Grupy dyskusyjne   »   Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?

Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?



1 Data: Grudzien 29 2009 15:20:51
Temat: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Vituniu 

Nijaki Urban (z nazwiska Legend) a takze wszyscy
producenci filtrow kolowych polaryzacyjnych
jak jeden maz utrzymuja, ze liniowe polary sa passe...

Mozecie potwierdzic z wlasnego doswiadczenia
na ile toto ma znaczenie przy wspolczesnych
lustrzankach cyfrowych?

Bo cos mi tak sie cni, ze bardziej narazone były
stare czujniki AF w analogach niz wielopolowe
krzyzowe cuda nowoczesnej techniki montowane
w kazdej wspolczesnej lustrzance z najznizszej polki.

W kazdym razie uzywam sobie liniowego z K200D
i zadnych problemow nie zauwazylem...

pozdrawiam,
Vituniu

PS:
Nie, zeby mi ten stan przeszkadzal... cos co z definicji
nie ma szans pracowac z cyfra zazwyczaj latwo kupic
za 1/10 ceny... ;)



2 Data: Grudzien 29 2009 15:28:03
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł W. 

Vituniu pisze:

Nijaki Urban (z nazwiska Legend) a takze wszyscy
producenci filtrow kolowych polaryzacyjnych
jak jeden maz utrzymuja, ze liniowe polary sa passe...

Zmniejszają ilość światła docierającego do czujników AF lub odcinają je zupełnie.
W przypadku czujników krzyżowych możesz nie zauważyć różnicy, bo jeśli od jednego czujnika zostanie w całości odcięte światło poprzez polaryzację, to drugi będzie otrzymywał tyle, ile by otrzymał przy założeniu zwykłego filtra ND o odpowiedniej gęstości.
Jeśli zaś filtr będzie w położeniu pośrednim, to zarówno pionowy jak i poziomy czujnik dostaną mniej światła.
W warunkach dobrego nasłonecznienia i tematów, którym jest obojętne, czy łapie je czujnik poziomy, czy pionowy - nie powinieneś zauważyć różnicy. Tylko czasami AF może głupieć.

W przypadku filtra kołowego światło za filtrem nie jest już spolaryzowane, więc dla czujników AF jest nierozróżnialne od filtra ND.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora

3 Data: Grudzien 29 2009 15:43:30
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Vituniu 

W warunkach dobrego nasłonecznienia i tematów, którym jest obojętne, czy
łapie je czujnik poziomy, czy pionowy - nie powinieneś zauważyć różnicy.
Tylko czasami AF może głupieć.

Wniosek - powtorze testy w jeszcze gorszych warunkach oswietleniowych
i tym razem na "sztucznym" celu (kartka papieru z pionowa lub pozioma
kreska).
Moze to cos wreszcie wykaze...

Ostatnio (popoludnie w domu, statyw, reprodukcja Chelmonskiego
na scianie circa 3 metry od aparatu, zmiana pozycji filtra co jakies
10 stopni, aktywny tylko centralny, krzyzowy czujnik) nie zaobserwowalem
absolutnie zadnej roznicy...

pozdrawiam,
Vituniu.

4 Data: Grudzien 29 2009 16:17:51
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Tue, 29 Dec 2009 15:28:03 +0100, "Paweł W."
 wrote:

Vituniu pisze:
Nijaki Urban (z nazwiska Legend) a takze wszyscy
producenci filtrow kolowych polaryzacyjnych
jak jeden maz utrzymuja, ze liniowe polary sa passe...

Zmniejszają ilość światła docierającego do czujników AF lub odcinają je
zupełnie.

To, że zmniejszają, to oczywiste. Ale dlaczego miałyby odcinać to nie
rozumiem.

W przypadku czujników krzyżowych możesz nie zauważyć różnicy, bo jeśli
od jednego czujnika zostanie w całości odcięte światło poprzez
polaryzację, to drugi będzie otrzymywał tyle, ile by otrzymał przy
założeniu zwykłego filtra ND o odpowiedniej gęstości.

