Grupy dyskusyjne   »   auto (bez)wypadkowe

auto (bez)wypadkowe



1 Data: Kwiecien 11 2007 19:23:37
Temat: auto (bez)wypadkowe
Autor: andy 

witam
przymierzam się do zakupu auta i mam jeden poważny dylemat
w jaki sposób sprawdzić czy auto było uszkodzone/naprawiane?
w ogłoszeniach to są raczej same bezwypadkowe, tymczasem od zachodniej
granicy podążają na lawetach w większości rozbite
macie jakieś pomysły/sugestie co do tej kwestii?

pozdrawiam
andy



2 Data: Kwiecien 11 2007 19:49:57
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Virus_7 

andy napisał(a):

w jaki sposób sprawdzić czy auto było uszkodzone/naprawiane?

Miernik grubości lakieru?

--
  __   ___  * Pozdrawiam *  ____
  \ \ / (_)_ _ _  _ ___    |__  |      \ V /| | '_| || (_-< ___  / /    http://www.b3d.pl/
    \_/ |_|_|  \_,_/__/|___|/_/     gg://2812776/

3 Data: Kwiecien 11 2007 19:51:53
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: xx 

idz kup nowe, a nie szukasz auta uzywanego i chcialbys nowe za polowe ceny

4 Data: Kwiecien 12 2007 10:06:26
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "Virus_7"  napisał w wiadomości

andy napisał(a):
w jaki sposób sprawdzić czy auto było uszkodzone/naprawiane?

Miernik grubości lakieru?

Niebałdzo. chłopaki teraz potrafią się tak postarać, że prosty,
a nawet średnio-zaawansowany miernik nic nie wyczai.
Miernik wykryje większość kontuzji blachy, ale nie można mu ślepo ufać.

Ja kupowałem samochód długo - kilka mc-y.
Miałem to szczęście, że pomagał mi fachowiec, który szybko oceniał po kolorze lakieru:
bite / podejżane (bo nie bite!)
Jak było podejżane, to oglądał go dokładniej: oglądał oryginalność powłok antykorozyjnych, daty na szybach, stan uszczelek, stan zaślepek, trzeszczenie plastików, stan podwozia, itd...
Miał swoje metody. Na koniec brał mój miernik grubości lakieru i dla mojego świętego spokoju
przelatywał wszystkie elementy. Sprawdzaliśmy też książkę gwarancyjną, faktury za części i przeglądy
i ich zgodność z księgowością w salonie firmowym - akurat była taka możliwość.
Szukaliśmy kilka miesięcy - był na to czas, nie spieszyło nam się,
a pieniążki, jakie zapłaciłem, o 70%  przekroczyły założony budżet.
Rocznik prawie dwa lata lepszy, niż zakładałem.

Jak nie masz kogoś zaufanego, kto z tobą pojeździ, to po prostu umów się
w jakimś polecanym przez dobrych znajomych warsztacie na taką kontrolę.
Jeśli sprzedawca nie będzie chciałjechać, to odpuść.
Stan licznika i jego wiarygodność sprawdzaliśmy przeglądając kolejne umowy ubezpieczeniowe,
zwracaliśmy uwagę na stan zawieszenia i wytarcie kierownicy.

Pamiętaj, że za niebity zapłacisz jak za niebity, ze 20% więcej, a nie cenę rynkową.
Bądź na to przygotowany. Nie ma cudów. Nie licz za bardzo na emeryta sprzedającego autko w idealnym stanie z przebiegiem 15 000 km.

Lekkie stłuczki (wgięty błotnik lub drzwi, ale nie słupek, czy dzwon w przód),
jeśli są prawidłowo naprawione, nie wpływają znacząco na bezpieczeństwo
i komfort jazdy, natomiast należy pamiętać, że stuknięte miejsca będą szybciej korodować.
Nie powinno to jednak dyskryminować pojazdu, zwłaszcza, jeśli zależy Ci na cenie.

