Ferrari na Puławskiej
1 | Data: Lipiec 06 2011 17:09:29 |
Temat: Ferrari na Puławskiej | |
Autor: DoQ | Witam, 2 |
Data: Lipiec 06 2011 17:46:54 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: rafikx | W dniu 2011-07-06 17:09, DoQ pisze:
A co? Mają odpuścić tylko dlatego, że buźka celebryty, tatuś w radyjku i że to było tak dawno, że wszyscy zapomnieli? R. 3 |
Data: Lipiec 06 2011 18:02:40 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-06 17:46, rafikx pisze: W dniu 2011-07-06 17:09, DoQ pisze: No właśnie - wręcz przeciwnie, ale czego tu się spodziewać w sezonie ogórkowym... 4 |
Data: Lipiec 06 2011 18:29:59 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Olo | W dniu 2011-07-06 17:09, DoQ pisze: Witam, i bardzo słusznie 5 |
Data: Lipiec 06 2011 16:39:27 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin DoQ Jednak nie odpuszczajÄ . Niech mu dadzÄ wreszcie te zawiasy i zostawiÄ w koĹcu w spokoju. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 6 |
Data: Lipiec 06 2011 19:16:17 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Pan Piskorz | W dniu 2011-07-06 18:39, to pisze: Niech mu dadzÄ wreszcie te zawiasy i zostawiÄ w koĹcu w spokoju. Dlaczego zawiasy? Spowodował wypadek, jest ofiara Ĺmiertelna, powodował realne zagrożenie na drodze. A na pewno trzeba go wyeliminowaÄ z drogi, najlepiej na zawsze. P. 7 |
Data: Lipiec 06 2011 17:33:37 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin Pan Piskorz Dlaczego zawiasy? A dlaczego nie zawiasy? Spowodował wypadek, jest ofiara Ĺmiertelna, powodował realne zagrożenie Wszystko wskazuje na to, że dwóch kumpli wybrało siÄ na miasto pozapieprzaÄ w Ferrari. Z tego co pamiÄtam według Ĺwiadków jeździli agresywnie już dłuższy czas. Zatem pasażer zdawał sobie sprawÄ z ryzyka tej zabawy i je akceptował. Trudno wiÄc to przyrównywaÄ do sytuacji, w której zginÄłaby postronna osoba. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 8 |
Data: Lipiec 07 2011 11:49:47 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur(m) |
Zatem pasażer zdawał sobie sprawÄ z ryzyka To mnie zaciekawiło. Artur(m) 9 |
Data: Lipiec 07 2011 13:02:00 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin Artur\(m\) Zatem pasażer zdawał sobie sprawÄ z ryzyka tej zabawy i je akceptował. Co konkretnie? Z. go przywiÄ zał do fotela? Nic o tym nie wiadomo. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 10 |
Data: Lipiec 07 2011 15:09:44 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur(m) |
begin Artur\(m\) Chyba nie o to mi chodziło;) SkÄ d wiadomo, że zaakceptował te niebezpieczne zabawy? Artur(m) 11 |
Data: Lipiec 07 2011 15:17:53 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
SkÄ d wiadomo, że zaakceptował te niebezpieczne zabawy? można wnioskowaÄ, że skoro nie kazał mu siÄ zatrzymaÄ przez doć długi czas, mimo agresywnej jazdy, to jednak akceptował 12 |
Data: Lipiec 07 2011 15:25:19 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: MZ | W dniu 2011-07-07 15:17, szerszen pisze: można wnioskowaÄ, że skoro nie kazał mu siÄ zatrzymaÄ przez doć długiIle takie Ferrari potrzebuje do 100km/h? 4-5 sek? Poza tym w grÄ wchodzi jeszcze miejsce, o ile np. TrasÄ SiekierkowskÄ w nocy można wzglÄdnie bezpiecznie polecieÄ nawet "dwie paczki" (co noc motocykliĹci potwierdzajÄ tÄ tezÄ) to akurat ten kawałek Puławskiej siÄ do tego nie nadaje. Czarnej skrzynki nie ma, wiec nie wiadomo, czy pasażer w ostatnich słowach nie krzyczał "Maciek, k..wa, zwolnij!!!". -- MZ 13 |
Data: Lipiec 08 2011 09:40:16 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
Ile takie Ferrari potrzebuje do 100km/h? 4-5 sek? ale co to ma do rzeczy, z tego co słychaÄ, Ĺwiadkowie potwierdzajÄ że tym ferrari krÄcili siÄ po okolicy w podobny sposób dłuższy czas, to nie było tak, że ruszyli spod macdonalda na wałbrzyskiej i siÄ rozsmarowali na słupie, stÄ d wnioskowanie, że skoro poginali po wawie z 10 minut w podobny sposób, to jednak żadnemu z nich to nie przeszkadzało paniał? 14 |
Data: Lipiec 08 2011 11:25:19 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: CeSaR | stąd wnioskowanie, że skoro poginali po wawie z 10 minut w podobny sposób, Czyli co, uniewinnić? C 15 |
Data: Lipiec 08 2011 12:41:25 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
Czyli co, uniewinnić? a skąd ten wniosek? 16 |
Data: Lipiec 08 2011 13:27:24 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: CeSaR | a skąd ten wniosek? Z całości tej dyskusji, niekoniecznie z tylko twoich wypowiedzi. C 17 |
Data: Lipiec 08 2011 13:27:24 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
Z całości tej dyskusji, niekoniecznie z tylko twoich wypowiedzi. ale z moich wypowiedzi nie wynika, że jestem za jego uniewinnieniem, więc czemu mi to pytanie zadajesz? ja jestem za wyrokiem, sprawiedliwym wyrokiem 18 |
Data: Lipiec 08 2011 14:15:27 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: CeSaR | ale z moich wypowiedzi nie wynika, że jestem za jego uniewinnieniem, więc No tak wypadło:-) No offence :-) ja jestem za wyrokiem, sprawiedliwym wyrokiem Ja też. I nie ma znaczenia czy ofiara akceptowała bądz nie sposób jazdy. Z ma odpowiadać za spowodowanie wypadku z wiadomym skutkiem. C 19 |
Data: Lipiec 08 2011 14:41:35 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
No tak wypadło:-) No offence :-) że no offence to ja wiem, tylko ciekawość mnie zżerała ;) Ja też. I nie ma znaczenia czy ofiara akceptowała bądz nie sposób jazdy. ale dyskusja na temat akceptacji ofiary była dość czysto filozoficzna ;) 20 |
