Artykuł podważający sens wymiany oleju.

http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica/

Co o tym sadzicie? Bo w sumie, ZCP, mój ociec oleju nigdy w żadnym z samochodów nie wymieniał, tylko dolewał ubytki i nic strasznego z się z tego powodu nie działo a silnik zazwyczaj przeżywał karoserię.

Z drugiej strony - jak wymienić filtr bez spuszczenia oleju? No a filtr, zwłaszcza w przypadku chęci jeżdżenia na starym oleju, przydałoby się jednak wymienić...

Może jeszcze jakieś argumenty za lub przeciw?

Dla nieklikatych zajawka, więcej w linku:
(...)
Emerytowany dyrektor Castrol Nederland, Henk de Groot, od lat testował wpływ różnych olei na osiągi silników samochodowych. Dzisiaj ogłosił publicznie: "Nowe oleje szkodzą silnikom".
Wymiana oleju nie ma sensu. Olej w silniku w bardzo szybkim czasie robi się czarny od cząstek sadzy. Te cząsteczki sadzy (węgla) mają wyśmienite właściwości smarownicze i powodują, że rozgrzany olej lepiej spełnia swoje funkcje także są właśnie korzystne dla pracy i osiągów silnika. Wymiana oleju to olbrzymie marnotrawstwo i wielkie obciążenie dla naszego środowiska naturalnego a także pogorszenie osiągów silnika. Według doświadczeń pana de Groot samochód po wymianie oleju ma gorsze osiągi i większe spalanie.
(...)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Według doświadczeń pana de Groot samochód po wymianie oleju ma gorsze osiągi i większe spalanie.

bans pisze:

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Według doświadczeń pana de Groot samochód po wymianie oleju ma gorsze osiągi i większe spalanie.

Super! A po jakichś 40kkm olej zamienia się w smołowatą masę i zacieramy silnik, a zatarty silnik nie zużywa paliwa! Co za oszczędność ;)

komar pisze:

Super! A po jakichś 40kkm

bzdura. Sam jeździłem samochodem który przez 3 lata nie miał zmienianego oleju (jakieś 30-pare tyś km.)

bans pisze:

komar pisze:

Super! A po jakichś 40kkm

bzdura. Sam jeździłem samochodem który przez 3 lata nie miał zmienianego oleju (jakieś 30-pare tyś km.)

Zostawiłem ci cytat. Trzeba było jeszcze do 40 i paru tysięcy dociągnać.

Nie spełniłeś nawet warunków, o jakich piszę, a już rzucasz "bzdurami" - ale nie dziwię się, to typowe na tej grupie.

A ten silnik i olej widziałem na własne oczy.

komar pisze:

 >>>Super! A po jakichś 40kkm olej zamienia się w smołowatą masę i zacieramy silnik, a >>>zatarty silnik nie zużywa paliwa! Co za oszczędność ;)

Opel nie tak dawno temu wprowadził przeglądy co 50kkm.

daro pisze:

Opel nie tak dawno temu wprowadził przeglądy co 50kkm.

Ale już się z tego wycofał. Teraz co 30 tys.

Silnik był utrzymywany w skandalicznych warunkach, w kolektorze miał kilkumilimetrową warstwe szlamu, kilka razy pociągnął wodę, olej niezmieniany i nic się nie działo....

Z drugiej strony - jak wymienić filtr bez spuszczenia oleju? No a filtr, zwłaszcza w przypadku chęci jeżdżenia na starym oleju, przydałoby się jednak wymienić...

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Artykuł podważający sens wymiany oleju.

http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica/

Co o tym sadzicie? Bo w sumie, ZCP, mój ociec oleju nigdy w żadnym z
samochodów nie wymieniał, tylko dolewał ubytki i nic strasznego z się z
tego powodu nie działo a silnik zazwyczaj przeżywał karoserię.

Z drugiej strony - jak wymienić filtr bez spuszczenia oleju? No a filtr,
zwłaszcza w przypadku chęci jeżdżenia na starym oleju, przydałoby się
jednak wymienić...

