Grupy dyskusyjne   »   Fani 4 kółek

Fani 4 kółek



1 Data: Wrzesien 22 2011 13:19:13
Temat: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

Witam,

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się dla zarobku 300-500 GBP ;) Ostatnio do Lexusa LS400 montowali żarniki xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast zwykłych żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)


Pozdrawiam
Paweł



2 Data: Wrzesien 22 2011 13:27:26
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: .Peeter 

"DoQ" wrote:

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)

Ja. Czasami fajne auta picują.

Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się dla zarobku 300-500 GBP ;)

Tylko że nasi handlarze składają jedno bezwypadkowe z kilku bezwypadkowych
kawałków, a ci z Wheeler Dealers po prostu odświeżają normalne auta...

Jak auto ma zniszczony lakier, to kładą po prostu nowy, jak tapicerka jest trup,
wymieniają i jakoś nikt tam nie lata z miernikiem lakieru, nie stuka w blachy
i nie komentuje "ło panie, 10 mikronów za dużo, bity"... Inna sprawa, że u nas
bez mierników można się najwyżej naciąć...

Ostatnio do Lexusa LS400 montowali żarniki xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast zwykłych żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)

Albo jak na Subaru naklejali pasy, zmienili też heble, koła, zrobili chiptuning.
I jakoś nikt się nie czepił, że heble są nieoryginalne, że chiptuning = pewnie
silnik zarżnięty (nikomu nie życzę sprzedawania w polszy auta po chiptuningu,
to mordęga) i w ogóle auto trup...

Inna kultura...

Pozdrawiam
..Peeter

3 Data: Wrzesien 22 2011 12:32:30
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Sep 2011 13:27:26 +0200, .Peeter napisał(a):

Albo jak na Subaru naklejali pasy, zmienili też heble, koła, zrobili chiptuning.
I jakoś nikt się nie czepił, że heble są nieoryginalne, że chiptuning = pewnie
silnik zarżnięty (nikomu nie życzę sprzedawania w polszy auta po chiptuningu,
to mordęga) i w ogóle auto trup...

jakoś nie dooglądałeś dokładnie - hamulce były z innego modelu Subaru,
całkowicie oryginalne. Chiptuning był na benzynę 98 i sportowy filtr/wydech
(nota bene - pierwszy pomiar fajnie pokazał głupotę wszystkich onanistów
myślących, że samo włożenie filtra+wydechu z wiadra poprawi parametry)
w sumie wyszło tego jakieś 10% ponad moc nominalną, więc akurat dosyć
rozsądnie.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

4 Data: Wrzesien 22 2011 13:40:23
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: .Peeter 

"Waldek Godel" wrote:

jakoś nie dooglądałeś dokładnie - hamulce były z innego modelu Subaru,
całkowicie oryginalne.

Wiem, jednak w naszym kraju zaraz ktoś by się czepił, że pewnie cały zawias
po wypadku przeszczepiony z innego egzemplarza. ;-)

Pozdrawiam
..Peeter

5 Data: Wrzesien 22 2011 20:38:57
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 22 Sep 2011 12:32:30 +0100, Waldek Godel
 wrote:

całkowicie oryginalne. Chiptuning był na benzynę 98 i sportowy filtr/wydech
(nota bene - pierwszy pomiar fajnie pokazał głupotę wszystkich onanistów
myślących, że samo włożenie filtra+wydechu z wiadra poprawi parametry)
w sumie wyszło tego jakieś 10% ponad moc nominalną, więc akurat dosyć
rozsądnie.

 Akurat:

 a) zmiania filtra w Subaraku nie ma sensu, bo oryginał wystarcza
 do około 400KM,
 b) zmiana wydechu, a konkretnie usunięcie prekata, w NewAge dużo
 daje i zasadniczo jest pierwszym krokiem po to, by iść po
 większe konie. W GC też jest koniecznym krokiem przed
 remapem/przesiadką na SA ECU.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

6 Data: Wrzesien 22 2011 13:48:23
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 22-09-2011 13:27, .Peeter pisze:

"DoQ" wrote:
Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Ja. Czasami fajne auta picują.

Czasami :)
ATSD tanie samochody tam mają.. ;>


Pozdrawiam
Paweł

7 Data: Wrzesien 22 2011 13:31:08
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Vlad The Ripper 


Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się dla zarobku 300-500 GBP ;) Ostatnio do Lexusa LS400 montowali żarniki xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast zwykłych żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)

Widziałem ten odcinek i pomyślałem mniej więcej to samo. Zdziwiło mnie, że tam założenie jakichś chińskich xenonów do lamp bez samopoziomowania i spryskiwaczy pozwala przejść przegląd. Fabryczne felgi w tym aucie też zamienili na jakieś odpustowe badziewie. :) Swoją drogą jakbym chciał kupić klasyka i wydać na niego taką górę kasy  (której obiektywnie nie jest wart) to chciałbym, by był w stanie najbliższym do fabrycznego.

8 Data: Wrzesien 22 2011 13:47:31
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 22-09-2011 13:31, Vlad The Ripper pisze:

Widziałem ten odcinek i pomyślałem mniej więcej to samo. Zdziwiło mnie,
że tam założenie jakichś chińskich xenonów do lamp bez samopoziomowania
i spryskiwaczy pozwala przejść przegląd. Fabryczne felgi w tym aucie też
zamienili na jakieś odpustowe badziewie. :) Swoją drogą jakbym chciał
kupić klasyka i wydać na niego taką górę kasy (której obiektywnie nie
jest wart) to chciałbym, by był w stanie najbliższym do fabrycznego.

A tak właśnie, najpierw skrytykowali zakładanie nieoryginalnych felg o dużej średnicy twierdząc że to obciach, a potem założyli jakieś przypadkowe 17" :)

Pozdrawiam
Paweł

9 Data: Wrzesien 22 2011 16:44:53
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-22 13:31, Vlad The Ripper pisze:


Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią
się dla zarobku 300-500 GBP ;) Ostatnio do Lexusa LS400 montowali
żarniki xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast
zwykłych żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)

Widziałem ten odcinek i pomyślałem mniej więcej to samo. Zdziwiło mnie,
że tam założenie jakichś chińskich xenonów do lamp bez samopoziomowania

Bo tam moze znaja historie swiatel xenonowych w samochodach od poczatku ich istnienia, nie tak jak prostaki z Polski, ktore chyba tylko po to zeby sobie podreperowac ego, spuszczaja sie nad spryskiwaczami czy poziomowaniem i jak to strasznie chinskie badziewie oslepia.
Tak dla jasnosci to te chinskie xenony to w zasadzie sa skopiowane przetwornice helli, a zeby bylo zabawniej to pierwsze xenony jakie byly montowane nie posiadaly zadnego samopoziomowania, patrz BMW E32 i E34.
Pomijam juz fakt, ze zestawy xenonow do montazu zamiast zarowek np. H1 produkuje rowniez philips.


--
Karolek

10 Data: Wrzesien 22 2011 16:56:18
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2011-09-22 16:44, Karolek pisze:

Pomijam juz fakt, ze zestawy xenonow do montazu zamiast zarowek np. H1
produkuje rowniez philips.
Nie produkuje...
Produkuje to chińczyk, który sobie nakleja znaczek philips-a
A jak z tym chińczykiem pogadasz, to wyprodukuje ci takie same zestawy ze znaczkiem "Karolek" - wszystko dla klienta...

A że philips to znana marka - to się dobrze sprzedają .

