Grupy dyskusyjne   »   Czy to wstyd ?

Czy to wstyd ?



1 Data: Styczen 06 2009 20:12:35
Temat: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?



2 Data: Styczen 06 2009 20:30:50
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: bratPit 




Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

no pewnie że wstyd, to takie małomiasteczkowe... ;-)
chociaż bardzo możliwe że to montażyści przyciemniając szyby psują migacze i blokują halogeny na pozycji włączone heh,

brat

3 Data: Styczen 06 2009 21:59:10
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z wtorek 06 styczeń 2009 20:30
(autor bratPit
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

no pewnie że wstyd, to takie małomiasteczkowe... ;-)
chociaż bardzo możliwe że to montażyści przyciemniając szyby psują migacze
i blokują halogeny na pozycji włączone heh,

i psują jedno światło... Co 3 kuźwa auto to jednooki bandyta.

--
Tristan

Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.

4 Data: Styczen 06 2009 23:42:04
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

bratPit pisze:




Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

no pewnie że wstyd, to takie małomiasteczkowe... ;-)
chociaż bardzo możliwe że to montażyści przyciemniając szyby psują migacze i blokują halogeny na pozycji włączone heh,

A, halogeny, to inna sprawa ale też uciążliwa. Jeszcze pozostaje sprawa zakupu na allegro żarówek 7500 luxów i podejście "popatrz jaki jestem wiejski... wielki tjuningowiec. Ja widzę a ty nie".
Swoją drogą czy w ich przypadku moc żarówek nie przekłada się wprost proporcjonalnie na moc silnika i odwrotnie na IQ ?

5 Data: Styczen 06 2009 20:34:27
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 06 Jan 2009 20:12:35 +0100, teste napisał(a):

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Chodzi o zmylenie przeciwnika

T.

6 Data: Styczen 06 2009 21:22:28
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Piter 

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

nie lubią jak ktoś wie o czym myślą :P

PS. chociaż osobiście takiej mody nie zauważyłem

7 Data: Styczen 06 2009 21:43:59
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: babinicz 


Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Kierunkowskazy to mała popierdułka. Mnie bardziej fascynują "kierownikowie",
którzy ( przy obecnej aurze) wyruszają
 na drogi z lekko odśnieżoną/odskrobaną  przednia szybą, gdzie przednie
boczne i cały tył pokrywa piękna, wzorzysta szadź.
Dzisiaj widziałem kilkanaście takich przypadków.

pzdr.
babinicz

8 Data: Styczen 06 2009 21:53:56
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Icek 

Kierunkowskazy to mała popierdułka. Mnie bardziej fascynują
"kierownikowie",
którzy ( przy obecnej aurze) wyruszają
 na drogi z lekko odśnieżoną/odskrobaną  przednia szybą, gdzie przednie
boczne i cały tył pokrywa piękna, wzorzysta szadź.
Dzisiaj widziałem kilkanaście takich przypadków.

to jest nic. Ja widzialem takiego co przednia szybe mial odsniezona w moze
40% a reszta to jak wielka jadaca kupa sniegu ;)


Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

9 Data: Styczen 06 2009 22:01:32
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: mech 

Dnia Tue, 6 Jan 2009 21:53:56 +0100, Icek napisał(a):


to jest nic. Ja widzialem takiego co przednia szybe mial odsniezona w moze
40% a reszta to jak wielka jadaca kupa sniegu ;)


Icek

Mistrzostwo świata to wg mnie ten samochód:
http://englishrussia.com/images/snow_driving/1.jpg

Pozdrawiam,
mech

10 Data: Styczen 09 2009 00:47:59
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Michał 


> to jest nic. Ja widzialem takiego co przednia szybe mial odsniezona w
moze
> 40% a reszta to jak wielka jadaca kupa sniegu ;)
>
>
> Icek

Mistrzostwo świata to wg mnie ten samochód:
http://englishrussia.com/images/snow_driving/1.jpg


EE, to jest tak:

1. czasu nie ma
2. zimno na zewnątrz
3. i tak wszystko spłynie po chwili jak się włączy grzanie czego się da
4. jak jest kawałek prostej to podciągnąć do 120 żeby zwiało
5. i tak jutro zasypie

Ktoś testował takie z pilota żeby odpalić auto z okna przed wyjściem ?



pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Styczen 09 2009 09:15:27
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: JKK 


Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości


4. jak jest kawałek prostej to podciągnąć do 120 żeby zwiało

Najlepiej na autora ww. pomysłu.
Przy 120.
Na śniegu.