Data: Lipiec 08 2011 15:11:28 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: CeSaR | No tak wypadło:-) No offence :-)że no offence to ja wiem, tylko ciekawość mnie zżerała ;) Mam nadzieję że szczerze zaspokoiłem ową ciekawość :-) Ja też. I nie ma znaczenia czy ofiara akceptowała bądz nie sposób jazdy.ale dyskusja na temat akceptacji ofiary była dość czysto filozoficzna ;) Dla niektórych chyba nie. Była chyba jak najbardziej ważna. Takie odnoszę wrazenie. C 21 |
Data: Lipiec 08 2011 16:16:28 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
Mam nadzieję że szczerze zaspokoiłem ową ciekawość :-) aaaa podziękował ;) Dla niektórych chyba nie. Była chyba jak najbardziej ważna. Takie odnoszę wrazenie. ale raczej nie w odniesieniu do uniewinnienia, tylko do "postronności" ofiary śmiertelnej, w nawiązaniu ;) do zawiasów bądź ich braku 22 |
Data: Lipiec 08 2011 16:48:16 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: CeSaR | ale raczej nie w odniesieniu do uniewinnienia, tylko do "postronności" I może właśnie z tego wzięło się to moje "uniewinnienie" bo jak dla mnie to jakakolwiek "postronność" nie ma tu nic do gadania. I cała dyskusja jest akademicka. Za samochód odpowiada kierowca. I wszystko. Jeśli przekracza to z własnej woli. Jeśli konsekwencje są takie jakie są to kierowca za to odpowiada. Nawet jeśli mógłby udowodnić, że pasażer wręcz błagał go żeby naginał np. 150km/h w zabudowanym. C 23 |
Data: Lipiec 08 2011 17:34:04 | Temat: Re: Ferrari na PuÂławskiej | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-07-08, CeSaR wrote: Za samochód odpowiada kierowca. I wszystko. JeÂśli przekracza to z wÂłasnej O ile nie ma pomiÄdzy nimi zależnoĹci służbowej. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 24 |
Data: Lipiec 08 2011 17:58:44 | Temat: Re: Ferrari na PuÂławskiej | Autor: DoQ | W dniu 08-07-2011 17:34, Krzysiek Kielczewski pisze: On 2011-07-08, wrote: Ale tylko wtedy, jeĹli sÄ ku temu przesłanki ekonomiczne. Pozdrawiam Paweł 25 |
Data: Lipiec 08 2011 19:52:08 | Temat: Re: Ferrari na PuÂławskiej | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-07-08, DoQ wrote: Za samochód odpowiada kierowca. I wszystko. JeÂśli przekracza to z wÂłasnejO ile nie ma pomiÄdzy nimi zależnoĹci służbowej. Nie. Przy czym bardziej mam na myĹli obciÄ żenie winÄ pracodawcy niż zmniejszanie kary kierowcy. Krzysiek Kiełczewski 26 |
Data: Lipiec 08 2011 20:16:30 | Temat: Re: Ferrari na PuÂławskiej | Autor: DoQ | W dniu 08-07-2011 19:52, Krzysiek Kielczewski pisze: Ale tylko wtedy, jeĹli sÄ ku temu przesłanki ekonomiczne.Nie. Przy czym bardziej mam na myĹli obciÄ żenie winÄ pracodawcy niż To akurat ciÄżko później udowodniÄ, może z tachografem łatwiej... Pozdrawiam Paweł 27 |
Data: Lipiec 08 2011 22:12:43 | Temat: Re: Ferrari na PuÂławskiej | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-07-08, DoQ wrote: Ale tylko wtedy, jeśli są ku temu przesłanki ekonomiczne.Nie. Przy czym bardziej mam na myśli obciążenie winą pracodawcy niż A co Ci da tachograf? Krzysiek Kiełczewski 28 |
Data: Lipiec 11 2011 09:33:52 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
I może właśnie z tego wzięło się to moje "uniewinnienie" bo jak dla mnie to jakakolwiek "postronność" nie ma tu nic do gadania. I cała dyskusja jest akademicka. no przecież pisałem że filozoficzna ;) 29 |
Data: Lipiec 08 2011 13:53:36 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur(m) |
W dniu 2011-07-07 15:17, szerszen pisze: A nawet przez 10 minut jakby wrzeszczał, zatrzymaj siÄ wysiadam!!!! to myĹlisz, że po zatrzymaniu za nastÄpne 10 minut, nie wyĹmiałby takiego jako w y m i e k a j Ä c e g o !!! Gdyby siÄ jeszcze raz udało.... A inni mówiliby, ale czad!!! DałeĹ facet jesteĹ KUUUL a tamten - to baba Takie jest życie (szczególnie) młodych (wzglÄdnie):) Pewnie aprobował, ale nikt tego nie bÄdzie wiedział, i nie możemy tego wnioskowaÄ. Artur(m) 30 |
Data: Lipiec 08 2011 15:46:52 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 08-07-2011 13:53, Artur(m) pisze: Takie jest życie (szczególnie) młodych (względnie):) Szkoda klawiatury na takie spory. Pojazd kierowany jest przez kierowcę i to właśnie kierowca ponosi odpowiedzialność za swoje czyny. Pozdrawiam Paweł 31 |
Data: Lipiec 09 2011 10:27:49 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin DoQ Szkoda klawiatury na takie spory. Pojazd kierowany jest przez kierowcÄ i Uproszczenie dobre dla prostych ludzi. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 32 |
Data: Lipiec 09 2011 20:27:40 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 09-07-2011 12:27, to pisze: Szkoda klawiatury na takie spory. Pojazd kierowany jest przez kierowcę iUproszczenie dobre dla prostych ludzi. Wręcz przeciwnie. Prości ludzie nie rozumieją podstawowych zasad i mechanizmów, wszędzie szukają drugiego dna. Dla takich właśnie produkuje się "Białe Księgi" - miłej lektury. Pozdrawiam Paweł 33 |
Data: Lipiec 10 2011 00:16:36 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin DoQ Szkoda klawiatury na takie spory. Pojazd kierowany jest przez kierowcÄUproszczenie dobre dla prostych ludzi. Bzdura. Prostak słabo myĹli, wiÄc potrzebuje prostych zasad, które jest w stanie zrozumieÄ bez głÄbszej analizy. Człowiek inteligentny nie nadużywa uproszczeĹ. A zwalenie całej winy na kierowcÄ w każdym przypadku jest właĹnie takim głupim uproszczeniem. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 34 |
