Grupy dyskusyjne   »   Fotoradary na bramkach A-4

Fotoradary na bramkach A-4



1 Data: Kwiecien 21 2008 09:14:24
Temat: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Jacek 

Widziałem, że przy wjeździe na bramki w Dziećkowicach stoi szare pudło na slupku. Czy to atrapa, czy też skutecznie "doi" kieszenie kierowców?
Jacek



2 Data: Kwiecien 21 2008 10:28:36
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: mario 

Jacek napisał(a):

Widziałem, że przy wjeździe na bramki w Dziećkowicach stoi szare pudło na slupku. Czy to atrapa, czy też skutecznie "doi" kieszenie kierowców?
Jacek

dlaczego doi? Przeciez na bramkach chyba i tak zwalniasz? czy przelatujesz 130? ;-)

pozdrawiam
mario

3 Data: Kwiecien 21 2008 10:34:09
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Jacek 

Piszesz, jakbyś nigdy bramek nie widział.
Jest najpierw ograniczenie do bodajże 80, potem do 40 Mimo, że odległość do bramek jest jeszcze spora trzeba się turlać kilkaset metrów czterdziestką.
Jacek

4 Data: Kwiecien 21 2008 10:54:43
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: kura 


Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

Piszesz, jakbyś nigdy bramek nie widział.
Jest najpierw ograniczenie do bodajże 80, potem do 40 Mimo, że odległość do bramek jest jeszcze spora trzeba się turlać kilkaset metrów czterdziestką.
Jacek

I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo potrzebne ograniczenie i egzekwowanie tego nie nazwalbym dojeniem kieszeni kierowcow. Inaczej jakis sportowiec w starym oplu kalibrze lub biznesmen zajety rozmowa przez telefon komorkowy mogliby nie wyhamowac i uderzyc w samochody stojace w kolejce do zaplaty. W tym przypadku fotoradary maja sens.

--
rw

5 Data: Kwiecien 21 2008 11:10:50
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Jacek 

IMO nie masz racji.
Podaj mi "ilu sportowców w starym oplu kalibrze" uderzyło w tył  kolejki? Widziałeś/słyszałeś o takich przypadkach? Nie?
To by znaczyło, że zagrożenia tego rodzaju tam nie ma, bo każdy i tak zwalnia przed bramkami hamując w sposób dostosowany do sytuacji na drodze a nie jak głoszą liczby wymalowane na okrągłych blachach.
Gdyby tak rozumować, jak Ty, to należałby postawic przed każdym przejściem dla pieszych 20 km/h już pół kilometra wcześniej, bo może jakiś "sportowiec" przejechać na pasach dziadka w wózku inwalidzkim, albo matkę z dzieckiem, czy też księdza, albo uczennicę.
Twierdzenie, że tylko ustawodawca czy też ten, kto stawia znaki posiada dar myślenia w przeciwieństwie do bezmyślnej tłuszczy dla której te znaki/przepisy są skierowane  prowadzi do takich sytuacji jak w linku i nie to tylko na drodze: http://www.joemonster.org/art/9075/Uzupelniony-poradnik-dla-kobiet-w-ciazy
Jacek

6 Data: Kwiecien 21 2008 12:04:35
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: kura 


Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

IMO nie masz racji.
Podaj mi "ilu sportowców w starym oplu kalibrze" uderzyło w tył  kolejki? Widziałeś/słyszałeś o takich przypadkach? Nie?
To by znaczyło, że zagrożenia tego rodzaju tam nie ma, bo każdy i tak zwalnia przed bramkami hamując w sposób dostosowany do sytuacji na drodze a nie jak głoszą liczby wymalowane na okrągłych blachach.
Gdyby tak rozumować, jak Ty, to należałby postawic przed każdym przejściem dla pieszych 20 km/h już pół kilometra wcześniej, bo może jakiś "sportowiec" przejechać na pasach dziadka w wózku inwalidzkim, albo matkę z dzieckiem, czy też księdza, albo uczennicę.
Twierdzenie, że tylko ustawodawca czy też ten, kto stawia znaki posiada dar myślenia w przeciwieństwie do bezmyślnej tłuszczy dla której te znaki/przepisy są skierowane  prowadzi do takich sytuacji jak w linku i nie to tylko na drodze: http://www.joemonster.org/art/9075/Uzupelniony-poradnik-dla-kobiet-w-ciazy
Jacek

