Grupy dyskusyjne   »   Final sprawy sprzed 3 lat...

Final sprawy sprzed 3 lat...



1 Data: Czerwiec 29 2009 23:47:27
Temat: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Qlfon 

Duzo tu slow przelano na temat zastrzelenia motocyklisty w Chodlu w 2006 roku. Dzis Sad Okregowy w Lublinie w procesie cywilnym wytoczonym przez rodzine Marcina Kopcia komendzie Wojewodzkiej Policji zapadl wyrok...
"To wina państwa i państwo musi naprawić szkodę - powiedziała sędzia Maria Stelska. W poniedziałek sąd uznał, że Skarb Państwa będzie musiał zapłacić odszkodowanie rodzinie Marcina Kopcia, zabitego na policyjnej blokadzie."
http://tinyurl.com/l6osjk

--
Qlfon, Kraków



2 Data: Czerwiec 30 2009 00:25:15
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Mon, 29 Jun 2009 23:47:27 +0200
Qlfon wrote:

Duzo tu slow przelano na temat zastrzelenia motocyklisty w Chodlu w 2006
roku. Dzis Sad Okregowy w Lublinie w procesie cywilnym wytoczonym przez
rodzine Marcina Kopcia komendzie Wojewodzkiej Policji zapadl wyrok...
"To wina państwa i państwo musi naprawić szkodę - powiedziała sędzia
Maria Stelska. W poniedziałek sąd uznał, że Skarb Państwa będzie musiał
zapłacić odszkodowanie rodzinie Marcina Kopcia, zabitego na policyjnej
blokadzie."
http://tinyurl.com/l6osjk

Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje.
Każda moneta ma dwie strony...

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

3 Data: Czerwiec 30 2009 08:43:31
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Qlfon 

Sqeeb pisze:

On Mon, 29 Jun 2009 23:47:27 +0200
Qlfon wrote:

Duzo tu slow przelano na temat zastrzelenia motocyklisty w Chodlu w 2006 roku. Dzis Sad Okregowy w Lublinie w procesie cywilnym wytoczonym przez rodzine Marcina Kopcia komendzie Wojewodzkiej Policji zapadl wyrok...
"To wina państwa i państwo musi naprawić szkodę - powiedziała sędzia Maria Stelska. W poniedziałek sąd uznał, że Skarb Państwa będzie musiał zapłacić odszkodowanie rodzinie Marcina Kopcia, zabitego na policyjnej blokadzie."
http://tinyurl.com/l6osjk

Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje.
Każda moneta ma dwie strony...

True, ale chodzi glownie o to by cos sie zmienilo w procedurach policyjnych. szkoda chlopaka ale moze w przyszlosci uda siue tego uniknac. Druga strona medalu niestety jest ciemniejsza - Policja moze sie zaczac "bac":(

--
Qlfon, Kraków

4 Data: Czerwiec 30 2009 09:02:32
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 08:43:31 +0200, Qlfon  said:

Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje.
Każda moneta ma dwie strony...

True, ale chodzi glownie o to by cos sie zmienilo w procedurach policyjnych. szkoda chlopaka ale moze w przyszlosci uda siue tego uniknac. Druga strona medalu niestety jest ciemniejsza - Policja moze sie zaczac "bac":(

Oni się nie mają bać, mają MYŚLEĆ zanim użyją środka ostatecznego.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

5 Data: Czerwiec 30 2009 09:37:47
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: trud 

Dnia Tue, 30 Jun 2009 09:02:32 +0200, de Fresz napisał(a):

On 2009-06-30 08:43:31 +0200, Qlfon  said:

Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje.
Każda moneta ma dwie strony...

True, ale chodzi glownie o to by cos sie zmienilo w procedurach
policyjnych. szkoda chlopaka ale moze w przyszlosci uda siue tego
uniknac. Druga strona medalu niestety jest ciemniejsza - Policja moze
sie zaczac "bac":(

Oni się nie mają bać, mają MYŚLEĆ zanim użyją środka ostatecznego.

Nie.
Policjant na drodze nie ma myśleć. Policjant powinien mieć opracowane
procedury postępowania, których powinien się bezwzględnie trzymać. Od
myślenia są ludzie na komisariacie a przynajmniej powinni być.

--
pozdrawiam
trud
bj250

6 Data: Czerwiec 30 2009 13:30:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 09:37:47 +0200
trud wrote:

> Oni się nie mają bać, mają MYŚLEĆ zanim użyją środka ostatecznego.

Nie.
Policjant na drodze nie ma myśleć. Policjant powinien mieć opracowane
procedury postępowania, których powinien się bezwzględnie trzymać. Od
myślenia są ludzie na komisariacie a przynajmniej powinni być.

Dosyć śmiałe stwierdzenie o osobach noszących broń palną.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

7 Data: Czerwiec 30 2009 13:47:34
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: trud 

Dnia Tue, 30 Jun 2009 13:30:00 +0200, Sqeeb napisał(a):

On Tue, 30 Jun 2009 09:37:47 +0200
trud wrote:

Oni się nie mają bać, mają MYŚLEĆ zanim użyją środka ostatecznego.

Nie.
Policjant na drodze nie ma myśleć. Policjant powinien mieć opracowane
procedury postępowania, których powinien się bezwzględnie trzymać. Od
myślenia są ludzie na komisariacie a przynajmniej powinni być.

Dosyć śmiałe stwierdzenie o osobach noszących broń palną.

Model policji amerykańska.

--
pozdrawiam
trud
bj250

8 Data: Czerwiec 30 2009 13:52:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:47:34 +0200
trud wrote:

>>> Oni się nie mają bać, mają MYŚLEĆ zanim użyją środka ostatecznego.
>>
>> Nie.
>> Policjant na drodze nie ma myśleć. Policjant powinien mieć opracowane
>> procedury postępowania, których powinien się bezwzględnie trzymać. Od
>> myślenia są ludzie na komisariacie a przynajmniej powinni być.
>
> Dosyć śmiałe stwierdzenie o osobach noszących broń palną.

Model policji amerykańska.

Weź swój paszport.

Widzisz tego orzełka na okładce? Tu jest Polska, nie hameryka.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

9 Data: Czerwiec 30 2009 14:40:33
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Jacek Czerwinski 

Sqeeb pisze:

On Tue, 30 Jun 2009 09:37:47 +0200
trud wrote:

Oni się nie mają bać, mają MYŚLEĆ zanim użyją środka ostatecznego.
Nie. Policjant na drodze nie ma myśleć. Policjant powinien mieć opracowane
procedury postępowania, których powinien się bezwzględnie trzymać. Od
myślenia są ludzie na komisariacie a przynajmniej powinni być.

Dosyć śmiałe stwierdzenie o osobach noszących broń palną.

Zasady użycia broni w resorcie są podobno dwie:
Broń Boże nie użyć
Broń Boże nie zgubić.

A jak gliniarze będą woleli dać się zabić niż odpiąć kaburę, to dopiero będzie syf, przychylam się do tej części wypowiadających się.

10 Data: Czerwiec 30 2009 15:45:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 14:40:33 +0200
Jacek Czerwinski wrote:

>>> Oni się nie mają bać, mają MYŚLEĆ zanim użyją środka ostatecznego.
>> Nie.
>> Policjant na drodze nie ma myśleć. Policjant powinien mieć opracowane
>> procedury postępowania, których powinien się bezwzględnie trzymać. Od
>> myślenia są ludzie na komisariacie a przynajmniej powinni być.
>
> Dosyć śmiałe stwierdzenie o osobach noszących broń palną.
>
Zasady użycia broni w resorcie są podobno dwie:
Broń Boże nie użyć
Broń Boże nie zgubić.

A jak gliniarze będą woleli dać się zabić niż odpiąć kaburę, to dopiero
będzie syf, przychylam się do tej części wypowiadających się.

No tak, tylko tutaj jako takiego zagrożenia życia nie było.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

11 Data: Czerwiec 30 2009 21:51:10
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Jacek Czerwinski"  napisał w wiadomości

Zasady użycia broni w resorcie są podobno dwie:
Broń Boże nie użyć
Broń Boże nie zgubić.


No cóż, musze wyleźć z wora niestety:-) Arni, Gildor - siemka:-)

A jak gliniarze będą woleli dać się zabić niż odpiąć kaburę, to dopiero
będzie syf, przychylam się do tej części wypowiadających się.


 Tu omawiamy konkretny przypadek. Psy miały przekaz radiowy, że gdzieś tam
dwóch łebków okradło sklep i uciekają na motorku. Powiedziane: dwóch, podane
jakieś krótkie rysopisy, w co byli ubrani. Złodzieje. Nie mordercy. Za
okradzenie sklepu nie zabija się młodego chłopaka. Niewspółmierna kara do
winy. To nie była blokada, w której czekali na mordercę. Wtedy owszem -
zajebać od ręki, oszczędności w kasie państwowej na proces itd. Tu zabili
chłopaczka niewinnego. Nawet jakby to był ten który ukradł, nadal nie
zasługiwał na czapę. Konkluzja: wina konkretnego pojedyńczego jebanego psa,
który w średniostresującej sytuacji nie umiał się zachować. Dał pizdy na
całej linii. Został skurwysynem mordercą. Gdybym był ojcem tego chłopaka,
gwarantuję, że bym chuja odnalazł i zabił. I nie ma tu co mówić o tym co
policja zrobi, zrobiła co miała zrobić. Jak już tu kiedyś pisałem, cała ta
jebana instytucja jest w tym kraju nikomu niepotrzebna. Może tylko niektórym
posłom, żeby im makdonaldsy przywozić. I tylko po to. Te skurwysyny nigdy
nikomu nie pomogą, jebią tylko mandaty, jak człowieka okradną, to nawet
chuje dypy zza biurka nie ruszą, sprawy umarzają ze względu na niewykrycie
sprawcy, chociaż cała dzielnica wie kto co i gdzie zajebał. Powinno się
takiego chuja mordercę powiesić na środku rynku w tym Chodlu, zrobić przy
tym grilla, nachlać się a po dobrej zabawie spalić tamtejszy komisariat...
Dla tych co tak chwalą Amerykę, amerykańskich psów i tamtejsze prawa/zasady.
To chory kraj, chore prawo, pojebani ludzie. Komu się to prawo tak podoba???
Ręka w górę. Tam za to że podjedziesz do kurwy stojącej na ulicy - idziesz
siedzieć, kąpiesz własne dziecko/niemowle i myjesz je gołą ręką, bez
rękawicy - idziesz na 20 lat do pierdla za molestowanie, jedziesz samochodem
w którym, pasażer pije piwo, lub na podłodze samochodu leżą puszki po
piwie - masz przejebane, lądujesz w areszcie, itd itp. To nie jest kraj dla
normalnych ludzi. Tam żyją same pojeby. Ameryka jest 50 lat za europą - jest
tam syf i mogiła. Tam budowa autostrady wygląda tak: zapierdala 500
czarnuchów z deskami i rozprowadzają świeżo wylany beton, zero maszyn -
ręcznie zapierdalają jak w jakimś Laosie. Kurwa, kto tu jeszcze chwali ten
pojebany kraj???

Pozdrawiam wszystkich.
Wasz ulubiony:

--
Grzybol

12 Data: Lipiec 01 2009 08:43:02
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Złodzieje. Nie mordercy.

o ile mnie pamiec nie myli, napad z bronia, wiec niebezpieczni bandyci

a na wezwanie policjanta sie zatrzymuje, szczegolnie uzbrojonego w dluga bron

a jak ktos mysli ze jest szybszy od kuli, nawet jadac na motorze o przyspieszeniu zblizonym do 4s do 100km/h, konczy w sposob zapewniajacy mu chwalebne miejsce w darwonowskim rankingu

13 Data: Lipiec 01 2009 10:16:50
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości


Złodzieje. Nie mordercy.

o ile mnie pamiec nie myli, napad z bronia, wiec niebezpieczni bandyci

a na wezwanie policjanta sie zatrzymuje, szczegolnie uzbrojonego w dluga
bron
Glauberyta nie mozna zaliczyc do broni dlugiej, chocbys sie staral to nie
dasz rady.

a jak ktos mysli ze jest szybszy od kuli, nawet jadac na motorze o
przyspieszeniu zblizonym do 4s do 100km/h, konczy w sposob zapewniajacy mu
chwalebne miejsce w darwonowskim rankingu
Jesli widzial bron to tak, a jesli policjant mial ja przewieszona przez
plecy?

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

14 Data: Lipiec 01 2009 11:35:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Jesli widzial bron to tak, a jesli policjant mial ja przewieszona przez plecy?

a jakie to ma znaczenie, to znaczy ze jak policjant nieuzbrojony to mozna mu napluc na czapeke i pojechac dalej?

15 Data: Lipiec 01 2009 20:05:06
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

a jakie to ma znaczenie, to znaczy ze jak policjant nieuzbrojony to
mozna mu  napluc na czapeke i pojechac dalej?

Takiemu policjantowi tak. Nie tylko można, wręcz powinno się go kopnąć
jeszcze w jaja. Policjant w tym kraju to największy skurwysyn. Gorszy od
najgorszego bandyty...

--
Grzybol

16 Data: Lipiec 01 2009 10:40:51
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

szerszen napisał(a):

o ile mnie pamiec nie myli, napad z bronia, wiec niebezpieczni bandyci

Swoja droga: dojechali tych wlasciwych, czy nie?

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

17 Data: Lipiec 01 2009 11:36:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'"  napisał w wiadomości

Swoja droga: dojechali tych wlasciwych, czy nie?

nie mam pojecia

18 Data: Lipiec 01 2009 20:03:45
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

mu  chwalebne miejsce w darwonowskim rankingu

Pierdolisz Misiek. Zabiłeś kogoś w życiu? Widziałeś jak ktoś kogoś przy
Tobie zabija? Kłapać mordą to każdy potrafi. Jakbyś był w jakiejkolwiek
sytuacji o której tu mowa to byś się zesrał i z faceta by się zrobiło gówno.
Tyle...

--
Grzybol

19 Data: Lipiec 02 2009 06:24:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: zbigi 

Grzybol napisał(a):

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

mu  chwalebne miejsce w darwinowskim rankingu

Pierdolisz Misiek. Zabiłeś kogoś w życiu? Widziałeś jak ktoś kogoś przy Tobie zabija? Kłapać mordą to każdy potrafi. Jakbyś był w jakiejkolwiek sytuacji o której tu mowa to byś się zesrał i z faceta by się zrobiło gówno.

Ty, rozumiem, miales juz okazje i zabic i troszke sie poprzygladac? Bo inaczej nie napisal bys chyba czegos takiego:

Grzybol napisał(a):
> [...]Gdybym był ojcem tego chłopaka,
> gwarantuję, że bym chuja odnalazł i zabił.

Mialem ci napisac, abys nie dawal tak pochopnie gwarancji. Jednak w tej sytuacji nie bede sie wychylal.

BTW Moglbys troszke przytemperowac swoj jezyk? :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

20 Data: Lipiec 02 2009 08:39:08
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "zbigi"  napisał w
wiadomości

Ty, rozumiem, miales juz okazje i zabic i troszke sie poprzygladac?

Tam nie musi być 'i', może jest 'lub'.

Bo inaczej nie napisal bys chyba czegos takiego:
Grzybol napisał(a):
[...]Gdybym był ojcem tego chłopaka,
gwarantuję, że bym chuja odnalazł i zabił.

Skąd taki wniosek? Aż tak prosty masz łeb?

Mialem ci napisac, abys nie dawal tak pochopnie gwarancji. Jednak w tej
sytuacji nie bede sie wychylal.

Że niby i Ciebie bym zabił? Formułujesz wniosek jak tępak lub gówniarz. A
chciałeś tylko zabłysnąć.

BTW Moglbys troszke przytemperowac swoj jezyk? :)

Nie mógłbym. Jak Ci to przeszkadza - do wora. Żegnam.

--
Grzybol

P.S. Przetrzyj trochę okulary, nie krzycz tak w nocy jak inni śpią i nie pij
tyle. W domu też tyle pijesz?

21 Data: Lipiec 02 2009 12:09:13
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: zbigi 

Grzybol napisał(a):

Użytkownik "zbigi"  napisał:

Ty, rozumiem, miales juz okazje i zabic i troszke sie poprzygladac?

Tam nie musi być 'i', może jest 'lub'.

Pewnosc twej wypowiedzi sugeruje bogate doswiadczenia w temacie zabijania. Stad "i" w mojej wypowiedzi.

Bo inaczej nie napisal bys chyba czegos takiego:
Grzybol napisał(a):

[...]Gdybym był ojcem tego chłopaka,
gwarantuję, że bym chuja odnalazł i zabił.

Skąd taki wniosek? Aż tak prosty masz łeb?

A, to nie wiedziales? :) Nie raz podkreslalem, zem prosty chlop ze wsi. :)

Mialem ci napisac, abys nie dawal tak pochopnie gwarancji. Jednak w tej sytuacji nie bede sie wychylal.

Że niby i Ciebie bym zabił? Formułujesz wniosek jak tępak lub gówniarz.

Nie, nie. To ty wlasnie tak sformulowales swoj pochopny wniosek - w zyciu by mi nie przyszlo do glowy, ze moglbys mnie zabic. No, chyba ze ja wczesniej zastrzelilbym twojego syna zachowujacego sie jak bandyta. :)

A chciałeś tylko zabłysnąć.

Ja? Nigdy w zyciu! Ja juz nie musze chciec - ja po prostu blyszcze :P

BTW Moglbys troszke przytemperowac swoj jezyk? :)

Nie mógłbym.

Szkoda.

Jak Ci to przeszkadza - do wora.

A przeszkadza, przeszkadza. "Takie bedziecie mieli Rzeczypospolite, jakie mlodziezy chowanie" (czy jakos tak) - naduzywanie wulgaryzmow jest naganne z roznych wzgledow - jednym z nich jest dewaluacja ich emocjonalnego ladunku tak czesto waznego dla podkreslenia artyzmu wypowiedzi. Bijesz zly pieniadz chlopie, szkoda...

Żegnam.

A zegnaj sie do woli, skoros sie nie przedstawil. :)

> P.S. Przetrzyj trochę okulary,

Przecieram regularnie - strasznie mnie wkurza, gdy nie sa czyste :)

> nie krzycz tak w nocy jak inni śpią

Ueee... To nie do mnie :)

> nie pij tyle. W domu też tyle pijesz?

Tez. A nawet wiecej :) Choc to juz nie to samo, co kiedys, niestety... ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

22 Data: Lipiec 02 2009 08:47:28
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Zabiłeś kogoś w życiu?

a czytac cie nauczyli?
skladac literki do kupy napewno, ale rozumiec to co czytasz to juz zawalili sprawe

a czy ja gdzies pochwalam zabijanie, albo zabicie jego, pisze tylko ze sam na to zapracowal, z pelna swiadomoscia zignorowal zatrzymujacego go policjanta, bo myslal ze mu sie uda, niestety dla niego nie udalo mu sie

23 Data: Lipiec 02 2009 08:59:27
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Zabiłeś kogoś w życiu?
a czytac cie nauczyli?
skladac literki do kupy napewno, ale rozumiec to co czytasz to juz
zawalili  sprawe
a czy ja gdzies pochwalam zabijanie, albo zabicie jego, pisze tylko ze
sam  na to zapracowal, z pelna swiadomoscia zignorowal zatrzymujacego go
policjanta, bo myslal ze mu sie uda, niestety dla niego nie udalo mu sie

Piszesz, że bardzo dobrze że go zabił jakiś tępy skurwysyn. Niby dlaczego
jakiś jebany tępak policjancina ma prawo do zabijania ludzi? Winnych czy też
niewinnych? Może od razu zlikwidować sądy, dać policjancinom licencje na
zabijanie i niech wymierzają sprawiedliwość? Chłopcze, masz idiotyczne
spojrzenie na życie. Widać, że tak naprawdę to w dupie byłeś i gówno
widziałeś. A inetrnet i grupy tak mają: tu zabłysnąć chce każdy baran... i
nie odpisuj że ja też - jestem tu na innych prawach.

--
Grzybol

24 Data: Lipiec 02 2009 09:25:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

Grzybol pisze:

az se wlazlem zobaczyc z kim tak chlopaki zawziecie dyskutują..

widziałeś. A inetrnet i grupy tak mają: tu zabłysnąć chce każdy baran... i nie odpisuj że ja też - jestem tu na innych prawach.

Ty tu nie masz zadnych praw. Tlumaczyles sie ze to taka gra byla, zeby sie dostosowac do innych na grupie. Ale nieprawda, jestes zwyklym debilem i tego sie udawac nie da.

PEES: cały czas jestes w worze mimo ze Ci sie wydaje inaczej.


--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

25 Data: Lipiec 02 2009 09:57:25
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Marcin Gardeła 

Arni wrote:

Grzybol pisze:
widziałeś. A inetrnet i grupy tak mają: tu zabłysnąć chce każdy
baran... i nie odpisuj że ja też - jestem tu na innych prawach.
Ty tu nie masz zadnych praw. Tlumaczyles sie ze to taka gra byla,
zeby sie dostosowac do innych na grupie. Ale nieprawda, jestes
zwyklym debilem i tego sie udawac nie da.

No właśnie, trochę dajesz ciała Grzybol, już już wychodziłeś na prostą, te wszystkie "kurwy" i "chuje" to miała być gra ale drugiego etapu jakoś nie deklarowałeś. Mamy rozumieć że to jednak ty czy jakoś zamierzasz wytłumaczyć ten nowy/stary sposób pisania?
Weź się zdecyduj.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

26 Data: Lipiec 02 2009 16:24:45
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Marcin Gardeła"  napisał w wiadomości

Arni wrote:
Grzybol pisze:
widziałeś. A inetrnet i grupy tak mają: tu zabłysnąć chce każdy
baran... i nie odpisuj że ja też - jestem tu na innych prawach.
Ty tu nie masz zadnych praw. Tlumaczyles sie ze to taka gra byla,
zeby sie dostosowac do innych na grupie. Ale nieprawda, jestes
zwyklym debilem i tego sie udawac nie da.
No właśnie, trochę dajesz ciała Grzybol, już już wychodziłeś na prostą, te
wszystkie "kurwy" i "chuje" to miała być gra ale drugiego etapu jakoś nie
deklarowałeś. Mamy rozumieć że to jednak ty czy jakoś zamierzasz
wytłumaczyć ten nowy/stary sposób pisania?
Weź się zdecyduj.

Nie wyjdę tu na prostą. Już na zawsze tu będę chujem...

--
Grzybol

27 Data: Lipiec 02 2009 13:25:22
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Jacot 

Arni  wrote:

PEES: cały czas jestes w worze mimo ze Ci sie wydaje inaczej.

No i po co to zmieniac bylo? Znaczy wyciagac mie szambo przed oczy?;)
Zbigi, Ty i jeszcze pewnie  ktos zacny uzna za konieczne i
nieodzowne...

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

28 Data: Lipiec 02 2009 13:48:12
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

Jacot pisze:

Arni  wrote:

PEES: cały czas jestes w worze mimo ze Ci sie wydaje inaczej.

No i po co to zmieniac bylo? Znaczy wyciagac mie szambo przed oczy?;)
Zbigi, Ty i jeszcze pewnie  ktos zacny uzna za konieczne i
nieodzowne...

najmocniej przepraszam, to nie ja wyciagnalem go z wora, przeczytalem cytat (co zdaje sie kiedys przewidział) a jego pycha popchneła mnie do tego niecnego czynu. Wiecej to sie nie powtórzy

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

29 Data: Lipiec 02 2009 16:26:02
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

Jacot pisze:
Arni  wrote:
PEES: cały czas jestes w worze mimo ze Ci sie wydaje inaczej.
No i po co to zmieniac bylo? Znaczy wyciagac mie szambo przed oczy?;)
Zbigi, Ty i jeszcze pewnie  ktos zacny uzna za konieczne i
nieodzowne...
najmocniej przepraszam, to nie ja wyciagnalem go z wora, przeczytalem
cytat (co zdaje sie kiedys przewidział) a jego pycha popchneła mnie do
tego niecnego czynu. Wiecej to sie nie powtórzy

Powtórzy. Znając starego lansera Arniego, to na pewno się powtórzy...

--
Grzybol

30 Data: Lipiec 02 2009 16:23:14
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

Ty tu nie masz zadnych praw. Tlumaczyles sie ze to taka gra byla, zeby sie
dostosowac do innych na grupie.

Drogi Arni. Cieszę się niezmiernie, że pomimo iż siedzę w Twoim worze, to
jednak do mnie piszesz. Wiem, rozumiem, tęsknota:-) Tylko nie pisz, że mnie
kochasz...

Ale nieprawda, jestes zwyklym debilem i tego sie udawac nie da.

Rozszyfrowałeś mnie! Ale po co zaraz wszystkim o tym mówisz?

PEES: cały czas jestes w worze mimo ze Ci sie wydaje inaczej.


:-) Ale nie kochasz???

--
Grzybol

31 Data: Lipiec 02 2009 09:38:40
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2009-07-02 08:59, Użytkownik Grzybol napisał:

Piszesz, że bardzo dobrze że go zabił jakiś tępy skurwysyn. Niby dlaczego

Tępy skurwysyn świadomie łamał prawo i świadomie uciekał na widok
policjanta. Policjant wykonywał swój obowiązek. Może nie najlepiej
ale wykonał.

jakiś jebany tępak policjancina ma prawo do zabijania ludzi? Winnych czy też niewinnych? Może od razu zlikwidować sądy, dać policjancinom licencje na zabijanie i niech wymierzają sprawiedliwość? Chłopcze, masz idiotyczne

A może zabrać policjantom broń i uprawnienia do kontroli
bandziorów i tępych skurwysynów którzy to śmigają bez uprawnień
lub po alkoholu. Tylko jak ci taki specjalista potrąci na chodniku
kogoś z rodziny to kogo wtedy nazwiesz "tępym skurwysynem" ?

spojrzenie na życie. Widać, że tak naprawdę to w dupie byłeś i gówno widziałeś. A inetrnet i grupy tak mają: tu zabłysnąć chce każdy baran... i nie odpisuj że ja też - jestem tu na innych prawach.

Jasne każdy uważa że jest na innych prawach i wszystko mu wolno.
W internecie to się sprawdza (pomijam flame war) a w realu
można za to dostać kulkę od nerwowego policjanta.
Więc zastanów się nad tymi swoimi "innymi prawami" bo może
jednak nie zawsze warto.

Pozdrawiam

32 Data: Lipiec 02 2009 10:14:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Thu, 02 Jul 2009 09:38:40 +0200, RadoslawF
wrote:

Tępy skurwysyn świadomie łamał prawo

No i po co te bluzgi ?

kogoś z rodziny to kogo wtedy nazwiesz "tępym skurwysynem" ?

Kogokolwiek, byleby anonimowo. Jak sie okazuje ze anonimowosc jest
zludzeniem to odszczeka.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

33 Data: Lipiec 02 2009 10:28:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2009-07-02 10:14, Użytkownik  napisał:

On Thu, 02 Jul 2009 09:38:40 +0200, RadoslawF wrote:

Tępy skurwysyn świadomie łamał prawo

No i po co te bluzgi ?

Fakt powinienem je dać w cudzysłów.
Ale mam  pytanie dlaczego takiego samego pytania nie zadałeś
mojemu przedpiscy ?


Pozdrawiam

34 Data: Lipiec 02 2009 11:16:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Thu, 02 Jul 2009 10:28:41 +0200, RadoslawF
wrote:

Ale mam  pytanie dlaczego takiego samego pytania nie zadałeś
mojemu przedpiscy ?

Bo on sie lansuje bluzgajac.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

35 Data: Lipiec 02 2009 13:08:16
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2009-07-02 11:16, Użytkownik  napisał:

Ale mam  pytanie dlaczego takiego samego pytania nie zadałeś
mojemu przedpiscy ?

Bo on sie lansuje bluzgajac.

A to przepraszam, on faktycznie chyba myśli "jestem tu na
innych prawach."


Pozdrawiam

36 Data: Lipiec 02 2009 13:11:03
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: KJ Siła Słów 

RadoslawF pisze:
  u przedpiscy ?


Bo on sie lansuje bluzgajac.

A to przepraszam, on faktycznie chyba myśli "jestem tu na
innych prawach."

reguly lansu sie tu nie zmienily od lat:

http://www.siłasłów.pl/index2.php?id=22

KJ socjolog lansu

37 Data: Lipiec 02 2009 16:32:51
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał w wiadomości

RadoslawF pisze:
u przedpiscy ?
Bo on sie lansuje bluzgajac.
A to przepraszam, on faktycznie chyba myśli "jestem tu na
innych prawach."
reguly lansu sie tu nie zmienily od lat:
http://www.siłasłów.pl/index2.php?id=22
KJ socjolog lansu

No. I to mie siem podobuje.

--
Grzybol

38 Data: Lipiec 02 2009 16:32:09
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Dnia 2009-07-02 11:16, Użytkownik  napisał:
Ale mam  pytanie dlaczego takiego samego pytania nie zadałeś
mojemu przedpiscy ?
Bo on sie lansuje bluzgajac.
A to przepraszam, on faktycznie chyba myśli "jestem tu na
innych prawach."
Pozdrawiam

ON faktycznie tak myśli.

--
Grzybol

39 Data: Lipiec 02 2009 16:31:51
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik  napisał w wiadomości

On Thu, 02 Jul 2009 10:28:41 +0200, RadoslawF
wrote:
Ale mam  pytanie dlaczego takiego samego pytania nie zadałeś
mojemu przedpiscy ?
Bo on sie lansuje bluzgajac.
pozdr
newrom

No. Każdy ma swój styl. Jeden dla lansu zabija małolatów, inny dla lansu
popiera to zabijanie, jeszcze inny dla lansu bluzga... Co lepsze?

--
Grzybol

40 Data: Lipiec 02 2009 23:41:36
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Thu, 2 Jul 2009 16:31:51 +0200, "Grzybol"  wrote:

No. Każdy ma swój styl. Jeden dla lansu zabija małolatów, inny dla lansu
popiera to zabijanie, jeszcze inny dla lansu bluzga... Co lepsze?

gdybys byl malotem mialbym latwiejszy wybor.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

41 Data: Lipiec 02 2009 23:49:45
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik  napisał w wiadomości


gdybys byl malotem mialbym latwiejszy wybor.
pozdr
newrom

Teraz nie wiem czy matołem, czy małolatem. Jakoś tak to połączyłeś sprytnie.
W każdym razie rozumiem, że za bluzganie na grupie chętnie byś mnie zabił. W
którym komisariacie pracujesz?

--
Grzybol

42 Data: Lipiec 03 2009 07:58:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Thu, 2 Jul 2009 23:49:45 +0200, "Grzybol"  wrote:

Teraz nie wiem czy matołem, czy małolatem.

Pytalem o to drugie, ale mi sie klawiszki omskly i nie wyszlo.

W każdym razie rozumiem, że za bluzganie na grupie chętnie byś mnie zabił.

aha

W którym komisariacie pracujesz?

Nie przyjeli mnie do policji.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

43 Data: Lipiec 02 2009 16:30:20
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Tępy skurwysyn świadomie łamał prawo i świadomie uciekał na widok
policjanta. Policjant wykonywał swój obowiązek.

Tak. Zabił młodego, niewinnego chłopaka. To był jego jebany obowiązek...

Może nie najlepiej
ale wykonał.

Dobre...

A może zabrać policjantom broń i uprawnienia do kontroli
bandziorów i tępych skurwysynów którzy to śmigają bez uprawnień
lub po alkoholu.

To jest dobry pomysł. Takim baranom powinno się zakazać posiadania broni.


Tylko jak ci taki specjalista potrąci na chodniku
kogoś z rodziny to kogo wtedy nazwiesz "tępym skurwysynem" ?

Wniosek logiczny: jeśli policjant będzie zapobiegawczo zabijał wszystkich
młodych na motocyklach, to w przyszłości żaden z nich nie potrąci mi nikogo
z bliskich? Pewnie i rację masz...

Jasne każdy uważa że jest na innych prawach i wszystko mu wolno.
W internecie to się sprawdza (pomijam flame war) a w realu
można za to dostać kulkę od nerwowego policjanta.

To teraz nerwowi policjanci zabijają nawet za obrażanie ich w necie? O
kurwa! Przepraszać ich, a jak mnie już zapamiętali? Co ja zrobię teraz???

Więc zastanów się nad tymi swoimi "innymi prawami" bo może
jednak nie zawsze warto.
Pozdrawiam


Hmm, zastanawiam się... Marnie Ci to wszystko wyszło.

--
Grzybol

44 Data: Lipiec 02 2009 19:30:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2009-07-02 16:30, Użytkownik Grzybol napisał:

Tępy skurwysyn świadomie łamał prawo i świadomie uciekał na widok
policjanta. Policjant wykonywał swój obowiązek.

Tak. Zabił młodego, niewinnego chłopaka. To był jego jebany obowiązek...

Nieprawda.
Zabił motocyklistę uciekającego przed policją.
Ten młody i "niewinny" chłopak uciekając pokazał swoja winę.

Może nie najlepiej
ale wykonał.

Dobre...

Pewnie że dobre.

A może zabrać policjantom broń i uprawnienia do kontroli
bandziorów i tępych skurwysynów którzy to śmigają bez uprawnień
lub po alkoholu.

To jest dobry pomysł. Takim baranom powinno się zakazać posiadania broni.

:-)

Tylko jak ci taki specjalista potrąci na chodniku
kogoś z rodziny to kogo wtedy nazwiesz "tępym skurwysynem" ?

Wniosek logiczny: jeśli policjant będzie zapobiegawczo zabijał wszystkich młodych na motocyklach, to w przyszłości żaden z nich nie potrąci mi nikogo z bliskich? Pewnie i rację masz...

To nie jest logiczny wniosek. Logiczny był by gdybyś napisał
zgodnie z prawdą  - wszystkich uciekających przed kontrolą
policyjną - ale ty tego nie napiszesz, dla udowodnienia swoich
wyimaginowanych racji będziesz świadomie pomijał fakty które
nie pasują to twojego punktu widzenia.

Jasne każdy uważa że jest na innych prawach i wszystko mu wolno.
W internecie to się sprawdza (pomijam flame war) a w realu
można za to dostać kulkę od nerwowego policjanta.

To teraz nerwowi policjanci zabijają nawet za obrażanie ich w necie? O kurwa! Przepraszać ich, a jak mnie już zapamiętali? Co ja zrobię teraz???

Nie prowokuj ich na ulicy w sposób jaki zrobił to "młody niewinny".

Więc zastanów się nad tymi swoimi "innymi prawami" bo może
jednak nie zawsze warto.
Pozdrawiam

Hmm, zastanawiam się... Marnie Ci to wszystko wyszło.

Ale dużo lepiej niż tobie i w dodatku nie musiałem przemilczać
niektórych faktów jak ty to zrobiłeś. :-)

Pozdrawiam

45 Data: Lipiec 02 2009 22:47:48
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Nieprawda.
Zabił motocyklistę uciekającego przed policją.
Ten młody i "niewinny" chłopak uciekając pokazał swoja winę.

Chciał zabić motocyklistę uciekającego przed policją. (Dlaczego go chciał
zabić? ) Jednak zabił niewinne dziecko.

Pewnie że dobre.

Że dobrze, że go zabił? To gratuluję moralności.

:-)

Cieszę się, że się zgadzasz.

To nie jest logiczny wniosek. Logiczny był by gdybyś napisał
zgodnie z prawdą  - wszystkich uciekających przed kontrolą
policyjną - ale ty tego nie napiszesz, dla udowodnienia swoich
wyimaginowanych racji będziesz świadomie pomijał fakty które
nie pasują to twojego punktu widzenia.

Nie no kurwa, chciałbyś, żeby te tępe policyjne bydlaki zabijały wszystkich
uciekających przed kontrolą? Może sam jesteś psem? Naoglądałeś się filmów
czy co?

Nie prowokuj ich na ulicy w sposób jaki zrobił to "młody niewinny".

Bo mnie zabiją?
Chłopie, zastanów się co Ty pieprzysz. Policja ma być dla obywatela, żyją z
moich i Twoich podatków, nic nie produkują, z założenia mają pomagać w
pilnowaniu porządku publicznego, wykrywać przestepstwa, doprowadzać
przestępców przed oblicze sądu. Nie zabijać!! Nie oglądaj już więcej
amerykańskich filmów.

Ale dużo lepiej niż tobie i w dodatku nie musiałem przemilczać
niektórych faktów jak ty to zrobiłeś. :-)

Skoro tak twierdzisz i dobrze Ci z tym...

--
Grzybol

46 Data: Lipiec 02 2009 23:29:18
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2009-07-02 22:47, Użytkownik Grzybol napisał:

Nieprawda.
Zabił motocyklistę uciekającego przed policją.
Ten młody i "niewinny" chłopak uciekając pokazał swoja winę.

Chciał zabić motocyklistę uciekającego przed policją. (Dlaczego go chciał zabić? ) Jednak zabił niewinne dziecko.

Znowu zmyślasz.
Chciał zatrzymać, wyszło ze zabił.
I nie niewinne dziecko a motocyklistę nie zatrzymującego się
do kontroli, uciekającego przed pościgiem i podejrzanego o napad
z bronią w ręku.

Pewnie że dobre.

Że dobrze, że go zabił? To gratuluję moralności.

:-)

Cieszę się, że się zgadzasz.

Policjant ma robić to za co bierze pieniądze, nawet jeśli momentami
jest to strzelanie do uciekających.

To nie jest logiczny wniosek. Logiczny był by gdybyś napisał
zgodnie z prawdą  - wszystkich uciekających przed kontrolą
policyjną - ale ty tego nie napiszesz, dla udowodnienia swoich
wyimaginowanych racji będziesz świadomie pomijał fakty które
nie pasują to twojego punktu widzenia.

Nie no kurwa, chciałbyś, żeby te tępe policyjne bydlaki zabijały wszystkich uciekających przed kontrolą? Może sam jesteś psem? Naoglądałeś się filmów czy co?

Nie podniecaj się niepotrzebnie. Nie przy każdym zatrzymaniu
zachodzi podejrzenie że zatrzymywany jest uzbrojonym bandytą.
A jeśli już zachodzi a zatrzymywany zamiast zatrzymać się
ucieka strzelanie jest dopuszczalnym rozwiązaniem.
Jeśli nie ucierpią osoby postronne.

Nie prowokuj ich na ulicy w sposób jaki zrobił to "młody niewinny".

