Grupy dyskusyjne   »   [opony] Fantazja w narodzie nie ginie

[opony] Fantazja w narodzie nie ginie



1 Data: Czerwiec 06 2011 10:18:23
Temat: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: J_K_K 

Jadę sobie słonecznym, upalnym popołudniem przez pewne miasto wojewódzkie.
Stajemy na czerwonym.
Na chodniku stoi sobie wypucowany, nabłyszczony Peugeot 407 Coupe.
Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

Pzdr

JKK



2 Data: Czerwiec 06 2011 10:25:09
Temat: Re: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*J_K_K* napisał(-a):

Jadę sobie słonecznym, upalnym popołudniem przez pewne miasto
wojewódzkie. Stajemy na czerwonym.
Na chodniku stoi sobie wypucowany, nabłyszczony Peugeot 407 Coupe.
Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

Przygotowany do zbliżającego się sezonu zimowego  ;)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

3 Data: Czerwiec 06 2011 01:52:14
Temat: Re: Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: amos 

On 6 Cze, 10:18, "J_K_K"  wrote:

Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

No wlasnie to calkiem ciekawe zjawisko. Zimowki najczesciej widac na
starych zlomach, co w wiekszosci przypadkow najczesciej swiadczy o
tym, ze wlasciciela nie stac na utrzymanie auta.

Niektorym sie pewnie nie oplaca zmieniac, gdy jest to 2 czy 3 pojazd w
rodzinie. Znam przypadek, gdy jedyne 2 auta w rodzinie robia 2-3 tkm
rocznie po drodze i to glownie zima. Na lato sa 2 kolka.

Czym jednak tlumaczyc zimowki na wypucowanych i wychuchanych
samochodach, ktore sa uzytkowane na codzien? Ingoranctwem wlasciciela?

--
amos

4 Data: Czerwiec 06 2011 11:18:52
Temat: Re: Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: Agent 


Użytkownik "amos"  napisał w wiadomości On 6 Cze, 10:18, "J_K_K"  wrote:

Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

No wlasnie to calkiem ciekawe zjawisko. Zimowki najczesciej widac na
starych zlomach, co w wiekszosci przypadkow najczesciej swiadczy o
tym, ze wlasciciela nie stac na utrzymanie auta.

Niektorym sie pewnie nie oplaca zmieniac, gdy jest to 2 czy 3 pojazd w
rodzinie. Znam przypadek, gdy jedyne 2 auta w rodzinie robia 2-3 tkm
rocznie po drodze i to glownie zima. Na lato sa 2 kolka.

Czym jednak tlumaczyc zimowki na wypucowanych i wychuchanych
samochodach, ktore sa uzytkowane na codzien? Ingoranctwem wlasciciela?
-- -- -- -- -- -- -- -- --
Latem zimówki z bieżnikiem ok 2-2,5 mm radzą sobie dobrze, zimą już niekoniecznie. Może chce dojeździć zimówki bo na przyszły sezon już byłyby za słabe.

5 Data: Czerwiec 06 2011 11:22:50
Temat: Re: Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-06-06 10:52, amos pisze:

No wlasnie to calkiem ciekawe zjawisko. Zimowki najczesciej widac na
starych zlomach, co w wiekszosci przypadkow najczesciej swiadczy o
tym, ze wlasciciela nie stac na utrzymanie auta.

Niektorym sie pewnie nie oplaca zmieniac, gdy jest to 2 czy 3 pojazd w
rodzinie. Znam przypadek, gdy jedyne 2 auta w rodzinie robia 2-3 tkm
rocznie po drodze i to glownie zima. Na lato sa 2 kolka.

Czym jednak tlumaczyc zimowki na wypucowanych i wychuchanych
samochodach, ktore sa uzytkowane na codzien? Ingoranctwem wlasciciela?

