Co mogloby sie stac jesli przejezdzil bym z ta usterka. Od jakiegos czasu zaczal stukac (tylko lewy). Najpierw delikatnie jednak teraz juz nawet bardzo. Szykuje sie wlasnie do wymiany (podobno prosta i latwa sprawa dla mnie, czyli dla kogos, kto boi sie naprawiac samochod w obawie, ze cos bardziej popsuje), ale jestem ciekaw czy przez ten czas moglo sie cos przy okazji zepsuc.
Wiecie; _kropla drazy skale_.
2 |
Data: Marzec 12 2007 07:44:35 |
Temat: Re: Fabia laczniki stabilizatora - co sie moze stac |
Autor: nom |
Nie wiem co sie moze stac, mi stuka lewy od 70 tys. km i na razie nic sie
nie dzieje. :-)
Łączniki mam kupione, ale czekam, az drugi zacznie stukac to wymienie
obydwa.
Moze sie wyrobic guma od stabilizatora, ale u mnie chyba to nie nastapilo.
3 |
Data: Marzec 12 2007 17:57:39 | Temat: Re: Fabia laczniki stabilizatora - co sie moze stac | Autor: MrKramer |
Nnom wrote:
Nie wiem co sie moze stac, mi stuka lewy od 70 tys. km i na razie nic sie
nie dzieje. :-)
Łączniki mam kupione, ale czekam, az drugi zacznie stukac to wymienie
obydwa.
Moze sie wyrobic guma od stabilizatora, ale u mnie chyba to nie nastapilo.
o wlasnie u mnie ten drugi nie chce zaczac stukac. Jezdze tak juz jakies 2000km, a lewy cichutki.
| |