Grupy dyskusyjne   »   amortyzatory cd

amortyzatory cd



1 Data: Maj 16 2008 16:51:01
Temat: amortyzatory cd
Autor: zkruk [Lodz] 

3 tygodnie temu zastanawiałem się czy zmienić amorki
stan przód - wg badań ok 70
tył ok 50

ogólnie było ok -  a mi coś przeszkadzało - że niby taki wybredny jestem

coś niby delikatnie myszkował przy wyższych prędkościach, coś abs się często
włączał, coś na dziurkach podskakiwał...

dziś wymieniłem 4 amorki - co prawda w portfelu odrazu lżej - lecz...
wrażenia
no ... wreszcie auto jeździ jak powinno...

hamowanie na nierównościach - jaki ABS ??
przejazd przez tory tramwajowe  - koło cały czas przyklejone - ledwo co
wyczuwalne - nawet przy mocnym przyspieszaniu, które powodowało odrywanie
przodu i utratę trakcji -
niektóre nierówności asfaltu są nie wyczuwalne
delikatne wrażenie utwardzenia zawieszenia
nierówności wybiera i tłumi dużo szybciej, przez co wrażenie twardości


ogólnie... jak to kolega stwierdził ... w Polsce panuje jakieś dziwne
przekonanie, że jak dopiero amorek pęknie to trzeba go zmienić - od dziś już
wiem, że jest to cholernie błędne myślenie...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi



2 Data: Maj 16 2008 17:44:58
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Konrad N>S> 

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

3 tygodnie temu zastanawiałem się czy zmienić amorki
dziś wymieniłem 4 amorki - co prawda w portfelu odrazu lżej - lecz... wrażenia
no ... wreszcie auto jeździ jak powinno...

jakie koszty przy jakim wozie?

--
J'entends ton coeur

3 Data: Maj 16 2008 18:04:46
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: zkruk [Lodz] 

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

3 tygodnie temu zastanawiałem się czy zmienić amorki
dziś wymieniłem 4 amorki - co prawda w portfelu odrazu lżej -
lecz... wrażenia no ... wreszcie auto jeździ jak powinno...

jakie koszty przy jakim wozie?

796 zł

przód KYB
tył TOKICO

honda civic 6gen.
buda : hb

Kayaba jest znana w PL, Tokico mniej - ale z tego co wyczytałem to toyota
robi u nich swoje amorki i ogólnie ludzie chwalą.. no i ponoć to firma
hitachi
żadne utwardzane, żadne wzmacniane - standardowe zamienniki kupowane w
internecie - sklep się chyba zwie autotrybik czy jakoś tak - kto będzie
chciał - znajdzie
piszę o sklepie dlatego, że różnice w ofercie internetowej za amorki są
ogromne - od 200 do 300 zł za taki sam produkt...
przy 4 amorkach oszczędność 100 zł/ szt.  daje sporą sumę


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

4 Data: Maj 16 2008 21:41:15
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Konrad N>S> pisze:

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości
3 tygodnie temu zastanawiałem się czy zmienić amorki
dziś wymieniłem 4 amorki - co prawda w portfelu odrazu lżej - lecz... wrażenia
no ... wreszcie auto jeździ jak powinno...

jakie koszty przy jakim wozie?


Ja się z odpowiedzią podepnę. Komplet olejowych Kayab do mojego wozidła kupiłem za 590zł.

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

5 Data: Maj 16 2008 17:49:10
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Maverick 

zkruk [Lodz] pisze:

3 tygodnie temu zastanawia^(3)em sie^ czy zmieni? amorki
stan przód - wg badan~ ok 70
ty^(3) ok 50

ogólnie by^(3)o ok -  a mi co? przeszkadza^(3)o - ?e niby taki wybredny jestem

co? niby delikatnie myszkowa^(3) przy wy?szych pre^dko?ciach, co? abs sie^ cze^sto w^(3)?cza^(3), co? na dziurkach podskakiwa^(3)...

dzi? wymieni^(3)em 4 amorki - co prawda w portfelu odrazu l?ej - lecz... wra?enia
no ... wreszcie auto je1/4dzi jak powinno...