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, `04

5 Data: Kwiecien 11 2007 20:15:37
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Martin Fox 

Dnia Wed, 11 Apr 2007 19:23:37 +0200, andy napisał(a):

witam
przymierzam się do zakupu auta i mam jeden poważny dylemat
w jaki sposób sprawdzić czy auto było uszkodzone/naprawiane?
w ogłoszeniach to są raczej same bezwypadkowe, tymczasem od zachodniej
granicy podążają na lawetach w większości rozbite
macie jakieś pomysły/sugestie co do tej kwestii?

mały magnes (np taki przyklejany na lodówkę) - jeśli jest szpachla odpadnie
:)

--
Martin Fox
Granada '80 (w dowodzie) + Mark Jaws 2 / Lemm
http://fox.cn.com.pl

6 Data: Kwiecien 11 2007 20:54:36
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Damian / EXCAR 


Użytkownik "Martin Fox"

mały magnes (np taki przyklejany na lodówkę) - jeśli jest szpachla
odpadnie
:)

A jezeli byl po totalnym dzwonie i wymienili blotniki, drzwi i wspawali
tylne cwiartki ?
Tutaj magnes nie odpadnie i miernik lakieru tez nie pomoze.

7 Data: Kwiecien 11 2007 21:22:10
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Adrian 

jak super zrobiony to trudno poznac dla kogos kto nie jest mechanikiem,
blacharzem i lakiernikiem ale ...

ale... nie jest tak zle zawsze mozna sie dopatrzec nieprawidolwosci

Proponuje taka kolejnosc :
- szyby czy z tego samego roku
- szpary czy sa rowne
- podluznice
- lakier czy taki sam wszedzie
- poduszka czy sie swieci tak jak powinna - zobacz tez napinacze pasow czy
nie byly ruszane
pod maska zobacz czy sruby ruszane i czy wszystko jest tak samo z lewej i z
prawej strony
 - mocowania reflektorow czy nie jest tak ze srubek brakuje lub sa inne
- wsrodku mozna popatrzec czy byl rozbierany - ja zawsze patrze na srubki
czy widac ze odkrecane
- zobacz w nadkolach jak mocowany jest zderzak i ogolnie porownaj sobie we
wsztskich 4 czy jest tak samo
- przebieg : jesli licznik analogowy to sprawadzaj srobki, a jak cyfrowy to
nie dojdziesz raczej chyba ze w autach z wyszej polki bo tam jest czasami w
kilku miejacach zapisany przebieg
- zaobacz jak kierownica wytarta,  gałka biegów, pedały, siedzenia
- dobrze odwiedzic kanal ale sam wiem ze czasami sie nie da, roznie bywa
- zobacz czy opony takie same
- sprawdzaj co sie da - ja sam kupilem w piatek corolle i dopieor jak nia
wracalem i zaczelo sie robic ciemno to sie okazalo ze nie dziala
podswietlenie w srodku

jak sobie cos jeszcze przypomne to dam znac

aha wez sobie magnes tak jak ktos wspomnial

pozdr

Adrian

8 Data: Kwiecien 11 2007 23:57:10
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: LEPEK 

Adrian napisał(a):

Proponuje taka kolejnosc :
- szyby czy z tego samego roku

Włamania, stłuczki, kamyki... w - powiedzmy - 10cio letnim samochodzie różnie może być nie tylko ze względu na dzwona

- szpary czy sa rowne

Szczególnie w "heczbekach", gdzie tylna klapa waży kilkadziesiąt kilo. To samo w dużych 3D.

- podluznice

A co ty na tych podłużnicach zobaczysz (w dodatku od góry - co wynika z twoich dalszych, tych...)?? Bitex? :D Przeciętny kupujący nawet nie wie gdzie one są, nie mówiąc już o tym, że na pewno nie były spawane w miejscach, które widać po otwarciu maski...

- lakier czy taki sam wszedzie

Powiem ci tak: w Felicii miałem malowane parę elementów. Po kilkukrotnym polerowaniu i 2 latach nie było różnicy. Ale przyszedł lakiernik i większość znalazł. Lakiernik - większość. Ty nie znalazłbyś żadnego... A nie było to robione na sprzedaż...

- poduszka czy sie swieci tak jak powinna - zobacz tez napinacze pasow czy nie byly ruszane

Poduszka, to ma działać. A żeby się odpowiednio świeciła od niej kontrolka, to są specjalne sposoby. A jak sprawdzisz naruszenie napinaczy - będziesz za pasy szarpał? :D

pod maska zobacz czy sruby ruszane i czy wszystko jest tak samo z lewej i z prawej strony

Maluje się elementy założone na samochód.

 - mocowania reflektorow czy nie jest tak ze srubek brakuje lub sa inne

No, to już wyjątkowo oszczędna naprawa byłaby, jakby śrubek brakowało. Czasem zaczepy kleją, bo to drogie.