Nie wiem, do której kategorii zakwalifikować moje pojazdy (złomy to nie są, aczkolwiek żebym chuchał i dmuchał, to nie powiem...), to muszę się przyznać, że w jednym z nich zmieniłem zimówki na letnie pod koniec ubiegłego tygodnia. Do drugiego (ten jeżdżony jest minimalnie, choć też regularnie) letnie koła czekają w garażu na chwilę wolnego czasu. A czemu tak późno? A, bo są setki innych ważniejszych rzeczy do zrobienia w tym czasie, bo już jest 20:00 i żaden gumiarz nie pracuje, bo do roboty jeżdżę ostatnio zbiorkomem... a samochód na zimówkach w lecie zachowuje się o wiele lepiej, niż na letnich na śniegu - jesienią staram się być bardziej punktualny ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

6 Data: Czerwiec 06 2011 23:10:58
Temat: Re: Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: LEPEK 

W dniu 2011-06-06 11:22, LEPEK pisze:

Do drugiego (ten jeżdżony jest minimalnie, choć też
regularnie) letnie koła czekają w garażu na chwilę wolnego czasu.

No dooobra :) Zdopingowany dyskusją zmieniłem, przy okazji odkurzywszy, wyczyściwszy środek i umywszy szyby od środka :)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

7 Data: Czerwiec 06 2011 11:47:14
Temat: Re: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "J_K_K"

Na chodniku stoi sobie wypucowany, nabłyszczony Peugeot 407 Coupe.
Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

Zgodnie z teorią F1 im bardziej "lepka" guma tym lepsze trzymanie - może kolega w 407 poszedł tym tropem? :)

8 Data: Czerwiec 06 2011 23:24:25
Temat: Re: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-06 11:47, Przemysław Czaja pisze:


Użytkownik "J_K_K"

Na chodniku stoi sobie wypucowany, nabłyszczony Peugeot 407 Coupe.
Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

Zgodnie z teorią F1 im bardziej "lepka" guma tym lepsze trzymanie - może
kolega w 407 poszedł tym tropem? :)

Jak bieżnik jest już na wykończeniu i nie jest mokro, to nawet to działa - ale krótko (bo za chwile wyłazi kord).

9 Data: Czerwiec 07 2011 09:41:18
Temat: Re: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: kamil 

On 06/06/2011 10:47, Przemysław Czaja wrote:


Użytkownik "J_K_K"

Na chodniku stoi sobie wypucowany, nabłyszczony Peugeot 407 Coupe.
Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

Zgodnie z teorią F1 im bardziej "lepka" guma tym lepsze trzymanie - może
kolega w 407 poszedł tym tropem? :)

Niecały miesiąc temu sprzedałem subaru, jakieś 260KM na cztery łapy. Wiedziałem, że przed wakacjami sprzedam, więc szkoda było wyrzucać pieniądze na nowe letnie, jeździł na zimowych Dunlopach.

Kupiłem A4 quattro, też lekko ponad 200KM, był na zimówkach. Dojechałem do domu, pojeździłem tak 2 tygodnie, bo nie było kiedy zmienić.

A teraz zgadnij, jaką różnicę w codziennej, ale bardzo dynamicznej jeździe zauważyłem? Żadnej. Zero. Nic. Minimalnie większy poziom hałasu i pewnie nieco większe zużycie, czego akurat nie mierzyłem co do dziesiątych milimetra).

Blisko domu mam kilka rond, które przejeżdżam już od lat różnymi samochodami i wiem dobrze w którym miejscu mieć jaką prędkość, zanim dupa zacznie uciekać. Różnica między dobrymi zimówkami a dobrymi letnimi - żadna.


Internetowych teoretyków prosimy więc o nie dzielenie się swoimi przemyśleniami ze światem.



