Grupy dyskusyjne   »   Dojazdówka ? Warto ?

Dojazdówka ? Warto ?



1 Data: Luty 08 2009 16:26:35
Temat: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: /// kaszpir /// 

Witam !

Posiadam Xsarę Picasso. W samochodzie jest zamontowany gaz. W bagażniku
jeździ sobie opona 185/65/R15. Jako że w bagażniku jeździ także "ModułBOX -
taki składany koszyk Citroena) i wózek jest dość mało wolnego miejsca ...

Myślałem aby oponę zwykłą wywalić i kupić dojazdówkę i inaczej umieścić
oponę (przymocować jakoś do tylnich foteli).
Niestety nie wiem czy różnica w wymiarach będzie naprawdę duża i czy wogóle
jest sens płacić 100zł za dojazdówkę ...

Wiem że nie wolno używać jest z przodu samochodu i nie wolno jechać powyżej
80km/h , ale zawsze w razie przebicia jest zapas i można jechac dalej ...

Dojazdówki sa chyba w rozmiarze 115/70/R15 lub 105/70/R15.

Czy są to naprawde duże (zauważalne) różnice pomiędzy 185/65/R15 ?
Czy wogóle warto kupować taką dojazdówkę ?

Ma ktos wogóle taką dojazdówkę u Siebie ?

Dzięki !



2 Data: Luty 08 2009 15:40:27
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 8 Feb 2009 16:26:35 +0100, /// kaszpir /// napisał(a):

Wiem że nie wolno używać jest z przodu samochodu

To jest bzdura, nie ma takiego ograniczenia. Zresztą całkowicie niweczyłoby
sens dojazdówki

Czy wogóle warto kupować taką dojazdówkę ?


Sam sobie musisz powiedzieć, czy te parę cm w bagażniku warte jest ceny
koła..
Jak zamontujesz je na oparciu to zablokujesz sobie mozliwość składania
oparcia.
Zawsze możesz jeszcze spróbować jak Porsche - tylko ze sprayem

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

3 Data: Luty 08 2009 18:17:00
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: Krzysztof Matyasik 

Miałem dojazdówkę 14" w Polonezie, mam dojazdówkę 15" w Subaru.

W niewielkich bagażnikach każdy centymetr się liczy. Prawie dwukrotnie węższe koło to dobry pomysł.

Miałem również (nie)przyjemność pojeździć z dojazdówką /w Polonezie/. Przebiłem przednią oponę i musiałem przejechać przez cały Szczecin do sklepu, który akurat miał taką oponę, jakiej potrzebowałem.

Generalnie - polecam.

4 Data: Luty 08 2009 20:08:55
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: 666 

Nie wiem czy mam dojazdówke, czy nie, ale koło zapasowe mam na pewno inne, bo na feldze stalowej i węższej oponie.

Ale i tak najważniejsze jest to, że jakbym włozył "standard" to by się klapka podłogi bagaznika zapewne nie domkneła (pytanie teraz, jaki standard - inny na zimę, inny na lato??), natomiast po włożeniu typowej dojazdówki na pewno podłoga bagaznika załamałaby się pod bardzo cięzkimi rzeczami wiezionymi w bagazniku - bo po prostu opiera się na leżącym na płasko kole.

Tak też było w Polonezach (przynajmniej przed Caro).

Oczywiście jesli koło mocowane jest z boku pionowo, to luźna gadka.
JaC


-- -- -

Prawie dwukrotnie węższe koło to dobry pomysł.

5 Data: Luty 08 2009 19:26:06
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: ginger 


Użytkownik "/// kaszpir ///"  napisał w wiadomości


Niestety nie wiem czy różnica w wymiarach będzie naprawdę duża i czy
wogóle jest sens płacić 100zł za dojazdówkę ...

100 zł to dosyć śmieszna cena jak na całe koło.

Wiem że nie wolno używać jest z przodu samochodu i nie wolno jechać
powyżej

można używac na wszystkich kołach;

Czy wogóle warto kupować taką dojazdówkę ?

moim zdaniem nie warto, ale to moje prywatne zdanie. Ja mam dojazdówke ale
jej nie wożę (szkoda miejsca w bagazniku i kłopotów związanych z jej
wożeniem). Mam tylko spraj w samochodzie. Przejechałem tak 150kkm i na razie
nie używałem spraja.

