Nigdy nie pomyślałem, że zadam takie pytanie na tej grupie ;-)
Wypadłem trochę jednak z tematu (szczególnie jeśli o cyfrowe gadżety chodzi), a komunia za 2 tygodnie, więc krótko i na temat:

Potrzebuję aparat cyfrowy kompaktowy dla syna (a tata ciągle w żelatynie siedzi... sic! ;-)

3 podstawowe kryteria, to:
  - możliwie szeroki kont (czyli odpowiednik 35mm zaczynający się od maks. 28mm);
  - możliwie największy wbudowany LCD do podglądu zdjęć;
  - cena do 350zł.

Będę wdzięczny za wszelkie konkretne sugestie w rodzaju: marka, model :-)

Pozdrawiam,
syriusz

On 30/04/2012 19:00, syriusz wrote:

Nigdy nie pomyślałem, że zadam takie pytanie na tej grupie ;-)
Wypadłem trochę jednak z tematu (szczególnie jeśli o cyfrowe gadżety
chodzi), a komunia za 2 tygodnie, więc krótko i na temat:

Potrzebuję aparat cyfrowy kompaktowy dla syna (a tata ciągle w żelatynie
siedzi... sic! ;-)

3 podstawowe kryteria, to:
- możliwie szeroki kont (czyli odpowiednik 35mm zaczynający się od maks.
28mm);
- możliwie największy wbudowany LCD do podglądu zdjęć;
- cena do 350zł.

Będę wdzięczny za wszelkie konkretne sugestie w rodzaju: marka, model :-)

On Monday, April 30, 2012 3:03:41 PM UTC-4, kamil wrote:

On 30/04/2012 19:00, syriusz wrote:
> Nigdy nie pomyślałem, że zadam takie pytanie na tej grupie ;-)
> Wypadłem trochę jednak z tematu (szczególnie jeśli o cyfrowe gadżety
> chodzi), a komunia za 2 tygodnie, więc krótko i na temat:
>
> Potrzebuję aparat cyfrowy kompaktowy dla syna (a tata ciągle w żelatynie
> siedzi... sic! ;-)
>
> 3 podstawowe kryteria, to:
> - możliwie szeroki kont (czyli odpowiednik 35mm zaczynający się od maks.
> 28mm);
> - możliwie największy wbudowany LCD do podglądu zdjęć;
> - cena do 350zł.
>
> Będę wdzięczny za wszelkie konkretne sugestie w rodzaju: marka, model :-)


Odpowiedz, ale tak szczerze. Jesteś regularnie w kościele, spowiadasz
się raz w miesiącu i przestrzegasz postu?

On 30/04/2012 21:53, Slon wrote:

On Monday, April 30, 2012 3:03:41 PM UTC-4, kamil wrote:

On 30/04/2012 19:00, syriusz wrote:

Nigdy nie pomyślałem, że zadam takie pytanie na tej grupie ;-)
Wypadłem trochę jednak z tematu (szczególnie jeśli o cyfrowe gadżety
chodzi), a komunia za 2 tygodnie, więc krótko i na temat:

Potrzebuję aparat cyfrowy kompaktowy dla syna (a tata ciągle w żelatynie
siedzi... sic! ;-)

3 podstawowe kryteria, to:
- możliwie szeroki kont (czyli odpowiednik 35mm zaczynający się od maks.
28mm);
- możliwie największy wbudowany LCD do podglądu zdjęć;
- cena do 350zł.

Będę wdzięczny za wszelkie konkretne sugestie w rodzaju: marka, model :-)

Odpowiedz, ale tak szczerze. Jesteś regularnie w kościele, spowiadasz
się raz w miesiącu i przestrzegasz postu?

Ozesz kurwa!
Od razu powinienes mu doradzic body chrystusa, z obrzezanym zumem.

On Monday, April 30, 2012 5:23:35 PM UTC-4, kamil wrote:

On 30/04/2012 21:53, Slon wrote:
> On Monday, April 30, 2012 3:03:41 PM UTC-4, kamil wrote:
>> On 30/04/2012 19:00, syriusz wrote:
>>> Nigdy nie pomyślałem, że zadam takie pytanie na tej grupie ;-)
>>> Wypadłem trochę jednak z tematu (szczególnie jeśli o cyfrowe gadżety
>>> chodzi), a komunia za 2 tygodnie, więc krótko i na temat:
>>>
>>> Potrzebuję aparat cyfrowy kompaktowy dla syna (a tata ciągle w żelatynie
>>> siedzi... sic! ;-)
>>>
>>> 3 podstawowe kryteria, to:
>>> - możliwie szeroki kont (czyli odpowiednik 35mm zaczynający się od maks.
>>> 28mm);
>>> - możliwie największy wbudowany LCD do podglądu zdjęć;
>>> - cena do 350zł.
>>>
>>> Będę wdzięczny za wszelkie konkretne sugestie w rodzaju: marka, model :-)
>>
>>
>> Odpowiedz, ale tak szczerze. Jesteś regularnie w kościele, spowiadasz
>> się raz w miesiącu i przestrzegasz postu?
>
> Ozesz kurwa!
> Od razu powinienes mu doradzic body chrystusa, z obrzezanym zumem.

Pytam z ciekawości, bo katolik zapewne żaden, ale szopki komunijnej
dzieciakowi nie oszczędzi.

Slon  napisał(a):
...

Chuj cie to powinno obchodzic, "czlowieku z dobrym gustem".

Slon.

On 2012-05-01 09:14, StaM wrote:

Jezeli celebrujesz komunie dziecka, to zapoznaj sie przynajmniej z zasadami wiary.

