Grupy dyskusyjne   »   aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)

aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)



1 Data: Marzec 04 2008 06:28:24
Temat: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Gabriel'Varius' 

http://www.gazetacodzienna.pl/index.php?p=wwiad&id=967
"Pan Sławomir z Gdańska w lutym ub. roku na portalu aukcyjnym Allegro kupił dwuletniego seata alhambrę - siedmioosobowe auto z alufelgami, napędem na cztery koła, klimatyzacją, ABS i poduszkami. Skorzystał z opcji "kup teraz", czyli bez licytacji, za cenę wskazaną przez sprzedawcę. Sprzedawca - podpisujący się jako Kościelny30, był kolegą pana Krzysztofa z Koniakowa, właściciela seata. Początkowo wystawił auto za prawie 75 tys. zł. Ale kiedy chętnych nie było, zmienił ofertę i w polu ceny wpisał "do negocjacji". Musiał jednak podać konkretną kwotę, wpisał więc złotówkę. Po kilku minutach znalazł się chętny. -- Szukałem dostawczego busa, ale kiedy zobaczyłem seata z opcją "kup teraz" za złotówkę, nie wahałem się ani sekundy. Może gość wygrał w totka? Różne gratki zdarzają się na Allegro -- opowiada pan Sławek.
Po chwili obie strony zostały poinformowane, że doszło do transakcji za złotówkę. Portal Allegro uznał transakcję za zawartą, bo tak mówi regulamin aukcyjny. Kupiec auta nigdy nie odebrał, choć 1 zł wysłał przekazem pocztowym. Sprawę oddał do sądu, by ten przesądził, czy doszło do sprzedaży. Sprawa wydawała się prosta. Rok temu sąd w Warszawie przyznał, że wygrana licytacja w Allegro to umowa kupna-sprzedaży ze wszystkimi konsekwencjami. Nakazał oferentowi sprzedać jeepa grand cherokee z 2000 roku za wylicytowane 23 tys. zł, choć na rynku wart był co najmniej dwa razy więcej. Nie pomogło tłumaczenie sprzedawcy, że zapomniał podać ceny minimalnej, a poza tym zepsuł mu się modem i nie mógł tego skorygować przed końcem aukcji.
Przypadkiem gdańszczanina zajął się sąd w Cieszynie. Uznał, że zamiast domagać się ustalenia, czy doszło do zawarcia umowy sprzedaży, pan Sławek powinien wystąpić z powództwem o wydanie auta i w tym procesie udowodnić, że jest prawnym właścicielem seata. Samo stwierdzenie, że umowa została zawarta, nie przesadza bowiem, czy umowa ta jest skuteczna i wywiera określone skutki prawne, dlatego pan Sławek powinien w innym procesie wnieść o wydanie auta.(jest to precedens, bo w sprawie jeepa sąd orzekł, że doszło do transakcji). "...
Jeden kraj, jedno prawo takie samo dla wszystkich a wyroki inne bo inni sedziowie prowadzili sprawe :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde



2 Data: Marzec 03 2008 23:32:27
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Bard13 

On 4 Mar, 06:28, Gabriel'Varius'  wrote:

http://www.gazetacodzienna.pl/index.php?p=wwiad&id=967
"Pan Sławomir z Gdańska w lutym ub. roku na portalu aukcyjnym Allegro
kupił dwuletniego seata alhambrę - siedmioosobowe auto z alufelgami,
napędem na cztery koła, klimatyzacją, ABS i poduszkami. Skorzystał z
opcji "kup teraz", czyli bez licytacji, za cenę wskazaną przez
sprzedawcę. Sprzedawca - podpisujący się jako Kościelny30, był kolegą
pana Krzysztofa z Koniakowa, właściciela seata. Początkowo wystawił auto
za prawie 75 tys. zł. Ale kiedy chętnych nie było, zmienił ofertę i w
polu ceny wpisał "do negocjacji". Musiał jednak podać konkretną kwotę,
wpisał więc złotówkę. Po kilku minutach znalazł się chętny.. -- Szukałem
dostawczego busa, ale kiedy zobaczyłem seata z opcją "kup teraz" za
złotówkę, nie wahałem się ani sekundy. Może gość wygrał w totka? Różne
gratki zdarzają się na Allegro -- opowiada pan Sławek.
Po chwili obie strony zostały poinformowane, że doszło do transakcji za
złotówkę. Portal Allegro uznał transakcję za zawartą, bo tak mówi
regulamin aukcyjny. Kupiec auta nigdy nie odebrał, choć 1 zł wysłał
przekazem pocztowym. Sprawę oddał do sądu, by ten przesądził, czy doszło
do sprzedaży. Sprawa wydawała się prosta. Rok temu sąd w Warszawie
przyznał, że wygrana licytacja w Allegro to umowa kupna-sprzedaży ze
wszystkimi konsekwencjami. Nakazał oferentowi sprzedać jeepa grand
cherokee z 2000 roku za wylicytowane 23 tys. zł, choć na rynku wart był
co najmniej dwa razy więcej. Nie pomogło tłumaczenie sprzedawcy, że
zapomniał podać ceny minimalnej, a poza tym zepsuł mu się modem i nie
mógł tego skorygować przed końcem aukcji.
Przypadkiem gdańszczanina zajął się sąd w Cieszynie. Uznał, że zamiast
domagać się ustalenia, czy doszło do zawarcia umowy sprzedaży, pan
Sławek powinien wystąpić z powództwem o wydanie auta i w tym procesie
udowodnić, że jest prawnym właścicielem seata. Samo stwierdzenie, że
umowa została zawarta, nie przesadza bowiem, czy umowa ta jest skuteczna
i wywiera określone skutki prawne, dlatego pan Sławek powinien w innym
procesie wnieść o wydanie auta.(jest to precedens, bo w sprawie jeepa
sąd orzekł, że doszło do transakcji). "...
Jeden kraj, jedno prawo takie samo dla wszystkich a wyroki inne bo inni
sedziowie prowadzili sprawe :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                       Oskar Wilde

Wyrok jednego sądu nie jest wykładnią, co najwyżej sugestią dla
innego.
W Polsce mamy prawo kodeksowe nie precedensowe.

Bard13

3 Data: Marzec 04 2008 10:34:09
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: PAndy 


"Bard13"  wrote in message Wyrok jednego sądu nie jest wykładnią, co najwyżej sugestią dla
innego.
W Polsce mamy prawo kodeksowe nie precedensowe.

tylko posrednio - nadrzedna jest konstytucja ktora gwarantuje rowne prawa wszystkim obywatelom co samo w sobie tworzy system precedensowy - nie mozna w podobnej sprawie wydac innego wyroku - wyrok powinine byc podony i uwzgledniac wylacznie roznice - materia sprawy powinna zostac zachowana - inaczej sad lamie konstytucyjna zasade rownosci praw.

4 Data: Marzec 04 2008 08:46:00
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: szerszen 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Jeden kraj, jedno prawo takie samo dla wszystkich a wyroki inne bo inni sedziowie prowadzili sprawe :-)

i po co gadasz bzdury jak nie masz pojecia o czym
jeden kraj, jedno prawo, a wyroki inne bo i sprawy inne

pierwsza sprawa to kupno w drodze licytacji bez ceny minimalnej i zakonczenie aukcji bez odwolania ofert, co oznacza zgode na zakup, cos jak umowa ustna, druga sprawa to kupno za pomoca "kup teraz" czyli nie ma licytacji, co jest w tym temacie najwazniejsza kwestia

5 Data: Marzec 04 2008 08:50:53
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Tomasz Pyra 

Gabriel'Varius' pisze:

Ale kiedy chętnych nie było, zmienił ofertę i w polu ceny wpisał "do negocjacji". Musiał jednak podać konkretną kwotę, wpisał więc złotówkę.

Rok temu sąd w Warszawie przyznał, że wygrana licytacja w Allegro to umowa kupna-sprzedaży ze wszystkimi konsekwencjami. Nakazał oferentowi sprzedać jeepa grand cherokee z 2000 roku za wylicytowane 23 tys. zł, choć na rynku wart był co najmniej dwa razy więcej.

Ale to są dwie zupełnie różne sprawy.
O ile w pierwszym przypadku trudno sądzić że sprzedający _chciał_ sprzedać samochód za 1zł w opcji kup teraz, to w drugim samochód po prostu został wystawiony na licytację i wygrała najwyższa oferta.

Istotą zawierania umów jest coś takiego jak "zgodny zamiar stron", nawet przed tym co zapisano na papierze.
Przekonanie sądu, że pierwszy przypadek to była pomyłka - to nie jest problem. W drugim przypadku już niekoniecznie.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

6 Data: Marzec 04 2008 11:31:05
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: 666 

IMHO kupujacy mógł za ten 1 zł wygrac jedynie zaproszenie do złożenia oferty.
JaC

7 Data: Marzec 03 2008 23:43:47
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: arek.pp 

Jezeli prawo nie bedzie oparte na logice i zdrowym rozumowaniu to
nigdy nie bedzie dobrze nam słuzyło i zawsze bedziemy narzekac na
ogrom przepisow. Własnie dlatego jest tyle przepisow, ze nie opieramy
sie na logice i prawdzie.  Takie umowy kupna powinny być uniewaznione
przez sąd , a umowa kupna - sprzedazy powinna być wazna tylko po
podpisaniu jej przez obie strony.  A te licytacje to powinny być
traktowane jako oferta itp... Zbyt łatwo jest tu o pomyłke, a nie
wykluczone ze byle jaki haker wejdzi Ci na twoje konto i kupi Twój
licytowany samochod za 1 zł.  Oprocz tego, ze bardzo nas smieszy i
cieszymy się po polsku z nieszczescia tego człowieka, spróbujmy
zyciowo, logicznie, a także "technologiznie" spojrzec ma ta sprawę.

PS. Ciekawe, czy jak przedstawimy US-owi umowe kupna np. 2 letniej
bejcy za 1 euro - czy nam uwierzą. Czekam na precedens. Jest tu na
forum watek o tym....

8 Data: Marzec 04 2008 09:25:39
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Nadszyszkownik arek.pp donosi co następuje:

Jest tu na forum watek o tym....

Tu, to znaczy gdzie?


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

9 Data: Marzec 04 2008 01:06:01
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: arek.pp 

On 4 Mar, 09:25, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"

Tu, to znaczy gdzie?

na przykład:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/browse_frm/thread/6d3dd1baad669b2c/5db49bc5e210e66d?hl=pl&lnk=gst&q=URZ%C4%84D+SKARBOWY#5db49bc5e210e66d

Chyba wiemy o co chodzi.. po co grac wariata?

10 Data: Marzec 04 2008 09:15:23
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Massai 

arek.pp nastukał(-a):

Jezeli prawo nie bedzie oparte na logice i zdrowym rozumowaniu to
nigdy nie bedzie dobrze nam słuzyło i zawsze bedziemy narzekac na
ogrom przepisow. Własnie dlatego jest tyle przepisow, ze nie opieramy
sie na logice i prawdzie.  Takie umowy kupna powinny być uniewaznione
przez sąd , a umowa kupna - sprzedazy powinna być wazna tylko po
podpisaniu jej przez obie strony.

Brednie.
Jak określisz jaką umowę nalezy uniewaznić, a jaką nie?
Jak kupisz furę za 80% wartości rynkowej to też nie będziesz znał dnia
ani godziny?

Co do podpisu - transakcja na allegro musi być traktowana jako umowa -
inaczej cały system straci sens.
Sprzedasz coś za 100 pln, wyślesz, gość nie odbierze i powie że się
rozmyślił. A ty poniesiesz koszty.
Sprzedasz furę, spławisz kolejnych klientów a idiota się rozmyśli.

A te licytacje to powinny być
traktowane jako oferta itp...

Uważaj. Traktowanie jako oferta wystarczy do zmuszenia do zawarcia
umowy.

Zbyt łatwo jest tu o pomyłke, a nie
wykluczone ze byle jaki haker wejdzi Ci na twoje konto i kupi Twój
licytowany samochod za 1 zł.

to nie korzystaj, jesli nie ufasz serwisowi aukcyjnemu.

Oprocz tego, ze bardzo nas smieszy i
cieszymy się po polsku z nieszczescia tego człowieka, spróbujmy
zyciowo, logicznie, a także "technologiznie" spojrzec ma ta sprawę.

to nie jest kwestia "cieszenia się".
Mnie np. wpieniają debilne oferty fur ze stanów - jak szukam samochodu
na allegro, muszę wpisywac spora minimalną cenę, zeby odsiewać te
śmieciowe oferty szrotów ze stanów "bez kosztów transportu, bez kosztów
naprawy, cena wywoławcza na aukcji w stanach".
Siła rzeczy być może odsiewam też oferty naprawdę okazyjne - inna
sprawa że w takie nie wierzę.


--
Pozdro
Massai

11 Data: Marzec 04 2008 01:24:06
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: arek.pp 

On 4 Mar, 10:15, "Massai"  wrote:

arek.pp nastukał(-a):

Brednie  itd.

Rozumiem... ale potrzebny jest zdrowy rozsądek.
Gaszcz przepisów zabija w nas zdolnosc do logicznego rozumowania.
A jezeli sąd uzna rację kupujacego, to w przyszłości naprawde nie bede
sie wahał wpisac / dla US/ 100 euro za paroletnią furę z niemiec.

12 Data: Marzec 04 2008 11:04:53
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Massai 

arek.pp nastukał(-a):

On 4 Mar, 10:15, "Massai"  wrote:
> arek.pp nastukał(-a):

> Brednie  itd.

Rozumiem... ale potrzebny jest zdrowy rozsądek.
Gaszcz przepisów zabija w nas zdolnosc do logicznego rozumowania.
A jezeli sąd uzna rację kupujacego, to w przyszłości naprawde nie bede
sie wahał wpisac / dla US/ 100 euro za paroletnią furę z niemiec.

