Grupy dyskusyjne   »   Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??

Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??



1 Data: Kwiecien 24 2009 16:46:12
Temat: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek 

Witam

Wreszcie mam dostęp do netu, więc przyszedłem się wyżalić - jak ktoś nie
chce to niech nie czyta ;-)

Od jakiegoś czasu korzystałem ze stacji Feu Vert (dawniej Kwik Fit,
Shell Autoserv i być może coś tam jeszcze) na ul. Conrada w Wawie i
generalnie byłem zadowolony, jednak po ostatniej akcji stwierdziłem, że
będę przed nimi przestrzegał, ale może od początku:

Jakiś miesiąc temu pojechałem z moim Fordem Escortem na stację Feu Vert,
bo coś mi się głośno w zawieszeniu zrobiło (jakieś chrzęsty, stuki,
puki). Zapłaciłem 30 PLN za sprawdzenie zawieszenia, samochód na
podnośnik - diagnoza: wszystko ok. Pojechałem w trasę, zrobiłem z 500
km, wróciłem, pojechałem znowu do Feu Vert, bo nadal było głośno, co
mnie nieco niepokoiło. Zostałem wysłany na stację diagnostyczną, bo
szarpaków nie mają, więc nie mogą sprawdzić zawieszenia (za co te 30 PLN
zapłaciłem, nie wiem).

Na stacji diagnostycznej facet wziął 20 PLN, stuków-puków nie
zlokalizował, ale pokręcił kołami i po chrobocie jaki usłyszeliśmy było
jasne, że po prostu nie mam już łożysk. Rzeczywiście potrzeba do tego aż
specjalistycznej stacji. Dobrze, że się w trasie nie rozpadły.

No to z diagnozą znowu na Feu Vert. Pokręcili kołami, okazało się, że
rzeczywiście chroboczą :-). Nie można było wymienić od ręki, więc
umówiłem się na wymianę łożysk, stwierdziłem, że chcę SKF, podpisałem
zlecenie, gdzie te SKFy były wyraźnie wymienione ("SKF VKBA1432 Łożysko
koła Ford"), zostawiłem samochód i wyjechałem. Dwa dni później dostałem
telefon, że samochód do odbioru i nawet taniej udało się zrobić.
Wysłałem żonę po odbiór. Odebrała samochód i fakturę, jednak ciekawość
mą olbrzymią wzbudziła nazwa towaru na fakturze "301132A Łożysko piasty
Ford". O SKFie ani słowa. Zadzwoniłem do miłego pana i zapytałem, co oni
tam wsadzili, na co otrzymałem odpowiedź w rodzaju: "A po co panu ta
informacja? Samochód jeździ? Jeździ". Po mojej delikatnej sugestii, że
przecież k* zapłaciłem za to p* łożysko, więc może byłby tak miły i
jednak powiedział, stwierdził, że jak dla mnie to może być SKF, chociaż
na fakturze jest kod łożyska Optimala (ale to już musiałem sobie sam
wygooglać). Oświadczenia, co zostało wstawione jakoś nie chciał napisać.
Dowiedziałem się także, żebym się nie czepiał, bo te wszystkie
zamienniki to i tak totalny badziew i wszystko się sypie niezależnie od
marki.

No i o co chodzi mógłby ktoś zapytać. Samochód przecież zrobiony,
jeździ. Sęk w tym, że za wszystko zapłaciłem 360 PLN, w czym robocizna
to 240 PLN, czyli sztuka łożyska wychodzi po 60 PLN. SKFy miały być po
80 PLN/szt, więc oszczędność 40 PLN to dla mnie żadna oszczędność, przy
założeniu że SKFy byłyby trwalsze. Zresztą gdybym chciał ekstremalnie
tanio, to pewnie znalazłbym łożyska po 40 PLN. Jakoś jestem przywiązany
do marki SKF, w necie jest sporo pozytywnych opinii o ich produktach,
generalnie są uważane za trwałe.