On 2012-04-30 23:23, kamil wrote:

Pytam z ciekawości, bo katolik zapewne żaden, ale szopki komunijnej
dzieciakowi nie oszczędzi.

On 01/05/2012 18:24, syriusz wrote:

On 2012-04-30 23:23, kamil wrote:

Pytam z ciekawości, bo katolik zapewne żaden, ale szopki komunijnej
dzieciakowi nie oszczędzi.

Nie "nie oszczędzi", lecz NIE POSKĄPI.
Bo komunijna szopka - biorąc pod uwagę środowisko w jakim dzieciak się
wychowuje - ważniejsza nawet niż same prezenty...
A Ty masz swoje dzieci i stanąłeś już przed podobnym dylematem?
Bo mam wrażenie, że tylko z nieco starszym dzieciakiem od swojego syna
rozmawiam...

On 2012-05-02 10:22, kamil wrote:

Mam swoje dziecko i do komunii ciągać jej nie będę. Ochrzczona jest
wyłÄ…cznie dlatego, że matce bardzo na tym zależało. Ma 5 lat i ani razu
nie była ze święconką, żeby ludzie widzieli, z tym że ja z tego
zakłamania prawie dekadę temu wyjechałem do kraju, gdzie ludzie nie
indoktrynizują dzieciaków na siłÄ™ wydająć przy tym pół wypłaty tylko
dlatego, że robią tak inni.

W dniu 02-05-2012 22:51, syriusz pisze:

On 2012-05-02 10:22, kamil wrote:

Mam swoje dziecko i do komunii ciągać jej nie będę. Ochrzczona jest
wyłącznie dlatego, że matce bardzo na tym zależało. Ma 5 lat i ani razu

No to dziewczynka ma pecha, że ma ojca ciągle "walczącego" ateistę i do
tego na uchodźstwie... ;-)

DoQ napisa?(a):

Ano właśnie... Później, gdy córka zechce jednak ślubu kościelnego będzie
musiała na cito odrabiać wszystkie po kolei sakramenty. Tylko dlatego,
że tata wybrał drogę walczącego ateisty z monopolem na poglądy.

W dniu 03-05-2012 14:00, januszek pisze:

Za parę lat jak się taka dwudziestoparolatka zgłosi do proboszcza z
prośbą o komplet sakramentów do małżestwa kościelnego to będą ją na
rękach nosić a telewizja specjalny reportaż nakręci. Bo to rodzynek
będzie ;)

DoQ napisa?(a):

Prędzej ja spuści na drzewo i zaprosi do USC :)

W dniu 03-05-2012 15:40, januszek pisze:

Prędzej ja spuści na drzewo i zaprosi do USC :)

Nie wiem co konkretnie masz na myśli? ;) Czy chodziło o to, że weźmie ją
na drzewie a potem oboje trafią do USC? ;)

DoQ napisa?(a):

[...]

Spławi ją :)

W dniu 03-05-2012 16:47, januszek pisze:

Spławi ją :)

Dlaczego miałby ją spławić (cokolwie to konkretnie znaczy)? ;)

DoQ napisa?(a):

Ach jej, nie wiesz co to znaczy spławi? O spławianiu np. drewna rzeką
też nie słyszałeś?

W dniu 04-05-2012 07:44, januszek pisze:

Ach jej, nie wiesz co to znaczy spławi? O spławianiu np. drewna rzeką
też nie słyszałeś?

Właśnie o spławianiu drewna rzeką słyszałem. Nie wiem jak to odnieść do
omawianej sytuacji.

DoQ napisa?(a):

Czyli słowo spławiać jednak nie jest Ci obce. Spróbuj teraz użyć rozumu
jak je odnieć... :)

W dniu 04-05-2012 08:36, januszek pisze:

Czyli słowo spławiać jednak nie jest Ci obce. Spróbuj teraz użyć rozumu
jak je odnieść... :)

Ksiądz zabija dziewczyne i wrzuca jak kłodę do rzeki? ;P

DoQ napisa?(a):

[...]

Ok - ale ja nie widzę sensu w tym, że On Ją spławił ;) mało tego - ja
uważam, że taki scenariusz nie ma sensu w opisanej sytuacji ;)

j.

--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!

W dniu 04-05-2012 21:52, januszek pisze:

Ok - ale ja nie widzę sensu w tym, że On Ją spławił ;) mało tego - ja
uważam, że taki scenariusz nie ma sensu w opisanej sytuacji ;)

DoQ napisa?(a):

Ok, skoro już wiesz co to znaczy spławił, to mogę Cię zapytać dlaczego
uważasz że księżulkowi miałoby szczególnie zależeć na czyimś ślubie?

W dniu 05-05-2012 00:23, januszek pisze:

Ok, skoro już wiesz co to znaczy spławił, to mogę Cię zapytać dlaczego
uważasz że księżulkowi miałoby szczególnie zależeć na czyimś ślubie?

Gdybyś uważnie przeczytał co napisałem to pewnie zauważyłbyś, że ta
historia dzieje się w przyszłości, w której większość społeczeństwa jest
laicka i co za tym idzie gorliwa wyznawczyni jest dla każdego Proboszcza
niczym butelka wody na pustyni... ;)

Dnia Fri, 04 May 2012 23:40:08 +0200, DoQ napisał(a):

W dniu 05-05-2012 00:23, januszek pisze:

Ok, skoro już wiesz co to znaczy spławił, to mogę Cię zapytać dlaczego
uważasz że księżulkowi miałoby szczególnie zależeć na czyimś ślubie?

