Grupy dyskusyjne   »   Fotoradarowy biznes

Fotoradarowy biznes



1 Data: Pa?dziernik 23 2010 19:54:41
Temat: Fotoradarowy biznes
Autor: neoniusz 

Wpadlem wlasnie na youtube na filmy tego faceta:
http://www.youtube.com/user/TVBigos
Jest tam 9 odcinkow z serii "Straż Biznesowo-Miejska & Fotoradar".
Co myslicie? Niezle sie ci "strasznicy miejscy" tlumacza. Nie wiem czy gosc ma racje, ale w 4. odcinkiu jest ciekawa akcja, bo przy robieniu zdjec nie ma straznika miejskiego, a tylko osoba pilnujaca urzadzenia, ktora nie chce sie przedstawic.



2 Data: Pa?dziernik 24 2010 08:54:20
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Duch 

Użytkownik "neoniusz"  napisał w wiadomości
news:i9v7h1$2d0

Wpadlem wlasnie na youtube na filmy tego faceta:
http://www.youtube.com/user/TVBigos

Eureka...

--
Pzdr
Duch

3 Data: Pa?dziernik 24 2010 11:58:22
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: neoniusz 

W dniu 10-10-24 08:54, Duch pisze:

Wpadlem wlasnie na youtube na filmy tego faceta:
http://www.youtube.com/user/TVBigos

Eureka...

Znaczy, ze bylo?
Jak tak, to przepraaaaszam.

4 Data: Pa?dziernik 24 2010 11:59:45
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: .Peeter 

"neoniusz" wrote:

Znaczy, ze bylo?
Jak tak, to przepraaaaszam.

Ja nie widziałem.
Z przerażeniem obejrzałem.

:-)

Pozdrawiam
..Peeter

5 Data: Pa?dziernik 24 2010 12:43:31
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: ToMasz 

..Peeter pisze:

"neoniusz" wrote:
Znaczy, ze bylo?
Jak tak, to przepraaaaszam.

Ja nie widziałem.
Z przerażeniem obejrzałem.
w sumie to my płacimy za to zeby było bezpieczniej. Kwestia dyskusyjna
czy takie urządzenie podwyższa bezpieczeństwo czy nie. ale napewno osoba
"dozorująca, obsługujaca" to urzadzenie, w godzinach pracy (za nasze
pieniądze) nie powinna czytać gazety.

ToMasz

6 Data: Pa?dziernik 24 2010 12:57:46
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

.Peeter pisze:
> "neoniusz" wrote:
>> Znaczy, ze bylo?
>> Jak tak, to przepraaaaszam.
>
> Ja nie widziałem.
> Z przerażeniem obejrzałem.
w sumie to my płacimy za to zeby było bezpieczniej. Kwestia dyskusyjna
czy takie urządzenie podwyższa bezpieczeństwo czy nie. ale napewno osoba
"dozorująca, obsługujaca" to urzadzenie, w godzinach pracy (za nasze
pieniądze) nie powinna czytać gazety.

ToMasz
A dlaczego ma nie czytać gazety i co ma robić? Ma ciągle szybkę przecierać?
Urządzenie jest w czasie pracy bezobsługowe. Siedzi tam żeby w razie próby
zniszczenia drogiego urządzenia powiadomił policję. Na tym polega jego praca.
Nie ma obowiązku udzielania wyjaśnień i wywiadów. Na pytanie o to co robi
powinien odpowiedzieć ze żona poszła się w krzaki wysikać i by zakończył rozmowę
zanim się zaczęła a skrzynka jest nie jego i mu wisi jak kilo kitu że ona tu stoi.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Pa?dziernik 25 2010 18:20:04
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: ToMasz 

kogutek pisze:

.Peeter pisze:
"neoniusz" wrote:
Znaczy, ze bylo?
Jak tak, to przepraaaaszam.
Ja nie widziałem.
Z przerażeniem obejrzałem.
w sumie to my płacimy za to zeby było bezpieczniej. Kwestia dyskusyjna
czy takie urządzenie podwyższa bezpieczeństwo czy nie. ale napewno osoba
"dozorująca, obsługujaca" to urzadzenie, w godzinach pracy (za nasze
pieniądze) nie powinna czytać gazety.

ToMasz
A dlaczego ma nie czytać gazety i co ma robić? Ma ciągle szybkę przecierać?
Urządzenie jest w czasie pracy bezobsługowe. Siedzi tam żeby w razie próby
zniszczenia drogiego urządzenia powiadomił policję. Na tym polega jego praca.
no to ja sie nie dziwie ze żyjemy w dobrobycie! W urzędach też mają taką
prace ze kolejka petentów jest bezobsługowa a kawę wypić trzeba?

Skoro pracuje za NASZE pieniądze to mam prawo znać jego listę obowiązków
i żądać żeby gazety nie czytał, bo to nie jest jego obowiązek ani
przywilej. Ciekawe jakby mu ktoś ten śmietnik "buchnął" to by sie
tłumaczył że Wyborczą czytał?

ToMasz

8 Data: Pa?dziernik 25 2010 18:37:51
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

kogutek pisze:
>> .Peeter pisze:
>>> "neoniusz" wrote:
>>>> Znaczy, ze bylo?
>>>> Jak tak, to przepraaaaszam.
>>> Ja nie widziałem.
>>> Z przerażeniem obejrzałem.
>> w sumie to my płacimy za to zeby było bezpieczniej. Kwestia dyskusyjna
>> czy takie urządzenie podwyższa bezpieczeństwo czy nie. ale napewno osoba
>> "dozorująca, obsługujaca" to urzadzenie, w godzinach pracy (za nasze
>> pieniądze) nie powinna czytać gazety.
>>
>> ToMasz
> A dlaczego ma nie czytać gazety i co ma robić? Ma ciągle szybkę przecierać?
> Urządzenie jest w czasie pracy bezobsługowe. Siedzi tam żeby w razie próby
> zniszczenia drogiego urządzenia powiadomił policję. Na tym polega jego praca.
no to ja sie nie dziwie ze żyjemy w dobrobycie! W urzędach też mają taką
prace ze kolejka petentów jest bezobsługowa a kawę wypić trzeba?

Skoro pracuje za NASZE pieniądze to mam prawo znać jego listę obowiązków
i żądać żeby gazety nie czytał, bo to nie jest jego obowiązek ani
przywilej. Ciekawe jakby mu ktoś ten śmietnik "buchnął" to by sie
tłumaczył że Wyborczą czytał?

ToMasz
Jasne ze masz prawo znać. Ja tez mam prawo znać tylko nie chce mi się szukać.
Jak znajdziesz to daj znać. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Pa?dziernik 24 2010 12:47:01
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

"neoniusz" wrote:
> Znaczy, ze bylo?
> Jak tak, to przepraaaaszam.

Ja nie widziałem.
Z przerażeniem obejrzałem.