Bo mnie zabiją?
Chłopie, zastanów się co Ty pieprzysz. Policja ma być dla obywatela, żyją z moich i Twoich podatków, nic nie produkują, z założenia mają pomagać w pilnowaniu porządku publicznego, wykrywać przestepstwa, doprowadzać przestępców przed oblicze sądu. Nie zabijać!! Nie oglądaj już więcej amerykańskich filmów.

Obywatel dla którego jest ta policja zatrzymuje się i daje się
wylegitymować, uciekają bandyci i idioci jeżdżący bez uprawnień.
Ich wybór i ich ryzyko.

Ale dużo lepiej niż tobie i w dodatku nie musiałem przemilczać
niektórych faktów jak ty to zrobiłeś. :-)

Skoro tak twierdzisz i dobrze Ci z tym...

Tak, dobrze mi z tym.

Pozdrawiam

47 Data: Lipiec 02 2009 23:46:09
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Obywatel dla którego jest ta policja zatrzymuje się i daje się
wylegitymować, uciekają bandyci i idioci jeżdżący bez uprawnień.
Ich wybór i ich ryzyko.

To tylko teoria. Podam Ci przykład z życia. Na wschodzie Polski. Jedzie
Ukrainiec, w samochodzie wiezie żonę, która zaczyna rodzić. Ma 30 km do
swojej granicy. Zapierdala, kobita się drze. Zatrzymuje go polska policja.
On zapierdala dalej, pomyślał, że nie ma czasu na tłumaczenie bo tu dziecko
mu się rodzi, a do domu niedaleko. Nie zatrzymał się. Dzielni chłopcy
podejmują pościg za bandytą. Doganiają go, zajeżdżają drogę. Wyskakuje
polski rambo-policyjant z gotowym do strzału pistolcem i w momencie kiedy
Ukrainiec wysiadł z samochodu wali do niego. Jeden trafny strzał. Ukrainiec
nie żyje. Dobrze, że go zabił? Ku przestrodze innych? Chciałbyś być na
miejscu Ukraińca? A możesz w każdej chwili być. Pamiętaj. Kara dla
policjanta - przenisienie z drogówki do wiejskiego komisariatu, doczekał do
wieku emerytalnego i poszedł na emeryturę. Ciekawe czy mu się dobrze żyje...
Tobie jak by się żyło?

Tak, dobrze mi z tym.
Pozdrawiam

Mało jeszcze w życiu widziałeś. Nie wszystko jest takie proste...Pożyjesz
zobaczysz. O ile nie odstrzeli Cię jakiś policjancina, nadgorliwy służbista,
lub taki co to musi sobie postrzelać.

--
Grzybol

48 Data: Lipiec 03 2009 08:57:14
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Obywatel dla którego jest ta policja zatrzymuje się i daje się
wylegitymować, uciekają bandyci i idioci jeżdżący bez uprawnień.
Ich wybór i ich ryzyko.

To tylko teoria. Podam Ci przykład z życia. Na wschodzie Polski. Jedzie Ukrainiec, w samochodzie wiezie żonę, która zaczyna rodzić. Ma 30 km do swojej granicy. Zapierdala, kobita się drze. Zatrzymuje go polska policja. On zapierdala dalej, pomyślał, że nie ma czasu na tłumaczenie bo tu dziecko mu się rodzi, a do domu niedaleko. Nie zatrzymał się. Dzielni chłopcy podejmują pościg za bandytą. Doganiają go, zajeżdżają drogę. Wyskakuje polski rambo-policyjant z gotowym do strzału pistolcem i w momencie kiedy Ukrainiec wysiadł z samochodu wali do niego. Jeden trafny strzał. Ukrainiec

widzisz pare razy w moim zyciu zdarzyła sie taka kaskaderka.
Nie, nie ja... ja jestem cienki bolek. Ale mój ojciec ratował zycie bracholka mniej wiecej w ten sposób.
Kilka razy w srodku nocy jechał na długich i z klaksonem przez miasto ( taka nieciekawa choroba, ze uratowac mogł tylko natychmiastowy szpital  a czekanie na karetke ktora i tak mogła zawiezc tylko do szpitala nie mialo sensu).
Zdarzyło sie kilka razy ze zatrzymywala Policja ups, wtedy milicja
i zawsze wystarczało czasu zeby sie przytrzymac, ktrzyknac do milicjantów ze jade do szpitala. milicjanci najczesciej wtedy jechali za  nim do szpitala. czasem dostał mandat ( bo nieraz pod prad było zeby szybciej) czasem tylko chwile pogadali....Tata zawsze przynajmniej zwalniał zeby móc szybko cos powiedziec a oni nigdy nie wyciagali broni....
ale nie było w tym czasie zadnych blokad po napadzie ani nie było tak, ze olewał milicje po całosci...


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

49 Data: Lipiec 03 2009 09:08:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Easy"  napisał w wiadomości

milicjantów

Ładnie , ale Ty piszesz o innym systemie. Już nie ma milicjantów...

--
Grzybol

50 Data: Lipiec 03 2009 09:10:25
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Easy"  napisał w wiadomości

Nie, nie ja... ja jestem cienki bolek.

Tak na marginiesie: myślałem, że jesteś piękną kobietką, a Ty mi tu Bolek...

--
Grzybol

51 Data: Lipiec 03 2009 09:21:04
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Easy"  napisał w wiadomości

ciach<
To ja Ci tez opowiem historie. Pracuje w firmie zajmujacej sie rowniez
miedzyinnymi transportem medyczny. Wozimy rozne rzeczy miedzy innymi rowniez
krew przeznaczona do wykonywania badan lab. W naszej chorej rzeczywistosci
szpitali nie stac na utrzymywanie labow w swoich wszystkich placowkach.
Czasami zdarza sie, ze jest jeden szpital centralny z jednym duzym labem a w
podjednostkach sa tylko robione badania podstawowe. Jednego razu na nocnym
dyzurze trafilo mi sie wiezc probowke na grupa krwi dla malego chlopaka
potrzebna do oznaczenia. Chlopak lezal na stole i potrzebna byla transfuzja.
Oznaczenie grupy trwalo okolo 30 min a liczyla sie kazda minuta bo pomiedzy
szpitalami jest 15 minut drogi jada normalnie. Ja ta droge zrobilbym w 6
minut.
.... Tak, trafilem na patrol, i nie dalo sie wytlumaczyc, ze jade do
szpitala. A jechalem ostro. Po chodnikach, trawie, torowiskach zeby tylko
zdazyc. Dostalem mandat, swoje odstalem ale zdazylem dowiezc ta probowke.
Serologia zrobila grupe, chlopak przezyl. Zgadnij co czulem stojac i
czekajac na mandat. Wiesz co mu powiedzialem?
Zgadnij.
I teraz najlepsze, mialem sie zatrzymac czy jechac dalej, a co by bylo
gdyby...

pozdr
--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

52 Data: Lipiec 03 2009 09:46:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Easy"  napisał w wiadomości
ciach<
droge zrobilbym w 6
minut.
... Tak, trafilem na patrol, i nie dalo sie wytlumaczyc, ze jade do szpitala. A jechalem ostro. Po chodnikach, trawie, torowiskach zeby tylko zdazyc. Dostalem mandat, swoje odstalem ale zdazylem dowiezc ta probowke. Serologia zrobila grupe, chlopak przezyl. Zgadnij co czulem stojac i czekajac na mandat. Wiesz co mu powiedzialem?
Zgadnij.
I teraz najlepsze, mialem sie zatrzymac czy jechac dalej, a co by bylo gdyby...

niestety moj swiat nie jest idealny. Trafiles na wyjatkowych chuji... i przykro ze tacy debile zakłócaja moja wiare w Policje...


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

53 Data: Lipiec 03 2009 09:15:24
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

swojej granicy. Zapierdala, kobita się drze. Zatrzymuje go polska policja. On zapierdala dalej, pomyślał, że nie ma czasu na tłumaczenie bo tu dziecko mu się rodzi, a do domu niedaleko. Nie zatrzymał się. Dzielni chłopcy podejmują pościg za bandytą. Doganiają go, zajeżdżają drogę. Wyskakuje polski rambo-policyjant z gotowym do strzału pistolcem i w momencie kiedy Ukrainiec wysiadł z samochodu wali do niego. Jeden trafny strzał. Ukrainiec nie żyje. Dobrze, że go zabił? Ku przestrodze innych? Chciałbyś być na miejscu Ukraińca?

powiem tak, albo zmyslasz, albo ktos ci nazmyslal, albo nie do konca tak bylo, albo ukrainiec byl naprawde tak glupi, ze nie  powininen sie rozmnazac

54 Data: Lipiec 03 2009 09:20:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2009-07-02 23:46, Użytkownik Grzybol napisał:

Obywatel dla którego jest ta policja zatrzymuje się i daje się
wylegitymować, uciekają bandyci i idioci jeżdżący bez uprawnień.
Ich wybór i ich ryzyko.

To tylko teoria. Podam Ci przykład z życia. Na wschodzie Polski. Jedzie Ukrainiec, w samochodzie wiezie żonę, która zaczyna rodzić. Ma 30 km do swojej granicy. Zapierdala, kobita się drze. Zatrzymuje go polska policja. On zapierdala dalej, pomyślał, że nie ma czasu na tłumaczenie bo tu dziecko mu się rodzi, a do domu niedaleko. Nie zatrzymał się. Dzielni chłopcy podejmują pościg za bandytą. Doganiają go, zajeżdżają drogę. Wyskakuje polski rambo-policyjant z gotowym do strzału pistolcem i w momencie kiedy Ukrainiec wysiadł z samochodu wali do niego. Jeden trafny strzał. Ukrainiec nie żyje. Dobrze, że go zabił? Ku przestrodze innych? Chciałbyś być na miejscu Ukraińca? A możesz w każdej chwili być. Pamiętaj. Kara dla policjanta - przenisienie z drogówki do wiejskiego komisariatu, doczekał do wieku emerytalnego i poszedł na emeryturę. Ciekawe czy mu się dobrze żyje... Tobie jak by się żyło?

Po zabiciu niewinnego pewnie nie żyło by sie za przyjemnie.
Tylko że to są dwa różne przypadki mimo że zakończone celnym
strzałem.  W pierwszym strzelano do wyraźnie uciekającego
w drugim do kogoś kto już sie zatrzymał ale wedle policji
zachowywał się agresywnie. Mam do ciebie tylko jedno pytanie,
co powinien zrobić kierowca po zatrzymaniu przez patrol policji
a czego nie powinien zrobić ?  Wiesz czy może to jednak ty
będziesz do odstrzału ?

Tak, dobrze mi z tym.
Pozdrawiam

Mało jeszcze w życiu widziałeś. Nie wszystko jest takie proste...Pożyjesz zobaczysz. O ile nie odstrzeli Cię jakiś policjancina, nadgorliwy służbista, lub taki co to musi sobie postrzelać.

Może i mało widziałem ale wiem wystarczająco dużo i potrafię się
zachować tak aby nikt do mnie nie strzelał czy nikt nie wyrywał
mi kluczyka ze stacyjki w moto w czasie kontroli.

Pozdrawiam

55 Data: Lipiec 03 2009 09:41:17
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Może i mało widziałem ale wiem wystarczająco dużo i potrafię się
zachować tak aby nikt do mnie nie strzelał czy nikt nie wyrywał
mi kluczyka ze stacyjki w moto w czasie kontroli.
Jesli masz taka wiedze, to dlaczego wczesniej napisales, ze policjant ma tak
strzelac zeby nie trafic (nie zaszkodzic postronnym)? O tu:
"Jeśli nie ucierpią osoby postronne."
Myslisz, ze strzelanie z glauberyta do odjezdzajacego motocykla, w miescie,
gdzie czesc pociskow poleciala w elewacje, bylo dzialaniem zgodnym z
procedura i z tym co sam napisales?
I zeby  nie bylo, chlopak, zle zrobil, ze uciekal, ale policjant rowniez
podjal zla decyzje i za to powinien poniesc konsekwencje.
Policjant ma strzelac tak, zeby nie zabic, ma wyrzadzic jak najmniejsza
krzywde,  a jesli nie ma takiej mozliwosci to nie powinien strzelac.
Zabic moze w momencie bezposredniego zagrozenia zycia, a takiej sytuacji nie
bylo.

pozdr

Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

56 Data: Lipiec 03 2009 12:55:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: RadoslawF 

Dnia 2009-07-03 09:41, Użytkownik BartekGSXF napisał:

Może i mało widziałem ale wiem wystarczająco dużo i potrafię się
zachować tak aby nikt do mnie nie strzelał czy nikt nie wyrywał
mi kluczyka ze stacyjki w moto w czasie kontroli.
Jesli masz taka wiedze, to dlaczego wczesniej napisales, ze policjant ma tak strzelac zeby nie trafic (nie zaszkodzic postronnym)? O tu:
"Jeśli nie ucierpią osoby postronne."
Myslisz, ze strzelanie z glauberyta do odjezdzajacego motocykla, w miescie, gdzie czesc pociskow poleciala w elewacje, bylo dzialaniem zgodnym z procedura i z tym co sam napisales?
I zeby  nie bylo, chlopak, zle zrobil, ze uciekal, ale policjant rowniez podjal zla decyzje i za to powinien poniesc konsekwencje.
Policjant ma strzelac tak, zeby nie zabic, ma wyrzadzic jak najmniejsza krzywde,  a jesli nie ma takiej mozliwosci to nie powinien strzelac.
Zabic moze w momencie bezposredniego zagrozenia zycia, a takiej sytuacji nie bylo.

Policjant ma strzelać tak aby zatrzymać. Ewentualne trafienie
uciekającego nie jest zamierzone ale jest dopuszczalne.
Ewentualne trafienie osoby postronnej jest niedopuszczalne.
Czyli strzelać można tak aby pociski trafiły w elewację a nie można
tak aby poleciały wzdłuż ulicy i trafiły w przechodnia lub jakiś pojazd.
W praktyce na zatłoczonej ulicy policjant nie powinien strzelać
aby nie stwarzać zagrożenia osobom postronnym. Uciekający na którego
policjant używa broni swoim zachowaniem zgodził się na ryzyko
postrzelenia a w skrajnym przypadku śmierci.


Pozdrawiam

57 Data: Lipiec 03 2009 13:02:29
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Policjant ma strzelać tak aby zatrzymać. Ewentualne trafienie
uciekającego nie jest zamierzone ale jest dopuszczalne.
Ewentualne trafienie osoby postronnej jest niedopuszczalne.
Czyli strzelać można tak aby pociski trafiły w elewację a nie można
tak aby poleciały wzdłuż ulicy i trafiły w przechodnia lub jakiś pojazd.
W praktyce na zatłoczonej ulicy policjant nie powinien strzelać
aby nie stwarzać zagrożenia osobom postronnym. Uciekający na którego
policjant używa broni swoim zachowaniem zgodził się na ryzyko
postrzelenia a w skrajnym przypadku śmierci.
Wlasnie policjant strzelal w miescie gdzie na ulicy _byli_ ludzie. Strzelal
wzdluz ulicy. Kule trafialy w elewacje, to prawda, cudem tylkok pewnie nie
trafily komus w okno. Zreszta taka kula z glauberyta moze sie przez sciane
chyba tez przebic, jak jest cienka. Co dalej? Trafiony chlopak wjechal w
kobiete na rowerze. Jak myslisz, wziela sie z nikad? DO znalezienia w sieci
jest rysunek pogladowy jak to wygladalo.
Zrozum wreszcie, ze nie chodzi o to czy chlopak powinien uciekac czy nie, bo
tu wszyscy zdanie mamy jedno, nie powinien, ale chodzi o to, ze policjant
podjal zla decyzje.


pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

58 Data: Lipiec 03 2009 13:09:01
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 12:55:38 +0200, RadoslawF  said:

Policjant ma strzelać tak aby zatrzymać. Ewentualne trafienie
uciekającego nie jest zamierzone ale jest dopuszczalne.

Przestań zmyślać.


--
Pozdrawiam
de Fresz

59 Data: Lipiec 03 2009 15:04:56
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Fri, 3 Jul 2009 13:09:01 +0200, de Fresz
wrote:

Przestań zmyślać.

Użycie broni palnej nie może mieć na celu pozbawienia życia, powinno
następować w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę osobie,
przeciwko której użyto broni palnej, a także nie może narażać na
niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia innych osób.

1. nie miało na celu pozbawienia zycia.
2. nikt postronny nie ucierpial

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

60 Data: Lipiec 03 2009 15:33:22
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Użycie broni palnej nie może mieć na celu pozbawienia życia, powinno
następować w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę osobie,
przeciwko której użyto broni palnej, a także nie może narażać na
niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia innych osób.

1. nie miało na celu pozbawienia zycia.
2. nikt postronny nie ucierpial
Z calym szacunkiem jesli wg Ciebie nawalanie _seria_ w kierunku malego celu
_w miescie_ przez nieprzeszkolonego policjanta, ktory nawet nie wiedzial jak
ma ustawiony przelacznik ognia, jest dzialaniem zgodnym z chociazby zdrowym
rozsadkiem, to ja przepraszam.
Jak sam raczyles napisac ktos te kule nosi, cudem nikt inny nie zginal.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

61 Data: Lipiec 03 2009 09:51:03
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Dnia 2009-07-02 23:46, Użytkownik Grzybol napisał:

Obywatel dla którego jest ta policja zatrzymuje się i daje się
wylegitymować, uciekają bandyci i idioci jeżdżący bez uprawnień.
Ich wybór i ich ryzyko.

Może i mało widziałem ale wiem wystarczająco dużo i potrafię się
zachować tak aby nikt do mnie nie strzelał czy nikt nie wyrywał
mi kluczyka ze stacyjki w moto w czasie kontroli.

hm.. ale pomjajac watek który rozwinoł sie w róznych kierunkach..
w wypadku o którym teraz mówisz niestety duza role odgrywa oprócz zachowania "ogólne wrażenie"... mam kolege, który jest baaaaaaaaaaaaaardzo spokony.. zawsze sie zatrzymuje i  w ogole... ale ma cholernie brzydka facjate.. taki no wypisz wymaluj bandzior z twarzy.. do tego wielki i miesniaty.. potulny jak baranek, ale wyglad jak z HA ;)
i niestety jemu czasem dla zasady wyjmuja kluczyki z moto....

chyba pora konczyc ten watek jakze pieknym stwierdzeniem.. idioci sa wszedzie i tego nie zmienimy...


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

62 Data: Lipiec 07 2009 17:51:39
Temat: [OT] Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Ivam 

"Easy"  wrote in message

ale wyglad jak z HA ;)

Co to "HA"? Google nie chca powiedziec.

--
pzdr:
Ivam

63 Data: Lipiec 07 2009 18:34:10
Temat: Re: [OT] Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 07 Jul 2009 17:51:39 +0200, Ivam   wrote:

"Easy"  wrote in message 
ale wyglad jak z HA ;)

Co to "HA"? Google nie chca powiedziec.

Za to wpisanie "HA MC" daje już jako pierwszy hit www.hells-angels.com/  :-))

Leslie HTH HAND :-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

64 Data: Lipiec 02 2009 09:49:33
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Piszesz, że bardzo dobrze że go zabił jakiś tępy skurwysyn.

wroc do podstawowki, bo naprawde masz problem z jednoczenym czytaniem i rozumieniem

Niby dlaczego jakiś jebany tępak policjancina ma prawo do zabijania ludzi?

ma prawo, bo jego obowiazkiem jest ochrona postronnych obywateli

Chłopcze, masz idiotyczne spojrzenie na życie.

synku, zwolnij, bo ci zylka peknie

Widać, że tak naprawdę to w dupie byłeś i gówno widziałeś.

ma dla ciebie rade, podejdz do sciany, tak na odleglosc 20cm, a potem uklon sie szybko kilka razy

A inetrnet i grupy tak mają: tu zabłysnąć chce każdy baran...

no to wlasnie to pokazales :)

65 Data: Lipiec 02 2009 16:38:31
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

wroc do podstawowki, bo naprawde masz problem z jednoczenym czytaniem i
rozumieniem

Chętnie bym tam wrócił. Ale jako dziecko. Bo starego chuja już tam nie
chcą...

ma prawo, bo jego obowiazkiem jest ochrona postronnych obywateli

Idziesz ulicą, obok zatrzymuje się radiowóz, wyskakuje kilku tępych
policjantów, wyciągają dłuygą broń i napierdalają na oślep. Dostałeś serię -
nie żyjesz. Ty i kilku przechodniów. Bandyta uciekł. Policjanci strzelali w
obronie innych obywateli. Mieli prawo... Pierdolenie.

synku, zwolnij, bo ci zylka peknie

Starego chuja nazywasz synkiem, albo jesteś niespełnionym w macierzyństwie,
albo pedofil. Nie wiem.

ma dla ciebie rade, podejdz do sciany, tak na odleglosc 20cm, a potem
uklon  sie szybko kilka razy

Wisisz mi za płytę gipsową, cegły, cement i robociznę. Mam twardy łeb.
Ściana poszła się jebać...


--
Grzybol

66 Data: Lipiec 03 2009 09:17:48
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Chętnie bym tam wrócił. Ale jako dziecko. Bo starego chuja już tam nie chcą...

zawsze pozostaje ci jakies c.k.u. moze na "korkach" dobijesz do ich poziomu

Starego chuja nazywasz synkiem,

nawet taki stary jest czyims synkiem

Wisisz mi za płytę gipsową, cegły, cement i robociznę. Mam twardy łeb. Ściana poszła się jebać...

widzisz jak ty nic porzadnie zrobic nie potrafisz, mowilem o scianie, a nie jakiejs popierdolce

67 Data: Lipiec 03 2009 11:19:03
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

szerszen pisze:


Starego chuja nazywasz synkiem,

nawet taki stary jest czyims synkiem

a chuj zawsze pozostanie chujem :)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

68 Data: Lipiec 03 2009 11:55:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

a chuj zawsze pozostanie chujem :)

czyli sugerujesz abym zwracal sie do niego per "chujku" albo "chujeczku"? ;)

69 Data: Lipiec 03 2009 12:47:02
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

a chuj zawsze pozostanie chujem :)
czyli sugerujesz abym zwracal sie do niego per "chujku" albo
"chujeczku"? ;)

Jak dla mnie gnoju jebany to niekoniecznie musisz się tu zwracać do
kogokolwiek.

--
Grzybol

70 Data: Lipiec 03 2009 14:22:28
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Jak dla mnie gnoju jebany to niekoniecznie musisz się tu zwracać do kogokolwiek.

cos ci chlopcze nerwy puszczaja

71 Data: Lipiec 03 2009 12:44:42
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

szerszen pisze:
Starego chuja nazywasz synkiem,
nawet taki stary jest czyims synkiem
a chuj zawsze pozostanie chujem :)

Jak na razie to największym chujem Ty niestety jesteś. I to szmatą bez
własnego zdania i honoru. Szpanujesz na grupie, jaki Ty Mistzr jesteś, jak
to wrzucarz mnie publicznie do wora. Co jakiś czas publicznie przypominasz
wszystkim, że nadal siedzę u Ciebie w worze, a jednak nie możesz wytrzymać
bez czytania moich postó, tego co piszą do mnie i o mnie. I oczywiście
musisz skomentować i wrzucić swoje 3 grosze. Czyli co? Brak własnego zdania,
honoru i chuj:-) Zresztą, pokazałeś u Różańskich na co Cię stać...

--
Grzybol

72 Data: Lipiec 03 2009 13:06:32
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Jak na razie to największym chujem Ty niestety jesteś. I to szmatą bez
własnego zdania i honoru. Szpanujesz na grupie, jaki Ty Mistzr jesteś, jak
to wrzucarz mnie publicznie do wora. Co jakiś czas publicznie przypominasz
wszystkim, że nadal siedzę u Ciebie w worze, a jednak nie możesz wytrzymać
bez czytania moich postó, tego co piszą do mnie i o mnie. I oczywiście
musisz skomentować i wrzucić swoje 3 grosze. Czyli co? Brak własnego
zdania, honoru i chuj:-) Zresztą, pokazałeś u Różańskich na co Cię stać...
A Ty nie mozesz tak jak u Rozanskich, bo tam byles, tak?
Tam gadales normalnie a tu rzucasz miesem, zdecyduj sie.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

73 Data: Lipiec 03 2009 13:13:13
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

Jak na razie to największym chujem Ty niestety jesteś. I to szmatą bez
własnego zdania i honoru. Szpanujesz na grupie, jaki Ty Mistzr jesteś,
jak  to wrzucarz mnie publicznie do wora. Co jakiś czas publicznie
przypominasz  wszystkim, że nadal siedzę u Ciebie w worze, a jednak
nie możesz wytrzymać  bez czytania moich postó, tego co piszą do mnie
i o mnie. I oczywiście  musisz skomentować i wrzucić swoje 3 grosze.
Czyli co? Brak własnego  zdania, honoru i chuj:-) Zresztą, pokazałeś u
Różańskich na co Cię stać...
A Ty nie mozesz tak jak u Rozanskich, bo tam byles, tak?
Tam gadales normalnie a tu rzucasz miesem, zdecyduj sie.

:-) Ale tu wszyscy rzucają mięsem. U jednych tego nie zauważasz a u innych
zauważasz. Jaka jest tego przyczyna? Czy sądzisz, że jak ktoś o kimś mówi
chuju, to ten drugi nie może o tym pierwszym w ten sam sposób? Nie jestem
Jezus.

--
Grzybol

74 Data: Lipiec 03 2009 13:16:42
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Grzybol"  napisał w wiadomości

:-) Ale tu wszyscy rzucają mięsem. U jednych tego nie zauważasz a u innych
zauważasz. Jaka jest tego przyczyna? Czy sądzisz, że jak ktoś o kimś mówi
chuju, to ten drugi nie może o tym pierwszym w ten sam sposób? Nie jestem
Jezus.
Hmm. teraz sam zaczales :) Moze przestan Ty to i inni tez przestana.
Proste.

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

75 Data: Lipiec 03 2009 13:45:30
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Hmm. teraz sam zaczales :) Moze przestan Ty to i inni tez przestana.
Proste.

Ja tylko wyraziłem swoją opinię o policjantach, a najdosadniej o
policjancie-mordercy. Nikogo innego się nie czepiałem dopóki ktoś nie czepił
się mnie. Tak to działa. Opinii o mordecach policjantach nie zmienię i tyle.
Dla mnie zawsze policjanci w polsce będą chujami, matołami bez szkoły,
ludźmi wyzutymi z wszelkich zasad, z moralnością żuka gnojarza (przepraszam
żuczku), którzy za parę złotych zabili by każdego, a za wódkę sprzedali by
matki. Poza tym to nie grupa dla policjantów. Niech sobie założą swoją jak
umieją włączyć kompa. Wiem, że wielu ludzi myśli podobnie, ale wielu musi
dojebać swoje 3 grosze, tylko dlatego, że ja to napisałem. Taki Arni np.
Nie można się godzić na zabijanie dzieci w tym kraju. I to bez znaczenia,
czy chłopak uciekał, czy ukradł, czy nie. Ma żyć. Od oceny jego czynów jest
sąd. Nie jakiś pierdolony terminator-zabójca. Tyle. Dla mnie mógłby być EOT,
ale wiem, że znajdzie się jeszcze kilku szczeniaków, któzy będą chcieli mi
dojebac, a ja jak zauważyłeś nie lubię być nikomu dłużny... Pozdrawiam.

--
Grzybol

76 Data: Lipiec 07 2009 18:22:09
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Ivam 

"Grzybol"  wrote in message

Ja tylko wyraziłem swoją opinię o policjantach, a najdosadniej o
policjancie-mordercy.
(...)
Opinii o mordecach policjantach nie zmienię i tyle. Dla mnie zawsze
policjanci w polsce będą
itd.

Super masz podejscie. Wszyscy poslowie to osly, lekarze to lapowkarze, w
sklepach tylko oszusci pracuja, a wszyscy motocyklisci to pijacy i
zlodzieje, bo kazdy pijak to zlodziej.

WSZYSCY bez wyjatku.

Jestes pewien, ze tak wyglada Twoja opinia?

Bo wszystkie precle jezdza jak cioty w oczojebnych kamizelkach (czytalem na
scigaczu)... moze sie wypisz?* ;)

--
pzdr:
Ivam

*w ostatniej linijce nalezy zwrocic uwage na emotke

77 Data: Lipiec 07 2009 20:11:33
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Ivam"  napisał w
wiadomości

Super masz podejscie. Wszyscy poslowie to osly, lekarze to lapowkarze, w
sklepach tylko oszusci pracuja, a wszyscy motocyklisci to pijacy i
zlodzieje, bo kazdy pijak to zlodziej.
WSZYSCY bez wyjatku.
Jestes pewien, ze tak wyglada Twoja opinia?
Bo wszystkie precle jezdza jak cioty w oczojebnych kamizelkach (czytalem
na scigaczu)... moze sie wypisz?* ;)

Wciskasz mi dziecko w brzuch. Ja pisałem tylko o policjantach. Nienawidzę
ich jak psów. Za chamstwo, arogancję, łapówkarstwo, skurwysyństwo, za
olewanie swoich obowiązków, za czepianie się chujwiezaco, za to że są
matołami bez szkoły, za to że zabijają ludzi, za to że piją więcej od
innych, za to że chodzą w jednym szeregu z kurwami i złodzijami, za
korupcję, za brak elementarnej wiedzy na temat przepisów prawa którego mają
strzec, za milioninnychrzeczy...

--
Grzybol

78 Data: Lipiec 07 2009 20:28:21
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Ivam 

"Grzybol"  wrote in message

Ja pisałem tylko o policjantach. Nienawidzę ich jak psów.

Wszystkich?

--
pzdr:
Ivam

79 Data: Lipiec 07 2009 20:30:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Ivam"  napisał w
wiadomości

"Grzybol"  wrote in message

Ja pisałem tylko o policjantach. Nienawidzę ich jak psów.
Wszystkich?

Generalnie tak. Jest pewnie paru normalnych ale ja ich nie znam. Podobne
zdanie mam np. na temat księży katolickich. Tak dla Twojej informacji:-)

--
Grzybol

80 Data: Lipiec 07 2009 21:10:48
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Ivam 

"Grzybol"  wrote in message

Generalnie tak. Jest pewnie paru normalnych ale ja ich nie znam.

Czyli mowisz, ze Twoj dzielnicowy permamentnie na bani, zadaje sie z dziwkami i pomaga zlodziejom? Moze powinienes to gdzies zglosic?*

A tak na serio, to ja do tej pory nie spotkalem pijanego policjanta. Spotkalem paru aroganckich chamow i lapowkarzy (drogowka), ktorzy chcieli konieczine wydebic kase, ale pijanego - jak zyje. Tak samo z tymi "morderstwami" - wez pod uwage, ze wypadki w skutek zlych decyzji zdazaja sie wszedzie, tylko nie wszedzie sa tak naglasniane przez media.

Przyklady?
Kopalnia - malo to ludzi zginelo, albo zyja bez rak? Nie ucieli sobie sami reki, tylko pchali ja z okreslonego powodu (zeby naprawic, albo odblokowac, itp.). Wybuchy gazu w kopalniach? Zle zaprojekotwane/niedofinansowane systemy wentylacji, itp.

Wojsko - niegdys bylo glosno o dezerteze z Krosna Odrzanskiego, ktorego rozstrzelano podczas proby ucieczki. Slusznie? Niekoniecznie, ale nie powiem, ze wszyscy zolnieze sa mordercami swoich kolegow z jednostki.

Firma ochroniarska - przy pakowaniu kasy do bankomatu zawsze stoi misiek ze spluwa. Raz zauwazylem, ze koles z pompka (strzelba gladkolufowa) ma palec na spuscie. Taki debil mogl narobic wiecej bajzlu, bo mogl strzelic do zupelnie niewinnych ludzi, a pilnowal tylko pieniedzy.

IMHO omawiany przypadek wyglada tak:
Jeden konkretny debil (bo inaczej nazwac sie go nie da), ktory mysli, ze ma zadatki na niewiadomo kogo, stoi przy blokadzie. Zauwaza jadacy motocykl. Wie, ze sprawcy napadu poruszaja sie takim srodkiem lokomocji, zatem mysli sobie "o kurka dostane medal, albo awans, albo chociaz zona mi dzisiaj da", czy cos w tym stylu i emocje biora gore.

Problem polega na tym, ze:
1) puscil serie
2) niezbyt celna
3) zabil

Problem dzieciaka, ktory zostal zabity polegal na tym, ze sie nie zatrzymal. A zatrzymac sie trzeba zawsze, a juz na blokadzie w szczegolnosci. Tutaj nie ma tlumaczenia i usprawiedliwiania co sobie mogl myslec, mial obowiazek sie zatrzymac.

Dalej idac moja analiza IMHO dobrze sie stalo, ze na tej rozprawie winna jest instytucja a nie policjant. Jesli bylby prawidlowo wyszkolony do dzialania w takich sytuacjach (a nie byl, czego dowodem jest fakt, ze niewinny czlowiek nie zyje) lub tez policja jako instytucja dopilnowalaby utrzymania poziomu kwalfikacji tego policjanta, to nie byloby tragedii.

Natomiast teraz powinna sie odbyc druga sprawa, aby policja (instytucja) ukarala policjanta (za nieprawidlowo podjeta decyzje).

Podobne zdanie mam np. na temat księży katolickich.

Moj wujek byl ksiedzem, zatem znam srodowisko od wewnatrz. Mam podobne zdanie, ale nigdy nie powiem, ze o wszystkich, lecz o wiekszosci. To robi duuuuza roznice.

--
pzdr:
Ivam

*wiem, ze to nadinterpretacja i "wciskanie Ci dziecka w brzuch", ale w sumie cala dyskusja mniej wiecej tak wyglada, wiec nie chce odstawac;)

81 Data: Lipiec 07 2009 21:50:57
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Ivam"  napisał w
wiadomości

Moj wujek byl ksiedzem, zatem znam srodowisko od wewnatrz. Mam podobne
zdanie, ale nigdy nie powiem, ze o wszystkich, lecz o wiekszosci. To robi
duuuuza roznice.

Wśród księży pewnie jeden na milion jest rzeczywiście z powołania a nie dla
kasy. Tu zgoda. Natomiast wizerunek policjanta w mojej głowie ukształtował
się od lat. Już jako mały dzieciak widywałem bardzo często, wtedy jeszcze
milicjantów, w mundurach, pijanych. Teraz widuję często policjantów
pijanych, często w mundurach. Bardzo często widuję policjantów na służbie, w
mundurach za kierownicą radiowozu - policjanci z drogówki. Mam taką pracę,
że mam wielu nibykolegów policjantów, którzy nagminnie chcą ode mnie niby to
po koleżeńsku wyłudzić pewne dobra materialne:-) Tak to nazwijmy. W związku
z tym oglądam ich bardzo często. Tragedia. Do tego oczywiście zachowanie ich
na drodze i pełen obraz. Nie będę tu szczegółowo tłumaczył zależności jakie
zachodzą między mną a policją - są one czysto służbowe i nie jestem z nich
zadowolony. Nie jestem kryminalistą i nie są to zależności typu
policjant-złodziej:-) Poza tym wystarczy włączyć TV, tam ciągle produkują
się rzecznicy różnych komend tłumacząc się za idotyczne działania swoich
kolegów. Kiedyś w TV widziałem rzecznika jednej z komend jak tłumaczył
maluczkim jak to jest niegrzecznie jeździć po alkoholu, ile to wypadków itd.
Tak się trafiło, że tego samego dnia wieczorem byłem na imprezie na której
był ten człowiek i alkohol. Nawalił się jak szpadel. Do domu pojechał swoim
prywatnym samochodem, oczywiście za kierownicą... Nie chce mi się tu
udowadniać ani opisywać innych przypadków, oraz tego dlaczego mówię o
wszytkich pieskach. Pewnie dlatego, że jak wcześniej napisałem, nie znam
normalnego policjanta w Polsce. Nawet jakby był, to by go zaraz wywalili z
Policji, bo by psuł wizerunek...

--
Grzybol

82 Data: Lipiec 07 2009 22:57:07
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Ivam 

"Grzybol"  wrote in message

Wśród księży pewnie jeden na milion jest rzeczywiście z powołania a nie dla kasy.

Chyba na 10 milionow, albo i na miliard;)

Natomiast wizerunek policjanta w mojej głowie ukształtował się od lat. Już jako mały dzieciak widywałem bardzo często, wtedy jeszcze milicjantów, w mundurach, pijanych.

Nie wiem, nie pamietam tych czasow za dobrze;)

Teraz widuję często policjantów pijanych, często w mundurach.

Gdzie?! Autentycznie, mi poza TV sie nie zdazylo.

Mam taką pracę, że mam wielu nibykolegów policjantów,

Poborca skarbowy/komornik? :>

Taki zarcik, bo moj ojciec swego czasu taki zawod wykonywal i mial dosc
sporo kontaktow z miskami (zajecie mienia musialo sie odbywac przy policji).
O "wczorajszym" wspominal raz czy dwa. Byc moze nawet ktorys nie byl
wczorajszy tylko od rana "dzisiejszy", ale nie zdazalo sie to zbyt czesto.

Stad moje zdziwienie.

(...) wyłudzić pewne dobra materialne:-) Tak to nazwijmy.

Np. w drogowce standard;)

Poza tym wystarczy włączyć TV, tam ciągle produkują się rzecznicy różnych komend tłumacząc się za idotyczne działania swoich kolegów.

Wiesz, w TV wszystko jest troche inaczej - chodzi o to, zeby ludzie
ogladali, a nie zeby to mialo tresc sensowna. Kiedys czytalem w jakiejs
madrej ksiazce, ze w spoleczenstwie wiejskim wszystkie wiadomosci (podawane
w programach informacyjnych) rozumie tylko ~10%, a w miastach ~50%.

Kiedyś w TV widziałem rzecznika jednej z komend jak tłumaczył maluczkim jak to jest niegrzecznie jeździć po alkoholu, ile to wypadków itd.

A co! Mial tlumaczyc:
"Ludzie pijcie i jezdzijcie! Sam tak robie, wiec nic nie szkodzi!" ?

Gildor swego czasu mial ciekawy tekst w stopce:
"nie czyn jak ja czynie, tylko jak nauczam" - wiele madrosci w tym tekscie
(wbrew pozorom) jest

Tak się trafiło, że tego samego dnia wieczorem byłem na imprezie na której był ten człowiek i alkohol. Nawalił się jak szpadel. Do domu pojechał swoim prywatnym samochodem, oczywiście za kierownicą...