Gdybyś uważnie przeczytał co napisałem to pewnie zauważyłbyś, że ta
historia dzieje się w przyszłości, w której większoć społeczeństwa jest
laicka i co za tym idzie gorliwa wyznawczyni jest dla każdego Proboszcza
niczym butelka wody na pustyni... ;)

Jasne... ale co z tą butelką, zbawi go czy jak?

W dniu 2012-05-04 22:46, DoQ pisze:

W dniu 04-05-2012 21:52, januszek pisze:

Ok - ale ja nie widzę sensu w tym, że On Ją spławił ;) mało tego - ja
uważam, że taki scenariusz nie ma sensu w opisanej sytuacji ;)

Ok, skoro już wiesz co to znaczy spławił, to mogę Cię zapytać dlaczego
uważasz że księżulkowi miałoby szczególnie zależeć na czyimś ślubie?

Dnia Thu, 03 May 2012 12:42:50 +0200, DoQ napisał(a):

No to dziewczynka ma pecha, że ma ojca ciągle "walczącego" ateistę i do
tego na uchodźstwie... ;-)

Ano właśnie... Później, gdy córka zechce jednak ślubu kościelnego będzie
musiała na cito odrabiać wszystkie po kolei sakramenty. Tylko dlatego,
że tata wybrał drogę walczącego ateisty z monopolem na poglądy.

W dniu 03-05-2012 18:37, Adam Płaszczyca pisze:

Ano właśnie... Później, gdy córka zechce jednak ślubu kościelnego będzie
musiała na cito odrabiać wszystkie po kolei sakramenty. Tylko dlatego,
że tata wybrał drogę walczącego ateisty z monopolem na poglądy.

Wybacz, pierdzilisz. Jesli bedzie wierzyc, to odrobi. Natomiast wiara na
siłę nie ma sensu. Już teraz cześto w jednej klasie jest 50% na 50%.
Dlaczego skazywac dzieci na bycie mniejszościa?

On 2012-05-03 17:49:40 +0000, DoQ  said:

O rety k..wa, jaka to straszna trauma dla dziecka - sakrament chrztu i pierwsza komunia. Może byście się tak łaskawie nie wpierdalali i pozwolili rodzicom decydować w jakiej wierze wychowują swoje dzieci co?

W dniu 03-05-2012 20:00, JA pisze:

O rety k..wa, jaka to straszna trauma dla dziecka - sakrament chrztu i
pierwsza komunia. Może byście się tak łaskawie nie wpierdalali i
pozwolili rodzicom decydować w jakiej wierze wychowują swoje dzieci co?

Problem w tym, że nie wychowują ich w żadnej wierze, a z wiary innych
robią jarmark. Czyli właśnie uczą swoje dzieci kołtuństwa i braku
szacunku do innych.

Dnia Thu, 03 May 2012 20:05:27 +0200, DoQ napisał(a):

Za to ateiści są wzorem szacunku i szerokich horyzontów, co widać nawet
w tym wątku. Nie wierzę - ale przypierdolę się ze swoją racją.

W dniu 03-05-2012 21:56, Adam Płaszczyca pisze:

Uważam, że kazdy człowiek ma prawo wybrac religię lub jej brak świadomie.
Indoktrynacja dzieci w religii katolickiej jest tak samo etyczna, jak
hitlerjugend.

DoQ napisa?(a):

Uważam, że kazdy człowiek ma prawo wybrac religię lub jej brak świadomie.
Indoktrynacja dzieci w religii katolickiej jest tak samo etyczna, jak
hitlerjugend.

Ty chyba masz jednak traumę.. W dzieciństwie skrzywdził Cię ksiądz na
spółkę z policjantem czy jak?

W dniu 04-05-2012 07:46, januszek pisze:

Ty chyba masz jednak traumę.. W dzieciństwie skrzywdził Cię ksiądz na
spółkę z policjantem czy jak?

W takim razie ja mam taką samą traumę bo zgadzam się z tym co Adam wyżej
napisał...

DoQ napisa?(a):

Bardzo mi przykro. Może obaj powinniście udać się do psychoterapeuty
zamiast doszukiwać się anomalii u innych?

Dnia Thu, 3 May 2012 21:56:13 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):

Uważam, że kazdy człowiek ma prawo wybrac religię lub jej brak świadomie.
Indoktrynacja dzieci w religii katolickiej jest tak samo etyczna, jak
hitlerjugend.

Dnia Thu, 03 May 2012 19:49:40 +0200, DoQ napisał(a):

O rety k..wa, jaka to straszna trauma dla dziecka - sakrament chrztu i
pierwsza komunia. Może byście się tak łaskawie nie wpierdalali i
pozwolili rodzicom decydować w jakiej wierze wychowują swoje dzieci co?

W dniu 03-05-2012 21:55, Adam Płaszczyca pisze:

O rety k..wa, jaka to straszna trauma dla dziecka - sakrament chrztu i
pierwsza komunia. Może byście się tak łaskawie nie wpierdalali i
pozwolili rodzicom decydować w jakiej wierze wychowują swoje dzieci co?

Może łaskawie pozwolisz dzieciom wybrać świadomie religię?

On 2012-04-30 21:03, kamil wrote:

Odpowiedz, ale tak szczerze. Jesteś regularnie w kościele, spowiadasz
się raz w miesiącu i przestrzegasz postu?

On 2012-05-01 16:57:10 +0000, syriusz  said:

Ale jaki to ma związek z moim pytaniem o aparat na komunię?

On Tuesday, May 1, 2012 2:36:11 PM UTC-4, JA wrote:

On 2012-05-01 16:57:10 +0000, syriusz  said:

> Ale jaki to ma związek z moim pytaniem o aparat na komunię?

