Grupy dyskusyjne   »   angulon - pierscienie newtona

angulon - pierscienie newtona



1 Data: Czerwiec 14 2010 22:50:55
Temat: angulon - pierscienie newtona
Autor: havier 

Witam,


Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.

 Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Jak zlozyc to spowtorem by tych pierscieni nie bylo?

2 elementy musza byc blisko siebie ale nie dotykac?
Czy moze potrzebny jest jakis srodek?


Dziex z gory za pomoc.



P.S do tych ktorzy powiedza ze nie bylo trzeba rozbierac odpowiem od
razu ze bylo trzeba po obiektyw byl tak zabrudzony ze nie dalo sie
zniego kozystac. A ze w moim miescie nie ma czlowieka o ktorym wiem ze
tym sie zajmuje to zrobilem to sam.



2 Data: Czerwiec 15 2010 08:41:36
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Mon, 14 Jun 2010 22:50:55 -0700 (PDT), havier
 wrote:

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.

Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.
Hi hi zrobiłeś za dobrze - ten klej był istotną częścią konstrukcji,
co już wiesz ;)
--
Grzegorz Krukowski

3 Data: Czerwiec 15 2010 09:05:53
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Jakub Jewula 

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.
Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Ten klej to balsam kanadyjski do sklejania soczewek :)
Nie wiem czy cos zrobisz z tym obiektywem...

q

4 Data: Czerwiec 15 2010 07:14:39
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor:

W poście
 Jakub Jewula nabazgrał:

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.
Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Ten klej to balsam kanadyjski do sklejania soczewek :)
Nie wiem czy cos zrobisz z tym obiektywem...

Sprzeda na Alledrogo jako ,,nie testowany'' :P

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Klastrami Polska stoi
Nowy Slackware!
Takie słowa od polityka? W Polsce?!

5 Data: Czerwiec 15 2010 09:59:42
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Vituniu 

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.
Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Ten klej to balsam kanadyjski do sklejania soczewek :)
Nie wiem czy cos zrobisz z tym obiektywem...

Tak sobie teoretyzuje (nie bic prosze) ale moze Euparal?

pozdrawiam,
Vituniu.

6 Data: Czerwiec 15 2010 19:10:47
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Marcin Debowski 

On 2010-06-15, Vituniu  wrote:

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.
Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Ten klej to balsam kanadyjski do sklejania soczewek :)
Nie wiem czy cos zrobisz z tym obiektywem...

Tak sobie teoretyzuje (nie bic prosze) ale moze Euparal?

Albo i oryginał...
http://cgi.ebay.com/Glue-optic-telescope-Canada-Balsam-15-ml-/250651065618?cmd=ViewItem&pt=LH_DefaultDomain_2&hash=item3a5bf7bd12

...i stada podownych.

--
Marcin

7 Data: Czerwiec 15 2010 05:00:46
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: havier 

balsam się znalazł.

Teraz tylko pytanie do szanownych użytkowników, w jaki sposób użyć
tego balsamu?

kropla dwie miedzy soczewki i wszystko? czy jednak nie ma tak prosto i
więcej jest z tym zachodu?

8 Data: Czerwiec 15 2010 20:39:27
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: MaW 


Użytkownik "havier"  napisał w wiadomości balsam się znalazł.

Teraz tylko pytanie do szanownych użytkowników, w jaki sposób użyć
tego balsamu?

kropla dwie miedzy soczewki i wszystko? czy jednak nie ma tak prosto i
więcej jest z tym zachodu?



Więcej. Trzeba po pierwsze mieć doskonale oczyszczone soczewki i po drugie odpowiednio zgrać osie optyczne. Było to ładnie pokazane na Discovery http://www.youtube.com/watch?v=X7_wL0ZZi6k zaczyna sie w 6'03''

MaW

9 Data: Czerwiec 15 2010 10:32:38
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Tue, 15 Jun 2010 09:05:53 +0200, "Jakub Jewula"
 wrote:

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.
Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Ten klej to balsam kanadyjski do sklejania soczewek :)
Nie wiem czy cos zrobisz z tym obiektywem...
Załóżmy, że znajdzie gdzieś trochę tego balsamu. Czy nie udało by mu
się tego skleić ponownie? Jakiegoś kosmicznego pasowania bym się nie
spodziewał, choć OP pewno nawet nie zaznaczył jak te soczewki były
względem siebie ułożone ;)
--
Grzegorz Krukowski

10 Data: Czerwiec 15 2010 03:01:18
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: havier 



Dzięki za odzew.

Coś się stało z tym balsamem że tworzył coś na kształt odprysków w
szkle przez co obiektyw był praktycznie do niczego.