--
                      Wojciech Smagowicz

11 Data: Wrzesien 22 2011 20:29:57
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-22 16:56, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

W dniu 2011-09-22 16:44, Karolek pisze:

Pomijam juz fakt, ze zestawy xenonow do montazu zamiast zarowek np. H1
produkuje rowniez philips.
Nie produkuje...
Produkuje to chińczyk, który sobie nakleja znaczek philips-a
A jak z tym chińczykiem pogadasz, to wyprodukuje ci takie same zestawy
ze znaczkiem "Karolek" - wszystko dla klienta...

A że philips to znana marka - to się dobrze sprzedają .


Mylisz sie.
Philips ma w ofercie takie zestawy (mniejsza o to kto dla niego to produkuje).
I podkreslam Philips, nie Pchilips czy Phillips.
I zaden chinczyk sobie nie nakleja znaczka zeby sie lepiej sprzedawalo.

--
Karolek

12 Data: Wrzesien 22 2011 22:10:42
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 22-09-2011 20:29, Karolek pisze:


Mylisz sie.
Philips ma w ofercie takie zestawy (mniejsza o to kto dla niego to
produkuje).
I podkreslam Philips, nie Pchilips czy Phillips.
I zaden chinczyk sobie nie nakleja znaczka zeby sie lepiej sprzedawalo.

http://tnij.org/ni1f
http://www.philips.co.uk/c/head-lights/34921/cat/#tabState=0;filterState0=HEADLIGHTS_SU_GB_CONSUMER%3Dtrue Tak przeglądam i nie mogę znaleźć, dasz linka?

Pozdrawiam
Paweł

13 Data: Wrzesien 23 2011 08:42:44
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 
14 Data: Wrzesien 23 2011 10:03:12
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2011-09-23 08:42, Karolek pisze:

W dniu 2011-09-22 22:10, DoQ pisze:

http://tnij.org/ni1f
http://www.philips.co.uk/c/head-lights/34921/cat/#tabState=0;filterState0=HEADLIGHTS_SU_GB_CONSUMER%3Dtrue
Tak przeglądam i nie mogę znaleźć, dasz linka?
Dam.

http://www.lighting.philips.co.in/v2/automotive/productrange.jsp?id=1012984

Na rynek Europejski?
Bo występuje tylko w .cn ; .kr ; .tw ; .in ...

--
                      Wojciech Smagowicz

15 Data: Wrzesien 23 2011 10:09:44
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-23 10:03, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

Na rynek Europejski?
Bo występuje tylko w .cn ; .kr ; .tw ; .in ...


..ar itd. i co w zwiazku z tym?


--
Karolek

16 Data: Wrzesien 23 2011 10:22:08
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 23-09-2011 10:09, Karolek pisze:

Na rynek Europejski?
Bo występuje tylko w .cn ; .kr ; .tw ; .in ...
.ar itd. i co w zwiazku z tym?

Chodzi mi o to, żeby policjant nie zabrał DR za nieprawidłowe oświetlenie. Naklejka "PHILIPS" na przetwornicy raczej go nie przekona...

Pozdrawiam
Paweł

17 Data: Wrzesien 23 2011 10:25:36
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-23 10:22, DoQ pisze:

W dniu 23-09-2011 10:09, Karolek pisze:
Na rynek Europejski?
Bo występuje tylko w .cn ; .kr ; .tw ; .in ...
.ar itd. i co w zwiazku z tym?

Chodzi mi o to, żeby policjant nie zabrał DR za nieprawidłowe
oświetlenie. Naklejka "PHILIPS" na przetwornicy raczej go nie przekona...

Zacznijmy od tego, jako prawo policjant ma w ogole, aby sprawdzac co jest napisane na przetwornicy...
Widziales jak wygladaja oryginalne ksenony w E32?

--
Karolek

18 Data: Wrzesien 23 2011 10:30:24
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 23-09-2011 10:25, Karolek pisze:

W dniu 2011-09-23 10:22, DoQ pisze:
Chodzi mi o to, żeby policjant nie zabrał DR za nieprawidłowe
oświetlenie. Naklejka "PHILIPS" na przetwornicy raczej go nie przekona...
Zacznijmy od tego, jako prawo policjant ma w ogole, aby sprawdzac co
jest napisane na przetwornicy...
Widziales jak wygladaja oryginalne ksenony w E32?

Widziałem. Ale nie pamiętam czy na kloszu wygrawerowane jest H1 albo H7?

Pozdrawiam
Paweł

19 Data: Wrzesien 23 2011 10:50:27
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-23 10:30, DoQ pisze:

W dniu 23-09-2011 10:25, Karolek pisze:
W dniu 2011-09-23 10:22, DoQ pisze:
Chodzi mi o to, żeby policjant nie zabrał DR za nieprawidłowe
oświetlenie. Naklejka "PHILIPS" na przetwornicy raczej go nie
przekona...
Zacznijmy od tego, jako prawo policjant ma w ogole, aby sprawdzac co
jest napisane na przetwornicy...
Widziales jak wygladaja oryginalne ksenony w E32?

Widziałem. Ale nie pamiętam czy na kloszu wygrawerowane jest H1 albo H7?

W tych pod zarowki halogenowe tez chyba nie ma takiej informacji na kloszu :>
Tam ma chyba byc E i jakas cyferka.



--
Karolek

20 Data: Wrzesien 23 2011 11:03:32
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 23-09-2011 10:50, Karolek pisze:

Widziałem. Ale nie pamiętam czy na kloszu wygrawerowane jest H1 albo H7?
W tych pod zarowki halogenowe tez chyba nie ma takiej informacji na
kloszu :>
Tam ma chyba byc E i jakas cyferka.

Ale o ile się orientuje BMW montuje oświetlenie HELLA. I ów HELLA z ksenonowym żarnikiem otrzymała wtedy homologację. OIDP tego reflektora chyba nawet nie dało się rozmontować i z H1/H4/H7 nie ma nic wspólnego. Popraw mnie jeśli się mylę.


Pozdrawiam
Paweł

21 Data: Wrzesien 23 2011 11:17:52
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-23 11:03, DoQ pisze:

W dniu 23-09-2011 10:50, Karolek pisze:

Widziałem. Ale nie pamiętam czy na kloszu wygrawerowane jest H1 albo H7?
W tych pod zarowki halogenowe tez chyba nie ma takiej informacji na
kloszu :>
Tam ma chyba byc E i jakas cyferka.

Ale o ile się orientuje BMW montuje oświetlenie HELLA.

Bylo tez BOSCHA, ale ludki juz do tego nie moga kupic palnikow :P

I ów HELLA z
ksenonowym żarnikiem otrzymała wtedy homologację.

Pewnie otrzymala, ale jak widac policjanci z Polski wlasnie ja uniewaznili :P

OIDP tego reflektora
chyba nawet nie dało się rozmontować

Masz na mysli odkrecenie soczewki itd.?
W kazdym razie mozna to rozmontowac dokladnie tak samo jak halogenowe H1.
Inna jest w zasadzie tylko soczewka, ale nie jako szklo soczewki tylko mocowanie zrodla swiatla i szyba reflektora, ktorej roznice tez polegaja na tym, ze inaczej jest podpisana :>

i z H1/H4/H7 nie ma nic wspólnego.
Popraw mnie jeśli się mylę.

No ma duzo wspolnego, choc drobne roznice wystepuja, ale to chyba oczywiste.


