Grupy dyskusyjne   »   F11 525xd

F11 525xd



1 Data: Sierpien 30 2013 18:44:35
Temat: F11 525xd
Autor: megrims 

Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.
Jutro dostanie naklejke



2 Data: Sierpien 30 2013 19:54:11
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:

Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.

Możemy się zamienić na miesiąc. Jak do niego wrócisz - stwierdzisz, że ma wygar niemiłosierny. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

3 Data: Sierpien 30 2013 22:17:21
Temat: Re: F11 525xd
Autor: hisjusz 

W dniu 2013-08-30 19:54, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:
Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.

Możemy się zamienić na miesiąc. Jak do niego wrócisz - stwierdzisz, że
ma wygar niemiłosierny. ;)

Jakie wagi samochodów, jaki moment?

4 Data: Sierpien 30 2013 23:56:00
Temat: Re: F11 525xd
Autor: megrims 

W dniu 2013-08-30 22:17, hisjusz pisze:

W dniu 2013-08-30 19:54, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:
Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.

Możemy się zamienić na miesiąc. Jak do niego wrócisz - stwierdzisz, że
ma wygar niemiłosierny. ;)

Jakie wagi samochodów, jaki moment?
http://www.carfolio.com/specifications/models/car/?car=337326

5 Data: Sierpien 31 2013 13:07:10
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-08-30 23:56, megrims pisze:

W dniu 2013-08-30 22:17, hisjusz pisze:
W dniu 2013-08-30 19:54, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:
Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.

Możemy się zamienić na miesiąc. Jak do niego wrócisz - stwierdzisz, że
ma wygar niemiłosierny. ;)

Jakie wagi samochodów, jaki moment?
http://www.carfolio.com/specifications/models/car/?car=337326


http://www.auto-data.net/en/?f=showCar&car_id=5278

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

6 Data: Sierpien 31 2013 13:16:51
Temat: Re: F11 525xd
Autor: megrims 

W dniu 2013-08-31 13:07, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2013-08-30 23:56, megrims pisze:
W dniu 2013-08-30 22:17, hisjusz pisze:
W dniu 2013-08-30 19:54, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:
Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.

Możemy się zamienić na miesiąc. Jak do niego wrócisz - stwierdzisz, że
ma wygar niemiłosierny. ;)

Jakie wagi samochodów, jaki moment?
http://www.carfolio.com/specifications/models/car/?car=337326


http://www.auto-data.net/en/?f=showCar&car_id=5278

turbodiesel. Podstawa do założenia czipa

7 Data: Wrzesien 13 2013 20:23:10
Temat: Re: F11 525xd
Autor: DoQ 

W dniu 2013-08-30 23:56, megrims pisze:

Jakie wagi samochodów, jaki moment?
http://www.carfolio.com/specifications/models/car/?car=337326

218KM i 1950kg, faktycznie szału nie ma...

8 Data: Sierpien 30 2013 23:53:38
Temat: Re: F11 525xd
Autor: _Michał 

On 8/30/2013 6:44 PM, megrims wrote:

Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.
Jutro dostanie naklejke


Właśnie jak się ma f11 do f30 ?
podobne czy totalnie co innego ?

co do diesli 2.0 - to nie czuć w ogóle na które
koła idzie napęd, ale do 200km/h da się to rozpędzić
po długim czasie

9 Data: Sierpien 30 2013 23:54:41
Temat: Re: F11 525xd
Autor: misiek 


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.


to swap, swap panie ;)

10 Data: Sierpien 30 2013 23:57:45
Temat: Re: F11 525xd
Autor: megrims 

W dniu 2013-08-30 23:54, misiek pisze:

Uďż˝ytkownik "megrims"  napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci

Odebra�em.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.


to swap, swap panie ;)


ale na v12 biturbo

11 Data: Sierpien 31 2013 00:08:21
Temat: Re: F11 525xd
Autor: megrims 

W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:

Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.
Jutro dostanie naklejke

Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.
- ASB ma tyle biegów, że nie mogę jeszcze się połapać
- funkcjonalnoć dla mnie rewelacyjna
- ładny i szybki interfejs nawigacji i audio
- audio gra bardzo dobrze
- start-stop nawet nie jest taki wkurzający

Wada:
- auto spodobało się mojej żonie

12 Data: Sierpien 31 2013 07:33:11
Temat: Re: F11 525xd
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-08-31 00:08, megrims pisze:

W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:
Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.
Jutro dostanie naklejke

fakt, trzeba było kupić nowego ceed'a :D


Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.

czyli ile?

Wada:
- auto spodobało się mojej żonie

to chyba dobrze, inaczej ty byś musiał jeździć takim mułem :D


--
Pozdrawiam
Lukasz

13 Data: Sierpien 31 2013 13:16:21
Temat: Re: F11 525xd
Autor: megrims 

W dniu 2013-08-31 07:33, ddddddd pisze:

W dniu 2013-08-31 00:08, megrims pisze:
W dniu 2013-08-30 18:44, megrims pisze:
Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika.
Jutro dostanie naklejke

fakt, trzeba było kupić nowego ceed'a :D


Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.

czyli ile?

10.5 :D
Wada:
- auto spodobało się mojej żonie

to chyba dobrze, inaczej ty byś musiał jeździć takim mułem :D



14 Data: Wrzesien 01 2013 02:19:00
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Bugatti 

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości:

W dniu 2013-08-31 07:33, ddddddd pisze:

Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.

czyli ile?

10.5 :D


A ile ci złopie V12 biturbo w Mercu ?

BTW. Nie czepiajcie się kobiet - gdyby nie żona Karla Benza dzisiaj mogłoby nie być samochodów, gdyż to właśnie ONA jako pierwszy człowiek postanowił wyruszył samochodem w przejażdżkę...Karl'o miał obawy ale jego żona uparła się o pojechała wynalazkiem męża bez jego wiedzy ;-).

Pozdr.
+


--
Bugatti

15 Data: Wrzesien 01 2013 07:23:16
Temat: Re: F11 525xd
Autor: megrims 

W dniu 2013-09-01 02:19, Bugatti pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości:

W dniu 2013-08-31 07:33, ddddddd pisze:

Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.

czyli ile?

10.5 :D


A ile ci złopie V12 biturbo w Mercu ?

BTW. Nie czepiajcie się kobiet - gdyby nie żona Karla Benza dzisiaj
mogłoby nie być samochodów, gdyż to właśnie ONA jako pierwszy człowiek
postanowił wyruszył samochodem w przejażdżkę...Karl'o miał obawy ale
jego żona uparła się o pojechała wynalazkiem męża bez jego wiedzy ;-).

Pozdr.
+


Moje minimum w tym aucie w trasie to 13.5.
Jadąc na maxa to wychodzi 28 w trasie.
Miasto jadąc spokojnie 22.
Średnia za ostatnie kilkanaście tyś. km mam 21.7

16 Data: Wrzesien 01 2013 07:43:41
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-09-01 02:19, Bugatti pisze:
Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości:

W dniu 2013-08-31 07:33, ddddddd pisze:

Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.

czyli ile?

10.5 :D


A ile ci złopie V12 biturbo w Mercu ?

Średnia za ostatnie kilkanaście tyś. km mam 21.7

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
JeżdżÄ… już podobnie, ale o połowę taniej.

17 Data: Wrzesien 01 2013 09:15:14
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-01 07:43, Cavallino pisze:


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-09-01 02:19, Bugatti pisze:
Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości:

W dniu 2013-08-31 07:33, ddddddd pisze:

Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.

czyli ile?

10.5 :D


A ile ci złopie V12 biturbo w Mercu ?

Średnia za ostatnie kilkanaście tyś. km mam 21.7

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
JeżdżÄ… już podobnie, ale o połowę taniej.