PS: Po wymianie pojawił mi się jeszcze dziwny efekt. Od czasu do czasu
przy cofaniu lub ruszaniu do przodu pojawia się pojedynczy dość głośny
stuk. Oczywiście na Feu Vert nic nie usłyszeli. Czy można coś spieprzyć
przy wymianie łożyska, żeby coś takiego się pojawiło, czy może to zbieg
okoliczności i efekt nie jest związany z wymianą?

PS2: Gdzie na Bielanach w Wawie można sensownie serwisować samochód?
--
Pozdrawiam
Maciek



2 Data: Kwiecien 24 2009 16:53:52
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: krzysiek82 

typowo profesjonalne podejście do klienta, już dawno zrozumiałem chcesz mieć dobrze zrób sam.

--
krzysiek82

3 Data: Kwiecien 24 2009 22:23:28
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek 

krzysiek82 pisze:

typowo profesjonalne podejście do klienta, już dawno zrozumiałem chcesz
mieć dobrze zrób sam.
Ja też to wiem od dawna, tylko nie wszystko jestem w stanie sam zrobić
na parkingu pod blokiem :-)
Pomijam już sprawę czasu, narzędzi, czasu i jeszcze raz czasu :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

4 Data: Kwiecien 24 2009 17:20:48
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Nex@pl 

A myślisz, że kto pracuje w takim feu vercie? Pracownik z doświadczeniem, czy młody chłopaczek po samochodówce...?

5 Data: Kwiecien 24 2009 16:13:38
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: masti 

Dnia Fri, 24 Apr 2009 17:20:48 +0200, Nex@pl napisał(a):

A myślisz, że kto pracuje w takim feu vercie? Pracownik z
doświadczeniem, czy młody chłopaczek po samochodówce...?

optymistą jesteś jeśli myślisz, że po samochodówce :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

6 Data: Kwiecien 24 2009 18:45:27
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Nex@pl 

masti pisze:

Dnia Fri, 24 Apr 2009 17:20:48 +0200, Nex@pl napisał(a):

A myślisz, że kto pracuje w takim feu vercie? Pracownik z
doświadczeniem, czy młody chłopaczek po samochodówce...?

optymistą jesteś jeśli myślisz, że po samochodówce :)




Fakt, przepraszam :)

7 Data: Kwiecien 24 2009 22:01:03
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Piotrek 

A myślisz, że kto pracuje w takim feu vercie? Pracownik z doświadczeniem,
czy młody chłopaczek po samochodówce...?

ci po samochodowce czasami ida jeszcze do ASO :)
wszak oni maja specjalistyczna kadre :)
w feu vercie to kazdy kto wie ktora strona mlotek trzymac moze pracowac :)

--
pzdr
piotrek

8 Data: Kwiecien 24 2009 22:22:22
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek 

Nex@pl pisze:

A myślisz, że kto pracuje w takim feu vercie? Pracownik z
doświadczeniem, czy młody chłopaczek po samochodówce...?
Średnia wieku mechaników to tak na oko 30-parę lat. Jeśli są tuż po
samochodówce, to rzeczywiście musiało im to zdobycie wiedzy trochę czasu
zająć :->
Zwróć uwagę, że ja nie mam w tym przypadku zastrzeżeń do mechaników
(chociaż nie wiem jak łożysko było zmieniane, bo niestety mnie przy tym
nie było). Mechanik założył to co mu dostarczył facet, który
zamawia/odbiera części i to w tym punkcie coś im się spier*. Nie byłoby
sprawy, gdyby wykonali jeden telefon więcej (numer do mnie przecież
mieli) z pytaniem: "zakładać Optimala, bo SKFów nie możemy teraz
ściągnąć?", a nie wrzucić byle co i jeszcze obrażać się, że klient może
mieć o coś takiego pretensję.