Zadzwonil ktos na 997? Serio pytam, bo czesto spotykam sie z totalna
obojetnoscia spoleczenstwa.

Pewnie dlatego, że jak wcześniej napisałem, nie znam normalnego policjanta w Polsce.

Moja siostra ma sasiada miska, ktory jest spoko kolesiem, nie bije zony, nie
chleje, nie jezdzi po pijaku - ale koles od dziecka o niczym innym nie
marzyl, tylko zeby zostac polcjantem.

To w sumie jedyny policjant, ktorego znam, a nie tylko widuje.

Nawet jakby był, to by go zaraz wywalili z Policji, bo by psuł wizerunek...

Eee no, bez przesady. Pare latek juz pracuje i zle sie chyba mu nie dzieje.

Tak czy siak, ja zlych doswiadczen nie mam i nie ogolniam z zadna
profesja/rasa/wyznaniem/preferencjami/hobby/itd.

Dla mnie EOT.

--
pzdr:
Ivam

83 Data: Lipiec 08 2009 07:45:06
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: gildor 

Ivam pisze:

Gildor swego czasu mial ciekawy tekst w stopce:
"nie czyn jak ja czynie, tylko jak nauczam" - wiele madrosci w tym tekscie
(wbrew pozorom) jest

jaki pamiętliwy, no

--
gildor
9'99

84 Data: Lipiec 08 2009 07:31:07
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 7 Jul 2009 20:11:33 +0200, "Grzybol"  wrote:

 za olewanie swoich obowiązków, za czepianie się chujwiezaco,

To sie jakby wyklucza.

newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

85 Data: Lipiec 01 2009 02:11:13
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: WIADRO 

Kurwa, kto tu jeszcze chwali ten pojebany kraj???

wypierdalaj jak się nie podoba, mała podpowiedź:

    * Afganistan - Islamska Republika Afganistanu
    * Albania Albania - Republika Albanii
    * Algieria Algieria - Algierska Republika Ludowo-Demokratyczna
    * Andora Andora - Księstwo Andory
    * Angola Angola - Republika Angoli
    * Antigua i Barbuda Antigua i Barbuda
    * Arabia Saudyjska Arabia Saudyjska - Królestwo Arabii Saudyjskiej
    * Argentyna Argentyna - Republika Argentyńska
    * Armenia Armenia - Republika Armenii
    * Australia Australia - Związek Australijski
    * Austria Austria - Republika Austrii
    * Azerbejdżan Azerbejdżan - Republika Azerbejdżanu

B

    * Bahamy Bahamy - Wspólnota Bahamów
    * Bahrajn Bahrajn - Królestwo Bahrajnu
    * Bangladesz Bangladesz - Ludowa Republika Bangladeszu
    * Barbados Barbados
    * Belgia Belgia - Królestwo Belgii
    * Belize Belize
    * Benin Benin - Republika Beninu
    * Bhutan Bhutan - Królestwo Bhutanu
    * Białoruś Białoruś - Republika Białorusi
    * Birma Birma - Związek Birmański[1]
    * Boliwia Boliwia - Republika Boliwii
    * Bośnia i Hercegowina Bośnia i Hercegowina
    * Botswana Botswana - Republika Botswany
    * Brazylia Brazylia - Federacyjna Republika Brazylii
    * Brunei Brunei - Państwo Brunei Darussalam
    * Bułgaria Bułgaria - Republika Bułgarii
    * Burkina Faso Burkina Faso
    * Burundi Burundi - Republika Burundi

C

    * Chile Chile - Republika Chile
    * Chiny Chiny - Chińska Republika Ludowa
    * Chorwacja Chorwacja - Republika Chorwacji
    * Cypr Cypr - Republika Cypryjska
    * Czad Czad - Republika Czadu
    * Czarnogóra Czarnogóra - Republika Czarnogóry
    * Czechy Czechy - Republika Czeska

D

    * Dania Dania - Królestwo Danii
    * Demokratyczna Republika Konga Demokratyczna Republika Konga
    * Dominika Dominika - Wspólnota Dominiki
    * Dominikana Dominikana - Republika Dominikańska
    * Dżibuti Dżibuti - Republika Dżibuti

E

    * Egipt Egipt - Arabska Republika Egiptu
    * Ekwador Ekwador - Republika Ekwadoru
    * Erytrea Erytrea - Państwo Erytrea
    * Estonia Estonia - Republika Estońska
    * Etiopia Etiopia - Federalna Demokratyczna Republika Etiopii

F

    * Fidżi Fidżi - Republika Wysp Fidżi
    * Filipiny Filipiny - Republika Filipin
    * Finlandia Finlandia - Republika Finlandii
    * Francja Francja - Republika Francuska

G

    * Gabon Gabon - Republika Gabońska
    * Gambia Gambia - Republika Gambii
    * Ghana Ghana - Republika Ghany
    * Grecja Grecja - Republika Grecka
    * Grenada Grenada
    * Gruzja Gruzja
    * Gujana Gujana - Kooperacyjna Republika Gujany
    * Gwatemala Gwatemala - Republika Gwatemali
    * Gwinea Gwinea - Republika Gwinei
    * Gwinea Bissau Gwinea Bissau - Republika Gwinei Bissau
    * Gwinea Równikowa Gwinea Równikowa - Republika Gwinei Równikowej

H

    * Haiti Haiti - Republika Haiti
    * Hiszpania Hiszpania - Królestwo Hiszpanii
    * Holandia Holandia - Królestwo Niderlandów
    * Honduras Honduras - Republika Hondurasu

I

    * Indie Indie - Republika Indii
    * Indonezja Indonezja - Republika Indonezji
    * Irak Irak - Republika Iraku
    * Iran Iran - Islamska Republika Iranu
    * Irlandia Irlandia
    * Islandia Islandia - Republika Islandii
    * Izrael Izrael - Państwo Izrael

J

    * Jamajka Jamajka
    * Japonia Japonia
    * Jemen Jemen - Republika Jemeńska
    * Jordania Jordania - Jordańskie Królestwo Haszymidzkie

K

    * Kambodża Kambodża - Królestwo Kambodży
    * Kamerun Kamerun - Republika Kamerunu
    * Kanada Kanada
    * Katar Katar - Państwo Katar
    * Kazachstan Kazachstan - Republika Kazachstanu
    * Kenia Kenia - Republika Kenii
    * Kirgistan Kirgistan - Republika Kirgiska
    * Kiribati Kiribati - Republika Kiribati
    * Kolumbia Kolumbia - Republika Kolumbii
    * Komory Komory - Związek Komorów
    * Kongo Kongo - Republika Konga
    * Korea Południowa Korea Południowa - Republika Korei
    * Korea Północna Korea Północna - Koreańska Republika Ludowo-
Demokratyczna
    * Kostaryka Kostaryka - Republika Kostaryki
    * Kuba Kuba - Republika Kuby
    * Kuwejt Kuwejt - Państwo Kuwejt

L

    * Laos Laos - Laotańska Republika Ludowo-Demokratyczna
    * Lesotho Lesotho - Królestwo Lesotho
    * Liban Liban - Republika Libańska
    * Liberia Liberia - Republika Liberii
    * Libia Libia - Wielka Arabska Libijska Dżamahirijja Ludowo-
Socjalistyczna
    * Liechtenstein Liechtenstein - Księstwo Liechtensteinu
    * Litwa Litwa - Republika Litewska
    * Luksemburg Luksemburg - Wielkie Księstwo Luksemburga

Ł

    * Łotwa Łotwa - Republika Łotewska

M

    * Macedonia Macedonia - Republika Macedonii[2]
    * Madagaskar Madagaskar - Republika Madagaskaru
    * Malawi Malawi - Republika Malawi
    * Malediwy Malediwy - Republika Malediwów
    * Malezja Malezja
    * Mali Mali - Republika Mali
    * Malta Malta - Republika Malty
    * Maroko Maroko - Królestwo Marokańskie
    * Mauretania Mauretania - Islamska Republika Mauretańska
    * Mauritius Mauritius - Republika Mauritiusa
    * Meksyk Meksyk - Meksykańskie Stany Zjednoczone
    * Mikronezja Mikronezja - Sfederowane Stany Mikronezji
    * Mołdawia Mołdawia - Republika Mołdawii[3]
    * Monako Monako - Księstwo Monako
    * Mongolia Mongolia - Republika Mongolska
    * Mozambik Mozambik - Republika Mozambiku

N

    * Namibia Namibia - Republika Namibii
    * Nauru Nauru - Republika Nauru
    * Nepal Nepal - Federalna Demokratyczna Republika Nepalu
    * Niemcy Niemcy - Republika Federalna Niemiec
    * Niger Niger - Republika Nigru
    * Nigeria Nigeria - Federalna Republika Nigerii
    * Nikaragua Nikaragua - Republika Nikaragui
    * Norwegia Norwegia - Królestwo Norwegii
    * Nowa Zelandia Nowa Zelandia

O

    * Oman Oman - Sułtanat Omanu

P

    * Pakistan Pakistan - Islamska Republika Pakistanu
    * Palau Palau - Republika Palau
    * Panama Panama - Republika Panamy
    * Papua-Nowa Gwinea Papua-Nowa Gwinea - Niezależne Państwo Papui-
Nowej Gwinei
    * Paragwaj Paragwaj - Republika Paragwaju
    * Peru Peru - Republika Peru

    * Portugalia Portugalia - Republika Portugalska

R

    * Republika Południowej Afryki Republika Południowej Afryki
    * Republika Środkowoafrykańska Republika Środkowoafrykańska
    * Republika Zielonego Przylądka Republika Zielonego Przylądka
    * Rosja Rosja - Federacja Rosyjska
    * Rumunia Rumunia
    * Rwanda Rwanda - Republika Rwandy

S

    * Saint Kitts i Nevis Saint Kitts i Nevis - Federacja Saint Kitts
i Nevis
    * Saint Lucia Saint Lucia
    * Saint Vincent i Grenadyny Saint Vincent i Grenadyny
    * Salwador Salwador - Republika Salwadoru
    * Samoa Samoa - Niezależne Państwo Samoa
    * San Marino San Marino - Republika San Marino
    * Senegal Senegal - Republika Senegalu
    * Serbia Serbia - Republika Serbii
    * Seszele Seszele - Republika Seszeli
    * Sierra Leone Sierra Leone - Republika Sierra Leone
    * Singapur Singapur - Republika Singapuru
    * Słowacja Słowacja - Republika Słowacka
    * Słowenia Słowenia - Republika Słowenii
    * Somalia Somalia - Republika Somalijska
    * Sri Lanka Sri Lanka - Demokratyczno-Socjalistyczna Republika Sri
Lanki
    * Stany Zjednoczone Stany Zjednoczone - Stany Zjednoczone Ameryki
    * Suazi Suazi - Królestwo Suazi
    * Sudan Sudan - Republika Sudanu
    * Surinam Surinam - Republika Surinamu
    * Syria Syria - Syryjska Republika Arabska
    * Szwajcaria Szwajcaria - Konfederacja Szwajcarska
    * Szwecja Szwecja - Królestwo Szwecji

T

    * Tadżykistan Tadżykistan - Republika Tadżykistanu
    * Tajlandia Tajlandia - Królestwo Tajlandii
    * Tanzania Tanzania - Zjednoczona Republika Tanzanii
    * Timor Wschodni Timor Wschodni - Demokratyczna Republika Timoru
Wschodniego
    * Togo Togo - Republika Togijska
    * Tonga Tonga - Królestwo Tonga
    * Trynidad i Tobago Trynidad i Tobago - Republika Trynidadu i
Tobago
    * Tunezja Tunezja - Republika Tunezyjska
    * Turcja Turcja - Republika Turcji
    * Turkmenistan Turkmenistan
    * Tuvalu Tuvalu

U

    * Uganda Uganda - Republika Ugandy
    * Ukraina Ukraina
    * Urugwaj Urugwaj - Wschodnia Republika Urugwaju
    * Uzbekistan Uzbekistan - Republika Uzbekistanu

V

    * Vanuatu Vanuatu - Republika Vanuatu

W

    * Watykan Watykan - Państwo Watykańskie (Stolica Apostolska)[4]
    * Wenezuela Wenezuela - Boliwariańska Republika Wenezueli
    * Węgry Węgry - Republika Węgierska
    * Wielka Brytania Wielka Brytania - Zjednoczone Królestwo Wielkiej
Brytanii i Irlandii Północnej
    * Wietnam Wietnam - Socjalistyczna Republika Wietnamu
    * Włochy Włochy - Republika Włoska
    * Wybrzeże Kości Słoniowej Wybrzeże Kości Słoniowej - Republika
Wybrzeża Kości Słoniowej[5]
    * Wyspy Marshalla Wyspy Marshalla - Republika Wysp Marshalla
    * Wyspy Salomona Wyspy Salomona
    * Wyspy Świętego Tomasza i Książęca Wyspy Świętego Tomasza i
Książęca - Demokratyczna Republika Wysp Świętego Tomasza i Książęcej

Z

    * Zambia Zambia - Republika Zambii
    * Zimbabwe Zimbabwe - Republika Zimbabwe
    * Zjednoczone Emiraty Arabskie Zjednoczone Emiraty Arabskie -
Państwo Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Państwa nieuznawane (quasi-państwa, państwa de facto niepodległe)
[edytuj]

Wykaz państw nieuznawanych (quasi-państw, państw de facto
niepodległych) obejmuje kraje, które posiadają swoje terytoria,
ludność i rządy sprawujące suwerenną nad nimi kontrolę, lecz nie
uzyskały uznania swojej państwowości na arenie międzynarodowej, lub tę
państwowość uznaje niewielka liczba państw.

    * Abchazja Abchazja - Republika Abchazji[6][7]
    * Cypr Północny Cypr Północny - Turecka Republika Cypru Północnego
[8]
    * Górski Karabach Górski Karabach - Republika Górskiego Karabachu
[6][9]
    * Naddniestrze Naddniestrze - Naddniestrzańska Republika Mołdawska
[6][10]
    * Kosowo Kosowo - Republika Kosowa[11][12]
    * Osetia Południowa Osetia Południowa - Republika Osetii
Południowej[6][13]
    * Sahara Zachodnia Sahara Zachodnia - Saharyjska Arabska Republika
Demokratyczna[6][14]
    * Somaliland Somaliland - Republika Somalilandu[6][15]
    * Tajwan Tajwan - Republika Chińska[16]

Terytoria zależne [edytuj]

Nie ma kryteriów pozwalających w każdym przypadku jednoznacznie
rozstrzygnąć, czy dany obszar stanowi terytorium zależne, czy jest
integralną częścią jakiegoś państwa. Lista terytoriów niesamodzielnych
ONZ liczy tylko 16 pozycji, natomiast w oficjalnych wykazach
terytoriów zamorskich poszczególnych państw uwzględnianych jest
znacznie więcej takich jednostek. Ustalając, czy dany obszar jest
terytorium zależnym należy brać również pod uwagę jego oddalenie od
kraju macierzystego i szczególny status administracyjny. Lista
obejmuje 66 terytoriów zależnych - zgodnie z ustaleniami Komisji
Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej
Polskiej oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

    * Akrotiri Akrotiri (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Anguilla Anguilla (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Antyle Holenderskie Antyle Holenderskie (terytorium Holandii)
    * Aruba Aruba (terytorium Holandii)
    * Australijskie Terytorium Antarktyczne Australijskie Terytorium
Antarktyczne (terytorium Australii[17])
    * Baker Baker (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Bermudy Bermudy (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Brytyjskie Terytorium Antarktyczne Brytyjskie Terytorium
Antarktyczne (terytorium Wielkiej Brytanii[17])
    * Brytyjskie Terytorium Oceanu Indyjskiego Brytyjskie Terytorium
Oceanu Indyjskiego (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Brytyjskie Wyspy Dziewicze Brytyjskie Wyspy Dziewicze
(terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Clipperton Clipperton (terytorium Francji)
    * Dependencja Rossa Dependencja Rossa (terytorium Nowej Zelandii
[17])
    * Dhekelia Dhekelia (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Falklandy Falklandy (terytorium Wielkiej Brytanii[18])
    * Francuskie Terytoria Południowe i Antarktyczne Francuskie
Terytoria Południowe i Antarktyczne (terytorium Francji)
    * Georgia Południowa i Sandwich Południowy Georgia Południowa i
Sandwich Południowy (terytorium Wielkiej Brytanii[18])
    * Gibraltar Gibraltar (terytorium Wielkiej Brytanii[19])
    * Grenlandia Grenlandia (terytorium Danii)
    * Guam Guam - Terytorium Guamu (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Guernsey Guernsey - Baliwat Guernsey (terytorium Wielkiej
Brytanii)
    * Gujana Francuska Gujana Francuska (terytorium Francji)
    * Gwadelupa Gwadelupa (terytorium Francji)
    * Howland Howland (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Jan Mayen Jan Mayen (terytorium Norwegii)
    * Jarvis Jarvis (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Jersey Jersey - Baliwat Jersey (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Johnston Johnston (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Kajmany Kajmany (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Kingman Kingman (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Majotta Majotta (terytorium Francji)
    * Mariany Północne Mariany Północne - Wspólnota Marianów
Północnych (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Martynika Martynika (terytorium Francji)
    * Midway Midway - Wyspy Midway (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Montserrat Montserrat (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Navassa Navassa (terytorium Stanów Zjednoczonych[20])
    * Niue Niue (terytorium Nowej Zelandii)
    * Norfolk Norfolk - Terytorium Wyspy Norfolk (terytorium
Australii)
    * Nowa Kaledonia Nowa Kaledonia (terytorium Francji)
    * Palestyna Palestyna[21]
    * Palmyra Palmyra (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Pitcairn Pitcairn - Wyspy Pitcairn (terytorium Wielkiej
Brytanii)
    * Polinezja Francuska Polinezja Francuska (terytorium Francji)
    * Portoryko Portoryko - Wspólnota Portoryka, Wolne Stowarzyszone
Państwo Portoryko[22] (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Reunion Reunion (terytorium Francji)
    * Saint-Barthélemy Saint-Barthélemy (terytorium Francji)
    * Saint-Martin Saint-Martin (terytorium Francji)
    * Saint Pierre i Miquelon Saint Pierre i Miquelon (terytorium
Francji)
    * Samoa Amerykańskie Samoa Amerykańskie - Terytorium Samoa
Amerykańskiego (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Svalbard Svalbard (terytorium Norwegii)
    * Święta Helena Święta Helena (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Tokelau Tokelau (terytorium Nowej Zelandii)
    * Turks i Caicos Turks i Caicos - Wyspy Turks i Caicos (terytorium
Wielkiej Brytanii)
    * Wake Wake (terytorium Stanów Zjednoczonych[23])
    * Wallis i Futuna Wallis i Futuna (terytorium Francji)
    * Wyspa Bouveta Wyspa Bouveta (terytorium Norwegii)
    * Wyspa Bożego Narodzenia Wyspa Bożego Narodzenia - Terytorium
Wyspy Bożego Narodzenia (terytorium Australii)
    * Wyspa Man Wyspa Man (terytorium Wielkiej Brytanii)
    * Wyspa Piotra I Wyspa Piotra I (terytorium Norwegii[17])
    * Wyspy Ashmore i Cartiera Wyspy Ashmore i Cartiera - Terytorium
Wysp Ashmore i Cartiera (terytorium Australii)
    * Wyspy Cooka Wyspy Cooka (terytorium Nowej Zelandii)
    * Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych Wyspy Dziewicze Stanów
Zjednoczonych (terytorium Stanów Zjednoczonych)
    * Wyspy Heard i McDonalda Wyspy Heard i McDonalda - Terytorium
Wysp Heard i McDonalda (terytorium Australii)
    * Wyspy Kokosowe Wyspy Kokosowe - Terytorium Wysp Kokosowych
(Keelinga) (terytorium Australii)
    * Wyspy Morza Koralowego Wyspy Morza Koralowego - Terytorium Wysp
Morza Koralowego (terytorium Australii)
    * Wyspy Owcze Wyspy Owcze (terytorium Danii)
    * Ziemia Królowej Maud Ziemia Królowej Maud (terytorium Norwegii
[17])


--
Wiadro(SoldierAK)

86 Data: Lipiec 01 2009 11:22:40
Temat: [OT] Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Piotr May 

WIADRO pisze:

[cut] lista państw

tej,  ale o co Ci chodzi ?
--
piomay
www.piomay.riders.pl

87 Data: Lipiec 01 2009 18:09:49
Temat: Re: [OT] Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Spider A.J. 


"Piotr May"  wrote

WIADRO pisze:
[cut] lista państw

tej,  ale o co Ci chodzi ?

Odkryl Ctrl+C Ctrl+V
:-)

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

88 Data: Lipiec 01 2009 12:48:07
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: OGONek~ 


Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości

Kurwa, kto tu jeszcze chwali ten pojebany kraj???

Zes kolego przywali...

Zaprawde nie wszystkim musi sie podobac rzeczywistosc prawna w USA.

--
OGONek~

89 Data: Lipiec 01 2009 05:32:20
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: WIADRO 

On 1 Lip, 12:48, "OGONek~"
wrote:

U ytkownik "WIADRO"  napisa w wiadomo

> Kurwa, kto tu jeszcze chwali ten pojebany kraj???

Zes kolego przywali...

to nie było do Grzybola, ale ogólnie jeśli się komuś nie podoba, to
a: naprawi/ poprawi to co się nie podoba
b: wyjedzie (tu dałem alternatywe)

to tak dla ogółu wiecznie narzekających, i obwiniających 'kraj' :)
jakikolwiek zresztą

rzeczywiscie wyszło że to personalne było, a nie było
wyjaśnienie wyżej
kłaniam się nisko

--
Wiadro(SoldierAK)

90 Data: Lipiec 01 2009 14:44:26
Temat: [OT] Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Piotr May 

WIADRO pisze:

to nie było do Grzybola, ale ogólnie jeśli się komuś nie podoba, to
a: naprawi/ poprawi to co się nie podoba

w swoim motocyklu rzecz jasna ?

b: wyjedzie (tu dałem alternatywe)

motocyklem, oczywiscie ?

to tak dla ogółu wiecznie narzekających, i obwiniających 'kraj' :)
jakikolwiek zresztą

'kraj' ?  w sensie ze marka jakas nowa motocykli ?

rzeczywiscie wyszło że to personalne było, a nie było
wyjaśnienie wyżej

do dupy takie wyjasnienia.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

91 Data: Lipiec 06 2009 11:19:25
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: gildor 

WIADRO pisze:

On 1 Lip, 12:48, "OGONek~" wrote:
U ytkownik "WIADRO"  napisa w wiadomo
Kurwa, kto tu jeszcze chwali ten pojebany kraj???
Zes kolego przywali...

to nie było do Grzybola, ale ogólnie jeśli się komuś nie podoba, to
a: naprawi/ poprawi to co się nie podoba
b: wyjedzie (tu dałem alternatywe)

to tak dla ogółu wiecznie narzekających, i obwiniających 'kraj' :)
jakikolwiek zresztą

e, a to nie Ty żarliwie narzekałes na komendanta w płocku? i co, mieszkasz ciągle w tym płocku?

--
gildor
9'99

92 Data: Lipiec 07 2009 06:23:56
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: WIADRO 

On 6 Lip, 11:19, gildor  wrote:

WIADRO pisze:

e, a to nie Ty żarliwie narzekałes na komendanta w płocku? i co,
mieszkasz ciągle w tym płocku?

komendanta zmieniłem :)
a drugi co sie czepiał, teraz w niebiosach gania samego Jezusa.. :(

--
wiadro

93 Data: Lipiec 07 2009 15:33:15
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości

On 6 Lip, 11:19, gildor  wrote:
WIADRO pisze:
e, a to nie Ty żarliwie narzekałes na komendanta w płocku? i co,
mieszkasz ciągle w tym płocku?
komendanta zmieniłem :)
a drugi co sie czepiał, teraz w niebiosach gania samego Jezusa.. :(

Znaczy pierwszego wyrzuciłeś na pysk, drugiego zabiłeś... Ale Ty to jesteś.

--
Grzybol

94 Data: Lipiec 07 2009 08:04:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: WIADRO 

On 7 Lip, 15:33, "Grzybol"  wrote:

Znaczy pierwszego wyrzuciłeś na pysk, drugiego zabiłeś... Ale Ty to jesteś.

prawie jak rambo, tyle że na motocyklu.


--
wiadro i wszystko jasne

95 Data: Lipiec 08 2009 10:37:45
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kuczu 

WIADRO pisze:

prawie jak rambo, tyle że na motocyklu.

Ale Rambo w I czesci jezdzil motocyklem !

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

96 Data: Lipiec 08 2009 04:50:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: WIADRO 

On 8 Lip, 10:37, Kuczu  wrote:

WIADRO pisze:

> prawie jak rambo, tyle że na motocyklu.

Ale Rambo w I czesci jezdzil motocyklem !

ale, ale.. w drugiej latał śmigłowcem, znaczy że lotnikiem był a nie
prawdziwym motocyklistom nie tak jak ja!
zresztą jeździł w lesie, po szlakach bez pozwolenia i straszył żubry,
nasze Polskie! i dał się we znaki nie jednemu turyście, już go nasi
leśnicy wytropią

--
wiadro

97 Data: Lipiec 01 2009 20:06:39
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości

Kurwa, kto tu jeszcze chwali ten pojebany kraj???
wypierdalaj jak się nie podoba, mała podpowiedź:

Misiek kurwa, chciałeś zabłysnąć a dałeś pizdy jak mało kto... Nie mieszakam
w USA:-) Ale pewnie mam Ci czytała tego posta i okularów nie założyła...

--
Grzybol

98 Data: Lipiec 02 2009 01:18:54
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: WIADRO 

On 1 Lip, 20:06, "Grzybol"  wrote:

Misiek kurwa, chciałeś zabłysnąć a dałeś pizdy jak mało kto... Nie mieszakam
w USA:-) Ale pewnie mam Ci czytała tego posta i okularów nie założyła...

przed nikim nie błyskam, ale masz rację, pomyliłem się, przyjmij moje
przeprosiny :)

--
Wiadro(SoldierAK)
pijesz nie pisz :]

99 Data: Lipiec 02 2009 16:17:08
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Grzybol 

Użytkownik "WIADRO"  napisał w wiadomości

On 1 Lip, 20:06, "Grzybol"  wrote:
Misiek kurwa, chciałeś zabłysnąć a dałeś pizdy jak mało kto... Nie
mieszakam w USA:-) Ale pewnie mam Ci czytała tego posta i okularów nie
założyła...
przed nikim nie błyskam, ale masz rację, pomyliłem się, przyjmij moje
przeprosiny :)

Nie no, nie spodziewałem się. Tak mnie zawstydziłeś jak kiedyś Mika:-) Mnie
naprawdę nie trzeba przepraszać...

--
Grzybol

100 Data: Lipiec 01 2009 15:46:30
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: trud 

Dnia Tue, 30 Jun 2009 21:51:10 +0200, Grzybol napisał(a):

...Kurwa, kto tu jeszcze chwali ten pojebany kraj???

A kto chwali?

--
pozdrawiam
trud
bj250

101 Data: Lipiec 06 2009 11:00:09
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: gildor 

Grzybol pisze:

Użytkownik "Jacek Czerwinski"  napisał w wiadomości

Zasady użycia broni w resorcie są podobno dwie:
Broń Boże nie użyć
Broń Boże nie zgubić.

No cóż, musze wyleźć z wora niestety:-) Arni, Gildor - siemka:-)

no czeeeść.
na urlopie byłem.

--
gildor
9'99

102 Data: Czerwiec 30 2009 07:51:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 30 Jun 2009 08:43:31 +0200, osobnik zwany Qlfon
wystukał:

Sqeeb pisze:
On Mon, 29 Jun 2009 23:47:27 +0200
Qlfon wrote:

Duzo tu slow przelano na temat zastrzelenia motocyklisty w Chodlu w
2006 roku. Dzis Sad Okregowy w Lublinie w procesie cywilnym wytoczonym
przez rodzine Marcina Kopcia komendzie Wojewodzkiej Policji zapadl
wyrok... "To wina państwa i państwo musi naprawić szkodę - powiedziała
sędzia Maria Stelska. W poniedziałek sąd uznał, że Skarb Państwa
będzie musiał zapłacić odszkodowanie rodzinie Marcina Kopcia, zabitego
na policyjnej blokadzie."
http://tinyurl.com/l6osjk

Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje. Każda
moneta ma dwie strony...

True, ale chodzi glownie o to by cos sie zmienilo w procedurach
policyjnych. szkoda chlopaka ale moze w przyszlosci uda siue tego
uniknac. Druga strona medalu niestety jest ciemniejsza - Policja moze
sie zaczac "bac":(

policjanci mogliby się zacząć bać gdyby skazano policjanta. A tak skazano
Policję jako instytucję



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

103 Data: Czerwiec 30 2009 02:30:55
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arex 

On Jun 30, 8:51 am, masti  wrote:

> [...] Druga strona medalu niestety jest ciemniejsza - Policja moze
> sie zaczac "bac":(
policjanci mogliby się zacząć bać gdyby skazano policjanta. A tak skazano
Policję jako instytucję

I teraz policja jako instytucja wyda ciche rozporzadzenie, no moze nie
oficjalnie z samej gory ale na przyklad poszczegolni dowodcy na
posterunkach ktorzy dostali ciche polecenie... i tak dalej.
Skutek bedzie taki ze faktycznie policjanta nie skazano, za to
instytucja zamiast przekazac kase na szkolenia bedzie placic
odszkodowania.
Nastepstwo moze byc rowniez takie (i pewnie bedzie) ze policjant
bedzie wolal odwrocic glowe kiedy naprawde bedzie musial siegnac po
bron.
Ludzie takie wlasnie sprawy zamiast cos poprawiac jeszcze pogarszaja
sytuacje.
Nie mowie i nie wzywam do tego zeby policjanci zachowywali sie jak
kowboje z dzikiego zachodu tylko nie bali sie uzyc broni w sytuacji
ktora tego bedzie wymagac.
Moim zdaniem ta sytuacja wygladala na taka. Powyzej juz ktos napisal
ze czlowiek zachowywal sie dosc "niecodziennie" widzac blokade
policyjna.

Pozdrawiam
--
Arex
Varadero 1000

104 Data: Czerwiec 30 2009 13:28:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 02:30:55 -0700 (PDT)
Arex wrote:

Nie mowie i nie wzywam do tego zeby policjanci zachowywali sie jak
kowboje z dzikiego zachodu tylko nie bali sie uzyc broni w sytuacji
ktora tego bedzie wymagac.

Użyć broni użyli. Szkoda, że troche niecelnie.

Moim zdaniem ta sytuacja wygladala na taka. Powyzej juz ktos napisal
ze czlowiek zachowywal sie dosc "niecodziennie" widzac blokade
policyjna.

Ciekawe jakbyś sam się zachował.

I zaraz poleci sznur postów typu 'ja bym się zatrzymał', a ch...ja.

Znamy siebie na tyle, na ile sie sprawdziliśmy.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

105 Data: Czerwiec 30 2009 05:07:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arex 

On 30 June, 12:28, Sqeeb  wrote:

On Tue, 30 Jun 2009 02:30:55 -0700 (PDT)
Arex wrote:
Użyć broni użyli. Szkoda, że troche niecelnie.

Nie mam pojecia czy strzelales kiedys z broni automatycznej.
Jezeli tak to pewnie tylko w kontrolowanych warunkach na strzelnicy.
Ja strzelalem z roznych automatow (sa jeszcze ludzie ktorzy byli w
wojsku i to w takim gdzie sie strzela i to duzo) na strzelnicy i na
poligonie.
I powiem ze te 2 rozne lokalizacje roznia sie dramatycznie.
Nie mam pojecia jak jest w prawdziwym zyciu i miec raczej juz nie bede
ale na pewno nie jest latwiej niz na poligonie strzelniczym.
Tak wiec zapewniam Cie ze trafic np w opone motocykla jest cholernie
trudno.
I wierze ze policjant staral sie jak mogl zatrzymac pojazd a nie zabic
delikwenta.
Cwczenia w strzelaniu to nie strzelnica 4 razy do roku.

> Moim zdaniem ta sytuacja wygladala na taka. Powyzej juz ktos napisal
> ze czlowiek zachowywal sie dosc "niecodziennie" widzac blokade
> policyjna.
Ciekawe jakbyś sam się zachował.

I zaraz poleci sznur postów typu 'ja bym się zatrzymał', a ch...ja.

Widziales kiedys z bliska spluwe nabita celujaca w Ciebie??
Ja widzialem. (niekoniecznie w glowe. MP5 z bliska sa wcale
fajne ;-) )
I zapewniam Cie na 100% ze jakbym zobaczyl policjanta podczas blokady
(widzisz klientow w kamizelkach z automatami, tego sie nie da nie
zauwazyc) ktory kaze mi sie zatrzymac to bez wzgledu na wszystko bym
to zrobil bo mam SWIADOMOSC co robi kula w ciele i ze policja ma prawo
uzyc broni.
I wcale nie "takiego". dawalbym po heblach azbym gume spalil,
pierdzielnal moto na glebe i lapy w gore bo nie chce miec dodatkowej
dziury.

Pozdrowionka

--
Arex
Varadero 1000

106 Data: Czerwiec 30 2009 14:14:57
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 05:07:23 -0700 (PDT)
Arex wrote:

Nie mam pojecia czy strzelales kiedys z broni automatycznej.
Jezeli tak to pewnie tylko w kontrolowanych warunkach na strzelnicy.
Ja strzelalem z roznych automatow (sa jeszcze ludzie ktorzy byli w
wojsku i to w takim gdzie sie strzela i to duzo) na strzelnicy i na
poligonie.
I powiem ze te 2 rozne lokalizacje roznia sie dramatycznie.
Nie mam pojecia jak jest w prawdziwym zyciu i miec raczej juz nie bede
ale na pewno nie jest latwiej niz na poligonie strzelniczym.
Tak wiec zapewniam Cie ze trafic np w opone motocykla jest cholernie
trudno.
I wierze ze policjant staral sie jak mogl zatrzymac pojazd a nie zabic
delikwenta.
Cwczenia w strzelaniu to nie strzelnica 4 razy do roku.

No masz rację.
 
> > Moim zdaniem ta sytuacja wygladala na taka. Powyzej juz ktos napisal
> > ze czlowiek zachowywal sie dosc "niecodziennie" widzac blokade
> > policyjna.
> Ciekawe jakbyś sam się zachował.
>
> I zaraz poleci sznur postów typu 'ja bym się zatrzymał', a ch...ja.

Widziales kiedys z bliska spluwe nabita celujaca w Ciebie??
Ja widzialem. (niekoniecznie w glowe. MP5 z bliska sa wcale
fajne ;-) )
I zapewniam Cie na 100% ze jakbym zobaczyl policjanta podczas blokady
(widzisz klientow w kamizelkach z automatami, tego sie nie da nie
zauwazyc) ktory kaze mi sie zatrzymac to bez wzgledu na wszystko bym
to zrobil bo mam SWIADOMOSC co robi kula w ciele i ze policja ma prawo
uzyc broni.
I wcale nie "takiego". dawalbym po heblach azbym gume spalil,
pierdzielnal moto na glebe i lapy w gore bo nie chce miec dodatkowej
dziury.

Wiesz, teraz tyle tych hamerykańskich filmów co to leją w mordę, strzelają
do siebie z metra i ni cholery trafić nie mogą. Może się chłopak za dużo
'dobrego hollywodzkiego kina' naoglądał?

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

107 Data: Czerwiec 30 2009 14:15:45
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Arex"  napisał w wiadomości

Cwczenia w strzelaniu to nie strzelnica 4 razy do roku.
I wlasnie dlatego nie powinien strzelac, bo trudniej, bo nie strzelal
wczesniej, a tak mamy efekt jaki mamy.

I wcale nie "takiego". dawalbym po heblach azbym gume spalil,
pierdzielnal moto na glebe i lapy w gore bo nie chce miec dodatkowej
dziury.

Tylko tam nie bylo "blokady", policjanci stali z boku drogi a auto stalo w
cieniu. Pewnie, policjant wyskoczyl w ostatniej chwili.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

108 Data: Czerwiec 30 2009 06:26:10
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arex 

On Jun 30, 1:15 pm, "BartekGSXF"  wrote:

Tylko tam nie bylo "blokady", policjanci stali z boku drogi a auto stalo w
cieniu. Pewnie, policjant wyskoczyl w ostatniej chwili.

Nawet jak wyskoczyl tak jak mowisz "w ostatniej chwili" to wyskoczyl
uzbrojony i w kamizelce a nie gosciu w bialym kapelusiku z lizaczkiem
i suszarka w drugiej.
Nie moge pojac braku instynktu samozachowawczego kolesia ktory nie
zatrzymuje sie na widok kogos z bronia w lapie, tym bardziej
automatyczna.

Tak pociagajac ciut dalej. Pare razy jak mieszkalem jeszcze w Gdansku
na mojej dzielnicy byly przeprowadzane dzialania przeciw tak zwanym
grupom zorganizowanej przestepczosci (ci co kojarza blizej dzielnice
GD podpowiem ze to Stogi byly i "Tygrys"), tak wiec naogladalem sie
blokad policyjnych.
Zawsze staly co najmniej 2 samochody policyjne (transporter i
osobowka) lekko zawezajac przepustowosc drogi. Policjanci byli w
kamizelkach i z bronia dluga w lapie (nie wypuszczali kolby nawet na
sekunde). Zeby ich nie zauwazyc trzeba bylo byc slepym.

Jakos nie chce mi sie wierzyc w to "wyskoczyl w ostatniej chwili".

Pozdrawiam
--
Arex
Varadero 1000

109 Data: Czerwiec 30 2009 15:34:37
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 15:26:10 +0200, Arex  said:

Zawsze staly co najmniej 2 samochody policyjne (transporter i
osobowka) lekko zawezajac przepustowosc drogi. Policjanci byli w
kamizelkach i z bronia dluga w lapie (nie wypuszczali kolby nawet na
sekunde). Zeby ich nie zauwazyc trzeba bylo byc slepym.

Jakos nie chce mi sie wierzyc w to "wyskoczyl w ostatniej chwili".

