Nie działa mi prawa (patrząc od kierowcy) przednia wycieraczka w Punto II.
Przyczyna: spadło cięgno z ośki wycieraczki zakończonej kulką, bo wyrobiła się plastikowa wkładka w cięgnie.
Cała reszta sprawna.
Teraz pytanie: jak najmniejszym kosztem to naprawić?
Czy:
1) można kupić samo cięgno (byłoby miodzio),
2) trzeba wymienić kompletny mechanizm bez silniczka (no trudno),
3) trzeba wymienić kompletny mechanizm z silniczkiem (napiszcie, że nie ;-)
pozdr.
jarek d.
2 |
Data: Styczen 28 2007 17:33:00 |
Temat: Re: [Punto II] - awaria prawej przedniej wycieraczki |
Autor: goha |
Z tego co wiem to trzeba wymienić całość.Parę lat temu mój znajomy miał
podobny problem i musiał wymienić całość.Nie jestem pewna co do silniczka,
ale chyba tego nie trzeba wymieniać.
3 |
Data: Styczen 29 2007 01:05:51 | Temat: Re: [Punto II] - awaria prawej przedniej wycieraczki | Autor: m1 |
jarek d. napisał(a):
jak najmniejszym kosztem to naprawić?
4) wymontować całość, cienkim wiertłem przewiercić otwór przez trzpień (czy jak się ten bolec nazywa) powyżej kulki, założyć podkładkę i zabezpieczyć przed wyskakiwaniem ramienia zawleczką.
--
Pozdro
m1
Punto mk2 16v FAŚ edition
Wawa
4 |
Data: Styczen 29 2007 07:19:12 | Temat: Re: [Punto II] - awaria prawej przedniej wycieraczki | Autor: wchpikus |
Witam!
4) wymontować całość, cienkim wiertłem przewiercić otwór przez trzpień
(czy jak się ten bolec nazywa) powyżej kulki, założyć podkładkę i
zabezpieczyć przed wyskakiwaniem ramienia zawleczką.
Ja zamontowalem na trzpieniu podkladke samokontrujaca (taka z wypustkami w
strone trzpienia)
Przecieta i zacisnieta na trzpieniu, juz chodzi jakies 4 miechy i nic sie
nie dzieje, a wycieraczki chodza czesto:)
Pozdrawiam
5 |
Data: Styczen 29 2007 07:32:08 | Temat: Re: [Punto II] - awaria prawej przedniej wycieraczki | Autor: jarek d. |
Użytkownik "jarek d." napisał w wiadomości
Nie działa mi prawa (patrząc od kierowcy) przednia wycieraczka w Punto II.
Przyczyna: spadło cięgno z ośki wycieraczki zakończonej kulką, bo wyrobiła
się plastikowa wkładka w cięgnie.
Cała reszta sprawna.
Teraz pytanie: jak najmniejszym kosztem to naprawić?
Czy:
1) można kupić samo cięgno (byłoby miodzio),
2) trzeba wymienić kompletny mechanizm bez silniczka (no trudno),
3) trzeba wymienić kompletny mechanizm z silniczkiem (napiszcie, że nie
;-)
Dzięki wszystkim (także z priva).
Spróbuję z przewierceniem i zawleczką.
pozdr.
jarek d.
| | | |