Pzdr

JKK

12 Data: Styczen 09 2009 12:33:00
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Michał 

Najlepiej na autora ww. pomysłu.
Przy 120.
Na śniegu.

niekiedy jedyna metoda zeby się przebić prez 0.5m góre śniegu :)
tylko wtedy polecam do 90km/h
jak przywieje, poza miastem.






--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

13 Data: Styczen 09 2009 13:15:34
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Massai 

 Michał wrote:

> Najlepiej na autora ww. pomysłu.
> Przy 120.
> Na śniegu.

niekiedy jedyna metoda zeby się przebić prez 0.5m góre śniegu :)
tylko wtedy polecam do 90km/h
jak przywieje, poza miastem.

Ja żałuję że nie widziałem z boku sytuacji jak z kumplem przebijaliśmy
się przez zaspę śniegu...
Scenka:
Podjazd pod wyciąg narciarski, dość stroma górka, jakieś 15-20 metrów
długości (nie wysokości, tylko długości drogi pod górkę).
Zaśnieżona, śnieg odgarnięty na boki na szerokośc jednego samochodu.
Jedziemy pod górę, pojawia się z góry inna fura... zatrzymuje się na
krawędzi, jak się zaczyna "zjazd".

Kumpel prowadził, rzuca "nie zatrzymam się! jak się zatrzymam to nie
ruszę!" Gość na górze stoi, my jedziemy, kumpel dodaje gazu, na
szczycie odbija w bok żeby ominąć blokującego - w bok to znaczy prosto
w głęboki śnieg, uzupełniony tym z drogi odgarniętym.
Walnęliśmy w tę zaspę z prędkością około 30 km/h.
Nagle się zrobiło ciemno w samochodzie, mimo pięknego słonecznego
południa.
Ponoć ludzie przy wyciągu zobaczyli jakby "wybuch", śnieg sypnął gęstą
chmurą na kilka metrów w górę... i z chmury się wynurzyła dzielna
błękitna fiesta... Zajechaliśmy i robiąc kozackie miny wysiedliśmy.

Uwagi: "rany, chłopie, tam mógł być słupek/rów/zdechła krowa" darujcie
sobie, przerobiliśmy je stojąc w kolejce do wyciągu... "zdechłą krowę"
rzucił gość sprawdzający karnety...

--
Pozdro
Massai

14 Data: Styczen 09 2009 15:02:41
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: JKK 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Jedziemy pod górę, pojawia się z góry inna fura... zatrzymuje się na
krawędzi, jak się zaczyna "zjazd".

Kumpel prowadził, rzuca "nie zatrzymam się! jak się zatrzymam to nie
ruszę!" Gość na górze stoi, my jedziemy,

1. Podjeżdżający pod górę ma pierwszeństwo
2. Stojący powinien się cofnąć
3. Na tę okoliczność własnie przydają się łańcuchy.
4. Ja sobie jednak własne / kolegów / samochodu
    zdrowie b. cenię.

Pzdr

JKK

15 Data: Styczen 06 2009 20:56:39
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: barteks 

babinicz  napisał(a):

Kierunkowskazy to mała popierdułka. Mnie bardziej fascynują "kierownikowie",
którzy ( przy obecnej aurze) wyruszają
 na drogi z lekko odśnieżoną/odskrobaną  przednia szybą, gdzie przednie
boczne i cały tył pokrywa piękna, wzorzysta szadź.
Dzisiaj widziałem kilkanaście takich przypadków.

To są tzw. czołgiści ;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

16 Data: Styczen 06 2009 23:33:44
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

babinicz pisze:

Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Kierunkowskazy to mała popierdułka. Mnie bardziej fascynują "kierownikowie",
którzy ( przy obecnej aurze) wyruszają
 na drogi z lekko odśnieżoną/odskrobaną  przednia szybą, gdzie przednie
boczne i cały tył pokrywa piękna, wzorzysta szadź.
Dzisiaj widziałem kilkanaście takich przypadków.