Mógłbyś to wyjaśnić?

W przypadku filtra kołowego światło za filtrem nie jest już
spolaryzowane,

Jest spolaryzowane. Tyle, że nie liniowo.

Przy okazji: liniowe filtry polaryzacyjne na ogół wprowadzają mniejsze
zafarby niż kołowe, a wynika to z samej zasady ich działania.

Używam filtrów liniowych z Pentaksem K100D bez żadnych problemów.

Pozdrawiam,
Paweł

5 Data: Grudzien 29 2009 16:32:15
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Paweł Pawłowicz"

Zmniejszają ilość światła docierającego do czujników AF lub odcinają je
zupełnie.
To, że zmniejszają, to oczywiste. Ale dlaczego miałyby odcinać to nie
rozumiem.

W zaleznosci od konstrukcji - jesli odbicie jest na dielektryku to kat moze byc zblizony do brewsterowskiego. A wtedy moze byc [nie]ciekawie.

W przypadku czujników krzyżowych możesz nie zauważyć różnicy, bo jeśli
od jednego czujnika zostanie w całości odcięte światło poprzez
polaryzację, to drugi będzie otrzymywał tyle, ile by otrzymał przy
założeniu zwykłego filtra ND o odpowiedniej gęstości.

Mógłbyś to wyjaśnić?

Ja tam nie wiem, ale czy te krzyzowe czujniki nie korzystaja przypadkiem z tego samego zwierciadelka ?

Przy okazji: liniowe filtry polaryzacyjne na ogół wprowadzają mniejsze
zafarby niż kołowe, a wynika to z samej zasady ich działania.

Hm, nie uzywalem, ale zasada dzialania jest taka ze najpierw mamy zwykly filtr liniowy, a za nim plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.
Nie powinno to wplywac na kolor.

Używam filtrów liniowych z Pentaksem K100D bez żadnych problemów.

A po obrocie o 90 stopni ?

J.

6 Data: Grudzien 29 2009 17:18:08
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: John Smith 

J.F. napisał(a):

plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

--
Mirek

7 Data: Grudzien 29 2009 18:51:51
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 29 Dec 2009, John Smith wrote:

J.F. napisał(a):
plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

  Ciiii....
  Chcesz ujawnić, że filtry w pozycji "pełne tłumienie"
dają zafarb? ;)

pzdr, Gotfryd

8 Data: Grudzien 30 2009 12:18:34
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: John Smith 

Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Tue, 29 Dec 2009, John Smith wrote:

J.F. napisał(a):
plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

 Ciiii....
 Chcesz ujawnić, że filtry w pozycji "pełne tłumienie"
dają zafarb? ;)

Ja się nie znam, ja tylko pytam :-)

--
Mirek

9 Data: Grudzien 29 2009 22:08:37
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Filip Ozimek 

John Smith pisze:

J.F. napisał(a):
plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

Na przykład dla całego zakresu 400-800nm ;-)

--
Filip.

10 Data: Grudzien 30 2009 12:04:02
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: John Smith 

Filip Ozimek napisał(a):

John Smith pisze:
J.F. napisał(a):
plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

    Na przykład dla całego zakresu 400-800nm ;-)

Szerokopasmowy filtr ćwierćfalowy ;-)

--
Mirek

11 Data: Grudzien 30 2009 12:57:35
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Marek Wyszomirski 

"John Smith"  napisał:

plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

    Na przykład dla całego zakresu 400-800nm ;-)

Szerokopasmowy filtr ćwierćfalowy ;-)

A może płytka ćwierćfalowa typu zoom?;-))))


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

12 Data: Grudzien 30 2009 13:19:05
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: John Smith 

Marek Wyszomirski napisał(a):