Data: Lipiec 10 2011 09:06:15 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 10-07-2011 02:16, to pisze: Wręcz przeciwnie. Prości ludzie nie rozumieją podstawowych zasad iBzdura. Prostak słabo myśli, więc potrzebuje prostych zasad, które jest w ROTFL - no przecież piszę - sztuczna mgła, ruscy, dobijanie ocalałych i Tusk (tak żeby było po twojemu). uproszczeń. A zwalenie całej winy na kierowcę w każdym przypadku jest Tak jest w dorosłym życiu. Jak Cię koleżanka wybłaga o 200km/h na Puławskiej to i tak winnym będziesz TY. Nawet jeśli to była najfajniejsza dupa w mieście. Pozdrawiam Paweł 35 |
Data: Lipiec 11 2011 10:23:33 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur(m) |
W dniu 08-07-2011 13:53, Artur(m) pisze: Popatrz na kontekst Artur(m) 36 |
Data: Lipiec 08 2011 17:46:56 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2011-07-07 15:25, MZ pisze: W dniu 2011-07-07 15:17, szerszen pisze: Nieistotne - jakiĹ czas tym Ferrari krÄcili siÄ po okolicy, jeżdżÄ c doć niebezpiecznie. Poza tym w grÄ wchodzi Nie, no skÄ d - jedno z ulubionych miejsc do zabaw nocnych od lat. Jak widaÄ jest grupa ludzi, która uważa wrÄcz przeciwnie. Zdaje siÄ, że jak usunÄli głównÄ atrakcjÄ to jakoĹ spokojniej siÄ zrobiło. Czarnej skrzynki nie ma, wiec nie wiadomo, czy pasażer w LecÄ c to mógł najwyżej siÄ katapultowaÄ. 37 |
Data: Lipiec 08 2011 23:34:40 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: jerzu | On Thu, 07 Jul 2011 15:25:19 +0200, MZ to akurat ten kawałek Puławskiej się do tego nie Obecnie się nadaje. Co potwierdzają co noc motocykliści. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 38 |
Data: Lipiec 07 2011 13:37:49 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin Artur\(m\) Chyba nie o to mi chodziło;) Bo nie wysiadł, a miał okazjÄ, choÄby minutÄ wczeĹniej na Ĺwiatłach. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 39 |
Data: Lipiec 08 2011 13:54:37 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur(m) |
begin Artur\(m\) Ha, Ha, Ha, Ha, UĹmiałem siÄ jak norka Artur(m) 40 |
Data: Lipiec 09 2011 10:54:29 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin Artur\(m\) Bo nie wysiadł, a miał okazjÄ, choÄby minutÄ wczeĹniej na Ĺwiatłach. Jak to mówiÄ -- poznasz głupiego, po Ĺmiechu jego. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 41 |
Data: Lipiec 11 2011 10:24:57 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur(m) |
begin Artur\(m\) Ci co rozumiejÄ tak mówiÄ . Inni naĹladujÄ . Artur(m) 42 |
Data: Lipiec 07 2011 15:31:07 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: go! | On 07/07/2011 14:09, Artur(m) wrote: Chyba nie o to mi chodziło;) Czasami ludzie sie zabijaja bez wzajemnej akceptacji tego, a nawet przy stanowczym sprzeciwie i wyroki orzeka sie w zawieszeniu, wiec akceptacja nie jest to tutaj kluczowa. Wazna, ale nie najwazniejsza. "Dziennikarz motoryzacyjny jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym" Jak widzisz na razie nie przybija mu sie morderstwa, zabojstwa, ani nawet spowodowania smierci, tylko wypadku drogowego (nieumyslnie!), ktorego dopiero skutkiem byla smierc. Takze, jesli nic sie tu nie zmieni to klient z przeszloscia MZ dostaje zawiasy. 43 |
Data: Lipiec 06 2011 20:26:05 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Cavallino | Użytkownik "Pan Piskorz" napisał w wiadomoĹci W dniu 2011-07-06 18:39, to pisze: A to on już jest w stanie o którym można powiedzieÄ że nie jest wyeliminowany? 44 |
Data: Lipiec 07 2011 09:08:28 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
A to on już jest w stanie o którym można powiedzieÄ że nie jest wyeliminowany? nie wiem ile w tym plotek, a ile prawdy, ale słyszałem pogłoski, że jest już na tyle sprawny, że widywano go za kółkiem, gdzieĹ poza miastem 45 |
Data: Lipiec 06 2011 20:28:26 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Pan, Niech mu dadzą wreszcie te zawiasy i zostawią w końcu w spokoju.Dlaczego zawiasy? A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista? Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenie Sam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 46 |
Data: Lipiec 06 2011 23:08:54 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-07-06, RoMan Mandziejewicz wrote: Niech mu dadzą wreszcie te zawiasy i zostawią w końcu w spokoju.Dlaczego zawiasy? A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne? Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenie Do życia właśnie wraca. Krzysiek Kiełczewski 47 |
Data: Lipiec 06 2011 23:24:00 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Krzysiek, A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne?A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?Niech mu dadzą wreszcie te zawiasy i zostawią w końcu w spokoju.Dlaczego zawiasy? A jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją. Do życia właśnie wraca.Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenieSam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również. Policz, ile mu to zajęło... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 48 |
Data: Lipiec 06 2011 23:55:00 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2011-07-06, RoMan Mandziejewicz wrote: A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne? No właśnie (IMO) żadnego. W wyniku jego działania zginął człowiek. Uważasz, że pogrożenie paluszkiem pt. "jak jeszcze raz kogoś zabijesz to trafisz do więzienia" jest słuszną nagrodą? Do życia właśnie wraca.Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenieSam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również. Tyle na ile sam się rozwalił... Krzysiek Kiełczewski 49 |