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Artykuł podważający sens wymiany oleju.

http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica/

Co o tym sadzicie? Bo w sumie, ZCP, mój ociec oleju nigdy w żadnym z samochodów nie wymieniał, tylko dolewał ubytki i nic strasznego z się z tego powodu nie działo a silnik zazwyczaj przeżywał karoserię.

Kolega/żanka V-Tec napisał/a:

a czym jeździł? i ile lat temu to było?

Dzisiejsze silniki mają
większe  wymagania co do oleju, np. smarowanie i chłodzenie
turbiny obracającej  się 60-80 tys. obr. / min.

Oleje mają
właściwości czyszczące i myjące i po  prostu trzeba co jakiś czas
je wymieniać. 350kkm na jednym oleju? -  jakaś bzdura.

Osobiście nie rozumiem ludzi którzy kupują auta (nawet nowe!), a
potem  je w rażący sposób zaniedbują. Jak ich nie stać - niech nie
kupują.

Krzysiek Niemkiewicz pisze:
[..]

Zakładając koniecznośc dolewania 500ml co 10tys, to co 3-4 lata się cały wymieni :)

Użytkownik "V-Tec"  napisał w wiadomości

Krzysiek Niemkiewicz pisze:
[..]

Zakładając koniecznośc dolewania 500ml co 10tys, to co 3-4 lata się cały wymieni :)

a jak nie ubywa?
Chętnie bym poczytał wyniki badań na ten temat, np. przejechanie 100kkm bez zmian oleju i zbadanie stanu silnika oraz właściwości tego oleju.

100kkm PO MIEŚCIE :)

V-Tec wrote:

a jak nie ubywa?
Chętnie bym poczytał wyniki badań na ten temat, np. przejechanie
100kkm bez zmian oleju i zbadanie stanu silnika oraz właściwości tego
oleju.

zkruk [Lodz] pisze:

V-Tec wrote:

a jak nie ubywa?
Chętnie bym poczytał wyniki badań na ten temat, np. przejechanie
100kkm bez zmian oleju i zbadanie stanu silnika oraz właściwości tego
oleju.

zwykle właśnie olej sie rozrzedza... przez benzynę
i to jest największym problemem

Najwiekszy problem, to taki, ze ty nie chcesz zrozumiec, ze benzyna jako badziej lotna, nawet jak sie dostanie do oleju to odparuje. Chyba, ze to auto gaznikowe i pompa posiada naped z silnika i jest nieszczelna, wtedy rzeczywiscie ilosc dostajacej sie benzyny do oleju moze byc wyzsza niz mozliwosc odparowania.

W sprawnym aucie ilosc benzyny w oleju jest zerowa.

Na tej zasadzie dziala zreszta calkiem spora ilosc farb i lakierow (odparowanie substancji lotnych).

Boombastic pisze:

Najwiekszy problem, to taki, ze ty nie chcesz zrozumiec, ze benzyna jako badziej lotna, nawet jak sie dostanie do oleju to odparuje. Chyba, ze to auto gaznikowe i pompa posiada naped z silnika i jest nieszczelna, wtedy rzeczywiscie ilosc dostajacej sie benzyny do oleju moze byc wyzsza niz mozliwosc odparowania.

Jak jest nieszczelna to benzyna leci na ziemię, a nie do silnika.

W sprawnym aucie ilosc benzyny w oleju jest zerowa.

Nie.

Na tej zasadzie dziala zreszta calkiem spora ilosc farb i lakierow (odparowanie substancji lotnych).

Nie do końca. Przecież silnik jest układem dosyć szczelnym (odma) i musi upłynąć dosyc dużo czasu by benzyna odparowała. A jak silnik pracuje krótko to nie ma takich szans.

On Fri, 20 Jun 2008 11:37:08 +0200, "Boombastic"
 wrote:

Nie do końca. Przecież silnik jest układem dosyć szczelnym (odma) i musi
upłynąć dosyc dużo czasu by benzyna odparowała. A jak silnik pracuje krótko
to nie ma takich szans.