"John Smith"  napisał:

plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

    Na przykład dla całego zakresu 400-800nm ;-)

Szerokopasmowy filtr ćwierćfalowy ;-)

A może płytka ćwierćfalowa typu zoom?;-))))

No to już prędzej realizowalne, ale w tym przypadku nieprzydatne.
Bo co? Miałbym naświetlać osobno każdy prążek widma i potem składać? :-)

--
Mirek

13 Data: Grudzien 30 2009 20:01:05
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Filip Ozimek 

John Smith pisze:

    Na przykład dla całego zakresu 400-800nm ;-)
Szerokopasmowy filtr ćwierćfalowy ;-)

A może płytka ćwierćfalowa typu zoom?;-))))

No to już prędzej realizowalne, ale w tym przypadku nieprzydatne.
Bo co? Miałbym naświetlać osobno każdy prążek widma i potem składać? :-)

Może się nie zrozumieliśmy, ale płytki falowe szerokopasmowe istnieją i mają się bardzo dobrze - ba, nawet można je kupić ;-)

--
Filip.

14 Data: Grudzien 30 2009 20:12:53
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: J.F. 

On Wed, 30 Dec 2009 12:04:02 +0100,  John Smith wrote:

J.F. napisał(a):
plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.

Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

    Na przykład dla całego zakresu 400-800nm ;-)

Szerokopasmowy filtr ćwierćfalowy ;-)

W elektronice realizowalne.

J.

15 Data: Grudzien 29 2009 17:36:49
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł W. 

J.F. pisze:

Używam filtrów liniowych z Pentaksem K100D bez żadnych problemów.

9 punktów jest krzyżowych. Dopiero 2 skrajne są liniowe (pionowe). K100D ma w sumie 11 punktow AF.


Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora

16 Data: Grudzien 29 2009 18:53:59
Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Tue, 29 Dec 2009 16:32:15 +0100, "J.F."
 wrote:

To, że zmniejszają, to oczywiste. Ale dlaczego miałyby odcinać to
nie
rozumiem.

W zaleznosci od konstrukcji - jesli odbicie jest na dielektryku to
kat moze byc zblizony do brewsterowskiego. A wtedy moze byc
[nie]ciekawie.

O ile wiem, lustro jest napylane metalem i nie powoduje polaryzacji.

Przy okazji: liniowe filtry polaryzacyjne na ogół wprowadzają
mniejsze
zafarby niż kołowe, a wynika to z samej zasady ich działania.

Hm, nie uzywalem, ale zasada dzialania jest taka ze najpierw mamy
zwykly filtr liniowy, a za nim plytke cwiercfalowa zmieniaja
polaryzacje na liniowa.
Nie powinno to wplywac na kolor.

Zmienia polaryzację na kołową, czyli tłumi jedną ze składowych
polaryzacji liniowej, na przykład prawoskrętną i przepuszcza
lewoskrętną. Niestety, robi to dobrze tylko przy określonej długości
fali. A to wpływa na kolor.

Używam filtrów liniowych z Pentaksem K100D bez żadnych problemów.

A po obrocie o 90 stopni ?

Nic się nie zmienia, bo i dlaczego miałoby?

Pozdrawiam,
Paweł

17 Data: Grudzien 29 2009 23:16:54
Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 29 Dec 2009, Paweł Pawłowicz wrote:

On Tue, 29 Dec 2009 16:32:15 +0100, "J.F."
 wrote:

Przy okazji: liniowe filtry polaryzacyjne na ogół wprowadzają
mniejsze
zafarby niż kołowe, a wynika to z samej zasady ich działania.

Hm, nie uzywalem, ale zasada dzialania jest taka ze najpierw mamy
zwykly filtr liniowy, a za nim plytke cwiercfalowa zmieniaja
polaryzacje na liniowa.
Nie powinno to wplywac na kolor.