Data: Lipiec 06 2011 21:59:52 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin Krzysiek Kielczewski No właĹnie (IMO) żadnego. W wyniku jego działania zginÄ ł człowiek. Jak na rajdzie zdarzy siÄ wypadek, w którym zginie pilot, to też wsadzisz kierowcÄ do wiÄzienia? Z punktu widzenia ĹwiadomoĹci pasażera to analogiczna sytuacja. Nie próbuj przekonywaÄ, że dziennikarz motoryzacyjny (pasażer) nie zdaje sobie sprawy z tego, do czego może prowadziÄ zapieprzanie w Ferrari po mieĹcie . -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 50 |
Data: Lipiec 07 2011 09:35:59 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: MZ | W dniu 2011-07-06 23:59, to pisze: begin Krzysiek Kielczewski Chwila chwila. Rajd to zamkniÄta impreza, na wyznaczonych trasach, której uczestnicy zdajÄ sobie sprawÄ że samochody bÄdÄ siÄ poruszaÄ z prÄdkoĹciami i stylem jazdy "na krawÄdzi". Pilot nie musi sobie zdawaÄ sprawy że kierowca bÄdzie przekraczaÄ przepisy PoRD dla standardowych dróg, on tego jest pewien bo o to chodzi w tej zabawie. Tyle że auta do rajdu sÄ przygotowane (klatki, pasy sportowe itd), kierowca i pasażer jadÄ w kaskach itd. Natomiast zap..lanie z takÄ prÄdkoĹciÄ po mieĹcie, po Puławskiej która jest prawie zawsze mocno zapchana, to odrÄbna sprawa i nie ma tu nic do rzeczy czy pasażer zdawał sobie sprawÄ czy nie. Szybko i do przodu każdy debil potrafi, jak mawiał mój instruktor nauki jazdy. Cud, że red. ZiÄtarski nie zabił/pokiereszował nikogo innego, bo ciekawe czy wtedy twierdziłbyĹ że ci inni też "mogli sobie zdawaÄ sprawÄ do czego może prowadziÄ spotkanie z Ferrari na mieĹcie". Już pomijam tak oczywisty fakt, że goć albo już wtedy miał coĹ nie tak z głowÄ , albo miał ciÄ goty samobójcze, bo każdy kto siÄ chociaż dwa razy przejechał tamtym odcinkiem Puławskiej wie, że tam "wyrzuca". No ale najwyraźniej żeby to wiedzieÄ to trzeba byÄ kimĹ wiÄcej niż celebrytÄ -hipokrytÄ opowiadajÄ cym głodne kawałki o "bezpiecznej jeździe" a prezentujÄ cym w życiu postawÄ zgoła przeciwnÄ . -- MZ 51 |
Data: Lipiec 07 2011 09:42:52 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Cavallino | Użytkownik "MZ" napisał w wiadomoĹci news: Rajd to zamkniÄta impreza, na wyznaczonych trasach, I dokładnie o tym samym był przekonany goć, który wsiadł z Zientarskim do Ferrari żeby sobie polataÄ po Warszawie. Sugerowanie iż oczekiwał przewózki z Vmax 50 km/h może budziÄ tylko politowanie dla wygłaszajÄ cego te sugestie. 52 |
Data: Lipiec 07 2011 09:58:49 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: MZ | W dniu 2011-07-07 09:42, Cavallino pisze: 50 km/h .. cóż, fakt, niech pierwszy rzuci kamieniem kto nigdy ..itd. Ale zdaje siÄ, że prÄdkoć tego Ferrari była znacznie wiÄksza niż nawet +100% od tych 50. Poza tym pomijajÄ c wszystko to pasażer chyba mógł liczyÄ na to, że kierowca dostosuje prÄdkoć do warunków (rzeczony garb), nawet jeĹli postanowi nie przestrzegaÄ przepisów. Poza tym popraw mnie, ale uczestnicy rajdów pisemnie potwierdzajÄ Ĺwiadomoć ryzyka, a tutaj raczej taki dokument siÄ nie odnajdzie. Do tego w rajdach robi siÄ wszystko, by Ĺrodkami technicznymi i procedurami minimalizowaÄ zagrożenie. Przypomnij mi, kto zamknÄ ł PuławskÄ na czas przejazdu tego Ferrari? Czy to Ferrari miało klatkÄ? Czy służby ratunkowe czekały obok? To powinno podpadaÄ pod spowodowanie katastrofy w ruchu lÄ dowym, a nie tylko nieumyĹlne spowodowanie Ĺmierci. -- MZ 53 |
Data: Lipiec 07 2011 10:02:19 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Cavallino | Użytkownik "MZ" napisał w wiadomoĹci W dniu 2011-07-07 09:42, Cavallino pisze: I co z tego? Zakładasz, że Zabiega protestował, był niezadowolony, czy też chciał czegoĹ innego? Bo o tym mowa. Ja zakładam że było dokładnie odwrotnie, a gdyby zamienili siÄ miejscami jazda nijak by siÄ nie zmieniła. 54 |
Data: Lipiec 07 2011 18:18:02 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Shrek | W dniu 2011-07-07 09:35, MZ pisze: bo każdy kto siÄ chociaż dwa razy Oni też pewnie wiedzieli. Obstawiam, że hcieli sobie "hopnÄ Ä" Shrek. 55 |
Data: Lipiec 09 2011 10:52:37 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin MZ Chwila chwila. Rajd to zamkniÄta impreza, na wyznaczonych trasach, Chyba nie zrozumiałeĹ analogii. Chodzi w niej wyłÄ cznie o Ĺwiadomoć pasażera. W obu przypadkach zdawał sobie sprawÄ z niebezpieczeĹstwa i je akceptował. ZiÄtarski nie zabił/pokiereszował nikogo innego, bo OczywiĹcie, że bym nie stwierdził. Na tym właĹnie polega sedno sprawy. Już pomijam tak Zwykłego auta by tam przy 150 na słup nie wyrzuciło... pewnie nie wziÄ ł pod uwagÄ, że jedzie Ferrari, które do takich gównianych nawierzchni nie jest przystosowane. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 56 |
Data: Lipiec 07 2011 12:25:32 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Krzysiek, No właśnie (IMO) żadnego. W wyniku jego działania zginął człowiek.A jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją.A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne? Uważasz, że to co już go spotkało oraz wyrok w zawiasach to jest nagroda? Tyle na ile sam się rozwalił...Policz, ile mu to zajęło...Do życia właśnie wraca.Spowodował wypadek, jest ofiara śmiertelna, powodował realne zagrożenieSam się już wyeliminował. Przy okazji niemal z życia również. Bez sensu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 57 |