--
Karolek

22 Data: Wrzesien 23 2011 10:15:11
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 23-09-2011 08:42, Karolek pisze:

http://tnij.org/ni1f
http://www.philips.co.uk/c/head-lights/34921/cat/#tabState=0;filterState0=HEADLIGHTS_SU_GB_CONSUMER%3Dtrue
Tak przeglądam i nie mogę znaleźć, dasz linka?
Dam.
http://www.lighting.philips.co.in/v2/automotive/productrange.jsp?id=1012984

A coś na Europę??

Pozdrawiam
Paweł

23 Data: Wrzesien 23 2011 10:30:53
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-23 10:15, DoQ pisze:

W dniu 23-09-2011 08:42, Karolek pisze:
http://tnij.org/ni1f
http://www.philips.co.uk/c/head-lights/34921/cat/#tabState=0;filterState0=HEADLIGHTS_SU_GB_CONSUMER%3Dtrue

Tak przeglądam i nie mogę znaleźć, dasz linka?
Dam.
http://www.lighting.philips.co.in/v2/automotive/productrange.jsp?id=1012984


A coś na Europę??

Nie ma, ale czy w europie mamy inne oczy niz np. w Australii?
I czy zmienia to fakt, ze takie przerobki to nie wymysl chinczykow?
I czy dalej zmienia to cos w tym, ze pierwsze ksenony (te w europie) nie posiadaly samo poziomowania i byly w zasadzie montowane w te same lampy/soczewki co zwykle halogeny?
Oglupienie w UE siega niestety zenitu i to jest przykre.

--
Karolek

24 Data: Wrzesien 23 2011 10:40:24
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 23-09-2011 10:30, Karolek pisze:

Nie ma, ale czy w europie mamy inne oczy niz np. w Australii?
I czy zmienia to fakt, ze takie przerobki to nie wymysl chinczykow?
I czy dalej zmienia to cos w tym, ze pierwsze ksenony (te w europie) nie
posiadaly samo poziomowania i byly w zasadzie montowane w te same
lampy/soczewki co zwykle halogeny?
Oglupienie w UE siega niestety zenitu i to jest przykre.

Nie rozumiesz, chodzi mi o podstawę prawną.
http://www.jedrzejow.swietokrzyska.policja.gov.pl/?dzial=2519&artykul=12636 pierwsze z brzegu. Jak mam policjantowi udowodnić, że moje soczewki (które nigdy xenonów w produkcji nie widziały) z założonymi HIDami są zgodne z przepisami? Przecież nie powiem powiem policjantowi, że stare BMW miały to i ja chce mieć.


Pozdrawiam
Paweł

25 Data: Wrzesien 23 2011 11:06:21
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-23 10:40, DoQ pisze:

Nie rozumiesz, chodzi mi o podstawę prawną.
http://www.jedrzejow.swietokrzyska.policja.gov.pl/?dzial=2519&artykul=12636

To co jest tam napisane to w ogole niezly belkot, bo wychodzi, ze te E32 automagicznie stracily zdolnosc poruszania sie po polskich drogach bo nie maja automatycznego poziomowania reflektorow :P
Pomijam juz te nieprecyzyjne informacje o odcieciu swiatlo/cien i niemoznosci regulacji reflektorow, bo u mnie jakos to odciecie swietnie widac i nawet lamp nie trzeba bylo regulowac.

pierwsze z brzegu. Jak mam policjantowi udowodnić, że moje soczewki
(które nigdy xenonów w produkcji nie widziały)

Nie udowodnisz... zyjemy w UE i to sa skutki bzdurnych regulacji.
Tak to wyglada w panstwach gdzie nie liczy sie czy cos dziala tak jak powinno, tylko czy posiada homologacje.
Dziwne, ze nie bylo takich problemow jak ludzie kiedys przechodzili ze zwyklych zarowek R2 na H4... tez mozna bylo sie czepiac, ze reflektory nie sa przystosowane do zarowek halogenowych.
Inna kwestia jest to ile razy widziales na reflektorze oznaczenie E20?
Bo takie wlasnie jest wymagane w Polsce :>

z założonymi HIDami są
zgodne z przepisami? Przecież nie powiem powiem policjantowi, że stare
BMW miały to i ja chce mieć.

Ja tak powiem, bo mam takie BMW ;>



--
Karolek

26 Data: Wrzesien 23 2011 11:11:37
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 23-09-2011 11:06, Karolek pisze:

Nie rozumiesz, chodzi mi o podstawę prawną.
http://www.jedrzejow.swietokrzyska.policja.gov.pl/?dzial=2519&artykul=12636
To co jest tam napisane to w ogole niezly belkot, bo wychodzi, ze te E32
automagicznie stracily zdolnosc poruszania sie po polskich drogach bo
nie maja automatycznego poziomowania reflektorow :P

Prawo nie działa wstecz.

Pomijam juz te nieprecyzyjne informacje o odcieciu swiatlo/cien i
niemoznosci regulacji reflektorow, bo u mnie jakos to odciecie swietnie
widac i nawet lamp nie trzeba bylo regulowac.
pierwsze z brzegu. Jak mam policjantowi udowodnić, że moje soczewki
(które nigdy xenonów w produkcji nie widziały)
Nie udowodnisz... zyjemy w UE i to sa skutki bzdurnych regulacji.
Tak to wyglada w panstwach gdzie nie liczy sie czy cos dziala tak jak
powinno, tylko czy posiada homologacje.

No właśnie nie udowodnię. Więc wpierdzieli mi mandat i zatrzyma DR.
Zdaje sobie sprawę, że w dobrej konfiguracji to wcale nikomu nie musi przeszkadzać - ale problemów można sobie narobić.

Pozdrawiam
Paweł

27 Data: Wrzesien 23 2011 11:22:27
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-23 11:11, DoQ pisze:

W dniu 23-09-2011 11:06, Karolek pisze:
Nie rozumiesz, chodzi mi o podstawę prawną.
http://www.jedrzejow.swietokrzyska.policja.gov.pl/?dzial=2519&artykul=12636

To co jest tam napisane to w ogole niezly belkot, bo wychodzi, ze te E32
automagicznie stracily zdolnosc poruszania sie po polskich drogach bo
nie maja automatycznego poziomowania reflektorow :P

Prawo nie działa wstecz.


Wiesz jakby sie doczepili takiej E32 to nie widze za bardzo mozliwosci udowodnienia, ze ten samochod tak ma oryginalnie.

No właśnie nie udowodnię. Więc wpierdzieli mi mandat i zatrzyma DR.
Zdaje sobie sprawę, że w dobrej konfiguracji to wcale nikomu nie musi
przeszkadzać - ale problemów można sobie narobić.

A na dobra sprawe wystarczy zamontowac ksenony z normlana biala barwa, a nie jakies fioletowe i nikt sie nie czepia.


--
Karolek

28 Data: Wrzesien 22 2011 13:49:17
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: CeSaR 

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)

Z przyjemnością.

Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się
dla zarobku 300-500 GBP ;)

U nas nie przejdzie. Wyobrażasz sobie że handlarz w PL opowiada klientowi,
który róg auta był malowany i że silnik ciekł i coś tam zostało poprawione?
Dyskwalifikacja "z automatu"

C

29 Data: Wrzesien 22 2011 14:01:23
Temat: Re: Fani 4 k��ek
Autor: DoQ 

W dniu 22-09-2011 13:49, CeSaR pisze:

U nas nie przejdzie. Wyobra�asz sobie �e handlarz w PL opowiada klientowi,
kt�ry r�g auta by� malowany i �e silnik ciek� i co� tam zosta�o poprawione?
Dyskwalifikacja "z automatu"

Bo u nas teraz wszyscy są znawcami :) Przecież wystarczy poczytać porady w AUTO ŚWIAT czy przejrzeć bezwypadkowe.net aby stać się kupcem-ekspertem ;) Chodzą, wybrzydzają.. a jak już kupią to mega szrot.