Zmienia polaryzację na kołową, czyli tłumi jedną ze składowych
polaryzacji liniowej, na przykład prawoskrętną i przepuszcza
lewoskrętną.

  Sprzeciw do tłumienia.
  Oczywiście żadna rzecz zaimplementowana prektycznie doskonała
nie jest, więc samochód również *teoretycznie* tylko
przejedzie (bez napędu) przez łuk bez straty prędkości.
  Ale w odróżnieniu od konieczności "wycinania" składowej
prostopadłej w polaryzatorze, obrót wektora na płytce
ćwierćfalowej raczej przypomina prowadzenia promienia
w światłowodzie (tyle, że w płaszczyźnie prostopadłej).
  Do tego "odcinek pracy" jest krótki (acz skręt spory).

  Płytka ćwierćfalowa z zasady działania *nie* powoduje
strat energii!


  Na pytanie jakie są *praktyczne* straty w płytce
nie odpowiem, bo szkoda mi zdemolować polaryzatory :]
  Ktoś sprawdzał?
  Trzeba odpowiedzieć na dwa pytania:
- o ile *praktycznie* płytka ćwierćfalowa (sama, luzem)
   tłumi światło (uwzględniając odrębnie straty na odbiciu,
   które nas nie interesują)
- na ile robi to "równo szaro", bez zafarbów.

  Obstawiam że wynik będzie brzmiał "nieistotnie".


  Tu uwaga - istotna, żeby ktoś mnie nie potraktował
argumentem pt. "cegła" na inny temat ;)

  Oczywiście że poza "dokładnie ćwierćfalą", światło
na wyjściu płytki *nie* będzie spolaryzowane dokładnie
kołowo - ale do tej części się nie wtykam, bo wykazany
zarzut (?) jest słuszny i prawdziwy :)

  Na pytanie, czy (odpowiedź, sądząc na oko, koło
północy i bez analizy wydaje się brzmieć "tak") i na
ile może to powodować współoddziaływanie z niedosko-
nałością polaryzatora, a tym samym dawać zafarb
"wynikowy" w miejscach silnego tłumenia polaryzatora
to jest *INNA* sprawa.
  Bo pytaniem jest, jaka jest ewentualna korelacja
promieni wytłumionych i skręconych. Nie wiem,
idę spać ;)
  Raz jeszcze:
  Wyżej przyczepiłem się tezy, jakoby *sama* płytka
działała metodą *tłumienia* - i tylko tego, to
że ew. może istnieć oddziaływanie różnie skręconych
(w zależności od koloru światła) składowych z niedosko-
nałością polaryzatora (a tym samym możliwy zafarb)
jest *poza* moją uwagą, uprzejmie proszę o niepomylenie
tematów i nie bicie mnie za to czego nie napisałem!

pzdr, Gotfryd

18 Data: Grudzien 30 2009 12:08:01
Temat: Re: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Tue, 29 Dec 2009 23:16:54 +0100, Gotfryd Smolik news
 wrote:

 Sprzeciw do tłumienia.
 Oczywiście żadna rzecz zaimplementowana prektycznie doskonała
nie jest, więc samochód również *teoretycznie* tylko
przejedzie (bez napędu) przez łuk bez straty prędkości.
 Ale w odróżnieniu od konieczności "wycinania" składowej
prostopadłej w polaryzatorze, obrót wektora na płytce
ćwierćfalowej raczej przypomina prowadzenia promienia
w światłowodzie (tyle, że w płaszczyźnie prostopadłej).
 Do tego "odcinek pracy" jest krótki (acz skręt spory).

 Płytka ćwierćfalowa z zasady działania *nie* powoduje
strat energii!

Masz rację.