- wsrodku mozna popatrzec czy byl rozbierany - ja zawsze patrze na srubki czy widac ze odkrecane

Wiesz - wymiana podświetlenia zegarów i innych elementów, likwidowanie "świerszczy", prowadzenie instalacji audio - wszystko wymaga odkręcania śrubek. Nie każdemu chce się to robić tak, żeby śladu na czarnych wkrętach nie zostawić.

- zobacz w nadkolach jak mocowany jest zderzak i ogolnie porownaj sobie we wsztskich 4 czy jest tak samo

Tylko pokaż mi samochód, który przez parę lat nie oberwał nawet na parkingu...

- przebieg : jesli licznik analogowy to sprawadzaj srobki,

No, tu już przesadziłeś :D JAKIE śRUBKI???

a jak cyfrowy to nie dojdziesz raczej chyba ze w autach z wyszej polki bo tam jest czasami w kilku miejacach zapisany przebieg

No.

- zaobacz jak kierownica wytarta,  gałka biegów, pedały, siedzenia

To może swiadczyć o przebiegu, biżuterii kierowcy, jego potliwości i przyzwyczajeniach, ale nie o wypadkowości.

- dobrze odwiedzic kanal ale sam wiem ze czasami sie nie da, roznie bywa

Dobrze, to trzeba sprawdzić samochód u mechanika, a nie "ewentualnie na kanał".

- zobacz czy opony takie same

Bo jak nie, to dzwoniony był...

- sprawdzaj co sie da - ja sam kupilem w piatek corolle i dopieor jak nia wracalem i zaczelo sie robic ciemno to sie okazalo ze nie dziala podswietlenie w srodku

Bo ktoś nie chciał śrubek ruszać, względnie nie wiedział jak wymienić - i co?

jak sobie cos jeszcze przypomne to dam znac

aha wez sobie magnes tak jak ktos wspomnial

Albo postukaj metalową częścią kluczyka na progach i spodach drzwi. Tobie takie metody i tak nic nie dadzą, oprócz uśmiechu sprzedawcy, _Doświadczony_ blacharz cośtam po tym pozna, ale nie taki ktoś, jak ja czy ty.

Pozdr
--
L E P E K      -      T r ó j m i a s t o
no_spam   [maupa]   poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka
Keeway  Hurricane  0,05 -- ->   dwa  kółka

9 Data: Kwiecien 12 2007 00:19:42
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: złoty 

LEPEK napisał(a):

Adrian napisał(a):

Proponuje taka kolejnosc :
- szyby czy z tego samego roku

Włamania, stłuczki, kamyki... w - powiedzmy - 10cio letnim samochodzie różnie może być nie tylko ze względu na dzwona


...no cóż - jako smutna statystyka. Przedwczoraj, ul. Bernardyńska (dla osób spoza Krakowa - centrum miasta, tuż obok Wawelu) - dwie szyby tylno-boczne..poszły w pizdu w citroenie. O dziwo nawet nic nie zginęło. Widocznie "chłopaki ze starego miasta" się zabawiały.
I weź tu potem takiem Adrianowi wytłumacz, że to auto to nie był "banan" :)

pzdr
A.

10 Data: Kwiecien 12 2007 01:25:45
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Adrian 


tylno-boczne..poszły w pizdu w citroenie. O dziwo nawet nic nie zginęło.
Widocznie "chłopaki ze starego miasta" się zabawiały.
I weź tu potem takiem Adrianowi wytłumacz, że to auto to nie był "banan"
:)

Przy zakupie auta uzywanego wiadomo ze sa jakies defekty.
To ze jakas tam szyba jest inna to oki. Ale jak do tego przy ogledzinach tej
strony znajdziemy inne nieprawidlowosci to sie moze okazac ze byl mocno
walony.
Mechanik/blacharz/lakiernik chyba tez musi znalesc w aucie cos co mu sie nie
spodoba i zacznie sie przygladac  - czy moze wystarczy 1 rzut okiem i juz
wie cala hiostorie samochodu ??

Adrian

11 Data: Kwiecien 12 2007 01:17:49
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Adrian 

Włamania, stłuczki, kamyki... w - powiedzmy - 10cio letnim samochodzie

*  tak sie sklada ze ogladalem jeden auto ktory mialo w sumie 1 szybe z roku
produkcji samochodu - co wyszlo chwile pozniej  byl po dachowaniu

- szpary czy sa rowne
> Szczególnie w "heczbekach", gdzie tylna klapa waży kilkadziesiąt kilo. >
To samo w dużych 3D.