Pozdrawiam
Paweł

30 Data: Wrzesien 28 2011 07:01:09
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-09-22 13:49, CeSaR pisze:

OglÂąda ktoÂś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)

Z przyjemnoÂściÂą.

PicujÂą te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko Âże ci narobiÂą siĂŞ
dla zarobku 300-500 GBP ;)

U nas nie przejdzie. WyobraÂżasz sobie Âże handlarz w PL opowiada klientowi,
który róg auta byÂł malowany i Âże silnik ciekÂł i coÂś tam zostaÂło poprawione?
Dyskwalifikacja "z automatu"

Oczywiscie. Zeby zamaskowac grubsze uszkodzenia (ooo, jaki uczciwy sprzedawca, wszystko nam powiedzial).

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

31 Data: Wrzesien 22 2011 13:14:49
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 12:19, DoQ wrote:

Witam,

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się
dla zarobku 300-500 GBP ;) Ostatnio do Lexusa LS400 montowali żarniki
xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast zwykłych
żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)

Show jest mocno abstrakcyjny, bo jak zauważyłeś - zarobek mizerny jak na ilość włożonej pracy, gdybym miał się tydzień narobić po łokcie dla paru stówek, to już prędzej przeszedłbym na jakiś zasiłek dla bezrobotnych. ;)


W kwestii uczciwości i podejścia handlarzy i klientów nie wybrzydzających z miernikami, sprawa jest banalnie prosta.

1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód
2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością sprzedaży wyłącznie na części
3. Przebieg wbijany w przegląd
4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.




Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

32 Data: Wrzesien 22 2011 14:25:57
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 22-09-2011 14:14, kamil pisze:

Show jest mocno abstrakcyjny, bo jak zauważyłeś - zarobek mizerny jak na
ilość włożonej pracy, gdybym miał się tydzień narobić po łokcie dla paru
stówek, to już prędzej przeszedłbym na jakiś zasiłek dla bezrobotnych. ;)

No właśnie, widocznie swoje koszą za wyprodukowanie programu i mogą się pobawić ;)

W kwestii uczciwości i podejścia handlarzy i klientów nie
wybrzydzających z miernikami, sprawa jest banalnie prosta.
1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód
2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością
sprzedaży wyłącznie na części
3. Przebieg wbijany w przegląd
4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.
Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się
nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.

Co do wbijania do dowodu wypadków, to może to być nieco problematyczne w przypadku samochodu importowanego "w kawałkach" i wyklepanego przed zarejestrowaniem. Jeśli chodzi o wbijanie przebiegów przy badaniach technicznych i jakiś sensowny dostęp do bazy danych, to sam nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego to jeszcze nie funkcjonuje jak powinno. TU powinny mieć też możliwość i obowiązek wbijać informację o likwidowanych szkodach do tej bazy.. jak jej tam CEPIK.


Pozdrawiam
Paweł

33 Data: Wrzesien 22 2011 13:40:05
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 13:25, DoQ wrote:

W dniu 22-09-2011 14:14, kamil pisze:

Show jest mocno abstrakcyjny, bo jak zauważyłeś - zarobek mizerny jak na
ilość włożonej pracy, gdybym miał się tydzień narobić po łokcie dla paru
stówek, to już prędzej przeszedłbym na jakiś zasiłek dla bezrobotnych. ;)

No właśnie, widocznie swoje koszą za wyprodukowanie programu i mogą się
pobawić ;)

W kwestii uczciwości i podejścia handlarzy i klientów nie
wybrzydzających z miernikami, sprawa jest banalnie prosta.
1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód
2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością
sprzedaży wyłącznie na części
3. Przebieg wbijany w przegląd
4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.
Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się
nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.

Co do wbijania do dowodu wypadków, to może to być nieco problematyczne w
przypadku samochodu importowanego "w kawałkach" i wyklepanego przed
zarejestrowaniem. Jeśli chodzi o wbijanie przebiegów przy badaniach

Nie pozwalać na rejestrowanie samochodów przywiezionych w kawałkach też pewnie by można..

technicznych i jakiś sensowny dostęp do bazy danych, to sam nie jestem w
stanie zrozumieć dlaczego to jeszcze nie funkcjonuje jak powinno. TU
powinny mieć też możliwość i obowiązek wbijać informację o likwidowanych
szkodach do tej bazy.. jak jej tam CEPIK.

I tak to działa na wyspach, za kilka funtów wklepiesz sobie numer rejestracyjny samochodu i dostaniesz całe info. Ilu właścicieli, jak czy miał stłuczki, czy był kiedyś skradziony itp.


CEPIK przecież jest, poszło na to sporo z państwowej kasy, pytanie po co, skoro przeciętnemu Kowalskiemu nie służy do niczego?




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

34 Data: Wrzesien 22 2011 14:44:32
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: DoQ 

W dniu 22-09-2011 14:40, kamil pisze:

CEPIK przecież jest, poszło na to sporo z państwowej kasy, pytanie po
co, skoro przeciętnemu Kowalskiemu nie służy do niczego?

Dokładnie. Tym bardziej, że nikt nie mówi o tym, że ma być darmowe - niech kosztuje z 15PLN, a na pewno zarobi na utrzymanie systemu. Przebieg czy informacje o naprawionych szkodach żadną chronioną tajemnicą być nie powinny.


Pozdrawiam
Paweł

35 Data: Wrzesien 22 2011 13:57:41
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 13:44, DoQ wrote:

W dniu 22-09-2011 14:40, kamil pisze:

CEPIK przecież jest, poszło na to sporo z państwowej kasy, pytanie po
co, skoro przeciętnemu Kowalskiemu nie służy do niczego?

Dokładnie. Tym bardziej, że nikt nie mówi o tym, że ma być darmowe -
niech kosztuje z 15PLN, a na pewno zarobi na utrzymanie systemu.
Przebieg czy informacje o naprawionych szkodach żadną chronioną
tajemnicą być nie powinny.

Jest jeszcze inny problem - mentalność.. Polacy jeszcze długo będą w stanie obejść każdy system.. To się na szczęście zmienia i jeżeli dorzucisz kilka technicznych przeszkód, jest szansa na normalny rynek motoryzacyjny..



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

36 Data: Wrzesien 22 2011 14:27:05
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 

1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód

LOL Gdzie taką bzdurę usłyszaleś?


2. Każdy wypadek naruszający strukturę - auto do kasacji z możliwością sprzedaży wyłącznie na części

Owszem. Samochód na żyletki. Do sprasowania niewiele zwykle zostaje bo jak postoi na szrocie to polskie i litewskie hieny co sie da rozszabrują.

3. Przebieg wbijany w przegląd

Przebieg rejestrowany na przegladzie. Przy czym przegląd nie polega na tym co u nas. To nie wizyta u pana Józka.

4. Koszty naprawienia powypadkowego trupa przekroczą jego wartość.


Zwykle tak jest, że naprawy powypadkowe nie sa opłacalne. Powszechnie korzysta sie z ubezpieczenia. (Zresztą wielką sensacją w Polsce jest pożar samochodu - tam jest to zwykle zdarzenie. Prawie darmowa opcja ubezpieczenia Fire&Theft zalatwia sprawe. Nie możesz sprzedac samochodu - wywieź go na odludzie i spal.




