Grupy dyskusyjne   »   amortyzator skrętu

amortyzator skrętu



1 Data: Czerwiec 29 2008 23:29:39
Temat: amortyzator skrętu
Autor: FanTomas 

witam
jako ze dzisiaj dwa razy złapałem shimmy ( oba razy przy dynamicznym
przyspieszaniu poprzez poprzeczne nierównosci) zaczołem sie rozgladac za
jakims amortyzatorem skrętu.
czy moze mi ktos z was powiedziec czy taki sie nada:
http://moto.allegro.pl/item389133195_amortyzator_skretu_hyperpro_okazja_.html
do suzuki gsxr 750 srad 96?
i do czego to montowac???
bo ze do jednej ruzy zawieszenia to jasne ale gdzie "drugi koniec"?
proszę o pomoc bo nie miałem z tym nigdy do czynienia.


--
Jesli Boga nie ma (co daj Bóg)
- to dzieki Bogu!
Ale jeśli Bóg jest (co nie daj Boże)
-to niech nas ręka Boska broni!!!



2 Data: Czerwiec 30 2008 00:27:17
Temat: Re: amortyzator skrętu
Autor: Kuczu 

FanTomas pisze:

witam
jako ze dzisiaj dwa razy złapałem shimmy ( oba razy przy dynamicznym przyspieszaniu poprzez poprzeczne nierównosci) zaczołem sie rozgladac za jakims amortyzatorem skrętu.
czy moze mi ktos z was powiedziec czy taki sie nada: http://moto.allegro.pl/item389133195_amortyzator_skretu_hyperpro_okazja_.html do suzuki gsxr 750 srad 96?
i do czego to montowac???
bo ze do jednej ruzy zawieszenia to jasne ale gdzie "drugi koniec"?
proszę o pomoc bo nie miałem z tym nigdy do czynienia.



Po pierwsze ten z Allegro cieknie. Moze to zrobisz a moze nie. Po drugie uniwersalnosc nie istnieje. Z jednej strony rury w USD maja rozna srednice, z drugiej dedykowane amory maja rozne systemy mocowania do ramy. Czesto wykorzystuje sie do tego uchwyty stelaza owiewki. Chyba ze masz frezarke CNC i umiesz wyfrezowac sobie z alu ladny uchwyt ktory nie bedze przeszkadzac ani niczego nie uszkodzi podczas uzytkowania amora.

A co do shimmy to najpierw sprawdz lozyska w glowce a potem kombinuj z amorem. Czesto to wlasnie zly stan lozysk powoduje trzepotanie kierownikiem. Nie mowie o nowych wscieklych sportowcach. Te maja tak zjebana geometrie ze bez amora skretu nie dalo by sie nimi jezdzic :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

3 Data: Czerwiec 30 2008 00:52:00
Temat: Re: amortyzator skrętu
Autor: kroliczy 

Ja tez od wczoraj powaznie zastanawiam sie czy taki wynalazek jest
potrzebny przy moim FZ6 N

Ciekawe jest to ze w katalagu Hyperpro nie ma dedykowanego modelu dla
FZ6 - czym moze to być spowodowane (przykładowo dla R6 juz mamy taki
wynalzek i dla FZ1 też mamy)

kroliczy

4 Data: Czerwiec 30 2008 11:12:03
Temat: Re: amortyzator skrętu
Autor: FanTomas 



Po pierwsze ten z Allegro cieknie. Moze to zrobisz a moze nie. Po drugie
uniwersalnosc nie istnieje. Z jednej strony rury w USD maja rozna
srednice, z drugiej dedykowane amory maja rozne systemy mocowania do ramy.
Czesto wykorzystuje sie do tego uchwyty stelaza owiewki. Chyba ze masz
frezarke CNC i umiesz wyfrezowac sobie z alu ladny uchwyt ktory nie bedze
przeszkadzac ani niczego nie uszkodzi podczas uzytkowania amora.

A co do shimmy to najpierw sprawdz lozyska w glowce a potem kombinuj z
amorem. Czesto to wlasnie zly stan lozysk powoduje trzepotanie
kierownikiem. Nie mowie o nowych wscieklych sportowcach. Te maja tak
zjebana geometrie ze bez amora skretu nie dalo by sie nimi jezdzic :)

to jest amerykancki wynalazek?
gosc mi napisał ze jezdził z tym w cbr900rr, potem w r1'98 a potem cbr 954.
łozyska w głowce ramy sprawdzałem (podwiesiłem sprzęta w powietrze i
dokładnie obadałem co i jak (luzów nie mam, w pozycji "na wprost" tez nie
zaskakuje , chodzą plynnie)).
zdarzyło mi sie to dokładnie dwa razy wczoraj w takiej samej sytuacji: mocne
przyspieszanie na pofalowanej poprzecznie nawierzchni(a dokładniej start ze
swiateł poprzez drogę na ktorej tiry troche kolein zrobiły).

zapytam wiec inaczej:
moze mi ktos pomoc w dopasowaniu jakiegos niedrogiego amorka skrętu do gsx-r
750 rocznik 96 (jedyny srad bez amorka)
liczy sie dla mnie kazdy grosz bo musze poza amorem kupic opony, i wydac
kase na wakacje:)
pozdro

5 Data: Czerwiec 30 2008 20:42:04
Temat: Re: amortyzator skrętu
Autor: Adas 


Użytkownik "FanTomas"  napisał w wiadomoœci



Po pierwsze ten z Allegro cieknie. Moze to zrobisz a moze nie. Po drugie
uniwersalnosc nie istnieje. Z jednej strony rury w USD maja rozna
srednice, z drugiej dedykowane amory maja rozne systemy mocowania do
ramy. Czesto wykorzystuje sie do tego uchwyty stelaza owiewki. Chyba ze
masz frezarke CNC i umiesz wyfrezowac sobie z alu ladny uchwyt ktory nie
bedze przeszkadzac ani niczego nie uszkodzi podczas uzytkowania amora.

A co do shimmy to najpierw sprawdz lozyska w glowce a potem kombinuj z
amorem. Czesto to wlasnie zly stan lozysk powoduje trzepotanie
kierownikiem. Nie mowie o nowych wscieklych sportowcach. Te maja tak
zjebana geometrie ze bez amora skretu nie dalo by sie nimi jezdzic :)

to jest amerykancki wynalazek?
gosc mi napisał ze jezdził z tym w cbr900rr, potem w r1'98 a potem cbr
954.
łozyska w głowce ramy sprawdzałem (podwiesiłem sprzęta w powietrze i
dokładnie obadałem co i jak (luzów nie mam, w pozycji "na wprost" tez nie
zaskakuje , chodzą plynnie)).
zdarzyło mi sie to dokładnie dwa razy wczoraj w takiej samej sytuacji:
mocne przyspieszanie na pofalowanej poprzecznie nawierzchni(a dokładniej
start ze swiateł poprzez drogę na ktorej tiry troche kolein zrobiły).

zapytam wiec inaczej:
moze mi ktos pomoc w dopasowaniu jakiegos niedrogiego amorka skrętu do
gsx-r 750 rocznik 96 (jedyny srad bez amorka)
liczy sie dla mnie kazdy grosz bo musze poza amorem kupic opony, i wydac
kase na wakacje:)


kup seryjny z gsx-r
mialem w 600 k3, w 1000 k4, mam w tl1000r, nie wiem co to shimmy


Adas

amortyzator skrętu



Grupy dyskusyjne