W pracy nazywamy to jazdę "na bunkier" lub na "rudy 102"

17 Data: Styczen 07 2009 08:21:01
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Paweł 

Użytkownik "babinicz"  napisał w wiadomości


na drogi z lekko odśnieżoną/odskrobaną  przednia szybą, gdzie przednie
boczne i cały tył pokrywa piękna, wzorzysta szadź.

A po co tracić czas na skrobanie i marznąć? Po 10 minutach jazdy i tak
odmarznie samo.

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com  kasuję bez czytania

18 Data: Styczen 07 2009 09:22:10
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Heraklit 

Był 7 styczeń (środa), gdy o godzinie 8:21 *Paweł* w pocie czoła
naskrobał(a):


A po co tracić czas na skrobanie i marznąć? Po 10 minutach jazdy i tak
odmarznie samo.
Żartujesz, przy dzisiejszych temperaturach to nawet wskaźnik temperatury
silnika nie drgnął.

--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2009-01-07 09:20:27

19 Data: Styczen 07 2009 09:50:21
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Massai 

Paweł wrote:

Użytkownik "babinicz"  napisał w wiadomości


> na drogi z lekko odśnieżoną/odskrobaną  przednia szybą, gdzie
> przednie boczne i cały tył pokrywa piękna, wzorzysta szadź.

A po co tracić czas na skrobanie i marznąć? Po 10 minutach jazdy i tak
odmarznie samo.

O ile te 10 minut jazdy kierownik przetrwa w warunkach zerowej
widoczności na boki ;-)

Hyh, dzisiaj się przekonałem że producent mojego bolidu ciutkę chyba
przegiął z ogrzewaniem lusterek ;-)
Z ciekawości sprawdziłem ile trwa to odmrażanie, bo zawsze mi się
wydawało że bardzo szybko...
Od momentu odpalenia samochodu i wciśniecia przycisku - około 4 sekund
i cały szron z lusterka zamienia się w wodę i spływa... A było -17
stopni ;-)
--
Pozdro
Massai

20 Data: Styczen 07 2009 19:02:01
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Grejon 

Paweł pisze:

A po co tracić czas na skrobanie i marznąć? Po 10 minutach jazdy i tak
odmarznie samo.

10 minut wyjeżdżasz z parkingu? :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

21 Data: Styczen 07 2009 19:13:22
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: JKK 


Użytkownik "Grejon"  napisał w wiadomości

Paweł pisze:

A po co tracić czas na skrobanie i marznąć? Po 10 minutach jazdy i tak
odmarznie samo.

10 minut wyjeżdżasz z parkingu? :)

Kolega Paweł zapewne z gatunku "czołgistów"
("wizjer" na wysokości oczu).
Na tę okoliczność wprowadzono właśnie
specjalne opłaty dysponowane przez niebieskich
panów w białych czapeczkach.
Ciekawe czy w kapturze na głowie też jeździ?

Pzdr

JKK

22 Data: Styczen 06 2009 22:03:57
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Wojtek Borczyk 

On Tue, 6 Jan 2009, teste wrote:

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Ja bym do tego dodał włączanie kierunkowskazu w ostatniej chwili,
praktycznie już podczas dokonywania skrętu. Np. na światłach stoi sobie
jedno autko na lewym pasie (tym do jazdy na wprost i skrętu w lewo) i
kilka aut na pasie prawym, ustawiasz się więc tam, gdzie mniej aut, z
nadzieją, że szybciej przejedziesz na wprost, a tu nagle dokładnie z
chwilą zapalenia się zielonego światła delikwent włącza lewy migacz i
oczywiście cały pas za nim stoi, bo gość musi przepuścić jadących z
przeciwka :-|

Pozdrawiam :)

W.

