Grupy dyskusyjne   »   autostop 2008

autostop 2008



1 Data: Lipiec 02 2008 21:06:30
Temat: autostop 2008
Autor: tramper 

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a czy wy zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś strony, ale w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc dość czarno to widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na koncert, ale nikt się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na razie tylko taka moja przygoda z autostopem.



2 Data: Lipiec 02 2008 21:32:34
Temat: Re: autostop 2008
Autor: *piotr'ek* 

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w
ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż?

TIR-owcy. Podróż wygląda tak, że zabierają Cię gdziekolwiek, a później via CB szukają dla Ciebie przesiadki wśród kolegów. Zwykle im się udaje.

*piotr'ek*

3 Data: Lipiec 02 2008 21:38:46
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Sebastian Bialy 

tramper wrote:

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje?

Znam osobiście paru ludzi korzystających od wielu lat do dzisiaj. Byłem zdumiony, że czas dotarcia w dowolne miejsce Europy stopem zamyka się w 3 dniach a często znacznie lepiej. A jest wielu którzy zwiedzili cała europę mając 10 E w kieszeni.

4 Data: Lipiec 02 2008 21:43:07
Temat: Re: autostop 2008
Autor: J.F. 

On Wed, 02 Jul 2008 21:38:46 +0200,  Sebastian Bialy wrote:

Znam osobiście paru ludzi korzystających od wielu lat do dzisiaj. Byłem
zdumiony, że czas dotarcia w dowolne miejsce Europy stopem zamyka się w
3 dniach a często znacznie lepiej. A jest wielu którzy zwiedzili cała
europę mając 10 E w kieszeni.

Dojechac stopem mozna, ale zwiedzanie kosztuje.
Podobnie jak jedzenie, picie .. a przeciez im mniejszy bagaz tym
lepiej.

J.

5 Data: Lipiec 02 2008 21:47:10
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Sebastian Bialy 

J.F. wrote:

Dojechac stopem mozna, ale zwiedzanie kosztuje.

Zwiedzanie na zewnątrz nie kosztuje.

Podobnie jak jedzenie, picie .. a przeciez im mniejszy bagaz tym
lepiej.

Nigdy nie jechałeś stopem, podobnie jak ja więc wydaje Ci się to niemożliwe. Ale ja znam opowiadania ludzi będących "w drodze". Pieniądze są zbędne, istnieje ogromna ilośc sposobów bycia najedzonym bez wydawania pieniędzy. Najczęsciej spotykanym jest zwykła życzliwość innych. Nawet w Polsce.

6 Data: Lipiec 03 2008 11:57:04
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-07-02 21:47,  *Sebastian Bialy* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Dojechac stopem mozna, ale zwiedzanie kosztuje.

Zwiedzanie na zewnątrz nie kosztuje.

Podobnie jak jedzenie, picie .. a przeciez im mniejszy bagaz tym
lepiej.

Nigdy nie jechałeś stopem, podobnie jak ja więc wydaje Ci się to niemożliwe. Ale ja znam opowiadania ludzi będących "w drodze". Pieniądze są zbędne, istnieje ogromna ilośc sposobów bycia najedzonym bez wydawania pieniędzy. Najczęsciej spotykanym jest zwykła życzliwość innych. Nawet w Polsce.

Potwierdzam :) - wprawdzie było to bardzo dano temu (jakieś 14 lat :) ), ale wróciłem do Polski z większą ilością waluty niż miałem przy wyjeździe - oczywiście nigdzie nie pracowałem :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

7 Data: Lipiec 03 2008 22:59:26
Temat: Re: autostop 2008
Autor: J.F. 

On Thu, 03 Jul 2008 11:57:04 +0200,  Mirek Ptak wrote:

Dnia 2008-07-02 21:47,  *Sebastian Bialy* napisał, a mnie coś podkusiło,
Nigdy nie jechałeś stopem, podobnie jak ja więc wydaje Ci się to
niemożliwe. Ale ja znam opowiadania ludzi będących "w drodze". Pieniądze
są zbędne, istnieje ogromna ilośc sposobów bycia najedzonym bez
wydawania pieniędzy. Najczęsciej spotykanym jest zwykła życzliwość
innych. Nawet w Polsce.

Potwierdzam :) - wprawdzie było to bardzo dano temu (jakieś 14 lat :) ),
ale wróciłem do Polski z większą ilością waluty niż miałem przy
wyjeździe - oczywiście nigdzie nie pracowałem :)

No to juz nic nie rozumiem .. powiozles plecak papierosow stopem ?
Usiadles pod kosciolem,  z kartka "jestem z Polski, zbieram na
Mercedesa" ?

Czy moze paniom nie odmawiales ? :-)

J.