:-)

Pozdrawiam
.Peeter

A co Cie tam tak przeraziło? Obejrzałem rekomendowaną czwórkę. Autor filmów to
taki głupi polaczek. Pomacha szabelką i myśli że załatwił sprawę. Nic nie
załatwił z wyjątkiem przerażenia Ciebie. W SM zwyczajnie go olali. Nikt zdjęć, o
ole istnieje przepis na który się powoływał, nie skasuje.  Nawet jak by napisał
do nich pismo to i tak mu nie odpowiedzą czy skasowali czy wykorzystali. Facet w
samochodzie wykazał się dużą cierpliwością. Po drugim pytaniu powinien go
pogonić. Ale to też prymityw był. Na pytanie czy może zabrać skrzynkę powinien
odpowiedzieć żeby sobie brał i zrobił z niej klatkę na króliki. Powinien tez
zadzwonić po SM i poinformować ich ze jakiś dziwny człowiek go zaczepia i
nakręca bez jego zgody. I ze jest agresywny.  Nawet jak by jego akcja przyniosła
skutek to następnym razem będzie stał strasznik przy skrzynce ustawionej o 5
wyżej niż wolno.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Pa?dziernik 24 2010 07:51:06
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"kogutek"  wrote in message

A co Cie tam tak przeraziło? Obejrzałem rekomendowaną czwórkę.
Autor filmów to taki głupi polaczek. Pomacha szabelką i myśli że
załatwił sprawę. Nic nie załatwił z wyjątkiem przerażenia Ciebie.

To czy załatwił czy nie, to się dopiero okaże...
Kto trzeba się dowie i przemyśli swoją strategię.
Kilka razy nakręciłbym taki film, w różnych porach dnia
na przestrzeni miesiąca i wytoczyłbym gminie sprawę sądową
na podstawie tego materiału dowodowego.

W SM zwyczajnie go olali. Nikt zdjęć, o
ole istnieje przepis na który się powoływał, nie skasuje.
Nawet jak by napisał do nich pismo to i tak mu nie odpowiedzą
czy skasowali czy wykorzystali. Facet w samochodzie wykazał się
dużą cierpliwością. Po drugim pytaniu powinien go pogonić.

Co to znaczy "pogonić"? Dlaczego miałby go gonić?
Przecież gmina łamie przepisy i obywatel miałby się bać zadawać pytania?

Ale to też prymityw był. Na pytanie czy może zabrać skrzynkę powinien
odpowiedzieć żeby sobie brał i zrobił z niej klatkę na króliki. Powinien tez
zadzwonić po SM i poinformować ich ze jakiś dziwny człowiek go zaczepia
i nakręca bez jego zgody. I ze jest agresywny.

No to wtedy skłamałby, bo przecież nie był agresywny...

Nawet jak by jego akcja przyniosła skutek to następnym razem będzie
stał strasznik przy skrzynce ustawionej o 5 wyżej niż wolno.

No właśnie tu się mylisz... Gmina musiałaby zatrudnić więcej strażników
bo tych fotoradarów mają napewno kilka a strażnika tylko jednego.

11 Data: Pa?dziernik 24 2010 17:39:28
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

"kogutek"  wrote in message

> A co Cie tam tak przeraziło? Obejrzałem rekomendowaną czwórkę.
> Autor filmów to taki głupi polaczek. Pomacha szabelką i myśli że
> załatwił sprawę. Nic nie załatwił z wyjątkiem przerażenia Ciebie.

To czy załatwił czy nie, to się dopiero okaże...
Kto trzeba się dowie i przemyśli swoją strategię.
Kilka razy nakręciłbym taki film, w różnych porach dnia
na przestrzeni miesiąca i wytoczyłbym gminie sprawę sądową
na podstawie tego materiału dowodowego.

> W SM zwyczajnie go olali. Nikt zdjęć, o
> ole istnieje przepis na który się powoływał, nie skasuje.
> Nawet jak by napisał do nich pismo to i tak mu nie odpowiedzą
> czy skasowali czy wykorzystali. Facet w samochodzie wykazał się
> dużą cierpliwością. Po drugim pytaniu powinien go pogonić.

Co to znaczy "pogonić"? Dlaczego miałby go gonić?
Przecież gmina łamie przepisy i obywatel miałby się bać zadawać pytania?

> Ale to też prymityw był. Na pytanie czy może zabrać skrzynkę powinien
> odpowiedzieć żeby sobie brał i zrobił z niej klatkę na króliki. Powinien
> tez
> zadzwonić po SM i poinformować ich ze jakiś dziwny człowiek go zaczepia
> i nakręca bez jego zgody. I ze jest agresywny.

No to wtedy skłamałby, bo przecież nie był agresywny...

> Nawet jak by jego akcja przyniosła skutek to następnym razem będzie
> stał strasznik przy skrzynce ustawionej o 5 wyżej niż wolno.

No właśnie tu się mylisz... Gmina musiałaby zatrudnić więcej strażników
bo tych fotoradarów mają napewno kilka a strażnika tylko jednego.

A nic nie będzie. Pomachał szabelką. A nawet jak by miało coś być to bardzo
prosto można ukręcić całej sprawie łeb. Siedzisz sobie w samochodzie i czytasz
gazetę. Podchodzi ktoś i ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna się wypytywać  jak
się nazywasz i o robisz. Jak nie mundurowy i jak się nie wylegitymował to łyżka
do opon w rękę i pogonić gościa. A jak by doniósł to że czuło się zagrożenie i
pogonienie było formą obrony. Z filmu wynika że przyjacielsko nastawiony nie
był. Nie przedstawił się. Każdemu co się Ciebie pyta o nazwisko odpowiadasz? Nie
mylę się. Jak fotoradary obsługiwane przez jedna osobę były tak i będą. I nawet
jak sobie gdzieś pójdzie to nic im nikt nie zrobi. A jak będzie dużo skarg to
złośliwie będą ustawiali żeby uwalić jak najwięcej kierowców. Jak bardzo dużo to
zmienią prawo. Osobiście jestem za uwalaniem niepoważnych kierowców. Takich co
sami próbują interpretować przepisy. Jak jest 50 to ma jechać 50 a nie że mu się
coś wydaje to jedzie 80. I tak ci co sprawdzają to ludzkie pany. Mogli by się
dużo więcej przywalać tylko im się nie chce. Dorosły jestem i wiem ze
przeciwnika czasami warto dla zmyłki zostawić w spokoju. Jak będą potrzebowali
to zatrudnią więcej. Zaczną ustawiać fotoradary o 5 wyżej i zarobią na dodatkowe
etaty.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Pa?dziernik 25 2010 20:20:21
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: ToMasz 

kogutek pisze:

"kogutek"  wrote in message

A co Cie tam tak przeraziło? Obejrzałem rekomendowaną czwórkę.
Autor filmów to taki głupi polaczek. Pomacha szabelką i myśli że
załatwił sprawę. Nic nie załatwił z wyjątkiem przerażenia Ciebie.
To czy załatwił czy nie, to się dopiero okaże...
Kto trzeba się dowie i przemyśli swoją strategię.
Kilka razy nakręciłbym taki film, w różnych porach dnia
na przestrzeni miesiąca i wytoczyłbym gminie sprawę sądową
na podstawie tego materiału dowodowego.

W SM zwyczajnie go olali. Nikt zdjęć, o
ole istnieje przepis na który się powoływał, nie skasuje.
Nawet jak by napisał do nich pismo to i tak mu nie odpowiedzą
czy skasowali czy wykorzystali. Facet w samochodzie wykazał się
dużą cierpliwością. Po drugim pytaniu powinien go pogonić.
Co to znaczy "pogonić"? Dlaczego miałby go gonić?
Przecież gmina łamie przepisy i obywatel miałby się bać zadawać pytania?