To poczytaj dokładnie relacje z tej akcji. Jak mnie kulawa pamięć nie myli, to przejechał raz obok blokady zlożonej z jednego samochodu, dwóch pojechało za nim, jeden został na czatach. Chłopak zawrócił i jakoby próbował przejechać policmajstra, w związku z czym, ten w ramach odpierania bezprawnego zamachu strzelił 10 razy, z czego trafił raz czy dwa (w plecy, jak to zwykle przy odpieraniu ataku). Mogłem coś pokręcić więc zweryfikuj to jeszcze.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

110 Data: Czerwiec 30 2009 20:30:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 15:34:37 +0200, de Fresz
wrote:

myli, to przejechał raz obok blokady zlożonej z jednego samochodu,
dwóch pojechało za nim, jeden został na czatach. Chłopak zawrócił i
jakoby próbował przejechać policmajstra,

Czyli mial szanse sie zatrzymac?
Policjanci starali sie nie uzywac broni tylko gnojka gonic ?
W koncu strzelil i trafil bo skoro wieje to znak ze cos musi byc na
rzeczy z tym napadem.
I tak byli cierpliwi.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

111 Data: Czerwiec 30 2009 20:39:52
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik  napisał w wiadomości

On Tue, 30 Jun 2009 15:34:37 +0200, de Fresz
wrote:

myli, to przejechał raz obok blokady zlożonej z jednego samochodu,
dwóch pojechało za nim, jeden został na czatach. Chłopak zawrócił i
jakoby próbował przejechać policmajstra,

Czyli mial szanse sie zatrzymac?
Policjanci starali sie nie uzywac broni tylko gnojka gonic ?
W koncu strzelil i trafil bo skoro wieje to znak ze cos musi byc na
rzeczy z tym napadem.
I tak byli cierpliwi.
Czyli gonil go radiowoz? I bylo pewnie ich tam kilkanascie? I policjanci
mieli radio?
A mimo to jeden z nich postanowil go zatrzymac strzelajac w opone z pm. I
myslal pewnie, ze mu sie uda. Normalnie chuck norris, jeden.
No i chlopak nie zyje.
Taaaa, calkiem sprawna ta nasza policja. Jednego wariata motocykliste mniej.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

112 Data: Lipiec 01 2009 08:39:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

BartekGSXF napisał(a):

Jednego wariata motocykliste mniej.

Kogo?

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

113 Data: Lipiec 01 2009 10:18:39
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'"  napisał w wiadomości

BartekGSXF napisał(a):
Jednego wariata motocykliste mniej.

Kogo?
Mnie, Ciebie, jak jestesmy postrzegani?


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

114 Data: Lipiec 01 2009 10:41:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

BartekGSXF napisał(a):

Mnie, Ciebie, jak jestesmy postrzegani?

Oboje jezdzimy autobusami, wiec chyba spoleczenstwo postrzega nas jako pasazerow, nie?

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

115 Data: Lipiec 01 2009 10:53:56
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'"  napisał w wiadomości

BartekGSXF napisał(a):

Mnie, Ciebie, jak jestesmy postrzegani?

Oboje jezdzimy autobusami, wiec chyba spoleczenstwo postrzega nas jako
pasazerow, nie?
Ja mam ciagle naklejka na samochodzie :)
Ale jak jeszcze mialem czajnika to zawsze sie mnie pytali czy jezdzi na
gumie i ile wyciaga. Po jakims czasie przestalem mowic prawde.

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

116 Data: Lipiec 01 2009 21:01:58
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Jacot 

"BartekGSXF"  wrote:

Taaaa, calkiem sprawna ta nasza policja. Jednego wariata motocykliste mniej.

I tym optymistycznym akcentem chyba mozna by wreszcie zakonczyc?

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

117 Data: Czerwiec 30 2009 15:36:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Uzytkownik "Arex"  napisal w wiadomosci

On Jun 30, 1:15 pm, "BartekGSXF"  wrote:

Tylko tam nie bylo "blokady", policjanci stali z boku drogi a auto stalo
w
cieniu. Pewnie, policjant wyskoczyl w ostatniej chwili.

Nawet jak wyskoczyl tak jak mowisz "w ostatniej chwili" to wyskoczyl
uzbrojony i w kamizelce a nie gosciu w bialym kapelusiku z lizaczkiem
i suszarka w drugiej.
Chyba wlasnie tak bylo.

Nie moge pojac braku instynktu samozachowawczego kolesia ktory nie
zatrzymuje sie na widok kogos z bronia w lapie, tym bardziej
automatyczna.
No ja tez nie.

Zawsze staly co najmniej 2 samochody policyjne (transporter i
osobowka) lekko zawezajac przepustowosc drogi. Policjanci byli w
kamizelkach i z bronia dluga w lapie (nie wypuszczali kolby nawet na
sekunde). Zeby ich nie zauwazyc trzeba bylo byc slepym.
Czyli radiowozu stojacego obok drogi pod plotem i policjantow stojacych obok
niego w cieniu, blokada bys nie nazwal?
Hmm, a swiadek, ktory zeznawal w sadzie mowil, ze tak to wlasnie wygladalo
na chwile przed tym jak nadjechal tamten chlopak.

Jakos nie chce mi sie wierzyc w to "wyskoczyl w ostatniej chwili".
no w swietle zeznan ludzi chyba tak bylo.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

118 Data: Czerwiec 30 2009 15:52:28
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Hmm, a swiadek, ktory zeznawal w sadzie mowil, ze tak to wlasnie wygladalo na chwile przed tym jak nadjechal tamten chlopak.

pogadaj z psychologami albo z policjantami z dochodzeniowki, kazdy jeden z wiedzy, drugi z doswiadczenia, powie ci ze nie ma nic gorszego niz swiadek naoczny

119 Data: Czerwiec 30 2009 15:57:25
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 15:52:28 +0200
szerszen wrote:

> Hmm, a swiadek, ktory zeznawal w sadzie mowil, ze tak to wlasnie wygladalo
> na chwile przed tym jak nadjechal tamten chlopak.

pogadaj z psychologami albo z policjantami z dochodzeniowki, kazdy jeden z
wiedzy, drugi z doswiadczenia, powie ci ze nie ma nic gorszego niz swiadek
naoczny

"Łże jak naoczny świadek" (C) jeden z członków komisji badań wypadków lotniczych.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

120 Data: Czerwiec 30 2009 16:01:42
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

*** "szerszen"
pogadaj z psychologami albo z policjantami z dochodzeniowki, kazdy jeden z
wiedzy, drugi z doswiadczenia, powie ci ze nie ma nic gorszego niz swiadek
naoczny

Zwlaszcza taki co nie chce potwierdzic wersji policjanta...

--
    T i żółte
(te najszypsze)

P.S. Po wygraniu procesu cywilnego rodzina powinna rozpoczac sadowe
gnebienie tego kowboja ktory strzelal...choc jemu  tak zapewne przelozeni
nie pozwola dotknac broni, a jak znam polskie sady, one potrafia utrwalac w
pamieci popelnione bledy.

121 Data: Czerwiec 30 2009 16:04:24
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Tytus z Fabryki"  napisał w wiadomości

Zwlaszcza taki co nie chce potwierdzic wersji policjanta...

zainteresuj sie tematem, to bedziesz wiedzial ze akurat nie ma to zadnego znaczenia

w tym wypadku swiadkowie byli zwiazani z poszkodowanym, bo to mala miejscowosc, jesli nie osobiscie to poprzez lokalny patriotyzm, a policji i tak nikt nie lubi

122 Data: Czerwiec 30 2009 20:41:08
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości


w tym wypadku swiadkowie byli zwiazani z poszkodowanym, bo to mala
miejscowosc, jesli nie osobiscie to poprzez lokalny patriotyzm, a policji
i tak nikt nie lubi
No to zeby juz bylo calkiem jasne to policjant _tez_ byl stamtad. Znal
chlopaka i motocykl przynajmniej z widzenia.
Fajnie nie.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

123 Data: Lipiec 01 2009 08:45:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

No to zeby juz bylo calkiem jasne to policjant _tez_ byl stamtad. Znal chlopaka i motocykl przynajmniej z widzenia.
Fajnie nie.

wywrozyles to z fusow, przeczytales gdzies, czy moze tez jestes w jakis sposob w sprawe zaangazowany?
pytam z ciekawosci, bo sypiesz faktami ktorych jakos wczoraj nie udalo mi sie wyszperac w kilku artach jakie czytalem na ten temat

dodatkowo to ze nawet go znal z widzenia, nie oznacza ze tamten nie mogl byc sprawca napada, a to oznacza, ze chlopak tez go znal z widzenia, a mimo to nie zatrzymal sie na wezwanie i probowal go potracic motocyklem
fajnie nie?

124 Data: Lipiec 01 2009 09:10:18
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Monster 

szerszen pisze:

  >...i probowal go potracic motocyklem

chociaż z tą bzdurą skończ,potrąciłeś coś większego od kury motocyklem?Wiedziałbyś jak to się zazwyczaj pięknie na glebie kończy.
Wszyscy powielają ten tekst,IHMO chciał się koło niego przecisnąć.


--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

125 Data: Lipiec 01 2009 09:13:56
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Monster" <"alpy2usun  napisał w wiadomości

Wszyscy powielają ten tekst,IHMO chciał się koło niego przecisnąć.

a jakie to ma znaczenie w kwesti par. 223 k.k.

126 Data: Lipiec 01 2009 10:54:19
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-01 09:10:18 +0200, Monster <"alpy2usun  said:

szerszen pisze:

  >...i probowal go potracic motocyklem

chociaż z tą bzdurą skończ,potrąciłeś coś większego od kury motocyklem?Wiedziałbyś jak to się zazwyczaj pięknie na glebie kończy.

Przecież on o motocyklach też ma nikłe pojęcie. Jak sam gdzieś obok napisał - jeździ, jak ktoś mu pożyczy (czy jakoś tak) - nie ma co wymagać za dużo...


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

127 Data: Lipiec 01 2009 10:20:46
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości


wywrozyles to z fusow, przeczytales gdzies, czy moze tez jestes w jakis
sposob w sprawe zaangazowany?
pytam z ciekawosci, bo sypiesz faktami ktorych jakos wczoraj nie udalo mi
sie wyszperac w kilku artach jakie czytalem na ten temat
Nie z fusow, wystarczyly jego wypowiedz, nawet chyba zmienil miejsce
zamieszkania. Wszystko bylo.

dodatkowo to ze nawet go znal z widzenia, nie oznacza ze tamten nie mogl
byc sprawca napada, a to oznacza, ze chlopak tez go znal z widzenia, a
mimo to nie zatrzymal sie na wezwanie i probowal go potracic motocyklem
fajnie nie?
Nie da sie kogos potracic motocyklem i pojechac dalej. Raczej malo
prawdopodobne, ze chlopak probowal.

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

128 Data: Lipiec 01 2009 10:43:28
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

BartekGSXF napisał(a):

Nie da sie kogos potracic motocyklem i pojechac dalej. Raczej malo prawdopodobne, ze chlopak probowal.

Da sie.
Da sie nawet wpierdolic w inny motocykl i pojechac dalej bez wywrotki.


--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

129 Data: Lipiec 01 2009 11:02:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Monster 

Kamil Nowak 'Amil' pisze:

BartekGSXF napisał(a):
Nie da sie kogos potracic motocyklem i pojechac dalej. Raczej malo prawdopodobne, ze chlopak probowal.

Da sie.
Da sie nawet wpierdolic w inny motocykl i pojechac dalej bez wywrotki.
Wszystko się da(dostałem takiego strzała)ale raczej nie próbowałbyś zrobić tego świadomie?



--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

130 Data: Lipiec 01 2009 11:39:52
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Nie da sie kogos potracic motocyklem i pojechac dalej. Raczej malo prawdopodobne, ze chlopak probowal.

nie da sie jechac na czlowieka z nadzieja ze tamten odskoczy?
no ciekawe, jednak nie zgodze sie z toba

predzej bym stwierdzil ze nie da sie nie odskoczyc przed jadacym na ciebie motocyklem z nadzieja ze tamten skreci

131 Data: Lipiec 01 2009 23:47:57
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: zcxz 

BartekGSXF wrote:

Nie da sie kogos potracic motocyklem i pojechac dalej. Raczej malo prawdopodobne, ze chlopak probowal.
otoz sie da - rok temu w ten sposob zostala potracona w Wawie na Zoliborzu  moja kolezanka. Gdyby nie lekarz i ratownik, ktorzy byli swiadkami i udzieli natychmiast pomocy, dziewczyna by zeszla.
Dziewczyna ponad miesiac lezala w szpitalu, a do tej pory ma problem z ledwie co poskladana noga.
Xhuj uciekl i niestety go nie zlapano :(

--
zcxz

132 Data: Lipiec 02 2009 08:48:47
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "zcxz"  napisał w wiadomości

Xhuj uciekl i niestety go nie zlapano :(

no co ty, przeciez chlopaki pisza ze sie nie da, pewnie jej i swiadkom wydawalo sie ze to byl motor, to napewno byl samochod

133 Data: Czerwiec 30 2009 15:39:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kefir 

Elou!
"Arex"  wrote in message On Jun 30, 1:15 pm, "BartekGSXF"  wrote:

Tylko tam nie bylo "blokady", policjanci stali z boku drogi a auto stalo w
cieniu. Pewnie, policjant wyskoczyl w ostatniej chwili.

Nawet jak wyskoczyl tak jak mowisz "w ostatniej chwili" to wyskoczyl
uzbrojony i w kamizelce a nie gosciu w bialym kapelusiku z lizaczkiem
i suszarka w drugiej.
Nie moge pojac braku instynktu samozachowawczego kolesia ktory nie
zatrzymuje sie na widok kogos z bronia w lapie, tym bardziej
automatyczna.

Tak pociagajac ciut dalej. Pare razy jak mieszkalem jeszcze w Gdansku
na mojej dzielnicy byly przeprowadzane dzialania przeciw tak zwanym
grupom zorganizowanej przestepczosci (ci co kojarza blizej dzielnice
GD podpowiem ze to Stogi byly i "Tygrys"), tak wiec naogladalem sie
blokad policyjnych.
Zawsze staly co najmniej 2 samochody policyjne (transporter i
osobowka) lekko zawezajac przepustowosc drogi. Policjanci byli w
kamizelkach i z bronia dluga w lapie (nie wypuszczali kolby nawet na
sekunde). Zeby ich nie zauwazyc trzeba bylo byc slepym.

Jakos nie chce mi sie wierzyc w to "wyskoczyl w ostatniej chwili".

*******************************************************************

Cyt:" Spisalismy to, co opowiedzial nam ten swiadek. Potwierdzil relacje podpisem. Wiemy, ze zglosil sie tez do prokuratury i byl przesluchiwany. Faktycznie mówil, ze podczas blokady radiowóz byl zaparkowany na poboczu, a policjanci, rozmawiajac z wlascicielka pobliskiej posesji, stali sobie w cieniu lipy, chroniac sie przed upalem. Swiadek sadzil, ze to zwykly patrol. Jadac na rowerze, minal ich nie niepokojony."

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

134 Data: Czerwiec 30 2009 16:23:47
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "Arex"  napisał w wiadomości On 30 June, 12:28, Sqeeb  wrote:

On Tue, 30 Jun 2009 02:30:55 -0700 (PDT)
Arex wrote:
Użyć broni użyli. Szkoda, że troche niecelnie.

Widziales kiedys z bliska spluwe nabita celujaca w Ciebie??
Ja widzialem. (niekoniecznie w glowe. MP5 z bliska sa wcale
fajne ;-) )

ja miałam dwa razy.. raz jakis pacan sie chwalił ze ma ( nie wiem, moze gazówka to była ale jakos nie chciałam sprawdzac) bo wg niego przeszłam nie tak jak trzeba przez jezdnie... oddaliłam sie czym predzej z gaciami mokrymi ze strachu


I zapewniam Cie na 100% ze jakbym zobaczyl policjanta podczas blokady
(widzisz klientow w kamizelkach z automatami, tego sie nie da nie
zauwazyc) ktory kaze mi sie zatrzymac to bez wzgledu na wszystko bym
to zrobil bo mam SWIADOMOSC co robi kula w ciele i ze policja ma prawo
uzyc broni.

tia.. u niemca robili blokade na Polaków... i pomimo ze miałam bardzo duzo do stracenia jak zobaczyłam spluwe od razu przeszły mnie głupie mysli. Jedyne co to "dobra, zatrzymujemy sie , nie warto ryzykowac"


I wcale nie "takiego". dawalbym po heblach azbym gume spalil,
pierdzielnal moto na glebe i lapy w gore bo nie chce miec dodatkowej
dziury.


własnie....po chuj uciekał.. brak prawka czy DO ?? dla mnie to chore. ale jak mowiłam ja inna jestem.


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

135 Data: Lipiec 01 2009 09:50:48
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Piotrek77 

On 30 Cze, 14:07, Arex  wrote:

Nie mam pojecia czy strzelales kiedys z broni automatycznej.
(ciach)
Tak wiec zapewniam Cie ze trafic np w opone motocykla jest cholernie
trudno.

Dodaj, ze jadacego motocykla...

Wreszcie pierwsza mądrzejsza wypowiedz na temat broni. Moze gdyby
polcjant wystrzelal na strzelnicy wiadro amunicji tygodniowo...

pozdrawiam

Piotrek77

136 Data: Czerwiec 30 2009 09:37:12
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: kasa 

hej jeśli interesuje cię zarobienie troche kasy to
znalazłem ostatnio bardzo prosty sposób :

masz tu stronę:  http://adbux.org/?r=damianniewiem


wystarczy się zarejestrować, po zarejestrowania dajesz "browse ads"
i
czekać na linki strony www.
wejdziesz na strone poczekasz 30 sek i ci nabije kase :D


od razu mówię prosze się nie znechęcać nikiedy trzeba poczekać trochę
na te linki. Ale w 100% polecam ten system, nawet jak ci dobrze
pójdzie to mozesz wyciągnąć 10$ dziennie..
ale to oczywiście po jakimś czasie... trzeba się rozkręcić


pozdrawiam

137 Data: Czerwiec 30 2009 08:51:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje.

pewnie, jak dla kogo, takimi wyrokami doproadzi sie tylko do dego, ze policja wogole bedzie sie bala uzywac broni

Każda moneta ma dwie strony...

jasne, nie zatrzymal si edo kotnroli, probowal przejechac policjanta, przejechal przez blokade
glupio zginal, ale na wlasne zycznie

138 Data: Czerwiec 30 2009 09:06:10
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości
Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje.

pewnie, jak dla kogo, takimi wyrokami doproadzi sie tylko do dego, ze policja wogole bedzie sie bala uzywac broni

Każda moneta ma dwie strony...

jasne, nie zatrzymal si edo kotnroli, probowal przejechac policjanta, przejechal przez blokade
glupio zginal, ale na wlasne zycznie

No własnie...

zastanawiam sie czy ten wyrok jest za to ze Policjanci do bandyty ( sorry, ale jesli ktos zachowuje sie tak jak powyzej napisał Szerszeń) strzelali za wysoko i zamiast go unieruchomic unieszkodliwili na zawsze, czy wyrok jest za sam fakt strzelania przez Policje?


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

139 Data: Czerwiec 30 2009 09:33:47
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 09:06:10 +0200, "Easy"
wrote:

zastanawiam sie czy ten wyrok jest za to ze Policjanci do bandyty ( sorry,

Pani sont bodaj 3 razy mowila ze nie obwina policjanta jeno pomroczna
ze kazala mu strzelac, ale nie wyszkolila (gosc podobno strzelal z
takiej broni pierwszy raz od 3 lat).
Jak dla mnie to pieprzenie bo celnie strzelac z broni krotkiej do
uciekajacego motocykla przy nerwach jak to na sluzbie po napadzie, to
raczej tylko policjanci z majami umiom.

ale jesli ktos zachowuje sie tak jak powyzej napisał Szerszeń) strzelali za
wysoko i zamiast go unieruchomic unieszkodliwili na zawsze, czy wyrok jest
za sam fakt strzelania przez Policje?

Nie.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

140 Data: Czerwiec 30 2009 12:09:56
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Zefir 

 pisze:

On Tue, 30 Jun 2009 09:06:10 +0200, "Easy"
 wrote:

zastanawiam sie czy ten wyrok jest za to ze Policjanci do bandyty (
sorry,

Pani sont bodaj 3 razy mowila ze nie obwina policjanta jeno pomroczna
 ze kazala mu strzelac, ale nie wyszkolila (gosc podobno strzelal z takiej broni pierwszy raz od 3 lat).

Od ośmiu.

Jak dla mnie to pieprzenie bo celnie strzelac z broni krotkiej do uciekajacego motocykla przy nerwach jak to na sluzbie po napadzie, to
 raczej tylko policjanci z majami umiom.

Jakby gość miał kontakt z bronią kilka razy do roku i oprócz tego był
przeszkolony do działań w stresie to wyglądało by to zupełnie inaczej. A jak policjant sam się trzęsie z nerwów, bo na służbie po napadzie, to powinien z kapiszonów strzelać a nie z ostrej broni.


ale jesli ktos zachowuje sie tak jak powyzej napisał Szerszeń)
strzelali za wysoko i zamiast go unieruchomic unieszkodliwili na
zawsze, czy wyrok jest za sam fakt strzelania przez Policje?

Nie.

--
Pzdr.
Zefir

141 Data: Czerwiec 30 2009 12:44:28
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Easy 


Użytkownik "Zefir"  napisał w wiadomości

 pisze:
On Tue, 30 Jun 2009 09:06:10 +0200, "Easy"
 wrote:
Od ośmiu.

Jak dla mnie to pieprzenie bo celnie strzelac z broni krotkiej do uciekajacego motocykla przy nerwach jak to na sluzbie po napadzie, to
 raczej tylko policjanci z majami umiom.

Jakby gość miał kontakt z bronią kilka razy do roku i oprócz tego był
przeszkolony do działań w stresie to wyglądało by to zupełnie inaczej. A jak policjant sam się trzęsie z nerwów, bo na służbie po napadzie, to powinien z kapiszonów strzelać a nie z ostrej broni.


ale jesli ktos zachowuje sie tak jak powyzej napisał Szerszeń)
strzelali za wysoko i zamiast go unieruchomic unieszkodliwili na
zawsze, czy wyrok jest za sam fakt strzelania przez Policje?


czyli z tego co mówicie wyrok jest za to ze strzelał za wysoko zamiast po nogach.. tak?
a w ogole to wkurwia mnie ze panstwo musi płacic odszkodowanie za takie rzeczy.
Rozumiem jesli ginie jedyny żywiciel piatki dzieci ( dobra, nawet jednego) ale odszkodowanie dla rodziców za dziecko? to znaczy co? kasa ma zagłuszyc miłosc? bez sensu dla mnie. ale ja wiem ja inna jestem.

O własnie, a moze Policja powinna stworzyc precedens i zaskarzyc rodziców ze zle wychowali dziecko?? ( mnie rodzice nauczyli zatrzymywać sie do kontroli)...


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

142 Data: Czerwiec 30 2009 16:07:01
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

Easy pisze:

Rozumiem jesli ginie jedyny żywiciel piatki dzieci ( dobra, nawet jednego) ale odszkodowanie dla rodziców za dziecko? to znaczy co? kasa ma zagłuszyc miłosc? bez sensu dla mnie. ale ja wiem ja inna jestem.

Easy, powiedz ze teraz zartujesz prawda? nie znamy sie osobiscie, nie wiem czy masz dzieci czy  nie (ja nie mam) ale zapytaj sie moze swoich rodzicow jakby sie czuli tracac dziecko w taki sposob. Wyrok pokazuje tylko ze Pansto i juego sluzba jest nieskuteczne w pewnych obszarach. Urzednik panstwowy to przyznaje - nie mowi nic o tym czy mial strzelac czy nie, czy mial stzrelac zeby zabic czy tez zeby postarszuyc. Mowi tylko o tym, ze stala sie rzecz straszna (jak straszna to juz sie dowiesz od rodzicow) i za taka strate rodzinie nalezy sie zadoscuczynienie. Panstwo jako panstwo ma chronic sweoich obywateli - jak pokazuje ten przypadek czasem rowniez przed swoimi wlasnymi bledami.
Pomysl jak beda sie czuli Ci rodzice za 30 lat wiedzac o tym, ze mieli kiedys kochanego syna, ktor coprawda popelnil blad, ale mieli nadzieje ze przyjedzie z wnukami na swieta czy posiedzi w ogrodku z nimi.
O własnie, a moze Policja powinna stworzyc precedens i zaskarzyc rodziców ze zle wychowali dziecko?? ( mnie rodzice nauczyli zatrzymywać sie do kontroli)...
Teraz juz wiem, ze zartujesz. Niech od razu Policja zaskarzy sama siebie ze pozwolila na to by obywatel nie umieral ze strachu na sam widok policjanta?


--
Qlfon, Kraków

143 Data: Czerwiec 30 2009 16:10:21
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: szerszen 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

Wyrok pokazuje tylko ze Pansto i juego sluzba jest nieskuteczne w pewnych obszarach.

nie, nie, nie, to ze wyrok zapadl pokazuje tylko jedno, ze rodzicie nie wywiazali sie ze swojego obowiazku, bo gdyby sie wywiazali, malolat nie smigalby na motorze bez prawka, a zatem nie musialby sie obawiac kontroli policji, reszta to tylko nastepstwa niewlasciwego wychowania

kazdy medal ma dwie strony

144 Data: Czerwiec 30 2009 16:15:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

szerszen pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości
Wyrok pokazuje tylko ze Pansto i juego sluzba jest nieskuteczne w pewnych obszarach.

nie, nie, nie, to ze wyrok zapadl pokazuje tylko jedno, ze rodzicie nie wywiazali sie ze swojego obowiazku, bo gdyby sie wywiazali, malolat

Marcin był juz dorosły..
nie
smigalby na motorze bez prawka, a zatem nie musialby sie obawiac kontroli policji, reszta to tylko nastepstwa niewlasciwego wychowania

Wychodząc z takiego założenia powinniśmy  potroić ilość osadzonych w Polsce - na każdego osadzonego przypadałyby jeszcze dodatkowe dwa miejsca dla rodziców - przeciez idąc Twoim tokiem myślenia matka i ojciec tez powinni siedzieć...
kazdy medal ma dwie strony

A tu sie zgodze.
--
Qlfon, Kraków

145 Data: Czerwiec 30 2009 17:33:40
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Jacot 

Qlfon  wrote:

Marcin był juz dorosły..

Pelnoletni chyba. A to nie jest rownowazne co najlepiej obrazuje ten
watek.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

146 Data: Czerwiec 30 2009 17:47:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

Jacot pisze:

Qlfon  wrote:

Marcin był juz dorosły..

Pelnoletni chyba. A to nie jest rownowazne co najlepiej obrazuje ten
watek.

Ok, ale wiemy o co chodzi. To juz slowkoczepialstwo:)

--
Qlfon, Kraków

147 Data: Czerwiec 30 2009 19:34:08
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Spider A.J. 


"Qlfon"  wrote

Marcin był juz dorosły..

Pelnoletni chyba. A to nie jest rownowazne co najlepiej obrazuje ten
watek.

Ok, ale wiemy o co chodzi. To juz slowkoczepialstwo:)

Nie, to semantyka.
:-)

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

148 Data: Lipiec 01 2009 08:52:08
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: szerszen 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

Marcin był juz dorosły..

dla mnie malolat

a poza tym, przyslowie o tym ze czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc traci, jest ci znane?

Wychodząc z takiego założenia powinniśmy  potroić ilość osadzonych w Polsce - na każdego osadzonego przypadałyby jeszcze dodatkowe dwa miejsca dla rodziców

a czy ja chce skazywac rodzicow, twierdze jedynie, ze jakby lepiej syna wychowali, nie bylo by sprawy, bo albo by nie jezdzil bez prawka, albo zatrzymalby sie do kontroli

dlaczego tylko gliniarza obwiniac, ktory zapewne jest rowniez poszkodowany w tej calej sprawie, zastrzelenie czlowieka to nie przyslowiowe "kur... mac" moze sie to za nim ciagnac do konca zycia

149 Data: Lipiec 01 2009 19:57:30
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

szerszen pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości
Marcin był juz dorosły..

dla mnie malolat

a poza tym, przyslowie o tym ze czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc traci, jest ci znane?

Owszem, ale za czyny doroslego czlowieka odpowiada on sam. Jak przekroczysz dozwolona predkosc to tez tlumaczysz sie miskom zlym wychowaniem przez rodzicow?
Wychodząc z takiego założenia powinniśmy  potroić ilość osadzonych w Polsce - na każdego osadzonego przypadałyby jeszcze dodatkowe dwa miejsca dla rodziców

a czy ja chce skazywac rodzicow, twierdze jedynie, ze jakby lepiej syna wychowali, nie bylo by sprawy, bo albo by nie jezdzil bez prawka, albo zatrzymalby sie do kontroli

A ilu rzeczy zakazywali Ci rodzice a Ty je robisz? tez Cie zle wychowali?
dlaczego tylko gliniarza obwiniac, ktory zapewne jest rowniez poszkodowany w tej calej sprawie, zastrzelenie czlowieka to nie przyslowiowe "kur... mac" moze sie to za nim ciagnac do konca zycia
Ja go nigdzie nie obwiniam. Juz w tym watku pisalem - jesli nie jest gotowy poniesc konsekwencji swojego wyboru zawodu - niech zostanie piekarzem lub ksiedzem. Nikt mu nie kazal isc do Policji.

--
Qlfon, Kraków

150 Data: Lipiec 02 2009 08:54:01
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: szerszen 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

Owszem, ale za czyny doroslego czlowieka odpowiada on sam. Jak przekroczysz dozwolona predkosc to tez tlumaczysz sie miskom zlym wychowaniem przez rodzicow?

a czy ja mowie ze nie odpowiada on sam, ale rodzice wychowuja swoje dzieciaki przekazujac im pewne wartosci, i to jak sie te dzieciaki w doroslym zyciu zachowuja w duzej mierze zalezy wlasnie od wychowania, tutaj najwyrazniej zabraklo przekazania pewnych elementow i o to mi tylko chodzi

A ilu rzeczy zakazywali Ci rodzice a Ty je robisz? tez Cie zle wychowali?

w kwestii interakcji z innymi ludzmi postepuje tak jak mnie wychowano :)
do kontroli sie zatrzymuje

Ja go nigdzie nie obwiniam.

ty konkretnie moze nie, ale czesc jak najbardziej tak

Juz w tym watku pisalem - jesli nie jest gotowy poniesc konsekwencji swojego wyboru zawodu - niech zostanie piekarzem lub ksiedzem. Nikt mu nie kazal isc do Policji.

to ze ktos idzie do policji, nie oznacza ze bedzie strzelal do ludzi, a to czy jestes w stanie bez konsekwencji psychicznych dla siebie kogos zabic, dowiesz sie dopiero po fakcie, zadne testy tego nie sprawdza

151 Data: Lipiec 02 2009 09:26:46
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

szerszen pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości
Owszem, ale za czyny doroslego czlowieka odpowiada on sam. Jak przekroczysz dozwolona predkosc to tez tlumaczysz sie miskom zlym wychowaniem przez rodzicow?

a czy ja mowie ze nie odpowiada on sam, ale rodzice wychowuja swoje dzieciaki przekazujac im pewne wartosci, i to jak sie te dzieciaki w doroslym zyciu zachowuja w duzej mierze zalezy wlasnie od wychowania, tutaj najwyrazniej zabraklo przekazania pewnych elementow i o to mi tylko chodzi

Pewnych elementow - zawsze znajdziesz jakis element, o ktorym nie bylo mowy. Rodzice w tym przypadku nie maja nic do tego. Gdyby chlopak mial 14 lat mogliby podpadac pod "brak opieki" czy cos takiego. PO 18 urodzinach wara od rodzicow. Wina moze byc wszedzie, rowniez w tym ze w naszym spoleczenstwie cwaniactwo, kozakowanie i robienie w konia urzedow i sluzb panstwowych ma dluga tradycje i duze poparcie spoleczne. A to juz nie wynika tylko z wychowania tylko z caloksztaltu srodowiska w jakim siw wychowujemy.
A ilu rzeczy zakazywali Ci rodzice a Ty je robisz? tez Cie zle wychowali?

w kwestii interakcji z innymi ludzmi postepuje tak jak mnie wychowano :)
do kontroli sie zatrzymuje

Pytalem ile rzeczy, ktore Ci rodzice zakazywali Ty swiadomie robisz.


Juz w tym watku pisalem - jesli nie jest gotowy poniesc konsekwencji swojego wyboru zawodu - niech zostanie piekarzem lub ksiedzem. Nikt mu nie kazal isc do Policji.

to ze ktos idzie do policji, nie oznacza ze bedzie strzelal do ludzi, a to czy jestes w stanie bez konsekwencji psychicznych dla siebie kogos zabic, dowiesz sie dopiero po fakcie, zadne testy tego nie sprawdza

Wrecz przeciwnie: na szkolce policyjnej kazdy bez wzgledu na to jakie w przyszlosci w Policji obejmie stanowisko ma szkolenie strzeleckie. nie po to by straszyc golebie. Bedzie nosil bron i byc moze przyjdzie taki dzien ze bedzie jej musial uzyc. jesli sobie z tym nie radzi to hniech nie zaklada,z e taki dzien nie nadejdzie bo gdy nadejdzie on/ona popelnia blad ktory moze byc b. kosztowny (w kazdym tego slowa znaczeniu).


--
Qlfon, Kraków

152 Data: Lipiec 02 2009 10:44:37
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: szerszen 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

PO 18 urodzinach wara od rodzicow.

zgadza sie, co nie zmieia postaci rzeczy, ze posrednio to tez ich wina


A to juz nie wynika tylko z wychowania tylko z caloksztaltu srodowiska w jakim siw wychowujemy.

nie wynika, co nie zmienia postaci rzeczy, ze wychowaniem mozna niwelowac te czynniki

Pytalem ile rzeczy, ktore Ci rodzice zakazywali Ty swiadomie robisz.

kilka jest :)
ale wazna tez jest ich "waga"

Wrecz przeciwnie: na szkolce policyjnej kazdy bez wzgledu na to jakie w przyszlosci w Policji obejmie stanowisko ma szkolenie strzeleckie.

no i?
sa ludzie ktorzy bawia sie w asg, niektorzy sa calkiem niezli, a czy to oznacza, ze byli by tak samo dobrzy na prawdzimy polu walki, albo ze maja byc przygotowani do strzelania do ludzi?

Bedzie nosil bron i byc moze przyjdzie taki dzien ze bedzie jej musial uzyc.

byc moze, ale nawet uzycie broni nie wiaze sie z pozbawieniem kogos zycia, w dodaktu tez zapewne ma znaczenie kogo i w jakich okolicznosciach tego zycia pozbawiasz

jesli sobie z tym nie radzi

no i dochodzimy do sedna, a skad ma wiedziec ze sobie nie radzi

mi sie np wydaje, ze kogos kto zrobil krzywde mojej rodzinie, moglbym bez problemu zabic, czy nawet torturowac, tak mi sie wydaje, ale czy tak jest naprawde?
nie wiem i mam nadzieje nigdy sie nie dowiedziec

153 Data: Lipiec 03 2009 11:41:33
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

szerszen pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości


A to juz nie wynika tylko z wychowania tylko z caloksztaltu srodowiska w jakim siw wychowujemy.

nie wynika, co nie zmienia postaci rzeczy, ze wychowaniem mozna niwelowac te czynniki

Wiesz, wychowanie to nie jest proces który włączasz w domu z rodzicami a wyłączasz jak wychodzisz z domu. Rodzina to jedenz  czynników który Cie kształtuje i nie podejmę się rozważań czy jest to najważniejszy czynnik.
MOżesz służyc wzorcem młodemu będac przykładnym obywatelem ledwo lepiąc konieć z końcem ale zyjąc uczciwie a Twoje potomstwo zostanie bandytą bo będzie widziało dookoła, że cwaniactwo i nieuczciwość przynosi bardziej wymierne korzyści niz zycie wieczne w niebiesiech. I może grochem o ścianę rzucać. "Dobry chłopak był i mało pił"
Pytalem ile rzeczy, ktore Ci rodzice zakazywali Ty swiadomie robisz.

kilka jest :)
ale wazna tez jest ich "waga"

Zabranili Ci pić wódkę i palić papierosy? Pewnie zabranili. Robisz to? Jedno z tych dwóch z dużą dozą prawdopodobieństwa pewno robisz. I wydaje Ci się że waga jest mniejsza? Niszczysz tak czy inaczej swoje zdrowie, czasem tez innych a niezatrzymanie się do kontroli żadko kiedy w tym kraju kończy się zgonem.
Wrecz przeciwnie: na szkolce policyjnej kazdy bez wzgledu na to jakie w przyszlosci w Policji obejmie stanowisko ma szkolenie strzeleckie.

no i?
sa ludzie ktorzy bawia sie w asg, niektorzy sa calkiem niezli, a czy to oznacza, ze byli by tak samo dobrzy na prawdzimy polu walki, albo ze maja byc przygotowani do strzelania do ludzi?

Nie byliby, to ze mam wylatane setki godzin na symulatorach lotniczych nie czyni ze mnie pilota doskonalego. Tak jak ktos juz w tym watku pisal: strzelanie do papierowej sylwetki nijak sie ma do stzrelania do czlowieka. Chodzi mi o to, ze jesli wiesz ze nie jestes gotowy poniesc konsekwencji ew. uzycia broni to nie idziesz do Policji. A strzelac sobie mozesz sportowo. I nie tnij moich wypowiedz bo troche kontekst przeinaczasz:)
Bedzie nosil bron i byc moze przyjdzie taki dzien ze bedzie jej musial uzyc.

byc moze, ale nawet uzycie broni nie wiaze sie z pozbawieniem kogos zycia, w dodaktu tez zapewne ma znaczenie kogo i w jakich okolicznosciach tego zycia pozbawiasz

Pogadaj z ludzmi z Nanga Khel czu innymi, ktorzy byli na wojnie takiej czy innej i wiedza jak to jest zabic czlowieka. W pewnej perspektywie czlowiek o zdrowej psychice zawsze sie bedzie zastanawial czy dobrze zrobil. Poszukaj statystyk uzycia broni np. w Vietnamie - duzy odsetek zolneirzy nie strzelal nawet w kierunku wroga.
jesli sobie z tym nie radzi

no i dochodzimy do sedna, a skad ma wiedziec ze sobie nie radzi

Wiesz, czlowiek chyba sie czasem zastanawia nad tym co robi. ja wiem, ze nie chcialbym stanac w takiej sytuacji. Mialem kiedys wypadek samochodem, ja bylem winny i wiem jakie to uczucie widziec kogos ze zlamanym nosem o szybe i placzace dzieciaki (im sie Bogu dzieki nic nie stalo). Nie wiem i nie chce wiedziec jakbym sie czul gdyby stalo sie cos gorszego. To sie po prostu wie.
mi sie np wydaje, ze kogos kto zrobil krzywde mojej rodzinie, moglbym bez problemu zabic, czy nawet torturowac, tak mi sie wydaje, ale czy tak jest naprawde?