Kroki 1-3 są banalnie proste do wprowadzenia i od lat nie mogę się nadziwić, co też powtrzymuje przed tym polski rząd.





-- Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

37 Data: Wrzesien 22 2011 13:36:46
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 13:27, Heinzkalter wrote:

1. Każdy zgłoszony wypadek jest rejestrowany i wpisany w dowód

LOL Gdzie taką bzdurę usłyszaleś?

Nie lol, tylko 7 lat już tu mieszkam i jeżdżę, kategorie A-D są wbite w logbook, A i B nie sprzedasz już jako jeżdżący samochód.


3. Przebieg wbijany w przegląd

Przebieg rejestrowany na przegladzie. Przy czym przegląd nie polega na
tym co u nas. To nie wizyta u pana Józka.

Przebieg rejestrowany i ZAPISYWANY w dokumentach przeglądu. Kupujący widzi, co bierze. Niestety sprawdzenie HPI nie zawsze pokaże przegląd, ale jeśli ktoś kupuje auto w którym całą historię pies zjadł, to już sam sobie winien.

Zwykle tak jest, że naprawy powypadkowe nie sa opłacalne. Powszechnie
korzysta sie z ubezpieczenia. (Zresztą wielką sensacją w Polsce jest
pożar samochodu - tam jest to zwykle zdarzenie. Prawie darmowa opcja
ubezpieczenia Fire&Theft zalatwia sprawe. Nie możesz sprzedac samochodu
- wywieź go na odludzie i spal.

Powszechne może w jakiś socjanych blokowiskach, nie spotkałem jeszcze normalnego człowieka, który brałby to wogóle pod uwagę, to raz.

Dwa, że ubezpieczalnia odrobi to sobie w wyższej składce na kolejny rok.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

38 Data: Wrzesien 22 2011 14:48:50
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 

siedem dni to moze i tam mieszkasz...


Niemniej jednak - mimo bzdur które wypisujesz - system rejestracji, ewidencji szkód, przegladow technicznych i ubezpieczen samochodow powinien być implementowany do Polski - to faktycznie ukrociloby wiele naduzyc. Niestety Polska to nie UK - tu rządzi lobby producentow tablic i innych darmozjadow żerujacych na kierowcach - ale to szeeeroki temat

hk

39 Data: Wrzesien 22 2011 13:50:14
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 13:48, Heinzkalter wrote:

siedem dni to moze i tam mieszkasz...


Niemniej jednak - mimo bzdur które wypisujesz - system rejestracji,
ewidencji szkód, przegladow technicznych i ubezpieczen samochodow
powinien być implementowany do Polski - to faktycznie ukrociloby wiele
naduzyc. Niestety Polska to nie UK - tu rządzi lobby producentow tablic
i innych darmozjadow żerujacych na kierowcach - ale to szeeeroki temat


Byłbym wdzięczny za wskazanie tych konkretnych bzdur, bo kilkanaście samochodów już kupiłem, od wozideł za tygodniówkę po warte nieco więcej i mogę śmiało powiedzieć, że co nieco o tym systemie wiem.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

40 Data: Wrzesien 22 2011 14:54:06
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 

, bo kilkanaście

samochodów już kupiłem, od wozideł za tygodniówkę po warte nieco więcej i mogę śmiało powiedzieć, że co nieco o tym systemie wiem.


No to twoja wiedza jest bardzo mizerna jak na takie doświadczenie. Dziel się nią z kolegami w kolejce po socjal.


hk

41 Data: Wrzesien 22 2011 13:57:55
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 13:54, Heinzkalter wrote:

, bo kilkanaście
samochodów już kupiłem, od wozideł za tygodniówkę po warte nieco
więcej i mogę śmiało powiedzieć, że co nieco o tym systemie wiem.


No to twoja wiedza jest bardzo mizerna jak na takie doświadczenie. Dziel
się nią z kolegami w kolejce po socjal.

Tak sądziłem, nic konkretnego.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

42 Data: Wrzesien 22 2011 14:34:45
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 


"DoQ"  wrote in message

Witam,

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się dla zarobku 300-500 GBP ;) Ostatnio do Lexusa LS400 montowali żarniki xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast zwykłych żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)


Pozdrawiam
Paweł

Pracowalem przez kilka lat w takiej firmie. Faktycznie z różnych względów do Polski nie da się tego przeszczepić. Program jest fajny ale niestety nie wszystko sie w nim mowi: szczególnie w zakresie rozliczeń co ile kosztowało. Podają ceny części, samochodu, lakierowania, ale nigdy samej robocizny. Program adresowany jest do majsterklepków co sami sobie dłubią ale wiekszości rzeczy tam pokazanych przecietny Brytyjczyk nie zrobi. Koszty tez nie obejmują materiałów takich jak oleje, smary czy koncowego valetingu auta (mycie, woskowanie, polerowanie, picowanie) ktory sam kosztuje kilka setek funtów. Nie wspomne już o innych kalkulacjach - energia elektryczna, warsztat, narzędzia, telefony, rozjazdy. Jak to wszystko policzyc i dodac do ogólnej sumy to do interesu jeszcze spooooro dokladaja. No ale to program o naprawie samochodow we wlasnym zakresie, a nie o ekonomii prowadzenia warsztatu w warunkach gospodarki rynkowej.

hk

43 Data: Wrzesien 22 2011 13:56:23
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Sep 2011 14:34:45 +0200, Heinzkalter napisał(a):

Pracowalem przez kilka lat w takiej firmie. Faktycznie z różnych względów do
Polski nie da się tego przeszczepić. Program jest fajny ale niestety nie
wszystko sie w nim mowi: szczególnie w zakresie rozliczeń co ile kosztowało.
Podają ceny części, samochodu, lakierowania, ale nigdy samej robocizny.
Program adresowany jest do majsterklepków co sami sobie dłubią ale
wiekszości rzeczy tam pokazanych przecietny Brytyjczyk nie zrobi. Koszty tez

Oni mają płacone za program, dłubacz kasę oszczędza na robociźnie.
To co przeciętny brytyjczyk może zrobić by cię bardzo zdziwiło, wyjazd to
może ekstrawagancja, ale poszukaj fotek z przeciętnego brytyjskiego zlotu
motoryzacyjnego. I broń boże nie porównuj z fotkami z polskich zlotów,
psycholodzy mogą sobie nie poradzić z taką traumą.

nie obejmują materiałów takich jak oleje, smary czy koncowego valetingu auta
(mycie, woskowanie, polerowanie, picowanie) ktory sam kosztuje kilka setek

za kilka setek to można mieć łącznie z lodem zrobionym przez trzy murzynki.
Pełny pic kosztuje 20-30 funtów w zależności od miejsca. Zakładając, że
środek jest robiony w warsztacie, to resztę mozna mieć poniżej 10.



