awaria ogrzewania tylnej szyby
1 | Data: Maj 07 2010 07:30:12 |
Temat: awaria ogrzewania tylnej szyby | |
Autor: pavellz | Witam, 2 |
Data: Maj 07 2010 09:27:44 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: pwz | W dniu 2010-05-07 07:30, pavellz pisze: Witam,(...) Pewnie przerwana ścieżka, tak jak napisałeś. Da się to samemu naprawić - są specjalne kleje (20-30zł w sklepie "samochodowym"), którymi "sklejasz" przerwaną ścieżkę. Jeżeli jest to w jednym miejscu i masz to zlokalizowane, to właśnie tyle cię powinna kosztować naprawa , tzn. koszt małej fiolki (jak z aromatem do ciasta) kleju. A jak ci się nie chce z tym bawić, dolicz robociznę w warsztacie. Przypuszczam, że pierwszy lepszy elektryk samochodowy by to zrobił "od ręki" za parę złotych. pwz 3 |
Data: Maj 07 2010 09:50:20 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: pavellz | Mówisz o tych klejach ze srebrem? Pewnie przerwana ścieżka, tak jak napisałeś. Da się to samemu naprawić - są specjalne kleje (20-30zł w sklepie "samochodowym"), którymi "sklejasz" przerwaną ścieżkę. Jeżeli jest to w jednym miejscu i masz to zlokalizowane, to właśnie tyle cię powinna kosztować naprawa , tzn. koszt małej fiolki (jak z aromatem do ciasta) kleju. A jak ci się nie chce z tym bawić, dolicz robociznę w warsztacie. Przypuszczam, że pierwszy lepszy elektryk samochodowy by to zrobił "od ręki" za parę złotych. 4 |
Data: Maj 07 2010 10:43:04 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: Marlboro | Owszem, można się z tym pobawić, ale po co? Jeśli przepaliła się Wymień szybę, skoro auto jest jeszcze na gwarancji. Naprawdę nie wytrzymasz tych "strasznych" 2 tygodni??? Przecież to jest mega drobnostka. 5 |
Data: Maj 07 2010 16:38:37 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: pavellz | Użytkownik "Marlboro" napisał w wiadomości Owszem, można się z tym pobawić, ale po co? Jeśli przepaliła się Źle mnie zrozumiałeś. W mojej sytuacji mogę spokojnie poczekać i dwa miesiące (do zimy jest jeszcze trochę czasu, a wtedy to dopiero bywa element niezbędny). Problemem jest to że w Chevrolecie na wszystko muszę czekać i to czy mam faktycznie argumenty na pełną wymianę szyby. Pzdr Paweł 6 |
Data: Maj 07 2010 16:24:02 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: Dysiek | Mówisz o tych klejach ze srebrem? Podziwiam cie jak jeste w stanie w lusterku wstecznym wypatrzec prostokat o wymiarach 3x2 milimetry. Sklej sam, imho to zawracanie dupy ASO. Pozdrawiam Dysiek 7 |
Data: Maj 07 2010 16:57:17 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: pavellz | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości Mówisz o tych klejach ze srebrem? Jak przeglądy będą po 100 złotych to obiecuję że nawet ich nie raczę fatygować. :) Już skoro się bawię w przeglądy gwarancyjne które warte są 3x tyle co wizyta u prywaciarza dwie ulice dalej to chciałbym mieć faktycznie z tego jakiekolwiek profity. Zresztą ja nie o tym bo powodów żeby to naprawić jest kilka, chociażby to że ciągle coś wyłazi a nie chce mi się robić remontu 150 drobiazgów po okresie gwarancji, dużo pracuję i nie mam kiedy podjechać po głupi klej przewodzący itp. Chodzi mi o faktyczną przyczynę. Czy tak wygląda "przepalenie" wiązki? Pzdr Paweł 8 |
Data: Maj 07 2010 17:27:02 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: Dysiek | gwarancji, dużo pracuję i nie mam kiedy podjechać po głupi klej Rozumiem, ze masz czas zeby pojechac do ASO i czekac 2 tyg na szybe? :-) Chodzi mi o faktyczną przyczynę. Czy tak wygląda "przepalenie" wiązki? Tak wyglada. Pozdrawiam Dysiek 9 |
Data: Maj 07 2010 18:04:54 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: pavellz | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości gwarancji, dużo pracuję i nie mam kiedy podjechać po głupi klej przewodzący itp. Rany, czy na tej grupie ciągle ktoś się musi czepiać o jakieś szczegóły? :) Po wstępnej rozmowie stwierdzili że mogę sobie jeździć ze swoją szybą, a jak przyślą ew. na wymianę to auto spędzi pewnie weekend u nich. Reasumując, cieszę się że to taka pierdoła a nie np. nastolatek który za pomocą cegły sięga przez boczną szybę po radio. Z drugiej strony niby ciepło się teraz robi... :) Pzdr Paweł 10 |
Data: Maj 07 2010 18:26:19 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: Dysiek | Rany, czy na tej grupie ciągle ktoś się musi czepiać o jakieś szczegóły? Wymienia ci szybe i pewnie zacznie przeciekac ;-) To ja juz wole klejem zalatac przerwana wiazke ;-) Pozdrawiam Dysiek 11 |
Data: Maj 07 2010 20:44:19 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: pavellz | Użytkownik "Dysiek" napisał w wiadomości Rany, czy na tej grupie ciągle ktoś się musi czepiać o jakieś szczegóły? :) Oj tam od razu cieknąć. Nie można chyba źle przykleić szyby? To znaczy wiem że wszystko można, ale żeby aż tak? :) Nie wiem ile w tym prawdy, ale czytałem opinie o klejach przewodzących, że mają różne parametry, tj. od rozgrzewania punktowego szyby do całkowitej rezystancji. Co więcej kiepsko z ich trwałością na zarysowania. Ewentualnie - jest coś na bazie miedzi, żeby mi się strasznie nie odcinało wizualnie czy tylko te srebrne? Pzdr Paweł 12 |
Data: Maj 08 2010 14:53:28 | Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby | Autor: Dysiek | Nie wiem ile w tym prawdy, ale czytałem opinie o klejach przewodzących, że Z tego co widzialem jak sam "latalem szybe" to sa tylko srebrne. Ale wizualnie tego nie zauwazysz - przeciez to bedzie prostakat o wymiarach kilka mm na kilka mm. Pozdrawiam Dysiek |