Moze w afkecie bys to zrobil, nie przecze, ale zycie po tym moze byc ciezkie, bardzo. To ze bylyby szanse na to ze sad Cie uniewinni nie znaczy ze Twoje sumienie tez. i to jest problem.
Ale chyba EOT bo idziemy w rozwazania etyczno-moralno-psychologiczne:)


--
Qlfon, Kraków

154 Data: Lipiec 03 2009 12:03:56
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: szerszen 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

MOżesz służyc wzorcem młodemu będac przykładnym obywatelem ledwo lepiąc konieć z końcem ale zyjąc uczciwie a Twoje potomstwo zostanie bandytą bo będzie widziało dookoła, że cwaniactwo i nieuczciwość przynosi bardziej wymierne korzyści niz zycie wieczne w niebiesiech.

pewnie ze tak, ale mimo wszystko masz wieksze szanse na to, ze bedzie tak jak chcesz

niezatrzymanie się do kontroli żadko kiedy w tym kraju kończy się zgonem.

zgadza sie, ale przewaznie konczy sie problemami, przecietny kowalski to rozumie, a wiec wiekszosc spoleczenstwa sie do kontroli zatrzyma, nawet jak ma cos na sumieniu, nawet jadac na bani sie zatrzymuja, tak wiec niezatrzymuja sie cwaniaczki, ktore wlasnie maja takie podejscie do policji ze to chu.. albo ze i tak im moga skoczyc

czlowieka. Chodzi mi o to, ze jesli wiesz ze nie jestes gotowy poniesc konsekwencji ew. uzycia broni to nie idziesz do Policji.

ale tu nie chodzi o rzeczy ktore sobie mozesz rozwazac, to sa rzeczy o ktorych nie masz pojecia i nie bedziesz mial do momentu kiedy sie nie wydarza, idac twoim tokiem rozumowania do policji mogli by wstepowac tylko ci co kiedykolwiek zabili czlowieka i nie maja z tego powodow problemow z psychika, bo tylko oni sa tego pewni

Moze w afkecie bys to zrobil, nie przecze, ale zycie po tym moze byc ciezkie, bardzo. To ze bylyby szanse na to ze sad Cie uniewinni nie znaczy ze Twoje sumienie tez. i to jest problem.

ale o tym wlasnie pisze, zadne przemyslenia, zadne zastanawianie sie w tej kwestii niczego nie zmienia, bo kazdemu, a w kazdym razie pewnie wiekszosci, szczegolnie tym co wstepuja do policji czy wojska, wydaje sie ze sa psychicznie na to przygotowani, ale nie przekonaja sie do momentu kiedy nie beda musieli pociagnac za spust

155 Data: Lipiec 03 2009 14:58:28
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

Qlfon pisze:
  żadko
Pac! Pac! Pac! autopietno za to!

--
Qlfon, Kraków

156 Data: Czerwiec 30 2009 16:42:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Easy 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

Easy pisze:

Rozumiem jesli ginie jedyny żywiciel piatki dzieci ( dobra, nawet jednego) ale odszkodowanie dla rodziców za dziecko? to znaczy co? kasa ma zagłuszyc miłosc? bez sensu dla mnie. ale ja wiem ja inna jestem.

Easy, powiedz ze teraz zartujesz prawda? nie znamy sie osobiscie, nie wiem czy masz dzieci czy  nie (ja nie mam) ale zapytaj sie moze swoich rodzicow jakby sie czuli tracac dziecko w taki sposob.
Mam i dlatego wiem ze kasa nie zastapi ich.. chyba ze na krzywdzie jednego dziecka chciałabym zapewnic przyszlosc pozostałej dwójce... ale sorki dla mnie to mocno naciagane...


Wyrok pokazuje
tylko ze Pansto i juego sluzba jest nieskuteczne w pewnych obszarach. Urzednik panstwowy to przyznaje - nie mowi nic o tym czy mial strzelac czy nie, czy mial stzrelac zeby zabic czy tez zeby postarszuyc. Mowi tylko o tym, ze stala sie rzecz straszna (jak straszna to juz sie dowiesz od rodzicow) i za taka strate rodzinie nalezy sie zadoscuczynienie.

no ale dlaczego. tego nie moge zrozumiec. zadoscuczynienie za to ze sie nie zatrzymał do kontroli????? jeszcze raz powtarzam dla mnie to chore. Gdyby był mezem i jedynym zywicielem rodziny, to moze jeszcze jestem w stanie zrozumiec, bo dzieci nie beda miały za co zyc.. ale dlaczego rodzice?



 Panstwo jako panstwo ma chronic sweoich obywateli -
jak pokazuje ten przypadek czasem rowniez przed swoimi wlasnymi bledami.
Pomysl jak beda sie czuli Ci rodzice za 30 lat wiedzac o tym, ze mieli kiedys kochanego syna, ktor coprawda popelnil blad, ale mieli nadzieje ze przyjedzie z wnukami na swieta czy posiedzi w ogrodku z nimi.
moze powinni pomyslec ze zle wychowali dziecko, bo jezdziło bez wymaganych dokumentów i sami sa sobie winni?


O własnie, a moze Policja powinna stworzyc precedens i zaskarzyc rodziców ze zle wychowali dziecko?? ( mnie rodzice nauczyli zatrzymywać sie do kontroli)...
Teraz juz wiem, ze zartujesz. Niech od razu Policja zaskarzy sama siebie ze pozwolila na to by obywatel nie umieral ze strachu na sam widok policjanta?

Widzisz i dochodzimy do sytuacji gdzie policja powinna zaczac bac sie swojego cienia.
jedzie potencjalny bandyta ( przypomnijmy ze to było w czasie kiedy był napad na bank. )a my go po prostu puscimy bo sie boimy ???
to w ogole zlikwidujmy policje bo i tak nas nikt nie obroni.. paranoja.
Jak juz ktos wspomniał, Policja u nas ma za małe prawa.
Jestem za tym by takie zachowania pietnowac. Jestem za tym by tatuowac pijanym kierowcom znak na czole ze sa potencjalnymi zabójcami. Jestem za tym zeby stosowac bardzo wysokie kary wobec osob, ktore jezdza pojazdami bez waznego Prawa Jazdy.
Tak jestem inna. Nie miesci mi sie to w głowie olewanie Policji.
Swieta nie jestem, daleko mi do tego, ale potrafie ponosic konsekwencje swojego zachowania.
i tylko o tym mówie...

chłopak równie dobrze mógł oberwac rykoszetem.. przypadek ale gdyby sie zatrzymał NIKT nie uzyłby broni...


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

157 Data: Czerwiec 30 2009 17:38:57
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

Easy pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości
Easy pisze:

Rozumiem jesli ginie jedyny żywiciel piatki dzieci ( dobra, nawet jednego) ale odszkodowanie dla rodziców za dziecko? to znaczy co? kasa ma zagłuszyc miłosc? bez sensu dla mnie. ale ja wiem ja inna jestem.

Easy, powiedz ze teraz zartujesz prawda? nie znamy sie osobiscie, nie wiem czy masz dzieci czy  nie (ja nie mam) ale zapytaj sie moze swoich rodzicow jakby sie czuli tracac dziecko w taki sposob.
Mam i dlatego wiem ze kasa nie zastapi ich.. chyba ze na krzywdzie jednego dziecka chciałabym zapewnic przyszlosc pozostałej dwójce... ale sorki dla mnie to mocno naciagane...

To jak maja im zadoscuczynic? Ziemie im dac zeby park pamieci zrobili? Takie mamy czasy, ze ludzie ccha pieniedzy za wszystko. Na razie jest tylko wyrok wskazujacy na to ze Policja zawalila sprawe. O tym z jakich przyczyn to juz tu napisano milion literek. o tym ile tej kasy bedzie (o ile bedzie) bedzie inna sprawa.

Wyrok pokazuje
tylko ze Pansto i juego sluzba jest nieskuteczne w pewnych obszarach. Urzednik panstwowy to przyznaje - nie mowi nic o tym czy mial strzelac czy nie, czy mial stzrelac zeby zabic czy tez zeby postarszuyc. Mowi tylko o tym, ze stala sie rzecz straszna (jak straszna to juz sie dowiesz od rodzicow) i za taka strate rodzinie nalezy sie zadoscuczynienie.

no ale dlaczego. tego nie moge zrozumiec. zadoscuczynienie za to ze sie nie zatrzymał do kontroli????? jeszcze raz powtarzam dla mnie to chore. Gdyby był mezem i jedynym zywicielem rodziny, to moze jeszcze jestem w stanie zrozumiec, bo dzieci nie beda miały za co zyc.. ale dlaczego rodzice?

Zadoscuczynienie za to ze zostal zabity za popelnione wykroczenie.
A rodzice bo moze on mial ich  zywic po tym jak pojda na nasze smieszne emerytury. Chodel to mala miejscowosc, byc moze byli rolnikami. Moze mial zostac na gospodarce (ale z tego co wiem to chcial isc do Policji). Starcili cos pewnie najcenniejszego w zyciu nie ze swojej winy - dlatego sad przyznal im racje. Nie powinno to sie tak skonczyc.


Panstwo jako panstwo ma chronic sweoich obywateli -
jak pokazuje ten przypadek czasem rowniez przed swoimi wlasnymi bledami.
Pomysl jak beda sie czuli Ci rodzice za 30 lat wiedzac o tym, ze mieli kiedys kochanego syna, ktor coprawda popelnil blad, ale mieli nadzieje ze przyjedzie z wnukami na swieta czy posiedzi w ogrodku z nimi.
moze powinni pomyslec ze zle wychowali dziecko, bo jezdziło bez wymaganych dokumentów i sami sa sobie winni?

To do jakiego wieku dziecka rodzicow nalezy karac za czyny dzieci? Chlopak byl dorosly.

O własnie, a moze Policja powinna stworzyc precedens i zaskarzyc rodziców ze zle wychowali dziecko?? ( mnie rodzice nauczyli zatrzymywać sie do kontroli)...
Teraz juz wiem, ze zartujesz. Niech od razu Policja zaskarzy sama siebie ze pozwolila na to by obywatel nie umieral ze strachu na sam widok policjanta?

Widzisz i dochodzimy do sytuacji gdzie policja powinna zaczac bac sie swojego cienia.
Jest taka mozliwosc i to b. prawdopodobne. Ale bedzie tak tak dluhgo jak procedury nie beda jasne a ich wykonywanie nie bedzie odruchowe. W tym przypadku jest za duzo bledow, po obu stronach ale najwyzsza cene zaplacil chlopak ktory nie mial prawa jazdy. Powiniens ie zatrzymac to fakt, ale stzrelanie z broni automatycznej  w srodku malej miejscowosci do badacego w ruchu motocykla i to w plecy kierujacego jest  wg. mnie ostrym przegieciem.
jedzie potencjalny bandyta ( przypomnijmy ze to było w czasie kiedy był napad na bank. )a my go po prostu puscimy bo sie boimy ???
Nie, nie musimy go puszczac, mzoemy go obserwowac i zatrzymac wtedy gdy beda ku temu warunki umozliwiajace bepieczne przeprowadzenie zatrzymania. To nie tak ze cel uswieca srodki.
to w ogole zlikwidujmy policje bo i tak nas nikt nie obroni.. paranoja.
Jak juz ktos wspomniał, Policja u nas ma za małe prawa.
Prawa ma takie jakie powinna miec. Problem tkwi w ludziach - Policja to nie jakis twor filozoficzny, to ludzie tacy jak Ty, ja czy  czla ta grupa - z anszymi fobiami, uprzedzeniami, problemami w domu i w zagrodzie. Problem tkwi w tym,z e do tej sluzby powinni trafiac ludzie, ktorzy maja ku temu predyspozycje i umiejacy na chlodno oceniac sytuacje   a nie wyciagac bron maszynowa w srodku miasta gdy ostatni raz strzelali z niej w 1998 roku.
Jestem za tym by takie zachowania pietnowac. Jestem za tym by tatuowac pijanym kierowcom znak na czole ze sa potencjalnymi zabójcami. Jestem za tym zeby stosowac bardzo wysokie kary wobec osob, ktore jezdza pojazdami bez waznego Prawa Jazdy.
tu sie zgodze, ale czy kara smierci to nie za duzo? Mam troche na swoim koncie, samochodem, motocyklem na szczescie nie ale dzieki temu ze zawsze mialem papiery w porzadku i zawsze sie zatrzymywalem NIGDY nie dostalem na motocyklu mandatu. Tez jestem za tym by wykluczac z ruchu pijakow i ludzi bez uprawnien ale nie wszelkimi srodkami. mozna goscia sledzic, nawet nie trzeba gonic, mozna zrobic blokade bez kolczatki - jak ktos tu pisal postawione w poprzek drogi samochody wyhamuja najwiekszego kozaka (o ile nie leci na jakims enduro). mozna, tylko trzeba chciec i wiedziec jak to zrobic.
Tak jestem inna. Nie miesci mi sie to w głowie olewanie Policji.
Swieta nie jestem, daleko mi do tego, ale potrafie ponosic konsekwencje swojego zachowania.
i tylko o tym mówie...
Wiem i rozumiem, kazdy  z nas tutaj cos za paznokciami ma (mowie o ruchu drogowym) ale nie rozumiem dlazcego chcesz pozwolic Policji na takie bledy kosztem tego ze niewinni ludzie maja ponosic tego kosekwencje a ich rodziny maja zostac same sobie.

chłopak równie dobrze mógł oberwac rykoszetem.. przypadek ale gdyby sie zatrzymał NIKT nie uzyłby broni...

Tym samym rykoszetem (a w zasadzie 10) w Chodlu moglo dostac kilka postronnych osob. O to tu biega...



--
Qlfon, Kraków

158 Data: Czerwiec 30 2009 18:36:13
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Easy 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

Easy pisze:

Wiem i rozumiem, kazdy  z nas tutaj cos za paznokciami ma (mowie o ruchu drogowym) ale nie rozumiem dlazcego chcesz pozwolic Policji na takie bledy kosztem tego ze niewinni ludzie maja ponosic tego kosekwencje a ich rodziny maja zostac same sobie.

Nie niech im zapewnia opieke psychologów i psychiatrów... nie rozumiem jak mozna miłosc przelewac na kase... ( zakładam ze kochali syna)
dobrze, zaraz sie ktos odezwie ze za te kase kupia usługi ww... ok, ale chyba na najblizszy milion lat...
bede sie upierac jak osioł. ON sie nie zatrzymał, Oni zrobili co powinni. dla mnie proste.
Przypomina to klasyczna dyskusje "mozna było nie wycedzic, wystarczylo tylko skontrowac kiere o 17 stopni, przerzucic 1/3 wagi na lea strone i by wydało"
Policjant postapił najlepiej jak umiał w konkretnej sytuacji, konkretnym miejscu i konkretnym przypadku.
Wkurza mnie to ze próbuje sie z Policjanta zrobic oprawce. Wkurza mnie to ze niewielu widzi ze chlopak w znaczacy sposób przyczynił sie do tej sytuacji. a jeszcze bardziej wkurza mnie w tym kasa.
Bo o ile jeszcze od biedy jestem w stanie zrozumiec rozgoryczenie rodziny chłopaka to ni cholery nie rozumiem dlaczego mieszaja do tego kase...
a co do konsekwencji... zapytal sie ktos tego Policjanta jak mu sie teraz zyje? czy ma traumy i czy spi  w nocy? a moze rozwiódł sie z zona opusciły go dzieci i jest sam? moze on ponosi konsekwencje wieksze niz ktokolwiek przypuszcza?
przeciez on tez mógłby wystapic o odszkodowanie ze go panstwo tak zle wyszkoliło ze teraz do konca zycia bedzie zyl z pietnem.


Tym samym rykoszetem (a w zasadzie 10) w Chodlu moglo dostac kilka postronnych osob. O to tu biega...
 no ale to nie Policjant sprowokowal sytuacje tylko UCIEKAJACY chłopak prawda?


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

159 Data: Czerwiec 30 2009 18:50:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Qlfon 

Easy pisze:


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości
Easy pisze:

Wiem i rozumiem, kazdy  z nas tutaj cos za paznokciami ma (mowie o ruchu drogowym) ale nie rozumiem dlazcego chcesz pozwolic Policji na takie bledy kosztem tego ze niewinni ludzie maja ponosic tego kosekwencje a ich rodziny maja zostac same sobie.

Nie niech im zapewnia opieke psychologów i psychiatrów... nie rozumiem jak mozna miłosc przelewac na kase... ( zakładam ze kochali syna)
dobrze, zaraz sie ktos odezwie ze za te kase kupia usługi ww... ok, ale chyba na najblizszy milion lat...

Nie wiem czy i ile bedzie tej kasy. na dzis dzien wyrok dotyczy tylko tego ze policja zawalila sprawe robiac w niewlasciwy sposob to co powinna zrobic.
bede sie upierac jak osioł. ON sie nie zatrzymał, Oni zrobili co powinni. dla mnie proste.
Owszem powinni ale INACZEJ. o to chodzi w tym przypadku.


Wkurza mnie to ze próbuje sie z Policjanta zrobic oprawce.

A to nie do mnie, ja do neigo nic nie mam. Sam bedzie z tym zyl i wg. mnie to wystarczajace.
Wkurza mnie
to ze niewielu widzi ze chlopak w znaczacy sposób przyczynił sie do tej sytuacji. a jeszcze bardziej wkurza mnie w tym kasa.
Bo o ile jeszcze od biedy jestem w stanie zrozumiec rozgoryczenie rodziny chłopaka to ni cholery nie rozumiem dlaczego mieszaja do tego kase...
pisalem wczesniej: maja im ziemie nadac? Jak Ty bys zadoscuczynila takim ludziom?
a co do konsekwencji... zapytal sie ktos tego Policjanta jak mu sie teraz zyje?
A jak sie zglaszal do Policji to go sila tam ciagneli czy liczyl na cieply stolek i emeryture za 15 lat? mandaty chcial tylk opisac? Mowimy o KONSEKWENCJACH pewnych wyborow zyciowych. On zastrzelil chlopaka, chlopak ponios konsekwencje swojego czynu, policjant bedzie ponosil swojego. Kropka.
czy ma traumy i czy spi  w nocy? a moze rozwiódł sie z zona
opusciły go dzieci i jest sam? moze on ponosi konsekwencje wieksze niz ktokolwiek przypuszcza?
Nawet nie "moze", o ile jest  taki jak Ty czy ja to pewnie mysli o tym codziennie. I codziennie mysli o tym co by bylo gdyby nie strzelal. ja o tym wiem i mu wspolczuje. Dlatego robie to co robie i ciesze sie ze raczej nie bede mial takich dylematow zwiazanych z moja praca.
przeciez on tez mógłby wystapic o odszkodowanie ze go panstwo tak zle wyszkoliło ze teraz do konca zycia bedzie zyl z pietnem.

Chyba mu nikt nie broni. To ze by sie raczej osmieszyl to inna sprawa. Wyciagasz naladowana bron w jakims celu. Jelsi konsekwencje tego sa dla Ciebie zbyt przerazajace to nie wyciagaj broni.

Tym samym rykoszetem (a w zasadzie 10) w Chodlu moglo dostac kilka postronnych osob. O to tu biega...
no ale to nie Policjant sprowokowal sytuacje tylko UCIEKAJACY chłopak prawda?

To moze teraz wytoczmy sprawe zmarlemu?


--
Qlfon, Kraków

160 Data: Czerwiec 30 2009 19:43:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Easy 


Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości

Easy pisze:

Użytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości
Easy pisze:


Tym samym rykoszetem (a w zasadzie 10) w Chodlu moglo dostac kilka postronnych osob. O to tu biega...
no ale to nie Policjant sprowokowal sytuacje tylko UCIEKAJACY chłopak prawda?

To moze teraz wytoczmy sprawe zmarlemu?

wariat to ja jestem ale nie idiota...

:)

--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

161 Data: Czerwiec 30 2009 22:53:17
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 19:43:23 +0200
Easy wrote:

>>> Tym samym rykoszetem (a w zasadzie 10) w Chodlu moglo dostac kilka
>>> postronnych osob. O to tu biega...
>> no ale to nie Policjant sprowokowal sytuacje tylko UCIEKAJACY chłopak
>> prawda?
>
> To moze teraz wytoczmy sprawe zmarlemu?

wariat to ja jestem ale nie idiota...

Ale pomyśl jaki to by był precedens ;-)

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

162 Data: Czerwiec 30 2009 22:51:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 18:36:13 +0200
Easy wrote:

Nie niech im zapewnia opieke psychologów i psychiatrów... nie rozumiem jak
mozna miłosc przelewac na kase... ( zakładam ze kochali syna)
dobrze, zaraz sie ktos odezwie ze za te kase kupia usługi ww... ok, ale
chyba na najblizszy milion lat...

Easy... Pomyśl, że to Twój dzieciak. Jesteś rozgoryczona, załamana itd.
Masz żal do całego świata i samej siebie i co robisz? Wnosisz sprawe o
odszkodowanie bo sądzisz że to Ci pomoże. Odszkodowanie jakieś tam dostajesz,
kasy w chuj ale dalej pozostaje ten sam żal. Łapiesz?

Wkurza mnie to ze próbuje sie z Policjanta zrobic oprawce.

A mnie wkurza że jesteś niekonsekwentna w tym co piszesz.
Jeszcze pare postów wyżej pisałaś o ponoszeniu KONSEKWENCJI za to co się
robi. Policmajster zastrzelił nieumyślnie chłopaka, konsekwencje teraz
musi ponieść. Proste, prawda?

Wkurza mnie to ze
niewielu widzi ze chlopak w znaczacy sposób przyczynił sie do tej sytuacji.
a jeszcze bardziej wkurza mnie w tym kasa.

Akurat to odszkodowanie w porównaniu z tym co trwonią nasi ustawodawcy
to będzie kropla w oceanie.

Bo o ile jeszcze od biedy jestem w stanie zrozumiec rozgoryczenie rodziny
chłopaka to ni cholery nie rozumiem dlaczego mieszaja do tego kase...

Ehh...

a co do konsekwencji... zapytal sie ktos tego Policjanta jak mu sie teraz
zyje? czy ma traumy i czy spi  w nocy? a moze rozwiódł sie z zona opusciły
go dzieci i jest sam? moze on ponosi konsekwencje wieksze niz ktokolwiek
przypuszcza?

Policjant, żołnierz, ochroniarz, strażnik graniczny - każdy z nich ma to
wkalkulowane w wypłate.

przeciez on tez mógłby wystapic o odszkodowanie ze go panstwo tak zle
wyszkoliło ze teraz do konca zycia bedzie zyl z pietnem.

No to niech wystąpi. Wtedy będzie kolejny powód żeby pluć się na
policjanta, że mu państwo płaci za straty moralne.

> Tym samym rykoszetem (a w zasadzie 10) w Chodlu moglo dostac kilka
> postronnych osob. O to tu biega...
 no ale to nie Policjant sprowokowal sytuacje tylko UCIEKAJACY chłopak
prawda?

Z motyką na księżyc.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

163 Data: Czerwiec 30 2009 18:06:27
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 16:42:00 +0200
Easy wrote:

no ale dlaczego. tego nie moge zrozumiec. zadoscuczynienie za to ze sie nie
zatrzymał do kontroli????? jeszcze raz powtarzam dla mnie to chore. Gdyby
był mezem i jedynym zywicielem rodziny, to moze jeszcze jestem w stanie
zrozumiec, bo dzieci nie beda miały za co zyc.. ale dlaczego rodzice?

Easy, widze, że Tobie po prostu chodzi o to, że to państwo czyli Ty, ja
i reszta grupy za to zapłacimy. Pamiętasz wypadek polskiego autokaru
pod Grenobl(wybaczcie, nie wiem jak to się pisze)? Powiedz mi, w czym
ja jestem gorszy, że mi państwo nie zafundowało podróży tam na miejsce
wypadku, pomocy finansowej itd...?

Tu nie chodzi o to, czy te pieniądze się przydadzą, czy faktycznie są
potrzebne, ale jako że rodzice stracili syna, poniekąd z winy państwa
to państwo musi dać jakąś rekompensatę. Życia mu nie wróci, więc
pozostają pieniądze. Poniekąd to była też wina samego syna, ale
on już swoich win nie naprawi.

 Panstwo jako panstwo ma chronic sweoich obywateli -
> jak pokazuje ten przypadek czasem rowniez przed swoimi wlasnymi bledami.
> Pomysl jak beda sie czuli Ci rodzice za 30 lat wiedzac o tym, ze mieli
> kiedys kochanego syna, ktor coprawda popelnil blad, ale mieli nadzieje ze
> przyjedzie z wnukami na swieta czy posiedzi w ogrodku z nimi.
moze powinni pomyslec ze zle wychowali dziecko, bo jezdziło bez wymaganych
dokumentów i sami sa sobie winni?

Pewnie coś w tym jest. Może chłopak miał za dużo kasy i lekko mu wszystko
przychodziło.

Widzisz i dochodzimy do sytuacji gdzie policja powinna zaczac bac sie
swojego cienia.

Uwierz mi, bez broni, mafii i innych pierdół oni się sami siebie boją.
Przełożony podwładnemu rozkaże załatwić sprawe tak a tak i on to musi
zrobić. I taki podwładny będzie tak kombinował, żeby poszkodowanego na
dole 'załatwić' jak chce przełożony. A jakby nie załatwił to zawsze
się znajdzie jakiś dodatkowy patrol czy miejsce w drogówce.

jedzie potencjalny bandyta ( przypomnijmy ze to było w czasie kiedy był
napad na bank. )a my go po prostu puscimy bo sie boimy ???

A wiemy że to na pewno on? Ja bym zastrzelił.

to w ogole zlikwidujmy policje bo i tak nas nikt nie obroni.. paranoja.

A bronią nas? Przed czym(kim?)? Bandy gówniarzy z gimnazjum nie potrafią
rozgonić.

Jak juz ktos wspomniał, Policja u nas ma za małe prawa.

A to sie akurat zgadza.

Jestem za tym by takie zachowania pietnowac. Jestem za tym by tatuowac
pijanym kierowcom znak na czole ze sa potencjalnymi zabójcami. Jestem za tym
zeby stosowac bardzo wysokie kary wobec osob, ktore jezdza pojazdami bez
waznego Prawa Jazdy.

A nie możnaby po prostu zamknąć? A nie, przepełnione więzienia...

Tak jestem inna. Nie miesci mi sie to w głowie olewanie Policji.

Jak Kuba Bogu...

Swieta nie jestem, daleko mi do tego, ale potrafie ponosic konsekwencje
swojego zachowania.

Naszemu bohaterowi niestety zabrakło tego 'instynktu samozachowawczego'.
Chociaż z drugiej strony... Zobaczył gościa z lufą to sie przestraszył.
Też bym nawiał.

i tylko o tym mówie...
chłopak równie dobrze mógł oberwac rykoszetem.. przypadek ale gdyby sie
zatrzymał NIKT nie uzyłby broni...

Rzuciliby go na ziemie, zakuli, morde na dołku obili...

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

164 Data: Czerwiec 30 2009 18:42:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Autor: Easy 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości On Tue, 30 Jun 2009 16:42:00 +0200
Easy wrote:

no ale dlaczego. tego nie moge zrozumiec. zadoscuczynienie za to ze sie nie
zatrzymał do kontroli????? jeszcze raz powtarzam dla mnie to chore. Gdyby
był mezem i jedynym zywicielem rodziny, to moze jeszcze jestem w stanie
zrozumiec, bo dzieci nie beda miały za co zyc.. ale dlaczego rodzice?

Easy, widze, że Tobie po prostu chodzi o to, że to państwo czyli Ty, ja
i reszta grupy za to zapłacimy.

to tez.


Pamiętasz wypadek polskiego autokaru
pod Grenobl(wybaczcie, nie wiem jak to się pisze)? Powiedz mi, w czym
ja jestem gorszy, że mi państwo nie zafundowało podróży tam na miejsce
wypadku, pomocy finansowej itd...?
to tez. wredna jestem. jak mój wujek umierał to nikogo nie obchodziło czy mam za co pojechac do Niego. Faktycznie drażni mnie szastanie pieniedzmi podatników tam, gdzie jest medialnie ( vide nie ubezpieczone gospodarstwa na terenach zalewowych - bo nie sadzilismy ze wyleje...)



Tu nie chodzi o to, czy te pieniądze się przydadzą, czy faktycznie są
potrzebne, ale jako że rodzice stracili syna, poniekąd z winy państwa
to państwo musi dać jakąś rekompensatę. Życia mu nie wróci, więc
pozostają pieniądze. Poniekąd to była też wina samego syna, ale
on już swoich win nie naprawi.

no to moze wezma dziecko z domu dziecka i wychowaja? wtedy kasiorka jak najbardziej sie przyda ( tak jestem cyniczna taka juz moja natura)


 Panstwo jako panstwo ma chronic sweoich obywateli -
> jak pokazuje ten przypadek czasem rowniez przed swoimi wlasnymi bledami.
> Pomysl jak beda sie czuli Ci rodzice za 30 lat wiedzac o tym, ze mieli
> kiedys kochanego syna, ktor coprawda popelnil blad, ale mieli nadzieje > ze
> przyjedzie z wnukami na swieta czy posiedzi w ogrodku z nimi.
moze powinni pomyslec ze zle wychowali dziecko, bo jezdziło bez wymaganych
dokumentów i sami sa sobie winni?

Pewnie coś w tym jest. Może chłopak miał za dużo kasy i lekko mu wszystko
przychodziło.

no tak.. to teraz ja za to zaplace...


Widzisz i dochodzimy do sytuacji gdzie policja powinna zaczac bac sie
swojego cienia.

Uwierz mi, bez broni, mafii i innych pierdół oni się sami siebie boją.
Przełożony podwładnemu rozkaże załatwić sprawe tak a tak i on to musi
zrobić. I taki podwładny będzie tak kombinował, żeby poszkodowanego na
dole 'załatwić' jak chce przełożony. A jakby nie załatwił to zawsze
się znajdzie jakiś dodatkowy patrol czy miejsce w drogówce.

dlatego w koncu piwnno byc normalnie... marginesu błedu sie nei da zlikwidowac ale moze kiedys  uda mi sie doczekac czasów gdzie bedzie mozna wierzyc w sprawiedliwosc.


i tylko o tym mówie...
chłopak równie dobrze mógł oberwac rykoszetem.. przypadek ale gdyby sie
zatrzymał NIKT nie uzyłby broni...

Rzuciliby go na ziemie, zakuli, morde na dołku obili...

moze...  dyskusja byla akademicka ale teraz juz jest bardzo...



--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

165 Data: Czerwiec 30 2009 13:14:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 12:09:56 +0200, Zefir
 wrote:

Jakby gość miał kontakt z bronią kilka razy do roku i oprócz tego był
przeszkolony do działań w stresie to wyglądało by to zupełnie inaczej.

Zupelnie jak w CSI.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

166 Data: Czerwiec 30 2009 13:51:50
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Wieca 

 napisał(a) :

On Tue, 30 Jun 2009 09:06:10 +0200, "Easy"

Jak dla mnie to pieprzenie bo celnie strzelac z broni krotkiej do
uciekajacego motocykla przy nerwach jak to na sluzbie po napadzie, to
raczej tylko policjanci z majami umiom.


Nieprawda. Wystarczy prawdziwe szkolenie - czyli takie podczas którego
nabierasz prawidłowych odruchów. Uwierz. To się da zrobić z każdym, wymaga
jednak czasu i pieniędzy na amunicję.

Z racji tego że zdażyło mi się pracować z byłymi mundurowymi z poprzedniego
systemu, wiem co mówię. I to nie z opowieści, ale też z obserwacji.

Pozdr
Wieca

167 Data: Czerwiec 30 2009 13:57:09
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 13:51:50 +0200, "Wieca"  said:

Nieprawda. Wystarczy prawdziwe szkolenie - czyli takie podczas którego
nabierasz prawidłowych odruchów. Uwierz. To się da zrobić z każdym, wymaga
jednak czasu i pieniędzy na amunicję.

Dodam - średnio wagon amunicji na głowę. Jak na razie dopiero od niedawna udaje się zapędzić większość funkcjonariuszy do odbycia 2 obowiązkowych strzelań rocznie. A i tak czasem jest to po prostu podbicie papierka po znajomości.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

168 Data: Czerwiec 30 2009 14:03:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 13:51:50 +0200, "Wieca"
wrote:

Nieprawda. Wystarczy prawdziwe szkolenie - czyli takie podczas którego
nabierasz prawidłowych odruchów. Uwierz.

Jak mnie mon poprosil o wspolprace to strzelalismy conajmniej raz w
tygodniu, jak w okolicy zaczely sie napady na wartownikow z zaborem
broni to na wartach sporo chlopakow strzelalo przypadkiem, z nerwow,
bez sensu.
A ze sie da ? Jasne, takich ludzi sie daje do poddodzialow
antyterrorystycznych a nie do szlifowania kraweznika w Koziej Wolce.
Bo w Koziej Wolce blokada sie zdarza raz na stulecie i szkoda tracic
dobrych ludzi na takie stanowiska.

Pozdr
newrom
PS. nie twierdze ze ten policjant to on byl dobrze wyszkolony, tylko
tak mi sie ciagle przypomina ze wystarczylo pociagnac seria slepakow
nad glowami wosjka zebysmy se w tarcze nie mogli trafic.
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

169 Data: Czerwiec 30 2009 14:04:12
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Leszek Karlik 

On Tue, 30 Jun 2009 13:51:50 +0200, Wieca  wrote:

[...]

Nieprawda. Wystarczy prawdziwe szkolenie - czyli takie podczas którego
nabierasz prawidÂłowych odruchów. Uwierz. To siĂŞ da zrobiĂŚ z kaÂżdym,  wymaga jednak czasu i pieniĂŞdzy na amunicjĂŞ.

Ta, w Stanach wydali mnóstwo kasy i amunicji na szkolenie policjantów
i uzyskali niesamowity sukces, przeciętny policjant w strzelaninie z
bandytami ma celnoć 25%, a nie tak jak 20 lat temu 19%.

(Ĺťeby nie było, bandyci to mają coś rzędu 11%)

http://www.virginiacops.org/Articles/Shooting/Combat.htm

Wyszkolenie człowieka żeby w sytuacji stresowej strzelał celnie z broni
palnej nie pozostawia wiele czasu na naukę czegokolwiek innego. A głównym
zadaniem przeciętnego policjanta nie jest strzelanie przestępcom w głowę.

Od tego są oddziały specjalne. :-)

Z racji tego Âże zdaÂżyÂło mi siĂŞ pracowaĂŚ z byÂłymi mundurowymi z  poprzedniego systemu, wiem co mówiĂŞ. I to nie z opowieÂści, ale teÂż z  obserwacji.

Wiadomo, za poprzedniego systemu to pojedynki strzeleckie z bandytami
na ulicach miast trafiały się co tydzień.

Wieca
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

170 Data: Lipiec 01 2009 03:53:49
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Wieca 

Leszek Karlik napisał(a) :

On Tue, 30 Jun 2009 13:51:50 +0200, Wieca  wrote:
[...]
Nieprawda. Wystarczy prawdziwe szkolenie - czyli takie podczas którego
nabierasz prawid3owych odruchów. Uwierz. To sie da zrobia z ka?dym,
wymaga jednak czasu i pieniedzy na amunicje.
Ta, w Stanach wydali mnóstwo kasy i amunicji na szkolenie policjantów
i uzyskali niesamowity sukces, przeciętny policjant w strzelaninie z
bandytami ma celność 25%, a nie tak jak 20 lat temu 19%.
(Żeby nie było, bandyci to mają coś rzędu 11%)
http://www.virginiacops.org/Articles/Shooting/Combat.htm

Wiesz. Do stanów to ja bym jednak ostrożnie porównywał. Chociażby dla tego
że tamta policja ma trochę bardziej stresujace warunki. W Polsce jednak
nadal jest mało prawdopodobne że spisywany pijaczek czy zatrzymany kierowca
odpowie ogniem.

Wyszkolenie człowieka żeby w sytuacji stresowej strzelał celnie z broni
palnej nie pozostawia wiele czasu na naukę czegokolwiek innego. A głównym
zadaniem przeciętnego policjanta nie jest strzelanie przestępcom w głowę.
Od tego są oddziały specjalne. :-)

Tu nie chodzi o strzelanie w głowę. Zwłaszcza nie w głowę. Chodzi o
opanowanie broni na zaawansowanym poziomie - co oznacza między innymi nie
sranie w gacie za każdym pociągnięciem spustu. To oznacza umiejętnosć
trafienia w poruszający się cel w dolną część ciała, albo w pojazd celem
unieruchomienia. A nie napierdalanie mniej więcej w kierunku celu jak
obecnie ma to miejsce.

Z racji tego ?e zda?y3o mi sie pracowaa z by3ymi mundurowymi z
poprzedniego systemu, wiem co mówie. I to nie z opowie?ci, ale te? z
obserwacji.
Wiadomo, za poprzedniego systemu to pojedynki strzeleckie z bandytami
na ulicach miast trafiały się co tydzień.


Akurat nie pisałem o milicjantach. A zwłaszcza nie o milicjantach. Ale takie
opowieści to może kiedyś przy piwku....


--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli

171 Data: Lipiec 01 2009 11:01:45
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-01 03:53:49 +0200, "Wieca"  said:

Ta, w Stanach wydali mnóstwo kasy i amunicji na szkolenie policjantów
i uzyskali niesamowity sukces, przeciętny policjant w strzelaninie z
bandytami ma celność 25%, a nie tak jak 20 lat temu 19%.
(Żeby nie było, bandyci to mają coś rzędu 11%)
http://www.virginiacops.org/Articles/Shooting/Combat.htm

Wiesz. Do stanów to ja bym jednak ostrożnie porównywał. Chociażby dla tego
że tamta policja ma trochę bardziej stresujace warunki. W Polsce jednak
nadal jest mało prawdopodobne że spisywany pijaczek czy zatrzymany kierowca
odpowie ogniem.