23 Data: Styczen 06 2009 23:35:05
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

Wojtek Borczyk pisze:

On Tue, 6 Jan 2009, teste wrote:

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Ja bym do tego dodał włączanie kierunkowskazu w ostatniej chwili,
praktycznie już podczas dokonywania skrętu. Np. na światłach stoi sobie

Tak, o tym zapomniałem.
Oni biorą z zaskoczenia :)

24 Data: Styczen 07 2009 07:46:40
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

Wojtek Borczyk pisze:
On Tue, 6 Jan 2009, teste wrote:

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Ja bym do tego dodał włączanie kierunkowskazu w ostatniej chwili,
praktycznie już podczas dokonywania skrętu. Np. na światłach stoi sobie

Tak, o tym zapomniałem.
Oni biorą z zaskoczenia :)

To się nazywa, jak ktoś już to określił na tej grupie, metoda "na sztywny palec".
Po prostu kręcąc już kierownicą prostuje się palec i ten kierunkowskaz się wtedy dopiero załącza :)

--
Pozdrawiam (dziś z Parmy - Włochy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

25 Data: Styczen 06 2009 22:13:36
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Szymon Machel 


Użytkownik "teste"  napisał w wiadomości

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania
kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

To proste Watsonie :-)
Jest ślisko a tu trzeba byłoby popuścić kurczowy ścisk kierownicy
aby pstryknąć migaczem. To niebezpieczne przecież ;-)

Szymon

26 Data: Styczen 06 2009 22:21:35
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Icek 

To proste Watsonie :-)
Jest ślisko a tu trzeba byłoby popuścić kurczowy ścisk kierownicy
aby pstryknąć migaczem. To niebezpieczne przecież ;-)

dlatego jak juz wlaczaja to w ostatniej chwili. Krecac kierownica tylko
wystawiasz palec i jak trafisz na migacz to sie wlacza. A jak na
przeciwmgielne to wtedy nie migacz a inne sie wlaczy ;P


Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

27 Data: Styczen 06 2009 22:23:18
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Kerry 

teste napisał(a):

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Bo większość kierowców nie wie, że powinno się jeżdzić (jak to ktoś kiedyś ujął) _wyraźnie_
I niestety chyba nigdy nie będą oni w mniejszości :(

--
Pozdrawiam,
Kerry

28 Data: Styczen 06 2009 23:37:33
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

Kerry pisze:

teste napisał(a):

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Bo większość kierowców nie wie, że powinno się jeżdzić (jak to ktoś kiedyś ujął) _wyraźnie_
I niestety chyba nigdy nie będą oni w mniejszości :(

Dobrze to ująłeś. Smutne ale prawdziwe...

29 Data: Styczen 07 2009 09:18:35
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 6 Jan 2009 22:23:18 +0100, Kerry napisał(a):

Bo większość kierowców nie wie, że powinno się jeżdzić (jak to ktoś kiedyś
ujął) _wyraźnie_

Ktoś = Sobesław Zasada.

I niestety chyba nigdy nie będą oni w mniejszości :(

Jakby zaczęli na kursach tego uczyć, na egzaminach wymagać, a na drogach
sprawdzać....
Marzenia...

--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    GG: 3524356

30 Data: Styczen 07 2009 02:35:52
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Przemysław Gubernat 

teste pisze:

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?
Nie.... zzziiimmmnnooo jest i nie mogą palca wyprostować, aby włączyć kierunkowskaz.

--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

31 Data: Styczen 07 2009 07:34:20
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

teste pisze:

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Przecież wszyscy we wsi wiedzą, że Mietek skręca za remizą w lewo, a przed gumnem sołtysa w prawo...

Kiedyś miałem lepszy numer z wiejskim zawodnikiem:
Zakopianka, wyjazd z Nowego Targu w stronę Krakowa - długa prosta z podwójną ciągłą, wieczór i deszcz ze śniegiem - czyli idealne warunki ;)
Z przeciwka ciąg samochodów - a w zasadzie widać już tylko światła. Nagle jedno z aut GASI światła i oczywiście bez kierunkowskazu na podwójnej ciągłej skręca w swoją lewą stronę tuż przed moją maską - na podwórko...
Centymetrów brakowało, abym wpreparował się w Malucha.

--
Wojciech Smagowicz

32 Data: Styczen 07 2009 08:58:09
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

Nagle jedno z aut GASI światła i oczywiście bez kierunkowskazu na podwójnej ciągłej skręca w swoją lewą stronę tuż przed moją maską - na podwórko...
Centymetrów brakowało, abym wpreparował się w Malucha.


