Grupy dyskusyjne   »   Czy to szkodzi silnikowi diesla?

Czy to szkodzi silnikowi diesla?



1 Data: Kwiecien 23 2010 19:40:18
Temat: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: marcan 

Witam,
Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem diesla na
pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi nogami na podłodze (bez
gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył (benzyna zgaśnie). Czy taka praktyka
szkodzi silnikowi? Jeśli tak/nie, to dlaczego? Nie myślę o jechaniu tak non
stop, ale o podjeżdżaniu pod wzniesienie na odcinku kilkuset metrów. To samo
pytanie dotyczy zjeżdżania z górki (ostre obniżenie terenu i hamowanie
silnikiem na jedynce), czy poruszania się w korku (wrzucona jedynka i nogi
na podłodze).
Pozdrawiam
marcan



2 Data: Kwiecien 23 2010 17:43:15
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: to 

marcan wrote:

Czy taka praktyka szkodzi silnikowi?

Zasadniczo nie, ale jeśli będziesz tak robił dłużej niż trzy minuty to
silnik zmieni się w Obcego i Cię pożre.

--
cokolwiek

3 Data: Kwiecien 23 2010 19:51:17
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: marcan 

Użytkownik "to"  napisał

Zasadniczo nie, ale jeśli będziesz tak robił dłużej niż trzy minuty to
silnik zmieni się w Obcego i Cię pożre.
Ale jak niewiele powyżej dwóch minut, potem przerwa, potem znowu 2 minuty,
to obcy i tak się wkułwi, czy Go zmylę?
.... Serio pytam, moto-lajkonik jestem, i liczyłem na "naukowe" wyjaśnienie
jakiegoś grupowego mądrali.
pozdro
m

4 Data: Kwiecien 23 2010 18:38:23
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: to 

marcan wrote:

Ale jak niewiele powyÂżej dwóch minut, potem przerwa, potem znowu 2
minuty, to obcy i tak siĂŞ wkuÂłwi, czy Go zmylĂŞ? ... Serio pytam,
moto-lajkonik jestem, i liczyÂłem na "naukowe" wyjaÂśnienie jakiegoÂś
grupowego mÂądrali.

No i Ci serio odpowiedziałem, że zasadniczo nie. Nie ma powodu, żeby
miało to szkodzić w miarę nowemu autu z wtryskiem sterowanym
elektronicznie. Zakładam oczywiście, ze jedzie przy tym normalnie, nie
dławi się, nie szarpie, nie falują mu obroty itd.

--
cokolwiek

5 Data: Kwiecien 24 2010 07:46:21
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: marcan 

"to"  napisał

No i Ci serio odpowiedziałem, że zasadniczo nie. Nie ma powodu, żeby
miało to szkodzić w miarę nowemu autu z wtryskiem sterowanym
elektronicznie. Zakładam oczywiście, ze jedzie przy tym normalnie, nie
dławi się, nie szarpie, nie falują mu obroty itd.

Samochód to Ford S-Max 2007/2008, 2,0 TDCI, 140 KM
Nie szarpie, wręcz czasem przyspiesza pod malą górkę, z nogami na podłodze.
Na prostej na dwójce i też z nogami na podłodze to może nawet ze 30 km/h lub
więcej pojedzie
m

6 Data: Kwiecien 23 2010 19:55:43
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Grzegorz Prędki 

marcan pisze:

Witam,
Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem diesla na pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi nogami na podłodze (bez gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył (benzyna zgaśnie). Czy taka praktyka szkodzi silnikowi? Jeśli tak/nie, to dlaczego?

Benzynowym tez sie da. Jesli autem nie zaczyna trzasc (czyli gorka juz za stroma zeby sie wyturlal n aobrotach jalowych) to nie szkodzi to silnikowi.

7 Data: Kwiecien 24 2010 07:47:20
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: marcan 

"Grzegorz Prędki"  napisał

Benzynowym tez sie da. Jesli autem nie zaczyna trzasc (czyli gorka juz za
stroma zeby sie wyturlal n aobrotach jalowych) to nie szkodzi to
silnikowi.
Nic nie trzęsie, idzie jak burza, zastanawiałem sie jedynie nad ewentualnymi
złymi skutkami
m

8 Data: Kwiecien 23 2010 21:26:29
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Tomasz Pyra 

marcan pisze:

Witam,
Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem diesla na pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi nogami na podłodze (bez gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył (benzyna zgaśnie).