--
Pozdrawiam
Maciek

9 Data: Kwiecien 24 2009 23:25:14
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Nex@pl 

Maciek pisze:

Średnia wieku mechaników to tak na oko 30-parę lat. Jeśli są tuż po
samochodówce, to rzeczywiście musiało im to zdobycie wiedzy trochę czasu
zająć :->
Zwróć uwagę, że ja nie mam w tym przypadku zastrzeżeń do mechaników
(chociaż nie wiem jak łożysko było zmieniane, bo niestety mnie przy tym
nie było). Mechanik założył to co mu dostarczył facet, który
zamawia/odbiera części i to w tym punkcie coś im się spier*. Nie byłoby
sprawy, gdyby wykonali jeden telefon więcej (numer do mnie przecież
mieli) z pytaniem: "zakładać Optimala, bo SKFów nie możemy teraz
ściągnąć?", a nie wrzucić byle co i jeszcze obrażać się, że klient może
mieć o coś takiego pretensję.


Mowa była o tym, że w feuvercie Cię skasowali za nic, zdaje się.

Skoro ktoś nie ma doświadczenia to i pewnie nie wie jak wygląda luz na łożysku.

10 Data: Kwiecien 25 2009 00:50:10
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek 

Nex@pl pisze:

Mowa była o tym, że w feuvercie Cię skasowali za nic, zdaje się.
To był tylko drobny i niewiele znaczący fragment ;-)

Skoro ktoś nie ma doświadczenia to i pewnie nie wie jak wygląda luz na
łożysku.
Sęk w tym, że oni nawet kołami nie zakręcili - test zawieszenia polegał
na sprawdzeniu zawieszenia, do którego koła się widać nie zaliczały ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

11 Data: Kwiecien 25 2009 23:44:49
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Nex@pl 

Maciek pisze:

Sęk w tym, że oni nawet kołami nie zakręcili - test zawieszenia polegał
na sprawdzeniu zawieszenia, do którego koła się widać nie zaliczały ;-)


E tam, to my sie nie znamy, Pan mechanik wszedł pod auto, popatrzył - "Zawieszenie jest". Może to mu wystarczyło, albo ma aspiracje na diagnostę :)

12 Data: Kwiecien 26 2009 19:16:03
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: vpw 

Użytkownik "Nex@pl"  napisał w wiadomości

Maciek pisze:

Sęk w tym, że oni nawet kołami nie zakręcili - test zawieszenia polegał
na sprawdzeniu zawieszenia, do którego koła się widać nie zaliczały ;-)


E tam, to my sie nie znamy, Pan mechanik wszedł pod auto, popatrzył -
"Zawieszenie jest". Może to mu wystarczyło, albo ma aspiracje na diagnostę
:)

Panowie. A co miał zrobić. Optyczne sprawdzenie zawieszenia wraz z diagnozą
luzów tak się właśnie odbywa. A ile ma być warta taka usługa. Jeśli ktoś wie
czego i gdzie szukać, to 30 zł to nie są żadne pieniądze. Ja tam jestem z
tych sieciowych warsztatów bardzo zadowolony. Do wymiany klocków i oleju
super się nadają. Robią to, czego normalny warsztat nie chciałby się dotknąć
i za normalne pieniądze. Jeśli mój czas, brudzenie się i wysiłek będzie wart
mniej niż ich stawka, to sam będę to robił.

Wczoraj miałem przykrość pojechać do warsztatu VW na pierwszy przegląd.
Wymiana oleju, wycieraczek, filtrów i na koniec okazało się, że rónież
klocków. 4,5 godziny i 2 tys zł. Gdybym pojechał do Feuvertu to był zapłacił
jakieś 300 zł i po 30 minutach wyjechałbym samochodem. Dla mnie serwisy
firmowe to pomyłka kompletna. Niestety niezbędne jeśli trzeba samochód
zdiagnozować od strony elektroniki lub silnika.