Ale to też prymityw był. Na pytanie czy może zabrać skrzynkę powinien
odpowiedzieć żeby sobie brał i zrobił z niej klatkę na króliki. Powinien
tez
zadzwonić po SM i poinformować ich ze jakiś dziwny człowiek go zaczepia
i nakręca bez jego zgody. I ze jest agresywny.
No to wtedy skłamałby, bo przecież nie był agresywny...

Nawet jak by jego akcja przyniosła skutek to następnym razem będzie
stał strasznik przy skrzynce ustawionej o 5 wyżej niż wolno.
No właśnie tu się mylisz... Gmina musiałaby zatrudnić więcej strażników
bo tych fotoradarów mają napewno kilka a strażnika tylko jednego.

A nic nie będzie. Pomachał szabelką. A nawet jak by miało coś być to bardzo
prosto można ukręcić całej sprawie łeb.
A ja poszedłem z nagraniem na komisariat i policjant dostał mandat.
Siedzisz sobie w samochodzie i czytasz
gazetę. Podchodzi ktoś i ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna się wypytywać  jak
się nazywasz i o robisz. Jak nie mundurowy i jak się nie wylegitymował to łyżka
do opon w rękę i pogonić gościa. A jak by doniósł to że czuło się zagrożenie i
pogonienie było formą obrony. Z filmu wynika że przyjacielsko nastawiony nie
był. Nie przedstawił się. Każdemu co się Ciebie pyta o nazwisko odpowiadasz?
W pracy czy na parkingu przed Tesco? Te jaja które sobie robisz ,
zaczynają wygladać jak pokaz na festynie głupków wioskowych

mylę się. Jak fotoradary obsługiwane przez jedna osobę były tak i będą. I nawet
jak sobie gdzieś pójdzie to nic im nikt nie zrobi.
chyba siku.
A jak będzie dużo skarg to
złośliwie będą ustawiali żeby uwalić jak najwięcej kierowców. Jak bardzo dużo to
zmienią prawo. Osobiście jestem za uwalaniem niepoważnych kierowców.
ja też i co z tego?
.....
Jesteś w pracy to pracuj. jaka by nie była. Gazetke to sobie na
emeryturze poczytasz. najlepiej wypracowanej emeryturze.

ToMasz

13 Data: Pa?dziernik 25 2010 22:02:32
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

kogutek pisze:
>> "kogutek"  wrote in message
>>
>>> A co Cie tam tak przeraziło? Obejrzałem rekomendowaną czwórkę.
>>> Autor filmów to taki głupi polaczek. Pomacha szabelką i myśli że
>>> załatwił sprawę. Nic nie załatwił z wyjątkiem przerażenia Ciebie.
>> To czy załatwił czy nie, to się dopiero okaże...
>> Kto trzeba się dowie i przemyśli swoją strategię.
>> Kilka razy nakręciłbym taki film, w różnych porach dnia
>> na przestrzeni miesiąca i wytoczyłbym gminie sprawę sądową
>> na podstawie tego materiału dowodowego.
>>
>>> W SM zwyczajnie go olali. Nikt zdjęć, o
>>> ole istnieje przepis na który się powoływał, nie skasuje.
>>> Nawet jak by napisał do nich pismo to i tak mu nie odpowiedzą
>>> czy skasowali czy wykorzystali. Facet w samochodzie wykazał się
>>> dużą cierpliwością. Po drugim pytaniu powinien go pogonić.
>> Co to znaczy "pogonić"? Dlaczego miałby go gonić?
>> Przecież gmina łamie przepisy i obywatel miałby się bać zadawać pytania?
>>
>>> Ale to też prymityw był. Na pytanie czy może zabrać skrzynkę powinien
>>> odpowiedzieć żeby sobie brał i zrobił z niej klatkę na króliki. Powinien
>>> tez
>>> zadzwonić po SM i poinformować ich ze jakiś dziwny człowiek go zaczepia
>>> i nakręca bez jego zgody. I ze jest agresywny.
>> No to wtedy skłamałby, bo przecież nie był agresywny...
>>
>>> Nawet jak by jego akcja przyniosła skutek to następnym razem będzie
>>> stał strasznik przy skrzynce ustawionej o 5 wyżej niż wolno.
>> No właśnie tu się mylisz... Gmina musiałaby zatrudnić więcej strażników
>> bo tych fotoradarów mają napewno kilka a strażnika tylko jednego.
>>
> A nic nie będzie. Pomachał szabelką. A nawet jak by miało coś być to bardzo
> prosto można ukręcić całej sprawie łeb.
A ja poszedłem z nagraniem na komisariat i policjant dostał mandat.
> Siedzisz sobie w samochodzie i czytasz
> gazetę. Podchodzi ktoś i ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna się wypytywać  jak
> się nazywasz i o robisz. Jak nie mundurowy i jak się nie wylegitymował to łyżka
> do opon w rękę i pogonić gościa. A jak by doniósł to że czuło się zagrożenie i
> pogonienie było formą obrony. Z filmu wynika że przyjacielsko nastawiony nie
> był. Nie przedstawił się. Każdemu co się Ciebie pyta o nazwisko odpowiadasz?
W pracy czy na parkingu przed Tesco? Te jaja które sobie robisz ,
zaczynają wygladać jak pokaz na festynie głupków wioskowych

> mylę się. Jak fotoradary obsługiwane przez jedna osobę były tak i będą. I nawet
> jak sobie gdzieś pójdzie to nic im nikt nie zrobi.
chyba siku.
> A jak będzie dużo skarg to
> złośliwie będą ustawiali żeby uwalić jak najwięcej kierowców. Jak bardzo dużo to
> zmienią prawo. Osobiście jestem za uwalaniem niepoważnych kierowców.
ja też i co z tego?
....
Jesteś w pracy to pracuj. jaka by nie była. Gazetke to sobie na
emeryturze poczytasz. najlepiej wypracowanej emeryturze.

ToMasz
Ty chyba nie wiesz o co chodzi. Idzie o to czy w czasie kiedy fotoradar pracuje
powinien stać przy nim strasznik. Wychodzi ze strasz wynajęła fotoradar. Facet w
samochodzie go pilnował. I to nie był strasznik tylko ludek wynajęty do
pilnowania. Ale nie było strasznika. Pytanie dotyczy przepisu w którym
jednoznacznie będzie określone czy ma być w takiej sytuacji strasznik czy może
go nie być. Nie co ciocia powiedziała drugiej cioci tylko obowiązujący przepis.
Taki co jest na piśmie, został uchwalony, zatwierdzony itd. O stan prawny
chodzi. Znasz taki przepis to napisz gdzie on jest opublikowany, znaczy się
linka daj. Twoje doświadczenia i przemyślenia się nie liczą o paragraf idzie.
Kumasz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

14 Data: Pa?dziernik 27 2010 12:27:16
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Bydlę 

On 2010-10-24 12:47:01 +0200, "kogutek"  said:

Powinien tez
zadzwonić po SM i poinformować ich ze jakiś dziwny człowiek go zaczepia i
nakręca

"...halo, halo! Straż wiejska? To ja dzownię, nakręcony. Co? Nakręcony dzwoni. NAKRĘCONY!!!..."



--
Bydlę

15 Data: Pa?dziernik 24 2010 13:19:44
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Borg 

W dniu 2010-10-23 19:54, neoniusz pisze:

Wpadlem wlasnie na youtube na filmy tego faceta:
http://www.youtube.com/user/TVBigos
Jest tam 9 odcinkow z serii "Straż Biznesowo-Miejska & Fotoradar".
Co myslicie? Niezle sie ci "strasznicy miejscy" tlumacza. Nie wiem czy
gosc ma racje, ale w 4. odcinkiu jest ciekawa akcja, bo przy robieniu
zdjec nie ma straznika miejskiego, a tylko osoba pilnujaca urzadzenia,
ktora nie chce sie przedstawic.