Rzecz w tym, że mają jedne z lepszych statystyk i analiz użycia broni  (i bodaj najliczniejsze)  - i nie są one chowane do szafy pana komendanta.


Wyszkolenie człowieka żeby w sytuacji stresowej strzelał celnie z broni
palnej nie pozostawia wiele czasu na naukę czegokolwiek innego. A głównym
zadaniem przeciętnego policjanta nie jest strzelanie przestępcom w głowę.
Od tego są oddziały specjalne. :-)

Tu nie chodzi o strzelanie w głowę. Zwłaszcza nie w głowę. Chodzi o
opanowanie broni na zaawansowanym poziomie - co oznacza między innymi nie
sranie w gacie za każdym pociągnięciem spustu.

Nawet najtfardszym hamerykanckim kowb... eee oficerom się to zdarza, łącznie z nietrafianiem w cel z odległości 5 m całym magazynkiem, w sytuacji zagrożenia własnego życia.


To oznacza umiejętnosć
trafienia w poruszający się cel w dolną część ciała, albo w pojazd celem
unieruchomienia. A nie napierdalanie mniej więcej w kierunku celu jak
obecnie ma to miejsce.

Obawiam się że z tym postulatem to do sił specjalnych. Praktyka jest taka, że znakomita większość normalnych ludzi, gdy poczuje realne zagrożenie własnego życia, tak właśnie bedzie napierdalać z grubsza w kierunku celu.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

172 Data: Czerwiec 30 2009 16:18:12
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Qlfon 

Wieca pisze:

Nieprawda. Wystarczy prawdziwe szkolenie - czyli takie podczas którego nabierasz prawidłowych odruchów. Uwierz. To się da zrobić z każdym, wymaga jednak czasu i pieniędzy na amunicję.
Pzrede wszystkim wymaga odpowiedniego doboru kadr, ktore pozniej maja strzelac. Wagon amunicji zmniejszy sie pewnie o polowe.

--
Qlfon, Kraków

173 Data: Czerwiec 30 2009 13:07:16
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kuba (aka cita) 

szerszen wydusił z siebie te słowy:



jasne, nie zatrzymal si edo kotnroli, probowal przejechac policjanta,
przejechal przez blokade
glupio zginal, ale na wlasne zycznie

wlasnie chciałem zapytać czy to o to zdarzenie chodziło.

Jakby sie zatrzymał, jakby był 'normalny' to dziś by żył .. i to policjanci powinni dostać odszkodowanie za straty moralne, ze musieli podjąć trudną decyzje otwarcia ognia.

Za przeproszeniem - zal dupe sciska, jak slysze takie wyroki.
Skoro sie nie zatrzymał, skoro byla blokada i nadal próbował uciekac - to stał sie przestępcą.. i powinien liczyć sie z konsekwencjami.

z mojej strony to tyle


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

174 Data: Czerwiec 30 2009 13:36:20
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Za przeproszeniem - zal dupe sciska, jak slysze takie wyroki.
Skoro sie nie zatrzymał, skoro byla blokada i nadal próbował uciekac - to
stał sie przestępcą.. i powinien liczyć sie z konsekwencjami.

z mojej strony to tyle
No i szkoda, ze tyle, bo wytarczyloby zebys sie chwile zastanowil nad
zasadnoscia i "profesjonalizmem" tamtych dzialan. Moze wtedy nie pieprzylbys
glupot :)
BTW
To niezalezny sad wydal taka opinie i pewnie mial ku temu przeslanki.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

175 Data: Czerwiec 30 2009 15:09:35
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Jacot 

"BartekGSXF"  wrote:

To niezalezny sad wydal taka opinie i pewnie mial ku temu przeslanki.

Znaczy w sensie ze jaka opinie? Cos Ci sie nie pokickalo czasem?;)
To byl wyrok w sprawie cywilnej o odszkodowanie.
Wisz, rozumisz. jak w amerykanskim filmie: jest akcja, brawurowy
poscig, 50 samochodow rozbitych, 150 przechodniow rannych, przestepcy
na koniec poslusznie gina, glowny bohater odpala cygara i odchodzi w
kierunku zachodzacego slonca.
A policja/burmistrz placi za te wszystkie szkody.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

176 Data: Czerwiec 30 2009 15:12:19
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Uzytkownik "Jacot"  napisal w wiadomosci

i pewnie mial ku temu przeslanki.


Znaczy w sensie ze jaka opinie? Cos Ci sie nie pokickalo czasem?;)
To byl wyrok w sprawie cywilnej o odszkodowanie.
Wisz, rozumisz. jak w amerykanskim filmie: jest akcja, brawurowy
poscig, 50 samochodow rozbitych, 150 przechodniow rannych, przestepcy
na koniec poslusznie gina, glowny bohater odpala cygara i odchodzi w
kierunku zachodzacego slonca.
A policja/burmistrz placi za te wszystkie szkody.
No chyba nie do konca tak. Bo akurat w tej konkretnej sprawie sad uznal
braki w wyszkoleniu policjanta, w efekcie czego zginal czlowiek.
A ze umorzono tamto dochodzenie, pewnie przyczyna jest wlasnie obawa przed
tym, zeby jednak policja nie bala sie wyciagnac bron.
Mnie zastanawia jedno, dlaczego sad nie zgodzil sie na wizje lokalna na
miejscu.

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

177 Data: Czerwiec 30 2009 13:38:14
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 13:07:16 +0200, "Kuba \(aka cita\)"  said:

Skoro sie nie zatrzymał, skoro byla blokada i nadal próbował uciekac - to stał sie przestępcą.. i powinien liczyć sie z konsekwencjami.

Koniecznie podaj nr paragrafu z kk (kodeksu karnego). No bo skoro twierdzisz, że popełnił przestępstwo, to pewnie znasz...

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

178 Data: Czerwiec 30 2009 15:21:14
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kuba (aka cita) 

de Fresz wydusił z siebie te słowy:

On 2009-06-30 13:07:16 +0200, "Kuba \(aka cita\)" said:
Skoro sie nie zatrzymał, skoro byla blokada i nadal próbował uciekac
- to stał sie przestępcą.. i powinien liczyć sie z konsekwencjami.

Koniecznie podaj nr paragrafu z kk (kodeksu karnego). No bo skoro
twierdzisz, że popełnił przestępstwo, to pewnie znasz...


sie teraz będziesz czsepiał słówek. Fakt jest faktem - każdy normalny człowiek, ktory nie ma nic na sumieniu - na wezwanie policjanta, zwlaszcza w okolicznościach blokady policyjnej - po prostu sie zatrzymuje. Jesli tego nie robi musi liczyć sie ze wszelkimi mozliwymy konsekwencjami.

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

179 Data: Czerwiec 30 2009 15:35:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 15:21:14 +0200, "Kuba \(aka cita\)"  said:

Skoro sie nie zatrzymał, skoro byla blokada i nadal próbował uciekac
- to stał sie przestępcą.. i powinien liczyć sie z konsekwencjami.

Koniecznie podaj nr paragrafu z kk (kodeksu karnego). No bo skoro
twierdzisz, że popełnił przestępstwo, to pewnie znasz...


sie teraz będziesz czsepiał słówek. Fakt jest faktem - każdy normalny człowiek, ktory nie ma nic na sumieniu - na wezwanie policjanta, zwlaszcza w okolicznościach blokady policyjnej - po prostu sie zatrzymuje. Jesli tego nie robi musi liczyć sie ze wszelkimi mozliwymy konsekwencjami.

Mandatem czy sądem grodzkim - jak to za WYKROCZENIE?


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

180 Data: Czerwiec 30 2009 15:41:39
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 15:35:38 +0200
de Fresz wrote:

>>> Skoro sie nie zatrzymał, skoro byla blokada i nadal próbował uciekac
>>> - to stał sie przestępcą.. i powinien liczyć sie z konsekwencjami.
>>
>> Koniecznie podaj nr paragrafu z kk (kodeksu karnego). No bo skoro
>> twierdzisz, że popełnił przestępstwo, to pewnie znasz...
>
>
> sie teraz będziesz czsepiał słówek. Fakt jest faktem - każdy normalny
> człowiek, ktory nie ma nic na sumieniu - na wezwanie policjanta,
> zwlaszcza w okolicznościach blokady policyjnej - po prostu sie
> zatrzymuje. Jesli tego nie robi musi liczyć sie ze wszelkimi mozliwymy
> konsekwencjami.

Mandatem czy sądem grodzkim - jak to za WYKROCZENIE?

Sąd, zapadnięcie wyroku i wykonanie kary śmierci.

A mówią, że nasze organa ścigania powolne...

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

181 Data: Czerwiec 30 2009 15:46:19
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Mandatem czy sądem grodzkim - jak to za WYKROCZENIE?

grodzki to jak mandatu nie przyjmie, albo jak wkurzy policjanta i mu mandatu nie zaproponuje

182 Data: Czerwiec 30 2009 20:00:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Mustafa 

Mandatem czy sądem grodzkim - jak to za WYKROCZENIE?

Nie zapominaj że blokada była postawiona żeby zatrzymać jakiegoś
motocyklistę który dokonał napadu.
Ten nie zatrzymał się na wezwanie i próbował staranować policjanta.
Zginął wyłącznie na własne życzenie i jestem abosutnie ZA takim
bezpardonowym działaniem policji.

IMHO żal policjanta który oberwie przez pewnie jakąś niedorobioną lalę albo
barana których się dla żartu nazywa "niezawisłym" sądem, choć jak to jest z
tą niezawisłością sądów mieliśmy okazję przekonać się w czasie ostatniej
kampanii......

183 Data: Czerwiec 30 2009 16:50:54
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

de Fresz wydusił z siebie te słowy:

On 2009-06-30 13:07:16 +0200, "Kuba \(aka cita\)"
 Fakt jest faktem - każdy normalny
człowiek, ktory nie ma nic na sumieniu - na wezwanie policjanta, zwlaszcza w okolicznościach blokady policyjnej - po prostu sie zatrzymuje. Jesli tego nie robi musi liczyć sie ze wszelkimi mozliwymy konsekwencjami.

-- Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI


AMEN

--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

184 Data: Czerwiec 30 2009 13:26:17
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 08:51:38 +0200
szerszen wrote:

> Wyrok imho sprawiedliwy, ale co z tego jak chłopak nie żyje.

pewnie, jak dla kogo, takimi wyrokami doproadzi sie tylko do dego, ze
policja wogole bedzie sie bala uzywac broni

O naszej policji mam złe zdanie z autopsji.
 
> Każda moneta ma dwie strony...

jasne, nie zatrzymal si edo kotnroli, probowal przejechac policjanta,
przejechal przez blokade glupio zginal, ale na wlasne zycznie

Jakby trafił w opone, to chłopak by przeżył.

A samego zachowania motocyklisty nie popieram, ale nie wiemy i
nie dowiemy się w jakim stanie był, co myślał itd. On też nie był
wyszkolony do pracy w stresie ;P

Dalej trzymam się swojego zdania, że można było go zatrzymać,
potem ukarać a nie najpierw ukarać a teraz pluć się, że wyrok nie
w porządku.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

185 Data: Czerwiec 30 2009 13:40:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 13:26:17 +0200, Sqeeb
wrote:

Jakby trafił w opone, to chłopak by przeżył.

Wezze mi napisz na prv jakie numerki padna w najblizszym losowaniu
duzego lotka.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

186 Data: Czerwiec 30 2009 13:45:58
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:40:44 +0200
 wrote:

>Jakby trafił w opone, to chłopak by przeżył.

Wezze mi napisz na prv jakie numerki padna w najblizszym losowaniu
duzego lotka.

Po co? Ja nie lubie sie dzielić.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

187 Data: Czerwiec 30 2009 13:47:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Jakby trafił w opone, to chłopak by przeżył.

moze tak, moze nie

A samego zachowania motocyklisty nie popieram, ale nie wiemy i
nie dowiemy się w jakim stanie był, co myślał itd. On też nie był
wyszkolony do pracy w stresie ;P

ale co to kogo obchodzi, jechal na motocyklu bez uprawnien swiadomie dokonujac wykroczenia, musial sie liczyc z tym ze policja moze go chciec zatrzymac, wiec zapewne planowal ucieczke, bo myslal ze sie uda, w koncu on kozak na motorze, niestety kozakowanie dla niego i reszty ludzi z tym zwiazanych zakonczylo sie jak sie zakonczylo, sam sobie na to zapracowal

188 Data: Czerwiec 30 2009 13:51:18
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:47:05 +0200
szerszen wrote:

> Jakby trafił w opone, to chłopak by przeżył.

moze tak, moze nie

Ale NA PEWNO miałby większe szanse na przeżycie niż po kulce.

> A samego zachowania motocyklisty nie popieram, ale nie wiemy i
> nie dowiemy się w jakim stanie był, co myślał itd. On też nie był
> wyszkolony do pracy w stresie ;P

ale co to kogo obchodzi, jechal na motocyklu bez uprawnien swiadomie
dokonujac wykroczenia, musial sie liczyc z tym ze policja moze go chciec
zatrzymac, wiec zapewne planowal ucieczke, bo myslal ze sie uda, w koncu on
kozak na motorze, niestety kozakowanie dla niego i reszty ludzi z tym
zwiazanych zakonczylo sie jak sie zakonczylo, sam sobie na to zapracowal

Pogdybać to i ja moge.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

189 Data: Czerwiec 30 2009 14:00:46
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Pogdybać to i ja moge.

wlasnie to robisz

190 Data: Czerwiec 30 2009 14:02:59
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 14:00:46 +0200
szerszen wrote:

> Pogdybać to i ja moge.

wlasnie to robisz

Nie.

Napisałem, że motocyklista miałby realne szanse na przeżycie, gdyby
najpierw się wypierdolił z tym przecinakiem, a potem go 'unieszkodliwiono',
niż gdy go najpierw 'unieszkodliwiono' a potem się wypierdolił.

No chyba mi nie wmówisz, że trup na motocyklu jest tak samo zdolny
do kierowania pojazdami jak żywy człowiek.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

191 Data: Czerwiec 30 2009 14:14:27
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Napisałem, że motocyklista miałby realne szanse na przeżycie,

przezylby gdyby sie zatrzymal i dostal mandat, naprawde za jazde bez uprawnien nie zamykaja do pierdla

192 Data: Czerwiec 30 2009 19:42:30
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Spider A.J. 


"Sqeeb"  wrote

Jakby trafił w opone, to chłopak by przeżył.

Strzelales kiedys z broni krotkiej?
Z na przyklad TT-tki, "Czaka" czy co tam oni mieli?
Do ruchomego celu?
Celu wielkosci kartki pocztowej?

Pytania sa oczywiscie retoryczne.
Wiesz, w amerkanskim filmie szef policji
jest zawsze czarny, a jak chcesz przezyc w wietnamie
to za cholere nie pokazuj kumplowi
zdjecia swojej narzeczonej!

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

193 Data: Czerwiec 30 2009 11:40:50
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: mmaurycy 


Powinien się zatrzymać i tyle, sam sobie winien - niestety głupota i bufonada go zgubiły.
A w policji służą takie same jak on proste chłopaki zwłaszcza na prowincji w dodatku niedoszkolone,
stąd reakcje też są proste i tyle. Spieprzył życie swoje, rodziny i innym.

--
pozdrawiam
mmaurycy
SYM HUSKY 125 w trakcie update na 150 :)
http://mmaurycy.googlepages.com/symhusky125

194 Data: Czerwiec 30 2009 12:07:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "mmaurycy"  napisał w wiadomości


Powinien się zatrzymać i tyle, sam sobie winien - niestety głupota i
bufonada go zgubiły.
A w policji służą takie same jak on proste chłopaki zwłaszcza na prowincji
w dodatku niedoszkolone,
stąd reakcje też są proste i tyle. Spieprzył życie swoje, rodziny i innym.
Pewnie, tez napisalbys powyzsze gdyby ten policjant postrzelil niewinne
osoby? Jesli jest niedoszkolony albo glupi niech nie pracuje w policji.
Slusznie skazali instytucje, albo bedziemy mieli ta grupe profesjonalna i
wyszkolona albo niech jej nie bedzie wcale.
Jakbys nie wiedzial to policjant strzelal chlopakowi w plecy, wiec raczej
bezposredniego zagrozenia zycia policjanta nie bylo.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

195 Data: Czerwiec 30 2009 12:14:21
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Marcin N 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomoœci


Użytkownik "mmaurycy"  napisał w wiadomości

Powinien się zatrzymać i tyle, sam sobie winien - niestety głupota i bufonada go zgubiły.
A w policji służą takie same jak on proste chłopaki zwłaszcza na prowincji w dodatku niedoszkolone,
stąd reakcje też są proste i tyle. Spieprzył życie swoje, rodziny i innym.

Pewnie, tez napisalbys powyzsze gdyby ten policjant postrzelil niewinne osoby? Jesli jest niedoszkolony albo glupi niech nie pracuje w policji. Slusznie skazali instytucje, albo bedziemy mieli ta grupe profesjonalna i wyszkolona albo niech jej nie bedzie wcale.
Jakbys nie wiedzial to policjant strzelal chlopakowi w plecy, wiec raczej bezposredniego zagrozenia zycia policjanta nie bylo.

To w którym momencie policja popełniła błšd?
Było zagrożenie? Było. Podejrzany prowokował? Prowokował. Rozumiem, że odszkodowanie dla ofiary się należy - bo okazała się niewinna, ale czy rzeczywiœcie policja popełniła bład? Wg mnie - nie. Po prostu niekorzystny splot wydarzeń.

MN

196 Data: Czerwiec 30 2009 13:35:54
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 12:14:21 +0200
Marcin N wrote:

To w którym momencie policja popełniła błąd?
Było zagrożenie? Było. Podejrzany prowokował? Prowokował. Rozumiem, że
odszkodowanie dla ofiary się należy - bo okazała się niewinna, ale czy
rzeczywiście policja popełniła bład? Wg mnie - nie. Po prostu niekorzystny
splot wydarzeń.

Nie pamiętam już zdjęć z tamtego incydentu, ale co to była za blokada, że
był w stanie pojechać dalej, co? Rozciąga się kolczatkę, przednie koło przejdzie,
drugie już nie, kilkaset metrów i się wyłoży. Jak sie nie umie strzelać, to sie
nie strzela.

Ciekawe jak Ci wszyscy obrońcy policmajstrów gadaliby gdyby ten motocyklista
to była wasza rodzina. No ciekawe...

"On nie był zły, tylko coś mu wtedy odwaliło. Pecha miał..."

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

197 Data: Czerwiec 30 2009 13:42:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 13:35:54 +0200, Sqeeb  said:

co to była za blokada, że
był w stanie pojechać dalej, co? Rozciąga się kolczatkę, przednie
 koło przejdzie, drugie już nie,

Nie da się. Przepisy zabraniają naszej policji używać kolczatki do zatrzymywania motocykli.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

198 Data: Czerwiec 30 2009 13:45:02
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:42:44 +0200
de Fresz wrote:

> co to była za blokada, że
> był w stanie pojechać dalej, co? Rozciąga się kolczatkę, przednie
>  koło przejdzie, drugie już nie,

Nie da się. Przepisy zabraniają naszej policji używać kolczatki do
zatrzymywania motocykli.

Ustawić 3 radiowozy jeden przy drugim?
Przecież po zielonym nie będzie zapieprzał niewiadomo ile, a wtedy moga
nawet strzelac bez wyszkolenia...

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

199 Data: Czerwiec 30 2009 13:50:34
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 13:45:02 +0200, Sqeeb  said:

co to była za blokada, że
był w stanie pojechać dalej, co? Rozciąga się kolczatkę, prze
dnie
koło przejdzie, drugie już nie,

Nie da się. Przepisy zabraniają naszej policji używać kolczatki d
o
zatrzymywania motocykli.

Ustawić 3 radiowozy jeden przy drugim?
Przecież po zielonym nie będzie zapieprzał niewiadomo ile, a wtedy moga
nawet strzelac bez wyszkolenia...

Zaraz usłyszysz, że przecież policja jest biedna i ma ograniczone środki, a 9 mm Para to tylko ~70 gr/sztuka.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

200 Data: Czerwiec 30 2009 13:54:26
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:50:34 +0200
de Fresz wrote:

> Ustawić 3 radiowozy jeden przy drugim?
> Przecież po zielonym nie będzie zapieprzał niewiadomo ile, a wtedy moga
> nawet strzelac bez wyszkolenia...

Zaraz usłyszysz, że przecież policja jest biedna i ma ograniczone
środki, a 9 mm Para to tylko ~70 gr/sztuka.

Ta.

Tacy odważni do strzelania, a mi całą noc z niedzieli na poniedziałek pod
oknem banda osiedlowa morde piłowała. Jakoś nie było chętnych do strzelania.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

201 Data: Czerwiec 30 2009 14:22:37
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 13:54:26 +0200, Sqeeb  said:

Ustawić 3 radiowozy jeden przy drugim?
Przecież po zielonym nie będzie zapieprzał niewiadomo ile, a wted
y moga
nawet strzelac bez wyszkolenia...

Zaraz usłyszysz, że przecież policja jest biedna i ma ograniczone
środki, a 9 mm Para to tylko ~70 gr/sztuka.

Ta.

Tacy odważni do strzelania, a mi całą noc z niedzieli na poniedział
ek pod
oknem banda osiedlowa morde piłowała. Jakoś nie było chętnych do
strzelania.

Pewnie nie chcieli odwrócić się plecami i zacząć uciekać... :->



--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

202 Data: Czerwiec 30 2009 13:49:02
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Ciekawe jak Ci wszyscy obrońcy policmajstrów gadaliby gdyby ten motocyklista
to była wasza rodzina. No ciekawe...

"a co by bylo gdyby tam przechodzila panska matka, tylko niech mi pan nie mowi ze matka siedzi z tylu"

a co by bylo gdyby policjant nie strzeli, a on uciekajac stracilby panowanie nad motocyklem i wpadl w idaca chodnikiem wycieczke przedszkolna zabijajac np 3 dzieci?

203 Data: Czerwiec 30 2009 13:58:55
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:49:02 +0200
szerszen wrote:

> Ciekawe jak Ci wszyscy obrońcy policmajstrów gadaliby gdyby ten
> motocyklista
> to była wasza rodzina. No ciekawe...

"a co by bylo gdyby tam przechodzila panska matka, tylko niech mi pan nie
mowi ze matka siedzi z tylu"

a co by bylo gdyby policjant nie strzeli, a on uciekajac stracilby panowanie
nad motocyklem i wpadl w idaca chodnikiem wycieczke przedszkolna zabijajac
np 3 dzieci?

Patrząc po tym co się dzieje, kto ucieka przed sreberkiem i kogo
koniec z końcem SZCZĘŚLIWIE(bez ofiar smiertelnych w ludziach) zatrzymują,
to raczej by tej babci na chodniku nie zabił.

A skoro chcesz gdybać, to proszę bardzo:

A może chłopak chciał zostać instruktorem/egzaminatorem i nie mógł być
karany za wykroczenia, ale był zagorzałym miłośnikiem jednośladów,
rano zjawił się jego kolega który mu na chwile motocykl pozyczyl(zeby
sie przejechal) no a jak zobaczyl blokade od razu pomyslal ze bedzie
karany i z roboty nici no to co mial zrobic? Sam bym pewnie tez spierdolil
w takiej sytuacji, chociaz nie wiem.

Proponuje od razu wprowadzic bron palna dla wszystkich jak w usa.

Skończą się problemy z kradnięciem radia z samochodu, złodziejowi się
na miejscu przestrzeli obie ręce i po kłopocie.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

204 Data: Czerwiec 30 2009 14:04:14
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

A może chłopak chciał zostać instruktorem/egzaminatorem i nie mógł być karany za wykroczenia,

wiec lepiej byc ukaranym za ucieczke?
chcialbyc egzaminatorem i nie mial uprawnien, dobry jestes, prawie jak sapkowski ;)

ale był zagorzałym miłośnikiem jednośladów, rano zjawił się jego kolega który mu na chwile motocykl pozyczyl

ja tez lubie motory, jak mam okazje i dobra dusza pozyczy, to pojezdze, ale w razie kontroli bym sie zatrzymal, ot chocby dlatego ze lepiej dostac mandat niz stracic zycie albo zdrowie, dostac pajde za ucieczke, albo rozwalic komus motor

Proponuje od razu wprowadzic bron palna dla wszystkich jak w usa.

a o ktorym stanie konkretnie piszesz?

205 Data: Czerwiec 30 2009 14:08:37
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 14:04:14 +0200
szerszen wrote:

> A może chłopak chciał zostać instruktorem/egzaminatorem i nie mógł być
> karany za wykroczenia,

wiec lepiej byc ukaranym za ucieczke?
chcialbyc egzaminatorem i nie mial uprawnien, dobry jestes, prawie jak
sapkowski ;)

Nie lepszy niż coponiektórzy tutaj.

A jak był napity, bez w ogóle jakiegokolwiek prawka to co?
 
> ale był zagorzałym miłośnikiem jednośladów, rano zjawił się jego kolega
> który mu na chwile motocykl pozyczyl

ja tez lubie motory, jak mam okazje i dobra dusza pozyczy, to pojezdze, ale
w razie kontroli bym sie zatrzymal, ot chocby dlatego ze lepiej dostac
mandat niz stracic zycie albo zdrowie, dostac pajde za ucieczke, albo
rozwalic komus motor

Życze Ci, żebyś nie musiał tego odszczekiwać.

Nie wiesz jakbyś się zachował na jego miejscu, bo nie byłeś na jego miejscu
i nie ma sensu dalej przytaczać tego argumentu.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

206 Data: Czerwiec 30 2009 14:17:57
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

A jak był napity, bez w ogóle jakiegokolwiek prawka to co?

to powiem brutalnie, ze lepiej ze dostal kulke

Życze Ci, żebyś nie musiał tego odszczekiwać.

nie bede, nie mam 15, czy nawet 25 lat i nie trace nerwow z powodu kontroli policji nawet z dluga bronia :)

Nie wiesz jakbyś się zachował na jego miejscu, bo nie byłeś na jego miejscu
i nie ma sensu dalej przytaczać tego argumentu.

znam siebiew juz na tyle dlugo, ze wiem jakbym sie zachowal, to tylko 500 jak napisalem wczesniej

207 Data: Czerwiec 30 2009 16:29:42
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Qlfon 

Sqeeb pisze:

A może chłopak chciał zostać instruktorem/egzaminatorem i nie mógł być
karany za wykroczenia, ale był zagorzałym miłośnikiem jednośladów,
rano zjawił się jego kolega który mu na chwile motocykl pozyczyl(zeby
sie przejechal) no a jak zobaczyl blokade od razu pomyslal ze bedzie
karany i z roboty nici no to co mial zrobic? Sam bym pewnie tez spierdolil
w takiej sytuacji, chociaz nie wiem.
Chcial zdawac do szkolki policyjnej....

--
Qlfon, Kraków

208 Data: Czerwiec 30 2009 22:26:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

Qlfon pisze:

Sqeeb pisze:

A może chłopak chciał zostać instruktorem/egzaminatorem i nie mógł być
karany za wykroczenia, ale był zagorzałym miłośnikiem jednośladów,
rano zjawił się jego kolega który mu na chwile motocykl pozyczyl(zeby
sie przejechal) no a jak zobaczyl blokade od razu pomyslal ze bedzie
karany i z roboty nici no to co mial zrobic? Sam bym pewnie tez spierdolil
w takiej sytuacji, chociaz nie wiem.
Chcial zdawac do szkolki policyjnej....


to mogl sie wprawiac w  przestrzeganiu  prawa juz wczesniej, np nie jezdzac bez uprawnien. A jak zaryzykował to powinien przyjac wpadke po mesku na klate. A tak dostał jak tchórz - w plecy. Dzieki za takiego policjanta. Potem on komus ze strachu tez by strzelił w plecy.
Czlowiek nie majacy nic na sumieniu nie ma powodu uciekac przed policją. A juz na pewno przedzierac sie przez blokade widzac niebieskich z długą bronia i ewidentnie na kogos polującą.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

209 Data: Czerwiec 30 2009 22:57:17
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 22:26:53 +0200
Arni wrote:

>> A może chłopak chciał zostać instruktorem/egzaminatorem i nie mógł być
>> karany za wykroczenia, ale był zagorzałym miłośnikiem jednośladów,
>> rano zjawił się jego kolega który mu na chwile motocykl pozyczyl(zeby
>> sie przejechal) no a jak zobaczyl blokade od razu pomyslal ze bedzie
>> karany i z roboty nici no to co mial zrobic? Sam bym pewnie tez
>> spierdolil
>> w takiej sytuacji, chociaz nie wiem.
> Chcial zdawac do szkolki policyjnej....
>

to mogl sie wprawiac w  przestrzeganiu  prawa juz wczesniej, np nie
jezdzac bez uprawnien. A jak zaryzykował to powinien przyjac wpadke po
mesku na klate. A tak dostał jak tchórz - w plecy. Dzieki za takiego
policjanta. Potem on komus ze strachu tez by strzelił w plecy.
Czlowiek nie majacy nic na sumieniu nie ma powodu uciekac przed policją..
A juz na pewno przedzierac sie przez blokade widzac niebieskich z długą
bronia i ewidentnie na kogos polującą.

Jak tak niektórych czytam, to mi się to życie bajecznie proste wydaje.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

210 Data: Lipiec 01 2009 13:10:54
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

Sqeeb pisze:

Jak tak niektórych czytam, to mi się to życie bajecznie proste wydaje.

jak ktos go sobie nie komplikuje na wlasne życzenie to zyje sie całkiem przyjemnie

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

211 Data: Czerwiec 30 2009 16:59:48
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości On Tue, 30 Jun 2009 13:49:02 +0200
szerszen wrote:

> Ciekawe jak Ci wszyscy obrońcy policmajstrów gadaliby gdyby ten

A może chłopak chciał zostać instruktorem/egzaminatorem i nie mógł być
karany za wykroczenia, ale był zagorzałym miłośnikiem jednośladów,
rano zjawił się jego kolega który mu na chwile motocykl pozyczyl(zeby
sie przejechal) no a jak zobaczyl blokade od razu pomyslal ze bedzie
karany i z roboty nici no to co mial zrobic? Sam bym pewnie tez spierdolil
w takiej sytuacji, chociaz nie wiem.


wiesz co... to ja tylko raz wypchne cie z 10 pietra.. tak mnie korci od lat zeby to zrobic.. no tylko raz, obiecuje.. ale nie chce by dzieci miały matke karana to nie mow nikomu dobrze?


Słyszysz co pleciesz?


Można poełnic bład, nikt nie jest doskonaly ale trzeba ponosci KONSEKWENCJE swojego błedu.. to sie zdaje nazywa byc dorosłym....

--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

212 Data: Czerwiec 30 2009 17:17:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Andrzej Luczak 

Easy pisze:


Można poełnic bład, nikt nie jest doskonaly ale trzeba ponosci KONSEKWENCJE swojego błedu.. to sie zdaje nazywa byc dorosłym....

Zapominasz o jeszcze jednym szczególe- zasady gry muszą być jasne,
by dorośli mogli bawić się w tę grę. Jak dotąd byłem przekonany,
że niezatrzymanie się do kontroli to jest wykroczenie ze znanymi mi konsekwencjami. Wiele osób słyszało, że na blokadzie mającej zatrzymać motocykl nie stosuje się kolczatki bo regulamin tego zabrania (wiadomo dlaczego), wskażesz mi jakąś akcję medialną informującą DOROSŁE społeczeństwo, że policja od razu ma prawo użyć broni.
Jesli nie chcemy nieporadnej policji to można zgodzić się na stosowanie środków drasycznych, ale ponieważ prawdopodobieństwo popełnienia błędu w ocenie sytuacji istniej to policja powinna ponosić konsekwencje, własnie materialne. Ktoś użył tu przykładu amerykańskiego pościgu, kasowane samochody, sklepy,itd, sprawca złapany- a później burmistrz pokrywa straty. Tak odbieram ten wyrok, ktoś musi posprzątać po błęnej decyzji urzędnika państwowego.


--
AL F650 & LC4

213 Data: Lipiec 01 2009 08:58:02
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Andrzej Luczak"  napisał w wiadomości

Jak dotąd byłem przekonany,
że niezatrzymanie się do kontroli to jest wykroczenie ze znanymi mi konsekwencjami.

nastepny
a kiedy do ciebie dotrze ze to nie bylo tylko nie zatrzymanie sie do kontroli, ale rowniez napasc na policjanta, bo koles probowal go staranowac motocyklem?

a to juz jest kodeks karny, dodaj do tego oblawe na gosci na motocyklu, gosci ktorzy napadli na (chyba) bank, gosci ktorzy z tego co pamietam wg swiadkow mieli bron

214 Data: Lipiec 01 2009 18:07:04
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Andrzej Luczak 

szerszen pisze:

nastepny
a kiedy do ciebie dotrze ze to nie bylo tylko nie zatrzymanie sie do kontroli, ale rowniez napasc na policjanta, bo koles probowal go staranowac motocyklem?
Kolego,
udzielasz się w tym wątku w każdym możliwym miejscu powtarzając gdzieś
zasłyszane teorie, które nie mają pokrycia z rzeczywistością. Pojęcia pewnie większego o samej sprawie nie masz (Twoje zdziwienie że policjant i motocyklista są z jednej miejscowości, a choćby w krótkiej migawce z Wiadomości była informacja, że policjanta przeniesino słubowo w inne miejsce- pomyśl dlaczego), powtarzasz jak mantrę słowo blokada (polecam zapoznanie się z tematem, jak powinna wyglądać prawdziwa blokada drogi, a jaka była w tym miejscu), wreszcie osławione usiłowanie przejechania- tak twierdzi tylko policjant, będący stroną w sprawie, brak świadków, dowodów. Można by mnożyć wątpkiwości, polecam lekturę precli z czasu gdy do zdarzenia doszło, mógłbyś się podedukować, podpowiem sierpień 2006.
Prezentujesz zachowanie godne rasowego polityka, rzucić zlepek wybranych i pasujących do własnej teorii faktów i mitów, gdy oponent w jednym miejscu pokaże dokumenty świadczące o innym przebiegu wydarzeń, biegnie się do innej stacji radiowo-telewizyjnej by udzielać się w niezmienionej postaci.

--
AL F650 & LC4

215 Data: Lipiec 02 2009 08:55:49
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Andrzej Luczak"  napisał w wiadomości

zapoznanie się z tematem, jak powinna wyglądać prawdziwa blokada drogi,

ale co to ma za znaczenie, nie zatrzymal sie na wezwanie, jakby to zrobil, zylby do dzis

216 Data: Lipiec 02 2009 15:40:56
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Andrzej Luczak 

szerszen pisze:

zapoznanie się z tematem, jak powinna wyglądać prawdziwa blokada drogi,

ale co to ma za znaczenie, nie zatrzymal sie na wezwanie, jakby to zrobil, zylby do dzis
Pisałem, byś się doedukował w tym temacie, polecam regulamin, opisujący bardzo precyzyjnie zasady użycia broni. Zignorowanie wezwania do zatrzymania nie zezwala na użycie broni, jak to zechciałeś napisać. Aby mówić o sforsowaniu blokady trzeba taką blokadę zrobić, by nie było niejednoznaczności. Jeśli policja ma zawiadomionie o uciekających przestępcach na motocyklu to  postawienie w poprzek drogi radiowozu stanowi blokadę dla samochodu ale nie motocykla. W Chodlu zaparkowany z boku radiowóz został nazwany blokadą, itd

--
AL F650 & LC4

217 Data: Lipiec 03 2009 09:19:39
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Andrzej Luczak"  napisał w wiadomości

W Chodlu zaparkowany z boku radiowóz został nazwany blokadą, itd

a co to zmienia w kwestii jechania na gliniarza motorem, dodatkowo przypominam ze nie piszemy o byle probie zatrzymania, tylko probie zatrzymania uzbrojonego bandyty, niestety okolicznosci dzialaly na jego niekorzyszc

218 Data: Lipiec 03 2009 11:27:45
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 09:19:39 +0200, "szerszen"  said:

W Chodlu zaparkowany z boku radiowóz został nazwany blokadą, itd

a co to zmienia w kwestii jechania na gliniarza motorem, dodatkowo przypominam ze nie piszemy o byle probie zatrzymania, tylko probie zatrzymania uzbrojonego bandyty, niestety okolicznosci dzialaly na jego niekorzyszc

Może kiedyś zadziałają i na Twoją niekorzyść. Tylko pamiętaj, bądź wtedy tfardy, przyjmij wszystko na klatę, porządek publiczny najważniejszy.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

219 Data: Lipiec 03 2009 12:05:19
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Może kiedyś zadziałają i na Twoją niekorzyść. Tylko pamiętaj, bądź wtedy tfardy, przyjmij wszystko na klatę, porządek publiczny najważniejszy.

jak pisalem, jak sie zatrzymam, kasa rzecz nabyta a sa rzeczy ktorych nie kupisz, nawet jak jestes gates'em

220 Data: Lipiec 03 2009 12:18:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 12:05:19 +0200, "szerszen"  said:

Może kiedyś zadziałają i na Twoją niekorzyść. Tylko pamiętaj, bądź wtedy tfardy, przyjmij wszystko na klatę, porządek publiczny najważniejszy.

jak pisalem, jak sie zatrzymam, kasa rzecz nabyta a sa rzeczy ktorych nie kupisz, nawet jak jestes gates'em

O ile np. nie będzie to sytuacja gdy owej kontroli nie zauważysz... Wierzę że Twoja rodzina dość łatwo by się pogodziła z takim faktem.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

221 Data: Lipiec 03 2009 13:06:13
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Fri, 3 Jul 2009 12:18:23 +0200, de Fresz
wrote:

O ile np. nie będzie to sytuacja gdy owej kontroli nie zauważysz...
Wierzę że Twoja rodzina dość łatwo by się pogodziła z takim faktem.

sugerujesz ze w tym wypadku jej nie zauwazyl ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

222 Data: Lipiec 03 2009 13:20:11
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-03 13:06:13 +0200,  said:

O ile np. nie będzie to sytuacja gdy owej kontroli nie zauważysz...
Wierzę że Twoja rodzina dość łatwo by się pogodziła z takim faktem.

sugerujesz ze w tym wypadku jej nie zauwazyl ?