--
vpw

13 Data: Kwiecien 26 2009 19:12:16
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "vpw"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Nex@pl"  napisał w wiadomości
Maciek pisze:

Sęk w tym, że oni nawet kołami nie zakręcili - test zawieszenia polegał
na sprawdzeniu zawieszenia, do którego koła się widać nie zaliczały ;-)


E tam, to my sie nie znamy, Pan mechanik wszedł pod auto, popatrzył - "Zawieszenie jest". Może to mu wystarczyło, albo ma aspiracje na diagnostę :)

Panowie. A co miał zrobić. Optyczne sprawdzenie zawieszenia wraz z diagnozą luzów tak się właśnie odbywa. A ile ma być warta taka usługa. Jeśli ktoś wie czego i gdzie szukać, to 30 zł to nie są żadne pieniądze. Ja tam jestem z tych sieciowych warsztatów bardzo zadowolony. Do wymiany klocków i oleju super się nadają. Robią to, czego normalny warsztat nie chciałby się dotknąć i za normalne pieniądze. Jeśli mój czas, brudzenie się i wysiłek będzie wart mniej niż ich stawka, to sam będę to robił.

Wczoraj miałem przykrość pojechać do warsztatu VW na pierwszy przegląd. Wymiana oleju, wycieraczek, filtrów i na koniec okazało się, że rónież klocków. 4,5 godziny i 2 tys zł.

Chyba żartujesz.
Ile z tego to robocizna?


Gdybym pojechał do Feuvertu to był zapłacił
jakieś 300 zł i po 30 minutach wyjechałbym samochodem.

300 zł to i tak drogo.
Tyle to można w ASO zapłacić, albo niewiele więcej.
Oczywiście mowa o robociźnie.

14 Data: Kwiecien 26 2009 20:12:54
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Piotrek 

Do wymiany klocków i oleju super się nadają. Robią to, czego normalny
warsztat nie chciałby się dotknąć i za normalne pieniądze.

ja olej zmieniam za 10 zl w warsztacie, klocki/tarcze po 30 zl za strone.

Jeśli mój czas, brudzenie się i wysiłek będzie wart mniej niż ich stawka,
to sam będę to robił.

jasna sprawa, ale mimo ze dzisiaj kolo nich przejechalem a mam klime do
sprawdzenia przed sezonem to po tym wszystkim co o nich slyszalem jakos
wolalem ominac. mimo ze na jakis normalny termin ciezko mi sie umowic w
warsztacie ktory sie na klimie bardzo dobrze zna.

Wczoraj miałem przykrość pojechać do warsztatu VW na pierwszy przegląd.
Wymiana oleju, wycieraczek, filtrów i na koniec okazało się, że rónież
klocków. 4,5 godziny i 2 tys zł. Gdybym pojechał do Feuvertu to był
zapłacił jakieś 300 zł i po 30 minutach wyjechałbym samochodem.

aaa to akurat zadna nowosc :)
typowe naciagactwo w ASO

Dla mnie serwisy  firmowe to pomyłka kompletna.

owszem, ale czasami trzeba niestety....
z tym ze tam jakosc naprawy moze byc podobna do tej z Feu Vert(wiekszosc
kadry ma takie same pojecie o samochodach i w ASO i w Feu vert czyli prawie
zadne)
a w ASO jeszcze gorzej ich pilnowac zeby czegos nie popsuli

Niestety niezbędne jeśli trzeba samochód zdiagnozować od strony
elektroniki lub silnika.

nie do konca, calkiem sporo normalnych warsztatow ma sprzet do takiej
diagnostyki a pozatym zawsze zostaja punkty Boscha gdzie i czasami ASO
zawozi samochody jak nie daje rady u siebie usunac usterki.
mysle ze koszt w Boschu bedzie podobny jak w ASO a fachowcy napewno lepsi

--
pzdr
piotrek

15 Data: Kwiecien 27 2009 10:12:47
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Nex@pl 

vpw pisze:


Panowie. A co miał zrobić. Optyczne sprawdzenie zawieszenia wraz z diagnozą luzów tak się właśnie odbywa. A ile ma być warta taka usługa. Jeśli ktoś wie czego i gdzie szukać, to 30 zł to nie są żadne pieniądze.

:O Łożysko sprawdza się fizycznie na kole, a nie wirtualnie patrząc tylko na nie :), jakoś mój diagnosta zawsze sprawdza podczas przeglądu i mówi co zaraz powinienem wymienić bo już tam jakiś luz się czai.

