Grupy dyskusyjne   »   Czy warto ....

Czy warto ....



1 Data: Luty 15 2008 07:32:34
Temat: Czy warto ....
Autor: JarY 

Witam
Kumpel ma zamiar kupic BMW 7. rocznik 1990.Silnik 3.0 z gazem
Samochod jest bez alufelg ani kołpaków, ma cała elektryke. Jedynym
mankamentem sa 3 elementy do malowania, bo były lekko zagniecione. Ceni
sobie za nia 3400 zł .
Na co zwracac uwage przy kupnie i czy opłaca sie go kupic za taka cene.



2 Data: Luty 15 2008 08:06:27
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: venioo 

JarY pisze:

Witam
Kumpel ma zamiar kupic BMW 7. rocznik 1990.Silnik 3.0 z gazem
Samochod jest bez alufelg ani kołpaków, ma cała elektryke. Jedynym
mankamentem sa 3 elementy do malowania, bo były lekko zagniecione. Ceni
sobie za nia 3400 zł .
Na co zwracac uwage przy kupnie i czy opłaca sie go kupic za taka cene.


Jak ma dostep do tanich czesci i zapas gotowki, to warto. Jak nie - niech odpusci. Ale po cenie (3400) mysle, ze ta 2 opcja. Ostatnio znajomemu (tez 7 '88 3.0 350kkm +gaz) pekla glowica, po znajomosci za naprawe dal 2k, wiec z takimi kosztami sie trzeba liczyc. Zawieszenie tez nie jest najtansze w naprawie, aczkolwiek nieczesto sie w nim cos psuje.
Ale poza tym samochod jest swietny i przebija komfortem i radoscia z jazdy wiele dzisiejszych modeli.

--
venioo

3 Data: Luty 15 2008 09:36:34
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "venioo" <> napisał w wiadomości

Jak ma dostep do tanich czesci i zapas gotowki, to warto. Jak nie - niech odpusci. Ale po cenie (3400) mysle, ze ta 2 opcja. Ostatnio znajomemu (tez 7 '88 3.0 350kkm +gaz) pekla glowica, po znajomosci za naprawe dal 2k,

biorąc pod uwage że za 1,5 k zł można mieć cały silnik
to pogratulować znajomości...
nie mówię że E32 to samochód tani w utrzymaniu
(miałem więc wiem) ale pełno wszedzie cwaniaczków
co za każdy duperel chcą żeby im tysiącami płacić...

w chwili obecnej droga w tym aucie jest skrzynia automatyczna,
reszta to frytki...


--
pozdrawiam
Tadeusz

4 Data: Luty 15 2008 12:10:37
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: venioo 

Tadeusz pisze:


Użytkownik "venioo" <> napisał w wiadomości
Jak ma dostep do tanich czesci i zapas gotowki, to warto. Jak nie - niech odpusci. Ale po cenie (3400) mysle, ze ta 2 opcja. Ostatnio znajomemu (tez 7 '88 3.0 350kkm +gaz) pekla glowica, po znajomosci za naprawe dal 2k,

biorąc pod uwage że za 1,5 k zł można mieć cały silnik
to pogratulować znajomości...

biorac pod uwage, ze ktos go musi jeszcze przelozyc i nie wiesz w jakim stanie kupujesz, do tego przelozyc LPG - myslisz ze by wyszlo taniej niz 2k (do tego z gwarancja na rok)
to pokaz mi gdzie takie cuda robia, moze sie przydac tak tanio w przyszlosci :)

nie mówię że E32 to samochód tani w utrzymaniu
(miałem więc wiem) ale pełno wszedzie cwaniaczków
co za każdy duperel chcą żeby im tysiącami płacić...


nie mowimy o czesciach, tylko o czesciach i robociznie. nikt pod blokiem sam nie bedzie przekladal silnika w bmw...

w chwili obecnej droga w tym aucie jest skrzynia automatyczna,
reszta to frytki...



....truskawki z cukrem ;)

--
venioo

5 Data: Luty 15 2008 09:13:07
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Worek 

No jesli nie ma alu to ja bym sobie odpuscil :)

Wez kogos kto sie zna na tym niech obejzy auto.

Pozdrawiam

Worek

6 Data: Luty 15 2008 09:39:08
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Worek" < napisał w wiadomości news:fp3hil$.pl...

No jesli nie ma alu to ja bym sobie odpuscil :)

wbrew pozorom to zaleta - alu w tym wieku i tak są do wymiany :)
przynajmniej oszczędzi sobie szukania w zawieszeniu
skąd ma wibracje na kierownicy...

Wez kogos kto sie zna na tym niech obejzy auto.

ta rada działa ZAWSZE :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

7 Data: Luty 15 2008 09:24:00
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "JarY" <> napisał w wiadomości

Na co zwracac uwage przy kupnie i czy opłaca sie go kupic za taka cene.

1) na to żeby nie było gazu !!! ostatecznie sekwencyjny
Zagazowane parownikiem są zwykle ostadnie padliny,
na którye nawet psy nie chcą sikać...

