Grupy dyskusyjne   »   akumulator

akumulator



1 Data: Grudzien 09 2008 22:39:11
Temat: akumulator
Autor: pawel 

witam
mam takie pytanko odnosnie akumulatora kilka dni temu usiłowałem odpalić
swojego szerszenia i okazalo się ze po 2 tygodniach niejeżdzenia padł
akumulator (garaż bez ogrzewania), jak go podpiołem na prostownik wszystkie
parametry wyglądały tak jakby akumulator był OK jednak nawet nie zakręcił
rozrusznikiem po kilku godzinnym ładowaniu było już OK! tzn. motocykl
odpalił,. zrobilem kilka km. i do garażu, dzisiaj znowu nie chcial odpalic
znowu akumulator :(((

Czy on juz sie nadaje do utylizacji? ma zaledwie 3 lata, czy to przyczyna
mniejszych przebiegów i niskiej temperatury? (chodzi o NT700 i akumulator
YUASA)

ile te akumulatory powinny wytrzymac?
pozdrawiam

--
Pawel L.
HONDA XL 125, KTM LC4 640
HONDA NT 700 VA



2 Data: Grudzien 09 2008 22:44:21
Temat: Re: akumulator
Autor: Piotr 

rozrusznikiem po kilku godzinnym ładowaniu było już OK! tzn. motocykl
odpalił,. zrobilem kilka km. i do garażu, dzisiaj znowu nie chcial odpalic
znowu akumulator :(((

Nic w tym dziwnego. Dobre ladowanie to co najmniej 12 godzin, albo/i
pare/parenascie godzin jazdy...
Jak podladowales pare godzin, tyle co do odpalenia, polatales pare km to za
wiele sie nie nabil... stad nie spodziewalbym sie, ze bedzie dlugo trzymal.

Czy on juz sie nadaje do utylizacji? ma zaledwie 3 lata, czy to przyczyna
mniejszych przebiegów i niskiej temperatury? (chodzi o NT700 i akumulator

Poladuj go porzadnie, w ladna pogode smignij z 50-100km jak dasz rade to sie
dobrze naladuje. A jak go na dluzej zostawiasz to rozlaczaj klemy.

ile te akumulatory powinny wytrzymac?
pozdrawiam

No wiesz... 3 lata to nie jakos dlugo, ma prawo pasc, ale i nie jeden pod 10
lat dzialania zalicza, wiec...

Pozdr
Piotr

3 Data: Grudzien 09 2008 22:55:25
Temat: Re: akumulator
Autor: pawel 



No wiesz... 3 lata to nie jakos dlugo, ma prawo pasc, ale i nie jeden pod
10 lat dzialania zalicza, wiec...

Pozdr
Piotr

no wlasnie i po YUASA spodziewałem się czegoś więcej :( no trudno zobacze
jak bedzie na wiosne i wtedy zdecyduje czy nie nalezaloby się rozejrzeć za
nowym :(

pzdr
pawel

4 Data: Grudzien 10 2008 00:16:30
Temat: Re: akumulator
Autor: Hipcio 


Użytkownik "Piotr"  napisał w wiadomości


Nic w tym dziwnego. Dobre ladowanie to co najmniej 12 godzin, albo/i
pare/parenascie godzin jazdy...

e tam,
Jak akumulator jest sprawny a prad nie ucieka to w ogole nie trzeba ladowac

Jak podladowales pare godzin, tyle co do odpalenia, polatales pare km to
za wiele sie nie nabil... stad nie spodziewalbym sie, ze bedzie dlugo
trzymal.

tyle co do odpalenia to 20 min

A jak go na dluzej zostawiasz to rozlaczaj klemy.

i z tym sie zgadzam. A jak mimo odlaczenia klem  i wczesniejszego odpalania
nie kreci, aku do utylizacji

5 Data: Grudzien 10 2008 08:47:08
Temat: Re: akumulator
Autor: Piotr 

e tam,
Jak akumulator jest sprawny a prad nie ucieka to w ogole nie trzeba
ladowac

Nie no jasne, ale jak z jakiegos powodu sie rozladowal np. zostawione
wlaczone manetki, czy byl duzy mroz czy cos tam przymrozilo styki i bylo
przebicie to moze byc nadal sprawny mimo wczesniejszego rozladowania.

Pozdr
Piotr

6 Data: Grudzien 11 2008 19:47:45
Temat: Re: akumulator
Autor: Jacot 

"Hipcio"  wrote:

A jak mimo odlaczenia klem  i wczesniejszego odpalania
nie kreci, aku do utylizacji

Niekoniecznie;) Jesli akumulator "nie trzyma" to nie przez to ze mu
"napiecie sie ulatnia". Wystarczy go wyplukac, o ile konstrukcja takie
cus umozliwia. Pojemnosci nominalnej to on juz nie ma, bo to co go
rozladowywalo i sie wyplucze to byla wlasnie czesc pojemnosci ale
jeszcze podziala sezon albo dwa, zaleznie od maksymalnego
zapotrzebowania na prad.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