Haha dobre :D

--
Pozdrawiam
Lewis

18 Data: Wrzesien 01 2013 10:03:57
Temat: Re: F11 525xd
Autor: megrims 

W dniu 2013-09-01 09:15, Lewis pisze:

W dniu 2013-09-01 07:43, Cavallino pisze:

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-09-01 02:19, Bugatti pisze:
Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości:

W dniu 2013-08-31 07:33, ddddddd pisze:

Wrażenia z dzisiaj:
- jak na moją nogę, to pali mało.

czyli ile?

10.5 :D


A ile ci złopie V12 biturbo w Mercu ?

Średnia za ostatnie kilkanaście tyś. km mam 21.7

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
JeżdżÄ… już podobnie, ale o połowę taniej.

Haha dobre :D

Są takie diesle, które nakładą benzynom.
Zwykłe seryjne BMW 530d (6.1) nakładzie Skodzie
Oktavii RS (7.5sek). Ale jeśli weźmiemy szbybkie i mocne
benzyny c63amg, 911 albo taki kredens jak cl600 v12 biturbo
to już z dieslami nie jest lekko.

Szybkie diesle to Audi A6 3,0 bitdi i BMW M550d.
BMW 535d jeszcze jest fajne. A tak ogólnie to V8 w benzynie
ma pierdolnięcie i tyle.

19 Data: Wrzesien 01 2013 11:36:20
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-01 10:03, Użytkownik megrims napisał:

A ile ci złopie V12 biturbo w Mercu ?

Średnia za ostatnie kilkanaście tyś. km mam 21.7

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
Jeżdżą już podobnie, ale o połowę taniej.

Haha dobre :D

Są takie diesle, które nakładą benzynom.
Zwykłe seryjne BMW 530d (6.1) nakładzie Skodzie
Oktavii RS (7.5sek). Ale jeśli weźmiemy szbybkie i mocne
benzyny c63amg, 911 albo taki kredens jak cl600 v12 biturbo
to już z dieslami nie jest lekko.

Szybkie diesle to Audi A6 3,0 bitdi i BMW M550d.
BMW 535d jeszcze jest fajne. A tak ogólnie to V8 w benzynie
ma pierdolnięcie i tyle.

O ile rozumiem właścicieli tzw. tatusiowowzów którzy bardziej
patrzą na koszty przejechania kilometra to w przypadku ludzi
którzy samochody wybierają pod kontem przyjemności z jazdy
oszczędzanie tych kilku złotych na setce kilometrów kosztem radości
z jazdy jest nieporozumieniem.


Pozdrawiam

20 Data: Wrzesien 01 2013 12:20:22
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
Jeżdżą już podobnie, ale o połowę taniej.

O ile rozumiem właścicieli tzw. tatusiowowzów którzy bardziej
patrzą na koszty przejechania kilometra to w przypadku ludzi
którzy samochody wybierają pod kontem przyjemności z jazdy
oszczędzanie tych kilku złotych na setce kilometrów kosztem radości
z jazdy jest nieporozumieniem.

I tak z czystym sercem dołożysz następne 2 tys do wyjazdu?
Bo ja mam opory szczerze mówiąc.
Zwłaszcza że przyjemność z jazdy jak już pisałem zbliżona (przy autach z mojego zasięgu cenowego).

21 Data: Wrzesien 01 2013 16:49:03
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-01 12:20, Użytkownik Cavallino napisał:


I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
Jeżdżą już podobnie, ale o połowę taniej.

O ile rozumiem właścicieli tzw. tatusiowowzów którzy bardziej
patrzą na koszty przejechania kilometra to w przypadku ludzi
którzy samochody wybierają pod kontem przyjemności z jazdy
oszczędzanie tych kilku złotych na setce kilometrów kosztem radości
z jazdy jest nieporozumieniem.

I tak z czystym sercem dołożysz następne 2 tys do wyjazdu?
Bo ja mam opory szczerze mówiąc.
Zwłaszcza że przyjemność z jazdy jak już pisałem zbliżona (przy autach z mojego zasięgu cenowego).

Jeśli bym taki samochód kupił to dokładał bym do każdego wyjazdu
bez bólu serca. Większość ludzi kupując samochód jednak bierze
pod uwagę tak podstawowe koszty jego utrzymania jak ubezpieczenia,
koszt garażu i wysokość spalania na setkę.


Pozdrawiam

22 Data: Wrzesien 01 2013 18:49:11
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup

Dnia 2013-09-01 12:20, Użytkownik Cavallino napisał:

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
Jeżdżą już podobnie, ale o połowę taniej.

O ile rozumiem właścicieli tzw. tatusiowowzów którzy bardziej
patrzą na koszty przejechania kilometra to w przypadku ludzi
którzy samochody wybierają pod kontem przyjemności z jazdy
oszczędzanie tych kilku złotych na setce kilometrów kosztem radości
z jazdy jest nieporozumieniem.

I tak z czystym sercem dołożysz następne 2 tys do wyjazdu?
Bo ja mam opory szczerze mówiąc.
Zwłaszcza że przyjemność z jazdy jak już pisałem zbliżona (przy autach z mojego zasięgu cenowego).

Jeśli bym taki samochód kupił to dokładał bym do każdego wyjazdu
bez bólu serca.

A jakbyś miał drugi, którego jazdy kosztują o połowę mniej?

23 Data: Wrzesien 01 2013 19:38:05
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-09-01 18:49, Cavallino pisze:


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup

Dnia 2013-09-01 12:20, Użytkownik Cavallino napisał:

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
Jeżdżą już podobnie, ale o połowę taniej.

O ile rozumiem właścicieli tzw. tatusiowowzów którzy bardziej
patrzą na koszty przejechania kilometra to w przypadku ludzi
którzy samochody wybierają pod kontem przyjemności z jazdy
oszczędzanie tych kilku złotych na setce kilometrów kosztem radości
z jazdy jest nieporozumieniem.

I tak z czystym sercem dołożysz następne 2 tys do wyjazdu?
Bo ja mam opory szczerze mówiąc.
Zwłaszcza że przyjemność z jazdy jak już pisałem zbliżona (przy
autach z mojego zasięgu cenowego).

Jeśli bym taki samochód kupił to dokładał bym do każdego wyjazdu
bez bólu serca.

A jakbyś miał drugi, którego jazdy kosztują o połowę mniej?

Jeśli by kupił, to znaczy, że go stać. Jak kogoś na coś stać i jednocześnie sprawia mu to przyjemność, to to realizuje. Oszczędzać może na czymś innym. Np. na codziennej jeździe jakimś ekodupowozem, zostawiając wydumkę z V12 na wypady w miejsca, gdzie można poczuć radość z jazdy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

24 Data: Wrzesien 02 2013 13:55:53
Temat: Re: F11 525xd
Autor: R2r 

W dniu 2013-09-01 19:38, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Jeśli by kupił, to znaczy, że go stać.
Oj, niekoniecznie...


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

25 Data: Wrzesien 02 2013 15:55:20
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-09-02 13:55, R2r pisze:

W dniu 2013-09-01 19:38, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Jeśli by kupił, to znaczy, że go stać.
Oj, niekoniecznie...



Zdaje się, że rozmawiamy o normalności, a nie o klinicznych przypadkach choroby pt. "zastaw się, a postaw się".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

26 Data: Wrzesien 02 2013 23:52:03
Temat: Re: F11 525xd
Autor: R2r 

W dniu 2013-09-02 15:55, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2013-09-02 13:55, R2r pisze:
W dniu 2013-09-01 19:38, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Jeśli by kupił, to znaczy, że go stać.
Oj, niekoniecznie...



Zdaje się, że rozmawiamy o normalności, a nie o klinicznych przypadkach
choroby pt. "zastaw się, a postaw się".

IMHO to nie żadna skrajnoć, ale częsty przypadek, że komuś wydaje się,
że skoro może kupić samochód to już go nań stać. A tymczasem utrzymanie
też kosztuje i to wcale nie tak mało a im bardziej egzotyczny samochód
tym te koszty bywają większe.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

27 Data: Wrzesien 03 2013 00:58:50
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-02 23:52, Użytkownik R2r napisał:

Jeśli by kupił, to znaczy, że go stać.
Oj, niekoniecznie...