Data: Lipiec 07 2011 08:26:53 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 06-07-2011 23:24, RoMan Mandziejewicz pisze: A jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją.A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne? IMHO wszystko zależy od okoliczności w jaki sposób doszło do wypadku i czy było to tak naprawdę wypadek-przypadek czy wygłupy z premedytacją. Znam przypadek, jak sądzę nieodosobniony gdzie gość dzięki swojej popisowej jeździe (mniej więcej jak dziennikarza) wysłał na tamten świat kobitę - dostał zawiasy + zawieszenie PJ. PJ odzyskał dość szybko i już rok później w niemal identyczny sposób znowu spowodował wypadek - zabił dziewczynę, a drugą zamienił w roślinę. Teraz szukaj wiatru w polu. Nic mu nie są w stanie zrobić, bo zaszył się gdzieś za granicą. Dzięki "zawiasom" jakie otrzymał, rodzice stracili dziecko, mój wujek zszedł na zawał, a siostra jest dożywotnio przykuta do łóżka i "żyje" gdzieś we własnym świecie. Pozdrawiam Paweł 58 |
Data: Lipiec 07 2011 12:28:46 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello DoQ, IMHO wszystko zależy od okoliczności w jaki sposób doszło do wypadku iA jakie to ma znaczenie? To nie było zabójstwo z premedytacją.A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista?A dlaczego tak, bo zabił "tylko" kolegę, a nie osoby postronne? Dzięki zawiasom? Uważasz, że gdyby odbębnił wyrok to by coś zmieniło? Psychopaty nie zmienisz. A na podstawie tego, że jeden psychopata wchodzi w recydywę chcesz zbiorowej odpowiedzialności wszystkich sprawców wypadków? Opamiętania trochę. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 59 |
Data: Lipiec 07 2011 12:32:27 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 12:28, RoMan Mandziejewicz pisze: Dzięki zawiasom? Uważasz, że gdyby odbębnił wyrok to by coś zmieniło? Tak zmieniłoby, nie spowodowałby tego wypadku. Może jakby posiedział w pierdlu, to by się zastanowił czym to pachnie, bo zawiasy dla takiego idioty są niemal najlepszą nagrodą jaką mógł otrzymać od sądu. Pozdrawiam Paweł 60 |
Data: Lipiec 07 2011 13:59:25 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Axel | "DoQ" wrote in message Dzięki zawiasom? Uważasz, że gdyby odbębnił wyrok to by coś zmieniło?Tak zmieniłoby, nie spowodowałby tego wypadku. Tylko inny? No, to faktycznie jest argument. Może jakby posiedział w pierdlu, to by się zastanowił czym to pachnie, bo Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem przestepstw? Ciekawe... -- Axel 61 |
Data: Lipiec 07 2011 14:26:38 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: MZ | W dniu 2011-07-07 13:59, Axel pisze: To jest argument, bo siedząc w więzieniu nie spowodowałby na pewno TEGOTak zmieniłoby, nie spowodowałby tego wypadku. wypadku. To jest fakt. "Inny" to już spekulacje i teorie z "Efektu motyla". Sugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w ogóle funkcji resocjalizacyjnej? Uuuuu, to po co w takim razie kary pozbawienia wolności, skoro i tak według Ciebie nie mają sensu. Ciekawe... -- MZ 62 |
Data: Lipiec 07 2011 14:30:45 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MZ, Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potemSugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w Wobec rzeczywistych przestępców? Zdecydowanie mają jedynie działanie dodatkowo demoralizujące. Sprawdź sobie statystyki recydywy. Uuuuu, to po co w takim razie kary pozbawienia wolności, skoro i tak Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choć czasowe uniemożliwienie popełniania kolejnych przestępstw. Ciekawe... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 63 |
Data: Lipiec 07 2011 14:36:53 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: MZ | W dniu 2011-07-07 14:30, RoMan Mandziejewicz pisze: Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potemSugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w OK, tylko teraz pytanie czy ten konkretny przypadek opisany prze DoQ to przestępca recydywista w sensie "chłopak z miasta, dealer" itp. czy po prostu kretyn-nie-kierowca. Może odsiadka, choćby niewielka, jednak czegoś by go nauczyła? Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choć Dokładnie. Z punktu widzenia DoQ i jego rodziny byłoby to zapewne kluczowe i zmieniło dość dużo. -- MZ 64 |
Data: Lipiec 07 2011 14:43:25 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello MZ, W dniu 2011-07-07 14:30, RoMan Mandziejewicz pisze: OK, tylko teraz pytanie czy ten konkretny przypadek opisany prze DoQ toWobec rzeczywistych przestępców? Zdecydowanie mają jedynie działanieSugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potemSugerujesz że zakłady penitencjarne wbrew założeniom nie spełniają w Nauczyć czegoś człowieka, który po spowodowaniu jednego wypadku śmiertelnego nie zmądrzał? Jasne - na przykład jak mordować bez użycia samochodu. Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choćDokładnie. Z punktu widzenia DoQ i jego rodziny byłoby to zapewne Nie zabiłby tego, zabiłby innego - psychole się nie uczą. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 65 |
Data: Lipiec 07 2011 14:50:27 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: MZ | W dniu 2011-07-07 14:43, RoMan Mandziejewicz pisze: OK, tylko teraz pytanie czy ten konkretny przypadek opisany prze DoQ to Hmmm..chyba jednak inaczej oddziałuje na człowieka poczucie winy "przez moją głupotę zginął człowiek, strasznie mi przykro" a inaczej "przez moją głupotę i to że zginął człowiek trafiłem do miejsca gdzie przez x czasu będę się bał schylić po mydło, będę jeść chleb z marmoladą, mieszkać w 8 osobowym pokoju z 16 facetami i widywać swoją rodzinę raz w miesiącu, teraz NAPRAWDĘ jest mi PRZYKRO". Podstawową zaletą kary więzienia jest izolacja od społeczeństwa i choćDokładnie. Z punktu widzenia DoQ i jego rodziny byłoby to zapewne Pewności nie masz, natomiast TEGO wypadku by nie było - patrz kilka postów wyżej. -- MZ 66 |
