he, na koncowce akcesoryjnego tlumika mam drobny wygrawerowany
napisik "For Competition Only", odkrylem to 3 lata po zakupie sprzeta
(robilem glanc-lans polerke przed pierwsza jazda w sezonie)
a panowie diagnosci jeszcze tego nie odkryli :)
zreszta, chyba zaden diagnosta w kraju nie szuka takich rzeczy
--
pozdr
janku
3/4 od zielonych chociaz niebieskie
2 |
Data: Marzec 25 2011 11:51:16 |
Temat: Re: "For Competition Only" |
Autor: marider |
W dniu 2011-03-25 01:32, janku pisze:
he, na koncowce akcesoryjnego tlumika mam drobny wygrawerowany
napisik "For Competition Only", odkrylem to 3 lata po zakupie sprzeta
(robilem glanc-lans polerke przed pierwsza jazda w sezonie)
Spostrzegawczy jestes ;) Jaki to tlumik (marka)?
a panowie diagnosci jeszcze tego nie odkryli :)
zreszta, chyba zaden diagnosta w kraju nie szuka takich rzeczy
I raczej nie odkryja, malo ktory z diagnostow jest spostrzegawczy czy az tak wymagajacy zeby sprawdzac homologacje i oznaczenia a duzo jest tlumikow "not for road use" (dB-killerami i bez). Nawet gdy policja dowod zabiera za pusta rure, to mozna go latwo odzyskac placac 40zl na Stacji Kontroli Pojazdow za dodatkowe badanie glosnosci i nawet niekoniecznie beda chcieli tam mierzyc to jakims miernikiem a najczesciej "diagnosci" robia to "na ucho" i "na wyglad" . Przyklad - 2 lata temu kumplowi Policja za tlumik kasowala papier 4 czy 5 razy w ciagu jednego sezonu ale jego pierdzacy "hand made" tlumior mial 130dB przy 6 tys obr, moj pelny Micron 92dB przy tych samych obrotach mierzone przy okazji hamowni ;). Tego samego dnia jechal na Stacje, dostawal pieczatke i papier odbieral. Polska rzeczywistosc - co innego przepisy a co innego zycie :)
Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki
|