Jeździłem na dojazdówce i trzeba uwazać aby się nie zapomnieć. Ogólne nie
czuć różnicy

6 Data: Luty 08 2009 22:29:11
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: /// kaszpir /// 

moim zdaniem nie warto, ale to moje prywatne zdanie. Ja mam dojazdówke ale

W Seicento miałem cały czas w bagażniku normalną oponę (półka wycięta i
pionowo woziłem) i kiedyś wywaliłem i włożyłem spraya.
Miałem takiego pecha że kilka dni później przebiłem (rozciąłem oponę)
(dziura w drodze).
Spray nic nie pomógł. Napełnił oponę , napompował i po kilkuset metrach
totalny flak ...
Dobrze że teściu nas uratował (mieszkam poza miastem) i przywiózł normalną
oponę ...
W nastepnym samochodzie znów miałem przebitą oponę (przecięcie) ale już
miałem normlaną oponę ..

U mnie się nie sprawdziło. Częściej oponę się lekko rozetnie (dziury w
drodze , ostre krawężniki) (a tutaj spray nic nie daje) niż przjedzie się
przez wbitego pionowego gwoździa ;)

7 Data: Luty 08 2009 22:38:40
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: Piotrek 

U mnie się nie sprawdziło. Częściej oponę się lekko rozetnie (dziury w
drodze , ostre krawężniki) (a tutaj spray nic nie daje) niż przjedzie się
przez wbitego pionowego gwoździa ;)

taki urok..... nigdy nie wiesz na co trafisz.
u mnie raz mialem wkreta(uchodzilo powietrze ledwo ledwo, spokojnie mozna
bylo jezdzic) a drugi raz w miescie udalo mi sie na poprzecznym uskoku tak
"zdjac" opone ze odrazu zeszlo cale powietrze.....

poki co jezdzi ze mna cale kolo ale mam kombi wiec jakos braku miejsca nie
czuje strasznie :)

--
pzdr
piotrek

8 Data: Luty 08 2009 23:11:27
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: R2r 

/// kaszpir /// pisze:

Myślałem aby oponę zwykłą wywalić i kupić dojazdówkę i inaczej umieścić oponę (przymocować jakoś do tylnich foteli).
Niestety nie wiem czy różnica w wymiarach będzie naprawdę duża i czy wogóle jest sens płacić 100zł za dojazdówkę ...
Różnica jest ale niewielka. Kiedyś w Temprze miałem takie koło dojazdowe i szczególnie jego zalet nie odczuwałem. Fakt, że "Temperówka" ma bagażnik duży, więc rzeczywiści nie miało to dla mnie znaczenia tym bardziej, że leżała sobie w miejscu przeznaczonym na koło zapasowe - pod podłogą bagażnika.

Wiem że nie wolno używać jest z przodu samochodu
Już inni napisali, że to nieprawda.
i nie wolno jechać powyżej 80km/h , ale zawsze w razie przebicia jest zapas i można jechac dalej ...
A to fakt, ale np. mając na zapasie zwykłą oponę, inną iż pozostałe (chyba nie będziesz kupować piątej zimówki na zapas?) też należy ograniczyć prędkość i raczej normalne koło zapasowe należy traktować podobnie jak dojazdówkę.

Czy są to naprawde duże (zauważalne) różnice pomiędzy 185/65/R15 ?
Czy wogóle warto kupować taką dojazdówkę ?

Ma ktos wogóle taką dojazdówkę u Siebie ?
Odpowiedź powyżej.
Jest obecnie jeszcze jedno ale niestety dość drogie rozwiązanie: opony typu Run On Flat. Produkuje to np. Michelin, GoodYear i chyba jeszcze kilka innych firm oponiarskich. Niestety wymagają w samochodzie układu kontroli ciśnienia a także ze względu na większą masę powodują szybsze zużywanie się elementów zawieszenia (większa masa nieresorowana).


--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

9 Data: Luty 08 2009 23:22:56
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: Wmak 

A ja tylko tak na marginesie wspomnę, że jazda na dojazdówce autem, które
nie było w dojazdówkę fabrycznie wyposażone (nie było homologowane z
dojazdówką)jest nielegalne.
Ponoć taka jazda czasami kończyła się na policyjnym parkingu.
Wmak
PS: Też woziłem "niehomologowaną dojazdówkę".

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Luty 09 2009 15:05:28
Temat: Re: Dojazdówka ? Warto ?
Autor: R2r 

  Wmak pisze:

A ja tylko tak na marginesie wspomnę, że jazda na dojazdówce autem, które nie było w dojazdówkę fabrycznie wyposażone (nie było homologowane z dojazdówką)jest nielegalne.
W sumie jazda na kole zapasowym często też... ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Dojazdówka ? Warto ?



Grupy dyskusyjne