Umowa kupna-sprzedaży a US to dwie różne sprawy.

US nalicza podatek, te 2 %, od wartości przedmiotu sprzedaży. Jak masz
na umowie kwotę rażąco różniącą się od rynkowej wartości samochodu, to
biorą eurotax i cenę rynkową.
Inna sprawa to akcyza - tu zdaje się był myk że w przepisach było że
naliczana jest od kwoty na umowie. Ale nie dam sobie reki uciąć.

Natomiast mamy swobodę zawierania umów, i możesz sprzedawać po ile
chcesz. Np. samochód za złotówkę.
Jak masz firmę i towar sprzedasz poniżej kosztów zakupu to się musisz
tłumaczyć przed skarbówką dlaczego. Da się wyłgać jak towar np. jest
pod koniec terminu przydatności, etc. Inaczej VAT naliczą od wartości
rynkowej i dopieprzą odsetki. Ale dotyczy to tylko wartości podstawy
opodatkowania.

Natomiast nikt nie będzie ingerował w samą transakcję.

Co do gąszczu przepisów... to fakt.
Jednak prawo jest jakie jest, i skuteczne czynności prawne muszą się na
nim opierać.
Czasem to powoduje paradoksy - ktoś kto ewidentnie kantuje ale robi to
w białych rękawiczkach, dostaje przed sądem to co chce, a inny któremu
ewidentnie się należy, ale druga strona była sprytna - odchodzi z
kwitkiem.

--
Pozdro
Massai

13 Data: Marzec 04 2008 03:21:11
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: arek.pp 

On 4 Mar, 12:04, "Massai"  wrote:

Jednak prawo jest jakie jest, i skuteczne czynności prawne muszą się na
nim opierać.
Czasem to powoduje paradoksy - ktoś kto ewidentnie kantuje ale robi to
w białych rękawiczkach, dostaje przed sądem to co chce, a inny któremu
ewidentnie się należy, ale druga strona była sprytna - odchodzi z
kwitkiem.

No niestety.
Jednak pozostaje niesmak /u mnie/ ze w tej akurat sprawie wszyscy /
razem z sądem/ wiedzą o co chodzi, a wyrok jest, jaki jest. Moim
zdaniem konsekwencje tego typu działan naprawde sa powazne. Prowadzi
to do ogólnego przekonania o niemoznosci otrzymania sprawiedliwego
wyroku dla takiego moim zdaniem /naciaganego ale/ oszustwa i jest
pozywką dla rozwoju tego typu
działan na allegro i podobnych "instrumentah" handlu w necie.
Musialem ponarzekac.
Pozdrawiam

14 Data: Marzec 05 2008 14:27:57
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: J.F. 

On Tue, 4 Mar 2008 01:24:06 -0800 (PST),  arek.pp wrote:

On 4 Mar, 10:15, "Massai"  wrote:
arek.pp nastukał(-a):
Brednie  itd.

Rozumiem... ale potrzebny jest zdrowy rozsądek.
Gaszcz przepisów zabija w nas zdolnosc do logicznego rozumowania.

Akurat w przepisach jest na to odpowiedni zapis.

A jezeli sąd uzna rację kupujacego, to w przyszłości naprawde nie bede
sie wahał wpisac / dla US/ 100 euro za paroletnią furę z niemiec.

No coz, niedawno sad z powodu pomylki o 48 zl podniosl cene mostu
o 120mln .. a moze i wiecej  :-)

J.

15 Data: Marzec 04 2008 11:28:38
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: 666 

Kilka lat temu przy próbie kupna przeze mnie atrakcyjnych rzeczy na allegro po niezłej cenie, strony przedmiotu były
blokowane przed zakończeniem aukcji (osttnie 10-20 minut) i towary sprzedawane za powiedzmy 1/2 realnej ceny (takiej,
którą chciałem wbić do licytacji - wiadomo, że tuż przed zakończeniem aukcji cena zwykle bardzo rosnie).
Dla mnie był to ewidentny przekręt techniczny prawdopodobnie obsługi allegro, zmowa grupy osób.
Ten sam przedmiot pojawiał się potem do sprzedazy na eBay za dwukrotną cenę poczatkową (co zresztą dowodzi mojego
twierdzenia o cenach)
Pisanie do serwisu było pisaniem na Berdyczów.
JaC


-- -- -

Zbyt łatwo jest tu o pomyłke, a niewykluczone ze byle jaki haker wejdzi Ci na twoje konto i kupi Twój licytowany
samochod za 1 zł.

16 Data: Marzec 04 2008 12:12:03
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-03-04 11:28,  * 666* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Pisanie do serwisu było pisaniem na Berdyczów.
JaC

Tak jak do ciebie o netykiecie...

PLONK po raz kolejny


-- -- -

Zbyt łatwo jest tu o pomyłke, a niewykluczone ze byle jaki haker wejdzi Ci na twoje konto i kupi Twój licytowany
samochod za 1 zł.



--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

17 Data: Marzec 04 2008 11:30:30
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 04 Mar 2008 06:28:24 +0100, Gabriel'Varius'
 wrote:

i wywiera określone skutki prawne, dlatego pan Sławek powinien w innym
procesie wnieść o wydanie auta.(jest to precedens, bo w sprawie jeepa
sąd orzekł, że doszło do transakcji). "...
Jeden kraj, jedno prawo takie samo dla wszystkich a wyroki inne bo inni
sedziowie prowadzili sprawe :-)

Zupełnie inne sprawy, a w Polsce nie ma precedensów.

W wypadku Jeepa toczyła się normalna licytacja. Tutaj mamy do
czynienia z oczywistą pomyłką sprzedającego.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

18 Data: Marzec 04 2008 11:48:24
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Gabriel'Varius' 


i wywiera określone skutki prawne, dlatego pan Sławek powinien w innym procesie wnieść o wydanie auta.(jest to precedens, bo w sprawie jeepa sąd orzekł, że doszło do transakcji). "...
Jeden kraj, jedno prawo takie samo dla wszystkich a wyroki inne bo inni sedziowie prowadzili sprawe :-)


Zupełnie inne sprawy, a w Polsce nie ma precedensów. W wypadku Jeepa toczyła się normalna licytacja. Tutaj mamy do
czynienia z oczywistą pomyłką sprzedającego.
Ale oferta jest oferta (KC), a jej przyjecie powoduje zawarcie umowy k-s i koniec :-)
p.s. wchodzisz do sklepu i widzisz na polce produkt np. CD z muzyka za cena 10pln wiec wkladasz do koszyka i dziesz do kasy a w kasie pani mowie ze to pomylka i ze  CD kosztuje 70pln - Ty masz prawo kupic za cene jaka widnieje na produkcie, a to ze ktos zle oznaczyl pomylil sie to Ciebie nie obchodzi(cena na produkcie czy polce jest oferta i kropka)
taka sytuacje znam z autopsji z EMPIKu - klientem na nieszczescie pani w kasie i sklepu byl moj wykladowca od pr. cywilnego :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

19 Data: Marzec 04 2008 12:35:21
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Tomasz Pyra 

Gabriel'Varius' pisze:

Zupełnie inne sprawy, a w Polsce nie ma precedensów.
W wypadku Jeepa toczyła się normalna licytacja. Tutaj mamy do
czynienia z oczywistą pomyłką sprzedającego.
Ale oferta jest oferta (KC), a jej przyjecie powoduje zawarcie umowy k-s i koniec :-)

Z tego KC na który się powołujesz:

Art. 65. § 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

p.s. wchodzisz do sklepu

Sprzedaż konsumencka to zupełnie inna para kaloszy.

i widzisz na polce produkt np. CD z muzyka za cena 10pln wiec wkladasz do koszyka i dziesz do kasy a w kasie pani mowie ze to pomylka i ze  CD kosztuje 70pln

To jest inna sprawa, gdzie mają zastosowanie inne przepisy.

Raczej porównaj to do sytuacji gdzie bierzesz sklepowy cennik, a tam część towarów ma w rubryce cena podaną wartość 0 (zero). No i próbuj wyegzekwować sprzedaż za taką cenę.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

20 Data: Marzec 04 2008 13:19:59
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Heraklit 

Był 4 marzec (wtorek), gdy o godzinie 11:48 *Gabriel'Varius'* w pocie
czoła naskrobał(a):


Ale oferta jest oferta (KC), a jej przyjecie powoduje zawarcie umowy k-s
i koniec :-)
p.s. wchodzisz do sklepu i widzisz na polce produkt np. CD z muzyka za
cena 10pln wiec wkladasz do koszyka i dziesz do kasy a w kasie pani
mowie ze to pomylka i ze  CD kosztuje 70pln - Ty masz prawo kupic za
cene jaka widnieje na produkcie, a to ze ktos zle oznaczyl pomylil sie
to Ciebie nie obchodzi(cena na produkcie czy polce jest oferta i kropka)
prawdziwy drapieżny kapitalista - "zabić", zadeptać, byle pokazać jaki
ze mnie "rekin"...

taka sytuacje znam z autopsji z EMPIKu - klientem na nieszczescie pani w
kasie i sklepu byl moj wykladowca od pr. cywilnego :-)
teraz wiem, kto oducza studentów prawa ludzkich odruchów.


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2008-03-04 13:13:09

21 Data: Marzec 04 2008 15:52:34
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 04 Mar 2008 11:48:24 +0100, Gabriel'Varius'
 wrote:

W wypadku Jeepa toczyła się normalna licytacja. Tutaj mamy do
czynienia z oczywistą pomyłką sprzedającego.
Ale oferta jest oferta (KC), a jej przyjecie powoduje zawarcie umowy k-s
i koniec :-)


Nie, nie koniec.

p.s. wchodzisz do sklepu i widzisz na polce produkt np. CD z muzyka za
cena 10pln wiec wkladasz do koszyka i dziesz do kasy a w kasie pani
mowie ze to pomylka i ze  CD kosztuje 70pln - Ty masz prawo kupic za
cene jaka widnieje na produkcie, a to ze ktos zle oznaczyl pomylil sie

Mam, Ale nie w przypadku, kiedy na lodówce side-by-side będzie cena 2
zł.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

22 Data: Marzec 04 2008 16:55:16
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: dl 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości [...]

Mam, Ale nie w przypadku, kiedy na lodówce side-by-side będzie cena 2

Adam, w przypadku 2 zł - jasne, sprawa prosta.

Ale jeśli będzie 2999 zamiast 3999 to co? Pomyłka, czy nie? Kilka tygodni temy byłem świadkiem awantury w pewnym dużym sklepie w Krk właśnie o takie coś (tv) - różnica około 25% i co? Jak się skończyłem, to nie wiem, ale kupa śmiechu była na tłumaczenie sprzedawcy "komputer nam się zepsuł i złą cenę nadrukował". Oczywiście nikt nie podmienił etykiety itp.

--
                                                               |  |
Pozdrawiam -- >> Daniel Lisowski | daniel"AT"admins"kropka"pl //|>/|>|
http://danlis.com -- > galeria Zdzisława Beksińskiego       _//_|/_|/|>
http://blizejdomen.pl -- > ciekawostki ze świata domen       \_______/

23 Data: Marzec 04 2008 17:34:16
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 4 Mar 2008 16:55:16 +0100, "dl"  wrote:

Mam, Ale nie w przypadku, kiedy na lodówce side-by-side będzie cena 2

Adam, w przypadku 2 zł - jasne, sprawa prosta.

Ale jeśli będzie 2999 zamiast 3999 to co? Pomyłka, czy nie? Kilka tygodni

Jesli będzie takie zaniżenie, to IMHO sąd uzna, że oferta jest jak
najbardziej ważna.

temy byłem świadkiem awantury w pewnym dużym sklepie w Krk właśnie o takie
coś (tv) - różnica około 25% i co? Jak się skończyłem, to nie wiem, ale kupa
śmiechu była na tłumaczenie sprzedawcy "komputer nam się zepsuł i złą cenę
nadrukował". Oczywiście nikt nie podmienił etykiety itp.

Decyduje sąd. W takim przypadku jednak sąd uzna najprawdopodobniej, że
obowiazkiem sprzedającego jest dbac o to, żeby oferta była starannie
przygotowana, a bład taki stanowi element ryzyka jakie towarzyszy
każdej działalności gospodarczej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

24 Data: Marzec 04 2008 18:20:57
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"dl"  wrote in message

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości
[...]

> Mam, Ale nie w przypadku, kiedy na lodówce side-by-side będzie cena 2

Adam, w przypadku 2 zł - jasne, sprawa prosta.

Ale jeśli będzie 2999 zamiast 3999 to co? Pomyłka, czy nie? Kilka tygodni
temy byłem świadkiem awantury w pewnym dużym sklepie w Krk właśnie o
takie  coś (tv) - różnica około 25% i co? Jak się skończyłem, to nie
wiem, ale kupa  śmiechu była na tłumaczenie sprzedawcy "komputer nam się
zepsuł i złą cenę  nadrukował". Oczywiście nikt nie podmienił etykiety
itp.

Stary, porównujesz sytuacje nie mające nic wspólnego z tą aukcją. 3999 i
2999 to ceny, za TV, całkiem realne. Cena 1 PLN za 2-letniego Seata - to od
razu widać, że to jakaś pomyłka jest.

Jurand.

25 Data: Marzec 05 2008 13:28:50
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Stary, porównujesz sytuacje nie mające nic wspólnego z tą aukcją. 3999 i
2999 to ceny, za TV, całkiem realne. Cena 1 PLN za 2-letniego Seata - to od
razu widać, że to jakaś pomyłka jest.

Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który nakazał sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce mamy dowolność zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.