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

44 Data: Wrzesien 22 2011 14:00:08
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 13:56, Waldek Godel wrote:

Dnia Thu, 22 Sep 2011 14:34:45 +0200, Heinzkalter napisał(a):

Pracowalem przez kilka lat w takiej firmie. Faktycznie z różnych względów do
Polski nie da się tego przeszczepić. Program jest fajny ale niestety nie
wszystko sie w nim mowi: szczególnie w zakresie rozliczeń co ile kosztowało.
Podają ceny części, samochodu, lakierowania, ale nigdy samej robocizny.
Program adresowany jest do majsterklepków co sami sobie dłubią ale
wiekszości rzeczy tam pokazanych przecietny Brytyjczyk nie zrobi. Koszty tez

Oni mają płacone za program, dłubacz kasę oszczędza na robociźnie.
To co przeciętny brytyjczyk może zrobić by cię bardzo zdziwiło, wyjazd to
może ekstrawagancja, ale poszukaj fotek z przeciętnego brytyjskiego zlotu
motoryzacyjnego. I broń boże nie porównuj z fotkami z polskich zlotów,
psycholodzy mogą sobie nie poradzić z taką traumą.

nie obejmują materiałów takich jak oleje, smary czy koncowego valetingu auta
(mycie, woskowanie, polerowanie, picowanie) ktory sam kosztuje kilka setek

za kilka setek to można mieć łącznie z lodem zrobionym przez trzy murzynki.
Pełny pic kosztuje 20-30 funtów w zależności od miejsca. Zakładając, że
środek jest robiony w warsztacie, to resztę mozna mieć poniżej 10.


Full valet za 30f? Pokaż gdzie, tylko nie jakiś polak dorabiający sobie ze ścierką i butelką płynu do naczyń. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

45 Data: Wrzesien 22 2011 15:05:19
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 

środek jest robiony w warsztacie, to resztę mozna mieć poniżej 10.


Full valet za 30f? Pokaż gdzie, tylko nie jakiś polak dorabiający sobie ze ścierką i butelką płynu do naczyń. ;)




-- Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Takie ceny to chyba u jakiegoś wyglodzonego Bamba ktory trzy dni temu przyjechał w ciezarowce i oglada się dookola za imigration. ;-)

46 Data: Wrzesien 22 2011 14:11:48
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 14:05, Heinzkalter wrote:

środek jest robiony w warsztacie, to resztę mozna mieć poniżej 10.


Full valet za 30f? Pokaż gdzie, tylko nie jakiś polak dorabiający
sobie ze ścierką i butelką płynu do naczyń. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Takie ceny to chyba u jakiegoś wyglodzonego Bamba ktory trzy dni temu
przyjechał w ciezarowce i oglada się dookola za imigration. ;-)

:-)


60-70f to standard za odkurzanie z myciem, do tego polerka lakieru i woskowanie 150-200 przynajmniej..


Fakt że sposobem z tego programu można sobie dorobić do pensji, ale jedynie posiadacza warsztatu..




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

47 Data: Wrzesien 22 2011 15:15:34
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 


"kamil"  wrote in message

On 22/09/2011 14:05, Heinzkalter wrote:
środek jest robiony w warsztacie, to resztę mozna mieć poniżej 10.


Full valet za 30f? Pokaż gdzie, tylko nie jakiś polak dorabiający
sobie ze ścierką i butelką płynu do naczyń. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Takie ceny to chyba u jakiegoś wyglodzonego Bamba ktory trzy dni temu
przyjechał w ciezarowce i oglada się dookola za imigration. ;-)

:-)


60-70f to standard za odkurzanie z myciem, do tego polerka lakieru i woskowanie 150-200 przynajmniej..


Fakt że sposobem z tego programu można sobie dorobić do pensji, ale jedynie posiadacza warsztatu..




-- Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net


Koszty sa skrócone (taki pewnie wymog producenta programu - Ed China - ten wysoki kudlaty). Prawdziwe koszty byłyby abstrakcją.

hk

48 Data: Wrzesien 22 2011 15:01:33
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 


"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 22 Sep 2011 14:34:45 +0200, Heinzkalter napisał(a):

Pracowalem przez kilka lat w takiej firmie. Faktycznie z różnych względów do
Polski nie da się tego przeszczepić. Program jest fajny ale niestety nie
wszystko sie w nim mowi: szczególnie w zakresie rozliczeń co ile kosztowało.
Podają ceny części, samochodu, lakierowania, ale nigdy samej robocizny.
Program adresowany jest do majsterklepków co sami sobie dłubią ale
wiekszości rzeczy tam pokazanych przecietny Brytyjczyk nie zrobi. Koszty tez

Oni mają płacone za program, dłubacz kasę oszczędza na robociźnie.
To co przeciętny brytyjczyk może zrobić by cię bardzo zdziwiło, wyjazd to
może ekstrawagancja, ale poszukaj fotek z przeciętnego brytyjskiego zlotu
motoryzacyjnego. I broń boże nie porównuj z fotkami z polskich zlotów,
psycholodzy mogą sobie nie poradzić z taką traumą.

nie obejmują materiałów takich jak oleje, smary czy koncowego valetingu auta
(mycie, woskowanie, polerowanie, picowanie) ktory sam kosztuje kilka setek

za kilka setek to można mieć łącznie z lodem zrobionym przez trzy murzynki.
Pełny pic kosztuje 20-30 funtów w zależności od miejsca. Zakładając, że
środek jest robiony w warsztacie, to resztę mozna mieć poniżej 10.



UUU. Gdzie za 30 funtow robią pelen walet? Powiedz pojadę. Nieznam nikogo kto wedlug moich standardow zrobi to taniej jak 120.
Przeciętny Brytyjczyk nie robi nic sam przy samochodzie. Ci ktorzy jeżdża na zloty to nie sa ci przecietni.

hk

49 Data: Wrzesien 22 2011 14:48:15
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Sep 2011 15:01:33 +0200, Heinzkalter napisał(a):

UUU. Gdzie za 30 funtow robią pelen walet? Powiedz pojadę. Nieznam nikogo
kto wedlug moich standardow zrobi to taniej jak 120.
Przeciętny Brytyjczyk nie robi nic sam przy samochodzie. Ci ktorzy jeżdża na
zloty to nie sa ci przecietni.

przykładowe linki z google:
http://maps.google.com/maps?q=crouch+end&hl=pl&ll=51.582217,-0.119605&spn=0.009774,0.021865&sll=51.588591,-0.105965&sspn=0.156354,0.349846&vpsrc=6&t=m&z=16&layer=c&cbll=51.582114,-0.119902&panoid=eQMHchhJjuG_xjpnmqj4Ug&cbp=12,189.61,,3,-1.06


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

50 Data: Wrzesien 22 2011 15:55:37
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 


"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 22 Sep 2011 15:01:33 +0200, Heinzkalter napisał(a):

UUU. Gdzie za 30 funtow robią pelen walet? Powiedz pojadę. Nieznam nikogo
kto wedlug moich standardow zrobi to taniej jak 120.
Przeciętny Brytyjczyk nie robi nic sam przy samochodzie. Ci ktorzy jeżdża na
zloty to nie sa ci przecietni.

przykładowe linki z google:
http://maps.google.com/maps?q=crouch+end&hl=pl&ll=51.582217,-0.119605&spn=0.009774,0.021865&sll=51.588591,-0.105965&sspn=0.156354,0.349846&vpsrc=6&t=m&z=16&layer=c&cbll=51.582114,-0.119902&panoid=eQMHchhJjuG_xjpnmqj4Ug&cbp=12,189.61,,3,-1.06


--

Mam jakieś deja vu ale już gdzies to zdjęcie widzialem i to nie w kategorii reklama firmy. Zwrociles uwagę na słówko "from"? Takich tablic jest mnóstwo. Widzialeś choć jeden samochód z takiego zakladu po "full picu"? Czy tylko ktos opowiadal?
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

51 Data: Wrzesien 22 2011 16:56:43
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Sep 2011 15:55:37 +0200, Heinzkalter napisał(a):

Mam jakieś deja vu ale już gdzies to zdjęcie widzialem i to nie w kategorii
reklama firmy. Zwrociles uwagę na słówko "from"? Takich tablic jest mnóstwo.
Widzialeś choć jeden samochód z takiego zakladu po "full picu"? Czy tylko
ktos opowiadal?

tak, oczywiście wiesz wszystko i doskonale znasz również ceny. A to akurat
jest tylko pułapka dla myślacych, że można taniej. Gratulacje, przejrzałeś
spisek na wylot - Maciarewicz przyjmie cię do komisji jak nic.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

52 Data: Wrzesien 22 2011 17:25:52
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 16:56, Waldek Godel wrote:

Dnia Thu, 22 Sep 2011 15:55:37 +0200, Heinzkalter napisał(a):

Mam jakieś deja vu ale już gdzies to zdjęcie widzialem i to nie w kategorii
reklama firmy. Zwrociles uwagę na słówko "from"? Takich tablic jest mnóstwo.
Widzialeś choć jeden samochód z takiego zakladu po "full picu"? Czy tylko
ktos opowiadal?

tak, oczywiście wiesz wszystko i doskonale znasz również ceny. A to akurat
jest tylko pułapka dla myślacych, że można taniej. Gratulacje, przejrzałeś
spisek na wylot - Maciarewicz przyjmie cię do komisji jak nic.