Taki, że skoro chcesz dziecku zafundować prezent, to po prostu to zrób.
Jeżeli jesteś ateistą i masz odwagę na usnecie się do tego przyznać, to
powinieneś mieć odwagę przyznać się do tego przed żoną i dzieckiem.
Inaczej.
Żydzi w stanach nie celebrują Bożego Narodzenia bo mają odwagę być
Żydami. Jehowi także. Ci którzy nie mają tej odwagi przestają być
Żydami w drugim pokoleniu.

On 2012-05-01 18:44:34 +0000, Slon  said:

Konkurujesz z innymi w tym watku, aby pokazac, ze jestescie coraz bardziej
pokurwieni?

Dnia Tue, 1 May 2012 23:35:59 +0200, JA napisał(a):

I nie znoszę jak na Boże Narodzenie wszyscy łącznie z komuchami co
emigrowali, a wcześniej kablowali na swoich sąsiadów biegają po
prezenty.

GLaF napisa?(a):

A nie wkurza Cię, że nie możesz zaglądać innym do sypialni, żeby sprawdzić
czy uprawiają seks zgodnie z deklarowaną przez siebie religią?

On 2012-05-02 08:35:06 +0000, GLaF  said:

I nie znoszę jak na Boże Narodzenie wszyscy łącznie z komuchami co
emigrowali, a wcześniej kablowali na swoich sąsiadów biegają po
prezenty.

A nie wkurza Cię, że nie możesz zaglądać innym do sypialni, żeby sprawdzić
czy uprawiają seks zgodnie z deklarowaną przez siebie religią?

Dnia Tue, 1 May 2012 20:36:11 +0200, JA napisał(a):

Ale jaki to ma związek z moim pytaniem o aparat na komunię?

Taki, że skoro chcesz dziecku zafundować prezent, to po prostu to zrób.

On 2012-05-01 21:07:29 +0000, GLaF  said:

Taki, że skoro chcesz dziecku zafundować prezent, to po prostu to zrób.

Twój brak logiki wręcz powala.

Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2012-05-01 21:07:29 +0000, GLaF  said:

Taki, że skoro chcesz dziecku zafundować prezent, to po prostu to zrób.

Twój brak logiki wręcz powala.

Jakiś dowód. Bo tezę zrozumiałem. Teraz wypada tego dowieść.

On 2012-05-01 23:45:27 +0000, "Przemek Lipski"  said:

Jakiś dowód. Bo tezę zrozumiałem. Teraz wypada tego dowieść.

Człowiek chce właśnie zrobić prezent i się pyta o konkrety. Nie interesuje
go aspekt moralny-religijny.

Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2012-05-01 23:45:27 +0000, "Przemek Lipski"
 said:

Jakiś dowód. Bo tezę zrozumiałem. Teraz wypada tego dowieść.

Człowiek chce właśnie zrobić prezent i się pyta o konkrety. Nie
interesuje
go aspekt moralny-religijny.

Właśnie problem polega na tym, że go obchodzi, bo prezent ma być NA lub Z
OKAZJI, a nie DLA.

Przemek Lipski napisa?(a):

No i co w zwiÂązku z tym? Pytanie w dalszym ciÂągu dotyczy propozycji
konkretnych aparatów, a nie zastanawiania siĂŞ, czy na komunie wypada kupowaĂŚ
prezenty i czy wiara kupujÂącego jest dostatecznie mocna.

On 2012-05-02 19:01:53 +0000, januszek  said:

Te "na..." i "z okazji" lub "dla" to chyba są regionalizmy ;) Coś jak:
"jestem na kupnie lustrzanki" ;)

JA napisa?(a):

Przeczytaj temat.
BTW. Masz coś do zdania: Z okazji ślubu kupiłem siostrze …
Jeżeli tak, to musisz ić ponownie do szkoły, albo w końcu zdać do 2
klasy gimnazjum.

On 2012-05-02 08:36, JA wrote:

Człowiek chce właśnie zrobić prezent i się pyta o konkrety. Nie
interesuje
go aspekt moralny-religijny.

Właśnie problem polega na tym, że go obchodzi, bo prezent ma być NA lub
Z OKAZJI, a nie DLA.

On 2012-05-02 21:02:40 +0000, syriusz  said:

No to Cię zaskoczę: każdy prezent jest NA jakąś okoliczność, Z jakiejś OKAZJI i zwykle DLA kogoś! :-)

Aleś popłynął.... hehe :-)

Ale wobec tak silnych argumentów w dyskusji tylko uśmiechnąć się można i co najwyżej współczuć zacietrzewienia... ;-)

Dnia Wed, 2 May 2012 23:39:37 +0200, JA napisał(a):

Zero zacietrzewienia. Po prostu nie ubliżam nikomu robiąc z jego święta
prywatnej szopki. Daję dzieciom przykład, że od prezentów ważniejsze
jest być sobą - wiem obce to niektórym.

On 2012-05-02 23:39, JA wrote:

Ja prezenty daję i bez okazji. Miałem kaprys kupić żonie coś, to po
prostu kupiłem. Może być BEZ okazji.

Winszuję dobrego chumoru. Choć widzę, że to raczej śmiech przez łzy.

Zero zacietrzewienia. Po prostu nie ubliżam nikomu robiąc z jego święta
prywatnej szopki.

Daję dzieciom przykład, że od prezentów ważniejsze
jest być sobą

JA napisa?(a):

Ja prezenty daję i bez okazji. Miałem kaprys kupić żonie coś, to po
prostu kupiłem. Może być BEZ okazji.