26 Data: Marzec 05 2008 12:49:19
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Massai 

Boombastic nastukał(-a):

> Stary, porównujesz sytuacje nie mające nic wspólnego z tą aukcją.
> 3999 i 2999 to ceny, za TV, całkiem realne. Cena 1 PLN za
> 2-letniego Seata - to  od razu widać, że to jakaś pomyłka jest.

Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który
nakazał sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce
mamy dowolność zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.

Genialne...
Już to widzę, jak podchwycą ci kanciarze od "samochód brata, jestem w
Angli, wpłać przez Western Union"...

--
Pozdro
Massai

27 Data: Marzec 05 2008 13:58:59
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> Stary, porównujesz sytuacje nie mające nic wspólnego z tą aukcją. 3999 i
> 2999 to ceny, za TV, całkiem realne. Cena 1 PLN za 2-letniego Seata -
> to  od
> razu widać, że to jakaś pomyłka jest.

Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który nakazał
sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce mamy
dowolność  zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.

Nie bardzo masz taką dowolność, ale to jest tylko i wyłącznie Twoja
nieznajomość prawa.

Jurand.

28 Data: Marzec 05 2008 14:24:57
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który nakazał
sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce mamy
dowolność  zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.

Nie bardzo masz taką dowolność, ale to jest tylko i wyłącznie Twoja
nieznajomość prawa.

Hmmm, nie mam prawa sprzedać samochodu za 1 zł? Wskaż mi podstawe prawną.

29 Data: Marzec 05 2008 14:33:00
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

>> Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który nakazał
>> sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce mamy
>> dowolność  zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.
>
> Nie bardzo masz taką dowolność, ale to jest tylko i wyłącznie Twoja
> nieznajomość prawa.

Hmmm, nie mam prawa sprzedać samochodu za 1 zł? Wskaż mi podstawe prawną.

Nie masz dowolności zawierania umów i wyznaczania cen sprzedaży.

Art. 19 Ustawy o podatku dochodowym:

1. Przychodem z odpłatnego zbycia nieruchomości lub praw majątkowych oraz
innych rzeczy, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8, jest ich wartość
wyrażona w cenie określonej w umowie, pomniejszona o koszty odpłatnego
zbycia. Jeżeli jednak cena, bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega od
wartości rynkowej tych rzeczy lub praw, przychód ten określa organ podatkowy
lub organ kontroli skarbowej w wysokości wartości rynkowej. Przepis art. 14
ust. 1 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.

Wystarczy?

Jurand.

30 Data: Marzec 05 2008 14:45:06
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Hmmm, nie mam prawa sprzedać samochodu za 1 zł? Wskaż mi podstawe prawną.

Nie masz dowolności zawierania umów i wyznaczania cen sprzedaży.

Art. 19 Ustawy o podatku dochodowym:

1. Przychodem z odpłatnego zbycia nieruchomości lub praw majątkowych oraz
innych rzeczy, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8, jest ich wartość
wyrażona w cenie określonej w umowie, pomniejszona o koszty odpłatnego
zbycia. Jeżeli jednak cena, bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega od
wartości rynkowej tych rzeczy lub praw, przychód ten określa organ podatkowy
lub organ kontroli skarbowej w wysokości wartości rynkowej. Przepis art. 14
ust. 1 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.

Wystarczy?

ROTFL!!!!! Skoro ty nie potrafisz rozróżnic ceny od wartości i podatków to o czym my tutaj rozmawiamy?
Ponawiam pytanie - wskaż mi podstawe prawną według której nie mogę sprzedac swojego samochodu za 1 zł.

31 Data: Marzec 05 2008 15:16:41
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

>> Hmmm, nie mam prawa sprzedać samochodu za 1 zł? Wskaż mi podstawe
> > prawną.
>
> Nie masz dowolności zawierania umów i wyznaczania cen sprzedaży.
>
> Art. 19 Ustawy o podatku dochodowym:
>
> 1. Przychodem z odpłatnego zbycia nieruchomości lub praw majątkowych
> oraz innych rzeczy, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8, jest ich
> wartość wyrażona w cenie określonej w umowie, pomniejszona o koszty
> odpłatnego zbycia. Jeżeli jednak cena, bez uzasadnionej przyczyny,
> znacznie odbiega  od
> wartości rynkowej tych rzeczy lub praw, przychód ten określa organ
> podatkowy
> lub organ kontroli skarbowej w wysokości wartości rynkowej. Przepis
> art.  14
> ust. 1 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.
>
> Wystarczy?

ROTFL!!!!! Skoro ty nie potrafisz rozróżnic ceny od wartości i podatków
to o  czym my tutaj rozmawiamy?
Ponawiam pytanie - wskaż mi podstawe prawną według której nie mogę
sprzedac  swojego samochodu za 1 zł.

Sprzedać możesz, natomiast nie ma w tym dowolności, o której wspominasz. Nie
rozumiesz istoty rzeczy - tłumaczysz komuś jak debil, że możesz mieć
widzimisię i sprzedać za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN i nikomu nic do
tego. A właśnie, że nie wolno Ci tak zrobić, bo to podpada pod naruszenie
art. 19 ustawy o podatku dochodowym.

A dlaczego to zostanie potraktowane jako darowizna? A dlaczego nie? Skoro
rzeczoznawca określi wartość pojazdu na 40 tysięcy, a sprzedany został za
złotówkę, to dokonałeś darowizmy w kwocie 39999 PLN. Coś w tym jest
niejasnego?

Oczywiście zaraz się razem z Płaszczycem na mnie rzucicie, że nie, że to nie
może tak być, że obywatel sam sobie określa, co jest ile warte - więc żyjcie
sobie dalej z takim przekonaniem, ja swoje powiedziałem, przepisem macie to
podparte, chcecie sobie żyć w alternatywnej rzeczywistości - proszę bardzo.

Jurand.

32 Data: Marzec 05 2008 15:43:21
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: PAndy 


"Jurand"  wrote in message

A dlaczego to zostanie potraktowane jako darowizna? A dlaczego nie? Skoro
rzeczoznawca określi wartość pojazdu na 40 tysięcy, a sprzedany został za
złotówkę, to dokonałeś darowizmy w kwocie 39999 PLN. Coś w tym jest
niejasnego?

nie masz racji - codziennie sa kredyty za 0 zl albo telefony za 1zl - urzadzal promocje i wolno mu sprzedac po promocyjnej cenie - powodem promocji jest jedyna i wyjatkowa, niepowtarzalna sprzedaz tej konkretnej rzeczy...
gdyby bylo tak jak mowisz to setki tysiecy ludzi byloby przestepcami z ustawy karno skarbowej (nieodprowadzenie naleznego podatku)

33 Data: Marzec 05 2008 15:54:22
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Sprzedać możesz, natomiast nie ma w tym dowolności, o której wspominasz. Nie
rozumiesz istoty rzeczy - tłumaczysz komuś jak debil, że możesz mieć
widzimisię i sprzedać za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN i nikomu nic do
tego. A właśnie, że nie wolno Ci tak zrobić, bo to podpada pod naruszenie
art. 19 ustawy o podatku dochodowym.

A powiedz mi od kiedy to sprzedaż samochodu posiadanego dłużej niż 6 miesięcy podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym? A w szczególności gdy zbywa się samochód za cene mniejszą niż za cenę nabycia?

A dlaczego to zostanie potraktowane jako darowizna? A dlaczego nie? Skoro
rzeczoznawca określi wartość pojazdu na 40 tysięcy, a sprzedany został za
złotówkę, to dokonałeś darowizmy w kwocie 39999 PLN. Coś w tym jest
niejasnego?

Bzdura. Sprzedałem swoje auto za 1 zł, kupujący płaci podatek PCC od wartości i żyli długo i szczęśliwie.

Oczywiście zaraz się razem z Płaszczycem na mnie rzucicie, że nie, że to nie
może tak być, że obywatel sam sobie określa, co jest ile warte - więc żyjcie
sobie dalej z takim przekonaniem, ja swoje powiedziałem, przepisem macie to
podparte, chcecie sobie żyć w alternatywnej rzeczywistości - proszę bardzo.

No ja cały czas czekam na ten przepis, bo ten artykuł 19 ma uzasadnienie tylko w nielicznych przypadkach których oczywiście nie wymieniłes. Poza tym dalej nie widzę przepisu zabraniającego sprzedać samochód za 1 zł. Co podatki mają wspólnego z ceną sprzedaży?

34 Data: Marzec 05 2008 17:01:58
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> Sprzedać możesz, natomiast nie ma w tym dowolności, o której
> wspominasz.  Nie
> rozumiesz istoty rzeczy - tłumaczysz komuś jak debil, że możesz mieć
> widzimisię i sprzedać za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN i nikomu
> nic  do
> tego. A właśnie, że nie wolno Ci tak zrobić, bo to podpada pod
> naruszenie art. 19 ustawy o podatku dochodowym.

A powiedz mi od kiedy to sprzedaż samochodu posiadanego dłużej niż 6
miesięcy podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym? A w szczególności
gdy  zbywa się samochód za cene mniejszą niż za cenę nabycia?

Nie podlega w prosty sposób opodatkowaniu podatkiem dochodowym, natomiast
jest naruszeniem art. 19 ustawy. Czytałeś go w ogóle, czy tak sobie młócisz
powietrze?

> A dlaczego to zostanie potraktowane jako darowizna? A dlaczego nie?
> Skoro rzeczoznawca określi wartość pojazdu na 40 tysięcy, a sprzedany
> został za złotówkę, to dokonałeś darowizmy w kwocie 39999 PLN. Coś w
> tym jest niejasnego?

Bzdura. Sprzedałem swoje auto za 1 zł, kupujący płaci podatek PCC od
wartości i żyli długo i szczęśliwie.

Ty, no to załóż taką firmę - nazwiesz ją "legalne pranie dużych pieniędzy".
Będziesz pomagał ludziom kupować auta za np. 300.000 PLN, a następnie
legalnie je sprzedawał za 1 PLN, płacąc od tego tylko podatek 2% od umowy
kupna-sprzedaży. Chłopie, to jest idealny sposób na zalegalizowanie dużej
ilości pieniędzy. Nawet gotowy biznes plan Ci podeślę:
Gość posiadający legalny kapitał 1 mln pln kupuje sobie auta za ten 1 mln
pln, następnie sprzedaje je za 5 pln kolesiowi, który posiada od groma
nielegalnej kasy, ten co miał pieniądze legalne - ma fajną stratę, którą
sobie elegancko wpisuje w PIT-a rocznego, a ten co miał nielegalne
pieniądze - ma legalnie nabyte za 5 pln samochody, które po pół roku
sprzedaje za 1 mln pln. Człowieku, chętni na takie numery będą walić do
Ciebie drzwiami i oknami.

> Oczywiście zaraz się razem z Płaszczycem na mnie rzucicie, że nie, że
> to  nie
> może tak być, że obywatel sam sobie określa, co jest ile warte - więc
> żyjcie
> sobie dalej z takim przekonaniem, ja swoje powiedziałem, przepisem
> macie  to
> podparte, chcecie sobie żyć w alternatywnej rzeczywistości - proszę
> bardzo.

No ja cały czas czekam na ten przepis, bo ten artykuł 19 ma uzasadnienie
tylko w nielicznych przypadkach których oczywiście nie wymieniłes. Poza
tym  dalej nie widzę przepisu zabraniającego sprzedać samochód za 1 zł.
Co  podatki mają wspólnego z ceną sprzedaży?

Bzdura, ma uzasadnienie we wszystkich przypadkach dotyczących sprzedaży
towaru. Chyba go dokładnie nie przeczytałeś.

Jurand.

35 Data: Marzec 05 2008 17:20:42
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

A powiedz mi od kiedy to sprzedaż samochodu posiadanego dłużej niż 6
miesięcy podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym? A w szczególności
gdy  zbywa się samochód za cene mniejszą niż za cenę nabycia?

Nie podlega w prosty sposób opodatkowaniu podatkiem dochodowym, natomiast
jest naruszeniem art. 19 ustawy. Czytałeś go w ogóle, czy tak sobie młócisz
powietrze?

Jak nie podlega opodatkowaniu to niby jak ma naruszać art. 19? Nie doczytałes wszystkich odnośników w tym arykule.

Bzdura. Sprzedałem swoje auto za 1 zł, kupujący płaci podatek PCC od
wartości i żyli długo i szczęśliwie.

Ty, no to załóż taką firmę - nazwiesz ją "legalne pranie dużych pieniędzy".
Będziesz pomagał ludziom kupować auta za np. 300.000 PLN, a następnie
legalnie je sprzedawał za 1 PLN, płacąc od tego tylko podatek 2% od umowy
kupna-sprzedaży. Chłopie, to jest idealny sposób na zalegalizowanie dużej
ilości pieniędzy. Nawet gotowy biznes plan Ci podeślę:
Gość posiadający legalny kapitał 1 mln pln kupuje sobie auta za ten 1 mln
pln, następnie sprzedaje je za 5 pln kolesiowi, który posiada od groma
nielegalnej kasy, ten co miał pieniądze legalne - ma fajną stratę, którą
sobie elegancko wpisuje w PIT-a rocznego, a ten co miał nielegalne
pieniądze - ma legalnie nabyte za 5 pln samochody, które po pół roku
sprzedaje za 1 mln pln. Człowieku, chętni na takie numery będą walić do
Ciebie drzwiami i oknami.

To już jest gospodarczy obrót samochodami i podlega opodatkowaniu.

No ja cały czas czekam na ten przepis, bo ten artykuł 19 ma uzasadnienie
tylko w nielicznych przypadkach których oczywiście nie wymieniłes. Poza
tym  dalej nie widzę przepisu zabraniającego sprzedać samochód za 1 zł.
Co  podatki mają wspólnego z ceną sprzedaży?