8 Data: Lipiec 04 2008 09:03:08
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-07-03 22:59,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nigdy nie jechałeś stopem, podobnie jak ja więc wydaje Ci się to niemożliwe. Ale ja znam opowiadania ludzi będących "w drodze". Pieniądze są zbędne, istnieje ogromna ilośc sposobów bycia najedzonym bez wydawania pieniędzy. Najczęsciej spotykanym jest zwykła życzliwość innych. Nawet w Polsce.
Potwierdzam :) - wprawdzie było to bardzo dano temu (jakieś 14 lat :) ), ale wróciłem do Polski z większą ilością waluty niż miałem przy wyjeździe - oczywiście nigdzie nie pracowałem :)

No to juz nic nie rozumiem .. powiozles plecak papierosow stopem ? Usiadles pod kosciolem,  z kartka "jestem z Polski, zbieram na
Mercedesa" ? Czy moze paniom nie odmawiales ? :-)

Nic z tych rzeczy :) - praktycznie wszyscy którzy mnie podwozili (mówię tu oczywiście o krajach na zachód od Odry) zapraszali mnie po drodze na papu, w 50% przypadków na pożegnanie dostawałem jakieś drobne 5-10 DM lub odpowiedniki w innych walutach.
Miałem nawet jedną straszno/śmieszną sytuację :) - po dosyć długim jak na Niemcy oczekiwaniu na okazję (około 2 godziny) zabrali mnie jacyś ruscy spod Koloni jechali do Rotterdamu - ja chciałem się dostać wtedy do Calais na prom - jak dojechaliśmy do skrzyżowania autostrad A15 z A16 to poprosiłem, żeby mnie wysadzili, tak też się stało, ale wtedy wychodzi kierowca i oczywistym gestem ręki żąda kasy za jazdę. Przestraszyłem się nie na żarty i już myślałem, że skubną mnie z kasy - sięgnąłem do kieszeni, wyciągnąłem trochę drobnych w monetach i ściemniam, że tylko tyle mam - kierowca się wnerwił coś tam po rusku zaklął i dał mi tak ze dwa raz tyle co mu pokazałem :).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

9 Data: Lipiec 02 2008 21:45:28
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Michał Mydewski 


Użytkownik "tramper"  napisał w wiadomości

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w
ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a czy wy
zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś strony, ale
w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc dość czarno to
widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na koncert, ale nikt
się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na razie tylko taka moja
przygoda z autostopem.

Pewnie ze tak, kolegi z pracy corka bierze nawet co roku udzial w takich
studenckich wyscigach na dotarcie do okreslonego miejsca Europy autostopem.

10 Data: Lipiec 02 2008 21:49:12
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Waldek 


Użytkownik "tramper"  napisał w wiadomości

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w
ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a czy
wy zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś strony,
ale w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc dość czarno to
widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na koncert, ale nikt
się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na razie tylko taka moja
przygoda z autostopem.

Ze względów bezpieczeństwa kierowcy odradzam zabieranie do prywatnego
samochodu przypadkowych osób. Sam nie zabieram nieznajomych. Jak nie chcesz
dostać w łeb, albo w najlepszym wypadku być okradzionym to jedź bez
przypadkowych towarzyszy podróży.

11 Data: Lipiec 02 2008 23:23:59
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 2 Jul 2008 21:49:12 +0200, "Waldek"
 wrote:

Ze względów bezpieczeństwa kierowcy odradzam zabieranie do prywatnego
samochodu przypadkowych osób. Sam nie zabieram nieznajomych. Jak nie chcesz
dostać w łeb, albo w najlepszym wypadku być okradzionym to jedź bez
przypadkowych towarzyszy podróży.

I nie wychodź z domu w ogóle :D Na klatce schodowej niejeden w łeb
dostał.

Rany, co za trzęsidupek...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

12 Data: Lipiec 03 2008 17:41:51
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Maciej Hamiga 

Adam Płaszczyca pisze:

Rany, co za trzęsidupek...

Z calym szacunkiem, kto tutaj jezdzi z wlasnorecznie wykonanym wideoradarem?

--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

13 Data: Lipiec 03 2008 19:36:54
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 03 Jul 2008 17:41:51 +0200, Maciej Hamiga
 wrote:

Rany, co za trzęsidupek...
Z calym szacunkiem, kto tutaj jezdzi z wlasnorecznie wykonanym wideoradarem?

Nie wiem, ja mam tylko rejestrator, bez radaru.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

14 Data: Lipiec 02 2008 23:45:53
Temat: Re: autostop 2008
Autor: venioo 

tramper pisze:

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a czy wy zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś strony, ale w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc dość czarno to widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na koncert, ale nikt się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na razie tylko taka moja przygoda z autostopem.

Ja pamietajac czasy studenckie bez samochodu i $$$ na bilety sam jezdzilem stopem.
Pozniej jak kupilem samochod sam zaczalem podwozic ludzi :)

BTW. W piatek jade trasa drezdenko-dobiegniew-czlopa-polanow-slawno.
Ktos chetny?