I tak miałeś wielkie szczęście, że zauważyłeś gasnące światła w maluchu :)

33 Data: Styczen 07 2009 09:51:56
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Massai 

Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:


Kiedyś miałem lepszy numer z wiejskim zawodnikiem:
Zakopianka, wyjazd z Nowego Targu w stronę Krakowa - długa prosta z
podwójną ciągłą, wieczór i deszcz ze śniegiem - czyli idealne warunki
;) Z przeciwka ciąg samochodów - a w zasadzie widać już tylko
światła. Nagle jedno z aut GASI światła i oczywiście bez
kierunkowskazu na podwójnej ciągłej skręca w swoją lewą stronę tuż
przed moją maską - na podwórko...  Centymetrów brakowało, abym
wpreparował się w Malucha.

Jechałem kiedyś takim 126p że przy włączeniu kierunku przygasały
rytmicznie światła i obroty silnika falowały ;-)

--
Pozdro
Massai

34 Data: Styczen 07 2009 08:43:59
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

obecnie kierunkowskazów używa się, kiedy wymusza się pierwszeństwo,
ew. przy skręcie z lewego pasa w prawo
- by przeciwnik zdążył się zorientować i zahamować

S.

35 Data: Styczen 07 2009 08:59:01
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

Sebastian Ciesielski pisze:

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

obecnie kierunkowskazów używa się, kiedy wymusza się pierwszeństwo,
ew. przy skręcie z lewego pasa w prawo
- by przeciwnik zdążył się zorientować i zahamować

:D

Rozumiem, że to łagodniejsza forma kamikadze :)

36 Data: Styczen 07 2009 09:43:02
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: teste 

czupakabra pisze:

On 6 Sty, 20:12, teste  wrote:
Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów.

Ale maja za to zawsze i wszędzie włączone przednie przeciwmgielne.
Sztuka jest sztuka ;/

Tak sobie myślę, że może czas by propagować modę na przyciemnianie przednich przeciwmgielnych. Dać hasełko, że to jest cool i że daje 20 KM więcej niż CD na lusterku i może się złapią ;)

37 Data: Styczen 07 2009 10:52:44
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Mikolaj Rydzewski 

czupakabra wrote:

Ale maja za to zawsze i wszędzie włączone przednie przeciwmgielne.

A dzieki wlaczonym tylnym doskonale widza kto siedzi w aucie za nimi...

38 Data: Styczen 07 2009 11:29:12
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Mikolaj Rydzewski 

teste wrote:

Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Brak kierunkowskazu przed/na zjezdzie z ronda wkurza.
Tak samo tez wkurza, jak kierownik wjezdzajacy na rondo czeka az wszyscy z lewej strony sie usuna - takze te wyjatki, ktore jednak sygnalizuja zjazd z ronda.

39 Data: Styczen 07 2009 19:21:11
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: krzymek 

Brak kierunkowskazu przed/na zjezdzie z ronda wkurza.

YYYyyy że jak ? Przed ronem nie właczamy kierunkowskazu, chyba że sa wymalowane pasy kierunkowe.

z lewej strony sie usuna - takze te wyjatki, ktore jednak sygnalizuja zjazd z ronda.

To własnei prawidłowa reakcja, że jak zjeżdzasz z ronda to sygnalizujesz to.
--
-- -==[ krzymek ]==-- -

40 Data: Styczen 07 2009 19:39:46
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Szymon Machel 


Użytkownik "krzymek"  napisał w
wiadomości


YYYyyy że jak ? Przed ronem nie właczamy kierunkowskazu, chyba że sa
wymalowane pasy kierunkowe.

Nie, nie włączasz jeżeli jest to rondo bez sygnalizacji świetlnej.
Wtedy sygnalizujesz zjazd za to.
Jeżeli jest sygnalizacja swietlna działająca to traktujesz to jak
"normalne" skrzyżowanie a zjazdu nie sygnalizujesz.
Niestety praktyka dnia codziennego pokazuje, że się
jeździ "jak kto czuje".


Szymon

41 Data: Styczen 07 2009 19:53:21
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: krzymek 

Niestety praktyka dnia codziennego pokazuje, że się
jeździ "jak kto czuje".