Bzdura, ma uzasadnienie we wszystkich przypadkach dotyczących sprzedaży
towaru. Chyba go dokładnie nie przeczytałeś.

To ty niedokładnie przeczytałeś i nie potrafisz podać przepisu zakazującego sprzedania auta za 1 zł.

36 Data: Marzec 05 2008 23:16:37
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

>> A powiedz mi od kiedy to sprzedaż samochodu posiadanego dłużej niż 6
>> miesięcy podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym? A w szczególności
>> gdy  zbywa się samochód za cene mniejszą niż za cenę nabycia?
>
> Nie podlega w prosty sposób opodatkowaniu podatkiem dochodowym,
> natomiast jest naruszeniem art. 19 ustawy. Czytałeś go w ogóle, czy
> tak sobie  młócisz
> powietrze?

Jak nie podlega opodatkowaniu to niby jak ma naruszać art. 19? Nie
doczytałes wszystkich odnośników w tym arykule.

Nie zwróciłem uwagi, że napisałeś 6 miesięcy, no ale zaraz to wyprostujemy.
W przypadku takiej sprzedaży auta przed upływem 6 miesięcy jego posiadania,
naruszasz art. 19 ustawy o podatku dochodowym.
W przypadku sprzedaży auta "za złotówkę" po upływie 6 miesięcy (jest to Twój
majątek ruchomy) podpadasz pod darowiznę "nadwyżki" w wartości majątku,
który został przekazany nabywcy.
W każdej tej sytuacji US może zacząć Cię ścigać.

> Ty, no to załóż taką firmę - nazwiesz ją "legalne pranie dużych
> pieniędzy".
> Będziesz pomagał ludziom kupować auta za np. 300.000 PLN, a następnie
> legalnie je sprzedawał za 1 PLN, płacąc od tego tylko podatek 2% od
> umowy kupna-sprzedaży. Chłopie, to jest idealny sposób na
> zalegalizowanie dużej ilości pieniędzy. Nawet gotowy biznes plan Ci
> podeślę: Gość posiadający legalny kapitał 1 mln pln kupuje sobie auta
> za ten 1 mln pln, następnie sprzedaje je za 5 pln kolesiowi, który
> posiada od groma nielegalnej kasy, ten co miał pieniądze legalne - ma
> fajną stratę, którą sobie elegancko wpisuje w PIT-a rocznego, a ten
> co miał nielegalne pieniądze - ma legalnie nabyte za 5 pln samochody,
> które po pół roku sprzedaje za 1 mln pln. Człowieku, chętni na takie
> numery będą walić do Ciebie drzwiami i oknami.

To już jest gospodarczy obrót samochodami i podlega opodatkowaniu.


E tam jaki obrót. Gość kupi sobie 3 auta i 3 auta potem sprzeda, ma dużo
pieniędzy, jedno dla siebie, drugie dla żony, trzecie dla syna. Każde po 300
tysięcy. To masz prawie bańkę straty, a nabywca ma wypraną bańkę... Równie
dobrze możesz przecież, zamiast samochodów, sprzedawać sobie sztabki złota.

>> No ja cały czas czekam na ten przepis, bo ten artykuł 19 ma
> > uzasadnienie tylko w nielicznych przypadkach których oczywiście
> > nie wymieniłes. Poza tym  dalej nie widzę przepisu zabraniającego
> > sprzedać samochód za 1 zł. Co  podatki mają wspólnego z ceną
> > sprzedaży?
>
> Bzdura, ma uzasadnienie we wszystkich przypadkach dotyczących sprzedaży
> towaru. Chyba go dokładnie nie przeczytałeś.

To ty niedokładnie przeczytałeś i nie potrafisz podać przepisu
zakazującego  sprzedania auta za 1 zł.

PRzepisu zakazującego sprzedania auta za 1 PLN nie ma. Dowolności wyceny
towaru - także nie ma, jeśli nie chcesz mieć problemów ze skarbówką.

Jurand.

37 Data: Marzec 06 2008 08:38:56
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Noel 

Użytkownik Jurand napisał:

Ty, no to załóż taką firmę - nazwiesz ją "legalne pranie dużych pieniędzy".

My tu cały czas mówimy o sprzedaży os. fizyczna - os. fizyczna, umowie kupna-sprzedaży i o obowiązku podatkowym wynikającym z tytułu takich umów.

--
Tomek "Noel" B.

38 Data: Marzec 06 2008 08:44:36
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Noel"  wrote in message

Użytkownik Jurand napisał:

> Ty, no to załóż taką firmę - nazwiesz ją "legalne pranie dużych
> pieniędzy".

My tu cały czas mówimy o sprzedaży os. fizyczna - os. fizyczna, umowie
kupna-sprzedaży i o obowiązku podatkowym wynikającym z tytułu takich umów.

No to ja już pisałem, jakie są pułapki przy sprzedaży za 1 PLN.

Jurand.

39 Data: Marzec 06 2008 11:15:49
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Noel 

Użytkownik Jurand napisał:


No to ja już pisałem, jakie są pułapki przy sprzedaży za 1 PLN.

Ja uważam, że jako osoba fizyczna mogę za złotówkę sprzedać samochód.
Jeżeli będę sprzedawał tych samochodów podejrzanie więcej, to muszę założyć działalność gospodarcza i odprowadzać należny podatek VAT od takiej działalności.

Mniej więcej skończę jak ten piekarz co rozdawał chleb.

--
Tomek "Noel" B.

40 Data: Marzec 06 2008 17:28:06
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Noel"  wrote in message

Użytkownik Jurand napisał:


> No to ja już pisałem, jakie są pułapki przy sprzedaży za 1 PLN.

Ja uważam, że jako osoba fizyczna mogę za złotówkę sprzedać samochód.

Możesz, przy czym nie dziw się, jeśli skarbówka doczepi się, że swój majątek
ruchomy warty 40.000 PLN sprzedałeś obcej osobie za 1 PLN i pozostanie Ci
udowodnienie, że nie podarowałeś nikomu 39999 PLN. Ja bym wolał nie mieć
takich "przyjemności" w życiu.

Jurand.

41 Data: Marzec 07 2008 07:58:29
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Noel 

Użytkownik Jurand napisał:


Możesz, przy czym nie dziw się, jeśli skarbówka doczepi się, że swój majątek
ruchomy warty 40.000 PLN sprzedałeś obcej osobie za 1 PLN i pozostanie Ci
udowodnienie, że nie podarowałeś nikomu 39999 PLN. Ja bym wolał nie mieć
takich "przyjemności" w życiu.

Ale to jest zmartwienie US a nie moje. Albo sprzedałem albo podarowałem.
Jak sprzedałem, to US wziął podatek od kupującego. Jak podarowałem to US weźmie podatek ode mnie ale oddać musi kupującemu.

Nie sądzę, żeby US mógł ten samą transakcję opodatkować dwa razy.

--
Tomek "Noel" B.

42 Data: Marzec 07 2008 17:32:41
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Noel"  wrote in message

Użytkownik Jurand napisał:

>
> Możesz, przy czym nie dziw się, jeśli skarbówka doczepi się, że swój
> majątek ruchomy warty 40.000 PLN sprzedałeś obcej osobie za 1 PLN i
> pozostanie Ci udowodnienie, że nie podarowałeś nikomu 39999 PLN. Ja
> bym wolał nie mieć takich "przyjemności" w życiu.

Ale to jest zmartwienie US a nie moje. Albo sprzedałem albo podarowałem.
Jak sprzedałem, to US wziął podatek od kupującego. Jak podarowałem to US
weźmie podatek ode mnie ale oddać musi kupującemu.

Czyli jednak z tą dowolnością we wpisywaniu ceny na umowę kupna-sprzedaży
nie jest tak kolorowo...

Jurand.

43 Data: Marzec 07 2008 23:59:04
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 7 Mar 2008 17:32:41 +0100, "Jurand"
 wrote:

Ale to jest zmartwienie US a nie moje. Albo sprzedałem albo podarowałem.
Jak sprzedałem, to US wziął podatek od kupującego. Jak podarowałem to US
weźmie podatek ode mnie ale oddać musi kupującemu.

Czyli jednak z tą dowolnością we wpisywaniu ceny na umowę kupna-sprzedaży
nie jest tak kolorowo...

Jest kolorowo. Możesz wpisać co chcesz i zainkasować tyle, ile
wpisałeś.

US czepi się kupującego, nie Ciebie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

44 Data: Marzec 08 2008 16:10:14
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Fri, 7 Mar 2008 17:32:41 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> Ale to jest zmartwienie US a nie moje. Albo sprzedałem albo
> > podarowałem. Jak sprzedałem, to US wziął podatek od kupującego.
> > Jak podarowałem to US weźmie podatek ode mnie ale oddać musi
> > kupującemu.
>
>Czyli jednak z tą dowolnością we wpisywaniu ceny na umowę kupna-sprzedaży
>nie jest tak kolorowo...

Jest kolorowo. Możesz wpisać co chcesz i zainkasować tyle, ile
wpisałeś.

US czepi się kupującego, nie Ciebie.

Tak, kupujący narobi ze strachu w spodnie, powie, że zapłacił za auto nie 1
PLN, ale 30 tys PLN i masz problemy gotowe. A to nie o to chodzi - chodzi o
to, żeby żadnych problemów nie było.

Jurand.

45 Data: Marzec 09 2008 20:56:36
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 8 Mar 2008 16:10:14 +0100, "Jurand"
 wrote:

US czepi się kupującego, nie Ciebie.

Tak, kupujący narobi ze strachu w spodnie, powie, że zapłacił za auto nie 1
PLN, ale 30 tys PLN i masz problemy gotowe. A to nie o to chodzi - chodzi o
to, żeby żadnych problemów nie było.

Musi jeszcze to udowodnić. I nei chodzi, żeby żadnych problemów nie
było. Teza była taka, że możesz cenę ustalić dowolnie i również za tą
cenę, jesli znajdzie sie kupiec - sprzedać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

46 Data: Marzec 09 2008 21:04:06
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: J.F. 

On Sun, 09 Mar 2008 20:56:36 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Sat, 8 Mar 2008 16:10:14 +0100, "Jurand"
US czepi się kupującego, nie Ciebie.

Tak, kupujący narobi ze strachu w spodnie, powie, że zapłacił za auto nie 1
PLN, ale 30 tys PLN i masz problemy gotowe. A to nie o to chodzi - chodzi o
to, żeby żadnych problemów nie było.

Musi jeszcze to udowodnić. I nei chodzi, żeby żadnych problemów nie
było. Teza była taka, że możesz cenę ustalić dowolnie i również za tą
cenę, jesli znajdzie sie kupiec - sprzedać.

Ale dalsze konsekwencje moga byc nieciekawe.
Pomijajac podatek od wartosci, to zostaje kwestia podatku od darowizny
...

J.

47 Data: Marzec 09 2008 23:11:35
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Sat, 8 Mar 2008 16:10:14 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> US czepi się kupującego, nie Ciebie.
>
>Tak, kupujący narobi ze strachu w spodnie, powie, że zapłacił za auto
nie 1 PLN, ale 30 tys PLN i masz problemy gotowe. A to nie o to chodzi -
chodzi o to, żeby żadnych problemów nie było.

Musi jeszcze to udowodnić. I nei chodzi, żeby żadnych problemów nie
było. Teza była taka, że możesz cenę ustalić dowolnie i również za tą
cenę, jesli znajdzie sie kupiec - sprzedać.

No i co z tego, że będzie musiał coś udowadniać, skoro wokół całej sprawy
zrobi się mały smród. I w łeb bierze cała teoria o "dowolności wpisania
ceny".

Jurand.

48 Data: Marzec 11 2008 12:39:13
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 9 Mar 2008 23:11:35 +0100, "Jurand"
 wrote:

Musi jeszcze to udowodnić. I nei chodzi, żeby żadnych problemów nie
było. Teza była taka, że możesz cenę ustalić dowolnie i również za tą
cenę, jesli znajdzie sie kupiec - sprzedać.

No i co z tego, że będzie musiał coś udowadniać, skoro wokół całej sprawy
zrobi się mały smród. I w łeb bierze cała teoria o "dowolności wpisania
ceny".

W takim razie jesteś bardzo ograniczonym człowiekiem i nie masz
swobody podejmowania decyzji.
Jesli twierdzisz, że jest inaczej, to przestań oddychać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

49 Data: Marzec 11 2008 16:35:19
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Sun, 9 Mar 2008 23:11:35 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> Musi jeszcze to udowodnić. I nei chodzi, żeby żadnych problemów nie
>> było. Teza była taka, że możesz cenę ustalić dowolnie i również za tą
>> cenę, jesli znajdzie sie kupiec - sprzedać.
>
>No i co z tego, że będzie musiał coś udowadniać, skoro wokół całej sprawy
>zrobi się mały smród. I w łeb bierze cała teoria o "dowolności wpisania
>ceny".

W takim razie jesteś bardzo ograniczonym człowiekiem i nie masz
swobody podejmowania decyzji.
Jesli twierdzisz, że jest inaczej, to przestań oddychać.

A masz jakiś problem ze wstrzymaniem oddechu? Natomiast konsekwencje zbyt
długiego wstrzymywania mogą być nieciekawe ;)

Jurand.

50 Data: Marzec 11 2008 19:39:42
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 11 Mar 2008 16:35:19 +0100, "Jurand"
 wrote:

A masz jakiś problem ze wstrzymaniem oddechu? Natomiast konsekwencje zbyt
długiego wstrzymywania mogą być nieciekawe ;)

No popatrz - tak samo jak masz możliwośc sprzedania za taką cenę, jaką
ustalisz. A konsekwencje to już inna sprawa.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

51 Data: Marzec 12 2008 00:05:15
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Tue, 11 Mar 2008 16:35:19 +0100, "Jurand"
 wrote:

>A masz jakiś problem ze wstrzymaniem oddechu? Natomiast konsekwencje zbyt
>długiego wstrzymywania mogą być nieciekawe ;)

No popatrz - tak samo jak masz możliwośc sprzedania za taką cenę, jaką
ustalisz. A konsekwencje to już inna sprawa.