Pozdrawiam,
Paweł

19 Data: Grudzien 30 2009 20:04:38
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Filip Ozimek 

Gotfryd Smolik news pisze:

 Na pytanie jakie są *praktyczne* straty w płytce
nie odpowiem, bo szkoda mi zdemolować polaryzatory :]
 Ktoś sprawdzał?
 Trzeba odpowiedzieć na dwa pytania:
- o ile *praktycznie* płytka ćwierćfalowa (sama, luzem)
  tłumi światło (uwzględniając odrębnie straty na odbiciu,
  które nas nie interesują)
- na ile robi to "równo szaro", bez zafarbów.

 Obstawiam że wynik będzie brzmiał "nieistotnie".

Wszystko zależy od pokryć na płytce. Jeśli są dobre to odbicia od 2 powierzchni będą małe.


--
Filip.

20 Data: Grudzien 30 2009 00:34:39
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: J.F. 

On Tue, 29 Dec 2009 18:53:59 +0100,  Paweł Pawłowicz

On Tue, 29 Dec 2009 16:32:15 +0100, "J.F."
W zaleznosci od konstrukcji - jesli odbicie jest na dielektryku to
kat moze byc zblizony do brewsterowskiego. A wtedy moze byc
[nie]ciekawie.

O ile wiem, lustro jest napylane metalem i nie powoduje polaryzacji.

W tym caly problem ze konstrukcji duzo. Glowne lustro jest
polprzepuszczalne - moze slabo napylone, a moze dielektyczne.

Plus pare innych systemow korzystajacych z roznie odbitego swiatla -
od filmu np - i kazdy moze zglupiec.

Hm, nie uzywalem, ale zasada dzialania jest taka ze najpierw mamy
zwykly filtr liniowy, a za nim plytke cwiercfalowa zmieniaja
polaryzacje na liniowa.
Nie powinno to wplywac na kolor.

Zmienia polaryzację na kołową, czyli tłumi jedną ze składowych
polaryzacji liniowej, na przykład prawoskrętną i przepuszcza
lewoskrętną. Niestety, robi to dobrze tylko przy określonej długości
fali. A to wpływa na kolor.

Ja bym to inaczej opisal - sa dwie skladowe liniowe, jedna sie opoznia
i wychodzi kolowa. Nawet jak nierowno opozni i wyjdzie eliptyczna, to
akurat przy naswietlaniu nie powinno miec istotnego znaczenia.
No chyba ze gdzies na brzegach matrycy - gdzie kat padania juz jest
spory.

Używam filtrów liniowych z Pentaksem K100D bez żadnych problemów.
A po obrocie o 90 stopni ?
Nic się nie zmienia, bo i dlaczego miałoby?

No coz - moze jest odporny, a moze trzeba sie bardziej postarac.

Zobacz np pierwsze dwa zdjecia
http://www.pentaxforums.com/forums/pentax-dslr-discussion/37496-k20d-linear-polarizer-comparison-photos.html

Focus na obu poprawny, ale czemu to pierwsze takie ciemne ?
Te dwa sloneczka w szybach przyciemnily ekspozycje, czy uklad
pomiarowy inaczej zmierzyl bo inna polaryzacja.

J.

21 Data: Grudzien 29 2009 17:46:03
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł W. 

Paweł Pawłowicz pisze:

To, że zmniejszają, to oczywiste. Ale dlaczego miałyby odcinać to nie
rozumiem.