Oczywiście ze wiem jak były ułożone soczewki względem siebie!

Czyli potrzebuje balsamu kanadyjskiego miedzy 2 soczewki??
Wie ktoś czy dalej się tego używa do robienia preparatów?(tak
wygooglałem)

11 Data: Czerwiec 15 2010 19:04:27
Temat: Re: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Tue, 15 Jun 2010 09:05:53 +0200, "Jakub Jewula"
 wrote:

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.
Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Ten klej to balsam kanadyjski do sklejania soczewek :)
Nie wiem czy cos zrobisz z tym obiektywem...

Jeśli chcesz się trochę pobawić, wyżebraj kilka kropli olejku
immersyjnego do mikroskopii. Podobno jest też używany przy łączeniu
światłowodów.

Pozdrawiam,
Paweł

12 Data: Czerwiec 15 2010 10:11:16
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: havier 

Jutro bede całą operacje przeprowadzal. Dam znac jak wyszlo, moze
kogos to zainteresuje.

To chyba nie byl grzyb. Przynajmniej nie widzialem zeby grzyby byly
takiej twardosci. Raczej obstawial bym za rozklejonym i zaschnietym
balsamem.

Co do rozlewania to akurat w tej konstrukcji sprawa jest ulatwiona.
Moze rozlac sie na boki, najwyzej troszke metalu zabrudzi. Ksylenem
sie zmyje.



olejek imersyjny nie zmieni wlasciwosci optycznych? w koncu sie do
tego go uzywa?

Pozrawiam.

13 Data: Czerwiec 15 2010 20:53:44
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Maciek 

Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:

Jeśli chcesz się trochę pobawić, wyżebraj kilka kropli olejku
immersyjnego do mikroskopii. Podobno jest też używany przy łączeniu
światłowodów.

Płyn imersyjny ma współczynnik załamania pośredni między szkłem a powietrzem. Ułatwia przejście światła z jednego szkła do drugiego. To jest płyn a nie klej. Tu nie nadaje się do niczego.
Maciek

14 Data: Czerwiec 15 2010 23:45:42
Temat: Re: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Tue, 15 Jun 2010 20:53:44 +0200, Maciek
wrote:

Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Jeśli chcesz się trochę pobawić, wyżebraj kilka kropli olejku
immersyjnego do mikroskopii. Podobno jest też używany przy łączeniu
światłowodów.

Płyn imersyjny ma współczynnik załamania pośredni między szkłem a
powietrzem. Ułatwia przejście światła z jednego szkła do drugiego. To
jest płyn a nie klej. Tu nie nadaje się do niczego.
Maciek

Olejek imersyjny ma współczynnik załamania 1.515, a więc mniej więcej
tyle, ile szkło crown i praktycznie tyle samo, co balsam kanadyjski.
To jest płyn, ale szczelina między soczewkami jest wąska, i raczej nie
będzie wypływał.  To się może udać.

Paweł

15 Data: Czerwiec 15 2010 15:44:00
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: havier 

tak jeszcze spytam czy jest jakiś "domowy" sposób żeby zgrac os
optyczna soczewek?

16 Data: Czerwiec 16 2010 21:01:48
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Maciek 

Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:

Olejek imersyjny ma współczynnik załamania 1.515, a więc mniej więcej
tyle, ile szkło crown i praktycznie tyle samo, co balsam kanadyjski.
To jest płyn, ale szczelina między soczewkami jest wąska, i raczej nie
będzie wypływał.  To się może udać.

A soczewki nie będą pływały? To ma być sklejone.

17 Data: Czerwiec 16 2010 22:46:34
Temat: Re: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Wed, 16 Jun 2010 21:01:48 +0200, Maciek
wrote:

Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Olejek imersyjny ma współczynnik załamania 1.515, a więc mniej więcej
tyle, ile szkło crown i praktycznie tyle samo, co balsam kanadyjski.
To jest płyn, ale szczelina między soczewkami jest wąska, i raczej nie
będzie wypływał.  To się może udać.

A soczewki nie będą pływały? To ma być sklejone.

Chodzi mi po głowie, że balsam używany do klejenia soczewek ma
temperaturę topnienia około 70 C(głowy nie dam, mogę sprawdzić jutro w
pracy). Obiektyw pozostawiony za tylną szybą samochodu może nagrzać
się do wyższej temperatury, więc konstrukcja nie powinna pozwalać na
pływanie soczewek. Istnieją olejki immersyjne o nawet wyższych
temperaturach topnienia, gdyby wątkotwórca zdobył taki preparat...
Z drugiej strony, do łączenia światłowodów używa się "żelu
immersyjnego", ale na ten temat nie mam żadnej wiedzy. Pewnie możnaby
pogadać z monterami od telefonów albo sieci.