Można na legalu zaparkować przed tą białą skodą z początku filmu? Chyba tak, zakazu nie było. Ciekawe co by zrobili:)

16 Data: Pa?dziernik 24 2010 07:46:31
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"neoniusz"  wrote in message

Wpadlem wlasnie na youtube na filmy tego faceta:
http://www.youtube.com/user/TVBigos
Jest tam 9 odcinkow z serii "Straż Biznesowo-Miejska & Fotoradar".
Co myslicie? Niezle sie ci "strasznicy miejscy" tlumacza. Nie wiem czy gosc ma racje, ale w 4. odcinkiu jest ciekawa akcja, bo przy robieniu zdjec nie ma straznika miejskiego, a tylko osoba pilnujaca urzadzenia, ktora nie chce sie przedstawic.

Który to jest przepis? Ktoś zacytuje?

17 Data: Pa?dziernik 24 2010 22:00:35
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:

Który to jest przepis? Ktoś zacytuje?

Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie
zasad dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.

Wyczerpujaca interpretacja:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA


--

memento lorem ipsum

18 Data: Pa?dziernik 24 2010 22:47:51
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:

> Który to jest przepis? Ktoś zacytuje?

Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie
zasad dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.

Wyczerpujaca interpretacja:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA


--

memento lorem ipsum
Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez strażników gminnych
(miejskich), strażników leśnych, funkcjonariuszy Straży Parku oraz pracowników
zarządów dróg odbywa się na podstawie upoważnienia do wykonywania kontroli ruchu
drogowego wydanego przez właściwego komendanta powiatowego (miejskiego) Policji.
Ma mieć upoważnienie ale nie musi go tam być.
To z sejmu od razu widać że nie ma nic wspólnego z tematem.
Dawaj przepis mówiący ze strażnik w czasie kontroli a raczej rejestracji
wykroczeń ma być przypięty kajdankami do fotoradaru.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

19 Data: Pa?dziernik 24 2010 21:41:46
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany kogutek
wystukał:

On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:

> Który to jest przepis? Ktoś zacytuje?

Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.

Wyczerpujaca interpretacja:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA


--

memento lorem ipsum
Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez strażników

sam to napisałeś powyżej. Skoro go tam nie ma to nie wykonuje kontroli.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

20 Data: Pa?dziernik 24 2010 23:53:09
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

Dnia piÄ&#65533;knego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany kogutek
wystukaĹ&#65533;:

>> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
>>
>> > Który to jest przepis? KtoĹ&#65533; zacytuje?
>>
>> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
>> dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
>>
>> Wyczerpujaca interpretacja:
>> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
>>
>>
>> --
>>
>> memento lorem ipsum
> Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez strażników

sam to napisaĹ&#65533;eĹ&#65533; powyżej. Skoro go tam nie ma to nie wykonuje kontroli.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄ&#65533;k gruntu! -Chyba wysokoĹ&#65533;ci?
-Wiem co mówiÄ&#65533;, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dokąd nie znajdzie się zapis ze musi być na miejscu dalsza dyskusja jest bez
sensu. Nie jest znany regulamin wykonywania kontroli. Jeśli w nim jest zapis że
musi być przez cały czas to należy przeczołgać SM. Jeśli nie ma takiego zapisu
to można ich w dupę pocałować.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Pa?dziernik 24 2010 22:03:51
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 24 Oct 2010 23:53:09 +0200 osobnik zwany kogutek
wystukał:

Dnia piÄ&#65533;knego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany
kogutek wystukaÄš&#65533;:

>> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
>>
>> > KtĂłry to jest przepis? KtoÄš&#65533; zacytuje?
>>
>> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
>> dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
>>
>> Wyczerpujaca interpretacja:
>> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
>>
>>
>> --
>>
>> memento lorem ipsum
> Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez straÄšźnikĂłw

sam to napisaÄš&#65533;eÄš&#65533; powyÄšźej. Skoro go tam nie ma to nie
wykonuje kontroli.


Dokąd nie znajdzie się zapis ze musi być na miejscu

możesz dalej uprawać zabawy słowne, ale to nic nie zmieni.
Nie można "wykonywać" kontroli siedząc na piwie.

PS: napraw sobie czytnik by nie cytował sygnaturek




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

22 Data: Pa?dziernik 25 2010 02:38:04
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

Dnia piÄ&#65533;knego Sun, 24 Oct 2010 23:53:09 +0200 osobnik zwany kogutek
wystukaĹ&#65533;:

>> Dnia piĂ&#65533;&#65533;knego Sun, 24 Oct 2010 22:47:51 +0200 osobnik zwany
>> kogutek wystukaÄš&#65533;:
>>
>> >> On 2010-10-24 14:46, Pszemol wrote:
>> >>
>> >> > KtÄ&#65533;Ĺ&#65533;ry to jest przepis? KtoÄš&#65533; zacytuje?
>> >>
>> >> Art. 129e. PoRD, do tego stosowne rozporzadzenia w sprawie zasad
>> >> dokonywania kontroli wydane przez MSWiA.
>> >>
>> >> Wyczerpujaca interpretacja:
>> >> http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/29AF29BA
>> >>
>> >>
>> >> --
>> >>
>> >> memento lorem ipsum
>> > Art. 129e. 1. Kontrola ruchu drogowego wykonywana przez straÄšźnikÄ&#65533;Ĺ&#65533;w
>>
>> sam to napisaÄš&#65533;eÄš&#65533; powyÄšźej. Skoro go tam nie ma to nie
>> wykonuje kontroli.

>>
> DokÄ&#65533;d nie znajdzie siÄ&#65533; zapis ze musi byÄ&#65533; na miejscu

możesz dalej uprawaÄ&#65533; zabawy sĹ&#65533;owne, ale to nic nie zmieni.
Nie można "wykonywaÄ&#65533;" kontroli siedzÄ&#65533;c na piwie.

PS: napraw sobie czytnik by nie cytowaĹ&#65533; sygnaturek




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lÄ&#65533;k gruntu! -Chyba wysokoĹ&#65533;ci?
-Wiem co mówiÄ&#65533;, to grunt zabija!" T.Pratchett