Tak samo przecież Ci pisałem - masz możliwość wzięcia cegłówki i rzucenia
nią w przejeżdżające auto.

Jurand.

52 Data: Marzec 12 2008 09:23:32
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 12 Mar 2008 00:05:15 +0100, "Jurand"
 wrote:

No popatrz - tak samo jak masz możliwośc sprzedania za taką cenę, jaką
ustalisz. A konsekwencje to już inna sprawa.

Tak samo przecież Ci pisałem - masz możliwość wzięcia cegłówki i rzucenia
nią w przejeżdżające auto.

Doskonale opisałeś podstawowe prawo wynikające z Konstytucji, czyli
wolność. Na tym to polega - masz pełną swobodę działania i za swoje
działania sam zbierasz konsekwencje.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

53 Data: Marzec 12 2008 16:59:57
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 12 Mar 2008 00:05:15 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> No popatrz - tak samo jak masz możliwośc sprzedania za taką cenę, jaką
>> ustalisz. A konsekwencje to już inna sprawa.
>
>Tak samo przecież Ci pisałem - masz możliwość wzięcia cegłówki i rzucenia
>nią w przejeżdżające auto.

Doskonale opisałeś podstawowe prawo wynikające z Konstytucji, czyli
wolność. Na tym to polega - masz pełną swobodę działania i za swoje
działania sam zbierasz konsekwencje.

Czyli nie ma mowy o dowolności, bo pojawiają się konsekwencje.

Jurand.

54 Data: Marzec 12 2008 18:26:00
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Doskonale opisałeś podstawowe prawo wynikające z Konstytucji, czyli
wolność. Na tym to polega - masz pełną swobodę działania i za swoje
działania sam zbierasz konsekwencje.

Czyli nie ma mowy o dowolności, bo pojawiają się konsekwencje.

A ty ciągle swoje. Ja widziałem masę zaniżonych aktów notarialnych dotyczących sprzedaży nieruchomości. Urzad skarbowy interesował tylko podatek PCC i jeśli jest zapłacony od wartości rynkowej to nie ma problemu. Nigdy, ale to nigdy nie słyszałem by własciciel takiej sprzedawanej nieruchomości zapłacił podatek od darowizny lub kupujący taki podatek zapłacił. Więc przestań pieprzyć jak to US kontroluje ceny transakcyjne. Już ci ludize pisali, ze kupujesz telefon za 1 zł. Zapłaciłes podatek od darowizny? US wezwał cię na spowiedź?

55 Data: Marzec 12 2008 19:07:44
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: J.F. 

On Wed, 12 Mar 2008 18:26:00 +0100,  Boombastic wrote:

A ty ciągle swoje. Ja widziałem masę zaniżonych aktów notarialnych
dotyczących sprzedaży nieruchomości. Urzad skarbowy interesował tylko
podatek PCC i jeśli jest zapłacony od wartości rynkowej to nie ma problemu.
Nigdy, ale to nigdy nie słyszałem by własciciel takiej sprzedawanej
nieruchomości zapłacił podatek od darowizny lub kupujący taki podatek
zapłacił. Więc przestań pieprzyć jak to US kontroluje ceny transakcyjne.

Nieruchomosci rzec trudno wymierna. Podobnie jak stare samochody

Ale kiedys zobaczysz ze i to zaczna sprawdzac.

kupujesz telefon za 1 zł. Zapłaciłes podatek od
darowizny? US wezwał cię na spowiedź?

A tak mowiac szczerze tym to dziwne ze sie jeszcze urzedy nie
zainteresowaly.
Np VAT od calej wartosci sie nalezy.

J.

56 Data: Marzec 12 2008 19:14:44
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Nieruchomosci rzec trudno wymierna. Podobnie jak stare samochody

Nie zgodzę się z tobą. Nie ma specjalnie dużych trudności z oszacowaniem wartości nieruchomości.
A US cały czas monitoruje rynek i to sprawdza. I nigdy nie słyszałem o podatku od darowizny, tylko o PCC.

A tak mowiac szczerze tym to dziwne ze sie jeszcze urzedy nie
zainteresowaly.
Np VAT od calej wartosci sie nalezy.

Nie znam się na VATcie. Proceder trwa już wiele lat i na pewno macali to nie raz. A ceny promocyjne? A wyprzedaże po -50, - 70%?

57 Data: Marzec 12 2008 22:19:19
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

>> Doskonale opisałeś podstawowe prawo wynikające z Konstytucji, czyli
>> wolność. Na tym to polega - masz pełną swobodę działania i za swoje
>> działania sam zbierasz konsekwencje.
>
> Czyli nie ma mowy o dowolności, bo pojawiają się konsekwencje.

A ty ciągle swoje. Ja widziałem masę zaniżonych aktów notarialnych
dotyczących sprzedaży nieruchomości. Urzad skarbowy interesował tylko
podatek PCC i jeśli jest zapłacony od wartości rynkowej to nie ma
problemu.  Nigdy, ale to nigdy nie słyszałem by własciciel takiej
sprzedawanej  nieruchomości zapłacił podatek od darowizny lub kupujący
taki podatek  zapłacił. Więc przestań pieprzyć jak to US kontroluje ceny
transakcyjne. Już  ci ludize pisali, ze kupujesz telefon za 1 zł.
Zapłaciłes podatek od  darowizny? US wezwał cię na spowiedź?

Hmm... mówisz, że kwota sprzedaży nieruchomości nie ma znaczenia, tak? No to
powiedz to teraz temu prezydentowi Poznania, co ma problemy w związku ze
sprzedażą Kulczykowi działek o 7 mln taniej, niż wynikało to z ich rynkowej
wartości.

Jurand.

58 Data: Marzec 12 2008 22:54:56
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Hmm... mówisz, że kwota sprzedaży nieruchomości nie ma znaczenia, tak? No to
powiedz to teraz temu prezydentowi Poznania, co ma problemy w związku ze
sprzedażą Kulczykowi działek o 7 mln taniej, niż wynikało to z ich rynkowej
wartości.

A masz może jakiś bardziej debilny przykład? Swoją działkę sprzedawał?

59 Data: Marzec 12 2008 22:59:34
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> Hmm... mówisz, że kwota sprzedaży nieruchomości nie ma znaczenia,
> tak? No  to
> powiedz to teraz temu prezydentowi Poznania, co ma problemy w związku ze
> sprzedażą Kulczykowi działek o 7 mln taniej, niż wynikało to z ich
> rynkowej
> wartości.

A masz może jakiś bardziej debilny przykład? Swoją działkę sprzedawał?

Dobra, zapytam Cię inaczej - czy znasz kogoś, kto sprzedawał działkę wartą
np. 25 tys / ar za cenę 1 pln / ar? Czy może miałeś do czynienia z trochę
mniejszym poziomem "zaniżenia" wartości na umowie?

Jurand.

60 Data: Marzec 12 2008 23:23:45
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

A masz może jakiś bardziej debilny przykład? Swoją działkę sprzedawał?

Dobra, zapytam Cię inaczej - czy znasz kogoś, kto sprzedawał działkę wartą
np. 25 tys / ar za cenę 1 pln / ar? Czy może miałeś do czynienia z trochę
mniejszym poziomem "zaniżenia" wartości na umowie?

A jakie to ma znaczenie czy zaniżył o 40 czy 90%? Widziałem różne akcje jak sprzedawano nieruchomości w rodzinie i były mocno zaniżone. US czepiał się o PCC ale nic więcej.

61 Data: Marzec 12 2008 23:39:18
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

>> A masz może jakiś bardziej debilny przykład? Swoją działkę sprzedawał?
>
> Dobra, zapytam Cię inaczej - czy znasz kogoś, kto sprzedawał działkę
> wartą np. 25 tys / ar za cenę 1 pln / ar? Czy może miałeś do
> czynienia z trochę mniejszym poziomem "zaniżenia" wartości na umowie?

A jakie to ma znaczenie czy zaniżył o 40 czy 90%? Widziałem różne akcje
jak  sprzedawano nieruchomości w rodzinie i były mocno zaniżone. US
czepiał się o  PCC ale nic więcej.

Ma to bardzo duże znaczenie... ;) Jeśli nie rozróżniasz zaniżenia kwoty o
10% od zaniżenia kwoty o 99%...

Jurand.

62 Data: Marzec 12 2008 23:50:51
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

A jakie to ma znaczenie czy zaniżył o 40 czy 90%? Widziałem różne akcje
jak  sprzedawano nieruchomości w rodzinie i były mocno zaniżone. US
czepiał się o  PCC ale nic więcej.

Ma to bardzo duże znaczenie... ;) Jeśli nie rozróżniasz zaniżenia kwoty o
10% od zaniżenia kwoty o 99%...

Poczytaj ustawę to zobaczysz, ze nie ma znaczenia powyzej 33%.

63 Data: Marzec 12 2008 23:23:59
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: J.F. 

On Wed, 12 Mar 2008 22:19:19 +0100,  Jurand wrote:

Hmm... mówisz, że kwota sprzedaży nieruchomości nie ma znaczenia, tak? No to
powiedz to teraz temu prezydentowi Poznania, co ma problemy w związku ze
sprzedażą Kulczykowi działek o 7 mln taniej, niż wynikało to z ich rynkowej
wartości.

No ale sam widzisz - zarzucaja mu ze za tanio publicznie mienie
sprzedal, a nie ze podatku od darowizny nie zaplacil, czy ze
transakcja niewazna :-)

J.

64 Data: Marzec 10 2008 08:16:41
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Noel 

Użytkownik Jurand napisał:

"Adam Płaszczyca"  wrote in message


On Fri, 7 Mar 2008 17:32:41 +0100, "Jurand"
 wrote:


Ale to jest zmartwienie US a nie moje. Albo sprzedałem albo
podarowałem. Jak sprzedałem, to US wziął podatek od kupującego.
Jak podarowałem to US weźmie podatek ode mnie ale oddać musi
kupującemu.

Czyli jednak z tą dowolnością we wpisywaniu ceny na umowę kupna-sprzedaży
nie jest tak kolorowo...

Jest kolorowo. Możesz wpisać co chcesz i zainkasować tyle, ile
wpisałeś.

US czepi się kupującego, nie Ciebie.


Tak, kupujący narobi ze strachu w spodnie, powie, że zapłacił za auto nie 1
PLN, ale 30 tys PLN i masz problemy gotowe. A to nie o to chodzi - chodzi o
to, żeby żadnych problemów nie było.

Mogę narobić ze strachu i powiedzieć że kupujący mi przystawił nóż do gardła i wpisałem 1 PLN, teraz dopiero kupujący będzie miał problem.
Skoro kupujący zaczął pierwszy kłamać...

--
Tomek "Noel" B.

65 Data: Marzec 12 2008 16:59:18
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Noel"  wrote in message


> Tak, kupujący narobi ze strachu w spodnie, powie, że zapłacił za auto
> nie 1 PLN, ale 30 tys PLN i masz problemy gotowe. A to nie o to
> chodzi - chodzi o to, żeby żadnych problemów nie było.

Mogę narobić ze strachu i powiedzieć że kupujący mi przystawił nóż do
gardła i wpisałem 1 PLN, teraz dopiero kupujący będzie miał problem.
Skoro kupujący zaczął pierwszy kłamać...

Jasne i czekałeś na zgłoszenie tego faktu np. pół roku ;) Adaś przestań
bajdurzyć, bo będziesz miał nos jak Pinokio i w dodatku pogryziony.

Jurand.

66 Data: Marzec 13 2008 09:26:11
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 12 Mar 2008 16:59:18 +0100, "Jurand"
 wrote:

"Noel"  wrote in message
^^^^^^^^^




Jasne i czekałeś na zgłoszenie tego faktu np. pół roku ;) Adaś przestań
bajdurzyć, bo będziesz miał nos jak Pinokio i w dodatku pogryziony.

Tomuś, znów Ci piana z pyska oczy zasłania/ ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

67 Data: Marzec 05 2008 16:20:27
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

Sprzedać możesz, natomiast nie ma w tym dowolności, o której wspominasz.
Nie
rozumiesz istoty rzeczy - tłumaczysz komuś jak debil, że możesz mieć
widzimisię i sprzedać za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN i nikomu nic
do
tego. A właśnie, że nie wolno Ci tak zrobić, bo to podpada pod naruszenie
art. 19 ustawy o podatku dochodowym.

Jurand, nie unoś się :) sama sprzedaż za złotówkę nie jest naurszeniem!
rozliczenie podatku od tej zotówki dopiero jest takim naruszeniem!
zawrzeć taką umowę możesz, i jest ona ważna i wiążąca, natomiast rozliczyć z
fiskutasem musisz się na podstawie realnej wartości rzeczy

pozdr

Fox

--
FoxŁódź
Audi A6 V8 4.2
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

68 Data: Marzec 05 2008 16:56:01
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"FoxŁódź_nspam"  wrote in message


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

> Sprzedać możesz, natomiast nie ma w tym dowolności, o której
> wspominasz.  Nie
> rozumiesz istoty rzeczy - tłumaczysz komuś jak debil, że możesz mieć
> widzimisię i sprzedać za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN i nikomu
> nic  do
> tego. A właśnie, że nie wolno Ci tak zrobić, bo to podpada pod
> naruszenie art. 19 ustawy o podatku dochodowym.