--
Pozdrawiam,
Kamil

10 Data: Czerwiec 07 2011 11:08:16
Temat: Re: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "kamil"

On 06/06/2011 10:47, Przemysław Czaja wrote:

Użytkownik "J_K_K"

Na chodniku stoi sobie wypucowany, nabłyszczony Peugeot 407 Coupe.
Nawet opony są wypucowane i nabłyszczone.
Łącznie z napisami na nich:
4x4 ContiWinterContact ...

Zgodnie z teorią F1 im bardziej "lepka" guma tym lepsze trzymanie - może
kolega w 407 poszedł tym tropem? :)

Niecały miesiąc temu sprzedałem subaru, jakieś 260KM na cztery łapy. Wiedziałem, że przed wakacjami sprzedam, więc szkoda było wyrzucać pieniądze na nowe letnie, jeździł na zimowych Dunlopach.

Kupiłem A4 quattro, też lekko ponad 200KM, był na zimówkach. Dojechałem do domu, pojeździłem tak 2 tygodnie, bo nie było kiedy zmienić.

A teraz zgadnij, jaką różnicę w codziennej, ale bardzo dynamicznej jeździe zauważyłem? Żadnej. Zero. Nic. Minimalnie większy poziom hałasu i pewnie nieco większe zużycie, czego akurat nie mierzyłem co do dziesiątych milimetra).

Blisko domu mam kilka rond, które przejeżdżam już od lat różnymi samochodami i wiem dobrze w którym miejscu mieć jaką prędkość, zanim dupa zacznie uciekać. Różnica między dobrymi zimówkami a dobrymi letnimi - żadna.


Internetowych teoretyków prosimy więc o nie dzielenie się swoimi przemyśleniami ze światem.

Czy ja napisałem coś innego niż Ty? :)

F1 gdy jeszcze jeździło na slikach przyklejało monety w czasie jazdy gdy opony stawały się ciepłe, guma miękła i przyczepność się zwiekszała, nic w tym zresztą dziwnego ponieważ miękka guma lepiej wypełnia nierówności nawierzchni, tyle, że jak napisał Tomek oplot pojawia się o wiele szybciej niż w mieszance z twardej gumy.

11 Data: Czerwiec 07 2011 10:15:06
Temat: Re: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: kamil 

On 07/06/2011 10:08, Przemysław Czaja wrote:



Czy ja napisałem coś innego niż Ty? :)

F1 gdy jeszcze jeździło na slikach przyklejało monety w czasie jazdy gdy
opony stawały się ciepłe, guma miękła i przyczepność się zwiekszała, nic
w tym zresztą dziwnego ponieważ miękka guma lepiej wypełnia nierówności
nawierzchni, tyle, że jak napisał Tomek oplot pojawia się o wiele
szybciej niż w mieszance z twardej gumy.


W takim razie pora na kawę, bo wziąłem Twój post za ironię. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

12 Data: Czerwiec 08 2011 00:43:59
Temat: Re: [opony] Fantazja w narodzie nie ginie
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-07 10:41, kamil pisze:

A teraz zgadnij, jaką różnicę w codziennej, ale bardzo dynamicznej
jeździe zauważyłem? Żadnej. Zero. Nic. Minimalnie większy poziom hałasu
i pewnie nieco większe zużycie, czego akurat nie mierzyłem co do
dziesiątych milimetra).

Co do trakcji to masz rację - nie jest jakaś dużo gorsza.
Może na nowej zimówce z głębokimi lamelami byłoby gorzej, ale na takich które się kończą spokojnie można niewyczynowo jeździć.

Chociaż już na mokrym to jednak letnie lepsze.

Natomiast co do zużycia to zimówki znikają dużo szybciej niż letnie (mniej wytrzymały bieżnik i znacznie bardziej miękka guma).

Ale faktycznie jak zimówki na koniec zimy mają 4-5mm, to wiadomo że na przyszłą zimę już niczego z nich nie będzie i dobicie ich latem to nic strasznego.

[opony] Fantazja w narodzie nie ginie



Grupy dyskusyjne