2) w 18-letnim E32 nie ma takiej zajefajnej możliwości
aby były lekko wgniecione 3 elementy, więc: jak i ile razy był walony
i jak zrobiony

2) za 3400 zł to może być trup totalny w który trzeba będzie włożyć z 10 tyś
żeby przeszedł przegląd "nie za flaszkę"...
E32 to takie auto że jak będzie miało zawieszenie w strzępach,
zdarte do końca hamulce i silnik ledwo zipiący to dla lajkonika
co się przesiada z Seicento będzie to super jeżdżąca bryka
więc NIECH TO OGLĄDA KTOŚ KTO SIĘ ZNA
bo twój kumpel może wtopić ładne parę zł...

a poza tym to świetny samochód :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

8 Data: Luty 15 2008 09:41:14
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: JarY 

No ma gaz, ale nie wiem jaki.
A wgniecenie było dlatego ze dziewczyna własciciela chciała sie przejechac i
niestety nie zmieściła sie w brame:)
Zaszpachlowane jest i trzeba pomalowac.
Mysle ze za 3 tys sie kupi.

9 Data: Luty 15 2008 09:16:39
Temat: Re: Czy warto ....
Autor:

Witam serdecznie.

Czy warto? Kupujący musi sam rozsądzić.
Czy się opłaca, to już inni odpowiedzieli.
Zwracam tylko uwagę, że to są różne znaczenia.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Luty 15 2008 10:53:18
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Jurand 

"Tadeusz"  wrote in message

1) na to żeby nie było gazu !!! ostatecznie sekwencyjny
Zagazowane parownikiem są zwykle ostadnie padliny,
na którye nawet psy nie chcą sikać...

2) w 18-letnim E32 nie ma takiej zajefajnej możliwości
aby były lekko wgniecione 3 elementy, więc: jak i ile razy był walony
i jak zrobiony

Mam 15-letnie E34. Miało wgniecione JEDEN element.

2) za 3400 zł to może być trup totalny w który trzeba będzie włożyć z 10
tyś żeby przeszedł przegląd "nie za flaszkę"...

A tu się zgodzę.

Jurand.

11 Data: Luty 15 2008 11:42:39
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Jurand" <> napisał w wiadomości .pl...

2) w 18-letnim E32 nie ma takiej zajefajnej możliwości
aby były lekko wgniecione 3 elementy, więc: jak i ile razy był walony
i jak zrobiony

Mam 15-letnie E34. Miało wgniecione JEDEN element.


i też kupiony za 3 tyś po tym jak dziewczyna właściciela
przesuwała nim bramę :)

PS: miałem 13-letnie E32 w którym nie był malowany
żaden element ale kosztowało wielokrotnie więcej
niż dobry rower...


--
pozdrawiam
Tadeusz

12 Data: Luty 15 2008 13:53:37
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Jurand 

"Tadeusz"  wrote in message


Użytkownik "Jurand" <> napisał w wiadomości .pl...

>> 2) w 18-letnim E32 nie ma takiej zajefajnej możliwości
>> aby były lekko wgniecione 3 elementy, więc: jak i ile razy był walony
>> i jak zrobiony
>
> Mam 15-letnie E34. Miało wgniecione JEDEN element.
>

i też kupiony za 3 tyś po tym jak dziewczyna właściciela
przesuwała nim bramę :)

Nie, po tym jak Turek nie mógł tego sprzedać przez pół roku, i za jakieś
2.5x więcej ;)

Jurand.

13 Data: Luty 15 2008 20:07:43
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Nadszyszkownik Jurand donosi co następuje:

"Tadeusz"  wrote in message

1) na to żeby nie było gazu !!! ostatecznie sekwencyjny
Zagazowane parownikiem są zwykle ostadnie padliny,
na którye nawet psy nie chcą sikać...
2) w 18-letnim E32 nie ma takiej zajefajnej możliwości
aby były lekko wgniecione 3 elementy, więc: jak i ile razy był walony
i jak zrobiony
Mam 15-letnie E34. Miało wgniecione JEDEN element.

Jurand, ale dlaczego dach? ;)

NMSP. :P


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

14 Data: Luty 15 2008 12:58:36
Temat: Re: Czy warto ....
Autor: theStachoo 

JarY pisze:

Witam
Kumpel ma zamiar kupic BMW 7. rocznik 1990.Silnik 3.0 z gazem
Samochod jest bez alufelg ani kołpaków, ma cała elektryke. Jedynym
mankamentem sa 3 elementy do malowania, bo były lekko zagniecione. Ceni
sobie za nia 3400 zł .
Na co zwracac uwage przy kupnie i czy opłaca sie go kupic za taka cene.

Nie. Za 3400pln to na pewno nie będzie dobry samochód.
Znajomy ma taką, rocznik coś koło 90. Tyle że w stanie praktycznie idealnym. Inna sprawa, że jest mechanikiem i sam ją naprawia, a do tego jest z niego straszny szczególarz, więc wszystko ma być na tiptop. Samochód owszem fajny, ale koszty naprawdę spore w porównaniu z autami klas niższych.
Eksploatacja kosztuje i to nie mało... no chyba że serwis ograniczysz do: "zakupu kolejnych wiaderek minii, trytytek oraz elektrod do spawania" ;)

--
theStachoo

Czy warto ....



Grupy dyskusyjne