Jeden taki sportowiec wlasnie w oplu kalibrze wjechal w tyl mojego samochodu gdy zwalnialem przed przejsciem dla pieszych. Bylo mokro a on mial zuzyte opony. Jak myslisz dlaczego wjechal? Bo wydawalo mu sie ze da rade wyhamowac. Podobnie moze byc na autostradzie, a nawet gorzej, bo 130 to nie 50.
W przypadku awarii hamulcow, niewidocznej gololedzi, korka, jest miejsce i czas aby na przyklad zjechac na bok i wyhamowac o barierki a nie ladowac sie w stojace samochody.
Na pewno sam widzisz co sie dzieje na drogach, bardzo wielu idiotow prowadzi pojazdy, i wlasnie z mysla o nich trzeba ustawiac znaki drogowe i pilnowac ich przestrzegania.


--
rw

7 Data: Kwiecien 21 2008 10:13:10
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 21 Apr 2008 12:04:35 +0200, kura  wrote:

Jeden taki sportowiec wlasnie w oplu kalibrze wjechal w tyl mojego samochodu
gdy zwalnialem przed przejsciem dla pieszych. Bylo mokro a on mial zuzyte
opony. Jak myslisz dlaczego wjechal? Bo wydawalo mu sie ze da rade
wyhamowac. Podobnie moze byc na autostradzie, a nawet gorzej, bo 130 to nie
50.

 Gdyby stał tam znak 30, na pewno wyskoczyłby mu na drogę i
 powstrzymał go.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

8 Data: Kwiecien 21 2008 12:31:40
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: kura 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Mon, 21 Apr 2008 12:04:35 +0200, kura  wrote:

Jeden taki sportowiec wlasnie w oplu kalibrze wjechal w tyl mojego samochodu
gdy zwalnialem przed przejsciem dla pieszych. Bylo mokro a on mial zuzyte
opony. Jak myslisz dlaczego wjechal? Bo wydawalo mu sie ze da rade
wyhamowac. Podobnie moze byc na autostradzie, a nawet gorzej, bo 130 to nie
50.

Gdyby stał tam znak 30, na pewno wyskoczyłby mu na drogę i
powstrzymał go.



Zgadzam sie ze stawianie 30 przed kazdym przejsciem nie ma sensu ale wytlumacz mi jak wymusic aby ludzie dostosowywali predkosc do warunkow panujacych na drodze oraz do stanu technicznego swoich pojazdow?


--
rw

9 Data: Kwiecien 21 2008 13:16:18
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 21 Apr 2008 12:31:40 +0200, kura  wrote:

Zgadzam sie ze stawianie 30 przed kazdym przejsciem nie ma sensu ale
wytlumacz mi jak wymusic aby ludzie dostosowywali predkosc do warunkow
panujacych na drodze oraz do stanu technicznego swoich pojazdow?

 Nie wymuszać. Zapewnić możliwość sprawnego przemieszczania się.
 Sytuacja, gdzie droga przypomina czołgowisko i stawia się 30-kę,
 aby uniknąć odpowiedzialność za szkody, albo taka, gdzie dwa
 duże miasta są połączone drogą krajową dwucyfrową, jednopasmową,
 z wioskami co pięć kilometrów, nie jest sytuacją normalną i
 akceptowalną, jest *patologią*.

 Ilekroć jadę z Łodzi do Poznania, wyskakuję na A2 i za dwie
 godziny z kawałkiem, bez zbędnego napinania się, jestem na
 miejscu. Jadąc do Warszawy, wyłażę z siebie, cuduję, kombinuję,
 a i tak wychodzi mi około dwóch godzin. Szkoda tylko, że to jest
 ponad 60km różnicy.

