Grupy dyskusyjne   »   autokanibalizm oleju w lagach ?

autokanibalizm oleju w lagach ?



1 Data: Kwiecien 29 2009 09:54:35
Temat: autokanibalizm oleju w lagach ?
Autor: SiW 

Eloł,
Wczoraj wieczorem zmieniałem (w sumie to kumpel zmieniał a ja tylko pomagałem)
olej w lagach.
Moto jest w moich rekach od dwu lat. Czas najwyszy było zmieniać bo to jakaś
kupa już była nie zawieszenie.
W serwisówce jest napisane ze trzeba wlać ciut ponad 700 ml.
Starego oleju wylaliśmy z kazdej lagi jakieś 400-450 ml gluta.
Wiem ze poprzedni włascicel wymieniał olej w lagach w autoryzowanym serwisie.
Dla utrudnienia dodam ze nie miałem jakichkolwiek wycieków, poceń itp.

Drogie Bravo czy brak rzeczonych 300 ml per laga to:
a) kombinatoryka serwisu który w ramach oszczędności musiał zuzyć jedna litrowa
flaszkę oleju do lag  miejsce dwu flaszek (tu sie moje polactwo odezwało)
b) olej w lagach zmienia swoje własciwości fizyczne (od płynu do gluta) tak
bardzo ze zmienia swoją objętość
c) podczas jazdy zmienia się w gaz/spala sie/paruj?CHGW co jeszcze ze znika
d) żadne z powyższych tylko....

Pytamboniewiem

Pozdr
SiW

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Kwiecien 29 2009 10:16:46
Temat: Re: autokanibalizm oleju w lagach ?
Autor: de Fresz 

On 2009-04-29 09:54:35 +0200, "SiW"  said:

Drogie Bravo czy brak rzeczonych 300 ml per laga to:

To jakbyś napisał w jakim motocyklu, może łatwiej byłoby wywróżyć.


a) kombinatoryka serwisu który w ramach oszczędności musiał zuzyć jedna litrowa
flaszkę oleju do lag  miejsce dwu flaszek (tu sie moje polactwo odezwało)

Tak duże niedolanie oleju raczej byłoby czuć.


b) olej w lagach zmienia swoje własciwości fizyczne (od płynu do gluta) tak
bardzo ze zmienia swoją objętość

A jesteś pewien że wypłukaliście cały szlam ze środka?


c) podczas jazdy zmienia się w gaz/spala sie/paruj?CHGW co jeszcze ze znika

Tak. CHGW - czyli wycieka przez zużyte uszczelniacze. Zwłaszcza w UPSach.



--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

3 Data: Kwiecien 29 2009 10:32:33
Temat: Re: autokanibalizm oleju w lagach ?
Autor: Kuczu 

SiW pisze:

Pytamboniewiem

Z olejem w lagach jest jak ze skarpetami w pralce. Znikaja i nikt nie wie gdzie.
Wrzucasz 10 skarpet, wyciagasz 9. Wlewasz 500 ml oleju, po roku zlewasz 350.
Taki lajf.

--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/

4 Data: Kwiecien 29 2009 10:59:23
Temat: Re: autokanibalizm oleju w lagach ?
Autor: SiW 

SiW pisze:

> Pytamboniewiem

Z olejem w lagach jest jak ze skarpetami w pralce. Znikaja i nikt nie
wie gdzie.
Wrzucasz 10 skarpet, wyciagasz 9. Wlewasz 500 ml oleju, po roku zlewasz
350.
Taki lajf.


Pralka... ...taaa...

Przemawia to do mojej rozbuchanej wyobraźni.
Moja DRZ400S czasem rzeczywiście przejawia mentalność narowistej pralki.

A niedolanie oleju: tutaj jest pełna regulacja zawieszenia i to co było
nakręcone było jakies mocno dziwne. To znaczy ustawione prawie najtwardziej na
dobicu a odbicie tak w połowie. I na 100% nic nie pociekło.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

autokanibalizm oleju w lagach ?



Grupy dyskusyjne