Jurand, nie unoś się :) sama sprzedaż za złotówkę nie jest naurszeniem!
rozliczenie podatku od tej zotówki dopiero jest takim naruszeniem!
zawrzeć taką umowę możesz, i jest ona ważna i wiążąca, natomiast
rozliczyć z  fiskutasem musisz się na podstawie realnej wartości rzeczy

No dobrze, ale jak Ty chcesz rozliczyć się z fiskutasem z umowy, która ma
się nijak do rzeczywistej wartości rzeczy? Przecież obie strony musiałyby do
tego złożyć odpowiednie korekty, co praktycznie o 180% zmienia zapisy w
umowie. Więc gdzie ta "dowolność"?

Jurand.

69 Data: Marzec 05 2008 17:23:17
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

No dobrze, ale jak Ty chcesz rozliczyć się z fiskutasem z umowy, która ma
się nijak do rzeczywistej wartości rzeczy? Przecież obie strony musiałyby do
tego złożyć odpowiednie korekty, co praktycznie o 180% zmienia zapisy w
umowie. Więc gdzie ta "dowolność"?

A jaki podatek płacisz sprzedając auto? Jakie deklaracje wypełniasz że musiałbyś składac korekty? Ty chyba nie wiesz o czym piszesz.

70 Data: Marzec 07 2008 21:45:19
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

No dobrze, ale jak Ty chcesz rozliczyć się z fiskutasem z umowy, która ma
się nijak do rzeczywistej wartości rzeczy? Przecież obie strony musiałyby
do
tego złożyć odpowiednie korekty, co praktycznie o 180% zmienia zapisy w
umowie. Więc gdzie ta "dowolność"?

no własnie sam sobie odpowiedziałeś:)
umawiamy się że auto kosztuje 1pln, sporządzamy umowę, placę - sprzedajesz.
Umowa ważna i skuteczna.
Przechodzimy z gruntu prawa cywilnego na grunt podatowy, rozliczamy podatek
zgodnie z ustawą i aktami wykonawczymi do niej (korekta) i rozliczamy się z
fiskutasem zgodnie z (poje****) prawem. Ani to nie narusza wolności umów,
anie nie stoi w sprzeczności z innymi przepisami - pakta sum survanta i tak
się też stało.
Prawo swobody umów nie oznacza że jak zawrzemy umowę niezgodną z jakimś
przepisem to ten przepis przestaje nas obowiązywać (oczywiście pamiętając o
ważnościach poszczególnych aktów prawnych i innych zasadach itd)

pozdro

Fox

71 Data: Marzec 07 2008 23:56:14
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"FoxŁódź_nspam"  wrote in message


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

> No dobrze, ale jak Ty chcesz rozliczyć się z fiskutasem z umowy,
> która ma się nijak do rzeczywistej wartości rzeczy? Przecież obie
> strony musiałyby  do
> tego złożyć odpowiednie korekty, co praktycznie o 180% zmienia zapisy w
> umowie. Więc gdzie ta "dowolność"?

no własnie sam sobie odpowiedziałeś:)
umawiamy się że auto kosztuje 1pln, sporządzamy umowę, placę -
sprzedajesz.  Umowa ważna i skuteczna.
Przechodzimy z gruntu prawa cywilnego na grunt podatowy, rozliczamy
podatek  zgodnie z ustawą i aktami wykonawczymi do niej (korekta) i
rozliczamy się z  fiskutasem zgodnie z (poje****) prawem. Ani to nie
narusza wolności umów,  anie nie stoi w sprzeczności z innymi przepisami
- pakta sum survanta i tak  się też stało.
Prawo swobody umów nie oznacza że jak zawrzemy umowę niezgodną z jakimś
przepisem to ten przepis przestaje nas obowiązywać (oczywiście
pamiętając o  ważnościach poszczególnych aktów prawnych i innych
zasadach itd)

Wiesz - tylko ja dowolność rozumiem tak, że ustalam sobie ze stroną kupującą
dowolną cenę za towar, który sprzedaję i nikt kwoty sprzedaży i
odprowadzonych podatków nigdy mi tego nie będzie podważał, bo prawo będzie
stało zawsze po mojej stronie. To jest w pełnym tego słowa znaczeniu
dowolność. Natomiast dowolność kończy się w momencie, gdy pojawia się
definicja mówiąca, za jaką cenę mniej więcej powinien zostać sprzedany
towar. A ta definicja zapisana jest w ustawie o podatku dochodowym. Gdyby
był tam zapis "sprzedający może sprzedać towar za dowolną cenę, byleby
odprowadził podatek od przychodu", to byłaby właśnie pełna dowolność w
ustaleniu ceny.

Jurand.

72 Data: Marzec 09 2008 21:07:17
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 7 Mar 2008 23:56:14 +0100, "Jurand"
 wrote:

Wiesz - tylko ja dowolność rozumiem tak, że ustalam sobie ze stroną kupującą
dowolną cenę za towar, który sprzedaję i nikt kwoty sprzedaży i
odprowadzonych podatków nigdy mi tego nie będzie podważał, bo prawo będzie

Nikt Ci nie będzi epodważał, bo Ty nie płacisz żadnych podatków jako
sprzedający. Przestań już błaznować.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

73 Data: Marzec 09 2008 23:12:11
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Fri, 7 Mar 2008 23:56:14 +0100, "Jurand"
 wrote:

>Wiesz - tylko ja dowolność rozumiem tak, że ustalam sobie ze stroną
kupującą dowolną cenę za towar, który sprzedaję i nikt kwoty sprzedaży i
>odprowadzonych podatków nigdy mi tego nie będzie podważał, bo prawo
będzie

Nikt Ci nie będzi epodważał, bo Ty nie płacisz żadnych podatków jako
sprzedający. Przestań już błaznować.

Ale ja jako sprzedający mam tak ustalić cenę, żeby nie odbiegała ona od
średniej ceny rynkowej za dany towar. Tego widać nie rozumiesz.

Jurand.

74 Data: Marzec 10 2008 09:11:51
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Ale ja jako sprzedający mam tak ustalić cenę, żeby nie odbiegała ona od
średniej ceny rynkowej za dany towar. Tego widać nie rozumiesz.

Już widzę jak urząd skarbowy kontroluje tych wszystkich co kupili samochody w Niemczech za 100 E.

75 Data: Marzec 10 2008 11:24:29
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: J.F. 

On Mon, 10 Mar 2008 09:11:51 +0100,  Boombastic wrote:

Ale ja jako sprzedający mam tak ustalić cenę, żeby nie odbiegała ona od
średniej ceny rynkowej za dany towar. Tego widać nie rozumiesz.

Już widzę jak urząd skarbowy kontroluje tych wszystkich co kupili samochody
w Niemczech za 100 E.

Bo do nich ma slabe podstawy.

Ale U.Celny niektorych skontroluje.

J.

76 Data: Marzec 10 2008 22:45:48
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Boombastic"  wrote in message

> Ale ja jako sprzedający mam tak ustalić cenę, żeby nie odbiegała ona od
> średniej ceny rynkowej za dany towar. Tego widać nie rozumiesz.

Już widzę jak urząd skarbowy kontroluje tych wszystkich co kupili
samochody  w Niemczech za 100 E.

Nie wszystkich, ale kontroluje.

Jurand.

77 Data: Marzec 11 2008 12:41:14
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 9 Mar 2008 23:12:11 +0100, "Jurand"
 wrote:

Ale ja jako sprzedający mam tak ustalić cenę, żeby nie odbiegała ona od
średniej ceny rynkowej za dany towar. Tego widać nie rozumiesz.

Istotnie, nie rozumiem, bo nie potrafię pojąć, jakl można być takim
durniem, żeby takie brednie wypisywać.
Nie ma żadnego obowiązku ustalania ceny tak, żeby nie odbiegała ona od
średniej ceny rynkowej za dany towar. Jesli uważasz, że on istnieje,
to podaj podstawe prawną taki obowiązek na sprzedającego nakładającą.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

78 Data: Marzec 11 2008 13:42:58
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: J.F. 

On Tue, 11 Mar 2008 12:41:14 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Sun, 9 Mar 2008 23:12:11 +0100, "Jurand"
Ale ja jako sprzedający mam tak ustalić cenę, żeby nie odbiegała ona od
średniej ceny rynkowej za dany towar. Tego widać nie rozumiesz.

Nie ma żadnego obowiązku ustalania ceny tak, żeby nie odbiegała ona od
średniej ceny rynkowej za dany towar. Jesli uważasz, że on istnieje,
to podaj podstawe prawną taki obowiązek na sprzedającego nakładającą.

No chyba ze dumping, dzialanie na szkode itp ..

J.

79 Data: Marzec 11 2008 14:47:58
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "Jurand"  napisał w wiadomości

dowolność. Natomiast dowolność kończy się w momencie, gdy pojawia się
definicja mówiąca, za jaką cenę mniej więcej powinien zostać sprzedany
towar. A ta definicja zapisana jest w ustawie o podatku dochodowym. Gdyby
był tam zapis "sprzedający może sprzedać towar za dowolną cenę, byleby
odprowadził podatek od przychodu", to byłaby właśnie pełna dowolność w
ustaleniu ceny.

no w sumie to masz rację :)
zastanawiam się tylko czy tak właśnie nie można interpretować tego przepisu?
w sumie sprzedać możesz dowolnie, a cena _dla celów skarobo-podatkowy_
zostanie ustalona w oparciu o rynek... ale to już jakaś interpretacja...

pozdr

Fox

80 Data: Marzec 05 2008 18:24:08
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 5 Mar 2008 15:16:41 +0100, "Jurand"
 wrote:


Sprzedać możesz, natomiast nie ma w tym dowolności, o której wspominasz. Nie
rozumiesz istoty rzeczy - tłumaczysz komuś jak debil, że możesz mieć
widzimisię i sprzedać za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN i nikomu nic do
tego. A właśnie, że nie wolno Ci tak zrobić, bo to podpada pod naruszenie
art. 19 ustawy o podatku dochodowym.

Jurand, pierdolisz.

Oczywiście zaraz się razem z Płaszczycem na mnie rzucicie, że nie, że to nie
może tak być, że obywatel sam sobie określa, co jest ile warte - więc żyjcie
sobie dalej z takim przekonaniem, ja swoje powiedziałem, przepisem macie to
podparte, chcecie sobie żyć w alternatywnej rzeczywistości - proszę bardzo.

Oczywiście, urząd skarbowy może przywalić podatek od wartości
'urzędowo rynkowej', jednak za złotówkę każdy sprzedać _może_.

Natomiast jeśli wystawi towar i da cenę 1zł, a wartość takiego towaru
jest wielokrotnie większa, to sprzedający może wycofać się nawet po
przyjęciu oferty.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

81 Data: Marzec 05 2008 23:17:49
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message


>Oczywiście zaraz się razem z Płaszczycem na mnie rzucicie, że nie, że
to nie może tak być, że obywatel sam sobie określa, co jest ile warte -
więc żyjcie sobie dalej z takim przekonaniem, ja swoje powiedziałem,
przepisem macie to podparte, chcecie sobie żyć w alternatywnej
rzeczywistości - proszę bardzo.

Oczywiście, urząd skarbowy może przywalić podatek od wartości
'urzędowo rynkowej', jednak za złotówkę każdy sprzedać _może_.

Oczywiście, może. Tak samo jak każdy może sobie wziąć cegłę i rzucać nią w
samochody zaparkowane na parkingu.

Jurand.

82 Data: Marzec 06 2008 10:19:04
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 5 Mar 2008 23:17:49 +0100, "Jurand"
 wrote:

Oczywiście, urząd skarbowy może przywalić podatek od wartości
'urzędowo rynkowej', jednak za złotówkę każdy sprzedać _może_.

Oczywiście, może. Tak samo jak każdy może sobie wziąć cegłę i rzucać nią w
samochody zaparkowane na parkingu.

Jurand, jak zwykle, kiedy się pierdolniesz, to zamiast się wycofać
lecisz w zaparte.
US może jedynie chcieć więcej kasy. Umowa jednak, jeśli sprzedający
jej nie oprotestuje bedzie wiążąca, a przeniesienie własności w
świetle prawa dokonane.
Sprzedać za 1zł można zupełnie legalnie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

83 Data: Marzec 06 2008 17:28:50
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 5 Mar 2008 23:17:49 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> Oczywiście, urząd skarbowy może przywalić podatek od wartości
>> 'urzędowo rynkowej', jednak za złotówkę każdy sprzedać _może_.
>
>Oczywiście, może. Tak samo jak każdy może sobie wziąć cegłę i rzucać
nią w samochody zaparkowane na parkingu.

Jurand, jak zwykle, kiedy się pierdolniesz, to zamiast się wycofać
lecisz w zaparte.
US może jedynie chcieć więcej kasy. Umowa jednak, jeśli sprzedający
jej nie oprotestuje bedzie wiążąca, a przeniesienie własności w
świetle prawa dokonane.

NO I CO Z TEGO? Przecież ja nie mówię o tym, że umowa nie jest wiążąca,
tylko że nie ma w pełnym tego słowa znaczeniu DOWOLNOŚCI we wpisywaniu ceny
na umowę kup-sprz.

Jurand.

84 Data: Marzec 06 2008 20:11:40
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 6 Mar 2008 17:28:50 +0100, "Jurand"
 wrote:

US może jedynie chcieć więcej kasy. Umowa jednak, jeśli sprzedający
jej nie oprotestuje bedzie wiążąca, a przeniesienie własności w
świetle prawa dokonane.

NO I CO Z TEGO? Przecież ja nie mówię o tym, że umowa nie jest wiążąca,
tylko że nie ma w pełnym tego słowa znaczeniu DOWOLNOŚCI we wpisywaniu ceny
na umowę kup-sprz.

Ależ jest. Możesz sprzedawać za dowolną cenę. Podatek zapłaci
kupujący, nie Ty.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

85 Data: Marzec 06 2008 10:58:53
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Noel 

Użytkownik Jurand napisał:


Nie masz dowolności zawierania umów i wyznaczania cen sprzedaży.

