Witam czym czyścicie swoje silniki.

Czyściłem prepraratem "czysty silnik" ale daje to dość marne efekty może coś
polecicie?
Przy czym nie chodzi mi o błyszczyk nie chce zeby mi silnik błyszczał tylko
był czysty

Dnia Sat, 30 Aug 2008 15:12:13 +0200, news.neostrada.pl napisał(a):

Witam czym czyścicie swoje silniki.

news.neostrada.pl pisze:

Czyœci³em prepraratem "czysty silnik" ale daje to doœÌ marne efekty mo¿e
coÂś polecicie?
Przy czym nie chodzi mi o bÂłyszczyk nie chce zeby mi silnik bÂłyszczaÂł
tylko byÂł czysty

Witam czym czyścicie swoje silniki.
Czyściłem prepraratem "czysty silnik" ale daje to dość marne efekty może
coś  polecicie?
Przy czym nie chodzi mi o błyszczyk nie chce zeby mi silnik błyszczał
tylko  był czysty

Witam czym czyścicie swoje silniki.
Czyściłem prepraratem "czysty silnik" ale daje to dość marne efekty może
coś  polecicie?
Przy czym nie chodzi mi o błyszczyk nie chce zeby mi silnik błyszczał
tylko  był czysty

Z K-2 był środek ARVA, teraz zmienił nazwę, ale też na A ;-).

Użytkownik "news.neostrada.pl"  napisał w wiadomości

Witam czym czyścicie swoje silniki.

Czyściłem prepraratem "czysty silnik" ale daje to dość marne efekty może coś polecicie?
Przy czym nie chodzi mi o błyszczyk nie chce zeby mi silnik błyszczał tylko był czysty

Niestety przygody z różnymi autami kończyły się podobnie.
JaC


-- -- -

Starałem się omijać wrażliwe na wodę elementy, ale woda jednak dostała się do elektryki.
Nie za bardzo chciał odpalić, a jak juz po jakimś czasie odpalił, to przerywał.
W sumie dość szybko wyschł, ale nie polecam tego sposobu!

Sanctum Officium pisze:

Raczej w ogóle ludzie nie czyszczą silnika. Kiedyś umyłem slinik z węża
ogrodowego.

Raczej w ogóle ludzie nie czyszczą silnika. Kiedyś umyłem slinik z węża
ogrodowego. Starałem się omijać wrażliwe na wodę elementy, ale woda jednak
dostała się do elektryki. Nie za bardzo chciał odpalić, a jak juz po
jakimś czasie odpalił, to przerywał. W sumie dość szybko wyschł, ale nie
polecam tego sposobu!

news.neostrada.pl pisze:

Witam czym czyścicie swoje silniki.

Czyściłem prepraratem "czysty silnik" ale daje to dość marne efekty może coś polecicie?
Przy czym nie chodzi mi o błyszczyk nie chce zeby mi silnik błyszczał tylko był czysty

Witam czym czyścicie swoje silniki.

Byle detergent, woda i szmata wystarcza.

Najfajniej - jakis silnie zasadowy preparat (np te do mycia ciezarowek), spryskiwacz ogrodowy, pedzel gabka. Na suchy syf rozpyl rozcienczony preparat, obsmaruj wszystko gabka, trudno dostepne miejsca obmyj pedzlem, splucz woda i zostaw do wyschniecia.10 minut czyszczenia i gotowe, ale najlepiej - to zadbaj o dobry stan uszczelek.

news.neostrada.pl wrote:

Witam czym czyścicie swoje silniki.

Czyściłem prepraratem "czysty silnik" ale daje to dość marne efekty
może coś polecicie?
Przy czym nie chodzi mi o błyszczyk nie chce zeby mi silnik błyszczał
tylko był czysty

 Witam,

 W poście
 Kuba (aka cita)  m.in. napisał(a)::

silnika sie _nie myje_

witaj,
ja widzialem jak komisiarze myja silniki
 - aby ukryc wycieki przed sprzedaza zlomu,

najpierw silnik psykaja srodkiem o nazwie DIMMER, aby rozpuscic syf,
po kilku minutach goraca woda pod cisnieniem myja silnik,
po wyschnieciu swieci sie jak psu jaja,
klienci ktorzy nie znaja sie na autach widza ze autko zadbane itp. ...
po takim myciu czasem nawala elektryka ale jak wyschnie woda to jest OK,

takie mycie poznac czasem patrzac na przewody powleczone materialem,
material jest potargany, i wygluszenia tez poniszczone,

jak sie kupuje auto to lepiej takie z nie mytym silnikiem,
bo tylko wtedy widac ze nie ma wyciekow,

pozdrawiam

news.neostrada.pl wrote:

Witam czym czyścicie swoje silniki.

Bo ładnie wygląda i wzbudza sympatię mechaników i potencjalnych klientów.
JaC


-- -- -

Całego silnika nie myję, bo i po co.

On Mon, 1 Sep 2008 22:15:39 +0200,   666 wrote:

Bo ładnie wygląda i wzbudza sympatię mechaników i potencjalnych klientów.

Od lat widze, że jest na odwrót, w warsztatach bardziej szanują zadbane silniki i zadbane samochody (zwykle jadę na myjnię
najchętniej z myciem podwozia przed wizytą w warsztacie), poznac Pana po cholewach.

Zresztą w dobrym warsztacie często mozna poprosić o wyczyszczenie silnika podczas przeglądu lub wymiany jakiejś części, dasz 15 zł
do reki i wszyscy będą zadowoleni.

Przy okazji łatwiej na czystym zauwazysz i zlokalizujesz jakiś wyciek.

Natomiast na mycie silnika w myjni, agregatem cisnieniowym typu Kaercher to decydowałem się ostatnio wiele lat temu w Polonezie ;-))
JaC


-- -- -

"panie, co temu silnikowi dolega ze taki czysty" ?

Bo ładnie wygląda i wzbudza sympatię mechaników i potencjalnych klientów.
JaC