Waldek, ale o co Tobie chodzi? Wkleiłeś jakieś zdjęcie do myjni, w której to kosztuje 50. Sam sobie przeczysz.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

53 Data: Wrzesien 22 2011 19:03:26
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 


"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 22 Sep 2011 15:55:37 +0200, Heinzkalter napisał(a):

Mam jakieś deja vu ale już gdzies to zdjęcie widzialem i to nie w kategorii
reklama firmy. Zwrociles uwagę na słówko "from"? Takich tablic jest mnóstwo.
Widzialeś choć jeden samochód z takiego zakladu po "full picu"? Czy tylko
ktos opowiadal?

tak, oczywiście wiesz wszystko i doskonale znasz również ceny. A to akurat
jest tylko pułapka dla myślacych, że można taniej. Gratulacje, przejrzałeś
spisek na wylot - Maciarewicz przyjmie cię do komisji jak nic.

-- Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Tanio to żre pies. Akurat niska cena nie jest wykladnikiem dobrej uslugi. Jak masz dziurawą micrę z 1995 to może do takiego zakładu pojedziesz, ale każdy myslący (i tu jest pulapka) wie że żeby było dobrze to trzeba to zrobić dobrze i dobrymi środkami. Za 10f to może Ci najwyżej laske zrobić czarnoskóry pracownik myjni z Nigerii. Bez żadnych komisji.

54 Data: Wrzesien 22 2011 15:56:47
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 


"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Thu, 22 Sep 2011 15:01:33 +0200, Heinzkalter napisał(a):

UUU. Gdzie za 30 funtow robią pelen walet? Powiedz pojadę. Nieznam nikogo
kto wedlug moich standardow zrobi to taniej jak 120.
Przeciętny Brytyjczyk nie robi nic sam przy samochodzie. Ci ktorzy jeżdża na
zloty to nie sa ci przecietni.

przykładowe linki z google:
http://maps.google.com/maps?q=crouch+end&hl=pl&ll=51.582217,-0.119605&spn=0.009774,0.021865&sll=51.588591,-0.105965&sspn=0.156354,0.349846&vpsrc=6&t=m&z=16&layer=c&cbll=51.582114,-0.119902&panoid=eQMHchhJjuG_xjpnmqj4Ug&cbp=12,189.61,,3,-1.06


--

Na plocie tez bylo napisane "dupa" i jednego z drzazgami w fiucie przyjęli do szpitala...
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

55 Data: Wrzesien 22 2011 15:08:28
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: kamil 

On 22/09/2011 14:48, Waldek Godel wrote:

Dnia Thu, 22 Sep 2011 15:01:33 +0200, Heinzkalter napisał(a):

UUU. Gdzie za 30 funtow robią pelen walet? Powiedz pojadę. Nieznam nikogo
kto wedlug moich standardow zrobi to taniej jak 120.
Przeciętny Brytyjczyk nie robi nic sam przy samochodzie. Ci ktorzy jeżdża na
zloty to nie sa ci przecietni.

przykładowe linki z google:
http://maps.google.com/maps?q=crouch+end&hl=pl&ll=51.582217,-0.119605&spn=0.009774,0.021865&sll=51.588591,-0.105965&sspn=0.156354,0.349846&vpsrc=6&t=m&z=16&layer=c&cbll=51.582114,-0.119902&panoid=eQMHchhJjuG_xjpnmqj4Ug&cbp=12,189.61,,3,-1.06




No, fajny plakat "Full valet service ÂŁ50" na tym murze.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

56 Data: Wrzesien 22 2011 16:53:24
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Karolek 

W dniu 2011-09-22 15:01, Heinzkalter pisze:


UUU. Gdzie za 30 funtow robią pelen walet? Powiedz pojadę. Nieznam
nikogo kto wedlug moich standardow zrobi to taniej jak 120.
Przeciętny Brytyjczyk nie robi nic sam przy samochodzie. Ci ktorzy
jeżdża na zloty to nie sa ci przecietni.

Waldek podpierdoli ludwika ze zmywaka i Ci autko odpicuje za 5 funtow :>


--
Karolek

57 Data: Wrzesien 22 2011 17:56:27
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: J.F 

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości grup

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się dla zarobku 300-500 GBP ;) Ostatnio do Lexusa LS400 montowali żarniki xenonowe (żeby podnieść wartość samochodu), oczywiście zamiast zwykłych żarówek - do zwykłego reflektora. W UK to widać żaden wstyd ;-)

Ktorys z chinskich producentow "zestawow do konwersji" chwali sie angielska homologacja.

A DVcostam zbyl mnie jak pytalem o szczegoly tej homologacji :-)

J.

58 Data: Wrzesien 22 2011 18:23:54
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Gabriel'wilk' 

W dniu 2011-09-22 13:19, DoQ pisze:

Witam,

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Ja czasami oglądam, ostatnie jakie pamiętam to jakiś czerwony 3kołowiec(brytyjski wynalazek) i Jaguar z V pod maską :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

59 Data: Wrzesien 22 2011 20:17:38
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: ToMasz 

W dniu 22.09.2011 13:19, DoQ pisze:

Witam,

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się
dla zarobku 300-500 GBP ;)
Ta, jasne. Kupujący są kulturalni, potrafią ignorować ekipę filmowa i operatora kamery. Wzorowo ustawiają sie do filmowania, mówią zrozumiale i w lot pojmują żarty. Żaden znich nie sprawdza samochodów pod względem technicznym. Nie zebym przesadzał, zeby jakiś czujnik grubości lakieru, producentów szyb, albo kopanie po kołach, ale żeby lasencje 20lat przychodziły kupić auto bez obstawy typu kolega chłopaka?!
Ten program jest w 100% reżyserowany. 0% spontaniczności w kontaktach międzyludzkich i w sprawach technicznych.
Ostatnino widziałem jak robili fiata500. kupili silnik za 1400funtów! trzeba być debilem zeby nie wiedzieć ze taki silnik można kupić w polsce lub we włoszech. tym bardziej ze ten który kupili ma na alternatorze taki zaczek jakości jak polski alternator: jedynka w trójkąciku z okrągłymi rogami. Czy to ogólnoświatowy symbol?
Sprzedali 30 letniego fiacika za 6500funtów. jasne. oczywiście.