Pozdrawiam,
Paweł

18 Data: Czerwiec 16 2010 23:02:21
Temat: Re: Re: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Wed, 16 Jun 2010 22:46:34 +0200, Paweł Pawłowicz
 wrote:

On Wed, 16 Jun 2010 21:01:48 +0200, Maciek
wrote:

Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Olejek imersyjny ma współczynnik załamania 1.515, a więc mniej więcej
tyle, ile szkło crown i praktycznie tyle samo, co balsam kanadyjski.
To jest płyn, ale szczelina między soczewkami jest wąska, i raczej nie
będzie wypływał.  To się może udać.

A soczewki nie będą pływały? To ma być sklejone.

Chodzi mi po głowie, że balsam używany do klejenia soczewek ma
temperaturę topnienia około 70 C(głowy nie dam, mogę sprawdzić jutro w
pracy). Obiektyw pozostawiony za tylną szybą samochodu może nagrzać
się do wyższej temperatury, więc konstrukcja nie powinna pozwalać na
pływanie soczewek. Istnieją olejki immersyjne o nawet wyższych
temperaturach topnienia, gdyby wątkotwórca zdobył taki preparat...
Z drugiej strony, do łączenia światłowodów używa się "żelu
immersyjnego", ale na ten temat nie mam żadnej wiedzy. Pewnie możnaby
pogadać z monterami od telefonów albo sieci.

Pozdrawiam,
Paweł

Sprawdziłem, źle mi po głowie chodziło :-(

Pozdrawiam,
P.P.

19 Data: Czerwiec 17 2010 20:31:46
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Maciek 

Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:

Z drugiej strony, do łączenia światłowodów używa się "żelu
immersyjnego", ale na ten temat nie mam żadnej wiedzy. Pewnie możnaby
pogadać z monterami od telefonów albo sieci.

Sprawdziłem, źle mi po głowie chodziło :-(


Jeżeli chodzi o telekomunikacyjne, to włókna są spawane a połączenia rozłączne realizuje się przy pomocy wtyków. Jak najbardziej na sucho. Uczyli mnie kiedyś o możliwości stykania włókien przez płyn imersyjny o pośrednim współczynniku załamania światła (jak pisałem poprzednio) ale nie widziałem takiego rozwiązania w praktyce. Znam tylko płyn do puszczenia kropli na preparat mikroskopowy pod obiektyw. Dzięki temu nie ma warstwy powietrza między soczewką a szkiełkiem nakrywkowym.
Maciek

20 Data: Czerwiec 15 2010 15:50:40
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: sumer 

Rozkrecilem w celu wyczyszczenia angulona 90/6,8. Kupilem i byl jakis
zaklejony pomiedzy 2 pierwszymi soczewkami.

Brud znikl ale teraz przy skladaniu pomiedzy soczewkami pojawiaja sie
pierscienie newtona.

Jak zlozyc to spowtorem by tych pierscieni nie bylo?

2 elementy musza byc blisko siebie ale nie dotykac?
Czy moze potrzebny jest jakis srodek?


Dziex z gory za pomoc.



P.S do tych ktorzy powiedza ze nie bylo trzeba rozbierac odpowiem od
razu ze bylo trzeba po obiektyw byl tak zabrudzony ze nie dalo sie
zniego kozystac. A ze w moim miescie nie ma czlowieka o ktorym wiem ze
tym sie zajmuje to zrobilem to sam.

Z tego co dalej piszesz, to miales grzyba :) takie niteczki.
Przerabiam wlasnie klejenie balsamem soczewek w pewnej starej sigmie i
powiem, ze nie jest tak latwo. Jak dasz za duzo, to sie rozlewa za soczewke
i klei, jak za malo to nie wystarcza i pojawiaja sie pecherzyki powietrza.
Po dwóch próbach zawiesilem zabawe na az mi sie znowu zachce :)
Powodzenia
sumer

21 Data: Czerwiec 15 2010 16:19:51
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: John Smith 

sumer napisał(a):

Z tego co dalej piszesz, to miales grzyba :) takie niteczki.
Przerabiam wlasnie klejenie balsamem soczewek w pewnej starej sigmie i
powiem, ze nie jest tak latwo. Jak dasz za duzo, to sie rozlewa za soczewke
i klei, jak za malo to nie wystarcza i pojawiaja sie pecherzyki powietrza.
Po dwóch próbach zawiesilem zabawe na az mi sie znowu zachce :)
Powodzenia
sumer