Daję dzieciom przykład, że od prezentów ważniejsze jest być sobą -
wiem obce to niektórym.

Dnia Tue, 1 May 2012 23:36:43 +0200, JA napisał(a):

On 2012-05-01 21:07:29 +0000, GLaF  said:

Taki, że skoro chcesz dziecku zafundować prezent, to po prostu to zrób.

Twój brak logiki wręcz powala.

Jakiś dowód. Bo tezę zrozumiałem. Teraz wypada tego dowieść.

On 02/05/2012 09:33, GLaF wrote:

Dnia Tue, 1 May 2012 23:36:43 +0200, JA napisał(a):

On 2012-05-01 21:07:29 +0000,   said:

Taki, że skoro chcesz dziecku zafundować prezent, to po prostu to zrób.

Twój brak logiki wręcz powala.

Jakiś dowód. Bo tezę zrozumiałem. Teraz wypada tego dowieść.

Pytający właśnie chce po prostu kupić dziecku prezent. I nie obchodzi go co
myślisz na temat jego religijności. Właśnie dlatego zadał tu takie pytanie:
o markę i model aparatu, a nie jak zachować się w kościele.

W dniu 2012-05-02 10:39, kamil pisze:

Pytający mógł powiedzieć "chcę kupić dziecku aparat" zamiast "chce kupić
dziecku aparat na komunię".

On 02/05/2012 10:25, Pawel Gancarz wrote:

W dniu 2012-05-02 10:39, kamil pisze:

Pytający mógł powiedzieć "chcę kupić dziecku aparat" zamiast "chce kupić
dziecku aparat na komunię".

A to jakieś wykroczenie jest? Wzmianka o komunii określa wiek dziecka
i pewnie o to chodziło. Jak ktoś chce być jakimś policjantem od czyjejś
wiary/niewiary, powinien się leczyć.

W dniu 2012-05-02 11:48, kamil pisze:

On 02/05/2012 10:25, Pawel Gancarz wrote:

W dniu 2012-05-02 10:39, kamil pisze:

Pytający mógł powiedzieć "chcę kupić dziecku aparat" zamiast "chce kupić
dziecku aparat na komunię".

A to jakieś wykroczenie jest? Wzmianka o komunii określa wiek dziecka
i pewnie o to chodziło. Jak ktoś chce być jakimś policjantem od czyjejś
wiary/niewiary, powinien się leczyć.

Leczyć, nie leczyć, dulszczyznę trzeba piętnować i tyle. Pytanie zadane
na forum publicznym, spodziewaj się różnych reakcji.

On 02/05/2012 11:32, Pawel Gancarz wrote:

W dniu 2012-05-02 11:48, kamil pisze:

On 02/05/2012 10:25, Pawel Gancarz wrote:

W dniu 2012-05-02 10:39, kamil pisze:

Pytający mógł powiedzieć "chcę kupić dziecku aparat" zamiast "chce
kupić
dziecku aparat na komunię".

A to jakieś wykroczenie jest? Wzmianka o komunii określa wiek dziecka
i pewnie o to chodziło. Jak ktoś chce być jakimś policjantem od czyjejś
wiary/niewiary, powinien się leczyć.

Leczyć, nie leczyć, dulszczyznę trzeba piętnować i tyle. Pytanie zadane
na forum publicznym, spodziewaj się różnych reakcji.

W takim razie przepraszam, z tym leczeniem to rzeczywiście pewnie się
już nie da.

W dniu 2012-05-02 13:35, kamil pisze:

Domyślam się, że ugryzło Cię własne sumienie, stąd atak na osobę
uświadamiającą Ci, że jesteś hipokrytą. Mechanizm analogiczny do ludzi
reagujących agresją na sam widok wegetarian, bo to przypomina im skąd
kotlet bierze się na talerzu, a nie lubią pamiętać.

On 02/05/2012 14:46, Pawel Gancarz wrote:

W dniu 2012-05-02 13:35, kamil pisze:

Domyślam się, że ugryzło Cię własne sumienie, stąd atak na osobę
uświadamiającą Ci, że jesteś hipokrytą. Mechanizm analogiczny do ludzi
reagujących agresją na sam widok wegetarian, bo to przypomina im skąd
kotlet bierze się na talerzu, a nie lubią pamiętać.

Nie tylko masz poczucie misji, ale, jak widzę, mianowałeś się też
diagnostą cudzych sumień. Mentalnie jesteś lustrzanym odbiciem
tego, z czym niby walczysz.

On 2012-05-02 09:25:41 +0000, Pawel Gancarz  said:

A to jakieś wykroczenie jest? Wzmianka o komunii określa wiek dziecka
i pewnie o to chodziło.

W dniu 2012-05-02 16:09, JA pisze:

On 2012-05-02 09:25:41 +0000, Pawel Gancarz said:

A to jakieś wykroczenie jest? Wzmianka o komunii określa wiek dziecka
i pewnie o to chodziło.

Nie. Chodzi o to, że jestem zadeklarowanym ateistą ale na ramadan będę
pościł, jak wszyscy w koło będą pościć.
To się nazywa zakłamanie.

On 2012-05-02 14:52:58 +0000, Pawel Gancarz  said:

Katolik, który zagląda drugiemu katolikowi do piątkowego talerza
specjalnie mnie nie dziwi. Ateista pilnujący "niezłomności" innych
ateistów już tak.

W dniu 2012-05-02 20:40, JA pisze:

On 2012-05-02 14:52:58 +0000, Pawel Gancarz said:

Katolik, który zagląda drugiemu katolikowi do piątkowego talerza
specjalnie mnie nie dziwi. Ateista pilnujący "niezłomności" innych
ateistów już tak.