* Troche samochodow juz widzialem i roznie moze byc element dopasowany.
Czasami sa takie szpary ze palca mozna wlozyc a powinno byc np. 2 mm
przerwy - uwazasz ze samo sie tak nie zrobilo  ??


A co ty na tych podłużnicach zobaczysz

* moj kumpel kupil sobie golfa II - tanie auto ale nie stac go na lepsze  -
dal cene z kosmosu ale w zamian mialo byc super wyszykowane  - przy kupnie
nawet maski nie otworzyl - a co sie okazalo pozniej podluznica zgnita i
peknieta a kielich to chyba na jakis nitach sie trzymal - nie mowie ze
trzeba nie wiadomo jak zagladac ale rzucic okiem mozna

Powiem ci tak: w Felicii miałem malowane parę elementów. Po kilkukrotnym
polerowaniu i 2 latach nie było różnicy. Ale przyszedł lakiernik i
większość znalazł. Lakiernik - większość. Ty nie znalazłbyś żadnego... A
nie było to robione na sprzedaż...

* widocznie dobrze ci to zrobil, ale nie wymagaj ze kazdy samochod tak bdzie
zrobiony  - duzo ludzi maluje w "stodole" i mozna sie dopatrzec ze jest inny
polysk, odcien

Poduszka, to ma działać. A żeby się odpowiednio świeciła od niej
kontrolka, to są specjalne sposoby. A jak sprawdzisz naruszenie
napinaczy - będziesz za pasy szarpał? :D

* ty to chyba jakis dziwny jestes :)  poczytaj sobie troche w google Ponad
pol roku szukalem auta dla siebie - nie spieszylem sie bo mialem inne - i
widzialem juz rozne " okazy". Raz  taki Pan handlarz wkrecal mi ze swiecenie
kontrolki w trakcie jazdy od poduszki to zaden problem - wykasuje mi blad
gratis - tak tylko ciekawe dlaczego sie zaswiecila
Napinacze ??  w oplu np. sa takie paski zółte ktore sie wysuwaja, mozna
zajzec czy nie jest wstawiony rezystor oszukujacy komputer

Wiesz - wymiana podświetlenia zegarów i innych elementów, likwidowanie
"świerszczy", prowadzenie instalacji audio - wszystko wymaga odkręcania
śrubek. Nie każdemu chce się to robić tak, żeby śladu na czarnych wkrętach
nie zostawić.
* wiesz ale jak sie czlowiek rozejrzy i zobaczy ze wszystko bylo odkrecane
to albo sie komus nudzilo i sobie rozkrecal albo mial jakis powod  - powod
malo znaczacy a moze cos powaznego


Tylko pokaż mi samochód, który przez parę lat nie oberwał nawet na
parkingu...
* a czy ja powiedzialem ze male uszkodzenie parkingowe dyskryminuje  auto
jako potencjalny zakup ??


- przebieg : jesli licznik analogowy to sprawadzaj srobki,
No, tu już przesadziłeś :D JAKIE śRUBKI???
* zeby dobrac sie do licznika trzeba chyab uzyc srubokreta ?? czy moze ty
masz na rzepy  ??

To może swiadczyć o przebiegu, biżuterii kierowcy, jego potliwości i
przyzwyczajeniach, ale nie o wypadkowości.
* moze nie jest to info na temat bezwypadkowosci ale przyda sie do oceny
przebiegu - jak przebieg "regenereowany" to na wstepie wiemy ze sprzedawca
nieuczciwy

Dobrze, to trzeba sprawdzić samochód u mechanika, a nie "ewentualnie na
kanał"

*   A moze poradzisz cos a nie tylko zgrywasz madrego ??  - czy mam rozumiec
ze twoja rada to brac wszedzie mechanika ??

Napisales wiele w watku ale nic co pomoze przy ocenie samochodu.

Jesli pojazd ma  inna szybe przednia lub byl malowany zderzak itp to nie
jest to tragedia bo fakt - praktycznie kazde auto mialo jakas kolize  ale
jak bedzie widac ze definitywnie bylo robione ' troche tu troche tam " to
juz nie najlepiej swiadczy


Adrian

12 Data: Kwiecien 12 2007 08:10:04
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: LEPEK 

Adrian napisał(a):

*   A moze poradzisz cos a nie tylko zgrywasz madrego ??  - czy mam rozumiec ze twoja rada to brac wszedzie mechanika ??

Dokładnie - brać (albo jechać do) mechanika.