Zdaje się, że rozmawiamy o normalności, a nie o klinicznych przypadkach
choroby pt. "zastaw się, a postaw się".

IMHO to nie żadna skrajność, ale częsty przypadek, że komuś wydaje się,
że skoro może kupić samochód to już go nań stać. A tymczasem utrzymanie
też kosztuje i to wcale nie tak mało a im bardziej egzotyczny samochód
tym te koszty bywają większe.

Przy pierwszym samochodzie ma wytłumaczenie że nie pomyślał,
jeśli tak zrobił przy kolejnym to znaczy że jest bezmyślnym idiotą.
Tacy oczywiście istnieją ale nie nazwał bym ich częstymi przypadkami.
Już częściej masz kombinatorów w stylu kupił samochód z sporym
zużyciem benzyny i teraz w celu obniżenia kosztów musi dołożyć
instalację LPG.


Pozdrawiam

28 Data: Wrzesien 03 2013 10:22:10
Temat: Re: F11 525xd
Autor: R2r 

W dniu 2013-09-03 00:58, RadoslawF pisze:

Już częściej masz kombinatorów w stylu kupił samochód z sporym
zużyciem benzyny i teraz w celu obniżenia kosztów musi dołożyć
instalację LPG.

i do tego opony kupić używane ale dopiero po zjechaniu starych do
slicków lub zabraniu dowodu rejestracyjnego, a uszkodzony zawór erg
zaślepić, katalizator wywalić, potłuczony klosz zakleić plastrem itd.
itp. Zdarzają się i tacy, którzy potrafią nawet do klocków hamulcowych
dospawać podkładki zamiast wymienić zużyte tarcze. itd. itp.
A ile razy choćby i tu na grupie słychać było płacz na wysokie ceny
żarówek? A ile razy zdarzały się przypadki pytań - jak z samych ich
treści wynikało - kompletnych laików, którzy nagle sami zapragnęli
naprawić samochód, bo ich zdaniem warsztat za drogo sobie ceni pracę i
wiedzę? O sprawach takich jak ubezpieczenie nie wspomnę. Są tacy co nie
mają nawet obowiązkowego a i bez przeglądów coraz więcej podobno jeździ.
Mówisz, że to wszystko w sumie to nie są doć częste przypadki? ;-)


--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

29 Data: Wrzesien 03 2013 13:49:59
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-03 10:22, Użytkownik R2r napisał:

Już częściej masz kombinatorów w stylu kupił samochód z sporym
zużyciem benzyny i teraz w celu obniżenia kosztów musi dołożyć
instalację LPG.

i do tego opony kupić używane ale dopiero po zjechaniu starych do
slicków lub zabraniu dowodu rejestracyjnego, a uszkodzony zawór erg
zaślepić, katalizator wywalić, potłuczony klosz zakleić plastrem itd.
itp. Zdarzają się i tacy, którzy potrafią nawet do klocków hamulcowych
dospawać podkładki zamiast wymienić zużyte tarcze. itd. itp.
A ile razy choćby i tu na grupie słychać było płacz na wysokie ceny
żarówek? A ile razy zdarzały się przypadki pytań - jak z samych ich
treści wynikało - kompletnych laików, którzy nagle sami zapragnęli
naprawić samochód, bo ich zdaniem warsztat za drogo sobie ceni pracę i
wiedzę? O sprawach takich jak ubezpieczenie nie wspomnę. Są tacy co nie
mają nawet obowiązkowego a i bez przeglądów coraz więcej podobno jeździ.
Mówisz, że to wszystko w sumie to nie są dość częste przypadki? ;-)

Wywalanie katalizatora czy filtru cząstek stałych jest słuszne i
zbawienne dla osiągów auta, niestety producenci montują tam teraz
czujniki i sprawa przestała być prostą operacją dla spawacza.
Jak klosz pęknie to zanim przyjdzie zamówiony nowy lepiej zakleić
plastrem niż jeździć bez niego.
Myku z dospawaniem podkładek do klocków nie znałem, potwierdza to
fakt ze inwencja ludzi biednych nie zna granic a często i rozumu.
O jeżdżących bez OC słyszę i podobno jest ich coraz więcej, będzie
mniej jak zaczną nagłaśniać roszczenia firm ubezpieczeniowych.
Rekordzista ma zobowiązanie na półtora miliona zł, nawet jak tego
z niego nie ściągną to na pewno nie zaoszczędził na niepłaceniu.
Opony jeśli ktoś nie zapierdala 200km/h tylko buja się po mieście
regulaminowe 50 czy 70km/h to regenerowane z nadlewkami go nie
zabiją.
I wszystko to nie są jednak częste przypadki.


Pozdrawiam

30 Data: Wrzesien 03 2013 14:28:50
Temat: Re: F11 525xd
Autor: R2r 

W dniu 2013-09-03 13:49, RadoslawF pisze:


Wywalanie katalizatora czy filtru cząstek stałych jest słuszne i
zbawienne dla osiągów auta,
Zapewne. Również dla skrócenia życia ludzi np. chorobami nowotworowymi.
Ale ja - gdybyś nie zauważył - nie o tym.

I wszystko to nie są jednak częste przypadki.
Wystarczająco częste aby zauważyć, ze są i nie są jednostkowymi.
Zresztą nawet jednostkowe przypadki świadczą o tym, że implikacja, do
której się odniosłem nie jest prawdziwa. Z faktu, że możesz samochód
kupić nie wynika, że Cię na niego stać. I tyle.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

31 Data: Wrzesien 03 2013 15:33:36
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-03 14:28, Użytkownik R2r napisał:

Wywalanie katalizatora czy filtru cząstek stałych jest słuszne i
zbawienne dla osiągów auta,
Zapewne. Również dla skrócenia życia ludzi np. chorobami nowotworowymi.
Ale ja - gdybyś nie zauważył - nie o tym.

Zabawne jest że więcej tlenku czy dwutlenku węgla generują statki
napędzane mazutem, i nikt ich za to nie ściga ani nie zmusza do
stosowania niepełnosprawnych urządzeń jak to jest w przypadku
pojazdów osobowych.

I wszystko to nie są jednak częste przypadki.
Wystarczająco częste aby zauważyć, ze są i nie są jednostkowymi.
Zresztą nawet jednostkowe przypadki świadczą o tym, że implikacja, do
której się odniosłem nie jest prawdziwa. Z faktu, że możesz samochód
kupić nie wynika, że Cię na niego stać. I tyle.

Nie napisałem że skoro kupił to go stać, napisałem że jeśli permanentnie
kupuje taki na którego go nie stać jest "bezmyślnym idiotą", ale fakt że
znamy takich kilku nie oznacza że to częste przypadki.


Pozdrawiam

32 Data: Wrzesien 04 2013 01:40:32
Temat: Re: F11 525xd
Autor: R2r 

W dniu 2013-09-03 15:33, RadoslawF pisze:

Dnia 2013-09-03 14:28, Użytkownik R2r napisał:

Wywalanie katalizatora czy filtru cząstek stałych jest słuszne i
zbawienne dla osiągów auta,
Zapewne. Również dla skrócenia życia ludzi np. chorobami nowotworowymi.
Ale ja - gdybyś nie zauważył - nie o tym.

Zabawne jest że więcej tlenku czy dwutlenku węgla generują statki
napędzane mazutem, i nikt ich za to nie ściga ani nie zmusza do
stosowania niepełnosprawnych urządzeń jak to jest w przypadku
pojazdów osobowych.
Nie ma w tym nic zabawnego. Nie chodzi (tylko) o dwutlenek węgla. Chodzi
o dużo groźniejsze związki emitowane w postaci cząstek stałych, w
dodatku emitowane w naszym bezpośrednim otoczeniu a nie gdzieś hen
tysiące kilometrów nad oceanami.