Napisałem gdzieś, że jestem ateistą? Tak wiem. Zdanie wyżej napisałem w
pierwszej osobie. Jakbyś nie zrozumiał to jest przykład, jak zachowuje
się człowiek zakłamany.

On 2012-05-02 19:21:53 +0000, Pawel Gancarz  said:

Przypadek, gdy wierzący poucza, jak być porządnym ateistą, odrzuciłem
z góry, jako skrajnie idiotyczny,

być może pochopnie. Jakkolwiek trudno
to pojąć, bycie ateistą wcale nie musi oznaczać spluwania na widok
każdego mijanego księdza. Komunia sama w sobie jest wydarzeniem
religijnym, ale wręczanie prezentów to towarzyszący jej obyczaj, jeśli
ateista ma ochotę, może dziecku przy tej okazji coś kupić. Masz z tym
jakiś problem?

Dnia Wed, 2 May 2012 23:46:43 +0200, JA napisał(a):

A-teizm to też religia. Jedna z najgłupszych w ogóle, bo zasadza się na
negowaniu wiary i nakazuje wierzyć w to negowanie.

On 2012-05-02 23:46, JA wrote:

A-teizm to też religia. Jedna z najgłupszych w ogóle, bo zasadza się na
negowaniu wiary i nakazuje wierzyć w to negowanie.

Ja nie. To a-teista powinien mieć problem posyłania dziecka do komunii.
Bo zaprzecza sam sobie, wręcz w tym momencie powinien udać się do
lekarza od psyche.
Mało tego. Gdzieś pisze, że szerokie horyzonty itp. bzdury. A tak
naprawdę chodzi o kasę i nic więcej. Sprzedaj się córciu byle jak
najdrożej. Teraz dostajesz aparacik bo idziesz w białej sukience razem z
całÄ… trzódką i wstydu tatusiowi nie przyniesiesz. Za lat 15 córcia
będzie opowiadać wyborcom jakie to wspaniałości zrobi jak się do się do
sejmu dostanie. I MB do żakietu przypnie jak będzie trzeba. Albo
pięciolistne zioło. W zależności od potrzeb.

W dniu 2012-05-02 23:46, JA pisze:

A-teizm to też religia. Jedna z najgłupszych w ogóle, bo zasadza się na
negowaniu wiary i nakazuje wierzyć w to negowanie.

Ja nie. To a-teista powinien mieć problem posyłania dziecka do komunii.
Bo zaprzecza sam sobie, wręcz w tym momencie powinien udać się do
lekarza od psyche.

Mało tego. Gdzieś pisze, że szerokie horyzonty itp. bzdury. A tak
naprawdę chodzi o kasę i nic więcej. Sprzedaj się córciu byle jak
najdrożej. Teraz dostajesz aparacik bo idziesz w białej sukience razem z
całą trzódką i wstydu tatusiowi nie przyniesiesz. Za lat 15 córcia
będzie opowiadać wyborcom jakie to wspaniałości zrobi jak się do się do
sejmu dostanie. I MB do żakietu przypnie jak będzie trzeba. Albo
pięciolistne zioło. W zależności od potrzeb.

Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2012-05-02 09:25:41 +0000, Pawel Gancarz 
said:

A to jakieś wykroczenie jest? Wzmianka o komunii określa wiek dziecka
i pewnie o to chodziło.

Nie. Chodzi o to, że jestem zadeklarowanym ateistą ale na ramadan będę
pościł, jak wszyscy w koło będą pościć.
To się nazywa zakłamanie.

On 2012-05-02 16:47:12 +0000, "Przemek Lipski"  said:

To się nazywa także tradycja. Ja obchodzę Boże Narodzenie, bo to moim
zdaniem przyjemna tradycja. Nie wolno?

Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2012-05-02 16:47:12 +0000, "Przemek Lipski"
 said:

To się nazywa także tradycja. Ja obchodzę Boże Narodzenie, bo to moim
zdaniem przyjemna tradycja. Nie wolno?

Zwłaszcza wśród Żydów.

Dnia Wed, 02 May 2012 09:39:31 +0100, kamil napisał(a):

Pytający mógł powiedzieć "chcę kupić dziecku aparat" zamiast "chce kupić
dziecku aparat na komunię".

On 2012-05-02 08:33:32 +0000, GLaF  said:

Pytający właśnie chce po prostu kupić dziecku prezent. I nie obchodzi go co
myślisz na temat jego religijności. Właśnie dlatego zadał tu takie pytanie:
o markę i model aparatu, a nie jak zachować się w kościele.

Dnia Wed, 2 May 2012 16:07:43 +0200, JA napisał(a):

Aparat na komunię.
To spora różnica od:
Aparat na prezent.

On 2012-05-02 16:14:07 +0000, GLaF  said:

PS.
Jeśli komuś przyszło by do głowy spytać o prezent (aparat) na rocznicę
ślubu, to zaraz niektórzy będą się wypytywać, czy aby na pewno pytający był
wiernym i przykładnym mężem.

W dniu 02-05-2012 18:14, GLaF pisze:

Jeśli komuś przyszło by do głowy spytać o prezent (aparat) na rocznicę
ślubu, to zaraz niektórzy będą się wypytywać, czy aby na pewno pytający był
wiernym i przykładnym mężem.

DoQ napisa?(a):

Otóż to :)
Natomiast wzorowy fotografik z zasadami powinien sprawdzić błonę
dziewiczą panny młodej przed sfotografowaniem ceremonii. No ciekawe ilu
takich jest tutaj??

