Witam
Sprawa wyglada tak. Jakies 2 dni temu zaczely wystepowac takie objawy: przy
cofaniu swiatla cofania zapalaly sie i gasly na przemian (wlaczal sie i
wylaczal dzwiek czujnika cofania). Dzisiaj swiatla cofania padly na amen,
podobnie czujnik cofania. Czy dobrze dedukuje, ze to wlacznik swiatel
cofania? Czy ktos robil cos takiego w ASO? Jesli tak, to ile taka impreza
kosztowala. Moze wiecie, jaki typ tego wlacznika? Bo gdzies wyczytalem w
internecie, ze jest ich chyba trzy. Moja Fabia to: 1.2 HTP 12V produkcja
2004 (po faceliftingu).
--
pozdrawiam,
pawel
2 |
Data: Wrzesien 24 2007 20:09:04 |
Temat: Re: Fabia chyba wlacznik swiatel cofania |
Autor: qw |
Witam
Sprawa wyglada tak. Jakies 2 dni temu zaczely wystepowac takie objawy:
przy
cofaniu swiatla cofania zapalaly sie i gasly na przemian (wlaczal sie i
wylaczal dzwiek czujnika cofania). Dzisiaj swiatla cofania padly na amen,
podobnie czujnik cofania. Czy dobrze dedukuje, ze to wlacznik swiatel
cofania? Czy ktos robil cos takiego w ASO? Jesli tak, to ile taka impreza
kosztowala. Moze wiecie, jaki typ tego wlacznika?
U mnie też nie działały światła cofania. Przyczyna - uszkodzony włącznik.
Naprawiałem w ASO, koszt ok. 60 zł robocizna + 35 zł włącznik ( Fabia
rocznik 2003, silnik 1,4 75km).
Jarek
3 |
Data: Wrzesien 28 2007 02:18:40 | Temat: Re: Fabia chyba wlacznik swiatel cofania | Autor: Dana S |
Wyłącznik świateł cofania na skrzyni biegów w sklepie Skody - 24 zł (i to ten droższy). Wymiana w serwisie Skody (nie ASO) - 20 zł (10 minut).
Niestety zauwazylam uszkodzenie juz po malym bum w slup w garazu (cholerne przyzwyczajenie do czujnika cofania).
--
Dana
| |