Grupy dyskusyjne   »   Feilcja po 90.000

Feilcja po 90.000



1 Data: Lipiec 23 2007 08:00:03
Temat: Feilcja po 90.000
Autor:

Czołem.

Mojej Felci stuknęło 90.000. Przez ten czas wymieniłem już amortyzatory,
ostatnio rozrząd. Na przyszły rok kłania się pompa cieczy chłodzącej. Co
zapobiegawczo wypadało by jeszcze zrobić po takim przebiegu ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem



2 Data: Lipiec 23 2007 08:06:11
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Dominik & Co 

 napisaB(a):

Mojej Felci stuknęło 90.000. Przez ten czas wymieniłem już amortyzatory,
ostatnio rozrząd. Na przyszły rok kłania się pompa cieczy chłodzącej. Co
zapobiegawczo wypadało by jeszcze zrobić po takim przebiegu ?

Ja bym zapobiegawczo obejrzał/wymienił szczotki regulatora
napięcia w alternatorze :-)

BTW: czemu nie pompa razem z rozrządem?

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

3 Data: Lipiec 23 2007 08:30:02
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor:



Dominik & Co napisał(a):

BTW: czemu nie pompa razem z rozrządem?

Bo jeszcze pożyje co najmniej do nastepnego przeglądu.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

4 Data: Lipiec 23 2007 08:40:03
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Dominik & Co 

 napisaB(a):

Bo jeszcze pożyje co najmniej do nastepnego przeglądu.

Do następnego rozrządu? ;-)

Ja bym się zastanowił, co kosztuje taniej: pompa, czy
robocizna przy wymianie. Jeśli tańsza jest robocizna,
to decyzja zdecydowanie słuszna :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

5 Data: Lipiec 23 2007 09:03:08
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor:



Dominik & Co napisał(a):


 napisaB(a):

> Bo jeszcze pożyje co najmniej do nastepnego przeglądu.

Do następnego rozrządu? ;-)

Ja bym się zastanowił, co kosztuje taniej: pompa, czy
robocizna przy wymianie. Jeśli tańsza jest robocizna,
to decyzja zdecydowanie słuszna :-)

Gdybym stał nad mechanikiem robiącym rozrząd, to bym pewnie zażyczył
sobie wymianę pompy, ale mnie przy tym nie było.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

6 Data: Lipiec 23 2007 10:47:46
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Agaton 

 pisze:

Mojej Felci stuknęło 90.000. Przez ten czas wymieniłem już amortyzatory,
ostatnio rozrząd. Na przyszły rok kłania się pompa cieczy chłodzącej. Co
zapobiegawczo wypadało by jeszcze zrobić po takim przebiegu ?


Witam.
Osłony gumowe przegubów, sworznie kuliste wahaczy, szczotki alternatora (warto przetoczyć pierścienie ślizgowe), tarcze hamulcowe, elementy zawieszenia zespołu napędowego, tłumniki. Na te elementy należy zwrócić uwagę.
Dlaczego uważasz, że należy wymienić pompę wodną? Moja przejechała ponad 184k km i nie widzę powodu do wymiany.

Pozdrawiam.

7 Data: Lipiec 23 2007 11:33:46
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor:



Agaton napisał(a):

Osłony gumowe przegubów,

Wymienione ( popękały ).

sworznie kuliste wahaczy,

J.w, przy okazji zawieszenia.

szczotki alternatora
(warto przetoczyć pierścienie ślizgowe),

Biorę pod uwagę, chyba zrobię cały alternator razem z łożyskami.

tarcze hamulcowe,

Wymienione, razem z klockami.

elementy
zawieszenia zespołu napędowego, tłumniki. Na te elementy należy zwrócić
uwagę.

Na razie z tym spokój.

Dlaczego uważasz, że należy wymienić pompę wodną? Moja przejechała ponad
184k km i nie widzę powodu do wymiany.

Podobno podcieka, ale ubytki płynu są praktycznie niewidoczne.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

8 Data: Lipiec 23 2007 13:02:32
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki 

jeśli to 1.6 to sprawdź termostat. często się uwala taki plastik trzymający "sworzeń" i wtedy blokuje obieg cieczy chłodzącej. teraz już poprawili i ten dinks jest z innego plastiku i grubszy, więc nie pęka.
w 1.3 jest to jakby w drugą stronę - jeśli się uwali to ustrojstwo to obieg cieczy jest cały czas otwarty więc tu nie ma problemu.

jeśli 1.6 to wystarczy sprawdzić tylko ładowanie alternatora, jeśli 1.3 to wymienić szczotki i regulator.

pasek klinowy.

sprawdzić całą przekładnie od lewarka do skrzyni - często gumowe tuleje się wyrabiają (są na wierzchu niczym nie osłonięte).  biegi wchodzą, ale nie tak ładnie, po wymianie działają jak tralala

nie wiem który rocznik, ale na twoim miejscu sprawdziłbym stan tylnych nadkoli od wewnątrz - zwłaszcza na łączeniu z płytą podłogową bagażnika i ewentualnie zabezpieczył przed korozją.