Nie, sugeruję że myślenie "mnie nigdy nic złego nie spotka", przy policji chętnie sięgającej po broń (za czym niektórzy tu tęsknią), jest wybitną naiwnością. Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą - a pechuncio dotyka nawet najbardziej praworządnych obywateli.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

223 Data: Lipiec 03 2009 14:28:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Nie, sugeruję że myślenie "mnie nigdy nic złego nie spotka",

a czy ja cos takiego sugeruje?
od poczatku pisze ze jego dzialanie bylo dzialaniem z premedytacja, jestem wrecz przekonany ze bylo dzialaniem przemyslanym i zaplanowanym, bo trzebaby bylo byc totalnym debilem, aby miec nadzieje ze jezdzac bez prawka nie beda nas chcieli zatrzymac i nie myslec co sie wtedy zrobi, wiec zakladam, ze on nie byl takim debilem, ze zdawal sobie sprawe z konsekwencji wlasnych czynow i przemyslal co zrobi jak go beda chcieli skontrolowac,

zamiast sie zatrzymac, uciekal, takie sa fakty, reszta to nasze domniemania, zbiegi okolicznosci i pech

224 Data: Czerwiec 30 2009 17:42:06
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 16:59:48 +0200
Easy wrote:

wiesz co... to ja tylko raz wypchne cie z 10 pietra.. tak mnie korci od lat
zeby to zrobic.. no tylko raz, obiecuje.. ale nie chce by dzieci miały matke
karana to nie mow nikomu dobrze?


Słyszysz co pleciesz?

Tak wiem, ale to było wyprodukowane specjalnie dla kol. szerszenia.
Nie zwracajcie na to większej uwagi.

Można poełnic bład, nikt nie jest doskonaly ale trzeba ponosci KONSEKWENCJE
swojego błedu.. to sie zdaje nazywa byc dorosłym....

No właśnie niektórzy mają taki sposób 'im dalej wlas'(np. produkujesz
kolejne kłamstwo żeby wybrnąć z innego, tak samo tutaj chciał ucieć żeby
nie dostać tych pięciu stów).

A on wcale nie musiał być dorosły, bo to nie wiek świadczy o tym, ale
to pewnie wiesz...

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

225 Data: Czerwiec 30 2009 13:41:53
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomoœci

To w którym momencie policja popełniła błšd?
Było zagrożenie? Było. Podejrzany prowokował? Prowokował. Rozumiem, że
odszkodowanie dla ofiary się należy - bo okazała się niewinna, ale czy
rzeczywiœcie policja popełniła bład? Wg mnie - nie. Po prostu niekorzystny
splot wydarzeń.
Nieumiejetne umiejscownienie blokady - na poboczu w cieniu drzew.
Niepoinformowanie policjantow kogo maja kontrolowac. Brak lacznosci pomiedzy
radiowozami. Wszystko masz w guglu.
No i najpowazniejszy - niewyszkolenie odpowiednie samych funkcjonariuszy.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

226 Data: Czerwiec 30 2009 14:05:10
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Niepoinformowanie policjantow kogo maja kontrolowac. Brak lacznosci pomiedzy radiowozami. Wszystko masz w guglu.

o ile mnie pamiec nie myli, to byli poinformowani i dlatego lwasnie chcieli jego skontrolowac, bo pech chcial, ze ci co napadli na bank ucieli motocyklem

227 Data: Czerwiec 30 2009 14:22:08
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości


Niepoinformowanie policjantow kogo maja kontrolowac. Brak lacznosci
pomiedzy radiowozami. Wszystko masz w guglu.

o ile mnie pamiec nie myli, to byli poinformowani i dlatego lwasnie
chcieli jego skontrolowac, bo pech chcial, ze ci co napadli na bank ucieli
motocyklem
No szukali CZ, i chyba mieli nawet film z kamery. No i chyba napad byl jakos
tak pare godzin wczesniej niz postawienie blokad.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

228 Data: Czerwiec 30 2009 14:25:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

No szukali CZ, i chyba mieli nawet film z kamery. No i chyba napad byl jakos tak pare godzin wczesniej niz postawienie blokad.

jak rozumiem to jeszcze wg ciebie, obok strzelania powinni miec obowiazkowe zajecia z rozpoznawania z daleka motocykli w ruchu?

dostali prikaz kontrolowac jednoslady i sie do niego stosowali

229 Data: Czerwiec 30 2009 14:54:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

dostali prikaz kontrolowac jednoslady i sie do niego stosowali
Z daleka?? Przeciez wg policjanta chlopak przejechal obok niego dwa razy :)
Zreszta jalowa dyskusja, bo policjant strzelajac ma wyzadzic jak najmniejsze
szkody a nie napierdzielac ogniem ciaglym do kogos wobec kogo ma
podejrzenia.
pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

230 Data: Czerwiec 30 2009 17:02:26
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości
Niepoinformowanie policjantow kogo maja kontrolowac. Brak lacznosci pomiedzy radiowozami. Wszystko masz w guglu.

o ile mnie pamiec nie myli, to byli poinformowani i dlatego lwasnie chcieli jego skontrolowac, bo pech chcial, ze ci co napadli na bank ucieli motocyklem
No szukali CZ, i chyba mieli nawet film z kamery. No i chyba napad byl jakos tak pare godzin wczesniej niz postawienie blokad.

konia z rzedem temu, kto nie znajac sie na motocyklach ( nie kazdy przeciez musi) odrózni jednego nakeda od drugiego...
moją ospojlerowana zjawcie tez czesto brali za japonie tylko co to zmienia?


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

231 Data: Czerwiec 30 2009 17:52:26
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka
 "Easy"
***konia z rzedem temu, kto nie znajac sie na motocyklach...
CUT
.... moją ospojlerowana zjawcie tez czesto brali za japonie tylko co to
zmienia?

A moja terefere za scigacza - raz nawet policjant tak ja nazwal.

--
    T i żółte
(te najszypsze)

232 Data: Czerwiec 30 2009 20:49:48
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Easy"  napisał w wiadomości

konia z rzedem temu, kto nie znajac sie na motocyklach ( nie kazdy
przeciez musi) odrózni jednego nakeda od drugiego...
moją ospojlerowana zjawcie tez czesto brali za japonie tylko co to
zmienia?
Masz racje ale jesli blokada jest robiona _kilka godzin_ po napadzie to
chyba mozna zrobic ksero zdjecia z kamery i rozeslac je nawet faksem na inne
komisariaty?
Ta, wiem, za duzo csi ogladam. Bo jesli sprawcy uciekaliby bialym osobowym
to co? Dolowali by wszystkich w bialych samochodach?

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

233 Data: Czerwiec 30 2009 22:29:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

BartekGSXF pisze:

Masz racje ale jesli blokada jest robiona _kilka godzin_ po napadzie to chyba mozna zrobic ksero zdjecia z kamery i rozeslac je nawet faksem na inne komisariaty?

a to tak ciezko w ciagu tych kilku godzin ukrasc kolejny motocykl ?

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

234 Data: Czerwiec 30 2009 23:21:14
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

BartekGSXF pisze:

Masz racje ale jesli blokada jest robiona _kilka godzin_ po napadzie to
chyba mozna zrobic ksero zdjecia z kamery i rozeslac je nawet faksem na
inne komisariaty?

a to tak ciezko w ciagu tych kilku godzin ukrasc kolejny motocykl ?
Albo auto, albo autobus, albo spierdzielac przez lasy na piechote.
Tylko po cholere po takim czasie szukac motocykla?


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

235 Data: Lipiec 01 2009 13:12:40
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

BartekGSXF pisze:

a to tak ciezko w ciagu tych kilku godzin ukrasc kolejny motocykl ?
Albo auto, albo autobus, albo spierdzielac przez lasy na piechote.
Tylko po cholere po takim czasie szukac motocykla?

bo motocykl najprosciej ukrasc :)
takie dostali wytyczne to szukali motocykla.
a jak koles spieprzał to mogł byc to jakikolwiek inny przestepca wiec i jego pogonili

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

236 Data: Lipiec 01 2009 14:37:16
Temat: [OT] Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Zefir 

Arni pisze:

BartekGSXF pisze:

a to tak ciezko w ciagu tych kilku godzin ukrasc kolejny motocykl ?
Albo auto, albo autobus, albo spierdzielac przez lasy na piechote.
Tylko po cholere po takim czasie szukac motocykla?

bo motocykl najprosciej ukrasc :)
takie dostali wytyczne to szukali motocykla.
a jak koles spieprzał to mogł byc to jakikolwiek inny przestepca wiec i jego pogonili

Arni, sory, że tutaj, ale czytasz czasem prywatną pocztę?

--
Pzdr.
Zefir

237 Data: Lipiec 01 2009 14:49:22
Temat: Re: [OT] Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

Zefir pisze:


Arni, sory, że tutaj, ale czytasz czasem prywatną pocztę?

tak, po południu podepne to co mam

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

238 Data: Czerwiec 30 2009 15:47:11
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Marcin N 

Odnoszę wrażenie, że wielu w tym wštku tak broni motocyklisty, bo... sami także by się nie zatrzymali. Być może włos zaczyna im się jeżyć na głowie na myœl, że mogš zostać ostrzelani. W końcu to takie kozackie uciec przed policjš.

Tymczasem okazuje się, że ryzyko jest większe niż się wydawało, stšd bunt przeciwko akcji policji.

MN

239 Data: Czerwiec 30 2009 15:50:37
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomoœci

Odnoszę wrażenie, że wielu w tym wštku tak broni motocyklisty, bo... sami
także by się nie zatrzymali. Być może włos zaczyna im się jeżyć na głowie
na myœl, że mogš zostać ostrzelani. W końcu to takie kozackie uciec przed
policjš.

Tymczasem okazuje się, że ryzyko jest większe niż się wydawało, stšd bunt
przeciwko akcji policji.
Gwoli scislosci, nikt sie nie burzy przeciwko _policji_ tylko przeciw jej
nieudolnosci.

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

240 Data: Czerwiec 30 2009 12:15:31
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Jakbys nie wiedzial to policjant strzelal chlopakowi w plecy, wiec raczej bezposredniego zagrozenia zycia policjanta nie bylo.

a w co mial mu strzelac w twarz?
i jakbys nie wiedzial to strzelal mu w nogi, pierwsza kule dostal w noge, dopiero druga w plecy, co przy fakcie ze strzelal z broni maszynowej, mozna uznac za strzelanie seria i odrzut broni, co oznacza ze strzelal aby zatrzymac a nie zabic

241 Data: Czerwiec 30 2009 12:26:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kefir 

Elou!
"szerszen"  wrote in message


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości
Jakbys nie wiedzial to policjant strzelal chlopakowi w plecy, wiec raczej bezposredniego zagrozenia zycia policjanta nie bylo.

a w co mial mu strzelac w twarz?
i jakbys nie wiedzial to strzelal mu w nogi, pierwsza kule dostal w noge, dopiero druga w plecy, co przy fakcie ze strzelal z broni maszynowej, mozna uznac za strzelanie seria i odrzut broni, co oznacza ze strzelal aby zatrzymac a nie zabic
Przepraszam, moze glupi jezdem lecz kiedys pokazywali w telewizorze bron maszynowa i mowili ze ona potrafi takze strzelac pojednynczo. Moszliwe to? Jesli tak to skoncz, lub napisz moze gdzie pracujesz Ty lub Twoj tata bo mi cos pachnie "resortem".
Drugie: co za debil ciagnie seria na ulicy miasteczka wsrod ludzi - przypominam o rowerzystce poszkodowanej przy opkazji tego nieszczesnego zajscia.
Kolejne: biedni niedouczeni polcijanci z ostra bronia, usprawiedliwieni swoim niskim IQ i brakiem wyszkolenia. Czy lekarzowi ktory bedzie operowal Ci chore dzieckolub przyjedzie ratowac Cie w wypadku takze tak latwo wybaczysz te same braki?
Nie chce by jelopy byly panami mojego zycia i smierci. Wiem, z tym zyczeniem nie powinienem w ogole wyjezdzac na polskie drogi.
Czwarte: do obroncow biednego jelopa ktory "se poszczelal" i zabil innego glupka: nic nie napisze gdyz kazdorazowo klaisze ukladaja mi sie w cos bardzo brzydkiego.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

242 Data: Czerwiec 30 2009 13:07:01
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

Przepraszam, moze glupi jezdem lecz kiedys pokazywali w telewizorze bron maszynowa i mowili ze ona potrafi takze strzelac pojednynczo.

i o to wlasnie chodzi, ze wyrok nie jest za to ze uzyl broni, bo mial do tego prawo i uzyl jej zgodnie z procedura, wyrok jest dla policji za to, ze nie nauczyla go z tej broni porzadnie strzelac

243 Data: Czerwiec 30 2009 13:44:27
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 13:07:01 +0200, "szerszen"  said:

i o to wlasnie chodzi, ze wyrok nie jest za to ze uzyl broni, bo mial do tego prawo i uzyl jej zgodnie z procedura,

Większość osób mających pojęcie o sytuacjach w jakich można użyć broni ma odmienne zdanie, ale z solidarnością zawodową i "dobrem społecznym" ciężko wygrać.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

244 Data: Czerwiec 30 2009 14:05:54
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Większość osób mających pojęcie o sytuacjach w jakich można użyć broni ma odmienne zdanie, ale z solidarnością zawodową i "dobrem społecznym" ciężko wygrać.

i dlatego wiekszosc policje ma w dupie

245 Data: Czerwiec 30 2009 14:20:31
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 14:05:54 +0200, "szerszen"  said:

Większość osób mających pojęcie o sytuacjach w jakich można użyć broni ma odmienne zdanie, ale z solidarnością zawodową i "dobrem społecznym" ciężko wygrać.

i dlatego wiekszosc policje ma w dupie

Bardzo ciekawy tok rozumowania, ale chyba już nie chcę żebyś go tu objaśniał.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

246 Data: Czerwiec 30 2009 13:11:03
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kuba (aka cita) 

Kefir wydusił z siebie te słowy:

(...)


bo to jest tak.
Jak bandyta ucieknie i policjanci nic nei zrobią - to ojojoj .. jaka ta policja zła, źle wyposażona, ma zwiazane ręce i w ogole tragedia

Jak bandyta (bo wtedy byl bandytą - mógł sie kurwa normalnie zatrzymać jak normalny człowiek) ucieka i strzelają .. to źle, bo mogli po nogach, moli nie strzelac, a w ogole to mogli isc na habmurgera .. skoro i tak nie mogą nic robic.

Debilizm


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

247 Data: Czerwiec 30 2009 13:33:18
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:11:03 +0200
Kuba \(aka cita\) wrote:

bo to jest tak.
Jak bandyta ucieknie i policjanci nic nei zrobią - to ojojoj .. jaka ta
policja zła, źle wyposażona, ma zwiazane ręce i w ogole tragedia

Jak bandyta (bo wtedy byl bandytą - mógł sie kurwa normalnie zatrzymać jak
normalny człowiek) ucieka i strzelają .. to źle, bo mogli po nogach, moli
nie strzelac, a w ogole to mogli isc na habmurgera .. skoro i tak nie mogą
nic robic.

Jaki !@# bandyta?

Rozróżniasz różnicę między przestępstwem a wykroczeniem?

Debilizm

No właśnie czytam...

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

248 Data: Czerwiec 30 2009 13:58:40
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Rozróżniasz różnicę między przestępstwem a wykroczeniem?

a od kiedy to napasc na policjanta jest wykroczeniem?

kiedy nastapila nowelizacja kodeksu karnego?

249 Data: Czerwiec 30 2009 13:59:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 13:58:40 +0200
szerszen wrote:

> Rozróżniasz różnicę między przestępstwem a wykroczeniem?

a od kiedy to napasc na policjanta jest wykroczeniem?

kiedy nastapila nowelizacja kodeksu karnego?

Napaść na policjanta?

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

250 Data: Czerwiec 30 2009 14:06:18
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Napaść na policjanta?

widze ze nawet nie wiesz do konca o czym piszesz

251 Data: Czerwiec 30 2009 14:11:29
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 14:06:18 +0200
szerszen wrote:

> Napaść na policjanta?

widze ze nawet nie wiesz do konca o czym piszesz

No to mnie oświeć. Może coś mi umknęło. Nie pamiętam dokładnie
całego zajścia, ale o ile wiem to nikt tam na nikogo nie napadł
(poza jakimiś durniami na bank, ale pech chciał, że zastrzelili
nie tych co trzeba).

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

252 Data: Czerwiec 30 2009 14:19:39
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

No to mnie oświeć. Może coś mi umknęło.

umknal ci fakt, ze koles pokonal blokade ruszajac na policjanta na sluzbie, a to oznacza ze dokonal na niego napasi, proby przejechania, kk paragraf 223 o ile mnie pamiec nie myli

253 Data: Czerwiec 30 2009 14:22:39
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 14:19:39 +0200
szerszen wrote:

> No to mnie oświeć. Może coś mi umknęło.

umknal ci fakt, ze koles pokonal blokade ruszajac na policjanta na sluzbie,
a to oznacza ze dokonal na niego napasi, proby przejechania, kk paragraf 223
o ile mnie pamiec nie myli

Hym...

On Tue, 30 Jun 2009 14:15:45 +0200
BartekGSXF wrote:

Tylko tam nie bylo "blokady", policjanci stali z boku drogi a auto stalo w
cieniu. Pewnie, policjant wyskoczyl w ostatniej chwili.

Pewnie masz rację.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

254 Data: Czerwiec 30 2009 14:27:00
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Pewnie masz rację.

i co samotnego czlowieka na ulicy nie mozna usilowac przejechac?

255 Data: Czerwiec 30 2009 15:14:59
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 14:27:00 +0200, "szerszen"  said:

Pewnie masz rację.

i co samotnego czlowieka na ulicy nie mozna usilowac przejechac?

Zwłaszcza gdy jest on później jedynym żywym świadkiem...



--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

256 Data: Czerwiec 30 2009 15:27:26
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Zwłaszcza gdy jest on później jedynym żywym świadkiem...

nie jedynym

257 Data: Czerwiec 30 2009 15:36:37
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 15:27:26 +0200, "szerszen"  said:

Zwłaszcza gdy jest on później jedynym żywym świadkiem...

nie jedynym

AFAIR tylko on widział, że motocyklista chciał go przejechać, nikt inny nie potwierdził tej wersji.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

258 Data: Czerwiec 30 2009 15:40:15
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 15:36:37 +0200
de Fresz wrote:

On 2009-06-30 15:27:26 +0200, "szerszen"  said:

>> Zwłaszcza gdy jest on później jedynym żywym świadkiem...
>
> nie jedynym

AFAIR tylko on widział, że motocyklista chciał go przejechać, nikt inny
nie potwierdził tej wersji.

Ale on miał tak w kapowniku napisane i to jest święte.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

259 Data: Czerwiec 30 2009 15:45:21
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

AFAIR tylko on widział, że motocyklista chciał go przejechać, nikt inny nie potwierdził tej wersji.

smiem watpic, biorac pod uwage kilka art. jakie przed chwila przeczytalem, w jednym z nich stalo, ze nie zatrzymal sie do kontroli, uciekl goniacemu go radiowozowi i usilowal przejecha policjanta na blokadzie ktory otworzyl ogien

260 Data: Czerwiec 30 2009 16:02:49
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 15:45:21 +0200, "szerszen"  said:

AFAIR tylko on widział, że motocyklista chciał go przejechać, nikt inny nie potwierdził tej wersji.

smiem watpic, biorac pod uwage kilka art. jakie przed chwila przeczytalem, w jednym z nich stalo, ze nie zatrzymal sie do kontroli, uciekl goniacemu go radiowozowi i usilowal przejecha policjanta na blokadzie ktory otworzyl ogien

No i? Dziennikarze wyczytali to w szklanej kuli, czy może było to oficjalne stanowisko komendy - który scenariusz jest bardziej prawdopodobny?

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

261 Data: Czerwiec 30 2009 16:06:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

No i? Dziennikarze wyczytali to w szklanej kuli, czy może było to oficjalne stanowisko komendy - który scenariusz jest bardziej prawdopodobny?

wszystkie informacje jakimi sie tu poslugujemy, niezaleznie od tego co o tym sadzimy sa w mniejszym lub wiekszym stopmniu przetworzone przez dziennikarzy, pewno jest tylko jedno, jakby sie zatrzymal to by zyl

262 Data: Czerwiec 30 2009 16:34:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kefir 

Elou!
"szerszen"  wrote in message


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości
No i? Dziennikarze wyczytali to w szklanej kuli, czy może było to oficjalne stanowisko komendy - który scenariusz jest bardziej prawdopodobny?

wszystkie informacje jakimi sie tu poslugujemy, niezaleznie od tego co o tym sadzimy sa w mniejszym lub wiekszym stopmniu przetworzone przez dziennikarzy, pewno jest tylko jedno, jakby sie zatrzymal to by zyl
Amen. Zycia nic nie wroci, wazne by szeryfowie wyciagneli wnioski.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

263 Data: Czerwiec 30 2009 17:03:25
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Jacot 

"Kefir"  wrote:

Amen. Zycia nic nie wroci, wazne by szeryfowie wyciagneli wnioski.

I nie tylko szeryfowie... Alisci poniewaz ten temat wciaz nie traci
zywotnosci i tylko argumentacje z biegiem czasu coraz slabsze, na to
drugie trudno liczyc. Raczej na powtorki. Chyba ze jednak cos z tego w
mysl zapadnie i w razie czego zadziala a to tutaj to tylko tak...
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

264 Data: Czerwiec 30 2009 13:27:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Jacot 

"Kefir"  wrote:

Nie chce by jelopy byly panami mojego zycia i smierci. Wiem, z tym zyczeniem
nie powinienem w ogole wyjezdzac na polskie drogi.

Trafiles w sedno.
Dla mnie to zarowno, czy trafilbym gdzies kiedys na drodze na takiego
glupka jak ow ustrzelony czy jakiegos z bronia. Z ta roznica, ze
policja  jest przewidywalna.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

265 Data: Czerwiec 30 2009 13:21:09
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 12:26:05 +0200, "Kefir"
wrote:

Przepraszam, moze glupi jezdem lecz kiedys pokazywali w telewizorze bron
maszynowa i mowili ze ona potrafi takze strzelac pojednynczo. Moszliwe to?

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.

lub napisz moze gdzie pracujesz Ty lub Twoj tata bo mi
cos pachnie "resortem".

A fe.

Drugie: co za debil ciagnie seria na ulicy miasteczka wsrod ludzi -
przypominam o rowerzystce poszkodowanej przy opkazji tego nieszczesnego
zajscia.

Nie dostala kulki jesli mnie pamiec nie myli.

Czy lekarzowi ktory bedzie operowal Ci chore dzieckolub

Sprawdzic czy nie ksionc!

Czwarte: do obroncow biednego jelopa ktory "se poszczelal" i zabil innego
glupka: nic nie napisze gdyz kazdorazowo klaisze ukladaja mi sie w cos
bardzo brzydkiego.

Pisz smialo, cos bardzo przydkiego napisales juz w 2 cycowanym
przezmua akapicie, gorzej nie bedzie.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

266 Data: Czerwiec 30 2009 13:48:02
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kefir 

Elou!
 wrote in message

On Tue, 30 Jun 2009 12:26:05 +0200, "Kefir" wrote:

Przepraszam, moze glupi jezdem lecz kiedys pokazywali w telewizorze bron
maszynowa i mowili ze ona potrafi takze strzelac pojednynczo. Moszliwe to?

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.

W miescie, z ludzmi dookola? Romciu, jak widac, nikt z Twych bliskich nie dostal wiorem tam gdzie drwa sie rabalo. Mozna to wszak zastapic odrobina wyobrazni ktorej zabraklo "im". Ciebie nie podejrzewalem


Drugie: co za debil ciagnie seria na ulicy miasteczka wsrod ludzi -
przypominam o rowerzystce poszkodowanej przy opkazji tego nieszczesnego
zajscia.

Nie dostala kulki jesli mnie pamiec nie myli.

To fakt. Taki sam jak to ze jesli mnie pamiec nie myli, szczeniak dostal czape ze probe ucieczki przed kontrola drogowa.

Czy lekarzowi ktory bedzie operowal Ci chore dzieckolub

Sprawdzic czy nie ksionc!

Przyda sie: skoro garsciami siejemy milosc i wybaczenie dla glupoty panoszacej sie na pograniczu zycia i smierci to czas uniewinnic lekrzy szykanowanych za operowanie w stanie wskazujacym lub usuwajacych nie te nerke, a co se zalowac. Tych co bekneli tak za duzo znow nie ma... Oj, cos mie pod ziobrem dzgnelo.

Ciekawe ze do bandytow jakos tak strach dzielnym polucjantom strzelac, do bezbronnych latwiej chyba sie celuje.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

267 Data: Czerwiec 30 2009 14:08:16
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: szerszen 


Użytkownik "Kefir"  napisał w wiadomości

Ciekawe ze do bandytow jakos tak strach dzielnym polucjantom strzelac, do bezbronnych latwiej chyba sie celuje.

przeciez strzelali, w dodatku mieli uzasadnione podejrzenie, ze posiada bron

268 Data: Czerwiec 30 2009 15:00:55
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 13:48:02 +0200, "Kefir"
wrote:

W miescie, z ludzmi dookola?

Kefciu, gdyby za nim (na lini strzalu) stla wycieczka szkolna, to by
raczej nie strzelil. Nie tylko seria. Znaczy strzal byl czysty, ludzie
dookola nie zostali ranni.

Ciebie nie podejrzewalem

Zalezy o co, bo jesli chodzi o strzelanie to bym Cie mocno zawiodl.

To fakt. Taki sam jak to ze jesli mnie pamiec nie myli, szczeniak dostal
czape ze probe ucieczki przed kontrola drogowa.

Wypadki chodza po ludziach, ten wydarzyl sie na zyczenie szczeniaka.

panoszacej sie na pograniczu zycia i smierci to czas uniewinnic lekrzy
szykanowanych za operowanie w stanie wskazujacym

To ten policjant na sluzbie byl najebany /

lub usuwajacych nie te nerke

raczej postulujesz karanie lekarzy ktorzy rozpoczeli operacje i
pacjent im zmarl bo sie nacpal tuz przed zabiegiem.

Ciekawe ze do bandytow jakos tak strach dzielnym polucjantom strzelac, do
bezbronnych latwiej chyba sie celuje.

Jasne ze latwiej, pisal juz ktos na ten temat.
A bandyta to wiesz, tez czlowiek, moze chce zerwac z przestepcza
dzialalnoscia tylko nie moze dac sie zlapac bo przeciez go wsadza, a
wtedy z poprawy nicie. Wiec wycina sobie droge do wolnosci, ale nie
wolno do niego strzelic bo on sie jeszcze moze zmienic!
Nie mowiac ze moze dzieci malotelnie i jakzetotak do czlowieka
strzelac, policja nie jest od osadzania i wykonywania wyrokow smieci!

PS. tak mi sie przypomnialo:
Some people say that I'm a bad guy 
They may be right, they may be right!
But its not as if I dont try
I just fuck up!
Try as I might.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

269 Data: Czerwiec 30 2009 14:01:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.
No w sumie mogli postawic tam ckm, nie? Wiecej pociskow, latwiej trafic i
zatrzymac.
Ale to dosc radykalny sposob na zatrzymanie.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

270 Data: Czerwiec 30 2009 14:04:06
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 14:01:38 +0200
BartekGSXF wrote:

> Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
> latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
> zatrzymac/unieszkodliwic.
No w sumie mogli postawic tam ckm, nie? Wiecej pociskow, latwiej trafic i
zatrzymac.
Ale to dosc radykalny sposob na zatrzymanie.

Ale za to jaki skuteczny.

Taśma amunicji na jednego zatrzymanego motocykliste.

A rozrzut... większy jak drzwi od stodoły.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

271 Data: Czerwiec 30 2009 14:09:15
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Sqeeb"  napisał w wiadomości

Ale za to jaki skuteczny.
Taśma amunicji na jednego zatrzymanego motocykliste.
A rozrzut... większy jak drzwi od stodoły.
No i dobrze! Pelno przeciez jest potencjalnych przestepcow, nie?

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

272 Data: Czerwiec 30 2009 14:11:55
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 14:01:38 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

No w sumie mogli postawic tam ckm, nie?

Nie.

Ale to dosc radykalny sposob na zatrzymanie.

A wystarczylo zwolnic, przyjac na klate 350 czy 450zl mandatu i
zadzwonic po kolege z prawkiem zeby odtransportowal motor do domu.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

273 Data: Czerwiec 30 2009 14:49:39
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

 napisał(a):

zadzwonic po kolege z prawkiem zeby odtransportowal motor do domu.

a moze nie mial telefonu przy sobie??

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

274 Data: Czerwiec 30 2009 15:37:40
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Sqeeb 

On Tue, 30 Jun 2009 14:49:39 +0200
Kamil Nowak 'Amil' wrote:

 napisał(a):
> zadzwonic po kolege z prawkiem zeby odtransportowal motor do domu.

a moze nie mial telefonu przy sobie??

Sugerujesz, że pędził do domu bo zostawił telefon na gazie?

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

275 Data: Czerwiec 30 2009 14:52:27
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik  napisał w wiadomości

On Tue, 30 Jun 2009 14:01:38 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

No w sumie mogli postawic tam ckm, nie?

Nie.
Dlaczego nie, spelnia przeciez Twoje wymagania. Strzela seria, latwo z niego
trafic, postrzelony na pewno sie zatrzyma.

Ale to dosc radykalny sposob na zatrzymanie.

A wystarczylo zwolnic, przyjac na klate 350 czy 450zl mandatu i
zadzwonic po kolege z prawkiem zeby odtransportowal motor do domu.
Pewnie, ze tak. Ale my tu nie o tym, ze glupio zrobil, tylko o tym , ze
policjant glupio zrobil.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

276 Data: Czerwiec 30 2009 15:08:30
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 14:52:27 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:


Dlaczego nie, spelnia przeciez Twoje wymagania.

Bzdurzysz

Strzela seria

Dzialko P-Lot tez strzela seria i tez nie jest uzywane jako bron
policyjna. Zastanow sie dlaczego.

, latwo z niego trafic,

Probowales ? :)

Pewnie, ze tak. Ale my tu nie o tym, ze glupio zrobil, tylko o tym , ze
policjant glupio zrobil.

Policaj zrobil jak powinien, moze jakby duzo cwiczyl to by celniej
strzelil, ale niekoniecznie. wypadki sie zdarzaja.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

277 Data: Czerwiec 30 2009 15:28:09
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik  napisał w wiadomości

On Tue, 30 Jun 2009 14:52:27 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:


Dlaczego nie, spelnia przeciez Twoje wymagania.

Bzdurzysz
Gdzie tam, odnioslem sie tylko do tego co sam napisales.
Ale jak mowili swiadkowie "slychac bylo" 10 strzalow, to skoros praktyk,
powiedz ile czasu zajmie niewprawnemu strzelcowi wystrzelenie pojedynczych
pociskow w ilosci 7 sztuk i jak daleko moze byc w tym czasie motocykl.
Zakladamy, ze strzelec dokladnie mierzy, zeby nie trafic kogos innego.
Mnie wychodzi, ze to trwa dosc dlugo. A jak trwa dlugo to taki motor to juz
jest calkiem daleko i wtedy to juz ciezko go trafic.

Strzela seria

Dzialko P-Lot tez strzela seria i tez nie jest uzywane jako bron
policyjna. Zastanow sie dlaczego.
Ja to wiem, tylko po co policjantowi bron ustawiona na ogien ciagly?

Probowales ? :)
Nie mialem szczescia, ale caly czas pije do sensu uzytkowania broni
maszynowej przez zle wyszkolona policje.

Policaj zrobil jak powinien, moze jakby duzo cwiczyl to by celniej
strzelil, ale niekoniecznie. wypadki sie zdarzaja.
No to tu sie rozmijamy zupelnie. Ale w tiwi widzialem jak jednego takiego
gonili i on w kukurydze wjechal.
I przezyl. No i drugi tez do rowu, wiec chyba mozna nie.
Zreszta jakby nie patrzec to strzelanie z peemu w miescie nie jest rozsadne.

w naszej tv

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

278 Data: Czerwiec 30 2009 20:45:33
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 15:28:09 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

Ale jak mowili swiadkowie "slychac bylo" 10 strzalow, to skoros praktyk,
powiedz ile czasu zajmie niewprawnemu strzelcowi wystrzelenie pojedynczych

czemu pojedynczych ?

pociskow w ilosci 7 sztuk i jak daleko moze byc w tym czasie motocykl.

W zaleznosci od broni, 7 szt to z pol sekundy ogniem ciaglym. A zeby
strzelac krotkimi seriami  (powiedzmy po 3-4 kule) to trza miec
doswiadczenie i praktyke, czego mu RP nie  zapewnila.

Zakladamy, ze strzelec dokladnie mierzy, zeby nie trafic kogos innego.

Jesli mial wyjeta bron to jakas sekunde, moze dwie na zlozenie i
celowanie.

Mnie wychodzi, ze to trwa dosc dlugo. A jak trwa dlugo to taki motor to juz
jest calkiem daleko i wtedy to juz ciezko go trafic.

Dlatego pewnie nie trafil go z kolo tylko w lydke i plecy.

Ja to wiem, tylko po co policjantowi bron ustawiona na ogien ciagly?

Nie wiem jak w tej broni ktora mial sie przestawia tryb ognia, w
kalaszu masz jedna wajche do zabezpieczania i zmiany trybu ognia.

Nie mialem szczescia, ale caly czas pije do sensu uzytkowania broni
maszynowej przez zle wyszkolona policje.

Szkolen w jezdzeniu samochodomi tez nie maja to wypadaloby im je
zabrac.

I przezyl. No i drugi tez do rowu, wiec chyba mozna nie.

Czasem mozna, czasem nie. Tym razem gosc uciekl radiowozom co go
gonily i zaczal jechac nazad w strone policjanta.

Zreszta jakby nie patrzec to strzelanie z peemu w miescie nie jest rozsadne.

Owszem, ale zdecydowanie bardziej nierozsadne byloby puszczenie luzem
typa podejzewanego o napad z uzyciem broni.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

279 Data: Czerwiec 30 2009 21:03:41
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik  napisał w wiadomości

On Tue, 30 Jun 2009 15:28:09 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

Ale jak mowili swiadkowie "slychac bylo" 10 strzalow, to skoros praktyk,
powiedz ile czasu zajmie niewprawnemu strzelcowi wystrzelenie pojedynczych

czemu pojedynczych ?
Bo policjant zeznawal, ze oddawal pojedyncze strzaly.

pociskow w ilosci 7 sztuk i jak daleko moze byc w tym czasie motocykl.

W zaleznosci od broni, 7 szt to z pol sekundy ogniem ciaglym. A zeby
strzelac krotkimi seriami  (powiedzmy po 3-4 kule) to trza miec
doswiadczenie i praktyke, czego mu RP nie  zapewnila.
Wlasnie i ponadto jesli trzymac sie jego zeznaniom to oddawal pojedyncze
strzaly. Jesli wg Ciebie sekunde zajelo mu zlozenie sie do strzalu a pozniej
po 2 sekundy na przycelowanie, to robi sie ile? Po oddaniu przedostatniego
to juz jest 14 sek plus 2 na zlozenie, Po 16 sek to motor juz jest kurewsko
daleko. Policzcie dokladnie jak daleko. Trafil bys?
Zakladamy, ze strzelec dokladnie mierzy, zeby nie trafic kogos innego.

Jesli mial wyjeta bron to jakas sekunde, moze dwie na zlozenie i
celowanie.
Wlasnie jw.

Dlatego pewnie nie trafil go z kolo tylko w lydke i plecy.
A po takim czasie IMO nawet nie powinien probowac. Jesli byly tam radiowozy
to powinni go po prostu scigac.

Ja to wiem, tylko po co policjantowi bron ustawiona na ogien ciagly?

Nie wiem jak w tej broni ktora mial sie przestawia tryb ognia, w
kalaszu masz jedna wajche do zabezpieczania i zmiany trybu ognia.
No i szczescie, ze nie wywali 30 naboi w panice.

Czasem mozna, czasem nie. Tym razem gosc uciekl radiowozom co go
gonily i zaczal jechac nazad w strone policjanta.
No ale to byla oblawa na groznych bandytow. Zakladasz, ze nie bylo innych
policjantow w poblizu? To tamci na blokadzie mieli szczescie, ze nie trafili
na prawdziwych.

Zreszta jakby nie patrzec to strzelanie z peemu w miescie nie jest
rozsadne.

Owszem, ale zdecydowanie bardziej nierozsadne byloby puszczenie luzem
typa podejzewanego o napad z uzyciem broni.
Nikt nie mowi o puszczaniu. Policja powinna miec inne srodki na lapanie
bandytow niz strzelanie do nich od razu.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

280 Data: Czerwiec 30 2009 22:13:50
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 21:03:41 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

Bo policjant zeznawal, ze oddawal pojedyncze strzaly.

aha.

Wlasnie i ponadto jesli trzymac sie jego zeznaniom to oddawal pojedyncze
strzaly. Jesli wg Ciebie sekunde zajelo mu zlozenie sie do strzalu a pozniej
po 2 sekundy na przycelowanie, to robi sie ile? Po oddaniu przedostatniego

Nie, 1 sekunda na zlozenie i ta sama, albo dodatkowo jedna na
wymierzenie i oddanie strzalu. Mysle ze pojedynczo moznaby zrobic 2-3
kule na sekunde, ale za malo strzelalem z broni krotkiej zeby byc
pewnym.

Trafil bys?

Jasne, rykoszetem w wentylek, zeby mu za szybko powietrze nie ucieklo
bo by se jeszcze krzywde mogl zrobic ;)
Wezze sie zastanow jaka celnosc moze miec bron typu pistolet przy
drzeniu reki, odrzucie, nerwach i dystansie nawet kilkudziesieciu
metrow. Przelicz dystans o jaki przesunie sie punkt trafienia gdy bron
zostanie przesunieta o powiedzmy 2-3stopnie.
Trafienia w opone to sie tylko na amerykanskich filmach udaja, o ile
uciekajacy jest zly, a film sie akurat konczy.

A po takim czasie IMO nawet nie powinien probowac.