hamowanie na nierówno?ciach - jaki ABS ??
przejazd przez tory tramwajowe  - ko^(3)o ca^(3)y czas przyklejone - ledwo co wyczuwalne - nawet przy mocnym przyspieszaniu, które powodowa^(3)o odrywanie przodu i utrate^ trakcji -
niektóre nierówno?ci asfaltu s? nie wyczuwalne
delikatne wra?enie utwardzenia zawieszenia
nierówno?ci wybiera i t^(3)umi du?o szybciej, przez co wra?enie twardo?ci


ogólnie... jak to kolega stwierdzi^(3) ... w Polsce panuje jakie? dziwne przekonanie, ?e jak dopiero amorek pe^knie to trzeba go zmieni? - od dzi? ju? wiem, ?e jest to cholernie b^(3)e^dne my?lenie...


To sie pochwal od razu jakie wybrales.

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - niepelnoletni

6 Data: Maj 16 2008 18:56:50
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Boombastic 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

3 tygodnie temu zastanawiałem się czy zmienić amorki
stan przód - wg badań ok 70
tył ok 50

ogólnie było ok -  a mi coś przeszkadzało - że niby taki wybredny jestem
[cut]

A jak piszemy, ze badania to bzdura i amor po przebiegu 150-200 kkm nie istnieje to się zaraz podnosza głosy jakie to bajki.

7 Data: Maj 17 2008 20:12:26
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Piotrek 

A jak piszemy, ze badania to bzdura i amor po przebiegu 150-200 kkm nie
istnieje to się zaraz podnosza głosy jakie to bajki.

bo badania to bzudura. wyniki wychodza jakie chca w zaleznosci gdzie badamy,
jakie cisnienie w oponach jaki stan zawieszenia itd itp. czasem wylany amor
na badaniu wychodzi lepiej niz nowy. takie badania to sa o du... rozbic.
jedynie demontaz amortyzatora i badanie na odpowiednim stanowisku daje
zadowalajace wyniki.

a ze amortyzatory trzeba zmieniac od czasu do czasu to kazdy powinien
wiedziec bez bzdurnych badan.

--
pzdr
piotrek

8 Data: Maj 18 2008 09:10:37
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: J.F. 

On Fri, 16 May 2008 18:56:50 +0200,  Boombastic wrote:

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości
3 tygodnie temu zastanawiałem się czy zmienić amorki
stan przód - wg badań ok 70  tył ok 50

ogólnie było ok -  a mi coś przeszkadzało - że niby taki wybredny jestem
[cut]

A jak piszemy, ze badania to bzdura i amor po przebiegu 150-200 kkm nie
istnieje to się zaraz podnosza głosy jakie to bajki.

Ale przydalyby sie jakies bardziej obiektywne badania, albo wiecej
opinii. Medycyna zna efekt placebo, a motoryzacja magnetyzery :-)

No bo co sie w amorach zuzywa ? uszczelki i stlala tlumienia ?
Ale przeciez niektore widac ze ciagle dobrze tlumia ..

J.

9 Data: Maj 18 2008 08:49:48
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Michal_K 

Miło byłoby napisać na czym tak naprawdę polega ten test, którego
wynikiem są procenciki. Co one oznaczają, bo szczerze mówiąc, w temat
się nie zagłębiałem.

--
Michał

13 Data: Maj 16 2008 18:47:46
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Michal_K 

No ja mam przed sobą dzisiejszy wydruk testu mojej Hondy Prelude V gen.
Przody 80, 82%, tył: 73, 76%. Wcześniej sprawdzane luzy w zawieszeniu-
żadnych. A amoryzatory oryginalne. Oczywiśćie przymierzam się do
zmiany, bo auto się nie prowadzi jakoś rewelacyjnie zwłaszcza przy
wyższych prędkościach.

--
Michał

14 Data: Maj 16 2008 21:42:43
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Michal_K pisze:

No ja mam przed sobą dzisiejszy wydruk testu mojej Hondy Prelude V gen.
Przody 80, 82%, tył: 73, 76%. Wcześniej sprawdzane luzy w zawieszeniu-
żadnych. A amoryzatory oryginalne. Oczywiśćie przymierzam się do
zmiany, bo auto się nie prowadzi jakoś rewelacyjnie zwłaszcza przy
wyższych prędkościach.


