Wczoraj przejechałem 250 km. Pogoda świetna - lekkie słońce i temperatura ponad 10 st.
Zmarzły mi jednak dłonie i tak sobie myślę, czy wydać 180 zł na grube rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

MN

Marcin N wydusił z siebie te słowy:

Wczoraj przejechałem 250 km. Pogoda świetna - lekkie słońce i
temperatura ponad 10 st.
Zmarzły mi jednak dłonie i tak sobie myślę, czy wydać 180 zł na grube
rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

Marcin N pisze:

Wczoraj przejechałem 250 km. Pogoda świetna - lekkie słońce i temperatura ponad 10 st.
Zmarzły mi jednak dłonie i tak sobie myślę, czy wydać 180 zł na grube rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

Marcin N pisze:

 czy wydać 180 zł na grube rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

(pj) pisze:

Marcin N pisze:

 czy wydać 180 zł na grube rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

a czym ty jezdzisz? Bo grube rekawice w motocyklu czulym na ruch ca. 2 mm rolgazu (np. sport, sport-turystyk > ca. 120 KM) to porazka i proszenie sie o niekontrolowane wheelie

On 11 Paź, 11:33, "(pj)"  wrote:

a czym ty jezdzisz? Bo grube rekawice w motocyklu czulym na ruch ca. 2
mm rolgazu (np. sport, sport-turystyk > ca. 120 KM) to porazka i
proszenie sie o niekontrolowane wheelie

Użytkownik "Artur Zabroński"  napisał w wiadomości On 11 Paź, 11:33, "(pj)"  wrote:

 a czym ty jezdzisz? Bo grube rekawice w motocyklu czulym na ruch ca. 2
 mm rolgazu (np. sport, sport-turystyk > ca. 120 KM) to porazka i
 proszenie sie o niekontrolowane wheelie

 No to chyba mam popsuty motór :-( Co więcej jechałem nim pierwszy raz
 w takich właśnie rękawicach.

On 12 Paź, 22:30, "Jasio"  wrote:

Właśnie masz popsuty, na Twoim blogu na preclu czytałem, że masz
nadżerki. (:

A serio - jak pierwszy raz to pewnie jechałeś dość zachowawczo, co?

Elou!
"Artur Zabroński"  wrote in message On 12 Paź, 22:30, "Jasio"  wrote:

Właśnie masz popsuty, na Twoim blogu na preclu czytałem, że masz
nadżerki. (:

Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

Ciety jezyk zas moze swiadczyc o inteligencji i raczej bym to docenial niz pietnowal.

Elou!
"Jasio"  wrote in message

Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

Ciety jezyk zas moze swiadczyc o inteligencji i raczej bym to docenial niz pietnowal.

Może świadczyć, ale nie musi.
(:

Użytkownik "Kefir" napisał w wiadomości

Hmmm, byc moze oponenci mieli nieco racji ;) Profilaktycznie walnij sobie baranka. :-p

On 14 Paź, 23:45, "Jasio"  wrote:

zaglądam a tu
kosmiczne teorie na temat cziptuningu, absów a przy tym zero kultury.

Użytkownik "Artur Zabroński" napisał w wiadomości On 14 Paź, 23:45, "Jasio" wrote:

zaglądam a tu
kosmiczne teorie na temat cziptuningu, absów a przy tym zero kultury.

Zapomniałeś o moim blogasku.

On 16 Paź, 00:13, "Jasio"  wrote:

Eee, tak długo go już prowadzisz, że wszyscy pamiętają czym jeździsz,
no nie?

Chociaż faktycznie u Ciebie żadnych problemów z czipą ani kulturą.
Więc jeszcze go, tego bloga, nie raz odwiedzę.

Artur Zabroński pisze:

Więc jeszcze go, tego bloga, nie raz odwiedzę.

Fajno. Widzę, że widownia rośnie to i trzeba zacząć pisać częściej.

On 16 Paź, 10:04, "(pj)"  wrote:

daj adres, zobaczymy, może przeczytamy...?

Użytkownik "Artur Zabroński"  napisał w wiadomości On 16 Paź, 10:04, "(pj)"  wrote:

daj adres, zobaczymy, może przeczytamy...?

To nie powiedzieli Ci złośliwcy, że prm to mój blog?

On 16 Paź, 11:09, "Jasio"  wrote:

"Złośliwcy" powiadasz?

"Kto mnie wołał
czego chciał?
Zebrałem się,
w com ta miał:
jestem, jestem."

