Grupy dyskusyjne   »   Czym się różni Toyota Avensis zwykła od Verso?

Czym się różni Toyota Avensis zwykła od Verso?



1 Data: Pa?dziernik 21 2007 13:57:34
Temat: Czym się różni Toyota Avensis zwykła od Verso?
Autor: Futrzak 

Witam,
mam pytanie w zasadzie nie o róznice tylko o podobieństwa. Czym się
różni to widze na pierwszy rzut oka. Ale chodzi mi czy mają jakieś
częsci wspólne typu zawieszenie, silniki itp.
Musze kupić Vana i zastanawiam się nad Avensisem Verso. Chciałbym więc
wiedzieć w co się pakuje i jak drogie bedą naprawy. Auto jest mało
popularne u nas a już zupełnie nie rozumiem czemu nie sprzedają go
nasi dealerzy.
Pozdrawiam
Michał



2 Data: Pa?dziernik 22 2007 19:24:11
Temat: Re: Czym się różni Toyota Avensis zwykła od Verso?
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Sun, 21 Oct 2007 13:57:34 -0700, Futrzak napisał(a):

Witam,
mam pytanie w zasadzie nie o róznice tylko o podobieństwa. Czym się
różni to widze na pierwszy rzut oka. Ale chodzi mi czy mają jakieś
częsci wspólne typu zawieszenie, silniki itp.

Nie - Avensis Verso to zupełnie inny samochód. Jedyne podobieństwo poza
nazwą to zespół sterowania lusterek - identyczny w całym koncernie Toyoty
(z Leksusem włącznie :) ). Model oryginalny na JDM to Ipsum - lepiej
wyposażony niż nasza Verso i z opcją 4x4 (w Japonii jest sporo gór i zima
jak u nas). Ale poza tym - identyczny.

Musze kupić Vana i zastanawiam się nad Avensisem Verso. Chciałbym więc
wiedzieć w co się pakuje i jak drogie bedą naprawy. Auto jest mało
popularne u nas a już zupełnie nie rozumiem czemu nie sprzedają go