16 Data: Kwiecien 24 2009 16:32:50
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciej Leszczynski 

Maciek  wrote in

Jakiś miesiąc temu pojechałem z moim Fordem Escortem na stację Feu Vert,

jak to tylne lozysko to pamietaj, zeby je dokrecic po 1-2kkm

17 Data: Kwiecien 24 2009 22:26:37
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek 

Maciej Leszczynski pisze:

Jakiś miesiąc temu pojechałem z moim Fordem Escortem na stację Feu Vert,
jak to tylne lozysko to pamietaj, zeby je dokrecic po 1-2kkm
Przednie. Ale tylne miałem jakiś czas temu rozbierane do wymiany szczęk
i nawet nie wiem czy skręcone właściwym momentem. Mam je sobie na
wszelki wypadek sam dokręcić, czy już raczej nastawiać się na wymianę?

--
Pozdrawiam
Maciek

18 Data: Kwiecien 24 2009 23:10:50
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Alex81 

In article   says...

> Jakiś miesiąc temu pojechałem z moim Fordem Escortem na stację Feu Vert,

jak to tylne lozysko to pamietaj, zeby je dokrecic po 1-2kkm

Hę? We wtorek wymieniałem u mnie w Lanosie tylne w jednym łódzkim warsztacie i
słowem nie wspomnieli o dokręcaniu, mógłby ktoś rozwinąć? :/

--
Pzdr
Alex

19 Data: Kwiecien 25 2009 22:12:58
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Karol Y 

Jakiś miesiąc temu pojechałem z moim Fordem Escortem na stację Feu Vert,
jak to tylne lozysko to pamietaj, zeby je dokrecic po 1-2kkm

Hę? We wtorek wymieniałem u mnie w Lanosie tylne w jednym łódzkim warsztacie i
słowem nie wspomnieli o dokręcaniu, mógłby ktoś rozwinąć? :/

Ja też jakiś czas temu, w lewym.

Ale od tamtej pory jakieś 4-5kkm więcej i niczego nie słyszę.

--
Mateusz Bogusz

20 Data: Kwiecien 24 2009 22:38:21
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: żółta pięta 

Od jakiegoś czasu korzystałem ze stacji Feu Vert (dawniej Kwik Fit,
Shell Autoserv i być może coś tam jeszcze) na ul. Conrada w Wawie i

wszystkie tego typu 'warsztaty' sa po prostu dla frajerow. dlatego stalo sie tak a nie inaczej.

21 Data: Kwiecien 25 2009 00:47:10
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek 

żółta pięta pisze:

wszystkie tego typu 'warsztaty' sa po prostu dla frajerow. dlatego stalo sie
tak a nie inaczej.
No fajnie. To może wskażesz jakiś "prawdziwy" warsztat dal nie-frajerów? :->

--
Pozdrawiam
Maciek

22 Data: Kwiecien 25 2009 01:55:10
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: żółta pięta 

No fajnie. To może wskażesz jakiś "prawdziwy" warsztat dal nie-frajerów? :->

kazdy inny bedzie "mniej" dla frajerow. chociazby z racji nizszych cen. a dobry warsztat trzeba albo znalezc albo stworzyc samemu w garazu :>

23 Data: Kwiecien 25 2009 03:52:56
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: JG 

żółta pięta pisze:

wszystkie tego typu 'warsztaty' sa po prostu dla frajerow. dlatego stalo sie tak a nie inaczej.
Taak, niestety miałem nieprzyjemność się o tym przekonać.

W dokładnie tym samym warsztacie umówiłem się kiedyś na wymianę kół na letnie z wyważeniem - mieli tę usługę za bardzo przyzwoitą cenę. Ponieważ samochód, w którym miałem to zrobić, musiał nagle pojechać na drugi koniec Polski, stwierdziłem, że nie będę w ostatniej chwili odwoływał wizyty i zamiast niego podstawiłem samochód siostry, w którym trzeba było dla odmiany zmienić same opony. Nie sprawdzałem ceny tej usługi, bo ostrożność mi się wyłączyła i stwierdziłem, że to nie może być zbyt drogie...