Wiesz czym się różnimy. Obydwaj nie wiemy czy on musi tam fizycznie przebywać.
Ja chcę się dowiedzieć z wiarygodnego źródła. Ty na podstawie plotek i
przypadkowego przepisu uważasz że wiesz. Jak na razie z filmu i z odpowiedzi w
sejmie wiadomo ze facet w samochodzie miał prawo pilnować fotoradaru.
Prawdopodobnie fotoradar był jego i wypożycza go za kasę strasznikom. Pilnował
swojego. Pilnować mu wolno nie wolno mu ingerować w pracę i dane jakie
urządzenie zbiera. Od ustawienia i wprowadzenia warunków pomiaru jest
upoważniony strasznik. Prawdopodobnie wkłada dysk przed pomiarami i wyjmuje go
na fajrant. Mógłby to robić prywatny właściciel urządzenia ale mu nie wolno.
Ponieważ strasznik nie ingeruje w ruch pojazdów to nie można mówić że
przeprowadza kontrolę. On obsługuje rejestrator zdarzeń i zabezpiecza zebrane
dane. Na logikę według mnie jego obecność kiedy rejestrator pracuje nie jest
potrzebna. Ale to moje niczym z wyjątkiem logicznego myślenia nie poparte
zdanie.  Szukać przepisów mi się nie chce bo sprawa mnie nie dotyczy. Ale z
czystej ciekawości chciałbym się dowiedzieć jak powinno być. Jakiś czas temu
ktoś sie żalił że strasznicy na ulicy testują inny typ rejestratora. Przy
wjeżdżaniu na kontrolowany odcinek rejestruje numery samochodu i robi zdjęcie.
Przy opuszczaniu odcinka na którym odbywa się pomiar inna kamera robi to samo.
Jak czas przejazdu był krótszy niż by wynikało z dopuszczalnej na tym odcinku
prędkości to zdjęcia są archiwizowane i stanowią dowód popełnienia wykroczenia.
Czy według Ciebie strasznik ma siedzieć na słupie z kamerą? Już miałem skończyć
ale coś mi przyszło do głowy. Strasznik swoją obecnością zabezpiecza zebrane
dane. Dlatego jest wymóg niekaralności przy uzyskiwaniu upoważnienia. Ale w
sytuacji kiedy urządzenie nie gromadzi danych tylko od razu je wysyła do
centrali to nie ma czego zabezpieczać i może go nie być. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

23 Data: Pa?dziernik 25 2010 00:51:41
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: to 

begin kogutek

Wiesz czym się różnimy. Obydwaj nie wiemy czy on musi tam fizycznie
przebywać. Ja chcę się dowiedzieć z wiarygodnego źródła. Ty na podstawie
plotek i przypadkowego przepisu uważasz że wiesz. Jak na razie z filmu i
z odpowiedzi w sejmie wiadomo ze facet w samochodzie miał prawo pilnować
fotoradaru. Prawdopodobnie fotoradar był jego i wypożycza go za kasę
strasznikom. Pilnował swojego. Pilnować mu wolno nie wolno mu ingerować
w pracę i dane jakie urządzenie zbiera. Od ustawienia i wprowadzenia
warunków pomiaru jest upoważniony strasznik.

Fotoradar przenośny nie jest przyspawany do chodnika i nie wystarczy go
raz ustawić, żeby był ustawiony poprawnie przez kolejne godziny. Bez
stałej obecności przy nim nie można mieć pewności, że ktoś go np. nie
przesunął albo nie stało się cokolwiek innego co zakłóciło pomiar. Dla
każdego jest to oczywiste, tylko nie dla Ciebie.

--
ignorance is bliss

24 Data: Pa?dziernik 24 2010 20:18:07
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message

Fotoradar przenośny nie jest przyspawany do chodnika i nie wystarczy go
raz ustawić, żeby był ustawiony poprawnie przez kolejne godziny. Bez
stałej obecności przy nim nie można mieć pewności, że ktoś go np. nie
przesunął albo nie stało się cokolwiek innego co zakłóciło pomiar. Dla
każdego jest to oczywiste, tylko nie dla Ciebie.

Czy możesz mi podać przykład scenariusza w którym nieprzyspawany
do chodnika foto-radar może mieć zakłócone pomiary w stosunku do
takiego umieszczonego wysoko na słupie?

A może tylko tak sobie teoretyzujesz bez znajomości techniki pomiaru?

25 Data: Pa?dziernik 25 2010 01:51:25
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: to 

begin Pszemol

Czy możesz mi podać przykład scenariusza w którym nieprzyspawany do
chodnika foto-radar może mieć zakłócone pomiary w stosunku do takiego
umieszczonego wysoko na słupie?

Ktoś podchodzi i obraca go w prawo lub w lewo.

--
ignorance is bliss

26 Data: Pa?dziernik 25 2010 23:13:41
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message

Czy możesz mi podać przykład scenariusza w którym nieprzyspawany do
chodnika foto-radar może mieć zakłócone pomiary w stosunku do takiego
umieszczonego wysoko na słupie?

Ktoś podchodzi i obraca go w prawo lub w lewo.

To zakłócenie pomiarów będzie wtedy działać na korzyć kierujących...
Pomyśl o czymś innym.

27 Data: Pa?dziernik 26 2010 08:15:05
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: to 

begin Pszemol

Ktoś podchodzi i obraca go w prawo lub w lewo.

To zakłócenie pomiarów będzie wtedy działać na korzyć kierujących...

Skąd ta pewnoć?

Pomyśl o czymś innym.

Pomyśl.

--
ignorance is bliss

28 Data: Pa?dziernik 26 2010 07:12:48
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message

> To zakłócenie pomiarów będzie wtedy działać na korzyć kierujących...

Skąd ta pewnoć?

Ze znajomości fizyki procesu pomiaru prędkości za pomocą radaru
i kamery/aparatu fotograficznego.

Pomyśl o czymś innym.

Pomyśl.

Ja pomyślałem właśnie i nie widzę możliwości zaszkodzenia kierowcom
poprzez obracanie skrzynki z radarem ani w prawo ani w lewo...
A Ty pomyślałeś czy jeszcze nie ?

29 Data: Pa?dziernik 26 2010 15:08:20
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: to 

begin Pszemol

> To zakłócenie pomiarów będzie wtedy działać na korzyć kierujących...

Skąd ta pewnoć?

Ze znajomości fizyki procesu pomiaru prędkości za pomocą radaru i
kamery/aparatu fotograficznego.

Suszarka pokazuje właściwą wartoć przy kącie bodaj 0 stopni, przy
większym zaniża. FR działa na podobnej zasadzie, tylko jest kalibrowany
do kąta bodaj 30 stopni, więc zmniejszenie tego kąta powinno zawyżyć
pomiar.

Pomyśl o czymś innym.

Pomyśl.

Ja pomyślałem właśnie i nie widzę możliwości zaszkodzenia kierowcom
poprzez obracanie skrzynki z radarem ani w prawo ani w lewo...

Przykro mi.

--
ignorance is bliss

30 Data: Pa?dziernik 28 2010 07:30:35
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message

Suszarka pokazuje właściwą wartoć przy kącie bodaj 0 stopni, przy
większym zaniża. FR działa na podobnej zasadzie, tylko jest kalibrowany
do kąta bodaj 30 stopni, więc zmniejszenie tego kąta powinno zawyżyć
pomiar.

Dlaczego miałby być kalibrowany do kąta innego niż 0???
Z którego palca u nogi to sobie wyssałeś?

31 Data: Pa?dziernik 28 2010 14:45:27
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: to 

begin Pszemol

Dlaczego miałby być kalibrowany do kąta innego niż 0???

A jak chcesz ustawić fotoradar pod kątem 0 stopni w stosunku do
przejeżdżających aut? Na środku pasa? Myślałeś, ze dlaczego miśki często
włażÄ… na pas celując suszarką w auta? Bo im się nudzi?

Z którego palca
u nogi to sobie wyssałeś?

Nie oceniaj innych po sobie, nie wszyscy podzielają Twoje hobby.

--
ignorance is bliss

32 Data: Pa?dziernik 29 2010 07:21:28
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message


begin Pszemol

> Dlaczego miałby być kalibrowany do kąta innego niż 0???

A jak chcesz ustawić fotoradar pod kątem 0 stopni w stosunku do
przejeżdżających aut? Na środku pasa? Myślałeś, ze dlaczego miśki
często włażÄ… na pas celując suszarką w auta? Bo im się nudzi?