On 2012-05-02 10:33, GLaF wrote:

Pytający właśnie chce po prostu kupić dziecku prezent. I nie obchodzi go co
myślisz na temat jego religijności. Właśnie dlatego zadał tu takie pytanie:
o markę i model aparatu, a nie jak zachować się w kościele.

On 2012-05-01 20:36, JA wrote:

Ale jaki to ma związek z moim pytaniem o aparat na komunię?

Taki, że skoro chcesz dziecku zafundować prezent, to po prostu to zrób.

Jeżeli jesteś ateistą i masz odwagę na usnecie się do tego przyznać, to
powinieneś mieć odwagę przyznać się do tego przed żoną i dzieckiem.

Inaczej.
Ĺťydzi w stanach nie celebrują Bożego Narodzenia bo mają odwagę być
Ĺťydami. Jehowi także. Ci którzy nie mają tej odwagi przestają być Ĺťydami
w drugim pokoleniu.

On 2012-05-02 20:58:15 +0000, syriusz  said:

No i zamierzam właśnie to ZROBIĆ! Kupić prezent! WOW! :-)
A że ma to być aparat cyfrowy kompaktowy, to się kolegów na grupie chciałem spytać o poradę, który najlepiej kupić - bo sam w temacie nie siedzę ostatnio...

Widzisz w tym jakiś problem? :-)

On 2012-05-02 23:49, JA wrote:

chciałem spytać o poradę, który najlepiej kupić - bo sam w temacie nie
siedzę ostatnio...

niebieski bo dla chłopca.

Widzisz w tym jakiś problem? :-)

Ja nie mam problemu.
Za to Ty nadużywasz uśmieszków. Nie zatuszujesz nimi płycizny.

syriusz napisa?(a):

3 podstawowe kryteria, to:
  - możliwie szeroki kont (czyli odpowiednik 35mm zaczynający się od
maks. 28mm);
  - możliwie największy wbudowany LCD do podglądu zdjęć;
  - cena do 350zł.

W dniu 2012-05-01 12:01, januszek pisze:

Gadżety komunijne powinny sie charakteryzować jednym (acz podstawowym)
parametrem: mają wyglądać bardziej "cool" i sprawiać wrażenie
"droższych" niż od tych, które dostali koledzy. Szerokim kątem, dużym
LCD i ceną 350 zł tylko obciach młodemu sprawisz ;)

On 2012-05-01 12:40, Janko Muzykant wrote:

Dokładnie, zresztą gadżet komunijny rzadko przeżywa do końca wakacji,
więc nie traktuj tej inwestycji zbyt poważnie :)

W dniu 2012-05-01 12:40, Janko Muzykant pisze:

Dokładnie, zresztą gadżet komunijny rzadko przeżywa do końca wakacji,
więc nie traktuj tej inwestycji zbyt poważnie :)

Dnia Wed, 02 May 2012 13:03:52 +0200, gizmo napisał(a):

W dniu 2012-05-01 12:40, Janko Muzykant pisze:

Dokładnie, zresztą gadżet komunijny rzadko przeżywa do końca wakacji,
więc nie traktuj tej inwestycji zbyt poważnie :)

Dwa lata temu miałem podobny dylemat.

Kupiłem coś w stylu Olympus TG-320 - wodoodporny .

On 2012-05-02 13:03, gizmo wrote:

Kupiłem coś w stylu Olympus TG-320 - wodoodporny .
Stał się cud - aparat dzięki temu, że można go wziąć do wody na plaży,
czy na basen albo na rower, a jak wpadnie do błota, to się go opłucze
pod kranem służy do dzisiaj i dzieciak go od czasu do czasu używa
(rodzice częściej).

W dniu 2012-05-01 12:40, Janko Muzykant pisze:

W dniu 2012-05-01 12:01, januszek pisze:

Gadżety komunijne powinny sie charakteryzować jednym (acz podstawowym)
parametrem: mają wyglądać bardziej "cool" i sprawiać wrażenie
"droższych" niż od tych, które dostali koledzy. Szerokim kątem, dużym
LCD i ceną 350 zł tylko obciach młodemu sprawisz ;)

Dokładnie, zresztą gadżet komunijny rzadko przeżywa do końca wakacji,
więc nie traktuj tej inwestycji zbyt poważnie :)

In article
 januszek  wrote:

Gadżety komunijne powinny sie charakteryzować jednym (acz podstawowym)
parametrem: mają wyglądać bardziej "cool" i sprawiać wrażenie
"droższych" niż od tych, które dostali koledzy. Szerokim kątem, dużym
LCD i ceną 350 zł tylko obciach młodemu sprawisz ;)

On 2012-05-01 15:27,  wrote:

Sadze ze kolega pytacz ma zbyt wysrubowane wymagania.
Ale za 350zl mozna kupic wypasiony (21 przerzutek, pelna amortyzacja)
rower w carefourze.

In article  syriusz 
wrote:

On 2012-05-01 15:27,  wrote:
> Sadze ze kolega pytacz ma zbyt wysrubowane wymagania.
> Ale za 350zl mozna kupic wypasiony (21 przerzutek, pelna amortyzacja)
> rower w carefourze.