Kiedy przyszło do płacenia facet rzucił mi cenę - bodaj 111 zł.
Szczęka mi opadła. Próbowałem negocjować, ale było oczywiście już za późno. No i niestety dałem się wydoić na 40 zł, bo zwykle płacę ok. 70 zł kilometr od tego punktu, a w małych warsztatach w okolicy nie jest trudno uzyskać jeszcze niższą cenę.

Niemniej jednak wcześniej podjechałem tam na ostatni serwis samochodu przed sprzedażą i nie miałem większych zastrzeżeń, a trochę było z autkiem robione (np. wymiana poduszki pod silnikiem, czy łożysko alternatora). Chociaż facet rozbrajająco szczerze powiedział, że nie podejmie się wymiany łożyska sprężarki klimatyzacji - pomimo tego, że niby klimy serwisują, więc zdziwiłbym się, gdyby nie mieli możliwości nabijania nowym czynnikiem.
Efekt był taki, że potem miałem możliwość porównania ceny tej usługi w Wa-wie na Szarych Szeregów (450 zł) i w Częstochowie (200 zł). Nie muszę powiedzieć, co wybrałem zwłaszcza, że samochód w Częstochowie miał już zostać...

pozdrawiam,
JG

24 Data: Kwiecien 25 2009 08:43:06
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek "Sołtys" 

żółta pięta pisze:


wszystkie tego typu 'warsztaty' sa po prostu dla frajerow. dlatego stalo sie tak a nie inaczej.

czy ja wiem czy dla frajerów ?
Byłem swego czasu w Shell Autoserv - który nota bene został wykupiony przez Feu Vert
Byłem bardzo zadowolony
Obsługa Super
Mechanik wszystko wyjaśnił (chodziło o nierówną pracę tylnych hamulców)
mogłem wszędzie łazić pytać i nudzić.
Później mechanik pojechał ze mną na jazdę próbną żebym mu wyjaśnił co mi stuka itp w zawieszeniu.
Dostałem z wszystkich pomiarów wydruki
Fakturę
kawę
i na następny dzień telefon czy mi się dobrze jeździ.

Czułem się zadowolonym frajerem
--
Maciek "Sołtys"
Kraków

25 Data: Kwiecien 25 2009 21:28:58
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: JoAsienka 

Maciek wrote:


PS: Po wymianie pojawił mi się jeszcze dziwny efekt. Od czasu do czasu
przy cofaniu lub ruszaniu do przodu pojawia się pojedynczy dość głośny
stuk. Oczywiście na Feu Vert nic nie usłyszeli. Czy można coś
spieprzyć przy wymianie łożyska, żeby coś takiego się pojawiło, czy
może to zbieg okoliczności i efekt nie jest związany z wymianą?


lepiej sprawdz sobie przeguby - u mnie jak mi wymienili przegub polosi to mi nie ustawili lozyska jak trzeba i mialam po raz drugi do wymiany, ale moze i odwrotnie przy wymianie lozysk udalo im sie zepsuc przeguby :)


--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się mądry z wiekiem.
Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny

26 Data: Kwiecien 26 2009 21:20:25
Temat: Re: Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??
Autor: Maciek 

JoAsienka pisze:

lepiej sprawdz sobie przeguby - u mnie jak mi wymienili przegub polosi to mi
nie ustawili lozyska jak trzeba i mialam po raz drugi do wymiany, ale moze i
odwrotnie przy wymianie lozysk udalo im sie zepsuc przeguby :)
Przeguby sprawdziłem, tzn. na skręconych kołach przy ostrym ruszaniu nic
nie słyszę, natomiast to dość głośne "puk" pojawia się przy ruszaniu
całkiem zwykłym i niestety mocno nieregularnie. Pewnie trzeba się będzie
przyzwyczaić ;-)


--
Pozdrawiam
Maciek

Feu Vert Car Service - czy to u nich normalne??



Grupy dyskusyjne