świece i kable to pewnie już wymieniałeś.

tak jakoś mi tyle na razie przychodzi do głowy.

aaaaa
w 1.6 jak ci zacznie brać olej to uszczelniacze popychaczy zaworów wymienić.

--
Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki
(wytnij _sp) Mszana Dolna, Folwark Stara Winiarnia - www.folwarkstarawiniarnia.com.pl

9 Data: Lipiec 23 2007 13:35:19
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor:



Psychotrop vel Grzesiek \"Laska\" Lasocki napisał(a):


jeśli to 1.6

No tak - zapomniałem, to jest 1.3 MPI.

w 1.3 jest to jakby w drugą stronę - jeśli się uwali to ustrojstwo to
obieg cieczy jest cały czas otwarty więc tu nie ma problemu.

Temat termostatu mam już załatwiony, stosuję przerobiony zamiennik prod.
Vernet, od Favoritki.

pasek klinowy.

Wymieniony.

sprawdzić całą przekładnie od lewarka do skrzyni - często gumowe tuleje
się wyrabiają (są na wierzchu niczym nie osłonięte).  biegi wchodzą, ale
nie tak ładnie, po wymianie działają jak tralala

nie wiem który rocznik, ale na twoim miejscu sprawdziłbym stan tylnych
nadkoli od wewnątrz - zwłaszcza na łączeniu z płytą podłogową bagażnika
i ewentualnie zabezpieczył przed korozją.

2000, z zewnątrz jest tam OK, a od spodu nie przyglądałem się
specjalnie, ale dzięki za zwrócenie uwagi.


W ogóle - byłby sens zrobić konserwację profili zamkniętych, choćby
tylko płyty podłogowej ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

10 Data: Lipiec 23 2007 14:56:58
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki 

 pisze:

W ogóle - byłby sens zrobić konserwację profili zamkniętych, choćby
tylko płyty podłogowej ?

póki nic się nie dzieje to jest jak najbardziej sens.
ja żałuję że tego nie zrobiłem ...
mój rocznik to 99 i po tej jakże łagodnej zimie zaczęły mi purchle wyłazić grrrrrrrrrr
nie wiem co oni spieprzyli w tej felici, ale nic tam z blachy się nie sypie, tylko tylne nadkola, łączenie progów z nadkolami z tyłu i klapa bagażnika ... jego mać, a takie fajne samochodziki i mogłyby jeździć dużo dłużej.


--
Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki
(wytnij _sp) Mszana Dolna, Folwark Stara Winiarnia - www.folwarkstarawiniarnia.com.pl

11 Data: Lipiec 23 2007 14:59:25
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki 

 pisze:

W ogóle - byłby sens zrobić konserwację profili zamkniętych, choćby
tylko płyty podłogowej ?

i jeszcze jedno.
jak masz plastikowe nadkola, często między nie a blachę włażą małe kamyczki ocierając o nie - potem w tych miejscach łapie rdza.
weź je poluzuj, opuść trochę, przeczyść i dupnij na łączeniu trochę sylikonu żeby nie właziły tam kamyczki.

--
Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki
(wytnij _sp) Mszana Dolna, Folwark Stara Winiarnia - www.folwarkstarawiniarnia.com.pl

12 Data: Lipiec 25 2007 14:58:04
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Paweł Gołaszewski 

Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki wrote:

w 1.3 jest to jakby w drugą stronę - jeśli się uwali to ustrojstwo to
obieg cieczy jest cały czas otwarty więc tu nie ma problemu.

Niestety, to się często rozwala, bo konstrukcja jest (delikatnie mówiąc)
gówniana.
Łatwo to poznać - nawet jak jest ciepło to silnik jest niedogrzany i
wskaźnik temperatury to pokazuje bardzo dobitnie.

sprawdzić całą przekładnie od lewarka do skrzyni - często gumowe tuleje
się wyrabiają (są na wierzchu niczym nie osłonięte).  biegi wchodzą, ale
nie tak ładnie, po wymianie działają jak tralala

Niestety - to jest temat powracający jak bumerang. Po wymianie
(przynajmniej u mnie) po pół roku jest prawie tak samo jak przed wymianą.

--
blues

13 Data: Lipiec 25 2007 17:07:17
Temat: Re: Feilcja po 90.000
Autor: Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki 

Paweł Gołaszewski pisze:

Łatwo to poznać - nawet jak jest ciepło to silnik jest niedogrzany i
wskaźnik temperatury to pokazuje bardzo dobitnie.

lepiej niedogrzany niż przegrzany jak w 1.6 :)
ale skoda zna ten mankament i wszystkie późniejsze termostaty do 1.3 i 1.6 są już poprawione.

Niestety - to jest temat powracający jak bumerang. Po wymianie
(przynajmniej u mnie) po pół roku jest prawie tak samo jak przed wymianą.

nie kracz - pół roku temu to robiłem ;>
ale póki co dalej działa jak tralala

--
Psychotrop vel Grzesiek "Laska" Lasocki
(wytnij _sp) Mszana Dolna, Folwark Stara Winiarnia - www.folwarkstarawiniarnia.com.pl

Feilcja po 90.000



Grupy dyskusyjne