To nie ma nic wspólnego z rodzajem silnika, a jedynie jego oprogramowaniem (czy tam innym mechanizmem utrzymania wolnych obrotów).

Chyba najmocniejszy samochód pod tym względem jaki widziałem to było Uno na którym uczyłem się jeździć.

Jeśli tak/nie, to dlaczego?

Niektóre samochody potrafią same się zmusić do niezłego wysiłku przy takich eksperymentach i to już może na dłuższą metę szkodzić, bo nie powinno się obciążać silnika przy tak niskich obrotach.

W korku, po płaskim to tak można się kulać, ale jakiś dużych gór to już bym tak nie robił.

9 Data: Kwiecien 23 2010 22:59:40
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Przemek 

Tomasz Pyra wrote:

marcan pisze:
Witam,
Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem
diesla na pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi
nogami na podłodze (bez gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył
(benzyna zgaśnie).

To nie ma nic wspólnego z rodzajem silnika, a jedynie jego
oprogramowaniem (czy tam innym mechanizmem utrzymania wolnych
obrotów).
Chyba najmocniejszy samochód pod tym względem jaki widziałem to było
Uno na którym uczyłem się jeździć.

Imho to chyba zalezy od mocy i pojemnosci silnika    - bonus maja tu silniki
o duzej pojemnosci ktore juz na biegu jalowym maja te kilkanascie koni.
W galaxy z benzynowym 2.8 jezdzilem w ten sposob ze bez dotykania gazu
obroty silnika ok 750 /min ruszalem nastepnie wrzucalem 2 potem trojke
, ciagle bez dotykania pedalu gazu - samochod osiagal ok 40km/h i dopiero
jak sie wrzucilo sie 4 to silnik dostawal drgawek bo ewidentnie brakowalo mu
mocy.
W sumie tylko taka sztuczka przydatna dla mnie w jednym przypadku - ruszanie
zima w kilkunastocentymetrowym sniegu na letnich oponach  - galaxy ruszal
bez dodania gazu
i szedl przez snieg jak czolg, astra tez na letnich oponach nawet o tym
samym rozmiarze z 2.0 dieslem dti niestety bez dodania gazu  silnik dostawal
drgawek i zdychal a jak sie
dodalo gazu na 1600 obrotow to opony tracily przyczepnosc ..

10 Data: Kwiecien 23 2010 21:12:30
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: to 

Przemek wrote:

Imho to chyba zalezy od mocy i pojemnosci silnika    - bonus maja tu
silniki o duzej pojemnosci ktore juz na biegu jalowym maja te
kilkanascie koni.

Tak to wyglądało kiedyś, gdy auta miały ustawioną na sztywno iloć
powietrza, którą ssają przy zamkniętej przepustnicy. Teraz, w czasach
elektronicznego wtrysku i przepustnicy by-wire właściwie każde auto może
ruszać bez dotykania gazu czy jechać w ten sposób pod górkę, o ile tylko
takie funkcje zostaną zaimplementowane w oprogramowaniu sterującym.

--
cokolwiek

11 Data: Kwiecien 24 2010 07:52:54
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: marcan 

"Przemek"  napisał
(...)> W sumie tylko taka sztuczka przydatna dla mnie w jednym przypadku -
ruszanie

zima w kilkunastocentymetrowym sniegu na letnich oponach  - galaxy ruszal
bez dodania gazu

Widocznie ford tak ma ;-)
Mojemu S-maxowi ta sztuczka potrzebna jest przy wjeżdżaniu i zjeżdżaniu z
małej górki przez las. Nie używając gazu i sprzęgła mogą sie skupić jedynie
na korzeniach i ich omijaniu. Nie zużywam też hamulców. W zasadzie mgę sobie
czytać w tym czasie. Wcześniej pokonując ten krótki odcinek benzyną musiałem
się bardzo spinać, zażynać sprzęgło i klocki hamulcowe. Teraz sobie kładę
nóżki na chodniczku i pełen relax. Zastanawiałem się jaka kara za to może
grozic ;-)
m

