Grupy dyskusyjne   »   Favoritka - kupić czy nie?

Favoritka - kupić czy nie?



1 Data: Grudzien 02 2006 23:46:01
Temat: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: Maciej Zieliński 

Witam Grupowiczów!

Stoję przed koniecznością kupna mojego pierwszego wozu - prawko mam od 1,5
m-ca i na razie jeżdzę służbowym Seicento. Nie wiem czemu ale jakoś mi się
utrwaliło że Favoritki nie są złe - zwł. za obecne ceny.
Tak więc - warto czy też "zresetować" swoje dotychczasowe poglądy.

Pozdrawiam

--
Maciej Zieliński

GG 1332465



2 Data: Grudzien 03 2006 12:08:01
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: J_K_K 


Użytkownik "Maciej Zieliński"  napisał w
wiadomości

m-ca i na razie jeżdzę służbowym Seicento. Nie wiem czemu ale jakoś mi się
utrwaliło że Favoritki nie są złe - zwł. za obecne ceny.

Odpowiem Ci tak - za obecne ceny naszej Favoritki
nie sprzedamy, bo się nie opłaca.
Raczej niech poczeka, żeby dzieci miały się czym uczyć
jeździć :-)

Pzdr

JKK

3 Data: Grudzien 03 2006 14:05:15
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: Maciej Zieliński 


Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości


Odpowiem Ci tak - za obecne ceny naszej Favoritki
nie sprzedamy, bo się nie opłaca.
Raczej niech poczeka, żeby dzieci miały się czym uczyć
jeździć :-)



Wobec tego rozumiem, że warto :) - zbyt małe ceny żeby opłacało się pozbywać
dobrego (przyzwoitego) wozu.

Pozdrawiam

Maciek

4 Data: Grudzien 04 2006 09:27:52
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: Michał Przestrzelski 


Użytkownik "Maciej Zieliński"  napisał w
wiadomości

Witam Grupowiczów!

Stoję przed koniecznością kupna mojego pierwszego wozu - prawko mam od 1,5
m-ca i na razie jeżdzę służbowym Seicento. Nie wiem czemu ale jakoś mi się
utrwaliło że Favoritki nie są złe - zwł. za obecne ceny.
Tak więc - warto czy też "zresetować" swoje dotychczasowe poglądy.

Moim zdaniem zdecywanie warto, za ceny w jakich są obecnie sprzedawane.
Możesz jeszcze zastanowić się na Samarą otrzymasz samochód z nowocześnijszym
(choć osiągi wcale nie lepsze) silnikiem
ale bardziej podatne na korozje.

--
Pozdrawiam
Michał

5 Data: Grudzien 04 2006 10:15:09
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: Funaki 

Możesz jeszcze zastanowić się na Samarą otrzymasz samochód z nowocześnijszym
(choć osiągi wcale nie lepsze) silnikiem
ale bardziej podatne na korozje.

Polecam bardzo, tylko szukać niebitego egzemplarza z zadbanymi blachami.
Dla przykładu - pełna torba części - 60 zł :-)
Ktoś kupował podobne do Vectry - prawie 1500 zł :-)
Denerwujące drobiazgi typu piszcząca tapicerka drzwi itp.. Z mechaniką zero problemów.

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
Było: Samara, ZX.

6 Data: Grudzien 05 2006 07:43:14
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: Michał Przestrzelski 


Użytkownik "Funaki"  napisał w wiadomości

> Możesz jeszcze zastanowić się na Samarą otrzymasz samochód z
> nowocześnijszym
> (choć osiągi wcale nie lepsze) silnikiem
> ale bardziej podatne na korozje.

Polecam bardzo, tylko szukać niebitego egzemplarza z zadbanymi blachami.
Już to kiedyś pisałem ale z własnego doświdcznie wiem, że Samara daje sobi
doskonale radę tam, gdzie Favoritka juz dawno ma rozbitą misę olojową.

--
Pozdrawiam
Michał
Xantia
Było: Falecia, Samara, Favoit, 126p

7 Data: Grudzien 05 2006 19:12:24
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: AP 


Użytkownik "Maciej Zieliński"  napisał w
wiadomości

Witam Grupowiczów!