Elou!
"Artur Zabroński"  wrote in message On 16 Paź, 11:09, "Jasio"  wrote:

"Złośliwcy" powiadasz?

"Kto mnie wołał
czego chciał?
Zebrałem się,
w com ta miał:
jestem, jestem."

Kefir pisze:

Slowa takiego jednego chochola ;) To moze inna cytata z tego samego utworu: "Miales, chamie, zloty rog. Ostal ci sie jeno sznur" ;)

Tip: W szkole z pewnoscia przerabiales. Najbardziej znany utwor pewnego malarza i dramaturga.

 @o2.pl
@o2.pl
@o2.pl
@o2.pl
@o2.pl
@o2.pl
@o2.pl
@o2.pl




Użytkownik "marider"  napisał w wiadomości

Kefir pisze:

Slowa takiego jednego chochola ;) To moze inna cytata z tego samego
utworu: "Miales, chamie, zloty rog. Ostal ci sie jeno sznur" ;)

Tip: W szkole z pewnoscia przerabiales. Najbardziej znany utwor pewnego
malarza i dramaturga.

Adolfa H.? ;)

MSPANC
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk

Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

Elou!
"Artur Zabroński"  wrote in message

On 16 Paź, 11:09, "Jasio"  wrote:

"Złośliwcy" powiadasz?

No a nie? Jest tu jeszcze parę takich ale nie będę wymieniał przecież,
nie?

"Kto mnie wołał
czego chciał?
Zebrałem się,
w com ta miał:
jestem, jestem."

Słaby byłem z polskiego to i między wierszami nie umiem czytać...

********************************************************************

Slowa takiego jednego chochola ;) To moze inna cytata z tego samego
utworu: "Miales, chamie, zloty rog. Ostal ci sie jeno sznur" ;)

Tip: W szkole z pewnoscia przerabiales. Najbardziej znany utwor pewnego
malarza i dramaturga.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

Użytkownik "Artur Zabroński"  napisał w
wiadomości

On 16 Paź, 11:09, "Jasio"  wrote:

"Złośliwcy" powiadasz?

"Kto mnie wołał
czego chciał?
Zebrałem się,
w com ta miał:
jestem, jestem."

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, Marcin N   wrote:

[...]

Zmarzły mi jednak dłonie i tak sobie myślę, czy wydać 180 zł na grube  rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

Elektryczne rękawice, grzeją dłoń od obu stron, a nie jak manetki tylko
od dołu. ;-)

On Sun, 11 Oct 2009 12:31:56 +0200, metalbeast   wrote:

[...]

Elektryczne rękawice, grzeją dłoń od obu stron, a nie jak manetki tylko
od dołu. ;-)

a krzesło elektryczne grzeje w tyłek :]

On 11 Paź, 12:07, "Leszek Karlik"  wrote:

Elektryczne rękawice, grzeją dłoń od obu stron, a nie jak manetki tylko
od dołu. ;-)

amos pisze:

Jak to jest? Czy wydanie kwoty powiedzmy 400 PLN na rekawice da
gwarancje jako takiej odpornosci?

On Mon, 12 Oct 2009 16:51:58 +0200, amos  wrote:

[...]

Elektryczne rękawice, grzeją dłoń od obu stron, a nie jak manetki tylko
od dołu. ;-)

Rękawice "w prądzie"? Powaga? Jest cos takiego?

Użytkownik "Leszek Karlik"  napisał w wiadomości

On Mon, 12 Oct 2009 16:51:58 +0200, amos  wrote:

[...]

Elektryczne rękawice, grzeją dłoń od obu stron, a nie jak manetki tylko
od dołu. ;-)

Rękawice "w prądzie"? Powaga? Jest cos takiego?

Rękawice, skarpetki, wkładki do spodni, cokolwiek zechcesz. :-)

Dnia pięknego Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, osobnik zwany Marcin N
wystukał:

Wczoraj przejechałem 250 km. Pogoda świetna - lekkie słońce i
temperatura ponad 10 st.
Zmarzły mi jednak dłonie i tak sobie myślę, czy wydać 180 zł na grube
rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

Dnia Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, Marcin N napisał(a):

Wczoraj przejechałem 250 km. Pogoda świetna - lekkie słońce i temperatura
ponad 10 st.
Zmarzły mi jednak dłonie i tak sobie myślę, czy wydać 180 zł na grube
rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Dnia Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, Marcin N napisał(a):

Wczoraj przejechałem 250 km. Pogoda świetna - lekkie słońce i temperatura
ponad 10 st.
Zmarzły mi jednak dłonie i tak sobie myślę, czy wydać 180 zł na grube
rękawice, czy może na podgrzewane manetki.