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Kolega/żanka V-Tec napisał/a:

a czym jeździł? i ile lat temu to było?

Sens artykułu jest taki, że niewymienianie oleju nie jest zaniedbywaniem.
Olej pracuje w obiegu zamkniętym i to co się w nim zbiera to sadza (która
wg.

On 19 Cze, 08:29, "Krzysiek Niemkiewicz"  wrote:

Artykuł podważający sens wymiany oleju.

Kolega/żanka  napisał/a:

Jeśli w większości nowych aut trzeba dolewać nawet litr oleju na
1kkm,

Hello Krzysiek,

Thursday, June 19, 2008, 9:13:49 AM, you wrote:

Jeśli w większości nowych aut trzeba dolewać nawet litr oleju na
1kkm,

chyba co najmniej jedno zero zjadłeś :)

Jeśli w większości nowych aut trzeba dolewać nawet litr oleju na 1kkm,
to nowy olej zastępuje stary i rzeczywiście wymiana nie ma sensu.. ;-)

On Thu, 19 Jun 2008 09:21:31 +0200, michaça  wrote:

Jeśli w większości nowych aut trzeba dolewać nawet litr oleju na 1kkm,
to nowy olej zastępuje stary i rzeczywiście wymiana nie ma sensu.. ;-)

jasne a co z opilkami metalu i innymi zanieczyszczeniami niszczacymi silnik?

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Thu, 19 Jun 2008 09:21:31 +0200, michaça  wrote:

Jeśli w większości nowych aut trzeba dolewać nawet litr oleju na 1kkm,
to nowy olej zastępuje stary i rzeczywiście wymiana nie ma sensu.. ;-)

jasne a co z opilkami metalu i innymi zanieczyszczeniami niszczacymi silnik?

W filtrze siedzą.

Hello gomspam,

Thursday, June 19, 2008, 9:03:35 AM, you wrote:

Artykuł podważający sens wymiany oleju.

Jeśli w większości nowych aut trzeba dolewać nawet litr oleju na 1kkm,
to nowy olej zastępuje stary i rzeczywiście wymiana nie ma sensu.. ;-)

On Thu, 19 Jun 2008 08:29:07 +0200, "Krzysiek Niemkiewicz"
 wrote:

Artykuł podważający sens wymiany oleju.

http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica/

Co o tym sadzicie? Bo w sumie, ZCP, mój ociec oleju nigdy w żadnym z samochodów
nie wymieniał, tylko dolewał ubytki i nic strasznego z się z tego powodu nie
działo a silnik zazwyczaj przeżywał karoserię.

W przeciwieństwie do tych, która wypowiada tutaj wyłącznie swoje ironiczne chciejstwo w sprawie tego, że "terminowa wymiana" jest niezbędna, chciałem podać link do ciekawych badań, które pośrednio dowodzą, że W ZASADZIE można by utrzymać zawartość wszystkich parametrów oleju w normie gdyby zmieniać tylko filtr:

http://neptune.spacebears.com/cars/stories/mobil1.html

Kto zechce ten się wczyta dokładnie, dla nieklikatych mały skrót:
- olej wytrzmyje ZNACZNIE dłużej niż założenia wymian (a w USA są rąbnięci bo panuje przekonanie, że należy wymieniać olej co 3000mil!)
- nowy filtr + uzupełnienie go nowym olejem bardzo poprawia jego kondycję
- po 12000 mil olej był wciąż w normalnym stanie- wszystkie parametry w normie
- o czym pisałem wcześniej: śmiała teza, że można by potestować zmienianie samego filtra + wypełnianie go świeżym olejem i to powinno zapewnić wystarczające parametry oleju.

Osobiście jednak, ponieważ nie są to duże pieniądze, zmieniam olej co 10-15kkm (4l syntetycznego Orlen Platinum kosztują ~~ 100zł, filtr jakieś 15zł).


--
Michał