Tak się dziwnie składa, że mam i AvensisVerso i Avensis :) więc to i owo
mogę powiedzieć. Samochód nie jest już sprzedawany w Polsce, bo nie jest w
całej Europie - raz że Toyota konsekwentnie realizuje strategię przysuwania
fabryki do rynku, a dwa - AV jest jednak samochodem poprzedniej generacji,
pochodzi z 2001 roku (lifting w 2003) i nie może skutecznie konkurować np.
z nowym średnim vanem forda (S-Max). Co nie oznacza, że jest złym
samochodem. Sporo moich wynurzeń możesz znaleźć na forum TKP www.tkp.org.
Pokrótce: samochód mieści się rozmiarami pośrodku między minivanami a
vanami. Ma prawie 4,7m długości, 1.76 szerokości i 1.66 wysokości. Wnętrze
jest więcej niż obszerne - maksymalna pojemność ładunkowa po wyjęciu dwóch
rzędów foteli to 2400 litrów, przy dwóch rzędach bagażnik ma 701 litrów do
rolety. We wnetrzu jest pięć foteli w trzech rzędach - rząd II w pełni
regulowany (tzn. przesuw fotela i pochylenie/składanie) oparcia, rząd III -
tylko pochylenie oparcia. Fotele III rzędyu są mniejsze niż inne, ale i tak
większe niż u konkurencji, a przy tym wygodne, miejsca na nogi i nad głową
spokojnie starcza dla osób <180cm. Nie ma najmniejszego problemu z wygodnym
przewiezieniem 6 dorosłych osób, byle nie samych koszykarzy. Silniki -
benzyna 2,0 150KM, 192Nm z pośrednim wtryskiem (daje się zagazować, ale
odradzam na własnym doświadczeniu), diesel (trudniej u nas dostępny) 2.0
116KM, 280Nm - znany z Avensis przed liftingiem. Oba z ręczną lub
automatyczną skrzynią. Wyposażenie jest bardzo bogate jak na auto z 2001
roku - brakuje właściwie tylko ksenonów, keyless go, czujnika deszczu - ale
na róznych rynkach sprzedawano różne kompletacje, więc nie będę sie
rozpisywać. Zawieszenie - przód MacPherson, tył belka. Nadwozie dość
sztywne, widoczność znakomita, przestrzeń jak w autobusie. Dla niskich osób
trochę za wysoko podłoga i fotele - trzeba się nieco wspinać. Wykończenie
wnętrza zróżnicowane - materiały deski w porządku, podsufitka bardzo dobra,
tapicerka - poniżej krytyki, jak w najtańszym Yarisie (ja kazałem zrobić
skórę z alcantara i teraz to jakoś wygląda). Plastiki ogólnie dobrej
jakości, lakier w porządku, spód porządnie "obarankowany" - bez pretensji.
Samochód ma duży prześwit i jest to wielki plus przy rozstawie osi 2,82m -
nie ma problemu z krawężnikami etc. Światła są doskonałe (ksenony właściwie
zbędne), ergonomia wnetrza takoż (liczne i wygodne schowki, z przodu 4
zamykane (w jednym trzymam CB), z tyłu dwa w podłokietnikach III rzędu i
ogromny, 70-litrowy pod podłogą. Wyciszenie dość słabe, znacznie słabsze
niż w Avensis, gdzieś tak najwyżej na poziomie poprzedniej Corolli. Radio z
CD słabsze niż w Avensisie, ale i tak niezłe jak na fabryczne wyposażenie,
do tego 6 głośników. Wspomaganie silne, takie trochę amerykańskie. Hamulce
nieco gumowe, ale bardzo skuteczne, VSC ingeruje dość wcześnie. Niestety,
mają tendencję do falowania tarcz (aczkolwiek ja po przetoczeniu
przejechałem 40 tys. i nie falują). Dynamika jak na van niezła, ale jednak
11s do 100 to nie rewelacja. Za to bezproblemowo rozpędza się do 200
(licznikowo), więcej nie próbowałem. Zawieszenie na pusto dość nerwowe, ale
po załadowaniu "łapie komfort" - najwygodniej jest przy 5-6 osobach, wtedy
resorowanie i tłumienie są optymalne, ale i tak ciut gorsze niż w Avensis.
Pozycja za kierownicą wygodna, choć przydałaby się dłuższa regulacja
kolumny kierownicy - skośni mają krótkie nóżki, a my dłuższe. Ale nie jest
źle. Fotele niby mają 53x56cm, ale tak naprawdę są nieco za słabo
wyprofilowane, mogłyby lepiej trzymać uda. Ale i tak są w porządku. Biegi
wchodzą lekko, zero uwag. Sprzęgło nie jest rewelacyjne, ale bez większych
zarzutów. Awaryjność - jak dotąd psują się tylko te rzeczy, do których
dotykali się polscy mechanicy. Wszystko, co zrobili Japońcy działa
bezbłędnie (przebieg 70 tys.). No, jedna może sprawa - przyłapywał mi lekko
cylinderek w tylnym zacisku i nie przestawał mimo interwencji ASO, ale od
jakiegoś czasu dał spokój sam z siebie i jest OK. Ogrzewanie i wentylacja
ogólnie bardzo dobre, choć przy wiekszej ilości pasażerów i odpowiedniej
pogodzie tylne szyby słabo odparowują - przestrzeń robi swoje. Klimatyzacja
bardzo dobra, z osobnym chłodzeniem tylnej części nadwozia, ale
jednostrefowa bez klimatronika (nastawia się temperaturę pokrętłem i
automat tak trzyma, nie ma wyświetlacza temperatury). Co jeszcze? Spalanie
- samochód waży półtora tony, więc mało nie pali - minimum to 7,2, maksimum
10,5, zazwyczaj mieści się w 9-9,5.
Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony, zwłaszcza z bezawaryjności,
ładowności i wygody na trasie. Nie jestem zadowolony z wyciszenia i
resorowania na pusto (ale nie ma tu jakiejś tragedii, po prostu w zwykłej
Ave jest lepiej). Moi pasażerowie zawsze wolą jechać Verso, bo fotele z
tyłu są lepsze niż kanapa w Avensis, a latem mają osobną klimatyzację. Poza
tym lepsza jest widoczność i więcej miejsca na nogi. To tyle w skrócie -
jakby co, to pytaj :)

PS. Nastepcą Ipsum/Verso jest MarkX ZiO - koncepcyjnie niemal identyczny,
choć plasowany o duże oczko wyżej na skali luksusu i wyposażenia - dają mu
nawet silnik 3,5 V6 280KM, ale niestety nie zamierzają sprowadzać go do nas
ani nigdzie indziej poza JDM.

--
T.

Czym się różni Toyota Avensis zwykła od Verso?



Grupy dyskusyjne