Art. 19 Ustawy o podatku dochodowym:

1. Przychodem z odpłatnego zbycia nieruchomości lub praw majątkowych oraz
innych rzeczy, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8, jest ich wartość
wyrażona w cenie określonej w umowie, pomniejszona o koszty odpłatnego
zbycia. Jeżeli jednak cena, bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega od
wartości rynkowej tych rzeczy lub praw, przychód ten określa organ podatkowy
lub organ kontroli skarbowej w wysokości wartości rynkowej. Przepis art. 14
ust. 1 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.

Wystarczy?

Będzie ok, jak tylko wykażesz, w którym miejscu w Art 10 ust. 1 pkt 8 Ustawy jest fragment dotyczący sprzedaży samochodu.

Art 10 ust. 1

Źródłami przychodu są:
..
..
  8) odpłatne zbycie, z zastrzeżeniem ust. 2:
    a) nieruchomości lub ich części oraz udziału w nieruchomości,
    b) spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub
       użytkowego oraz prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni
       mieszkaniowej,
    c) prawa wieczystego użytkowania gruntów,
    d) innych rzeczy,
       - jeżeli odpłatne zbycie nie następuje w wykonaniu działalności
         gospodarczej i zostało dokonane w przypadku odpłatnego zbycia
         nieruchomości i praw majątkowych określonych w lit. a)-c) -
         przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w
         którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie, a innych rzeczy -
         przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca,
         w którym nastąpiło nabycie; w przypadku zamiany okresy te
         odnoszą się do każdej z osób dokonującej zamiany,

--
Tomek "Noel" B.

86 Data: Marzec 11 2008 21:33:47
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: e-Shrek 

"Jurand"  wrote in
 

Wystarczy?

Ale widzisz, on sprzedac moze za 1PLN. To ze zlodzieje ... znaczy
u.skarbowy policzy sobie podatek od wyzszej kwoty to osobna sprawa.


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

87 Data: Marzec 12 2008 00:05:47
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"e-Shrek wp.pl>" <e-shrek@po_malpce_tylko_to-- > wrote in message

"Jurand"  wrote in


> Wystarczy?

Ale widzisz, on sprzedac moze za 1PLN. To ze zlodzieje ... znaczy
u.skarbowy policzy sobie podatek od wyzszej kwoty to osobna sprawa.

Ile znasz osób, które sprzedały za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN? Mówię
o prawdziwych transakcjach...

Jurand.

88 Data: Marzec 12 2008 00:12:10
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: R. 

Jurand napisał(a):

Ile znasz osób, które sprzedały za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN? Mówię
o prawdziwych transakcjach...

zależy czy masz na myśli wartośc sentymentalna :-P

--
  ____   Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<
| .  )  rmazurek(na)rmazurek(krop)com e-booki>> http://tnij.com/ebooks
|_|\_\ .Mazda 323F 1,8 16V PMS EDT >>> http://tnij.com/M323F
PMS+ PJ- S++ p M+ W- P+ P+:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T- W CB

89 Data: Marzec 12 2008 08:30:48
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"R."  wrote in message

Jurand napisał(a):

> Ile znasz osób, które sprzedały za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy
> PLN? Mówię o prawdziwych transakcjach...

zależy czy masz na myśli wartośc sentymentalna :-P

Pytanie było chyba proste, prawda? Ile znasz takich osób?

Jurand.

90 Data: Marzec 12 2008 13:51:48
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: e-Shrek 

"Jurand"  wrote in
 

Ile znasz osób, które sprzedały za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN?
Mówię o prawdziwych transakcjach...

Ale o co Ci chodzi? Ja tylko mowie, ze moze.
A tak naprawde nie wazne czy to 1 PLN czy 100.000 PLN, jesli dla US jest
to zanizona kwota to i tak zabiora Ci tyle ile uwazaja.


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

91 Data: Marzec 12 2008 17:00:26
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"e-Shrek wp.pl>" <e-shrek@po_malpce_tylko_to-- > wrote in message

"Jurand"  wrote in


> Ile znasz osób, które sprzedały za 1 PLN auto wartości 40 tysięcy PLN?
> Mówię o prawdziwych transakcjach...

Ale o co Ci chodzi? Ja tylko mowie, ze moze.
A tak naprawde nie wazne czy to 1 PLN czy 100.000 PLN, jesli dla US jest
to zanizona kwota to i tak zabiora Ci tyle ile uwazaja.

Więc nie ma mowy o pełnej dowolności wpisanej kwoty na umowę kup-sprz.

Jurand.

92 Data: Marzec 05 2008 14:35:05
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 5 Mar 2008 13:58:59 +0100, "Jurand"
 wrote:

Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który nakazał
sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce mamy
dowolność  zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.

Nie bardzo masz taką dowolność, ale to jest tylko i wyłącznie Twoja
nieznajomość prawa.

Ależ dowolność jest. Jeśli ja wystawie taką furę z ceną 'kup teraz'
1zł, Ty jypisz, a ja nie zaprotestuje, to taka umowa jest jak
najbardziej ważna w świetle prawa.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

93 Data: Marzec 05 2008 14:40:35
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 5 Mar 2008 13:58:59 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który nakazał
>> sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce mamy
>> dowolność  zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.
>
>Nie bardzo masz taką dowolność, ale to jest tylko i wyłącznie Twoja
>nieznajomość prawa.

Ależ dowolność jest. Jeśli ja wystawie taką furę z ceną 'kup teraz'
1zł, Ty jypisz, a ja nie zaprotestuje, to taka umowa jest jak
najbardziej ważna w świetle prawa.

Pieprzysz, Płaszczycu. Ważność umowy to jedno, a dowolność wyznaczania ceny
sprzedaży to drugie - oczywiście, możesz sprzedać komuś auto warte 100.000
PLN za 1 PLN i prawnie umowa będzie ważna, ale zgodnie z przepisami US może
zweryfikować wartość przedmiotu sprzedażu i nadwyżkę pomiędzy wartością
przedmiotu a ceną na umowie potraktować jako darowiznę... Więc ta
"dowolność" to jest tylko chwilowa.

Jurand.

94 Data: Marzec 05 2008 14:48:52
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 

Pieprzysz, Płaszczycu. Ważność umowy to jedno, a dowolność wyznaczania ceny
sprzedaży to drugie - oczywiście, możesz sprzedać komuś auto warte 100.000
PLN za 1 PLN i prawnie umowa będzie ważna, ale zgodnie z przepisami US może
zweryfikować wartość przedmiotu sprzedażu i nadwyżkę pomiędzy wartością
przedmiotu a ceną na umowie potraktować jako darowiznę... Więc ta
"dowolność" to jest tylko chwilowa.

Podaj ten przepis o tej darowiźnie.

95 Data: Marzec 05 2008 14:48:50
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Noel 

Użytkownik Jurand napisał:

"Adam Płaszczyca"  wrote in message


On Wed, 5 Mar 2008 13:58:59 +0100, "Jurand"
 wrote:


Pomyłka? A może to żona wykonuje testament zmarłego męża który nakazał
sprzedac auto i uzyskane pieniądze oddać kochance? W Polsce mamy
dowolność  zawierania umów i wyznaczania ceny sprzedaży.

Nie bardzo masz taką dowolność, ale to jest tylko i wyłącznie Twoja
nieznajomość prawa.

Ależ dowolność jest. Jeśli ja wystawie taką furę z ceną 'kup teraz'
1zł, Ty jypisz, a ja nie zaprotestuje, to taka umowa jest jak
najbardziej ważna w świetle prawa.


Pieprzysz, Płaszczycu. Ważność umowy to jedno, a dowolność wyznaczania ceny
sprzedaży to drugie - oczywiście, możesz sprzedać komuś auto warte 100.000
PLN za 1 PLN i prawnie umowa będzie ważna, ale zgodnie z przepisami US może
zweryfikować wartość przedmiotu sprzedażu i nadwyżkę pomiędzy wartością
przedmiotu a ceną na umowie potraktować jako darowiznę... Więc ta
"dowolność" to jest tylko chwilowa.

A nie jest tak, że US to zainteresowany jest podatkiem od transakcji?
Bo ta złotówka to tylko na papierze mogła być.

Kupujący płaci złotówkę sprzedającemu + 2% od wartości do US.
--
Tomek "Noel" B.

96 Data: Marzec 05 2008 15:18:41
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Noel"  wrote in message


A nie jest tak, że US to zainteresowany jest podatkiem od transakcji?

US jest zainteresowany podatkiem od dochodu. Jeśli sprzedałeś coś za 1 PLN,
a było to warte 40 tysięcy, to ktoś tutaj stracił podatek od dochodu 39999
PLN, prawda? A ponieważ stracił to Skarb Państwa, to US będzie bardzo długo
drążył temat, ile tak naprawdę warty był przedmiot transakcji

Bo ta złotówka to tylko na papierze mogła być.

Nieee, na pewno nie, przecież to normalne, że sprzedaje się auto za 1 PLN.

Kupujący płaci złotówkę sprzedającemu + 2% od wartości do US.

A sprzedający nie powinien sprzedawać przedmiotów poniżej ich wartości
rynkowej i tyle.

Jurand.

97 Data: Marzec 05 2008 15:23:38
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Massai 

Jurand nastukał(-a):

"Noel"  wrote in message


> A nie jest tak, że US to zainteresowany jest podatkiem od
> transakcji?

US jest zainteresowany podatkiem od dochodu. Jeśli sprzedałeś coś za
1 PLN, a było to warte 40 tysięcy, to ktoś tutaj stracił podatek od
dochodu 39999 PLN, prawda? A ponieważ stracił to Skarb Państwa, to US
będzie bardzo długo drążył temat, ile tak naprawdę warty był
przedmiot transakcji

Och, czyżby?
Zechcesz mi wyjaśnić jaki to podatek od dochodu będę musiał zapłacić
jak sprzedam swój samochód za 40k? A nie za złotówkę?
Ech, nie będę czekał - sam sobie odpowiem. Żaden. Nie zapłacę podatku
od dochodu jeśli sprzedam swój prywatny samochód za 40k.
 
Jeśli to firma tak sprzeda - co innego. Bedzie się tłumaczyć, dlaczego
nie zapłaciła podatku wartości pojazdu - ale tylko dlatego że wczesniej
wrzuciła sobie w koszty (albo część) zakupu pojazdu, miała go na stanie.

> Kupujący płaci złotówkę sprzedającemu + 2% od wartości do US.

A sprzedający nie powinien sprzedawać przedmiotów poniżej ich wartości
rynkowej i tyle.

nie powinien bo...?

A swobodę zawierania umów mamy. Jeśli obie strony potwierdzają chęć
zakupu/sprzedaży to jedyne co może US zrobić, to ustalać wartość
przedmiotu na potrzeby podatkowe.

--
Pozdro
Massai

98 Data: Marzec 05 2008 17:04:09
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Massai"  wrote in message

Jurand nastukał(-a):

> "Noel"  wrote in message
>
>
> > A nie jest tak, że US to zainteresowany jest podatkiem od
> > transakcji?
>
> US jest zainteresowany podatkiem od dochodu. Jeśli sprzedałeś coś za
> 1 PLN, a było to warte 40 tysięcy, to ktoś tutaj stracił podatek od
> dochodu 39999 PLN, prawda? A ponieważ stracił to Skarb Państwa, to US
> będzie bardzo długo drążył temat, ile tak naprawdę warty był
> przedmiot transakcji

Och, czyżby?
Zechcesz mi wyjaśnić jaki to podatek od dochodu będę musiał zapłacić
jak sprzedam swój samochód za 40k? A nie za złotówkę?

To nie jest podatek, który Ci wyjdzie wprost. Będziesz musiał zapłacić
podatek np. od darowizny. To też podatek od, bądź co bądź, dochodu, który
będzie miała osoba postronna. Tylko nie odprowadza go ona, ale Ty.

Ech, nie będę czekał - sam sobie odpowiem. Żaden. Nie zapłacę podatku
od dochodu jeśli sprzedam swój prywatny samochód za 40k.

Nie, mówimy o sprzedaży samochody za 1 PLN.

> > Kupujący płaci złotówkę sprzedającemu + 2% od wartości do US.
>
> A sprzedający nie powinien sprzedawać przedmiotów poniżej ich wartości
> rynkowej i tyle.

nie powinien bo...?

Bo jest na to stosowny przepis, który już przytaczałem.

A swobodę zawierania umów mamy. Jeśli obie strony potwierdzają chęć
zakupu/sprzedaży to jedyne co może US zrobić, to ustalać wartość
przedmiotu na potrzeby podatkowe.

Nie tylko. Widać w głowie się co poniektórym to nie mieści, że to nie jest
wszystko takie proste.

Jurand.

99 Data: Marzec 05 2008 16:38:29
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Massai 

Jurand nastukał(-a):

"Massai"  wrote in message

> Jurand nastukał(-a):
>
> > "Noel"  wrote in message
> >
> >
> > > A nie jest tak, że US to zainteresowany jest podatkiem od
> > > transakcji?
> >
> > US jest zainteresowany podatkiem od dochodu. Jeśli sprzedałeś coś
> > za 1 PLN, a było to warte 40 tysięcy, to ktoś tutaj stracił
> > podatek od dochodu 39999 PLN, prawda? A ponieważ stracił to Skarb
> > Państwa, to US będzie bardzo długo drążył temat, ile tak naprawdę
> > warty był przedmiot transakcji
>
> Och, czyżby?
> Zechcesz mi wyjaśnić jaki to podatek od dochodu będę musiał zapłacić
> jak sprzedam swój samochód za 40k? A nie za złotówkę?

