Grupy dyskusyjne   »   alternator do wymiany

alternator do wymiany



1 Data: Pa?dziernik 03 2007 19:10:23
Temat: alternator do wymiany
Autor: Mo 

Witam,

Byłam dziś w serwisie celem drobnej naprawy spryskiwacza tylnej
wycieraczki. :) Do spryskiwacza chwilowo nie ma części, ale za to
dowiedziałam się, że mój alternator jest do wymiany, bo powinien ładować
16V, a ładuje ino 14, w związku z czym powinnam to zrobić jak
najszybciej, bo mi w trasie stanie. Zdziwiło mnie to, bo:
1. wydawało mi się, że w trasie akumulator się raczej ładuje, a jeśli
nie, to raczej nie ruszę niż nagle stanę?
2. jakiś miesiąc temu był podłączany do kompa i było ok, tak nagle się
coś spsuło?
3. żadne kontrolki mi się nie palą, podobno na zapłonie powinna się
palić, ale mnie wszystkie gasną zanim odpalę silnik, zawsze (od dwóch
miesięcy ujeżdżania auta :) ) tak było.

Wiem, że pytania brzmią żałośnie lamersko, ale jeśli szanowne grono
zechce wypowiedzieć swą opinię będę dźwięczna. :)

Pozdrawiam
M.
--
VW Polo 2003 1.4 TDI



2 Data: Pa?dziernik 03 2007 19:15:20
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: Stefan Szczygielski 

Mo wrote:

dowiedziałam się, że mój alternator jest do wymiany, bo powinien ładować
16V, a ładuje ino 14

Powiedz im, żeby więcej nie brali tego świństwa. Przy 16V akumulator się
już może nieźle gotować bryzgając kwasem naokoło. Dobrą wartością
ładowania jest właśnie ~14V. A może chodziło o coś innego?

S.

3 Data: Pa?dziernik 03 2007 19:32:14
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: J.F. 

On Wed, 03 Oct 2007 19:10:23 +0200,  Mo wrote:

dowiedziałam się, że mój alternator jest do wymiany, bo powinien ładować
16V, a ładuje ino 14,

A na pewno nie odwrotnie ?
14 ma byc, 16 to niebezpiecznie za duzo.

w związku z czym powinnam to zrobić jak
najszybciej, bo mi w trasie stanie. Zdziwiło mnie to, bo:
1. wydawało mi się, że w trasie akumulator się raczej ładuje, a jeśli
nie, to raczej nie ruszę niż nagle stanę?

Jakby nie ladowal, to bys w koncu stanela, ale wtedy byloby
a) 13V i mniej,
b) juz by cie to dawno spotkalo :-)

2. jakiś miesiąc temu był podłączany do kompa i było ok, tak nagle się
coś spsuło?

Na moj gust to chca cie naciagnac, ale moglo sie i zepsuc.

3. żadne kontrolki mi się nie palą,

nadal moze byc cos zepsute.

Wiem, że pytania brzmią żałośnie lamersko, ale jeśli szanowne grono
zechce wypowiedzieć swą opinię będę dźwięczna. :)

wyslij do nich chlopaka, zobaczymy czy jemu tez beda wmawiac :-)

J.

4 Data: Pa?dziernik 03 2007 20:11:19
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: Mo 

J.F. pisze:

On Wed, 03 Oct 2007 19:10:23 +0200,  Mo wrote:
dowiedziałam się, że mój alternator jest do wymiany, bo powinien ładować
16V, a ładuje ino 14,

A na pewno nie odwrotnie ?
14 ma byc, 16 to niebezpiecznie za duzo.
Na pewno, tłumaczył mi kilka razy, niedoładowuje...

w związku z czym powinnam to zrobić jak
najszybciej, bo mi w trasie stanie. Zdziwiło mnie to, bo:
1. wydawało mi się, że w trasie akumulator się raczej ładuje, a jeśli
nie, to raczej nie ruszę niż nagle stanę?

