Nie wiem czy ktoś się spotkał z podobnym przypadkiem od mojego ?
Pewnego dnia przed rondem wciskam pedał sprzęgła i co ? pedał poszedł do
dołu a wysprzęglenia brak. Szybciutko awaryjne i zjazd na pobocze.
Wyrzuciłem bieg bez sprzęgła. Początkowo myślałem że linka od sprzęgła
pękła. Zaglądam pod pedał w celu diagnozy i okazało się że spadła linka z
czpnia pedału. Żadnej spinki nie znalazłem ? Tylko kawałki plastiku. Okazało
się że to była tulejka, która siedziała w oczku końcówki linki. Zrobiłem
prowizorkę i podjechałem do sklepu motoryzacyjnego gość powiedział że tych
tulejek nie posiada. Co ciekawsze tych tulejek nie ma w oryginalnej lince ?
Założenie oryginalnej spinki powodowało jej spadanie. Co postanowiłem ?
dorobić z kawałka preszpanu i przewierciłem przez czpień ok 1,5mm otwór i
założyłem gwóźdź. Jeżdżę do dzisiaj.
Czy skoda nie mogła wymyślić czegoś lepszego ? Np to na co ja wpadłem ? Co
by było gdybym wyprzedzał i zmieniał bieg ? W głowie się nie mieści. Czy
ktoś miał podobny problem?
I co z tymi linkami ? Nowa bez tulejki ? Karygodne przecież ta tulejka jest
po to żeby izolować masę linki a tu na brutala masa się styka.
--
MS
2 |
Data: Styczen 16 2007 23:02:12 |
Temat: Re: F 1.9D patent sprzęgło długie |
Autor: Jacek |
polska język - trudna język. Trzpień
Jacek
3 |
Data: Styczen 17 2007 07:18:10 | Temat: Re: F 1.9D patent sprzęgło długie | Autor: xymax |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
polska język - trudna język. Trzpień
Jacek
Fakt byk że lincz się należy. Ale głównie chodziło mi o myśl techniczną.
--
MS
| |