Forester pomocy.
1 | Data: Kwiecien 22 2008 07:23:48 |
Temat: Forester pomocy. | |
Autor: jack | Nosze sie z zamiarem zakupu czegos takiego jak Forester.bo mi sie podoba i nie 2 |
Data: Kwiecien 22 2008 09:51:16 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Boombastic |
Nosze sie z zamiarem zakupu czegos takiego jak Forester.bo mi sie podoba i nie http://forum.subaru.pl/ 3 |
Data: Kwiecien 22 2008 11:16:05 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Scyzoryk |
Nosze sie z zamiarem zakupu czegos takiego jak Forester.bo mi sie podoba i w tym wieku masz wybor miedzy turbo i bez turbo. Jesli nie zalezy Ci na mocy i jezdzisz spokojnie to wez wolnossacy 2,0 ok 125KM. Mniejsze spalanie, tanszy w obsludze, latwiej zagazowac. Jesli chcesz zeby simagalo ciut lepiej to Turbo ok 177KM. Troche wiecej wypije, ewentualne gazowanie bedzie drogie, naprawy pewnie tez. Autko jest super. Tez sie na takiego nastawiam za jakis czas. Dla mnie najlepszym rozwiazaniem bylby 2,5 wolnossacy ale one byly dopiero od 2002r. Wstepnie planuje cos ok 00-01 czyli ten z duzymi lampami z tylu (wtedy zapewne kupie turbo bo 125KM w tak duzym samochodzie to dla mnie ciut mało) Pozdr 4 |
Data: Kwiecien 22 2008 11:20:27 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Scyzoryk |
Wstepnie planuje cos ok 00-01 czyli ten z duzymi lampami z tylu (wtedy trafiaja sie 2,5 w starszych rocznikach ale sa to pojedyncze sztuki. Ma to ok 156KM, jak dla mnie najlepsze rozwiazanie. Pozdr 5 |
Data: Kwiecien 22 2008 14:30:40 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Boombastic | trafiaja sie 2,5 w starszych rocznikach ale sa to pojedyncze sztuki. Ma to ok 156KM, jak dla mnie najlepsze rozwiazanie. To pewnie z USA, które w cenie złomu przypłynęły do Polski. 6 |
Data: Kwiecien 22 2008 14:53:43 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Scyzoryk |
To pewnie z USA, które w cenie złomu przypłynęły do Polski. w europie nie wystepowaly z tymi silnikami?? Po 2002r byly w 4 wersjach, 2 i 2,5 z lub bez turbo. Wczesniej najbardziej popularne w rocznikach 98-02 sa 2 litrowe 125KM lub S-turbo. Pozdr 7 |
Data: Kwiecien 22 2008 15:01:58 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Boombastic |
Te 2,5 bez turbo zdaje się nie występowały w Europie. Była to wersja tylko na USA. Z tych lat to były 2,0 atmo, 2,0 turbo i potem zwiekszona pojemność do 2,5 turbo. Ale mogę się mylić co do starszych wersji. 8 |
Data: Kwiecien 22 2008 23:57:23 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Tadeusz |
trafiaja sie 2,5 w starszych rocznikach ale sa to pojedyncze sztuki. Ma to ok 156KM, jak dla mnie najlepsze rozwiazanie. masz jakiś kompleks na tle tych z USA??? myślisz że żaden Forester europejski nigdy nie był przystankiem? osobiście znam Subaru z USA które przypłynęły jako zupełnie nowe - twoim zdaniem to też złom? -- Tadeusz 9 |
Data: Kwiecien 23 2008 09:24:44 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Boombastic |
Żona ci rano nie dała że się tak rzucasz? Auta z USA sprowadzane nie jako nowe i nie na mienie zawsze były mniej lub bardziej rozbite (z reguły bardziej) by uniknąć wysokich opłat celnych. osobiście znam Subaru z USA które przypłynęły jako zupełnie Naprawdę? Szok!!! 10 |
Data: Kwiecien 23 2008 10:06:31 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Tadeusz |
Biorąc pod uwagę twoje rzucanie to twoja na pewno ci nie dała :) Argumenty masz z kosmosu - powiem tak: auta sprowadzane z Europy też mają mniejsze i większe przygody na koncie i co z tego??? Kiedyś z Europy też było cło! Przecież gdyby z tych Stanów ciągnęli tylko skrajny złom to nikt by tego nie kupił i handlarz z ręką w nocniku zaprzestałby takiej działalności... osobiście znam Subaru z USA które przypłynęły jako zupełnie A myślałeś że nowe to tylko na Litwie ??? 11 |
Data: Kwiecien 23 2008 10:55:02 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Boombastic | Biorąc pod uwagę twoje rzucanie to twoja na pewno ci nie dała :) No popatrz, a jednak frajerzy to kupują, bo widzą auto które na pierszy rzut oka wygląda jak nówkasztuka za połowe ceny, co się potem okazuje składakiem z kilku takich samych aut. osobiście znam Subaru z USA które przypłynęły jako zupełnie A wiesz jakie były stawki celne na auta z przełomu wieków z USA? 12 |
Data: Kwiecien 23 2008 12:47:18 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Tadeusz |
Przecież gdyby z tych Stanów ciągnęli tylko skrajny złom to nikt 1) na frajerstwo nie ma rady - frajerom wtykają cuda ściagane z całego świata 2) jak składak dobrze zrobiony to w czym problem? przecież każdy samochód nawet nówka w salonie to układanka iluś tysięcy części - człowiek złożył raz to rozłoży i złoży jeszcze raz... wiem, wiem, druciarstwa przy tych przekładkach wszedzie pełno ale przecież nikt nie zabronił nikomu korzystać z mózgu własnego i/albo tych co się naprawdę znają :) 13 |
Data: Kwiecien 23 2008 14:54:15 | Temat: Re: Forester pomocy. | Autor: Boombastic | 1) na frajerstwo nie ma rady - frajerom wtykają cuda ściagane z całego świata Wtyka się nówki sztuki z bajeranckim wnętrzem, z małym przebiegiem, tylko jak się weźmie za sprawdzenie profesjonalny warsztat to wychodzą rózne cuda. 2) jak składak dobrze zrobiony to w czym problem? Lekcja z historii. Dawno, dawno temu, znaczy się jeszcze kilka lat temu cło na auta obce wynosiło 35%, do tego vat, akcyza itd. oraz dolar miał jeszcze jakąś wartość to sprowadzenie auta nie rozbitego było nieopłacalne. Jedyne nowe auta pojawiały się sciągane na mienie (akurat jak jeden z moich gratów), reszta to w mniejszym lub wiekszym stopniu były walone lub topione. Co do walonych to brało się np. dwa takie same auta - jeden bez przodu, drugi bez tyłu i wychodził jeden calak, lub auto robite i wyciągnięte ze szrotu od razu części. Powiesz - tak samo robiono z autami z tzw. zachodu! Ależ oczywiście. Dlatego widząc auto z USA z tamtych lat ściągniete nie na mienie to od razu trzeba zadać pytanie jak było walone, a nie czy było. Zresztą niedawno mój kolega chciał usilnie kupic Volvo z pieknym wnętrzem, małym przebiegiem, fajnym silnikiem 200 KM, ściągnięte zdaje się w 2002 r. z USA. No i okazało się (jak to zwykle bywa), że od wewnątrz to jest to druciarnia na maxa z licznymi wyciekami. |