Jechałem sobie po mieście i nagle obroty spadły, zaczęło się terkotanie,
dźwięki jakby z ruszającej lokomotywy parowej, silny zapach spalin w aucie.
Po otwarciu pokrywy silnika terkot głosniejszy i spaliny nie do zniesienia.
Stawiam na uszczelkę pod głowicą.
Tom
Jutro muszę to koniecznie naprawić wrrrr
2 |
Data: Listopad 15 2007 21:50:41 |
Temat: Re: FELICJA - chyba uszczelka pod głowicą. |
Autor: sq1euo |
Użytkownik "Tom" napisał w wiadomości
Jechałem sobie po mieście i nagle obroty spadły, zaczęło się terkotanie,
dźwięki jakby z ruszającej lokomotywy parowej, silny zapach spalin w
aucie.
Po otwarciu pokrywy silnika terkot głosniejszy i spaliny nie do
zniesienia.
Stawiam na uszczelkę pod głowicą.
Tom
Jutro muszę to koniecznie naprawić wrrrr
a moze puscil kolektor wydechowy, albo dwururka, uszczelka sama z siebie tak
nagle to raczej rzadko pada
--
Jarek (SQ1EUO)
GG: 1277234
3 |
Data: Listopad 16 2007 08:43:35 | Temat: Re: FELICJA - chyba uszczelka pod głowicą. | Autor: Tom |
Użytkownik "sq1euo" napisał w wiadomości
Stawiam na uszczelkę pod głowicą.
Jutro muszę to koniecznie naprawić wrrrr
a moze puscil kolektor wydechowy, albo dwururka, uszczelka sama z siebie
tak
nagle to raczej rzadko pada
Chyba masz rację, właśnie rozmawiałem telefonicznie z kolegą z warsztatu i
po opisaniu objawów też postawił na kolektor wydechowy.
Tom
pozdrawiam
4 |
Data: Listopad 16 2007 10:13:40 | Temat: Re: FELICJA - chyba uszczelka pod głowicą. | Autor: PeJot |
Tom pisze:
Chyba masz rację, właśnie rozmawiałem telefonicznie z kolegą z warsztatu i po opisaniu objawów też postawił na kolektor wydechowy.
No to skąd spaliny w aucie - przecież nawiew jest z zewnątrz. Chyba że uszczelka nawiewu, ta na kratce , niesprawna.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
5 |
Data: Listopad 16 2007 13:25:38 | Temat: Re: FELICJA - chyba uszczelka pod głowicą. | Autor: Tom |
Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości news:fhjn2h$275$
No to skąd spaliny w aucie - przecież nawiew jest z zewnątrz. Chyba że
uszczelka nawiewu, ta na kratce , niesprawna.
Już po wizycie w warsztacie, okazało się że to...świeca się rozleciała i
narobiła bałaganu. Teraz autko śmiga jak nowonarodzone :)
Tom
| | | |