Filtr polaryzacyjny zmniejsza całkowitą ilość światła, bo przepuszcza tylko tą część, która ma identyczną lub bardzo zbliżoną polaryzację do filtra. Przedmioty, od których odbija się światło niespolaryzowane będą widoczne jak przez filtr szary. Przedmioty, od których odbija się światło spolaryzowane (lub mają właściwości polaryzacji światła po odbiciu, jak np. woda) będą widoczne w takim stopniu, w jakim te spolaryzowane światło będzie przepuszczane przez filtr PL. Jeśli światło spolaryzowane w stosunku do filtra będzie pod kątem 90 stopni, to teoretycznie nie zobaczysz tego światła po drugiej stronie. Obracając filtr z pozycji 90 stopni w stosunku do kąta polaryzacji światła, zwiększasz płynnie ilość wpuszczanego światła aż do wartości maksymalnej. Efekt widać w codziennym życiu na takich rzeczach jak woda, szyba, niebo. Inne przedmioty mają taką samą jasność, niezależnie od ustawienia filtra polaryzacyjnego, dlatego można selektywnie przyciemnić niebo w stosunku do otoczenia, chociaż zdjęcie i tak będzie wymagało dłuższej ekspozycji, jak z filtrem ND.
I teraz do rzeczy - jeśli światło jest spolaryzowane równolegle do jednego z czujników, to tym samym jest prostopadłe do drugiego. Filtr MOŻE wtedy, po ustawieniu względem źródła światła spolaryzowanego, praktycznie wyeliminować światło padające na drugi czujnik.


Tak to przynajmniej rozumiem. Nie mam filtra liniowego, więc nie sprawdzę, na ile jest to dokuczliwe przy fotografowaniu płotów ;)

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora

22 Data: Grudzien 29 2009 19:03:32
Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Tue, 29 Dec 2009 17:46:03 +0100, "Paweł W."
 wrote:

Filtr polaryzacyjny zmniejsza całkowitą ilość światła, bo przepuszcza
tylko tą część, która ma identyczną lub bardzo zbliżoną polaryzację do
filtra.

Zdecydowanie nie. Gdyby tak było, filtr praktycznie nie przepuszczałby
światła. Filtr przepuszcza jedną składową wektora elektrycznego,
eliminując składową prostopadłą.

I teraz do rzeczy - jeśli światło jest spolaryzowane równolegle do
jednego z czujników, to tym samym jest prostopadłe do drugiego. Filtr
MOŻE wtedy, po ustawieniu względem źródła światła spolaryzowanego,
praktycznie wyeliminować światło padające na drugi czujnik.
Tak to przynajmniej rozumiem.

Źle rozumiesz. Płaszczyzna polaryzacji ma się nijak do kierunku
położenia czujnika. A ten jest nieczuły na polaryzację.

Pozdrawiam,
Paweł

23 Data: Grudzien 30 2009 15:54:29
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł W. 

Paweł Pawłowicz pisze:

Zdecydowanie nie.

Tyle się naprodukowałem, a teraz mówisz mi, że to nieprawda?!
Nie lubię cię! :P
;)

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Minister Zdrowia przypomina: zjedzenie cyjanku potasu w młodości zmniejsza ryzyko chorób serca w podeszłym wieku.
źródło: Angora

24 Data: Grudzien 31 2009 15:13:22
Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Wed, 30 Dec 2009 15:54:29 +0100, "Paweł W."
 wrote:

Tyle się naprodukowałem, a teraz mówisz mi, że to nieprawda?!
Nie lubię cię! :P
;)

No wiesz! Powinieneś mnie wręcz uwielbiać za to, że wyciągnąłem Cię z
cienia w światło wiedzy!
:-)
:-)

Dobrego światła i samych złotych godzin w Nowym Roku!
Paweł

25 Data: Grudzien 29 2009 18:47:52
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 29 Dec 2009, "Paweł W." wrote:

W przypadku filtra kołowego światło za filtrem nie jest już spolaryzowane,

....zdecydowanie protestuję jakoby :]
  Jest spolaryzowane - tylko że polaryzacja kołowa w części przypadków,
w których polaryzacja liniowa objawia się drastycznymi skutkami,
może się nie ujawnić.
  Ale niech tylko pojawi się gdzieś opóźnienie o ćwierć fali... ;)

pzdr, Gotfryd

26 Data: Grudzien 29 2009 21:31:44
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Marek Wyszomirski 

"Vituniu"  napisał:

Nijaki Urban (z nazwiska Legend) a takze wszyscy
producenci filtrow kolowych polaryzacyjnych
jak jeden maz utrzymuja, ze liniowe polary sa passe...