Jakby nie ladowal, to bys w koncu stanela, ale wtedy byloby
a) 13V i mniej,
....przy czym powtarzał cały czas o 16 i 14V, raz się zająknął o 12. Tak
czy siak, skoro mógł się parę razy przejęzyczyć w taki sposób, to chyba
też nie za dobrze. Ja z nim rozmawiałam w sensie, żeby to zrobić razem z
tą wycieraczką, jak będzie miał część, a on myślał, że mu nie wierzę i
nawet powoływał posłańca, żeby mi potwierdził, że to baardzo niedobrze.
To chyba gorzej.

wyslij do nich chlopaka, zobaczymy czy jemu tez beda wmawiac :-)

Chłopak ma woltomierz, ponoć można to zmierzyć (tak mówił mechanior),
tylko nie wiemy, gdzie to przyłożyć...


Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

5 Data: Pa?dziernik 03 2007 20:40:47
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: gregor 

Mo pisze:

Chłopak ma woltomierz, ponoć można to zmierzyć (tak mówił mechanior),
tylko nie wiemy, gdzie to przyłożyć...


no jak ma voltomierz to bedzie wiedzial po co to sluzy :)
jakby nie to czarny przewod do - a czerwony do +

no i potwierdzam musi byc napiecie 14V

gregor

6 Data: Pa?dziernik 03 2007 21:20:16
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: J.F. 

On Wed, 03 Oct 2007 20:11:19 +0200,  Mo wrote:

wyslij do nich chlopaka, zobaczymy czy jemu tez beda wmawiac :-)

Chłopak ma woltomierz, ponoć można to zmierzyć (tak mówił mechanior),
tylko nie wiemy, gdzie to przyłożyć...

Do akumulatora.

Po uruchomieniu silnika ma byc 13.8-14.5V.
Po zapaleniu swiatel na wolnych obrotach - moze troche spasc, choc
lepiej zeby nie spadlo ponize 13.5. Sprawdzic jeszcze dodatkowo
wlaczajac grzanie tylnej szyby.

Z swiatlami i szyba, po podgazowaniu lekkim - powinno wrocic
do 13.8-14.5V.

J.

7 Data: Pa?dziernik 03 2007 19:25:05
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: jack 

Gdyby nie ładował po dwoch dniach jezdzenia na światałach juz byś nie odpaliła.
Chyba ze........ juz cud.
pozdro.jack
ps.omijaj szerokim łukiem takich fachowców.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Pa?dziernik 03 2007 22:40:51
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: Stefan Szczygielski 

Mo wrote:

...przy czym powtarzał cały czas o 16 i 14V, raz się zająknął o 12.

A - i jeśli faktycznie jest mniej, niż powinno, to mogą być przynajmniej
2 inne przyczyny takiego stanu rzeczy: problem z samym regulatorem
napięcia (tani element wymienny), problem ze stykiem masy (częste jeśli
samochód ma ~10lat) - naprawa może polegać na dokręceniu w odpowiednim
miejscu ekstra kabelka :)

A jeśli już alternator zepsuty, to często nie trzeba wymieniać,
wystarczy tańsza regeneracja.

S.

9 Data: Pa?dziernik 04 2007 18:22:27
Temat: Re: alternator do wymiany
Autor: Mo 

Stefan Szczygielski pisze:

Mo wrote:
...przy czym powtarzał cały czas o 16 i 14V, raz się zająknął o 12.

A - i jeśli faktycznie jest mniej, niż powinno, to mogą być przynajmniej
2 inne przyczyny takiego stanu rzeczy: problem z samym regulatorem
napięcia (tani element wymienny), problem ze stykiem masy (częste jeśli
samochód ma ~10lat) - naprawa może polegać na dokręceniu w odpowiednim
miejscu ekstra kabelka :)

A jeśli już alternator zepsuty, to często nie trzeba wymieniać,
wystarczy tańsza regeneracja.

Dzięki wszystkim, jak tylko się trochę przesuszy, to pójdziemy mierzyć. :)

Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

alternator do wymiany



Grupy dyskusyjne