Ok, tylko że ty dodałes światła na rondzie i zresztą jak sam napisałeś to wtedy nie jest już rondem :)
--
-- -==[ krzymek ]==-- -

42 Data: Styczen 09 2009 09:18:15
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor:

On Wed, 7 Jan 2009 19:53:21 +0100, "krzymek"
 wrote:

Niestety praktyka dnia codziennego pokazuje, że się
jeździ "jak kto czuje".


Ok, tylko że ty dodałes światła na rondzie i zresztą jak sam napisałeś to
wtedy nie jest już rondem :)
--
-- -==[ krzymek ]==-- -


Poczytajcie obaj sobie kodeks. Dwa artykuly.

1) Definicje tzw. ronda
2) Obawiazek sygnalizowania manewrow.

Tomek

43 Data: Styczen 09 2009 11:45:12
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Szymon Machel 


Użytkownik  napisał w wiadomości


Poczytajcie obaj sobie kodeks. Dwa artykuly.

1) Definicje tzw. ronda
2) Obawiazek sygnalizowania manewrow.


A coś bliżej? Gdzie zbłądziliśmy?
Chyba, że jesteś z Łodzi bo tam podobno wymagają
innych zachowań na egzaminie (czy też wymagali).

Szymon

44 Data: Styczen 09 2009 13:25:53
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello lleksem,

Friday, January 9, 2009, 10:18:15 AM, you wrote:

Niestety praktyka dnia codziennego pokazuje, że się
jeździ "jak kto czuje".
Ok, tylko że ty dodałes światła na rondzie i zresztą jak sam napisałeś to
wtedy nie jest już rondem :)
Poczytajcie obaj sobie kodeks. Dwa artykuly.
1) Definicje tzw. ronda

Znalazłeś takową?

2) Obawiazek sygnalizowania manewrow.

Jasne. Tylko cały czas nie ma zgody na to, co na rondzie jest manewrem
a co nie.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

45 Data: Styczen 08 2009 09:56:39
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Mikolaj Rydzewski 

krzymek wrote:

Brak kierunkowskazu przed/na zjezdzie z ronda wkurza.

YYYyyy że jak ? Przed ronem nie właczamy kierunkowskazu, chyba że sa wymalowane pasy kierunkowe.

Czytaj uwaznie. Nie przed rondem, ale przed zjazdem z ronda (ale bedac juz na rondzie). Biorac poprawke na tych, co wlaczaja kierunkowskaz w trakcie skretu, powinni tez mignac  bedac juz na zjezdzie z ronda.

z lewej strony sie usuna - takze te wyjatki, ktore jednak sygnalizuja zjazd z ronda.

To własnei prawidłowa reakcja, że jak zjeżdzasz z ronda to sygnalizujesz to.

Usunales istotny fragment: koles wjezdzajacy na rondo czeka na wolna droge, mimo ze ten na rondzie sygnalizuje zjazd. Na malych rondach - http://tinyurl.com/7o37pe - gdzie i tak jezdzi sie powoli jest to szczegolnie irytujace.

46 Data: Styczen 08 2009 10:01:18
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: polymorphus 

Mikolaj Rydzewski pisze:


Usunales istotny fragment: koles wjezdzajacy na rondo czeka na wolna droge, mimo ze ten na rondzie sygnalizuje zjazd. Na malych rondach - http://tinyurl.com/7o37pe - gdzie i tak jezdzi sie powoli jest to szczegolnie irytujace.

Racja, tylko że czasem, szczególnie właśnie na małych rondach kierownicy włączają kierunek wjeżdżając na rondo i w okolicach pierwszego zjazdu z ronda on sobie dalej miga. A kierownik wcale nie zjeżdża, tylko mu "jeszcze nie odbiło" :)

pozdr, polyM

47 Data: Styczen 07 2009 21:49:30
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Mona Lu 

Mikolaj Rydzewski pisze:

teste wrote:
Ostatnio u kierowników i kierowniczek zauważam jakąś niechęć do
włączania kierunkowskazów. Czy to nowa moda, czy jakiś wstyd, hańba ?

