CeZ__134 pisze:
http://swiergul.pl/foto/fototech/test_falcon85mm.html
Może przyda się ktomuś kto zamierza kupić.
(Wrzuciłem na forum nikona ale skasowali
- nawet nie napisali dlaczego - nigdy więcej nic tam nie umieszczę).
Dziwisz sie ze usuneli.. falcon wypadl lepiej, wiec i jest odpowiedz :)
Miałem wybór, Falcon czy 85/1.8D, wolałem dać trochę więcej za Nikkora. Na największej dziurze pracuje się raczej rzadko. Przy fotografowaniu obiektu odległego o 2 metry, głębia ostrości wynosi wtedy całe 2,5 cm. W zasadzie można wtedy fotografować tylko ze statywu i albo bardzo spokojną modelkę albo materię nieożywioną. Manualne nastawienie ostrości przy wizjerze w DX to jest koszmar. Głębie ostrości 10 cm otrzymujemy dopiero przy przysłonie 5,6, a tam Nikkor jest sporo ostrzejszy niż Samyang.
Brak styków CPU to kolejna poważna wada. Jeśli ktoś nie ma D200 lub wyższego numerku, ale <3000 to zabawa z dobraniem światła chwilę trwa. Przy statycznym fotografowaniu można się bawić, ale na szybko nic nie można zrobić.
W studio i tak korzysta się przeważnie z przysłon 8-16, gdzie Samyang jest gorszy optycznie niż Nikkor.
W konstrukcji Samyanga wszystko poszło w użyteczność przy przysłonie 1,4. Reszta jest przeciętna. Jeśli miałem wybór Nikkor 85/1.8 za 1100 zł (używany), a nowy Samyang za 835 zł to wybór dla mnie był jeden. Po krótkim czasie onanizmu pełną dziurą i tak każdy zaczyna przymykać obiektyw, bo GO jest zbyt mała.
wer
4 |
Data: Styczen 20 2010 15:59:47 |
Temat: Re: Falcon 85/1.4 - porównanie z - Nikkor 85/1.8 |
Autor: gr |
Miałem wybór, Falcon czy 85/1.8D, wolałem dać trochę więcej za Nikkora. Na
największej dziurze pracuje się raczej rzadko. Przy fotografowaniu obiektu
odległego o 2 metry, głębia ostrości wynosi wtedy całe 2,5 cm. W zasadzie
można wtedy fotografować tylko ze statywu i albo bardzo spokojną modelkę
albo materię nieożywioną. Manualne nastawienie ostrości przy wizjerze w DX
to jest koszmar. Głębie ostrości 10 cm otrzymujemy dopiero przy przysłonie
5,6, a tam Nikkor jest sporo ostrzejszy niż Samyang.
Brak styków CPU to kolejna poważna wada. Jeśli ktoś nie ma D200 lub
wyższego numerku, ale <3000 to zabawa z dobraniem światła chwilę trwa.
Przy statycznym fotografowaniu można się bawić, ale na szybko nic nie
można zrobić.
W studio i tak korzysta się przeważnie z przysłon 8-16, gdzie Samyang jest
gorszy optycznie niż Nikkor.
W konstrukcji Samyanga wszystko poszło w użyteczność przy przysłonie 1,4.
Reszta jest przeciętna. Jeśli miałem wybór Nikkor 85/1.8 za 1100 zł
(używany), a nowy Samyang za 835 zł to wybór dla mnie był jeden. Po
krótkim czasie onanizmu pełną dziurą i tak każdy zaczyna przymykać
obiektyw, bo GO jest zbyt mała.
używam tego obiektywu w wersji canona do portretów,
w zasadzie na pełnej dziurze lub troszkę przymknięty - do 1,8,
uzywam też Canona 85 /1,8 i poweim szczerze, że jeśli się trafi z ostrością
to Samyang jest niesamowity - to subiektywne odczuciem - różnica jest
bardzo na korzyść.
pozdr
gr.
|