I wszystko to nie są jednak częste przypadki.
Wystarczająco częste aby zauważyć, ze są i nie są jednostkowymi.
Zresztą nawet jednostkowe przypadki świadczą o tym, że implikacja, do
której się odniosłem nie jest prawdziwa. Z faktu, że możesz samochód
kupić nie wynika, że Cię na niego stać. I tyle.

Nie napisałem że skoro kupił to go stać, napisałem że jeśli permanentnie
kupuje taki na którego go nie stać jest "bezmyślnym idiotą", ale fakt że
znamy takich kilku nie oznacza że to częste przypadki.

Gdybyś cofnął się do wypowiedzi Marcina, do której się odniosłem krótkim
równoważnikiem zdania i przeczytał początek tej wypowiedzi wszystko
stałoby się jasne. A tak próbujesz dyskutować z czymś, z czym sam się -
jak przypuszczam na podstawie Twoich wypowiedzi - zgadzasz... :-]

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

33 Data: Wrzesien 04 2013 00:15:14
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Michał 

On 9/3/2013 1:49 PM, RadoslawF wrote:

Dnia 2013-09-03 10:22, Użytkownik R2r napisał:

O jeżdżących bez OC słyszę i podobno jest ich coraz więcej, będzie
mniej jak zaczną nagłaśniać roszczenia firm ubezpieczeniowych.

OC to bzdura !!!!

i wiara ludzi w ubezpieczenia przeraża, powinno być zwolnienie z OC
jak się posiada ponad 5 samochodów.

Rekordzista ma zobowiązanie na półtora miliona zł, nawet jak tego
z niego nie ściągną to na pewno nie zaoszczędził na niepłaceniu.
Opony jeśli ktoś nie zapierdala 200km/h tylko buja się po mieście
regulaminowe 50 czy 70km/h to regenerowane z nadlewkami go nie
zabiją.

Braku opony do mniej więcej 80km/h nie czujesz jakoś bardzo,
ponad faktycznie traci przyczepność dość specyficznie
ale strzał opony do 120km/h to spokojnie.

34 Data: Wrzesien 04 2013 00:49:03
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-04 00:15, Użytkownik _Michał napisał:

O jeżdżących bez OC słyszę i podobno jest ich coraz więcej, będzie
mniej jak zaczną nagłaśniać roszczenia firm ubezpieczeniowych.

OC to bzdura !!!!

i wiara ludzi w ubezpieczenia przeraża, powinno być zwolnienie z OC
jak się posiada ponad 5 samochodów.

Przeraża wiara w oszczędności przy braku OC.

Rekordzista ma zobowiązanie na półtora miliona zł, nawet jak tego
z niego nie ściągną to na pewno nie zaoszczędził na niepłaceniu.
Opony jeśli ktoś nie zapierdala 200km/h tylko buja się po mieście
regulaminowe 50 czy 70km/h to regenerowane z nadlewkami go nie
zabiją.

Braku opony do mniej więcej 80km/h nie czujesz jakoś bardzo,
ponad faktycznie traci przyczepność dość specyficznie
ale strzał opony do 120km/h to spokojnie.

Kiedy ostatnio słyszałeś o strzale z opony i przy jakiej prędkości
to miało miejsce ?


Pozdrawiam

35 Data: Wrzesien 04 2013 08:19:28
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-04 00:49, RadoslawF pisze:

Kiedy ostatnio słyszałeś o strzale z opony i przy jakiej prędkości
to miało miejsce ?

Ostatnio ktoś pisał tu na grupie że mu opona strzeliła w przyczepce z wypożyczalni :)

--
Pozdrawiam
Lewis

36 Data: Wrzesien 04 2013 23:09:40
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Michał 

On 9/4/2013 8:19 AM, Lewis wrote:

W dniu 2013-09-04 00:49, RadoslawF pisze:

Kiedy ostatnio słyszałeś o strzale z opony i przy jakiej prędkości
to miało miejsce ?

Ostatnio ktoś pisał tu na grupie że mu opona strzeliła w przyczepce z
wypożyczalni :)

mi strzeliła w BMW w trakcie jazdy, nie poznałem ale się zaświeciło
światełko że trakcja, to się zatrzymałem i się okazało że u mnie,
czujniki są tylko brak softu w kompie :(

w safrane ze 2x jechałem bez, tam czuć jak się do 80+ rozpędzisz
lub na 3 progu ;) i też się włącza ale ABS kontrolka + stop.
raz poznałem na którymś tam progu 2gi raz na zakręcie.
(tu czujników brak - od 2001 były).

37 Data: Wrzesien 04 2013 23:04:34
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Michał 

On 9/4/2013 12:49 AM, RadoslawF wrote:

Dnia 2013-09-04 00:15, Użytkownik _Michał napisał:

O jeżdżących bez OC słyszę i podobno jest ich coraz więcej, będzie
mniej jak zaczną nagłaśniać roszczenia firm ubezpieczeniowych.

OC to bzdura !!!!

i wiara ludzi w ubezpieczenia przeraża, powinno być zwolnienie z OC
jak się posiada ponad 5 samochodów.

Przeraża wiara w oszczędności przy braku OC.

to nie wiara, to cyfry i matematyka

38 Data: Wrzesien 05 2013 09:23:25
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-09-04 23:04, Użytkownik _Michał napisał:

O jeżdżących bez OC słyszę i podobno jest ich coraz więcej, będzie
mniej jak zaczną nagłaśniać roszczenia firm ubezpieczeniowych.

OC to bzdura !!!!

i wiara ludzi w ubezpieczenia przeraża, powinno być zwolnienie z OC
jak się posiada ponad 5 samochodów.

Przeraża wiara w oszczędności przy braku OC.

to nie wiara, to cyfry i matematyka

To poproszę o wyliczenie na przykładzie tego geniusza który ma
półtorej miliona zobowiązań wobec firmy ubezpieczeniowej.
Ile zaoszczędził na ubezpieczeniach ?
:-)

Pozdrawiam

39 Data: Wrzesien 02 2013 07:36:13
Temat: Re: F11 525xd
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-09-01 12:20, Cavallino pisze:


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

I właśnie dlatego odpuszczam benzyniaki, wybieram diesle.
Jeżdżą już podobnie, ale o połowę taniej.

O ile rozumiem właścicieli tzw. tatusiowowzów którzy bardziej
patrzą na koszty przejechania kilometra to w przypadku ludzi
którzy samochody wybierają pod kontem przyjemności z jazdy

ale są jeszcze pośrednie osoby - dlatego też są pośrednie auta :)
Ja bym chciał jak najmocniejsze auto, ale mnie na takie nie stać (na zakup i eksploatację), dlatego też wybieram diesle bo diesel o mocy 180KM pali o 50% mniej niż benzyniak o tej mocy.


oszczędzanie tych kilku złotych na setce kilometrów kosztem radości
z jazdy jest nieporozumieniem.

jeżdżąc od święta - tak. Jeżdżąc na co dzień z kosztami musisz się liczyć...


I tak z czystym sercem dołożysz następne 2 tys do wyjazdu?
Bo ja mam opory szczerze mówiąc.
Zwłaszcza że przyjemność z jazdy jak już pisałem zbliżona (przy autach z
mojego zasięgu cenowego).

Ale w twoim zasięgu cenowym jest może nie M550d, ale 535d (albo przynajmniej 530d) na pewno (tylko nie chcesz o tym słyszeć :), a radość z jazdy...różnica jest spora :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

40 Data: Wrzesien 02 2013 09:30:06
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-02 07:36, ddddddd pisze:

ale są jeszcze pośrednie osoby - dlatego też są pośrednie auta :)
Ja bym chciał jak najmocniejsze auto, ale mnie na takie nie stać (na
zakup i eksploatację), dlatego też wybieram diesle bo diesel o mocy
180KM pali o 50% mniej niż benzyniak o tej mocy.


Czy aby na pewno?