12 Data: Kwiecien 24 2010 08:13:42
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: =radek= 

Dnia Sat, 24 Apr 2010 07:52:54 +0200, marcan napisał(a):

Widocznie ford tak ma ;-)
Mojemu S-maxowi ta sztuczka potrzebna jest przy wjeżdżaniu i zjeżdżaniu z
małej górki przez las. Nie używając gazu i sprzęgła mogą sie skupić jedynie
na korzeniach i ich omijaniu. Nie zużywam też hamulców. W zasadzie mgę sobie
czytać w tym czasie. Wcześniej pokonując ten krótki odcinek benzyną musiałem
się bardzo spinać, zażynać sprzęgło i klocki hamulcowe. Teraz sobie kładę
nóżki na chodniczku i pełen relax. Zastanawiałem się jaka kara za to może
grozic ;-)

Jesli sie nie dusi, to raczej nic sie nie stanie (ani z silnikiem, ani z
ukladem przeniesieania napedu). Najprawdopodobniej, jesli nie ma duzego
obciazenia to komputer da rade z utrzymaniem obrotow, a uklad napedowy
diesla i tak jest przystosowany do lapania duzego/max momentu przy
stosunkowo niskich obrotach.
Wiec jak auto dziarsko sobie jedzie pod Twoja lesna gorke bez nogi na
gazie, to korzystaj z tego ficzera.

13 Data: Kwiecien 24 2010 07:48:53
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: marcan 

"Tomasz Pyra"  napisał
(...)> W korku, po płaskim to tak można się kulać, ale jakiś dużych gór to
już

bym tak nie robił.
W korku to muszę go wyhamowywać nawet. A jeśli chodzi o górki to, tak jak
pisałem, chodzi o kilkusetmetrowe wzniesienie, droga leśna
m

14 Data: Kwiecien 25 2010 06:42:19
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Paweł Muszyński 

W dniu 2010-04-23 21:26, Tomasz Pyra pisze:

marcan pisze:
Witam,
Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem diesla
na pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi nogami na
podłodze (bez gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył (benzyna zgaśnie).

To nie ma nic wspólnego z rodzajem silnika, a jedynie jego
oprogramowaniem (czy tam innym mechanizmem utrzymania wolnych obrotów).

Chyba najmocniejszy samochód pod tym względem jaki widziałem to było Uno
na którym uczyłem się jeździć.


Jak ja się uczyłem jeździć (na maluchu :-)), to wszystkie L-ki miały podkręcone wolne obroty i instruktorzy tłukli "ruszam bez gazu", "cały plac się przejeżdża bez dotykania gazu".

--
Paweł Muszyński
Skateshop http://sklep.e-street.pl

15 Data: Kwiecien 23 2010 22:47:57
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Rafał Grzelak 

marcan wrote:

Witam,
Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem
diesla na pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi nogami
na podłodze (bez gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył (benzyna
zgaśnie).

Co zgasnie? Gdzie zgasnie?
Takie sztuczki jak ruszanie pod niewielkie wzniesienie ze sprzegla i
hamulca to przerabialem nawet na kursie na PJ w corsie 1.2 LPG edition.

Cienias tez daje rade. :)

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

16 Data: Kwiecien 24 2010 07:54:19
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: marcan 

"Rafał Grzelak"  napisał
(...)> Takie sztuczki jak ruszanie pod niewielkie wzniesienie ze sprzegla i

hamulca to przerabialem nawet na kursie na PJ w corsie 1.2 LPG edition.
Nie chodzi o ruszanie, lecz o sama jazdę pod górkę. Bez gazu i sprzęgła.
Nogi na podłodze.
m

17 Data: Kwiecien 24 2010 14:37:48
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: lublex 

Użytkownik "marcan"  napisał w wiadomości

"Rafał Grzelak"  napisał
(...)> Takie sztuczki jak ruszanie pod niewielkie wzniesienie ze
sprzegla i
hamulca to przerabialem nawet na kursie na PJ w corsie 1.2 LPG edition.
Nie chodzi o ruszanie, lecz o sama jazdę pod górkę. Bez gazu i sprzęgła. Nogi na podłodze.
m

Moja corsa 1,2 nie gaśnie w jeździe pod górki, nawet spore.

pozdr
lublex

18 Data: Kwiecien 24 2010 12:49:29
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor:

Witam serdecznie.

Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem diesla na
pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi nogami na podłodze (bez
gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył (benzyna zgaśnie).
Chyba za dużo się nasłuchałeś zamiast sprawdzić.
CR-V 2.0 benzyna jedzie tak nawet na 4-ce. Być może i na piątce, ale tego nie
sprawdzałem? Speedsterem 2.2 benzyna, to mogę nawet ruszyć z 5-ki i jechać na
wolnych obrotach.
Za to X-Trail 2.0 dCi, daje radę najwyżej do 3-ki. Na 4-ce już się dławi.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

19 Data: Kwiecien 25 2010 07:59:39
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 24.04.2010   napisał/a:

Za to X-Trail 2.0 dCi, daje radę najwyżej do 3-ki. Na 4-ce już się dławi.

Dajesz 'na bujane' sprzęgłem i pójdzie, najgorsze jest oderwanie stojących kół,
dalej jest potrzeba sporo mniej enegri, więc da radę. Oczywiście na płaskim.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

20 Data: Kwiecien 26 2010 10:27:14
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor:

Dajesz 'na bujane' sprzęgłem i pójdzie, najgorsze jest oderwanie stojących kół,
dalej jest potrzeba sporo mniej enegri, więc da radę. Oczywiście na płaskim.
Może w lżejszym aucie? U mnie nawet po hamowaniu silnikiem, na asfalcie, kiedy
zejdzie do wolnych obrotów to na 4-ce zaczyna się dławić.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Kwiecien 26 2010 08:39:43
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 26.04.2010   napisał/a:

Dajesz 'na bujane' sprzęgłem i pójdzie, najgorsze jest oderwanie stojących kół,
dalej jest potrzeba sporo mniej enegri, więc da radę. Oczywiście na płaskim.
Może w lżejszym aucie? U mnie nawet po hamowaniu silnikiem, na asfalcie, kiedy
zejdzie do wolnych obrotów to na 4-ce zaczyna się dławić.

Ale nie dławisz go w ogóle, masz wolne obroty ~800 i puszczasz sprzęgło na tyle
delikanie i powoli że zaczyna łapać i lekko rusza auto i je wciskasz pozwalając
wejść z powrotem na wolne, auto w tym czasie się lekko cofnie, bo w sumie to
był ruch na poziomie luzów :) auto po cofnięciu robi wachanie w przód i w tym
momencie znowu mu lekko popuszczasz sprzęgło do obrotów ~700 i już masz
wachnięcie dłuższe, jak to powtórzysz kilka razy to spokonie ruszysz bez gazu.
Co do lekkiego auta, to bez problemu robiłem tak audi 100 więc niezbyt lekkim.
Pewnie pomaga w nim 5-cyl, ale bez przesady. Takie ruszanie nie powoduje dławienia
więc o ile moment na wolnych pozwala na wachnięcie auta, nawet lekkie, to da
się takim sposobem ruszyć.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

22 Data: Kwiecien 24 2010 14:00:42
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Autor: Olek 

On 2010-04-23 19:40, marcan wrote:

Witam,
Kolega pokazał mi kiedyś pewną "sztuczkę". Samochód z silnikiem diesla na
pierwszym biegu jadąc pod górkę nawet z postawionymi nogami na podłodze (bez
gazu i sprzęgła) będzie się sam toczył (benzyna zgaśnie).

no popatrz a mój silniczek 2.6 150 kucy benzyna nie gaśnie za cholere, wcześniej miałem 2.0 115 też nie dało się go zadławić... masakra co? :P

Czy to szkodzi silnikowi diesla?



Grupy dyskusyjne