ToMasz

60 Data: Wrzesien 22 2011 19:20:03
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Sep 2011 20:17:38 +0200, ToMasz napisał(a):

Ostatnino widziałem jak robili fiata500. kupili silnik za 1400funtów!
trzeba być debilem zeby nie wiedzieć ze taki silnik można kupić w polsce
lub we włoszech. tym bardziej ze ten który kupili ma na alternatorze

z pomalowanymi proszkowo elementami, pokrywą zaworów i miską abartha oraz
gwarancją w UK? Serio? Gdzie można taki kupić?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

61 Data: Wrzesien 22 2011 21:45:16
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: ToMasz 

W dniu 22.09.2011 20:20, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 22 Sep 2011 20:17:38 +0200, ToMasz napisał(a):

Ostatnino widziałem jak robili fiata500. kupili silnik za 1400funtów!
trzeba być debilem zeby nie wiedzieć ze taki silnik można kupić w polsce
lub we włoszech. tym bardziej ze ten który kupili ma na alternatorze

z pomalowanymi proszkowo elementami, pokrywą zaworów i miską abartha oraz
gwarancją w UK? Serio? Gdzie można taki kupić?

Ty jak zwykle znajdziesz czego by się tu przyczepić. Miałem napisać silnik do fiata 126p po dobrym remoncie, z odrobiną elektroniki który na hamowni ma 24 konie. (wiem, tamten miał 26).

Nie wiem czy jeździłeś fiatem 126p z lat 80-90 siątych a potem maluchem z końca produkcji? bo jak dla mnie, subiektywnie to maluch miał +50% mocy.

ToMasz

PS
1.jak z tym znaczkiem jakość "1"?
2.teraz jak się pomylę o 1% to mnie spalisz za herezje, ale zaryzykuje. ogólnie silnika fiata stosowany w 126p szczytem marzeń nie był. Biorąc pod uwagę jego moc i spalanie, można powiedzieć ze był raczej marnie zaprojektowaną konstrukcją. Jak tylko stał się popularny to pojawiło się wiele sposobów na zmiejszenie apetytu na spalanie i poprawę mocy. sam wyginałem jakieś zawirowacze powietrza, które poprawiały dynamikę jazdy jak dzisiejsze magnesy neodymowe. Niemniej jednak prawdziwi fachowcy mieli wieeeelkie pole do "tuningu" tego silnika. Napewno inni grupowicze napiszą jak bardzo można było wysilić ten silnik bez drastycznego pogorszenia trwałości.
TAk wiec gdyby owi fani 4 kółek mieli zrobić interes, to należało albo wstawić wyremontowany silnik z polskiego malucha, albo zrobić kapitalkę oryginalnego, albo wstawić silnik dowolny, ale naprawdę mocniejszy. Te parę koników które dołożyli napewno (przy przesiadce ze starego silnika) poprawiały odczucia z jazdy, ale to dalej za mało żeby jechać a nie męczyć sie. Jak by tak założyli zeby dojechać w 20 sek do setki to chyba by niebył grzech?

62 Data: Wrzesien 22 2011 20:49:43
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Sep 2011 21:45:16 +0200, ToMasz napisał(a):

z pomalowanymi proszkowo elementami, pokrywą zaworów i miską abartha oraz
gwarancją w UK? Serio? Gdzie można taki kupić?

Ty jak zwykle znajdziesz czego by się tu przyczepić. Miałem napisać
silnik do fiata 126p po dobrym remoncie, z odrobiną elektroniki który na
hamowni ma 24 konie. (wiem, tamten miał 26).

Ten kosztował - OIDP - 800 funtów.
Wróć, 800 funtów kosztował zwykły silnik fiata po pomalowaniu proszkowo na
czerwono wielu elementów i z gwarancją w UK.
1400 funtów kosztował tak samo przerobiony silnik z miską olejową i pokrywą
zaworów od Abartha.
Pisanie, że zapłacili 1400 funtów za zwykły silnik od malucha to zwykłe
trollowanie.

TAk wiec gdyby owi fani 4 kółek mieli zrobić interes, to należało albo
wstawić wyremontowany silnik z polskiego malucha, albo zrobić kapitalkę
oryginalnego, albo wstawić silnik dowolny, ale naprawdę mocniejszy. Te
parę koników które dołożyli napewno (przy przesiadce ze starego silnika)
poprawiały odczucia z jazdy, ale to dalej za mało żeby jechać a nie
męczyć sie. Jak by tak założyli zeby dojechać w 20 sek do setki to chyba
by niebył grzech?

zrób sam jak jesteś taki mądry. Oni wybrali inną drogę, za swoje pieniądze.
Robili kolekcjonerskie auto z kolekcjonerskimi rozwiązaniami.
Ktoś kto płaci 6000 funtów za malucha, nie robi tego po to, żeby się tym
ścigać, choćby nawet autobusem. Takim autem wyjeżdża się w niedzielę na
nadmorski bulwar, resztę czasu stoi w szopie przerobionej na muzeum.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

63 Data: Wrzesien 23 2011 19:50:06
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Irokez 

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości

lub we włoszech. tym bardziej ze ten który kupili ma na alternatorze taki zaczek jakości jak polski alternator: jedynka w trójkąciku z okrągłymi rogami. Czy to ogólnoświatowy symbol?

Ogólno to nie wiem
Ale 1 w trójkącie mamy oznaczane na rysunkach technicznych (z różnych części świata) wymiary/elementy odpowiedzialne za bezpieczeństwo.Stanowisko, które robi taki komponent/część automagicznie też jest odpowiednio opisywane i ma odpowiednie do tego procedury itp.

--
Irokez

64 Data: Wrzesien 23 2011 19:53:42
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: Heinzkalter 


"ToMasz"  wrote in message

W dniu 22.09.2011 13:19, DoQ pisze:
Witam,

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)
Picują te auta niczym nasi niektórzy handlarze, tylko że ci narobią się
dla zarobku 300-500 GBP ;)
Ta, jasne. Kupujący są kulturalni, potrafią ignorować ekipę filmowa i operatora kamery. Wzorowo ustawiają sie do filmowania, mówią zrozumiale i w lot pojmują żarty. Żaden znich nie sprawdza samochodów pod względem technicznym. Nie zebym przesadzał, zeby jakiś czujnik grubości lakieru, producentów szyb, albo kopanie po kołach, ale żeby lasencje 20lat przychodziły kupić auto bez obstawy typu kolega chłopaka?!
Ten program jest w 100% reżyserowany. 0% spontaniczności w kontaktach międzyludzkich i w sprawach technicznych.
Ostatnino widziałem jak robili fiata500. kupili silnik za 1400funtów! trzeba być debilem zeby nie wiedzieć ze taki silnik można kupić w polsce lub we włoszech. tym bardziej ze ten który kupili ma na alternatorze taki zaczek jakości jak polski alternator: jedynka w trójkąciku z okrągłymi rogami. Czy to ogólnoświatowy symbol?
Sprzedali 30 letniego fiacika za 6500funtów. jasne. oczywiście.


ToMasz

No z tymi laskami dwudziestoletnimi bez obstawy to wcale nie prawda. Osobiście miałem 4 przypadki, że panie prxychodziły i kupowały auto. Specjalnie nie oglądały tyle ze nie płaciły drogo bo handlowałem dupowozami - przy czym nikt nie ukrywał stanu technicznego.

hk

65 Data: Wrzesien 24 2011 00:12:56
Temat: Re: Fani 4 kółek
Autor: .Peeter 

"DoQ" wrote:

Ogląda ktoś na Discovery "Wheeler Dealers"?:)

Właśnie leci, ależ piękny DS. O_O Uczta dla oczu. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Fani 4 kółek



Grupy dyskusyjne