Czasem się zastanawiam, ile by te wszystkie pleśniawki kosztowały, jeśli
by nas nie bawiły takie manewry. :-)
Żeby nie było: sam siedziałem z miesiąc (z przerwami) nad Pentaxem, żeby
mu wyczyścić migawkę, a potem 3 dni nad Tamronem, żeby mu przykleić 6 z
12 plastikowych ząbków na jednym kółeczku od AF. Nie mówiąc o czasie
poświęconym justacji Jupitera, uszczelnieniu Łomo, itp. Nijak się nie
opłacało, a jednak warto było. Duszy nabrały. ;-)

Pozdrawiam,
Niech Ci się znowu zachce :-)
--
Mirek

22 Data: Czerwiec 16 2010 08:15:27
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Vituniu 

Czasem się zastanawiam, ile by te wszystkie pleśniawki kosztowały, jeśli
by nas nie bawiły takie manewry. :-)
Żeby nie było: sam siedziałem z miesiąc (z przerwami) nad Pentaxem, żeby
mu wyczyścić migawkę, a potem 3 dni nad Tamronem, żeby mu przykleić 6 z
12 plastikowych ząbków na jednym kółeczku od AF.

No cos ty? Tym Tamronem? :) Udalo ci sie? Podziwiam :)

pozdrawiam,
Vituniu.

23 Data: Czerwiec 16 2010 09:08:10
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: John Smith 

Vituniu napisał(a):

Czasem się zastanawiam, ile by te wszystkie pleśniawki kosztowały, jeśli
by nas nie bawiły takie manewry. :-)
Żeby nie było: sam siedziałem z miesiąc (z przerwami) nad Pentaxem, żeby
mu wyczyścić migawkę, a potem 3 dni nad Tamronem, żeby mu przykleić 6 z
12 plastikowych ząbków na jednym kółeczku od AF.

No cos ty? Tym Tamronem? :) Udalo ci sie? Podziwiam :)

Tym. :-)
Wszystkie odłamane ząbki były w środku, przyklejone do smaru. Użyłem
"kropelki", parę razy łamałem i nastawiałem od nowa, ale dałem radę.
Trochę chroboce przy ostrzeniu, bo nie wiedziałem, który jest który
(każdy się trochę inaczej ułamał), ale hula. :-)

Trafił w dobre ręce. :-)

Właściwie można powiedzieć, że dzięki Tobie mam teraz najlepszy w życiu
slajd z wakacji (chociaż zrobiłem go jeszcze przed naprawą AF).

Pozdrawiam,
--
Mirek

24 Data: Czerwiec 17 2010 13:44:46
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: Vituniu 

No cos ty? Tym Tamronem? :) Udalo ci sie? Podziwiam :)

Tym. :-)
Wszystkie odłamane ząbki były w środku, przyklejone do smaru.
Użyłem "kropelki", parę razy łamałem i nastawiałem od nowa, ale
dałem radę.

Trafił w dobre ręce. :-)

Swiete slowa :)

Właściwie można powiedzieć, że dzięki Tobie mam teraz
najlepszy w życiu slajd z wakacji (chociaż zrobiłem go
jeszcze przed naprawą AF).

Iiiitam panie... Cale pl.rec.foto utrzymuje jednoglosnie, ze
zdjecia robi fotograf. Nie aparat, nie obiektyw, nie zabki AF
a juz na pewno nie poprzedni wlasciciel... :P

Ergo - sam sobie jestes winien...
nie... nie tak... "to twoja zasluga" mialo byc :)

pozdrawiam,
Vituniu.

PS/OT:
Velvia mi przymarzla do tylnej sciany lodowki... :/

25 Data: Czerwiec 17 2010 14:09:16
Temat: Re: angulon - pierscienie newtona
Autor: John Smith 

Vituniu napisał(a):

Właściwie można powiedzieć, że dzięki Tobie mam teraz
najlepszy w życiu slajd z wakacji (chociaż zrobiłem go
jeszcze przed naprawą AF).

Iiiitam panie... Cale pl.rec.foto utrzymuje jednoglosnie, ze
zdjecia robi fotograf. Nie aparat, nie obiektyw, nie zabki AF
a juz na pewno nie poprzedni wlasciciel... :P

Kiedy chodzi o to, że dzięki zmianie właściciela z Ciebie na mnie miałem
na wakacjach sprawnego analoga. :-)

Dobra, kończymy chyba, bo nas za prywatę na grupie i offtopa zjadą. :-)

--
Mirek

angulon - pierscienie newtona



Grupy dyskusyjne