Mozecie potwierdzic z wlasnego doswiadczenia
na ile toto ma znaczenie przy wspolczesnych
lustrzankach cyfrowych?

Bo cos mi tak sie cni, ze bardziej narazone były
stare czujniki AF w analogach niz wielopolowe
krzyzowe cuda nowoczesnej techniki montowane
w kazdej wspolczesnej lustrzance z najznizszej polki.

W kazdym razie uzywam sobie liniowego z K200D
i zadnych problemow nie zauwazylem...

Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF  jest to, że w
lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
światła na dwa strumienie. Pierwszy dociera do czujników AF, drugi do
matówki aparatu. Polaryzacja liniowa światłą może wpływać na stosunek tego
podziału - w efekcie dla niektorych kątów ustawienia filtra może dojść do
zaburzeń pracy AF i przekłamań układu pomiaru światła. Tyleteoria - w
praktyce może się okazać, ze zaburzenia współczynnika podziału światła na
lustrze są na tyle nieznaczne, ze nie maja wielkiego znaczenia.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

27 Data: Grudzien 29 2009 22:18:04
Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Paweł Pawłowicz 

On Tue, 29 Dec 2009 21:31:44 +0100, "Marek Wyszomirski"
 wrote:

Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF  jest to, że w
lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
światła na dwa strumienie. Pierwszy dociera do czujników AF, drugi do
matówki aparatu. Polaryzacja liniowa światłą może wpływać na stosunek tego
podziału - w efekcie dla niektorych kątów ustawienia filtra może dojść do
zaburzeń pracy AF i przekłamań układu pomiaru światła. Tyleteoria - w
praktyce może się okazać, ze zaburzenia współczynnika podziału światła na
lustrze są na tyle nieznaczne, ze nie maja wielkiego znaczenia.

Dorzucę, że przy kącie padania 45 stopni całkowita polaryzacja nie
jest możliwa. Nawet przy całkowicie spolaryzowanym świetle padającym
na lustro (wynik nakręcenia na obiektyw liniowego polaryzatora)do
czujników dotrze wystarczająco dużo  światła. Tak więc filtr
polaryzacyjny liniowy nie powinien zakłócać pracy czujników AF
bardziej niż neutralny szary.
Powstaną natomiast przekłamania przy pomiarze światła, ale szacunkowe
obliczenie pokazuje, że nie powinny być większe niż pół stopnia
przysłony. A to zwykle nie jest problemem.

Pozdrawiam,
Paweł

28 Data: Grudzien 29 2009 22:05:37
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Mikolaj Machowski 

Paweł Pawłowicz napisał:

On Tue, 29 Dec 2009 21:31:44 +0100, "Marek Wyszomirski"
 wrote:

Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF  jest to, że w
lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
światła na dwa strumienie. Pierwszy dociera do czujników AF, drugi do
matówki aparatu. Polaryzacja liniowa światłą może wpływać na stosunek tego
podziału - w efekcie dla niektorych kątów ustawienia filtra może dojść do
zaburzeń pracy AF i przekłamań układu pomiaru światła. Tyleteoria - w
praktyce może się okazać, ze zaburzenia współczynnika podziału światła na
lustrze są na tyle nieznaczne, ze nie maja wielkiego znaczenia.

Dorzucę, że przy kącie padania 45 stopni całkowita polaryzacja nie
jest możliwa. Nawet przy całkowicie spolaryzowanym świetle padającym
na lustro (wynik nakręcenia na obiektyw liniowego polaryzatora)do
czujników dotrze wystarczająco dużo  światła. Tak więc filtr
polaryzacyjny liniowy nie powinien zakłócać pracy czujników AF
bardziej niż neutralny szary.

Pytanie na marginesie: czyli dla hybryd i EVILi liniowe nie powinny
stanowić żadnego problemu?

m.
--
In Googlis non est, ergo non est.