Rower już ma (choć nie z carefoura ;-) i wymiata na nim pewnie lepiej
niż Ty... :-P

On 2012-05-01 12:01, januszek wrote:

Gadżety komunijne powinny sie charakteryzować jednym (acz podstawowym)
parametrem: mają wyglądać bardziej "cool" i sprawiać wrażenie
"droższych" niż od tych, które dostali koledzy. Szerokim kątem, dużym
LCD i ceną 350 zł tylko obciach młodemu sprawisz ;)

On Tuesday, May 1, 2012 2:07:43 PM UTC-4, syriusz wrote:

On 2012-05-01 12:01, januszek wrote:
> Gadżety komunijne powinny sie charakteryzować jednym (acz podstawowym)
> parametrem: mają wyglądać bardziej "cool" i sprawiać wrażenie
> "droższych" niż od tych, które dostali koledzy. Szerokim kątem, dużym
> LCD i ceną 350 zł tylko obciach młodemu sprawisz ;)

Ten aparat ma być drugim prezentem - tym od babci - rodzice zadbali już
o coś bardziej "cool" ;-)
Poza tym widziałem jaką radochę młody miał, kiedy zdjęcia pstrykał żony
cyfrówką (choć ciężką jak dla niego).
Widziałem wtedy u niego chęć do eksperymentów z obrazem, który zaraz
mógł na LCD obejrzeć.
Stąd pomysł na kompakt - i uważam, że będzie trafiony.
A to czy prezent jest za 350zł czy za 3500zł - będzie miało znaczenie
dla nastolatka - jeszcze nie teraz... ;-)

syriusz napisa?(a):

Poza tym widziałem jaką radochę młody miał, kiedy zdjęcia pstrykał żony
cyfrówką (choć ciężką jak dla niego).
Widziałem wtedy u niego chęć do eksperymentów z obrazem, który zaraz
mógł na LCD obejrzeć.

On 2012-05-02 07:16:47 +0000, januszek  said:

W takim razie trzeba młodego jakoś dyskretnie podpytać o to co
sam preferuje ;)

JA napisa?(a):

W takim razie trzeba młodego jakoś dyskretnie podpytać o to co
sam preferuje ;)

Ośmiolatka zapytać co preferuje fotografować?
ROTFL

On 2012-05-02 08:32:49 +0000, januszek  said:

"Fotografować"??? Miałem na myśli ogólne preferencje dotyczące np marki,
już posiadanych rzeczy pasujących do nowego gadzetu - coś jak:
'bo kolega ma XYZ i jest cool'; 'bo koleżanka ma...'; 'bo widziałem taki
z ekranem co miał...'; 'bo mam ładowarkę do AA i kartę SD więc przydałby
się...' etc.

ps. [ot] swoją drogą traktowanie ośmiolatka jako takiego, który nie ma
własnych przemyśleń i preferencji bo "jest za młody" świadczy o głupocie
dorosłego, który taki pogląd prezentuje.

JA napisa?(a):

Napisałem, że nie ma własnych przemyśleń?
Zdaje się że napisałem iż pytanie takie nie ma sensu. Spora różnica.

On 2012-05-02 19:00:32 +0000, januszek  said:

Napisałeś, cytuję: "ROTFL" z czego nic konkretnego nie wynikało ;)
Pomiędzy "ROTFL" i "nie ma sensu" jest spora różnica - owszem tu się
zgodzę, ale trzeba to napisać... jakoś tak z sensem ;)

Użytkownik "JA"  napisał w wiadomości

On 2012-05-02 19:00:32 +0000, januszek  said:

Napisałeś, cytuję: "ROTFL" z czego nic konkretnego nie wynikało ;)
Pomiędzy "ROTFL" i "nie ma sensu" jest spora różnica - owszem tu się
zgodzę, ale trzeba to napisać... jakoś tak z sensem ;)

Wojtuś podoba Ci się aparat Jasia?
Tak, ale wolałbym niebieski.
A co będziesz nim fotografował?
Ciocię, kotka, kwiatki, mamusię, Twoje auto, klocki...

Dnia Mon, 30 Apr 2012 20:00:09 +0200, syriusz napisał(a):

Nigdy nie pomyślałem, że zadam takie pytanie na tej grupie ;-)
Wypadłem trochę jednak z tematu (szczególnie jeśli o cyfrowe gadżety
chodzi), a komunia za 2 tygodnie, więc krótko i na temat:

Potrzebuję aparat cyfrowy kompaktowy dla syna (a tata ciągle w żelatynie
siedzi... sic! ;-)

3 podstawowe kryteria, to:
  - możliwie szeroki kont (czyli odpowiednik 35mm zaczynający się od
maks. 28mm);
  - możliwie największy wbudowany LCD do podglądu zdjęć;
  - cena do 350zł.

Będę wdzięczny za wszelkie konkretne sugestie w rodzaju: marka, model :-)

Pozdrawiam,
syriusz

Chrzanic aparat, kup mu wodoodporna kamere (ktora zdjecie tez zrobi).
http://allegro.pl/listing.php/search?string=kodak+playsport&sourceid=Mozilla-search
http://www.youtube.com/results?search_type=search_videos&search_query=kodak+playsport&search_sort=relevance&search_category=0&page=
Kodak Playsport. Troche mala rozpietosc tonalna (potrafi wyzrec
swiatla), ale zabawka przednia. Na basen, na kajaki, na zaglowki, na
bloto i piach, gdzie chcesz. No i pewnie bedzie jedyny na podworku.

BTW - taka walka z (pseudo)dulszczyzna to... dulszczyzna.

pozdr
Piotr

Dnia Mon, 30 Apr 2012 20:00:09 +0200, syriusz napisał(a):

Nie wiem jakie ceny bo nie czytałem, ale zobacz ten artykuł:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=14785&aparat-na-pierwsza-komunie-poradnik-kupujacego-edycja-2012

--
Krasnal

Looknij sobie tutaj:
http://www.euro.com.pl/aparaty-cyfrowe,d6,e30,od300do350.bhtml

poczytaj opinie i SAM wybierz :)