Te procentowe wartości na testach, to sobie można w buty wsadzić. Już widziałem za duże rozpiętości w tym samym aucie u różnych diagnostów. Skrajnie duże rozpiętości - rzędu 60-70%.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

15 Data: Maj 16 2008 23:18:48
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

żadnych. A amoryzatory oryginalne. Oczywiśćie przymierzam się do
zmiany, bo auto się nie prowadzi jakoś rewelacyjnie zwłaszcza przy
wyższych prędkościach.


Te procentowe wartości na testach, to sobie można w buty wsadzić. Już
widziałem za duże rozpiętości w tym samym aucie u różnych diagnostów.
Skrajnie duże rozpiętości - rzędu 60-70%.
Rzecz jasna, jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby 10 letnie amortyzatory
z przebiegiem licznikowym 120 000km (raczej kręcone, chociaż spora
część samochodu wydawała się "jak nowa" przy sprowadzeniu kiedy było 81
000 rok temu) będą tak samo dobrze działać jak nowe. Tyle, że co
ciekawe- luzów w zawieszeniu żadnych a wszyściutko oryginalne (poza
łożyskami tylnymi które niestety muszę wymienić bo zamienniki
wytrzymały całe 5000km).



--
Michał

16 Data: Maj 17 2008 08:32:35
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: zkruk [Lodz] 

Michal_K wrote:

Rzecz jasna, jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby 10 letnie
amortyzatory z przebiegiem licznikowym 120 000km (raczej kręcone,
chociaż spora część samochodu wydawała się "jak nowa" przy
sprowadzeniu kiedy było 81 000 rok temu) będą tak samo dobrze działać
jak nowe. Tyle, że co ciekawe- luzów w zawieszeniu żadnych a
wszyściutko oryginalne (poza łożyskami tylnymi które niestety muszę
wymienić bo zamienniki wytrzymały całe 5000km).


tylne łożyska z piastą?
bo takie właśnie mam do wymiany - a w hondach zespolone...
napisz jakich nie kupować..


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

17 Data: Maj 17 2008 09:22:12
Temat: Re: amortyzatory cd
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend zkruk [Lodz] wrote:

Rzecz jasna, jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby 10 letnie
amortyzatory z przebiegiem licznikowym 120 000km (raczej kręcone,
chociaż spora część samochodu wydawała się "jak nowa" przy
sprowadzeniu kiedy było 81 000 rok temu) będą tak samo dobrze działać
jak nowe. Tyle, że co ciekawe- luzów w zawieszeniu żadnych a
wszyściutko oryginalne (poza łożyskami tylnymi które niestety muszę
wymienić bo zamienniki wytrzymały całe 5000km).


tylne łożyska z piastą?
Tak jest- po zabawach na BAAARDZO dziurawym placu w zimie ( Lotnisko w
Czyżynach w Krakowie + śliiiizg bokiem w wyrwę głębokości 20cm i
przypieprzenie z ogromną prędkością
kołami w krawędź wyrwy bokiem- w momencie uderzenia byłem pewien, że
laweta, a tu tylko te łożyska + sworzeń wahacza z przodu + geometria,
czyli jak na takie walnięcie, bardzo niewiele),
wymieniłem obydwa łożyska (bo drugie też nieco już
pyrkało) na wspaniałe zajebiste marki JC Auto (Z intercars). Wytrzymały
bezgłośnie dokładnie około 6000km po czym rozpoczęły arię stuków (nieco
innych niż te zepsute oryginały). Tych zdecydowanie nie kupować- ponoć
właśnie tyle wytrzmują.

Kupić można Kanaco (występują też jako JC Auto ale marki KANACO a nie
marki JC Auto- ponoć nie mają problemów z jakością) no i Herth and Buss
(Tutaj nie wiem na 100% ale wygląda na to, że to oryginały! i to w
dodatku w niższej cenie niż Kanaco, ale sprzedawane niestety w
komplecie, co pewnie zdenerwje kogoś kto ma tylko jedno do wymiany).

Zapewne nie-do-Prelude będziesz miał większy wybór, poczytasz też fora.
W Prelude V gen chyba nikt nigdy łożysk w tym kraju
nie wymieniał poza mną(no ale niestety na własne życzenie :( ) ;) ;)


--
Michał

amortyzatory cd



Grupy dyskusyjne