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

Ja mam dwie pary rękawic - jedne przewiewne, typowo letnie (dają radę
gdzieś tak do 10-12 C) drugie grube, typowo zimowe (obydwie pary
firmowane przez Modekę). I jednak jak się przesiadam na wersję zimową to
czuję dyskomfort - zaróno w czuciu rolgazu (grubość) jak i w
temperaturze czasami (dłoń się po prostu w nich poci podczas typowej
jazdy po mieście - a wyprać je jest ciążko (skóra + podszewka).
Natomiast w dłuższej wyprawie jesiennej (poza miasto) sprawdzają sie
wyśmienicie.

Aż sam jestem ciekaw sensu montażu podgrzewanych manetek (ja ujeżdżam
moto głównie w mieście) - koszt nie zabija, a może rzeczywiście byłoby
to jakieś optymalne rozwiązanie.

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości

Ciekawią mnie jednak opinie praktyków (innych niż mój znajomy) ;).

Marcin N wrote:

Z medycznego punktu widzenia: podgrzewane manetki są zewnętrznym źródłem ciepła dla krwi więc mogą poprawić komfort całego ciała.

Ciekawią mnie jednak opinie praktyków (innych niż mój znajomy) ;).

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, "Marcin N"
 wrote:

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

Elou!
 wrote in message

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, "Marcin N"
 wrote:

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

z topiku: Nie
Kup rękawice, załóż sobie łopaty, a dopiero później manetki.

Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

Warto przypomniec o koniecznosci  monitorowania bilansu energetycznego

instalacji elektrycznej sprzeta. Innymi slowy jesli grzane manetki to
koniecznie z automatem wylaczajacym gdy napiecie zasilania spada ponizej
okreslonego progu lub chociaz dodatkowy wskaznik napiecia w instalacji.

Elou!
"Sowa"  wrote in message

Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

Warto przypomniec o koniecznosci  monitorowania bilansu energetycznego

instalacji elektrycznej sprzeta. Innymi slowy jesli grzane manetki to koniecznie z automatem wylaczajacym gdy napiecie zasilania spada ponizej okreslonego progu lub chociaz dodatkowy wskaznik napiecia w instalacji.

takowe zabezpieczenie posiadaja manetki oxforda (z opisu i instrukcji wynika),
posiadam takowe -- >nie sprawdzalem czy zezra aku do konca czy tez grzecznie sie wylacza;]

Uzytkownik "Kefir"  napisal w wiadomosci

Nie zezra, sprawdzone przez wiarygodna postac.

"Kefir"  wrote in message

Elou!
 wrote in message

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, "Marcin N"
 wrote:

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

z topiku: Nie
Kup rękawice, załóż sobie łopaty, a dopiero później manetki.

Warto przypomniec o koniecznosci  monitorowania bilansu energetycznego instalacji elektrycznej sprzeta. Innymi slowy jesli grzane manetki to koniecznie z automatem wylaczajacym gdy napiecie zasilania spada ponizej okreslonego progu lub chociaz dodatkowy wskaznik napiecia w instalacji.

"greg"  wrote in message

"Kefir"  wrote in message

Elou!
 wrote in message

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, "Marcin N"
 wrote:

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

z topiku: Nie
Kup rękawice, załóż sobie łopaty, a dopiero później manetki.

Warto przypomniec o koniecznosci  monitorowania bilansu energetycznego instalacji elektrycznej sprzeta. Innymi slowy jesli grzane manetki to koniecznie z automatem wylaczajacym gdy napiecie zasilania spada ponizej okreslonego progu lub chociaz dodatkowy wskaznik napiecia w instalacji.

No bez przesady z tą koniecznością i instalowaniem dodatkowych komplikacji :-)

"Kefir"  wrote in message

"greg"  wrote in message

"Kefir"  wrote in message

Elou!
 wrote in message

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, "Marcin N"
 wrote:

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

z topiku: Nie
Kup rękawice, załóż sobie łopaty, a dopiero później manetki.

Warto przypomniec o koniecznosci  monitorowania bilansu energetycznego instalacji elektrycznej sprzeta. Innymi slowy jesli grzane manetki to koniecznie z automatem wylaczajacym gdy napiecie zasilania spada ponizej okreslonego progu lub chociaz dodatkowy wskaznik napiecia w instalacji.