7 Data: Grudzien 10 2008 09:36:58
Temat: Re: akumulator
Autor: wilkacy 

pawelnapisal

witam
mam takie pytanko odnosnie akumulatora kilka dni temu usiłowałem odpalić
swojego szerszenia i okazalo się ze po 2 tygodniach niejeżdzenia padł
akumulator (garaż bez ogrzewania), jak go podpiołem na prostownik wszystkie
parametry wyglądały tak jakby akumulator był OK jednak nawet nie zakręcił
rozrusznikiem po kilku godzinnym ładowaniu było już OK! tzn. motocykl
odpalił,. zrobilem kilka km. i do garażu, dzisiaj znowu nie chcial odpalic
znowu akumulator :(((

U mnie dwóch dni nawet nie trzymał. Znaczy tak: zdechł, odpaliłem 'na pych' jeżdżenie caly dzień, wieczorem niby okej. Dwa dni później znowu trup. Weź akumulator do sklepu z akumulatorami, powinni mieć porządny miernik i sprawdza jak aku zachowuje się pod obciążeniem. Prostownik to nie miernik ;-)
Druga sprawa ładowanie prostownikiem trwało zbyt krótko, weź porządnie naładuj, rozładuj jakąś żarówką, naładuj ponownie (kilkanaście godzin). I wtedy podepnij i sprawdź. Tak jak pisali koledzy wyżej, odepnij kabel masy na czas postoju. U mnie po porządnym naładowaniu aku trzuma ze dwa miesiące, a moto stoi w zwykłym blaszaku, co dwa tygodnie go tylko przepalę i tyle. odpala lepiej niż puszka którą jeżdżę codziennie. Może to nie aku, a coś z instalacją, brudne klemy itp. Pozdrawiam Wilku

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

8 Data: Grudzien 10 2008 16:59:18
Temat: Re: akumulator
Autor: pawel 



Może to nie aku, a coś z instalacją, brudne klemy itp.
Pozdrawiam Wilku


z instalacją raczej wszystko OK! po naladowaniu odpala bez pudła :) klemy
tez podczyscilem zeszłą zimę stał sobie w blaszaku i nic sie nie dzialo ale
wiadomo nic nie trwa wiecznie
dzieki wielkie za wszystkie sugestie
pozdrawiam
pawel

9 Data: Grudzien 10 2008 12:28:15
Temat: Re: akumulator
Autor: Agent 0700 

odpalił,. zrobilem kilka km. i do garażu, dzisiaj znowu nie chcial odpalic
znowu akumulator :(((

Też mam taki akumulator, zrobiłem z niego latarkę :-)

A może ktoś potrzebuje do Wueski? Oddam darmo.

Pozdrawiam

Jacek

10 Data: Grudzien 11 2008 15:33:23
Temat: Re: akumulator
Autor: Ozz 

pawel pisze:

witam
mam takie pytanko odnosnie akumulatora kilka dni temu usiłowałem odpalić swojego szerszenia i okazalo się ze po 2 tygodniach niejeżdzenia padł akumulator (garaż bez ogrzewania),

Zaden akumulator nie rozladuje sie w 2 tygodnie. Wczesniej musial juz byc w kiepskim stanie.
Sprawdzales go w sezonie chociaz raz czy dwa profilaktycznie? Przyzwoity miernik wiele nie kosztuje, sprawdzenie akumulatora zajmie 5 minut, wlacznie z upewnieniem sie czy jest dobrze ladowany przy uruchomionym silniku.
Yuasa pierdasa, kupe forsy trzeba wydac, a w moim gracie jest jakis FIAMM ponad 5 lat i nic sie nie dzieje. Na zime przynosze do mieszkania i doladowuje, w sezonie sprawdzam chociaz ze 2-3 razy czy wszystko ok.

--
Ozz
GSX600F

11 Data: Grudzien 12 2008 15:44:04
Temat: Re: akumulator
Autor: pawel 


Użytkownik "Ozz"  napisał w wiadomości


Zaden akumulator nie rozladuje sie w 2 tygodnie. Wczesniej musial juz byc
w kiepskim stanie.

3 lata nie zaglądalem do niego stal w zwyklym blaszaku i bylo OK! az tu
nagle..:(

Sprawdzales go w sezonie chociaz raz czy dwa profilaktycznie? Przyzwoity
miernik wiele nie kosztuje, sprawdzenie akumulatora zajmie 5 minut,
wlacznie z upewnieniem sie czy jest dobrze ladowany przy uruchomionym
silniku.

nie nie sprawdzalem bo nigdy nawet na tańszych akumulatorach nie mialem
takich niespodzianek

Yuasa pierdasa, kupe forsy trzeba wydac, a w moim gracie jest jakis FIAMM
ponad 5 lat i nic sie nie dzieje. Na zime przynosze do mieszkania i
doladowuje, w sezonie sprawdzam chociaz ze 2-3 razy czy wszystko ok.

no wlasnie dlatego ze yuasa to go jeszcze nie wywalam :) spróbuje coś z
niego jeszcze wyciągnąć:)

 dzieki za porady

pozdrawiam
pawel
--
Pawel L.
HONDA XL 125, KTM LC4 640
HONDA NT 700 VA

akumulator



Grupy dyskusyjne