OK, wreszcie zacząłeś myśleć...

No to teraz wróćmy do tego co napisałem - masz radar, ustawiony
już pod najlepszym kątem do nadjeżdzających aut. Skalibrowany aby
dodawał poprawkę na niezerowy kąt natarcia. W jaki sposób można
go przesunąć aby dawał zawyżone pomiary? Jakiekolwiek przesunięcie
go od idealnego ustawienia będzie dawać niższe pomiary, bo nikt
go przecież nie ustawi na środku drogi, prawda? Teraz już rozumiesz?

33 Data: Pa?dziernik 30 2010 05:16:38
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: to 

begin Pszemol

No to teraz wróćmy do tego co napisałem - masz radar, ustawiony już pod
najlepszym kątem do nadjeżdzających aut. Skalibrowany aby dodawał
poprawkę na niezerowy kąt natarcia. W jaki sposób można go przesunąć aby
dawał zawyżone pomiary? Jakiekolwiek przesunięcie go od idealnego
ustawienia będzie dawać niższe pomiary, bo nikt go przecież nie ustawi
na środku drogi, prawda? Teraz już rozumiesz?

Należysz do osób, które nawet widząc, że nie mają racji będą nadal ić w
zaparte i stroić głupka? Pod kątem 0 stopni się go nie ustawi, ale pod
nieco mniejszym, np. 20 stopni spokojnie można i pomiary będą zawyżone.

--
ignorance is bliss

34 Data: Listopad 02 2010 00:31:57
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"to"  wrote in message

begin Pszemol

No to teraz wróćmy do tego co napisałem - masz radar, ustawiony już pod
najlepszym kątem do nadjeżdzających aut. Skalibrowany aby dodawał
poprawkę na niezerowy kąt natarcia. W jaki sposób można go przesunąć aby
dawał zawyżone pomiary? Jakiekolwiek przesunięcie go od idealnego
ustawienia będzie dawać niższe pomiary, bo nikt go przecież nie ustawi
na środku drogi, prawda? Teraz już rozumiesz?

Należysz do osób, które nawet widząc, że nie mają racji będą nadal ić w
zaparte i stroić głupka? Pod kątem 0 stopni się go nie ustawi, ale pod
nieco mniejszym, np. 20 stopni spokojnie można i pomiary będą zawyżone.

Gdyby można było go ustawić pod kątem 20 stopni to do takiego kąta
byłby skalibrowany. Po co wymyślasz jakieś głupawe 30 stopni?

35 Data: Pa?dziernik 24 2010 20:14:36
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: Pszemol 

"masti"  wrote in message

Dokąd nie znajdzie się zapis ze musi być na miejscu

możesz dalej uprawać zabawy słowne, ale to nic nie zmieni.
Nie można "wykonywać" kontroli siedząc na piwie.

Ależ można, za pomocą urządzeń elektronicznych...
Tak samo jak strażnik sam osobiście nie kontroluje prędkości
tylko robi to za niego radar. Gdzie jest powiedziane że on
musi być przy tym obecny? Nadinterpretujesz.

36 Data: Pa?dziernik 25 2010 11:11:37
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-10-24 22:47, kogutek wrote:

Ma mieć upoważnienie ale nie musi go tam być.
To z sejmu od razu widać że nie ma nic wspólnego z tematem.
Dawaj przepis mówiący ze strażnik w czasie kontroli a raczej rejestracji
wykroczeń ma być przypięty kajdankami do fotoradaru.

Zamiast po swojemu rzezbic w miekkiej parujacej materii badz uprzejmy
pojac prosty fakt, ze jasno mowa o tym ze FR nie moga zajmowac sie
jakies niezidentyfikowane osoby, ktore w praktyce reprezentuja prywatne
firmy wynajmujace strazom te urzadzenia.



--

memento lorem ipsum

37 Data: Pa?dziernik 25 2010 12:34:19
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

On 2010-10-24 22:47, kogutek wrote:

> Ma mieć upoważnienie ale nie musi go tam być.
> To z sejmu od razu widać że nie ma nic wspólnego z tematem.
> Dawaj przepis mówiący ze strażnik w czasie kontroli a raczej rejestracji
> wykroczeń ma być przypięty kajdankami do fotoradaru.

Zamiast po swojemu rzezbic w miekkiej parujacej materii badz uprzejmy
pojac prosty fakt, ze jasno mowa o tym ze FR nie moga zajmowac sie
jakies niezidentyfikowane osoby, ktore w praktyce reprezentuja prywatne
firmy wynajmujace strazom te urzadzenia.



--

memento lorem ipsum
A możesz napisać drogi Szerloku skąd wiesz że tamtym fotoradarem zajmowała się
przypadkowa niezidentyfikowana osoba reprezentująca prywatną firmę? Z filmu
wynika że ktoś siedzi spokojnie w samochodzie i czyta gazetę. I nagle podchodzi
do niego jakiś upierdliwiec i pyta o nazwisko. Czy znasz przepis z którego
wynika że w jakiejś konkretnej odległości od fotoradaru każdy może każdego
spytać o nazwisko nie podając swojego.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

38 Data: Pa?dziernik 25 2010 13:35:49
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-10-25 12:34, kogutek wrote:

A możesz napisać drogi Szerloku skąd wiesz że tamtym fotoradarem zajmowała się
przypadkowa niezidentyfikowana osoba reprezentująca prywatną firmę? Z filmu
wynika że ktoś siedzi spokojnie w samochodzie i czyta gazetę. I nagle podchodzi
do niego jakiś upierdliwiec i pyta o nazwisko. Czy znasz przepis z którego
wynika że w jakiejś konkretnej odległości od fotoradaru każdy może każdego
spytać o nazwisko nie podając swojego.

Wynika to z filmu, opisu i widocznej sytuacji. Babka ze strazy w
rozmowie telefonicznej tez nie sprostowala, ze to byl pracownik SM,
wiec potwierdza to ze korzystaja z uslug prywatnej firmy. Co jest
niestety dosc powszechne.

Poza tym z BZP wiadomo ze ta gmina wynajela taka firme.

http://bip.kargowa.pl/6/1005/Ogloszenie_o_zamowieniu_-__Monitoring_bezpieczenstwa_ruchu_drogowego_na_terenie_gminy_Kargowa/
http://bip.kargowa.pl/6/1264/Ogloszenie_o_wyborze_najkorzystniejszej_oferty___8211__Monitoring_bezpieczenstwa_ruchu_drogowego_na_terenie_gminy_Kargowa/

Dalej chcesz bronic urzedowej patologii, czy zamierzasz sie
przekomarzac bez sensu?



--

memento lorem ipsum

39 Data: Pa?dziernik 25 2010 19:40:17
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

On 2010-10-25 12:34, kogutek wrote:

> A możesz napisać drogi Szerloku skąd wiesz że tamtym fotoradarem zajmowała się
> przypadkowa niezidentyfikowana osoba reprezentująca prywatną firmę? Z filmu
> wynika że ktoś siedzi spokojnie w samochodzie i czyta gazetę. I nagle podchodzi
> do niego jakiś upierdliwiec i pyta o nazwisko. Czy znasz przepis z którego
> wynika że w jakiejś konkretnej odległości od fotoradaru każdy może każdego
> spytać o nazwisko nie podając swojego.