Data: Lipiec 07 2011 15:01:29 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 14:50, MZ pisze: Hmmm..chyba jednak inaczej oddziałuje na człowieka poczucie winy "przez Otóż to. Poza tym jak już napisałem na początku, sąd powinien brać pod uwagę całokształt zdarzenia. Co innego jeśli potrącisz pieszego w deszczowy, ciemny wieczór jadąc rozsądnie - bo nie zauważyłeś, bo chwilowo ktoś cię oślepił etc., co innego jak strzelasz popisy które doprowadzają do czyjejś śmierci. W pierwszym przypadku, zawiasy byłyby dostateczną karą. W drugim odsiadka powinna się należeć, żeby sprawca miał czas na przemyślenia. Pewności nie masz, natomiast TEGO wypadku by nie było - patrz kilkaNie zabiłby tego, zabiłby innego - psychole się nie uczą. Otóż to. Poza tym ten inny, czyli ktoś obcy nie dotyczy "mnie" bezpośrednio. Wtedy najłatwiej być łaskawym w osądach, a nawet poprzeć amnestię. Pozdrawiam Paweł 67 |
Data: Lipiec 10 2011 02:52:39 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin DoQ Otóż to. Poza tym jak już napisałem na poczÄ tku, sÄ d powinien braÄ pod Kilka lat za nieumyĹlny wypadek? To ile powinien dostaÄ sprawca gwałtu czy morderca, że już o wielokrotnym nie wspomnÄ? Wtedy najłatwiej byÄ łaskawym w osÄ dach, a nawet poprzeÄ Po to wymyĹlono sÄ dy, żeby NIE skazywaÄ pod wpływem emocji. W miarÄ inteligentny człowiek powinien rozumieÄ, że jego osÄ d w sprawie, która go dotyczy, nie jest najczÄĹciej obiektywny. A już szczególnie, gdy chodzi o czyjÄ Ĺ ĹmierÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 68 |
Data: Lipiec 10 2011 08:33:15 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 10-07-2011 04:52, to pisze: Otóż to. Poza tym jak już napisałem na początku, sąd powinien brać podKilka lat za nieumyślny wypadek? To ile powinien dostać sprawca gwałtu Przeczytaj jeszcze raz i spróbuj tym razem się skupić. Chyba że szukasz usprawiedliwienia dla swojej przeszłości. Po to wymyślono sądy, żeby NIE skazywać pod wpływem emocji. W miarę I dzięki temu "sprawiedliwemu" osądowi pokrzywdzony przez los sprawca powoduje następny wypadek. Pozdrawiam Paweł 69 |
Data: Lipiec 08 2011 09:44:44 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: CeSaR | Nie zabiłby tego, zabiłby innego - psychole się nie uczą. Na siłę i na potrzeby konkretnej dyskusji upraszczasz temat. C 70 |
Data: Lipiec 07 2011 14:50:44 | Temat: Re: Ferrari na Puďż˝awskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 13:59, Axel pisze: Tak zmieniďż˝oby, nie spowodowaďż˝by tego wypadku.Tylko inny? No, to faktycznie jest argument. No, a nie jest? I może nastÄpnego by nie spowodował, majÄ c w pamiÄci odsiadkÄ. Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem Sugerujesz, że odsiadka nigdy nie wpływa na zachowanie człowieka? Ciekawe, po co wiÄc wiÄzienia i pojÄcie resocjalizacji? Pozdrawiam Paweł 71 |
Data: Lipiec 07 2011 15:09:44 | Temat: Re: Ferrari na Puďż˝awskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello DoQ, Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potemSugerujesz, że odsiadka nigdy nie wpływa na zachowanie człowieka? Ależ owszem. Tylko dlaczego najczęściej źle? Ciekawe, po co więc więzienia Dla izolacji od społeczeństwa. i pojęcie resocjalizacji? Dla mydlenia oczu i produkowania mas "specjalistów" od tego. Ludzie muszą mieć zajęcie. Spędziłem w 1982 roku prawie 4 miesiące w Zakładzie Karnym w Nysie. Poznałem tam skazanych, rozmawiałem z nimi, widziałem jak się zachowują. To zakład dla młodocianych (17-21 lat) przestepców. Naprawdę bardzo niewielu z nich rokowało jakąkolwiek nadzieję. Resocjalizacja? Tylko na pokaz. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 72 |
Data: Lipiec 07 2011 15:14:48 | Temat: Re: Ferrari na Puďż˝awskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 15:09, RoMan Mandziejewicz pisze: Ciekawe, po co wiÄc wiÄzieniaDla izolacji od społeczeĹstwa. No i co, nie przydałaby siÄ izolacja? SpÄdziłem w 1982 roku prawie 4 miesiÄ ce w Zakładzie Karnym w Nysie. Nie prowadzÄ statystyk. Ale założe siÄ, że inaczej "przyjmie" wiÄzienie typowy przestÄpca czy recydywista, a inaczej przestÄpca drogowy, czyli przeciÄtniak bez aspiracji do bycia "gansterem". Pozdrawiam Paweł 73 |
Data: Lipiec 07 2011 15:30:55 | Temat: Re: Ferrari na Puďż˝awskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello DoQ, No i co, nie przydałaby się izolacja?Ciekawe, po co więc więzieniaDla izolacji od społeczeństwa. Izolacja po fakcie niczemu nie zapobiega. Spędziłem w 1982 roku prawie 4 miesiące w Zakładzie Karnym w Nysie.Nie prowadzę statystyk. Ale założe się, że inaczej "przyjmie" więzienie To były dzieciaki i to więzienie ich demoralizowało. Ich aktualnemu położeniu byli winni wszyscy wokół tylko nie oni sami. Taki, po bardzo krótkim pobycie w więzieniu zapominał, że popełnił przestępstwo - on siedzi "za niewinność". Nie jest przestępcą - jest skazanym. Za nazwanie go przestępcą, kryminalistą itp. można było dostać mocno po pysku. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 74 |
Data: Lipiec 07 2011 15:53:17 | Temat: Re: Ferrari na Puďż˝awskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 15:30, RoMan Mandziejewicz pisze: Izolacja po fakcie niczemu nie zapobiega.No i co, nie przydałaby siÄ izolacja?Ciekawe, po co wiÄc wiÄzieniaDla izolacji od społeczeĹstwa. Po jakim fakcie?! Ile osób trzeba zabiÄ żeby zasłużyÄ na pójĹcie do pierdla? To były dzieciaki i to wiÄzienie ich demoralizowało. Ich aktualnemu Ale a w jaki sposób wiÄzienie zdemoralizuje kierowcÄ?? Pozdrawiam Paweł 75 |