No w sumie powinien strzelac jak na niego jechal.

No ale to byla oblawa na groznych bandytow. Zakladasz, ze nie bylo innych
policjantow w poblizu?

Byli, pojechali za motocyklista i jeszcze nie wrocili.
Mial isc na ponczka i poczekac na kolegow ? Przebudz sie, to
miasteczko to nie telewizyjne sanfransisko w ktorym na komunikat 'kod
pincet, uciekajacy charlej' zjezdza sie 100 radiowozow (z czego polowe
sie rozwala), tylko nasz przasna rzeczywistosc ze sa 3 radiowozy na
kilka wsi.

To tamci na blokadzie mieli szczescie, ze nie trafili na prawdziwych.

Poza tym jednym ktory strzelal.

Nikt nie mowi o puszczaniu.

aha

Policja powinna miec inne srodki na lapanie bandytow niz strzelanie do nich od razu.

Oczywiscie ze powinna, zaproponuj cos. Realnego.
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

281 Data: Czerwiec 30 2009 23:13:11
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 22:13:50 +0200,  said:

Wlasnie i ponadto jesli trzymac sie jego zeznaniom to oddawal pojedyncze
strzaly. Jesli wg Ciebie sekunde zajelo mu zlozenie sie do strzalu a pozniej
po 2 sekundy na przycelowanie, to robi sie ile? Po oddaniu przedostatniego

Nie, 1 sekunda na zlozenie i ta sama, albo dodatkowo jedna na
wymierzenie i oddanie strzalu.

Na złożenie, odbezpieczenie itepe założyłbym przynajmniej ze 2, raczej 3-4. Z pistoletu da się strzelić w ciągu około 1 sekundy, wyciągając go uprzednio z kabury i waląc po lufie do nieodległego celu (tak naprawdę nawet poniżej 1 sekundy, ale to już trzeba sporo poćwiczyć) - tylko to w sterylnych warunkach na strzelnicy, z ułożonym planem, bez efektu zaskoczenia itepe.


Mysle ze pojedynczo moznaby zrobic 2-3
kule na sekunde,

Da się, ale to trzeba być prawdziwym masta-fajta. 1-1,5 strzału na sekundę będzie bliżej rzeczywistości.


Wezze sie zastanow jaka celnosc moze miec bron typu pistolet przy
drzeniu reki, odrzucie, nerwach i dystansie nawet kilkudziesieciu
metrow. Przelicz dystans o jaki przesunie sie punkt trafienia gdy bron
zostanie przesunieta o powiedzmy 2-3stopnie.

I m.in. dlatego ja będę dalej się upierał, że nie powinien strzelać - trafienie w oponę miało nikłe szanse powodzenia.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

282 Data: Czerwiec 30 2009 23:18:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Nie, 1 sekunda na zlozenie i ta sama, albo dodatkowo jedna na
wymierzenie i oddanie strzalu. Mysle ze pojedynczo moznaby zrobic 2-3
kule na sekunde, ale za malo strzelalem z broni krotkiej zeby byc
pewnym.
Jak sobie to probuje wyobrazic to za cholere nie moge. Jak w sekunde mozna
zlozyc sie do strzalu jak chwilke wczesniej trzeba uskakiwac przed proba
rozjechania.

Trafil bys?

Jasne, rykoszetem w wentylek, zeby mu za szybko powietrze nie ucieklo
bo by se jeszcze krzywde mogl zrobic ;)
Wezze sie zastanow jaka celnosc moze miec bron typu pistolet przy
drzeniu reki, odrzucie, nerwach i dystansie nawet kilkudziesieciu
metrow. Przelicz dystans o jaki przesunie sie punkt trafienia gdy bron
zostanie przesunieta o powiedzmy 2-3stopnie.
Trafienia w opone to sie tylko na amerykanskich filmach udaja, o ile
uciekajacy jest zly, a film sie akurat konczy.
No wlasnie o tym samym mowie, nie bylo szansy strzelic tak zeby uciekajacego
zatrzymac strzalem w opone. Tylko w takim razie policjant strzelal? Jesli w
nerwach bo mu motocyklista uciekal to juz nie powinien pracowac w policji a
juz na pewno nie powinien stosowac linii obrony " bo mu motocyklista
bezposrednio zagrazal".

A po takim czasie IMO nawet nie powinien probowac.

No w sumie powinien strzelac jak na niego jechal.
Jesli chcial zatrzymac groznego bandyte to powinien wlasnie strzelic kiedy
tamten mial szanse widziec, ze to nie przelewki.

Byli, pojechali za motocyklista i jeszcze nie wrocili.
Mial isc na ponczka i poczekac na kolegow ? Przebudz sie, to
miasteczko to nie telewizyjne sanfransisko w ktorym na komunikat 'kod
pincet, uciekajacy charlej' zjezdza sie 100 radiowozow (z czego polowe
sie rozwala), tylko nasz przasna rzeczywistosc ze sa 3 radiowozy na
kilka wsi.
Aha, dobrze, ze o tym wspomniales. W takim razie po kij takie dzialenie
policji. Robic blokade jednym radiowozem na kilka wsi.

Policja powinna miec inne srodki na lapanie bandytow niz strzelanie do
nich od razu.

Oczywiscie ze powinna, zaproponuj cos. Realnego.
Dobra. Pamietasz jak postrzelili jednego chlopaka w aucie? Tam tez byla
podobna sytuacja. Bilans byl  taki, jeden trup i jeden na wozku. Pamietam
tez jak kiedys strzelali do jakiegos biznesmena bo mial auto podobne do
jakiegos gangstera. :)
Ja nie jestem od tego zeby wymyslac co policja ma robic, bo od tego jest KGP
i ustawodawca.
Ja jestem ojcem dwojki dzieciakow i teraz zastanawiam sie co zrobie jak bede
jechal z rodzina nad morze. A poniewaz jezdzimy w nocy to kiedy na droge
wyskoczy mi koles ubrany na czarno albo po cywilnemu to mam sie zatrzymac
czy jechac dalej bo ryzyko kulki bedzie tak samo realne w obu przypadkach.
Jesli blokada bedzie ustawiona tak samo profesjonalnie.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

283 Data: Lipiec 01 2009 00:08:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 23:18:23 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:


Jak sobie to probuje wyobrazic to za cholere nie moge. Jak w sekunde mozna
zlozyc sie do strzalu jak chwilke wczesniej trzeba uskakiwac przed proba
rozjechania.

Ile zajmuje Ci zlozenie sie do strzalu, bo o tym pisalem. Czyli od
chwili gdy masz juz bron w rece? Ile potrzebujesz czasu zeby odzyskac
rownowage po odskoczeniu ?

No wlasnie o tym samym mowie, nie bylo szansy strzelic tak zeby uciekajacego
zatrzymac strzalem w opone. Tylko w takim razie policjant strzelal?


Zeby go zatrzymac, wyrzadzajac MOZLIWIE MALE szkody. W opone bylo
ciezko trafic, w opone+motocykl+nogi sporo wieksze. A umrzec mozna i
od postrzalu w noge.

Jesli w
nerwach bo mu motocyklista uciekal to juz nie powinien pracowac w policji a
juz na pewno nie powinien stosowac linii obrony " bo mu motocyklista
bezposrednio zagrazal".

gdyby sad sie zgodzil z Twoja argumentacja to policjant by poszedl
siedziec.

Jesli chcial zatrzymac groznego bandyte to powinien wlasnie strzelic kiedy
tamten mial szanse widziec, ze to nie przelewki.

I dasz se jaja uciac ze w takiej sytuacji nie pisalbys ze on chcial
tylko dynamicznie podjechac i oddac sie w rece prawa ?

Aha, dobrze, ze o tym wspomniales. W takim razie po kij takie dzialenie
policji. Robic blokade jednym radiowozem na kilka wsi.

Zeby Grzybol przestal bluzgac ze dupy nie ruszaja jak cos sie dzieje.
Czy jednak nie i powinni zjesc ponczka z dziurkom zamiast szukac
bandytow ?

Ja nie jestem od tego zeby wymyslac co policja ma robic, bo od tego jest KGP
i ustawodawca.

Wiec nie jestes rowniez od tego by krytykowac dzialania policji, od
tego jest pion wewnetrzny i sady.

Ja jestem ojcem dwojki dzieciakow i teraz zastanawiam sie co zrobie jak bede
jechal z rodzina nad morze.
wyskoczy mi koles ubrany na czarno albo po cywilnemu to mam sie zatrzymac
czy jechac dalej bo ryzyko kulki bedzie tak samo realne w obu przypadkach.
Jesli blokada bedzie ustawiona tak samo profesjonalnie.

Za miastem ? Zatrzymanie bez radiowozu ? W nocy ? Przez gline w
cywilkach? To aby na pewno jest legalne ? Bo cos mi sie kolebie ze nie
bardzo, ale nie chce mi sie szukac.
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

284 Data: Lipiec 01 2009 11:08:44
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-01 00:08:05 +0200,  said:

Jak sobie to probuje wyobrazic to za cholere nie moge. Jak w sekunde mozna
zlozyc sie do strzalu jak chwilke wczesniej trzeba uskakiwac przed proba
rozjechania.

Ile zajmuje Ci zlozenie sie do strzalu, bo o tym pisalem. Czyli od
chwili gdy masz juz bron w rece? Ile potrzebujesz czasu zeby odzyskac
rownowage po odskoczeniu ?

Chwilę to zajmuje. Glauberyta zazwyczaj się nosi na pasku (przez ramię, plecy, na brzuchu - jak komu wygodnie). Mógł mieć złożoną kolbę, mógł mieć rozłożoną - nie wykoncypujemy dokładnego czasu złożenia, bo jest na to zdecydowanie za mało danych. Paradoksalnie przy klamce w kaburze jest dużo łatwiej.


Jesli w
nerwach bo mu motocyklista uciekal to juz nie powinien pracowac w policji a
juz na pewno nie powinien stosowac linii obrony " bo mu motocyklista
bezposrednio zagrazal".

gdyby sad sie zgodzil z Twoja argumentacja to policjant by poszedl
siedziec.

Nie było sądu nad policjantem. Sprawa nie wyszła z prokuratury.


Za miastem ? Zatrzymanie bez radiowozu ? W nocy ? Przez gline w
cywilkach? To aby na pewno jest legalne ? Bo cos mi sie kolebie ze nie
bardzo, ale nie chce mi sie szukac.

W PoRDzie jest AFAIK że w nocy poza zabudowanym mają być umundurowani i (bodaj) w oznaczonym radiowozie. Ale też misie nie chce szukać.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

285 Data: Czerwiec 30 2009 23:16:25
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 21:03:41 +0200, "BartekGSXF"  said:

Wlasnie i ponadto jesli trzymac sie jego zeznaniom to oddawal pojedyncze
strzaly. Jesli wg Ciebie sekunde zajelo mu zlozenie sie do strzalu a pozniej
po 2 sekundy na przycelowanie, to robi sie ile? Po oddaniu przedostatniego
to juz jest 14 sek plus 2 na zlozenie, Po 16 sek to motor juz jest kurewsko
daleko

Wyliczenia zupełnie od czapy. Składasz się, wchodzisz przyrządami w pole celowania, kolejne strzały po pierwszym wymagają tylko szybkich korekt i oddaje się znacznie szybciej - to nie strzelectwo sportowe w stylu olimpijskim, gdzie do każdego strzału składa się osobno.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

286 Data: Czerwiec 30 2009 23:45:46
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości

Wyliczenia zupełnie od czapy. Składasz się, wchodzisz przyrządami w pole
celowania, kolejne strzały po pierwszym wymagają tylko szybkich korekt i
oddaje się znacznie szybciej - to nie strzelectwo sportowe w stylu
olimpijskim, gdzie do każdego strzału składa się osobno.
Ale tu mowimy raczej o precyzyjnym strzelaniu. Po lufie nie mozna bo cel
maly trzeba sie od nowa zgrac z przyrzadami. BO inaczej to bardziej
przypominac bedzie waleni na oslep.
Jak dla mnie nie ma bata zeby udalo mu sie trafic celowo w tego chlopaka.
Bardziej do mnie przemawia wersja swiadkow, ze pociagnal seria w kierunku
motocykla. Tym bardziej, ze dziurawil elewacje.
Nie powinien byl w ogole celowac i strzelac do uciekajacego motocyklisty z
tylu, jak chcial go zatrzymac mogl wymachiwac bronia kiedy ten nadjezdzal.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

287 Data: Lipiec 01 2009 11:18:23
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 23:45:46 +0200, "BartekGSXF"  said:

Wyliczenia zupełnie od czapy. Składasz się, wchodzisz przyrządami w pole
celowania, kolejne strzały po pierwszym wymagają tylko szybkich korekt i
oddaje się znacznie szybciej - to nie strzelectwo sportowe w stylu
olimpijskim, gdzie do każdego strzału składa się osobno.
Ale tu mowimy raczej o precyzyjnym strzelaniu. Po lufie nie mozna bo cel
maly

W Glauberycie po lufie? Bez sensu. Zresztą przyrządy celownicze ma takie sobie, wogóle nie jest to IMHO zbyt udana broń. I nigdy nie była tworzona do precyzyjnego strzelania.


 trzeba sie od nowa zgrac z przyrzadami. BO inaczej to bardziej
przypominac bedzie waleni na oslep.

Przy ogniu pojedyńczym zajmuje to znacznie krócej, niż sobie wyliczyłeś.


Jak dla mnie nie ma bata zeby udalo mu sie trafic celowo w tego chlopaka.

Wiesz jaki ma rozrzut broń pokroju Glauberyta na dystansie 50 m? Bedzie z pół metra. A przypominam, że rozrzut broni czy amunicji bada się w imadle.


Nie powinien byl w ogole celowac i strzelac do uciekajacego motocyklisty z
tylu, jak chcial go zatrzymac mogl wymachiwac bronia kiedy ten nadjezdzal.

Z tym się zgadzam.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

288 Data: Lipiec 01 2009 12:59:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "de Fresz"  napisał w wiadomości


W Glauberycie po lufie? Bez sensu. Zresztą przyrządy celownicze ma takie
sobie, wogóle nie jest to IMHO zbyt udana broń. I nigdy nie była tworzona
do precyzyjnego strzelania.
I dla mnie to jest sedno, policjant podjal decyzje strzelania zupelnie
bezsensu. Mozna powiedziec, ze instynktowna. IMO zrobil zle, ale to juz jest
kwestia zlego wyszkolenia.

Przy ogniu pojedyńczym zajmuje to znacznie krócej, niż sobie wyliczyłeś.
A jak wtedy z celnoscia? Bo przeciez nawet przy strzale pojedynczym
wystepuje cos takiego jak odrzut, zeby pozniej trafic w cel trzeba sie
jednak do niego przycelowac. A jak twierdzi policja tamten celowal w opone.
No jakos trudno mi sobie wyobrazic malo wprawnego strzelca walacego ogniem
pojedynczym w dziesiec sek i jeszcze dokladnie mierzacego.

Wiesz jaki ma rozrzut broń pokroju Glauberyta na dystansie 50 m? Bedzie z
pół metra. A przypominam, że rozrzut broni czy amunicji bada się w imadle.
Nie wiem ale zdaje sobie sprawe.
Caly czas daze do tego, ze decyzja o strzelaniu byla bledna i policjant
powinen poniesc konsekwencje.

Nie powinien byl w ogole celowac i strzelac do uciekajacego motocyklisty
z
tylu, jak chcial go zatrzymac mogl wymachiwac bronia kiedy ten
nadjezdzal.

Z tym się zgadzam.
Wlasnie.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

289 Data: Lipiec 01 2009 14:18:13
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-07-01 12:59:38 +0200, "BartekGSXF"  said:

Przy ogniu pojedyńczym zajmuje to znacznie krócej, niż sobie wyliczyłeś.
A jak wtedy z celnoscia?

A o jakim strzelcu mówimy? Może być bardzo dobrze, może być źle.


 Bo przeciez nawet przy strzale pojedynczym
wystepuje cos takiego jak odrzut, zeby pozniej trafic w cel trzeba sie
jednak do niego przycelowac.

To nieistotne. Osoby, nie potrafiące dobrze celować często waląc raz za razem mogą mieć lepszą  celność (skupienie), niż z osobnym, długim celowaniem przed każdym strzałem - występuje zjawisko "wstrzeliwania" się w cel (dotyczy to również doświadczonych strzelców, ale na nieco innym poziomie). Tymbardziej, że pierwsze strzały są często "zerwane" (w dole, najczęściej po lewej).


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

290 Data: Lipiec 01 2009 14:22:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Wed, 1 Jul 2009 14:18:13 +0200, de Fresz
wrote:

A o jakim strzelcu mówimy?

I o jakim bogu, bo to oni kule nosza.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

291 Data: Czerwiec 30 2009 17:10:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Easy 


Użytkownik  napisał w wiadomości

On Tue, 30 Jun 2009 14:01:38 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

No w sumie mogli postawic tam ckm, nie?

Nie.

Ale to dosc radykalny sposob na zatrzymanie.

A wystarczylo zwolnic, przyjac na klate 350 czy 450zl mandatu i
zadzwonic po kolege z prawkiem zeby odtransportowal motor do domu.

pozdr
newrom

Tylko widzisz, chyba nie w naszym swiecie...
jakos z tego co czytam to niewielu jest takim kozakiem zeby sie zatrzymac i przyjac na klate ( nota bene własna głupote) kare...
trendy jest obrzucac Policje gównem i pochwalac zachowanie na calym swiecie przyjete za karalne... Krew mnie zalewa jak widze ilu ludków wokół mnie nie ma PJ.... i jak kozacza ze sie nie zatrzymali i ze trzysta na gumie....
nie wiem,mnie sprawia przyjemnosc jezdzenie na motocyklu a nie sranie po gaciach na widok kazdego radiowozu... moze dlatego mam tak mało kontroli ze sie ich po prostu nie boje.??


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

292 Data: Czerwiec 30 2009 20:48:36
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 17:10:38 +0200, "Easy"
wrote:

Tylko widzisz, chyba nie w naszym swiecie...

Pokazac Ci mandat na 200tys zl co go dostalem za jazde bez prawka
(chociaz na nim mi policjant napisal ze za brak swiatel) ? :)
Mialem 18 lat i to byla dla mnie gora kasy :(

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

293 Data: Czerwiec 30 2009 16:38:43
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: Qlfon 

 pisze:

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.
Newrom, nie dosc ze samolotow nie lubisz to jeszcze cos Ci sie pozajaczkowalo z tym strzelaniem. Skoro tak to dlaczego karabiny snajperskie nie strzelaja seriami? IMHO ogien ciagly prowadzi sie w celu "przygwozdzenia" przeciwnika do ziemi ew. oslony a nie celem eliminacji przeciwnika. Nie mialem przyjemnosci stzrelac z broni maszynowej ale strzelam z broni krotkiej i wiem jaka rozrzut mam strzelajac 10-12 strzalow jeden po drugi tak szybko by tylko przyrzady mi sie zgraly z tarcza a jakie mam wyniki gdy strzelam mierzac kazdorazowo. nie jestem snajper ale wstydzic sie nie musze i w zyciu nie zgodze sie z Twoja teza o wiekszej latwosci trafienia ogniem ciaglym niz pojedycznym.
Jakby co to zapraszam na Fabryczna- postrzelamy, pogadamy, zweryfikujemy teorie:)
--
Qlfon, Kraków

294 Data: Czerwiec 30 2009 17:03:46
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 16:38:43 +0200, Qlfon  said:

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.
Newrom, nie dosc ze samolotow nie lubisz to jeszcze cos Ci sie pozajaczkowalo z tym strzelaniem. Skoro tak to dlaczego karabiny snajperskie nie strzelaja seriami?

A ile czasu szkoli się snajpera, jakie musi mieć wrodzone predyspozycje i ile zazwyczaj ma czasu na wjazd w rejon celowania?


IMHO ogien ciagly prowadzi sie w celu "przygwozdzenia" przeciwnika do ziemi ew. oslony a nie celem eliminacji przeciwnika.

Mylisz się. Jeśli masz szybko zrobić komuś kuku, to łatwiej jest to wykonać w krótkim czasie puszczając serię w kierunku, niż jednym, mierzonym bye jak strzałem. Dla wyszkolonych żołnierzy najskuteczniejszy jednak jest ogien krótkimi seriami.


Nie mialem przyjemnosci stzrelac z broni maszynowej ale strzelam z broni krotkiej i wiem jaka rozrzut mam strzelajac 10-12 strzalow jeden po drugi tak szybko by tylko przyrzady mi sie zgraly z tarcza

Przyrządy z tarczą? Ueeee... ;-) Różnica jest taka - z broni powtarzalnej do jednego celu 10 strzałów można oddać w... powiedzmy 7 sekund (z wyjęciem i wycelowaniem). Z automatu w tym czasie serią wywalisz cały magazynek. W drugim przypadku połowa pewnie nie wejdzie, ale to co wejdzie ma szanse trafić gdzie trzeba. W stresie waląc pojedyńczo i tak większość chybi (vide hamerykanckie statystki).


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

295 Data: Czerwiec 30 2009 17:47:18
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: Qlfon 

de Fresz pisze:

On 2009-06-30 16:38:43 +0200, Qlfon  said:

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.
Newrom, nie dosc ze samolotow nie lubisz to jeszcze cos Ci sie pozajaczkowalo z tym strzelaniem. Skoro tak to dlaczego karabiny snajperskie nie strzelaja seriami?

A ile czasu szkoli się snajpera, jakie musi mieć wrodzone predyspozycje i ile zazwyczaj ma czasu na wjazd w rejon celowania?

Lata, a w rejonie to i tydzien pod liscmi, jedzac, pijac, lejac i sr***ajac pod nimi.

IMHO ogien ciagly prowadzi sie w celu "przygwozdzenia" przeciwnika do ziemi ew. oslony a nie celem eliminacji przeciwnika.

Mylisz się. Jeśli masz szybko zrobić komuś kuku, to łatwiej jest to wykonać w krótkim czasie puszczając serię w kierunku, niż jednym, mierzonym bye jak strzałem. Dla wyszkolonych żołnierzy najskuteczniejszy jednak jest ogien krótkimi seriami.

Hint: wyszkolonych. Pan policjant jak juz ustalilismy do nich nie nalezal. Wiem, ze takie strzelanie to czysta statystyka, z tych 30 moze dwa wejda w cel, reszta moze poleciec po tych przypadkowych. Mowimy o strzelaniu w miescie nie na froncie.

Nie mialem przyjemnosci stzrelac z broni maszynowej ale strzelam z broni krotkiej i wiem jaka rozrzut mam strzelajac 10-12 strzalow jeden po drugi tak szybko by tylko przyrzady mi sie zgraly z tarcza

Przyrządy z tarczą? Ueeee... ;-)

Stary, strzelam od kilku miesiecy:) nie wymagaj zbyt wiele. tyle co wiem to to ze 10 strzalow w 7 sekund nie oddam. no moze oddam, ale ile bedzie   w tarczy na 15m to nie mam pojecia:)
Różnica jest taka - z broni
powtarzalnej do jednego celu 10 strzałów można oddać w... powiedzmy 7 sekund (z wyjęciem i wycelowaniem). Z automatu w tym czasie serią wywalisz cały magazynek. W drugim przypadku połowa pewnie nie wejdzie, ale to co wejdzie ma szanse trafić gdzie trzeba. W stresie waląc pojedyńczo i tak większość chybi (vide hamerykanckie statystki).

true, ale to na wojnie a nie w strzelaniu, ktore w zalozeniu mialo byc prewencyjne - mial zatrzymac, czyli unieszkodliwic na jakis okres czasu. Ktory w tym przypadku mial byc jednak krotszy od wiecznosci. W tym przypadku  IMHO uzycie ognia ciaglego bylo li tylko  fantazja pana policjanta.


--
Qlfon, Kraków

296 Data: Czerwiec 30 2009 17:57:27
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: Tytus z Fabryki 

Siemka

***"Qlfon"
W tym  przypadku  IMHO uzycie ognia ciaglego bylo li tylko fantazja pana
policjanta.

A ja podejrzewam ze pala nawet nie wiedzial jak sie przelacza na pojedyncze
strzelanie...tak mu karabin dali w jednostce i tak chcial go zdac jak
codzien..
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu sprawnych umyslowo inaczej pracuje w
stolecznej policji co dopiero mowic o jakiejs prowincji.

--
    T i żółte
(te najszypsze)

297 Data: Czerwiec 30 2009 20:02:24
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 17:47:18 +0200, Qlfon  said:

Newrom, nie dosc ze samolotow nie lubisz to jeszcze cos Ci sie pozajaczkowalo z tym strzelaniem. Skoro tak to dlaczego karabiny snajperskie nie strzelaja seriami?

A ile czasu szkoli się snajpera, jakie musi mieć wrodzone predyspozycje i ile zazwyczaj ma czasu na wjazd w rejon celowania?

Lata, a w rejonie to i tydzien pod liscmi, jedzac, pijac, lejac i sr***ajac pod nimi.

Z tym rejonem to o coś nieco innego chodziło, ale już mniejsza o to ;-)


Mylisz się. Jeśli masz szybko zrobić komuś kuku, to łatwiej jest to wykonać w krótkim czasie puszczając serię w kierunku, niż jednym, mierzonym bye jak strzałem. Dla wyszkolonych żołnierzy najskuteczniejszy jednak jest ogien krótkimi seriami.

Hint: wyszkolonych. Pan policjant jak juz ustalilismy do nich nie nalezal. Wiem, ze takie strzelanie to czysta statystyka, z tych 30 moze dwa wejda w cel, reszta moze poleciec po tych przypadkowych. Mowimy o strzelaniu w miescie nie na froncie.

Ktoś tu gdzieś pisał, że policja ma być skuteczna... :-> Są skutki? Są.


Nie mialem przyjemnosci stzrelac z broni maszynowej ale strzelam z broni krotkiej i wiem jaka rozrzut mam strzelajac 10-12 strzalow jeden po drugi tak szybko by tylko przyrzady mi sie zgraly z tarcza

Przyrządy z tarczą? Ueeee... ;-)

Stary, strzelam od kilku miesiecy:) nie wymagaj zbyt wiele. tyle co wiem to to ze 10 strzalow w 7 sekund nie oddam. no moze oddam, ale ile bedzie   w tarczy na 15m to nie mam pojecia:)

Bez jaj - do jednego celu pokroju tarcza sylwetkowa? Ja, będąc zupełnie średnim strzelcem, na ostatnich zawodach IPSC, na stage'u z 3 tarczami, minimum 12 strzałów, obowiązkowa zmiana magazynka, dystans koło 12 m, miałem w okolicach 10 sekund. Z nieswojej broni, z nieswojej kabury (nie sportowej) i wogóle rzadko strzelam. Wszystko w tarczach (ale mało alf było).


Różnica jest taka - z broni
powtarzalnej do jednego celu 10 strzałów można oddać w... powiedzmy 7 sekund (z wyjęciem i wycelowaniem). Z automatu w tym czasie serią wywalisz cały magazynek. W drugim przypadku połowa pewnie nie wejdzie, ale to co wejdzie ma szanse trafić gdzie trzeba. W stresie waląc pojedyńczo i tak większość chybi (vide hamerykanckie statystki).

true, ale to na wojnie a nie w strzelaniu, ktore w zalozeniu mialo byc prewencyjne - mial zatrzymac, czyli unieszkodliwic na jakis okres czasu. Ktory w tym przypadku mial byc jednak krotszy od wiecznosci. W tym przypadku  IMHO uzycie ognia ciaglego bylo li tylko  fantazja pana policjanta.

Może nie zauważył że mu się przełącznik ognia przestawił (na ile pamiętam w Glauberycie bezpiecznik jest również przełącznikiem)? Stres, te sprawy. Każdemu się może zdarzyć. :->


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

298 Data: Lipiec 01 2009 14:23:51
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: KJ Siła Słów 

de Fresz pisze:


Bez jaj - do jednego celu pokroju tarcza sylwetkowa? Ja, będąc zupełnie średnim strzelcem, na ostatnich zawodach IPSC, na stage'u z 3 tarczami, minimum 12 strzałów, obowiązkowa zmiana magazynka, dystans koło 12 m, miałem w okolicach 10 sekund. Z nieswojej broni, z nieswojej kabury (nie sportowej) i wogóle rzadko strzelam. Wszystko w tarczach (ale mało alf było).

de Fresz 12 metrow czy pincet czy jeden, jakie to...

Pomysl czy w zywego czlowieka tez bys tak celowal jak w kartonik IPSC.

KJ

299 Data: Lipiec 01 2009 15:35:04
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: de Fresz 

On 2009-07-01 14:23:51 +0200, KJ Siła Słów  said:

Bez jaj - do jednego celu pokroju tarcza sylwetkowa? Ja, będąc zupełnie średnim strzelcem, na ostatnich zawodach IPSC, na stage'u z 3 tarczami, minimum 12 strzałów, obowiązkowa zmiana magazynka, dystans koło 12 m, miałem w okolicach 10 sekund. Z nieswojej broni, z nieswojej kabury (nie sportowej) i wogóle rzadko strzelam. Wszystko w tarczach (ale mało alf było).

de Fresz 12 metrow czy pincet czy jeden, jakie to...

Pomysl czy w zywego czlowieka tez bys tak celowal jak w kartonik IPSC.

Ja? Ni wuja nie wiem, bo to taki rodzaj sytuacji, że się nie przekonasz co dasz radę zrobić, dopóki nie spróbujesz. I myślę, że w takim samym stopniu to dotyczy również moich szacownych kolegów ze strzelnicy, co to wystrzelali już po wagonie amunicji i komarowi potrafią lewe jajo odstrzelić. Są metody szkolenia strzelania pod wpływem stresu, ale to tylko symulacje - najlepsze co da się zrobić w warunkach laboratoryjnych, gwarancji że równie pięknie zadziała w rzeczywistości - nie ma żadnych. Podobnie jak z paroma mistrzami kung-fu czy innego boxu, co dostali wpierdol od menela na ulicy.
Dlatego jestem zwolennikiem aby policja (czy jakiekolwiek inne służby w czasach pokoju) sięgały po broń tylko w sytuacjach ostatecznych. Postulowanie wymuszania szacuneczku za pomocą broni palnej, zakrawa dla mnie tęsknotą za państwem policyjnym.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

300 Data: Czerwiec 30 2009 17:09:13
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: Jacot 

Qlfon  wrote:

Nie mialem przyjemnosci stzrelac z broni maszynowej ale
strzelam z broni krotkiej i wiem jaka rozrzut mam strzelajac 10-12
strzalow jeden po drugi tak szybko by tylko przyrzady mi sie zgraly z
tarcza a jakie mam wyniki gdy strzelam mierzac kazdorazowo.

A ze snajperskiej broni strzelales? Latwo jest?
Ja to z kolei nie znam sie na myslistwie, ale jak sie poluje dejmy na
to na te za przeproszeniem kaczki, to sie strzela pojedynczym srutem
czy garscia?;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

301 Data: Czerwiec 30 2009 20:15:26
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 16:38:43 +0200, Qlfon  wrote:

Newrom, nie dosc ze samolotow nie lubisz to jeszcze cos Ci sie

Samoloty niech se lataja, ale nad moja glowa jak mam kaca. No!

Skoro tak to dlaczego karabiny snajperskie nie strzelaja seriami?

Bo one maja byc celne na duzych dystansach i w zasadzie chodzi o
wyeliminowanie celu jednym strzalem. Z tej broni nie strzelasz z
polobrotu ;)

Nie mialem przyjemnosci stzrelac z broni maszynowej ale
strzelam z broni krotkiej i wiem jaka rozrzut mam strzelajac 10-12

Nie myl strzelania na celnosc i skupienie ze strzelaniem zeby trafic
(to pierwsze sie potocznie nazywalo jedynka, a to drugie to dwojka).
Juz nie wspomne o roznicy pomiedzy bronia krotka i dluga.
Oczywiscie ze nie uzyskasz takiego skupienia strzelajac krotkimi
seriami jakbys mogl uzyskac strzelajac pojedynczo, ale dwojke sie
strzela do figur bojowych i chodzi tylko o to zeby w nia trafic, niema
tam kolek z punktami. Pare razy sprawdzalismy z chlopakami jak kule
trafiaja i najczesciej trafiala 1, 1-2, 2. trzecia i dalsze
sporadycznie, ale tez kazdy sie staral wypuszczac po 2-3 pociski.
Na 3 cele zuzywalo sie od 10 do 15 naboi, w magazynku bylo 20 (pomimo
ze magazynek przyjmuje 30).
Ogien byl prowadzony z ak ms wz 47 (wtedy na wyposazeniu WP).

Jakby co to zapraszam na Fabryczna- postrzelamy, pogadamy, zweryfikujemy
teorie:)

Bron krotka mnie zupelnie nie cieszy, od dawna za to szukam dojscia do
strzelnicy wojskowej i chocby tantala, ale mi sie nie udaje :(
W te strone nie masz moze kontaktow ? :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

302 Data: Czerwiec 30 2009 20:54:01
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... [OT]
Autor: Qlfon 

 pisze:

Bron krotka mnie zupelnie nie cieszy, od dawna za to szukam dojscia do
strzelnicy wojskowej i chocby tantala, ale mi sie nie udaje :(
W te strone nie masz moze kontaktow ? :)

19 lat mieszkalem na garnizonie, z czego wiekszosc na zamknietym:) Wiem, ze na tej otwartej strzelnicy w Zielonkach maja AK 47 ale bez mozliwosci ustawienia ognia ciaglego. Jakos mi nigdy tam nie po drodze a Fabryczna mam calkiem niedaleko:)
pozdr
newrom

najlepszego.
--
Qlfon, Kraków

303 Data: Czerwiec 30 2009 15:42:04
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 30 Jun 2009 13:21:09 +0200, osobnik zwany newrom
wystukał:

On Tue, 30 Jun 2009 12:26:05 +0200, "Kefir"
wrote:

Przepraszam, moze glupi jezdem lecz kiedys pokazywali w telewizorze bron
maszynowa i mowili ze ona potrafi takze strzelac pojednynczo. Moszliwe
to?

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.

ale mówisz z doświadczenia czy tak ci się wydaje?
Bo takich co potrafią trafić serią w cel to się dłuugo szkoli.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

304 Data: Czerwiec 30 2009 20:22:14
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: de Fresz 

On 2009-06-30 17:42:04 +0200, masti  said:

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.

ale mówisz z doświadczenia czy tak ci się wydaje?
Bo takich co potrafią trafić serią w cel to się dłuugo szkoli.

_całą_ serią i owszem. 1-3 na 30 naboji - 5 minut wystarczy.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

305 Data: Czerwiec 30 2009 19:22:16
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 30 Jun 2009 20:22:14 +0200, osobnik zwany de Fresz
wystukał:

On 2009-06-30 17:42:04 +0200, masti  said:

Po to sie uzywa broni maszynowej zeby nie strzelac pojedynczo, seria
latwiej trafic. A strzela sie po to zeby trafic i
zatrzymac/unieszkodliwic.

ale mówisz z doświadczenia czy tak ci się wydaje? Bo takich co potrafią
trafić serią w cel to się dłuugo szkoli.

_całÄ…_ serią i owszem. 1-3 na 30 naboji - 5 minut wystarczy.

serią nie potrójnym :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

306 Data: Czerwiec 30 2009 20:50:15
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 15:42:04 +0000 (UTC), masti  wrote:

ale mówisz z doświadczenia czy tak ci się wydaje?

troche strzelalem, jakies 18 miesiecy ;)

Bo takich co potrafią trafić serią w cel to się dłuugo szkoli.

No, ale jak sie nie ma celuje do Rambo albo Terminatora to wystarczy
trafic jednym pociskiem z serii.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

307 Data: Czerwiec 30 2009 19:32:16
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 30 Jun 2009 20:50:15 +0200, osobnik zwany newrom
wystukał:

On Tue, 30 Jun 2009 15:42:04 +0000 (UTC), masti  wrote:

ale mówisz z doświadczenia czy tak ci się wydaje?

troche strzelalem, jakies 18 miesiecy ;)

i ile trafiałeś serią?


Bo takich co potrafią trafić serią w cel to się dłuugo szkoli.

No, ale jak sie nie ma celuje do Rambo albo Terminatora to wystarczy
trafic jednym pociskiem z serii.

mówisz o tym co idzie panu bogu w okno? :)




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

308 Data: Czerwiec 30 2009 21:52:34
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor:

On Tue, 30 Jun 2009 19:32:16 +0000 (UTC), masti  wrote:

i ile trafiałeś serią?

Najczesciej wszystkie trzy, ale bywalo ze jeden.

mówisz o tym co idzie panu bogu w okno? :)

Reszta idzie w okno.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

309 Data: Czerwiec 30 2009 13:47:27
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości

zatrzymac a nie zabic
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,48724,3584775.html
To sobie przeczytaj.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

310 Data: Czerwiec 30 2009 22:39:05
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

BartekGSXF pisze:

Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości
zatrzymac a nie zabic
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,48724,3584775.html
To sobie przeczytaj.

"potem wyminął jadący za nim radiowóz"

rewelacja....

opisów było sporo i bylo gdzies o ominieciu blokady juz z radiowozem na ogonie, zawracaniu,  usilowaniu przejechania funkcjonariusza i ucieczce, wtedy padly strzały. Nie widzialem nigdzie wersji ostatecznej jaka pojawila sie przed sądem ale cos mi wyglada ze tak od razu to on tej kulki nie zarobił.
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

311 Data: Czerwiec 30 2009 23:19:50
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości

opisów było sporo i bylo gdzies o ominieciu blokady juz z radiowozem na
ogonie, zawracaniu,  usilowaniu przejechania funkcjonariusza i ucieczce,
wtedy padly strzały. Nie widzialem nigdzie wersji ostatecznej jaka
pojawila sie przed sądem ale cos mi wyglada ze tak od razu to on tej kulki
nie zarobił.
Tak, wiem, tylko dlaczego sad w pierwszej instancji nie zgodzil sie na wizje
lokalna?

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

312 Data: Lipiec 01 2009 13:13:52
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Autor: Arni 

BartekGSXF pisze:

Tak, wiem, tylko dlaczego sad w pierwszej instancji nie zgodzil sie na wizje lokalna?

NTG -> pl.soc.prawo :)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC najlepsze auto dla motocyklisty
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Final sprawy sprzed 3 lat...



Grupy dyskusyjne