Wynika to z filmu, opisu i widocznej sytuacji. Babka ze strazy w
rozmowie telefonicznej tez nie sprostowala, ze to byl pracownik SM,
wiec potwierdza to ze korzystaja z uslug prywatnej firmy. Co jest
niestety dosc powszechne.

Poza tym z BZP wiadomo ze ta gmina wynajela taka firme.


http://bip.kargowa.pl/6/1005/Ogloszenie_o_zamowieniu_-__Monitoring_bezpieczenstwa_ruchu_drogowego_na_terenie_gminy_Kargowa/

http://bip.kargowa.pl/6/1264/Ogloszenie_o_wyborze_najkorzystniejszej_oferty___8211__Monitoring_bezpieczenstwa_ruchu_drogowego_na_terenie_gminy_Kargowa/

Dalej chcesz bronic urzedowej patologii, czy zamierzasz sie
przekomarzac bez sensu?



--

memento lorem ipsum
Nie chcę niczego ani nikogo bronić. Zwłaszcza straszników. Ale nie mogę wyciągać
wniosków na podstawie plotek, bo tak rodzą się mity. To wszystko co zostało
napisane nic nie znaczy bo nie odnosi się do przepisów. Wynajęli firmę. Wolno im
było tak zrobić. Legalnie ją wynajęli. I to wiadomo na pewno. Dalej są niczym
nie poparte plotki. Pani ze SM nie jest wiarygodnym źródłem. Informacja z
przetargu odnośnie pomiaru przez wynajętą firmę, że pomiar ma się odbywać w
obecności strasznika też nie jest wiarygodnym źródłem. Chociaż może wskazywać
kierunek, bo na jakiejś podstawie takie zdanie zostało zapisane. Podstawą do
wyciągania wniosków może być na przykład ustawa, rozporządzenie albo
zatwierdzony regulamin. A nie że jakaś pani nie potrafiła powiedzieć lub że w
innym dokumencie nie związanym ze sprawą rejestracji ktoś napisał coś podobnego.
Dawaj dowolny dokument ważniejszy od plotki a uwierzę.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

40 Data: Pa?dziernik 25 2010 22:50:17
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-10-25 19:40, kogutek wrote:

Nie chcę niczego ani nikogo bronić. Zwłaszcza straszników. Ale nie mogę wyciągać
wniosków na podstawie plotek, bo tak rodzą się mity. To wszystko co zostało
napisane nic nie znaczy bo nie odnosi się do przepisów. Wynajęli firmę. Wolno im
było tak zrobić. Legalnie ją wynajęli. I to wiadomo na pewno. Dalej są niczym
nie poparte plotki.

Plotka trudno to nazwac, skoro widac nagranie konkretnej sytuacji na YT,
a doniesienia o podobnych konkretnych sytuacjach, wobec sporej oferty
firm "wypozyczajacych sie kompleksowo z fotoradarem" sypia sie jak z rekawa.

Narazie to wyraznie wszystko wskazuje na wlasnie taka sytuacje w ktorej fotoradarem zajmuje sie koles z prywatnej firmy, a straznika brak. Tym bardziej ze straznik ma obowiazek sie wylegitymowac w trakcie pelnienia obowiazkow, a obstawa FR jest taka sytuacja. I straznik zazwyczaj jest umundurowany. Jesli twierdzisz ze to jednak straznik, to sam to udowodnij.

kierunek, bo na jakiejś podstawie takie zdanie zostało zapisane. Podstawą do
wyciągania wniosków może być na przykład ustawa, rozporządzenie albo
zatwierdzony regulamin. A nie że jakaś pani nie potrafiła powiedzieć lub że w
innym dokumencie nie związanym ze sprawą rejestracji ktoś napisał coś podobnego.

Podstawa jest taka, ze przepisy mowia jasno ze do prowadzenia kontroli upowaznione sa odpowiednie sluzby i osoby. A jesli sposob uzytkowania urzadzenia wymaga nadzoru nad nim i czyjejs obecnosci  bo jest to
urzadzenie wolnostojace i nie zabezpieczone przed modyfikacja warunkow
pracy czy przestawieniem, to wowczas kontrola ruchu drogowego jest
procesem ciaglym, a osoba ktora nadzoruje prace urzadzenia musi byc
osoba uprawiona i prawidlowo wyszkolona. Bo tylko ona jest w stanie
chocby zauwazyc czy nie pojawily sie jakies nieprawidlowosci badz je usunac.



--

memento lorem ipsum

41 Data: Pa?dziernik 25 2010 22:50:54
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

On 2010-10-25 19:40, kogutek wrote:

> Nie chcę niczego ani nikogo bronić. Zwłaszcza straszników. Ale nie mogę wyciągać
> wniosków na podstawie plotek, bo tak rodzą się mity. To wszystko co zostało
> napisane nic nie znaczy bo nie odnosi się do przepisów. Wynajęli firmę. Wolno im
> było tak zrobić. Legalnie ją wynajęli. I to wiadomo na pewno. Dalej są niczym
> nie poparte plotki.

Plotka trudno to nazwac, skoro widac nagranie konkretnej sytuacji na YT,
a doniesienia o podobnych konkretnych sytuacjach, wobec sporej oferty
firm "wypozyczajacych sie kompleksowo z fotoradarem" sypia sie jak z rekawa.

Narazie to wyraznie wszystko wskazuje na wlasnie taka sytuacje w ktorej
fotoradarem zajmuje sie koles z prywatnej firmy, a straznika brak. Tym
bardziej ze straznik ma obowiazek sie wylegitymowac w trakcie pelnienia
obowiazkow, a obstawa FR jest taka sytuacja. I straznik zazwyczaj jest
umundurowany. Jesli twierdzisz ze to jednak straznik, to sam to udowodnij.

> kierunek, bo na jakiejś podstawie takie zdanie zostało zapisane. Podstawą do
> wyciągania wniosków może być na przykład ustawa, rozporządzenie albo
> zatwierdzony regulamin. A nie że jakaś pani nie potrafiła powiedzieć lub że w
> innym dokumencie nie związanym ze sprawą rejestracji ktoś napisał coś podobnego.

Podstawa jest taka, ze przepisy mowia jasno ze do prowadzenia kontroli
upowaznione sa odpowiednie sluzby i osoby. A jesli sposob uzytkowania
urzadzenia wymaga nadzoru nad nim i czyjejs obecnosci  bo jest to
urzadzenie wolnostojace i nie zabezpieczone przed modyfikacja warunkow
pracy czy przestawieniem, to wowczas kontrola ruchu drogowego jest
procesem ciaglym, a osoba ktora nadzoruje prace urzadzenia musi byc
osoba uprawiona i prawidlowo wyszkolona. Bo tylko ona jest w stanie
chocby zauwazyc czy nie pojawily sie jakies nieprawidlowosci badz je usunac.



--

memento lorem ipsum

Podaj tą podstawę. Jeśli jest to ma nazwę datę i numer. Toja interpretacja
nikogo nie interesuje. Paragrafy się liczą a nie to co sobie wymyślisz.
Paragrafy dawaj.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

42 Data: Pa?dziernik 26 2010 11:26:41
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-10-25 22:50, kogutek wrote:

Podaj tą podstawę. Jeśli jest to ma nazwę datę i numer. Toja interpretacja
nikogo nie interesuje. Paragrafy się liczą a nie to co sobie wymyślisz.
Paragrafy dawaj.