~180KM to musi być 2.0+ TD albo jakiś mocno wykręcony <2.0TD
W trasie spali od 6 w górę, w mieście pewnie 8 wzwyż.
Możliwości tuningowe takiego silnika jakby właściciel się zdecydował to pewnie ~200-250KM

~180KM dla benzyniaka to spokojnie <=2.0T które spali w trasie od 7 wzwyż i w mieście od 12 wzwyż, do tego pozostaje montaż LPG zmniejszający koszty o +- 50%, możliwości tuningowe w razie czego w zależności od tego co to za silnik 200-300KM (pomijam TSI i pochodne badziewia)

No i gdzie ta połowa?

Pomijam już fakt kosztów serwisowych...



--
Pozdrawiam
Lewis

41 Data: Wrzesien 02 2013 12:03:40
Temat: Re: F11 525xd
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-09-02 09:30, Lewis pisze:

ale są jeszcze pośrednie osoby - dlatego też są pośrednie auta :)
Ja bym chciał jak najmocniejsze auto, ale mnie na takie nie stać (na
zakup i eksploatację), dlatego też wybieram diesle bo diesel o mocy
180KM pali o 50% mniej niż benzyniak o tej mocy.


napisałem jak jest w moim przypadku, być może nie jest to regułą


Czy aby na pewno?

~180KM to musi być 2.0+ TD albo jakiś mocno wykręcony <2.0TD
W trasie spali od 6 w górę, w mieście pewnie 8 wzwyż.
Możliwości tuningowe takiego silnika jakby właściciel się zdecydował to
pewnie ~200-250KM

dokładnie stare 530d - moje spalanie średnie 8,5l/100km myślę że z 535d będzie podobnie (bo do tego dążę) - nie liczę na to że będzie tyle samo palił, a jedynie na różnicę w spalaniu w stosunku do benzyniaka podobnej mocy. 535d też powinien się w kilometrówce zmieścić (0,84zł nett/km) a na tym mi zależy, bo powyżej już musiałbym dopłacać z własnej kieszeni.



~180KM dla benzyniaka to spokojnie <=2.0T które spali w trasie od 7
wzwyż i w mieście od 12 wzwyż

mi w trasie autostradowej palił 15-16/100 (2.0T, 211KM), diesel na tej samej trasie pali 10/100



do tego pozostaje montaż LPG
zmniejszający koszty o +- 50%, możliwości tuningowe w razie czego w
zależności od tego co to za silnik 200-300KM (pomijam TSI i pochodne
badziewia)

LPG odpada, duży zbiornik zajmuje dużo miejsca, mały trzeba często dotankowywać.


No i gdzie ta połowa?

powyżej

Pomijam już fakt kosztów serwisowych...

ja też, bo przy kosztach paliwa 20.000zł rocznie można je pominąć...

--
Pozdrawiam
Łukasz

42 Data: Wrzesien 02 2013 12:25:56
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-02 12:03, ddddddd pisze:


dokładnie stare 530d - moje spalanie średnie 8,5l/100km myślę że z 535d
będzie podobnie (bo do tego dążę) - nie liczę na to że będzie tyle samo
palił, a jedynie na różnicę w spalaniu w stosunku do benzyniaka podobnej
mocy. 535d też powinien się w kilometrówce zmieścić (0,84zł nett/km) a
na tym mi zależy, bo powyżej już musiałbym dopłacać z własnej kieszeni.



~180KM dla benzyniaka to spokojnie <=2.0T które spali w trasie od 7
wzwyż i w mieście od 12 wzwyż

mi w trasie autostradowej palił 15-16/100 (2.0T, 211KM), diesel na tej
samej trasie pali 10/100

Nie wiem co to musiał być za samochód i silnik. U mnie 2.0T 270KM w trasie rekordowo spalił 5.4 czy 5.5 jazda za tirem i nóż na gardle.
Normalnie pali z 7-8 a zapierdzielając 150-200km/h nie wyszedłem ponad 13.

U braciaka 2.3T 282KM pali normalnie 9-10LPG zapierdzielając 150-200 do 16LPG.

LPG odpada, duży zbiornik zajmuje dużo miejsca, mały trzeba często
dotankowywać.

Miejsca w bagażniku tracisz tyle to koło zapasowe.



--
Pozdrawiam
Lewis

43 Data: Wrzesien 02 2013 15:59:09
Temat: Re: F11 525xd
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-09-02 12:25, Lewis pisze:

mi w trasie autostradowej palił 15-16/100 (2.0T, 211KM), diesel na tej
samej trasie pali 10/100

Nie wiem co to musiał być za samochód i silnik. U mnie 2.0T 270KM w
trasie rekordowo spalił 5.4 czy 5.5 jazda za tirem i nóż na gardle.
Normalnie pali z 7-8 a zapierdzielając 150-200km/h nie wyszedłem ponad 13.

jak się uprę to pewnie 3.0d spali 4/100- tylko kto by tak jeździł...
benzyniak to Impreza GT - i nie był to problem mojego silnika, znajomy ma już drugą taką imprezę i jak jedzie spokojnie to mu 8 weźmie, a jak ciśnie to 16 spokojnie. A fakt - butowałem to auto bo skubaniec moment obrotowy dość daleko miał i żeby jechać efektywnie 5 bieg trzeba było wrzucać przy 150km/h (żeby przyspieszał tak samo jak diesel z 'piątką' wrzuconą przy 110km/h...)
Na trasie nieautostradowej diesel pali mi 8/100, a benzyniak palił 12-13/100. na autostradzie diesel 10/100, benzyniak 15-16/100. Jak by nie patrzeć wychodzi sporo drożej



U braciaka 2.3T 282KM pali normalnie 9-10LPG zapierdzielając 150-200 do
16LPG.

to jakie ma chwilowe spalanie przy 180 czy 200km/h?


LPG odpada, duży zbiornik zajmuje dużo miejsca, mały trzeba często
dotankowywać.

Miejsca w bagażniku tracisz tyle to koło zapasowe.

no i przy 16l/100 tankować musisz co 300km, szukać stacji przy 250km, a jak znajdziesz jakąś mając 220km przejechane to tankujesz, bo nie wiesz czy będzie następna. Nie, tankowanie 3x dziennie mi nie odpowiada, a sensowny zbiornik (na 600km) zajmuje dużo bagażnika. Niestety taką mam pracę, jeżdżę dużo i szkoda mi czasu na tankowania :)


--
Pozdrawiam

44 Data: Wrzesien 02 2013 19:09:06
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-02 15:59, ddddddd pisze:

U braciaka 2.3T 282KM pali normalnie 9-10LPG zapierdzielając 150-200 do
16LPG.

to jakie ma chwilowe spalanie przy 180 czy 200km/h?


A tego nie sprawdzałem, zerknę przy okazji.


LPG odpada, duży zbiornik zajmuje dużo miejsca, mały trzeba często
dotankowywać.

Miejsca w bagażniku tracisz tyle to koło zapasowe.

no i przy 16l/100 tankować musisz co 300km, szukać stacji przy 250km, a
jak znajdziesz jakąś mając 220km przejechane to tankujesz, bo nie wiesz
czy będzie następna. Nie, tankowanie 3x dziennie mi nie odpowiada, a
sensowny zbiornik (na 600km) zajmuje dużo bagażnika. Niestety taką mam
pracę, jeżdżę dużo i szkoda mi czasu na tankowania :)

Dziś jeździliśmy tym 2.3T i w trasie wyszło nam ~9.7LPG po przeliczeniu na dystrybutorze. prędkość 100-130. W butlę wchodzi 53l, przejechaliśmy ~550km zbiornikiem

Więc śmiało co 500km mozna tankować.