Wstępnie można sobie samemu oglądnąć, żeby uniknąć np. dziur w podłużnicach (myślałem, że chodzi raczej o spawanie, dla tego się zdziwiłem), czy napraw wykonanych cekolem. Do własnego oglądu przyda się oczywiście zwrócić uwagę na to, co podałeś - ale trzeba patrzeć komplexowo: jedna rzecz "nietak" nie musi świadczyć źle o samochodzie, dopiero jakiś "zestaw".

A ten licznik na rzepy - hmmm, niezły pomysł, chociaż teraz dominują elektroniczne :) Byłoby równie łatwo ustawić przebieg.
Śrubki od liczników, które go mocują są najczęściej schowane pod tapicerką deski (może oprócz jednej - dwóch, które to i tak są pod zaślepkami). Ni tak łatwo je obejrzeć, a jeszcze trudniej namówić sprzedawcę, żeby nam je odłaniał...

Pozdr
--
L E P E K      -      T r ó j m i a s t o
no_spam   [maupa]   poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka
Keeway  Hurricane  0,05 -- ->   dwa  kółka

13 Data: Kwiecien 12 2007 08:10:04
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: LEPEK 

Adrian napisał(a):

*   A moze poradzisz cos a nie tylko zgrywasz madrego ??  - czy mam rozumiec ze twoja rada to brac wszedzie mechanika ??

Dokładnie - brać (albo jechać do) mechanika.

Wstępnie można sobie samemu oglądnąć, żeby uniknąć np. dziur w podłużnicach (myślałem, że chodzi raczej o spawanie, dla tego się zdziwiłem), czy napraw wykonanych cekolem. Do własnego oglądu przyda się oczywiście zwrócić uwagę na to, co podałeś - ale trzeba patrzeć komplexowo: jedna rzecz "nietak" nie musi świadczyć źle o samochodzie, dopiero jakiś "zestaw".

A ten licznik na rzepy - hmmm, niezły pomysł, chociaż teraz dominują elektroniczne :) Byłoby równie łatwo ustawić przebieg.
Śrubki od liczników, które go mocują są najczęściej schowane pod tapicerką deski (może oprócz jednej - dwóch, które to i tak są pod zaślepkami). Ni tak łatwo je obejrzeć, a jeszcze trudniej namówić sprzedawcę, żeby nam je odłaniał...

Pozdr
--
L E P E K      -      T r ó j m i a s t o
no_spam   [maupa]   poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka
Keeway  Hurricane  0,05 -- ->   dwa  kółka

14 Data: Kwiecien 12 2007 20:45:13
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: radxcell 

RadXcell answers to LEPEK, who wrote in

- zobacz w nadkolach jak mocowany jest zderzak i ogolnie porownaj
sobie we  wsztskich 4 czy jest tak samo
Tylko pokaż mi samochód, który przez parę lat nie oberwał nawet na parkingu...


Fiesta, 8 lat :)

pozdr, rdx

15 Data: Kwiecien 12 2007 11:06:44
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Apr 2007 19:23:37 +0200, "andy"
wrote:

witam
przymierzam się do zakupu auta i mam jeden poważny dylemat
w jaki sposób sprawdzić czy auto było uszkodzone/naprawiane?
w ogłoszeniach to są raczej same bezwypadkowe, tymczasem od zachodniej
granicy podążają na lawetach w większości rozbite
macie jakieś pomysły/sugestie co do tej kwestii?

Olać mit bezwypadkowości. Lepiej znaleźć takie, które było tłuczone i
dobrze naprawione.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

16 Data: Kwiecien 12 2007 09:39:45
Temat: Re: auto (bez)wypadkowe
Autor: Hautameki 

On 11 Kwi, 19:23, "andy"  wrote:

witam
przymierzam się do zakupu auta i mam jeden poważny dylemat
w jaki sposób sprawdzić czy auto było uszkodzone/naprawiane?
w ogłoszeniach to są raczej same bezwypadkowe, tymczasem od zachodniej
granicy podążają na lawetach w większości rozbite
macie jakieś pomysły/sugestie co do tej kwestii?

Powinienieś uzbroić się w dłuto i młot aby sprawdzić czy auto nie było
szpachlowane http://tiny.pl/dgst  Magnesy i mierniki na nic się
zdadzą ;-))

A tak na powaznie to Marcin P. ładnie napisał abc nt. kupna używek ;-))

auto (bez)wypadkowe



Grupy dyskusyjne