Data: Lipiec 07 2011 17:48:05 | Temat: Re: Ferrari na Puďż˝awskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello DoQ, siedzi "za niewinność". Nie jest przestępcą - jest skazanym. ZaAle a w jaki sposób więzienie zdemoralizuje kierowcę?? Nie ma odrębnych więzień dla kierowców. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 76 |
Data: Lipiec 16 2011 15:26:49 | Temat: Re: Ferrari na Pu?awskiej | Autor: jerzu | On Thu, 7 Jul 2011 17:48:05 +0200, RoMan Mandziejewicz Nie ma odrębnych więzień dla kierowców. Tak, ale kierowca w więzieniu, w 99% przypadków, nie siedzi w jednej celi z gwałcicielem albo wielokrotnym zabójcą. Raczej z jakimś alimenciarzem czy drobnym złodziejaszkiem. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 77 |
Data: Lipiec 08 2011 18:51:20 | Temat: Re: Ferrari na Puďż˝awskiej | Autor: daxus | On 2011-07-07 15:30, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello DoQ, >"Ich aktualnemu położeniu byli winni wszyscy wokół tylko nie oni sami" Twoje uogólnienia sÄ do bani - przecież wiadomo, że we wszystkich wiÄzieniach siedzi siÄ za niewinnoć. To oczywiste, że nie ma 1 skutecznej metody, żeby ludzie nie popełniali przestÄpstw. Ale kara wiÄzienia jest skuteczna na dużÄ czÄć. 78 |
Data: Lipiec 07 2011 18:02:49 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: Axel |
I może nastÄpnego by nie spowodował, majÄ c w pamiÄci odsiadkÄ. Jesli nie spowodowal tego wyrok "w zawiasach" to raczej odsiadka nic by nie zmienila. Sugerujesz, że odsiadka nigdy nie wpływa na zachowanie człowieka? Ciekawe, po co wiÄc wiÄzienia i pojÄcie resocjalizacji? Im wiecej wiem o wiezieniach w PL, tym mniej widze tam resocjalizacji, a wiecej demoralizacji osadzonych. -- Axel 79 |
Data: Lipiec 07 2011 18:12:35 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 18:02, Axel pisze: I może następnego by nie spowodował, mając w pamięci odsiadkę.Jesli nie spowodowal tego wyrok "w zawiasach" to raczej odsiadka nic by Owszem zmieniłaby, nie spowodowałby TEGO wypadku a i w przyszłości może nie doszłoby do takiej sytuacji, ew. może sam by się rozwalił na przydrożnym drzewie. Pozdrawiam Paweł 80 |
Data: Lipiec 07 2011 16:56:30 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: to | begin DoQ I może nastÄpnego by nie spowodował, majÄ c w pamiÄci odsiadkÄ.Jesli nie spowodowal tego wyrok "w zawiasach" to raczej odsiadka nic by Równie dobrze w przyszłoĹci mógłby wjechaÄ TIR-em w przystanek i zabiÄ 20 osób. Nie osłabiaj argumentacjÄ na poziomie "jakby lecieli razem, to Tupolew by nie spadł, bo by leciał kiedy indziej". -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 81 |
Data: Lipiec 07 2011 19:43:01 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 18:56, to pisze: Równie dobrze w przyszłości mógłby wjechać TIR-em w przystanek i zabić 20 Ew. stuknął by cię skutecznie na pasach w 2004 r. i nie pierdzieliłbyś tu takich głupot. Pozdrawiam Paweł 82 |
Data: Lipiec 07 2011 17:53:30 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: to | begin DoQ Ew. stuknÄ ł by ciÄ skutecznie na pasach w 2004 r. i nie pierdzieliłbyĹ CzÄsto polemizujesz z lustrem? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 83 |
Data: Lipiec 07 2011 19:55:49 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 19:53, to pisze: Ew. stuknął by cię skutecznie na pasach w 2004 r. i nie pierdzieliłbyśCzęsto polemizujesz z lustrem? Oj, nie smakuje ci własna merytoryka? Pozdrawiam Paweł 84 |
Data: Lipiec 09 2011 10:29:59 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: to | begin DoQ Ew. stuknÄ ł by ciÄ skutecznie na pasach w 2004 r. i nie pierdzieliłbyĹCzÄsto polemizujesz z lustrem? Wytrzeźwiej, bo coĹ bredzisz bez sensu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 85 |
Data: Lipiec 09 2011 01:32:18 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: Axel |
Argument rownie dobry, jak ten, ze za wolno jechal, bo gdyby jechal szybciej, to tez nie spowodowalby TEGO wypadku, bo w tym czasie bylby juz daleko z przodu. -- Axel 86 |
Data: Lipiec 09 2011 20:32:25 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: DoQ | W dniu 09-07-2011 01:32, Axel pisze:
Ale czego nie rozumiesz? Gdyby został odizolowany (tak jak to powinno zostać zrobione) to wypadku by nie spowodował - gdzieś tu widzisz niejasność? Pozdrawiam Paweł 87 |
Data: Lipiec 09 2011 21:14:29 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: to | begin DoQ Ale czego nie rozumiesz? Gdyby został odizolowany (tak jak to powinno A gdyby pilot miał sraczkÄ, to Tupolew poleciałby później i z innym pilotem i pewnie by nie spadł. Czy przyczyna katastrofy Tupolewa to brak problemów gastrycznych pilota? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 88 |
Data: Lipiec 10 2011 00:16:38 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: DoQ | W dniu 09-07-2011 23:14, to pisze: A gdyby pilot miał sraczkę, to Tupolew poleciałby później i z innym Widać szkołę Macierewicza, lektura przeczytana od deski do deski! Pozdrawiam Paweł 89 |
Data: Lipiec 10 2011 00:18:35 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: to | begin DoQ W dniu 09-07-2011 23:14, to pisze: No właĹnie widaÄ po Tobie. Ten sam odmózg argumentacji. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 90 |