Brak kierunkowskazu przed/na zjezdzie z ronda wkurza.
Tak samo tez wkurza, jak kierownik wjezdzajacy na rondo czeka az wszyscy
z lewej strony sie usuna - takze te wyjatki, ktore jednak sygnalizuja
zjazd z ronda.
A co powiesz na babeczkę, która stanęła na wjeździe i puszczała tych z
prawej? Tak mi wyszło, bo lewa była całkiem wolna, nie było widać, żeby
się zagapiła ani malowała, ze trzy razy ją otrąbiłam, zanim ruszyła...

Jeszcze inna nie mogła się zdecydować, kiedy zjedzie, więc na wszelki
wypadek zrobiła rundę z prawym kierunkiem włączonym. Dobrze, że jechała
wolno, ale zła jestem na siebie, bo tak czułam, że pinda nie zjedzie...
Tak a propos, kto by płacił, jakby nie zdążyła przyhamować? Musiałabym
udowodnić, że miała włączony kierunkowskaz sygnalizujący zjazd z ronda?


Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

48 Data: Styczen 08 2009 16:17:10
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Massai 

Mona Lu wrote:


Jeszcze inna nie mogła się zdecydować, kiedy zjedzie, więc na wszelki
wypadek zrobiła rundę z prawym kierunkiem włączonym. Dobrze, że
jechała wolno, ale zła jestem na siebie, bo tak czułam, że pinda nie
zjedzie...  Tak a propos, kto by płacił, jakby nie zdążyła
przyhamować? Musiałabym udowodnić, że miała włączony kierunkowskaz
sygnalizujący zjazd z ronda?

Niestety Ty byś płaciła.
Udowodnienie że miała włączony kierunkowskaz nic nie da - włączenie
kierunkowskazu nie obliguje do zmiany kierunku jazdy.

Dojeżdżając do skrzyżowania możesz przejechac je prosto mając np. prawy
kierunkowskaz włączony - i w razie stłuczki jesteś "w prawie".

--
Pozdro
Massai

49 Data: Styczen 08 2009 20:00:11
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Mona Lu 

Massai pisze:

Mona Lu wrote:

Jeszcze inna nie mogła się zdecydować, kiedy zjedzie, więc na wszelki
wypadek zrobiła rundę z prawym kierunkiem włączonym. Dobrze, że
jechała wolno, ale zła jestem na siebie, bo tak czułam, że pinda nie
zjedzie...  Tak a propos, kto by płacił, jakby nie zdążyła
przyhamować? Musiałabym udowodnić, że miała włączony kierunkowskaz
sygnalizujący zjazd z ronda?

Niestety Ty byś płaciła.
Udowodnienie że miała włączony kierunkowskaz nic nie da - włączenie
kierunkowskazu nie obliguje do zmiany kierunku jazdy.

Dojeżdżając do skrzyżowania możesz przejechac je prosto mając np. prawy
kierunkowskaz włączony - i w razie stłuczki jesteś "w prawie".

Hm, to niedobrze, bo wprowadza w błąd i daje pole do nadużyć. Ale zdaje
się, że to nie jedyny taki przypadek w naszym PORD, więc nie ma co robić
flejma. :)


Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

50 Data: Styczen 09 2009 09:25:23
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor:

Ha, nie macie racji do konca.

Sam znam jeden przypadek znajomej -- wyrok sadu: wspolwina, bo gostek,
ktoremu zajechala i bylo bum, nie migal w lewo (zwykle skrzyzowanie)).

Drugi wypadek opisywany onegdaj w Motorze -- tam sad orzekl, ze
migajacy migal prawidlowo, wiec wina wymuszajacego. Ale tez nie rondo.

Tomek

P.S.

Wina w zasadzie zawsze bedzie wymuszajacego, bo on musi zachowac
szczegolna ostroznosc, co oznacza, ze nie do konca moze dowierzac
migaczowi. Szczegolnie jak to miganie nie wspolgra z hamowaniem
pojazdu migajacego......

Ale ten drugi za zle miganie/brak migania tez moze od sadu po uszach
dostac.

T.

51 Data: Styczen 09 2009 13:03:14
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Massai 

 wrote:

Ha, nie macie racji do konca.