Stoję przed koniecznością kupna mojego pierwszego wozu - prawko mam od
1,5
m-ca i na razie jeżdzę służbowym Seicento. Nie wiem czemu ale jakoś mi
się
utrwaliło że Favoritki nie są złe - zwł. za obecne ceny.
Tak więc - warto czy też "zresetować" swoje dotychczasowe poglądy.


Moim zdaniem warto. Czesci tanie jak barszcz. Jak masz smykalke, to
wiekszosc napraw zrobisz samemu.
Jesli bedziesz poszukiwal Fav, to warto zwrocic uwage na wersje z konca 93
i z 94 roku - lepiej wyposazone (a'la Felicia).
Przy okazji polecam: http://forum.skodovka.pl/viewtopic.php?t=63

Pozdry

8 Data: Grudzien 06 2006 14:08:26
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: TomaSz. 

Dzień 02.12.2006 zapowiadał się nieciekawie, i tak by się pewnie skończył
gdyby nie te oto słowa, którymi uraczył(a) nas Maciej Zieliński:

Stoję przed koniecznością kupna mojego pierwszego wozu - prawko mam od 1,5
m-ca i na razie jeżdzę służbowym Seicento. Nie wiem czemu ale jakoś mi się
utrwaliło że Favoritki nie są złe - zwł. za obecne ceny.
Tak więc - warto czy też "zresetować" swoje dotychczasowe poglądy.

Jakbym widział siebie sprzed pięciu lat :)
Tyle, że ja nie jeżdziłem niczym innym.
Favoritkę kupiłem żeby nauczyć się na niej jeździć.
I jeżdżę nią do dzisiaj. I pewnie umrze u mnie śmiercią techniczną za
kolejne kilkanaście lat  :)

A tu masz kolejny link warty odwiedzenia http://skoda.autokacik.pl/


--
TomaSz.
www.kocie-zycie.prv.pl
Starzy wierzą we wszystko, dorośli we wszystko
wątpią, młodzi wszystko wiedzą. (O. Wilde)

9 Data: Grudzien 17 2006 23:33:51
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: arc 

Nie kupuj. Jezdzaca padlina.
Wczoraj zrobiłem nią 80km.
Mam dość. Takim trupem dawno nie jezdziłem (nie urażając innych, oczywiscie)

Lepiej poszukać czegos bardziej godnego uwagi.


Pozd.

10 Data: Grudzien 18 2006 08:48:31
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: J_K_K 


Użytkownik "arc"  napisał w wiadomości

Nie kupuj. Jezdzaca padlina.
Wczoraj zrobiłem nią 80km.
Mam dość. Takim trupem dawno nie jezdziłem (nie urażając innych,
oczywiscie)

No to faktycznie musi być trup ;-)
Żona w zeszłym tygodniu zrobiła nią trasę 2 x 400 km
i nie narzeka, a jest raczej delikatnej postury :-)

Pzdr

JKK

11 Data: Grudzien 22 2006 01:14:16
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: arc 

No to faktycznie musi być trup ;-)
Żona w zeszłym tygodniu zrobiła nią trasę 2 x 400 km
i nie narzeka, a jest raczej delikatnej postury :-)

Ani to mocy, ani komfortu, ani wygody, ani ekonomii.
Wciskając pedał hamulca wciskałem jednoczesnie albo gaz, albo zahaczałem o sprzęgło.
Co wiecej, pedal gazu jest tak umiejscowiony, że chcąc przyhamować nieraz robiło mi się automatycznie ciepło, bo but sie jakos dziwnie blokował. Wiec trzeba było cofać trochę całą nogę, zeby można było skorzystać z tego, można powiedzieć, dobrodziejstwa.
O skrzynce biegów nie wspomne. Nie wiedziałem, czy już wrzuciłem jedynke, czy jest jeszcze na luzie... Precyzja jak na starą skodę przystało.

Nie jednym oldtimerem jezdziłem, ale favoritka przebiła ich wszystkich.


Temat nie podlega dyskusji wprawdzie ;-) Autorowi postu życzę udanego wyboru.

12 Data: Grudzien 22 2006 14:41:48
Temat: Re: Favoritka - kupić czy nie?
Autor: J_K_K 


Użytkownik "arc"  napisał w wiadomości

Nikt nie mówi, że Favoritka to Porsche ;-)
Ale w ww. poglądach jesteś raczej odosobniony ;-)

Pzdr

JKK

Favoritka - kupić czy nie?



Grupy dyskusyjne