Witam.
W styczniu 2008 roku zamontowałem instalacje gazową do samochodu skoda Fabia
1.2 [64KM] - 3 cylindry.
Instalacja firmy AGC, model Zenit, reduktor Tomasetto, listwa Valtec 3 ohm,
dysze 1,8mm.
Jednakże od początku, zarówno podczas rozpędzania samochodu, jak i podczas
płynnej jazdy wystepowały szarpania. Samochód zachowywał się jakby chwilowo
broakowało mu gazu - szarpanie nasiłało sie wraz ze wzrostem obciążenia
samochodu.
Ciągła regulacja gazu parametrem offset oraz nachyleniem krzywej nie
pomagała. Spalanie utrzymywało sie w normie od 7,1-8,2 L w zależności od
warunków i jakości gazu.
Ostatnio wraz z gazownikiem zdecydowałem się wymienic dysze na większe
2.0mm. Szarpanie podczas przyspieszania ustąpiło (przy małum obciążeniu
samochodu - jedynie kierowca). Natomiast w dalszym ciągu wystepują szarpania
przy jeździe w trasie, w granicy obrotów 2,6 - 3,2 tyś/min. Po podłączeniu
do komputera o przeliczeniu zebranych punktów wykazało, że z wcześniejszego
parametru offset (3) powinno być 2.7 jednakże nachylenie wzrosło z 1 do 1,2.
Równocześnie przy oszczędnej jęździe na trasie 250km z jedna osobą samochód
spalił ok 10l.
Cewki na listwie wtryskiwaczy sa raczej ok, bo żadna nie jest obkopcona lub
pokryta jakimś białym nalotem jak sugierowano na forach o podobnej tematyce.

Dodam, że wcześniej spalanie na bęzynie wachało sie w granicach 6,7 - 7,2.

Mam prośbę, może ktoś z was ma taki samochodzik lub silniczek zagazowany tym
komputerem i sprawuje się ok. to bardzo prosze o podpowiedź co powinienem
sprawdzis, lub ewentualnie na co zwrócić uwagę. Może miejsze dysze, większe
ciśnienie, inna listwa, itd.

Pozdrawiam i z góry dziekuję