To nie jest podatek, który Ci wyjdzie wprost. Będziesz musiał zapłacić
podatek np. od darowizny. To też podatek od, bądź co bądź, dochodu,
który będzie miała osoba postronna. Tylko nie odprowadza go ona, ale
Ty.

Zaraz, pisałeś że US będzie drążył temat ponieważ gdybym sprzedał za
40k to miałbym jakiś dochód, od którego musiałbym zapłacić podatek. I
że o ten podatek jest stratny skarb państwa gdy sprzedaję za złotówkę,
więc tego nibydochodu nie wykazuję.
Ja twierdzę, że jeśli sprzedam za 40k to i tak żadnego podatku od
dochodu nie zapłacę. Z czym, jak sądzę, się zgadzasz.
Więc dla skarbu państwa - żadna różnica.


Natomiast różnica jest gdy rzeczywiście chcę komuś samochód podarować.
I ZAMIAST tego robię umowę kupna-sprzedaży za 1 zł.
Urząd może wtedy twierdzić, że czynność sprzedaży była fikcyjna.
A ja udowodnię, że miałem swoje powody żeby tak tanio sprzedać. Ani
brat ani swat, nie miałem powodu mu nic darować.
A że sprzedałem za grosze? może miałem taki kaprys?

Natomiast kiedy ma rzeczywiście miejsce sprzedaż - to co urzędowi do
tego?
Teoretycznie US może sobie twierdzić że facet sie ewidentnie wzbogacił
z tego tytułu - ale na tej samej zasadzie możnaby ścigać wszystkich
kupujących za złotówkę telefon. Bo się wzbogacili. Płaciłeś podatek od
darowizny jak ci wymienili za złotówkę telefon przy przedłużaniu umowy?

--
Pozdro
Massai

100 Data: Marzec 05 2008 23:19:49
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Massai"  wrote in message


Zaraz, pisałeś że US będzie drążył temat ponieważ gdybym sprzedał za
40k to miałbym jakiś dochód, od którego musiałbym zapłacić podatek. I
że o ten podatek jest stratny skarb państwa gdy sprzedaję za złotówkę,
więc tego nibydochodu nie wykazuję.

Dokładnie.

Ja twierdzę, że jeśli sprzedam za 40k to i tak żadnego podatku od
dochodu nie zapłacę. Z czym, jak sądzę, się zgadzasz.
Więc dla skarbu państwa - żadna różnica.

Nie do końca, bo cena 40 tys. przedstawia wartość rynkową, 1 PLN - już nie.
I tutaj można Cię trochę pomęczyć...

Natomiast różnica jest gdy rzeczywiście chcę komuś samochód podarować.
I ZAMIAST tego robię umowę kupna-sprzedaży za 1 zł.

Nooo właśnie i o tym cały czas piszę.

Urząd może wtedy twierdzić, że czynność sprzedaży była fikcyjna.
A ja udowodnię, że miałem swoje powody żeby tak tanio sprzedać. Ani
brat ani swat, nie miałem powodu mu nic darować.
A że sprzedałem za grosze? może miałem taki kaprys?

Natomiast kiedy ma rzeczywiście miejsce sprzedaż - to co urzędowi do
tego?
Teoretycznie US może sobie twierdzić że facet sie ewidentnie wzbogacił
z tego tytułu - ale na tej samej zasadzie możnaby ścigać wszystkich
kupujących za złotówkę telefon. Bo się wzbogacili. Płaciłeś podatek od
darowizny jak ci wymienili za złotówkę telefon przy przedłużaniu umowy?

Nie, ale ja nie jestem dużym usługodawcą, który ma możliwość rąbania się
prawnikami na prawo i lewo ;)

Jurand.

101 Data: Marzec 05 2008 15:44:15
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: PAndy 


"Noel"  wrote in message

Kupujący płaci złotówkę sprzedającemu + 2% od wartości do US.

transakcje do 1000zl sa zwolnione z podatku

102 Data: Marzec 05 2008 16:01:21
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Boombastic 


Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości


"Noel"  wrote in message
Kupujący płaci złotówkę sprzedającemu + 2% od wartości do US.

transakcje do 1000zl sa zwolnione z podatku

Nie rozumiesz przepisu. Podatek PCC płaci się od wartości, a nie ceny sprzedaży. W domysle cena to 1 zł, ale wartość większa niż 1000 zł. I o to chodzi w tym wypadku.

103 Data: Marzec 06 2008 08:27:45
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: szerszen 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Nie rozumiesz przepisu. Podatek PCC płaci się od wartości, a nie ceny sprzedaży. W domysle cena to 1 zł, ale wartość większa niż 1000 zł. I o to chodzi w tym wypadku.

ale w przypadku samochodow jest to zwiazane z wiekiem auta, przynajmniej tak mi zeznawal jeden urzedas w us jak oplacalem kiedys podatek od umowy ks malo typowego, acz wiekowego auta, zeznal on mianowicie, ze z eurotaxu przy wyliczaniu pcc maja obowiazek korzystac do chyba 16 roku zycia samochodu, powyzej tego wieku, pcc naliczany jest od kwoty na umowie

104 Data: Marzec 06 2008 08:36:44
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Massai 

szerszen nastukał(-a):


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

> Nie rozumiesz przepisu. Podatek PCC płaci się od wartości, a nie
> ceny  sprzedaży. W domysle cena to 1 zł, ale wartość większa niż
> 1000 zł. I o to  chodzi w tym wypadku.

ale w przypadku samochodow jest to zwiazane z wiekiem auta,
przynajmniej tak mi zeznawal jeden urzedas w us jak oplacalem kiedys
podatek od umowy ks malo typowego, acz wiekowego auta, zeznal on
mianowicie, ze z eurotaxu przy wyliczaniu pcc maja obowiazek
korzystac do chyba 16 roku zycia samochodu, powyzej tego wieku, pcc
naliczany jest od kwoty na umowie

wiesz, w tym kraju co urzędas to inna opinia.
Ja na ten przykład kupiłem kiedyś furę za 10k, a warta była 16-17.
I mówię pani w okienku że naprawdę za tyle kupiłem - na co pani
"hmmm... no tak, te drzwi trochę obniżają wartość..."
Ja, jak kto głupi: "jakie drzwi?!?"
Pani: "No te uszkodzone!"
;-)

--
Pozdro
Massai

105 Data: Marzec 05 2008 18:25:51
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 5 Mar 2008 14:40:35 +0100, "Jurand"
 wrote:


Pieprzysz, Płaszczycu. Ważność umowy to jedno, a dowolność wyznaczania ceny
sprzedaży to drugie - oczywiście, możesz sprzedać komuś auto warte 100.000
PLN za 1 PLN i prawnie umowa będzie ważna, ale zgodnie z przepisami US może
zweryfikować wartość przedmiotu sprzedażu i nadwyżkę pomiędzy wartością
przedmiotu a ceną na umowie potraktować jako darowiznę... Więc ta
"dowolność" to jest tylko chwilowa.

Urząd sobie może naliczyć podatek i tyle. Ale własnoiść będzie
przeniesiona, zaś Ty jak zwykle, zamiast sie przyznać, że coś nie do
końca zrozumiałeś i poszedłeś w mali9ny usiłujesz łapać się
wszystkiego, byle nei wydukać 'ok, pomyliłem się' .
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

106 Data: Marzec 05 2008 23:21:00
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 5 Mar 2008 14:40:35 +0100, "Jurand"
 wrote:

>
>Pieprzysz, Płaszczycu. Ważność umowy to jedno, a dowolność wyznaczania
ceny sprzedaży to drugie - oczywiście, możesz sprzedać komuś auto warte
100.000 PLN za 1 PLN i prawnie umowa będzie ważna, ale zgodnie z
przepisami US może zweryfikować wartość przedmiotu sprzedażu i nadwyżkę
pomiędzy wartością przedmiotu a ceną na umowie potraktować jako
darowiznę... Więc ta "dowolność" to jest tylko chwilowa.

Urząd sobie może naliczyć podatek i tyle. Ale własnoiść będzie
przeniesiona, zaś Ty jak zwykle, zamiast sie przyznać, że coś nie do
końca zrozumiałeś i poszedłeś w mali9ny usiłujesz łapać się
wszystkiego, byle nei wydukać 'ok, pomyliłem się' .

Nie, ja napisałem, że nie ma "dowolności" w pełnym tego słowa znaczeniu przy
ustalaniu ceny sprzedaży samochodu. Dowolność oznaczałaby wpisanie dowolnej
kwoty bez niebezpieczeństwa opodatkowania przez US tej transakcji.

Jurand.

107 Data: Marzec 06 2008 10:20:04
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 5 Mar 2008 23:21:00 +0100, "Jurand"
 wrote:

Nie, ja napisałem, że nie ma "dowolności" w pełnym tego słowa znaczeniu przy
ustalaniu ceny sprzedaży samochodu. Dowolność oznaczałaby wpisanie dowolnej
kwoty bez niebezpieczeństwa opodatkowania przez US tej transakcji.

Jest pełna dowolnośc w ustaleniu ceny. Nie ma dowolności przy płaceniu
podatków.

Czepo się tramwaja.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

108 Data: Marzec 06 2008 17:29:24
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 5 Mar 2008 23:21:00 +0100, "Jurand"
 wrote:

>Nie, ja napisałem, że nie ma "dowolności" w pełnym tego słowa znaczeniu
przy ustalaniu ceny sprzedaży samochodu. Dowolność oznaczałaby wpisanie
dowolnej kwoty bez niebezpieczeństwa opodatkowania przez US tej
transakcji.

Jest pełna dowolnośc w ustaleniu ceny. Nie ma dowolności przy płaceniu
podatków.

Oczywiście, jest też pełna dowolność w wyborze, w który samochód rzucisz
cegłówką. Nie ma dowolności w odpowiadaniu za ten czyn.

Jurand.

109 Data: Marzec 06 2008 20:14:33
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 6 Mar 2008 17:29:24 +0100, "Jurand"
 wrote:

Jest pełna dowolnośc w ustaleniu ceny. Nie ma dowolności przy płaceniu
podatków.

Oczywiście, jest też pełna dowolność w wyborze, w który samochód rzucisz
cegłówką. Nie ma dowolności w odpowiadaniu za ten czyn.

Sam widzisz. Mógłbyś choć raz okazać się facetem, a nie fajfusem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

110 Data: Marzec 06 2008 22:40:34
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Jurand 

"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Thu, 6 Mar 2008 17:29:24 +0100, "Jurand"
 wrote:

>> Jest pełna dowolnośc w ustaleniu ceny. Nie ma dowolności przy płaceniu
>> podatków.
>
>Oczywiście, jest też pełna dowolność w wyborze, w który samochód rzucisz
>cegłówką. Nie ma dowolności w odpowiadaniu za ten czyn.

Sam widzisz. Mógłbyś choć raz okazać się facetem, a nie fajfusem.

Powiedział papierowy tygrys ;)

Jurand.

111 Data: Marzec 10 2008 04:39:56
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 dl  m.in. napisał(a)::

Ale jeśli będzie 2999 zamiast 3999 to co? Pomyłka, czy nie? Kilka tygodni
temy byłem świadkiem awantury w pewnym dużym sklepie w Krk właśnie o takie
coś (tv) - różnica około 25% i co? Jak się skończyłem, to nie wiem, ale
kupa śmiechu była na tłumaczenie sprzedawcy "komputer nam się zepsuł i złą
cenę nadrukował". Oczywiście nikt nie podmienił etykiety itp.

Mój kolega kupił sobie telewizor za 530 zł, wart 5300. I wygrał sprawę w
sądzie, bo cena podana przez sprzedawcę w ofercie jest ceną obowiązującą
(abo jakoś tak). Myślę więc, że nie ma większych problemów z wygraniem
sprawy o taki samochód za złotówkę.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

112 Data: Marzec 11 2008 12:41:51
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 10 Mar 2008 04:39:56 +0100, Tomasz Motyliński
wrote:

Mój kolega kupił sobie telewizor za 530 zł, wart 5300. I wygrał sprawę w
sądzie, bo cena podana przez sprzedawcę w ofercie jest ceną obowiązującą
(abo jakoś tak). Myślę więc, że nie ma większych problemów z wygraniem
sprawy o taki samochód za złotówkę.

Co innego w sklepie, co innego od osoby fizycznej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

113 Data: Marzec 11 2008 13:27:41
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: J.F. 

On Tue, 11 Mar 2008 12:41:51 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 10 Mar 2008 04:39:56 +0100, Tomasz Motyliński
Mój kolega kupił sobie telewizor za 530 zł, wart 5300. I wygrał sprawę w
sądzie, bo cena podana przez sprzedawcę w ofercie jest ceną obowiązującą
(abo jakoś tak). Myślę więc, że nie ma większych problemów z wygraniem
sprawy o taki samochód za złotówkę.

Co innego w sklepie, co innego od osoby fizycznej.

Nic innego.

Z jednej strony masz zapis o oczywistych pomylkach,
z drugiej - o "przybiciu przetargu".

J.

114 Data: Marzec 11 2008 15:32:11
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 11 Mar 2008 13:27:41 +0100, J.F.
 wrote:

Co innego w sklepie, co innego od osoby fizycznej.

Nic innego.

Owszem, innego.

Z jednej strony masz zapis o oczywistych pomylkach,
z drugiej - o "przybiciu przetargu".

Przede wszystkim - sprzedarz konsumencka jest traktowana w sposób
specjalny w prawodwastwie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

115 Data: Marzec 07 2008 06:26:47
Temat: Re: aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Gabriel'Varius' napisał:

http://www.gazetacodzienna.pl/index.php?p=wwiad&id=967
I jeszcze jedna sprawa z mojego miasta:
http://www.jaworzno.pl/serwis.php?id=2763
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

aledrogo i kupno auta za 1pln - fajne mamy prawo :-)



Grupy dyskusyjne