--
Pozdrawiam
Lewis

45 Data: Wrzesien 03 2013 08:15:18
Temat: Re: F11 525xd
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-09-02 19:09, Lewis pisze:

Dziś jeździliśmy tym 2.3T i w trasie wyszło nam ~9.7LPG po przeliczeniu
na dystrybutorze. prędkość 100-130. W butlę wchodzi 53l, przejechaliśmy
~550km zbiornikiem

Więc śmiało co 500km mozna tankować.


tyle że tym dieslem jadąc 100-130 mogę tankować co >1000km... Problem w tym, że rzadko tak jeżdżę, bo częściej latam autostradami, gdzie rozpędzam się bardziej.

--
Pozdrawiam
Łukasz

46 Data: Wrzesien 03 2013 09:46:06
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-03 08:15, ddddddd pisze:

W dniu 2013-09-02 19:09, Lewis pisze:
Dziś jeździliśmy tym 2.3T i w trasie wyszło nam ~9.7LPG po przeliczeniu
na dystrybutorze. prędkość 100-130. W butlę wchodzi 53l, przejechaliśmy
~550km zbiornikiem

Więc śmiało co 500km mozna tankować.


tyle że tym dieslem jadąc 100-130 mogę tankować co >1000km... Problem w
tym, że rzadko tak jeżdżę, bo częściej latam autostradami, gdzie
rozpędzam się bardziej.


I jadąc ten >1000km nie zatrzymujesz się ani na minutę żeby rozprostować nogi, opróżnić pęcherz, zjeść nic?

--
Pozdrawiam
Lewis

47 Data: Wrzesien 03 2013 10:50:40
Temat: Re: F11 525xd
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-09-03 09:46, Lewis pisze:

W dniu 2013-09-03 08:15, ddddddd pisze:
W dniu 2013-09-02 19:09, Lewis pisze:
Dziś jeździliśmy tym 2.3T i w trasie wyszło nam ~9.7LPG po przeliczeniu
na dystrybutorze. prędkość 100-130. W butlę wchodzi 53l, przejechaliśmy
~550km zbiornikiem

Więc śmiało co 500km mozna tankować.


tyle że tym dieslem jadąc 100-130 mogę tankować co >1000km... Problem w
tym, że rzadko tak jeżdżę, bo częściej latam autostradami, gdzie
rozpędzam się bardziej.


I jadąc ten >1000km nie zatrzymujesz się ani na minutę żeby rozprostować
nogi, opróżnić pęcherz, zjeść nic?


napisałem że zwykle nie jeżdżę 1000km na raz. A przy 600km dziennie zatrzymuję się kilka razy u klienta, gdzie podczas pracy mogę opróżnić pęcherz i wypić kawę, na postoje w trakcie jazdy szkoda mi czasu, wolę wcześniej być w domu i tam się wypróżniać (wiem że to nieoszczędne :P)

--
Pozdrawiam
Łukasz

48 Data: Wrzesien 02 2013 17:34:16
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

~180KM dla benzyniaka to spokojnie <=2.0T które spali w trasie od 7 wzwyż i w mieście od 12 wzwyż

Który?
Bo jak znam życie to będzie 2 razy tyle.
12/7 to pali benzyniak, ale 1.6 i raczej 120, a nie 180 KM.

49 Data: Wrzesien 02 2013 21:11:27
Temat: Re: F11 525xd
Autor: jerzu 

On Mon, 2 Sep 2013 17:34:16 +0200, "Cavallino"
 wrote:

Bo jak znam życie to będzie 2 razy tyle.
12/7 to pali benzyniak, ale 1.6 i raczej 120, a nie 180 KM.

Ja mam raczej ciężką nogę, Scenic II 2.0T 163KM w Warszawie pali około
11 litrów.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

50 Data: Wrzesien 02 2013 21:52:34
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości grup

On Mon, 2 Sep 2013 17:34:16 +0200, "Cavallino"
 wrote:

Bo jak znam życie to będzie 2 razy tyle.
12/7 to pali benzyniak, ale 1.6 i raczej 120, a nie 180 KM.

Ja mam raczej ciężką nogę, Scenic II 2.0T 163KM w Warszawie pali około
11 litrów.

Czyli mniej niż 130 konne Punto i niewiele więcej niż 115 konna Megane? ;-)

51 Data: Wrzesien 02 2013 22:02:59
Temat: Re: F11 525xd
Autor: jerzu 

On Mon, 2 Sep 2013 21:52:34 +0200, "Cavallino"
 wrote:

Czyli mniej niż 130 konne Punto i niewiele więcej niż 115 konna Megane? ;-)


Na to wychodzi :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

52 Data: Wrzesien 02 2013 21:17:36
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-02 17:34, Cavallino pisze:


Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:

~180KM dla benzyniaka to spokojnie <=2.0T które spali w trasie od 7
wzwyż i w mieście od 12 wzwyż

Który?
Bo jak znam życie to będzie 2 razy tyle.
12/7 to pali benzyniak, ale 1.6 i raczej 120, a nie 180 KM.

Widocznie nie znasz życia.
Miałeś kiedykolwiek możliwość pojeżdżenia takim samochodem? (+-1.5t i 200++KM T.benzyna?)

Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w trasie pali 7-8, z tym że benzyniak daje dużo więcej radości.

--
Pozdrawiam
Lewis

53 Data: Wrzesien 02 2013 21:55:15
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-09-02 17:34, Cavallino pisze:

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:

~180KM dla benzyniaka to spokojnie <=2.0T które spali w trasie od 7
wzwyż i w mieście od 12 wzwyż

Który?
Bo jak znam życie to będzie 2 razy tyle.
12/7 to pali benzyniak, ale 1.6 i raczej 120, a nie 180 KM.

Widocznie nie znasz życia.

No właśnie znam.
I właśnie dlatego mam dosyć benzyniaków.

Miałeś kiedykolwiek możliwość pojeżdżenia takim samochodem? (+-1.5t i 200++KM T.benzyna?)

Nie, a czy auto nieco słabsze (180 KM), ale sporo lżejszcze może być?
Bez pałowania pali 10 w trasie i 14 w mieście, jak zaczynasz gazu używać, to 20 l nie jest problemem nawet na trasie.


Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w trasie pali 7-8

To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud techniki benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....

54 Data: Wrzesien 02 2013 22:15:19
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Lewis 

W dniu 2013-09-02 21:55, Cavallino pisze:

Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w
trasie pali 7-8

To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....

W sumie to masz rację nie muszę niczego nikomu udowadniać a Ty dalej jeźdź tanimi ekonomicznymi dizelkami :)

--
Pozdrawiam
Lewis

55 Data: Wrzesien 03 2013 17:34:26
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2013-09-02 21:55, Cavallino pisze:

Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w
trasie pali 7-8

To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....

W sumie to masz rację nie muszę niczego nikomu udowadniać

Otóż to.
Nie musisz też udowadniać, że to co powyższe (zakładając że jest jak piszesz) to norma wśród benzyniaków.
Tego się trzymaj.

56 Data: Wrzesien 02 2013 23:55:24
Temat: Re: F11 525xd
Autor: R2r 

W dniu 2013-09-02 21:55, Cavallino pisze:


Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości

Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w
trasie pali 7-8

To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....

:-D

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

57 Data: Wrzesien 03 2013 22:11:01
Temat: Re: F11 525xd
Autor: uPemek 

Cavallino  naskrobał(a):

Użytkownik "Lewis"  napisał w wiadomości
~180KM dla benzyniaka to spokojnie <=2.0T które spali w trasie od 7
wzwyż i w mieście od 12 wzwyż
Który?
Bo jak znam życie to będzie 2 razy tyle.
12/7 to pali benzyniak, ale 1.6 i raczej 120, a nie 180 KM.
Widocznie nie znasz życia.
No właśnie znam.
I właśnie dlatego mam dosyć benzyniaków.
Miałeś kiedykolwiek możliwość pojeżdżenia takim samochodem? (+-1.5t i 200++KM T.benzyna?)
Nie, a czy auto nieco słabsze (180 KM), ale sporo lżejszcze może być?
Bez pałowania pali 10 w trasie i 14 w mieście, jak zaczynasz gazu
używać, to  20 l nie jest problemem nawet na trasie.

Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście przy mocy 75KM...

Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w trasie pali 7-8
To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki  benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....

A u Ciebie jakim cudem dodatkowe 105KM pozwala zmniejszyć spalanie? Czyżby tak poprawiono pierwotny projekt Delty? ;-)

Pozdr

58 Data: Wrzesien 04 2013 06:45:02
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello uPemek,

Tuesday, September 3, 2013, 10:11:01 PM, you wrote:

[...]

Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście przy mocy
75KM...

Który Polonez 1.6 miał 75KM? 75KM miał silnik PF125p 1.5 w wersji AA czyli
sporo przed 1993 rokiem.

Swoją drogą - musisz mieć bardzo ciężkiego buta.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

59 Data: Wrzesien 04 2013 12:21:52
Temat: Re: F11 525xd
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello uPemek,
[...]

Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście przy mocy
75KM...

Który Polonez 1.6 miał 75KM? 75KM miał silnik PF125p 1.5 w wersji AA czyli
sporo przed 1993 rokiem.
Swoją drogą - musisz mieć bardzo ciężkiego buta.

Byla jakas wersja z wtryskiem, co to podobno wymagal zaprogramowania po utracie zasilania, moze to ?
Bo inaczej ... bardzo ciezki ten but ..

J.

60 Data: Wrzesien 04 2013 12:29:37
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Wednesday, September 4, 2013, 12:21:52 PM, you wrote:

Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście
przy mocy 75KM...
Który Polonez 1.6 miał 75KM? 75KM miał silnik PF125p 1.5 w wersji AA
czyli sporo przed 1993 rokiem.
Swoją drogą - musisz mieć bardzo ciężkiego buta.
Byla jakas wersja z wtryskiem,

Ale on miał więcej niż 75KM...

co to podobno wymagal zaprogramowania po utracie zasilania, moze to
?

"Zaprogramowanie" oznacza włączenie zimnego silnika i odczekanie na
wolnych obrotach do włączenia wentylatora chłodnicy. Ale nawet na
domyślnych mapach nie miał takiego spalania. W trybie awaryjnym mógł
palić dużo. Ewentualnie przy nieszczelności wydechu (mi Lanos palił w
takiej sytuacji koszmarne ilości paliwa) - tlen dostaje się na sondę
lambda i wtryskiwacze leją do oporu a potem przechodzi w tryb
awaryjny.

Bo inaczej ... bardzo ciezki ten but ..

Glan normalnie ;)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

61 Data: Wrzesien 04 2013 14:20:10
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Michał Jankowski 

W dniu 04.09.2013 12:21, J.F pisze:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał
Hello uPemek,
[...]
Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście
przy mocy
75KM...

Który Polonez 1.6 miał 75KM? 75KM miał silnik PF125p 1.5 w wersji AA
czyli
sporo przed 1993 rokiem.
Swoją drogą - musisz mieć bardzo ciężkiego buta.

Byla jakas wersja z wtryskiem, co to podobno wymagal zaprogramowania po
utracie zasilania, moze to ?
Bo inaczej ... bardzo ciezki ten but ..

Może to nie w bucie problem, tylko w długości (krótkości) trasy? Mnie
na jeżdżeniu w kółko na trasie 2.5km do pracy, 3.0km do domu, w zimie
1990/91 zwykły FSO 1500 pożarł ponad 20l/100km.

   MJ

62 Data: Wrzesien 10 2013 21:38:22
Temat: Re: F11 525xd
Autor: uPemek 

RoMan Mandziejewicz  naskrobał(a):

Hello uPemek,
Tuesday, September 3, 2013, 10:11:01 PM, you wrote:
[...]
Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście
przy mocy 75KM...
Który Polonez 1.6 miał 75KM? 75KM miał silnik PF125p 1.5 w wersji AA czyli
sporo przed 1993 rokiem.

Wersja Plus z monowtryskiem Boscha, ty pewnie sądziłeś że z Abimexem był najsłabszy? ;-)

Swoją drogą - musisz mieć bardzo ciężkiego buta.
[...]

Czasem mam ciężką nogę, szczególnie jak auto nie współpracuje...

Pozdr

63 Data: Wrzesien 10 2013 23:42:33
Temat: Re: F11 525xd
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello uPemek,

Tuesday, September 10, 2013, 9:38:22 PM, you wrote:

Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście
przy mocy 75KM...
Który Polonez 1.6 miał 75KM? 75KM miał silnik PF125p 1.5 w wersji AA czyli
sporo przed 1993 rokiem.
Wersja Plus z monowtryskiem Boscha, ty pewnie sądziłeś że z Abimexem był
najsłabszy? ;-)

Najsłabszy 1.6 z wtryskiem miał 59kW - 80KM (2KM mniej niż 1.5
gaźnikowy). Wersja bez katalizatora miała 1kW więcej.

Przekopałem wszystkie moje źródła i nie znalazłem słabszej wersji 1.6,
choć chodzi mi po głowie, że była mała seria o mocy 78KM.

76KM miał 1.5GLI z katalizatorem.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

64 Data: Wrzesien 12 2013 20:51:20
Temat: Re: F11 525xd
Autor: uPemek 

RoMan Mandziejewicz  naskrobał(a):

Hello uPemek,
Tuesday, September 10, 2013, 9:38:22 PM, you wrote:
Czy czasem nie koloryzujesz? Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście
przy mocy 75KM...
Który Polonez 1.6 miał 75KM? 75KM miał silnik PF125p 1.5 w wersji AA
czyli sporo przed 1993 rokiem.
Wersja Plus z monowtryskiem Boscha, ty pewnie sądziłeś że z Abimexem był
najsłabszy? ;-)
Najsłabszy 1.6 z wtryskiem miał 59kW - 80KM (2KM mniej niż 1.5
gaźnikowy). Wersja bez katalizatora miała 1kW więcej.
Przekopałem wszystkie moje źródła i nie znalazłem słabszej wersji 1.6,
choć chodzi mi po głowie, że była mała seria o mocy 78KM.
76KM miał 1.5GLI z katalizatorem.
[...]

A to ciekawe, miałem jeszcze 1.6 z 1995r który według producenta miał 77KM - to mniej niż 78KM... szkoda że prospektów się pozbyłem ze 2 lata temu, pozostał tylko rachunek za auto, ale tam mocy mogło nie być.
A wersja 75KM (55kW) to był Plus Z 1997r lub 1998r, mocy też jestem pewien, taka wartość na 99,99999% widniała w instrukcji obsługi, teraz widzę na wiki inne wartości - ma ktoś może instrukcję do Plusa z tych lat? ;-)

A co do materiałów w necie to bym im zbytnio nie ufał, w wersji Plus nie było silnika 1.5 jak podają niektóre materiały (Autocentum podaje 6 silników, były tylko 3 z nich), a co ciekawe większość materiałów nie podaje że był Plus z silnikiem 2.0 o mocy około 134KM (Fiatowski DOHC na wtrysku)... było w AFAIR 1998r 75 egzeplarzy, ale były...

Pozdr

65 Data: Wrzesien 04 2013 17:01:05
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "uPemek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Nie, a czy auto nieco słabsze (180 KM), ale sporo lżejszcze może być?
Bez pałowania pali 10 w trasie i 14 w mieście, jak zaczynasz gazu
używać, to  20 l nie jest problemem nawet na trasie.

Czy czasem nie koloryzujesz?

Nie.

Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście przy mocy 75KM...

Aaa, czyli że podałem za mało?


Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w trasie pali 7-8
To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki  benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....

A u Ciebie jakim cudem dodatkowe 105KM pozwala zmniejszyć spalanie?

A kto powiedział że się jakkolwiek zmniejsza?
Jak gazu użyjesz to się w 20 nie wmieścisz.