29 Data: Grudzien 29 2009 23:18:23
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Marek Wyszomirski 

"Mikolaj Machowski"  napisał:

[...]
Pytanie na marginesie: czyli dla hybryd i EVILi liniowe nie powinny
stanowić żadnego problemu?
[...]

Dokładnie problemu nie analizowałem, ale na pierwszy rzut oka wydaje mi się,
że polaryzator liniowy nie powinien w żaden sposób zakłócać działania tych
aparatów.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

30 Data: Grudzien 30 2009 10:15:41
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Andrzej S. 

Marek Wyszomirski pisze:

"Mikolaj Machowski"  napisał:

[...]
Pytanie na marginesie: czyli dla hybryd i EVILi liniowe nie powinny
stanowić żadnego problemu?
[...]

Dokładnie problemu nie analizowałem, ale na pierwszy rzut oka wydaje mi się,
że polaryzator liniowy nie powinien w żaden sposób zakłócać działania tych
aparatów.


Ktos narzekal na jakies odbicia miedzysoczewkowe i ze lepiej miec
swiatlo "osiowosymetryczne". Nie wiem.
--
A S

31 Data: Grudzien 29 2009 23:29:18
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: de Fresz 

On 2009-12-29 22:18:04 +0100, Paweł Pawłowicz  said:

Tak więc filtr
polaryzacyjny liniowy nie powinien zakłócać pracy czujników AF
bardziej niż neutralny szary.
Powstaną natomiast przekłamania przy pomiarze światła,

Kurde, czyli nie tak źle z moją sklerozą - bo się mi tak zapamiętało z daaawnych czasów analogowych, że problemem nie był AF (bo filtry kołowe pojawiły się w czasach gdy go po prostu nie było), a pomiar światła TTL. I tak się właśnie zastanawiałem, skąd te dywagacje o AF.


 ale szacunkowe
obliczenie pokazuje, że nie powinny być większe niż pół
stopnia przysłony. A to zwykle nie jest problemem.

Na slajdach był, dziś już nie.

--
Pozdrawiam
de Fresz

32 Data: Grudzien 30 2009 00:27:23
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: bofh@nano.pl 

de Fresz pisze:

On 2009-12-29 22:18:04 +0100, Paweł Pawłowicz  said:

Tak więc filtr
polaryzacyjny liniowy nie powinien zakłócać pracy czujników AF
bardziej niż neutralny szary.
Powstaną natomiast przekłamania przy pomiarze światła,

Kurde, czyli nie tak źle z moją sklerozą - bo się mi tak zapamiętało z daaawnych czasów analogowych, że problemem nie był AF (bo filtry kołowe pojawiły się w czasach gdy go po prostu nie było), a pomiar światła TTL. I tak się właśnie zastanawiałem, skąd te dywagacje o AF.


Bo w każdej instrukcji zalecają kołowe. Jakiś powód musi być. I piszą tam o AF.

wer

33 Data: Grudzien 29 2009 23:20:07
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 29 Dec 2009, Marek Wyszomirski wrote:

Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF  jest to, że w
lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
światła na dwa strumienie.

  Tak głośno sobie pomyślę... jakbym postrzelał w płot to dajcie
znać ;)
  Nie jest aby tak, że "problem polaryzatora liniowego" miał
okazję ujawniać się w konstrukcjach z pentapryzmatami i podobnymi
wynalazkami (z odbiciem wewnętrznym w szkle)?

pzdr, Gotfryd

34 Data: Grudzien 30 2009 09:39:48
Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Autor: JA 

On 2009-12-29 21:31:44 +0100, "Marek Wyszomirski"  said:

Tyleteoria - w
praktyce może się okazać, ze zaburzenia współczynnika podziału światła na
lustrze są na tyle nieznaczne, ze nie maja wielkiego znaczenia.

Co się bardzo często potwierdza w praktyce.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?



Grupy dyskusyjne