Data: Lipiec 10 2011 08:23:42 | Temat: Re: Ferrari na Pu awskiej | Autor: DoQ | W dniu 10-07-2011 02:18, to pisze: No właśnie widać po Tobie. Ten sam odmózg argumentacji.A gdyby pilot miał sraczkę, to Tupolew poleciałby później i z innymWidać szkołę Macierewicza, lektura przeczytana od deski do deski! Przecież to TY widzisz wszędzie mgłę. Pozdrawiam Paweł 91 |
Data: Lipiec 07 2011 15:00:54 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Michal Jankowski | "Axel" writes: Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem No dopóki siedzą, to raczej nie. A już drogowych to na pewno. To się nazywa prewencja szczególna negatywna. MJ 92 |
Data: Lipiec 07 2011 17:59:10 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Axel |
Sugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potem Optujesz za dozywociem? ;-P -- Axel 93 |
Data: Lipiec 07 2011 18:02:42 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Axel, Optujesz za dozywociem? ;-PSugerujesz, ze przestepcy pod wplywem pierdla nie popelniaja potemNo dopóki siedzą, to raczej nie. A już drogowych to na pewno. To się Prewencyjny strzał w tył głowy za przekroczenie prądkości 4km/h i brak człowieka z czerwoną flagą przed pojazdem. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 94 |
Data: Lipiec 07 2011 14:44:54 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-07-07 08:26, DoQ pisze: W dniu 06-07-2011 23:24, RoMan Mandziejewicz pisze: Być może w tym przypadku wyrok bez zawiasów dla tego konkretnego typka coś by zmienił. Ale wiemy o tym post factum. Masz sposób żeby a priori odgadnąć, czy np. sprawca, nie recydywista, ojciec rodziny, popełnił konkretny niedozwolony czyn skutkujący śmiercią wskutek chwilowej głupoty, a sama świadomość zawinienia tragedii wstrząsnęła nim tak, że przez kolejne lata w ogóle nie siądzie za kółko i będzie potrzebował pomocy psychologów (znam osobiście taki przypadek)? Czy też jest to niereformowalny idiota trwale zagrażający innym? Jeśli potrafimy to odróżnić to super - wiemy kogo sadzać... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 95 |
Data: Lipiec 07 2011 22:00:30 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 07 Jul 2011 08:26:53 +0200, DoQ napisał(a): IMHO wszystko zależy od okoliczności w jaki sposób doszło do wypadku i Wiesz, Paweł, nie obraź się - ale kto im przystawił pistolet do głowy zmuszając, żeby z debilem do auta wsiadały? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 96 |
Data: Lipiec 07 2011 22:36:40 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 07-07-2011 22:00, Adam Płaszczyca pisze: Wiesz, Paweł, nie obraź się - ale kto im przystawił pistolet do głowy No tak, przecież zawsze winni są wszyscy i wszystko dookoła czyli drzewa, drogi, kapelusznicy, pasażerowie... Kierowca zawsze jest na końcu stawki. Pozdrawiam Paweł 97 |
Data: Lipiec 09 2011 21:26:20 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 07 Jul 2011 22:36:40 +0200, DoQ napisał(a): Wiesz, Paweł, nie obraź się - ale kto im przystawił pistolet do głowy Kierowca jest winny. Zastanawiam się tylko, dlaczego ludzie oddają swoje życie w ręce kierowców, którzy już wcześniej komuś kuku zrobili. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 98 |
Data: Lipiec 09 2011 21:35:02 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: DoQ | W dniu 09-07-2011 21:26, Adam Płaszczyca pisze: Kierowca jest winny. Zastanawiam się tylko, dlaczego ludzie oddają swoje Da się jakoś poznać, czy kierowca zrobił wcześniej kuku? Jakoś nie wyobrażam sobie żeby przechwalał się "a wiesz, rok temu rozwaliłem pasażera". Pozdrawiam Paweł 99 |
Data: Lipiec 20 2011 01:22:18 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 09 Jul 2011 21:35:02 +0200, DoQ napisał(a): Kierowca jest winny. Zastanawiam się tylko, dlaczego ludzie oddają swoje Paweł, już nie zalewaj. Wsiadasz z byle kim do auta? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 100 |
Data: Lipiec 07 2011 09:09:37 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: szerszen |
A dlaczego nie? Czy to jakiś recydywista? poniekąd tak, tylko za pierwszym razem wysypał się na moto i tylko sobie krzywdę zrobił, to juz drugi raz kiedy kostuchę przechytrzył 101 |
Data: Lipiec 06 2011 19:02:27 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: WW | W dniu 2011-07-06 17:09, DoQ pisze: Witam, Czyżby "nieumyślnie" przekroczył prędkość ?. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 102 |
Data: Lipiec 06 2011 19:31:38 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | WW pisze: W dniu 2011-07-06 17:09, DoQ pisze: Przekroczył prędkość umyślnie. Ale wypadek spowodował nieumyślnie. Seco 103 |
Data: Lipiec 06 2011 19:40:23 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-06 19:31, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze: WW pisze: Trudno podejrzewać, że wypadek spowodował umyślnie (choć ja znam i takie przypadki), jednak ciężko będzie zaprzeczyć faktowi, że miał świadomość do czego tak jazda mogła doprowadzić. 104 |
Data: Lipiec 06 2011 17:59:05 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: to | begin Artur MaĹlÄ
g Trudno podejrzewaÄ, że wypadek spowodował umyĹlnie (choÄ ja znam i takie Pasażer też raczej miał, a nie jeździli tak od 5 minut. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 105 |
Data: Lipiec 06 2011 19:48:06 | Temat: Re: Ferrari na Puławskiej | Autor: Krzysztof 45 | Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a): Przekroczył prędkość umyślnie. Ale wypadek spowodował nieumyślnie.Nie, prędkość też przekroczył nieumyślnie, on tylko wcisnął pedał gazu. -- Krzysiek |