66 Data: Wrzesien 10 2013 21:47:14
Temat: Re: F11 525xd
Autor: uPemek 

Cavallino  naskrobał(a):

Użytkownik "uPemek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
Nie, a czy auto nieco słabsze (180 KM), ale sporo lżejszcze może być?
Bez pałowania pali 10 w trasie i 14 w mieście, jak zaczynasz gazu
używać, to  20 l nie jest problemem nawet na trasie.
Czy czasem nie koloryzujesz?
Nie.
Mi Polonez 1.6 palił 15-17l w mieście przy mocy 75KM...
Aaa, czyli że podałem za mało?

Zdecydowanie.

Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w
trasie  pali 7-8
To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki  benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....
A u Ciebie jakim cudem dodatkowe 105KM pozwala zmniejszyć spalanie?
A kto powiedział że się jakkolwiek zmniejsza?
Jak gazu użyjesz to się w 20 nie wmieścisz.

Ja tylko wskazuje że na bazie swojej próbki wyciągasz za daleko idące wnioski.

Pozdr

67 Data: Wrzesien 10 2013 22:59:18
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "uPemek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w
trasie  pali 7-8
To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki  benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci spalania.....
A u Ciebie jakim cudem dodatkowe 105KM pozwala zmniejszyć spalanie?
A kto powiedział że się jakkolwiek zmniejsza?
Jak gazu użyjesz to się w 20 nie wmieścisz.

Ja tylko wskazuje że na bazie swojej próbki wyciągasz za daleko idące wnioski.

Mylisz się, benzyniaków palących podobnie (10+ w mieście) miałem już wiele.
Takiego który paliłby dużo mniej i miał ponad 100 KM ani sztuki.

68 Data: Wrzesien 12 2013 21:07:13
Temat: Re: F11 525xd
Autor: uPemek 

Cavallino  naskrobał(a):

Użytkownik "uPemek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
Mi na co dzień 2.2 150KM diesel w trasie pali 6-7 i 2.0T 270KM w
trasie  pali 7-8
To mszę daj, bo albo masz kłopoty z liczeniem, albo trafiłeś na cud
techniki  benzynowej, że dodatkowe 150 KM nie zwiększa Ci
spalania.....
A u Ciebie jakim cudem dodatkowe 105KM pozwala zmniejszyć spalanie?
A kto powiedział że się jakkolwiek zmniejsza?
Jak gazu użyjesz to się w 20 nie wmieścisz.
Ja tylko wskazuje że na bazie swojej próbki wyciągasz za daleko idące wnioski.
Mylisz się, benzyniaków palących podobnie (10+ w mieście) miałem już
wiele. Takiego który paliłby dużo mniej i miał ponad 100 KM ani sztuki.

Ale przeczytałeś że chodziło o trasę?
Auto o mocy 192KM palące 12 benzyny w mieście i 8 trasie bez wyrzeczeń może być?
A auto które ma sporo ponad 300KM i podczas delikatnej trasy spali 9,8 zamiast zwyczajowych 12-13? Najsłabsze auto które mam ma niemal 300KM, a w trasie też zejdzie do ładnego wyniku (11l LPG) przy spokojnej jeździe. Czemu wynik w trasie chcesz na siłę zestawiać z wynikiem w mieście?

Celowo nie podaję wyników w mieście 2 mocniejszych aut bo... nie tego dotyczyła uwaga Lewisa której się uczepiłeś.

Pozdr

69 Data: Wrzesien 12 2013 22:37:06
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "uPemek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ja tylko wskazuje że na bazie swojej próbki wyciągasz za daleko idące wnioski.
Mylisz się, benzyniaków palących podobnie (10+ w mieście) miałem już
wiele. Takiego który paliłby dużo mniej i miał ponad 100 KM ani sztuki.

Ale przeczytałeś że chodziło o trasę?

Nieprawda, w źródłowym poście było i miasto i trasa.
Czytaj całość, zanim zaczniesz komuś zarzutu stawiać, polegające tylko na tym, że Ty nie doczytałeś.



Auto o mocy 192KM palące 12 benzyny w mieście i 8 trasie bez wyrzeczeń może być?

Być sobie może, ale dopóki sam nie spróbuję to i tak nie uwierzę, jeśli mówisz o normalnej jeździe.


A auto które ma sporo ponad 300KM i podczas delikatnej trasy spali 9,8 zamiast zwyczajowych 12-13? Najsłabsze auto które mam ma niemal 300KM, a w trasie też zejdzie do ładnego wyniku (11l LPG) przy spokojnej jeździe.

Ale ja mówiłem o średnim spalaniu przy normalnej jeździe, a nie o jakichś wydziwach.
Bez problemu mogę zredukować spalanie o 30%, gdy będę się wlókł 70-tką, tyle że zupełnie nie o to idzie.

Jak ktoś chce podawać wyniki wydziwów, to ma podawać też, że o wydziwy chodzi, a nie nawijać o spalaniu.

70 Data: Wrzesien 12 2013 23:20:32
Temat: Re: F11 525xd
Autor: uPemek 

Cavallino  naskrobał(a):

Użytkownik "uPemek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
Ja tylko wskazuje że na bazie swojej próbki wyciągasz za daleko idące wnioski.
Mylisz się, benzyniaków palących podobnie (10+ w mieście) miałem już
wiele. Takiego który paliłby dużo mniej i miał ponad 100 KM ani sztuki.
Ale przeczytałeś że chodziło o trasę?
Nieprawda, w źródłowym poście było i miasto i trasa.
Czytaj całość, zanim zaczniesz komuś zarzutu stawiać, polegające tylko na tym, że Ty nie doczytałeś.

Czyli jak zacząłeś cytować coś co dotyczyło tylko trasy to dalej chodziło o też miasto i tak do końca prądu w UPS ostatniego serwera news. Ok masz rację, mój błąd.

Bez problemu mogę zredukować spalanie o 30%, gdy będę się wlókł 70-tką,
tyle  że zupełnie nie o to idzie.
Jak ktoś chce podawać wyniki wydziwów, to ma podawać też, że o wydziwy chodzi, a nie nawijać o spalaniu.

Licznik mam wyskalowany do 300kmph, ale nie zamknąłem go podczas tej jazdy jeśli o to pytasz, mimo zdjętego kagańca. No to chyba mamy wszystko wyjaśnione.

Pozdr i miłego wieczoru

71 Data: Wrzesien 13 2013 20:12:51
Temat: Re: F11 525xd
Autor: Cavallino 


Użytkownik "uPemek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Mylisz się, benzyniaków palących podobnie (10+ w mieście) miałem już
wiele. Takiego który paliłby dużo mniej i miał ponad 100 KM ani sztuki.
Ale przeczytałeś że chodziło o trasę?
Nieprawda, w źródłowym poście było i miasto i trasa.
Czytaj całość, zanim zaczniesz komuś zarzutu stawiać, polegające tylko na tym, że Ty nie doczytałeś.

Czyli jak zacząłeś cytować coś co dotyczyło tylko trasy to dalej chodziło o też miasto

O zużycie, tak ogólnie.
O ile w cudowny sposób jedno z drugim jest proporcjonalne, to nie ma znaczenia, o ile ktoś po prostu nie zechce się przypieprzyć.


Jak ktoś chce podawać wyniki wydziwów, to ma podawać też, że o wydziwy chodzi, a nie nawijać o spalaniu.

Licznik mam wyskalowany do 300kmph, ale nie zamknąłem go podczas tej jazdy

Ale 100 przekraczałeś konkretnie?
I co, palił Ci 7 l/100?

72 Data: Wrzesien 01 2013 14:41:34
Temat: Re: F11 525xd
Autor:

megrims wrote:

Odebrałem.
Fajne auto, ale nie jedzie - wersja ABS - absolutny brak silnika. Jutro
dostanie naklejke

Nie rozumie?!

Jak F1, to chyba powinno być szybkie?!

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

F11 525xd



Grupy dyskusyjne