No bez przesady z tą koniecznością i instalowaniem dodatkowych komplikacji :-)

Z przesada czy bez, jesli sie wylaczaja to znaczy ze napiecie w instalacji potrafi spadac ponizej poziomu bezpiecznego dla akumulatora. Przypomne ze nie wszyscy jezdza kilkuletnimi sprzetami a wraz ze starzeniem kozy pojawiaja sie problemy ze wspomnianym bilansem, chocby na skutek rosnacej rezystancji polaczen.

Elou!
"greg"  wrote in message

Ja zrobiłem na skróty: podłączyłem manetki do bezpiecznika wiatraka chłodnicy - założyłem, że nie będzie takiej sytuacji, żebym grzał manetki i jednocześnie miałby się wiatrak włączać. Przez cały dotychczasowy okres eksploatacji moto założenie okazało sie słuszne. Dzięki temu wyłączenie zapłonu odcina też manetki i chroni aku przed rozładowaniem przy wyłączonym silniku.

Jak już napisałem wszystko jest ok. Dla dociekliwych - manetki to daytona a moto - transalp - dziesięcioletni.

greg pisze:

Dzięki temu wyłączenie zapłonu odcina też manetki i chroni aku przed rozładowaniem przy wyłączonym silniku.

Użytkownik  napisał w wiadomości

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, "Marcin N"
 wrote:

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

z topiku: Nie
Kup rękawice, załóż sobie łopaty, a dopiero później manetki.

Jasio pisze:

"Dzisiejszy odcinek sponsoruje literka E."
E jak Estetyka, drogi Romku.

Do niektórych sprzętów po prostu to nie będzie pasowało ze względów wizualnych.
Choć założenie masz słuszne. O ile te łopaty dadzą się zainstalować w ujeżdżanym przez MN sprzęcie.

Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomości

Użytkownik  napisał w wiadomości

On Sun, 11 Oct 2009 07:54:53 +0200, "Marcin N"
 wrote:

Kombinuję, że takie manetki przydadzą się i latem w czasie deszczu.

A jakie jest Wasze zdanie?

z topiku: Nie
Kup rękawice, załóż sobie łopaty, a dopiero później manetki.

"Dzisiejszy odcinek sponsoruje literka E."
E jak Estetyka, drogi Romku.

Do niektórych sprzętów po prostu to nie będzie pasowało ze względów wizualnych.
Choć założenie masz słuszne. O ile te łopaty dadzą się zainstalować w ujeżdżanym przez MN sprzęcie.

On Mon, 12 Oct 2009 21:37:37 +0100, "Jasio"
wrote:

"Dzisiejszy odcinek sponsoruje literka E."
E jak Estetyka, drogi Romku.

Do niektórych sprzętów po prostu to nie będzie pasowało ze względów
wizualnych.

Choć założenie masz słuszne. O ile te łopaty dadzą się zainstalować w
ujeżdżanym przez MN sprzęcie.

Hejka!

Ja zainstalowalem sobie najtansze Saito(?) z Louisa i sprawdzaly sie super (dopoki sam ich nie popsulem, ale to inna bajka - teraz dziala tylko prawa i to tylko na max albo nic-podejrzewam pekniete kable). Jednak oprocz tego mam lopatki (fabrycznie) - taka konfiguracja daje duuuzo komfortu, szczegolnie za miastem - bo w miescie tak jak juz pisano czesto palce zamiast cieplutich manetek dotykaja zimnych klamek. Jednak i tak jest o niebo lepiej niz bez! (szczegolnie, ze krew z nagrzanej dloni i tak te paluchy dogrzewa).
Zimowe rekawice tez mam, ale w tym roku przejechalem sie w nich dwa razy i dalem sobie spokoj - moze dlatego, ze tylko po miescie latalem i poprostu nie bylo na tyle zimno zeby zrezygnowac z czesci swobody ruchow.
Jak sie sprawdzaja bez lopat nie wiem, ale mysle ze lepiej niz zimne :P

Jedyny minus to elekrtyka - z bilansem co prawda nie mialem problemu (pomijajac to teraz, ale to nie przez manetki), ale za to udalo mi sie zostawic wlaczone na dwa dni = nowe aku.
Zaraz po tym poszedlem do elektornika i kupilem kontrolke 12V i w pialem rownolegle z jedna z manetek i teraz jak odstawiam moto z manetkami to widze ze cos mi sie swieci a nie powinno ;] Poza tym jak pisalem to najtansze manetki, wiec drozsze pewno maja jakies patenty (o zabezpieczeniach przed przeciazeniem instalacji nie wspominajac).
Poza tym mozna wpiac za stacyjka, ale zbyt leniwy bylem zeby grzebac :/

pozdr
Bablor