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://veni00.fotka.pl

15 Data: Lipiec 03 2008 08:43:25
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Paweł 

Użytkownik "tramper"  napisał w wiadomości

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w
ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a czy
wy zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś strony,
ale w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc dość czarno to
widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na koncert, ale nikt
się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na razie tylko taka moja
przygoda z autostopem.

Jeżdżąc samochodem służbowym nie zabieram nikogo.
Company policy.
Prywatnie tylko ładne autostopowiczki :-)

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com  kasuję bez czytania

16 Data: Lipiec 04 2008 09:21:54
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Mario 

Paweł pisze:

Użytkownik "tramper"  napisał w wiadomości

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w
ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a czy
wy zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś strony,
ale w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc dość czarno to
widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na koncert, ale nikt
się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na razie tylko taka moja
przygoda z autostopem.

Jeżdżąc samochodem służbowym nie zabieram nikogo.
Company policy.
ja mojej "policy" nawet nie czytalem ;-)
ciekawe jak to sprawdza, czy zabierasz kogos... ;-)

Prywatnie tylko ładne autostopowiczki :-)

dokladnie tak. :-)

pozdrawiam
mario

17 Data: Lipiec 04 2008 09:50:40
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Paweł 

Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


Jeżdżąc samochodem służbowym nie zabieram nikogo.
Company policy.
ja mojej "policy" nawet nie czytalem ;-)
ciekawe jak to sprawdza, czy zabierasz kogos... ;-)

Nie sprawdzą.
Ale jak nie daj Boże coś się zdarzy nieprzewidzianego to mogę mieć kłopoty.
A to nie jest mi do niczego potrzebne :-)


--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com  kasuję bez czytania

18 Data: Lipiec 04 2008 11:21:40
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Mario 

Paweł pisze:

Użytkownik "Mario"  napisał w wiadomości


Jeżdżąc samochodem służbowym nie zabieram nikogo.
Company policy.
ja mojej "policy" nawet nie czytalem ;-)
ciekawe jak to sprawdza, czy zabierasz kogos... ;-)

Nie sprawdzą.
Ale jak nie daj Boże coś się zdarzy nieprzewidzianego to mogę mieć kłopoty.
A to nie jest mi do niczego potrzebne :-)


może i tak ale ja zawsze zabieram:  patrz pkt2 :-)

pozdrawiam
mario

19 Data: Lipiec 03 2008 07:24:20
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Massai 

tramper nastukał(-a):

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy
w ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a
czy wy zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś
strony, ale w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc
dość czarno to widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na
koncert, ale nikt się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na
razie tylko taka moja przygoda z autostopem.

Jakieś 10 lat temu jeździłem często stopem - wtedy jeszcze samochodem
się szybciej dojeżdżało... a w pociągach tłok.

Teraz jak sam jadę, to czasem biorę autostopowiczów.
Niestety, sporo z nich to budowlańcy wracający do domów na weekendy, a
w tej grupie panuje jakaś dziwna tendencja do niechęci do mydła. Jak
przewiozę takiego śmierdziucha, to na parę tygodni mi przechodzi
empatia, ale po jakimś czasie znowu zaczynam zabierać...

Ale częściej jeżdżę z żoną, a wtedy mamy zazwyczaj jakieś tobołki za
siedzeniami.

--
Pozdro
Massai

20 Data: Lipiec 03 2008 12:59:24
Temat: Re: autostop 2008
Autor: Marcin "emgieb" Brzozowski 

Dnia Wed, 2 Jul 2008 21:06:30 +0200, tramper napisał(a):

Czy ta forma podróżowania jeszcze w ogóle istnieje? Jak myślicie, czy w
ogóle ktoś się jeszcze zatrzymuje i nie żąda pieniędzy za podróż? a czy
wy zabralibyście, zabieracie stopowiczów? Niby są w sieci jakieś strony,
ale w ogóle nie widać ogłoszeń od wolnych kierowców, więc dość czarno to
widzę, kiedyś stałem 2 godziny, bo chciałem jechać na koncert, ale nikt
się nie zatrzymał, więc dałem sobie spokój, na razie tylko taka moja
przygoda z autostopem.

Ja wracajac z podrozy poslubnej wzialem kolo Villach parke na stopa,
dowiozlem do Cieszyna :) Zreszta utrzymalismy kotakt. Staram sie brac na
stopa jak nie wioze posw albo nie ma zaladowanego samochodu :)

--
emgieb | sig under construction

21 Data: Lipiec 03 2008 21:21:11
Temat: Re: autostop 2008
Autor: xxxx 

By
Zajrzyj sobie na stronę
http://www.nastopa.pl/
tu jest kojarzenie kierowców i stopowiczów na Polskę i Europę. Polecam

--

Pozdrawiam
-- -- -- -- -- -- -- -
  ***ERA****
aby wysłać maila: http://cerbermail.com/?0jU9s04Hei

autostop 2008



Grupy dyskusyjne