Sam znam jeden przypadek znajomej -- wyrok sadu: wspolwina, bo gostek,
ktoremu zajechala i bylo bum, nie migal w lewo (zwykle skrzyzowanie)).

Wytłumacz mi bo coś mi nie gra:
Jak na "zwykłym skrzyżowaniu" (jak rozumiem dróg równorzędnych) można
zajechać drogę komuś kto skręca w lewo, w sensie wymusić na nim
pierwszeństwo? W dodatku na zasadzie że nas zmylił, nie migał czyli
udawał że chce jechac prosto, a skręcił w lewo?
Próbuję sobie wykoncypować kierunek jazdy tego wymuszającego i jakoś mi
nie idzie...


Drugi wypadek opisywany onegdaj w Motorze -- tam sad orzekl, ze
migajacy migal prawidlowo, wiec wina wymuszajacego. Ale tez nie rondo.

Tomek

P.S.

Wina w zasadzie zawsze bedzie wymuszajacego, bo on musi zachowac
szczegolna ostroznosc, co oznacza, ze nie do konca moze dowierzac
migaczowi. Szczegolnie jak to miganie nie wspolgra z hamowaniem
pojazdu migajacego......

Ale ten drugi za zle miganie/brak migania tez moze od sadu po uszach
dostac.

Ale winny stłuczki jest ten co wymusił...

Przyznam, że często wyjeżdżam z takiej podporządkowanej uliczki i
zdarzają się magicy, którzy jadą z prawym kierunkowskazem... Raz
pojechałem, i akurat pech chciał że ten "się pomylił". Dzwona nie było,
przyhamował, ja przycisnąłem mocniej i uciekłem, ale - jakby nie
patrzeć, wymusiłem...
Od tamtej pory zawsze czekam aż dziad skręci (no i zdarza się, że
jednak nie skręci migacz cholerny), a za mną trąbią...

--
Pozdro
Massai

52 Data: Styczen 09 2009 18:13:49
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Mona Lu 

Massai pisze:

 wrote:

Ha, nie macie racji do konca.

Sam znam jeden przypadek znajomej -- wyrok sadu: wspolwina, bo gostek,
ktoremu zajechala i bylo bum, nie migal w lewo (zwykle skrzyzowanie)).

Wytłumacz mi bo coś mi nie gra:
Jak na "zwykłym skrzyżowaniu" (jak rozumiem dróg równorzędnych) można
zajechać drogę komuś kto skręca w lewo, w sensie wymusić na nim
pierwszeństwo? W dodatku na zasadzie że nas zmylił, nie migał czyli
udawał że chce jechac prosto, a skręcił w lewo?
Próbuję sobie wykoncypować kierunek jazdy tego wymuszającego i jakoś mi
nie idzie...

Mi wyszło, że oszust jechał główną przeprowadzona po łuku skrzyżowania
(czyli kierunek PD-Zach.), a wymuszacz z podporządkowanej z naprzeciwka
(PN-PD).

Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

53 Data: Styczen 10 2009 15:40:28
Temat: Re: Czy to wstyd ?
Autor: Massai 

Mona Lu wrote:

Massai pisze:
>
> Wytłumacz mi bo coś mi nie gra:
> Jak na "zwykłym skrzyżowaniu" (jak rozumiem dróg równorzędnych)
> można zajechać drogę komuś kto skręca w lewo, w sensie wymusić na
> nim pierwszeństwo? W dodatku na zasadzie że nas zmylił, nie migał
> czyli udawał że chce jechac prosto, a skręcił w lewo?
> Próbuję sobie wykoncypować kierunek jazdy tego wymuszającego i
> jakoś mi nie idzie...

Mi wyszło, że oszust jechał główną przeprowadzona po łuku skrzyżowania
(czyli kierunek PD-Zach.), a wymuszacz z podporządkowanej z
naprzeciwka (PN-PD).

Taką wersję wymysliłem, ale uznałem że to nie pasuje do określenia
"zwykłe skrzyżowanie" ;-)
No, ale określenie "zwykłe skrzyżowanie" jest pojemne ;-)

--
Pozdro
Massai

Czy to wstyd ?



Grupy dyskusyjne