Masz podane wyraznie - PoRD, paragraf 129b ust. 1, Dz. U. z 2003 r. Nr
14, poz. 144, par. 14 ust 1. Sadze tez ze juz coraz mniej kogokolwiek
interesuje to jakie teorie probujesz sobie wyczarowac. Jeszcze przed
chwila obstawales, ze na podanym filmie osoba nadzorujaca prace FR
nie moze byc inna osoba niz straznik. Ale juz nie bedac w stanie
udowodnic ze to jednak pracownik strazy.

A dla kazdej rozumnej osoby wystarczajace jest, ze sytuacja w ktorej
dana osoba zostala skierowana do pracy przy fotoradarze i staje za to
urzadzenie jedyna odpowiedzialna podczas gdy on funkcjonuje stanowi to
de facto fakt obslugi tego typu urzadzenia. Tym bardziej ze mozna
zakladac ze w najwiekszym stopniu moze wplywac na warunki jego pracy
oraz ma najwieksze, bo urzedowo nadane kompetencje w zakresie ich
dopilnowania.
Jednoczesnie urzadzenie przez caly czas prowadzi rejestracje wykroczen.

Wiec dla sadu naturalna bedzie interpretacja ze za prace urzadzenia
w tym czasie odpowiadala osoba nie posiadajaca stosownych uprawnien
nadanych przez wlasciwa ustawe dotyczaca pracy tego rodzaju sprzetu.


--

memento lorem ipsum

43 Data: Pa?dziernik 26 2010 13:24:56
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

On 2010-10-25 22:50, kogutek wrote:

> Podaj tą podstawę. Jeśli jest to ma nazwę datę i numer. Toja interpretacja
> nikogo nie interesuje. Paragrafy się liczą a nie to co sobie wymyślisz.
> Paragrafy dawaj.

Masz podane wyraznie - PoRD, paragraf 129b ust. 1, Dz. U. z 2003 r. Nr
14, poz. 144, par. 14 ust 1. Sadze tez ze juz coraz mniej kogokolwiek
interesuje to jakie teorie probujesz sobie wyczarowac. Jeszcze przed
chwila obstawales, ze na podanym filmie osoba nadzorujaca prace FR
nie moze byc inna osoba niz straznik. Ale juz nie bedac w stanie
udowodnic ze to jednak pracownik strazy.

A dla kazdej rozumnej osoby wystarczajace jest, ze sytuacja w ktorej
dana osoba zostala skierowana do pracy przy fotoradarze i staje za to
urzadzenie jedyna odpowiedzialna podczas gdy on funkcjonuje stanowi to
de facto fakt obslugi tego typu urzadzenia. Tym bardziej ze mozna
zakladac ze w najwiekszym stopniu moze wplywac na warunki jego pracy
oraz ma najwieksze, bo urzedowo nadane kompetencje w zakresie ich
dopilnowania.
Jednoczesnie urzadzenie przez caly czas prowadzi rejestracje wykroczen.

Wiec dla sadu naturalna bedzie interpretacja ze za prace urzadzenia
w tym czasie odpowiadala osoba nie posiadajaca stosownych uprawnien
nadanych przez wlasciwa ustawe dotyczaca pracy tego rodzaju sprzetu.


--

memento lorem ipsum
Pord i paragraf który podałeś jest o czymś innym. Gdzie w tym tekście widzisz
rozwiązanie problemu o który idzie bój. Czyli odpowiedź na pytanie czy strasznik
ma być przy fotoradarze przez cały czas.
§ 14. 1. Upoważnienie do wykonywania kontroli ruchu drogowego wydaje się
strażnikom, funkcjonariuszom lub pracownikom, o których mowa w § 13 ust. 1, którzy:
  1)   nie byli skazani za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji;
  2)   ukończyli szkolenie według programu stanowiącego załącznik nr 4 do
rozporządzenia.
2. Szkolenie organizuje przełożony osób, które ubiegają się o uzyskanie
upoważnienia do wykonywania kontroli ruchu drogowego, w porozumieniu z
komendantem wojewódzkim Policji.
3. Szkolenie osób ubiegających się o upoważnienie do wykonywania kontroli ruchu
drogowego może stanowić część składową szkolenia, któremu strażnicy,
funkcjonariusze lub pracownicy, o których mowa w § 13 ust. 1, podlegają na
podstawie odrębnych przepisów.
4. Upoważnienie do wykonywania kontroli ruchu drogowego wydaje komendant
powiatowy Policji, na formularzu, którego wzór stanowi załącznik nr 5 do
rozporządzenia.
5. Osoba, która uzyskała upoważnienie do wykonywania kontroli ruchu drogowego,
podlega przeszkoleniu uzupełniającemu w przypadku wprowadzenia zmian w
przepisach z zakresu kontroli ruchu drogowego.
6. Komendant powiatowy Policji prowadzi ewidencję wydanych upoważnień do
wykonywania kontroli ruchu drogowego.
Szukaj dalej. Na razie stosujesz tanią manipulację wychodząc z założenia że nie
będzie się chciało przeczytać. Albo tak jak Ty zwyczajnie nie rozumie co czyta.
Sad nie myśli tylko opiera się na przepisach. Możesz napisać dla niego książkę.
Ale jak nie podasz podstawy prawnej to zwyczajnie oleje co czytał, nawet jak w
czasie czytania sędzia uronił łzę. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

44 Data: Pa?dziernik 28 2010 17:07:35
Temat: Re: Fotoradarowy biznes
Autor: kogutek 

On 2010-10-25 22:50, kogutek wrote:

> Podaj tą podstawę. Jeśli jest to ma nazwę datę i numer. Toja interpretacja
> nikogo nie interesuje. Paragrafy się liczą a nie to co sobie wymyślisz.
> Paragrafy dawaj.

Masz podane wyraznie - PoRD, paragraf 129b ust. 1, Dz. U. z 2003 r. Nr
14, poz. 144, par. 14 ust 1. Sadze tez ze juz coraz mniej kogokolwiek
interesuje to jakie teorie probujesz sobie wyczarowac. Jeszcze przed
chwila obstawales, ze na podanym filmie osoba nadzorujaca prace FR
nie moze byc inna osoba niz straznik. Ale juz nie bedac w stanie
udowodnic ze to jednak pracownik strazy.

A dla kazdej rozumnej osoby wystarczajace jest, ze sytuacja w ktorej
dana osoba zostala skierowana do pracy przy fotoradarze i staje za to
urzadzenie jedyna odpowiedzialna podczas gdy on funkcjonuje stanowi to
de facto fakt obslugi tego typu urzadzenia. Tym bardziej ze mozna
zakladac ze w najwiekszym stopniu moze wplywac na warunki jego pracy
oraz ma najwieksze, bo urzedowo nadane kompetencje w zakresie ich
dopilnowania.
Jednoczesnie urzadzenie przez caly czas prowadzi rejestracje wykroczen.

Wiec dla sadu naturalna bedzie interpretacja ze za prace urzadzenia
w tym czasie odpowiadala osoba nie posiadajaca stosownych uprawnien
nadanych przez wlasciwa ustawe dotyczaca pracy tego rodzaju sprzetu.


--

memento lorem ipsum
Jak nie znasz właściwych przepisów to nie podawaj podobnych. Te nie odnoszą się
do sytuacji z filmu. Podaj właściwe przepisy a ja sobie przeczytam. Twoja wolna
interpretacja oparta nie wiadomo na czym mnie nie interesuje.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Fotoradarowy biznes



Grupy dyskusyjne