 Wystarczy dać ludziom możliwość normalnego przemieszczenia się z
 punktu A do B, to będą z niej normalnie korzystać, bo nagle
 okaże się, że pół tysiąca km da się spokojnie oblecieć poniżej
 czterech godzin. Bez szukania miejsc do wyprzedzania, bez
 zwalniania i przyspieszania co chwilę albo zapieprzania przez
 wioski na łeb, na szyję.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

10 Data: Kwiecien 21 2008 03:28:55
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: hamberg 

On Apr 21, 12:04 pm, "kura"  wrote:

Użytkownik "Jacek"  napisał w



> IMO nie masz racji.
> Podaj mi "ilu sportowców w starym oplu kalibrze" uderzyło w tył  kolejki?
> Widziałeś/słyszałeś o takich przypadkach? Nie?
> To by znaczyło, że zagrożenia tego rodzaju tam nie ma, bo każdy i tak
> zwalnia przed bramkami hamując w sposób dostosowany do sytuacji na drodze
> a nie jak głoszą liczby wymalowane na okrągłych blachach.
> Gdyby tak rozumować, jak Ty, to należałby postawic przed każdym przejściem
> dla pieszych 20 km/h już pół kilometra wcześniej, bo może jakiś
> "sportowiec" przejechać na pasach dziadka w wózku inwalidzkim, albo matkę
> z dzieckiem, czy też księdza, albo uczennicę.
> Twierdzenie, że tylko ustawodawca czy też ten, kto stawia znaki posiada
> dar myślenia w przeciwieństwie do bezmyślnej tłuszczy dla której te
> znaki/przepisy są skierowane  prowadzi do takich sytuacji jak w linku i
> nie to tylko na drodze:
>http://www.joemonster.org/art/9075/Uzupelniony-poradnik-dla-kobiet-w-...
> Jacek

Jeden taki sportowiec wlasnie w oplu kalibrze wjechal w tyl mojego samochodu
gdy zwalnialem przed przejsciem dla pieszych. Bylo mokro a on mial zuzyte
opony. Jak myslisz dlaczego wjechal? Bo wydawalo mu sie ze da rade
wyhamowac. Podobnie moze byc na autostradzie, a nawet gorzej, bo 130 to nie
50.


Jest przepis ktory mowi o dostosowaniu predkosci do warunkow - skoro
to nie jest respektowane to dlaczego znaki by mialy dresa ograniczac?
Poza tym pokaz mi miejsce gdzie masz na autostradzie ograniczenie ze
130 do 50. Nie ma tak bo zawsze sa posrednie ograniczenia.

11 Data: Kwiecien 21 2008 09:37:31
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 21 Apr 2008 10:54:43 +0200, kura  wrote:

I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo
potrzebne ograniczenie i egzekwowanie tego nie nazwalbym dojeniem kieszeni
kierowcow. Inaczej jakis sportowiec w starym oplu kalibrze lub biznesmen
zajety rozmowa przez telefon komorkowy mogliby nie wyhamowac i uderzyc w
samochody stojace w kolejce do zaplaty. W tym przypadku fotoradary maja
sens.

 Jesteś z tych, którym trzysta metrów przed korkiem, przejazdem
 kolejowym czy też zdefektowanym pojazdem trzeba stawiać 40?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

12 Data: Kwiecien 21 2008 03:30:11
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: hamberg 


 Jesteś z tych, którym trzysta metrów przed korkiem, przejazdem
 kolejowym czy też zdefektowanym pojazdem trzeba stawiać 40?

a moze z tych ktorzy staja na skrzyzowaniu zeby sie upewnic czy na
pewno nic nie nadjezdza ;)

13 Data: Kwiecien 21 2008 03:15:03
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Fapuse 

On Apr 21, 9:54 am, "kura"  wrote:

Użytkownik "Jacek"  napisał w

> Piszesz, jakbyś nigdy bramek nie widział.
> Jest najpierw ograniczenie do bodajże 80, potem do 40 Mimo, że odległość
> do bramek jest jeszcze spora trzeba się turlać kilkaset metrów
> czterdziestką.
> Jacek

I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo
potrzebne ograniczenie i egzekwowanie tego nie nazwalbym dojeniem kieszeni
kierowcow. Inaczej jakis sportowiec w starym oplu kalibrze lub biznesmen
zajety rozmowa przez telefon komorkowy mogliby nie wyhamowac i uderzyc w
samochody stojace w kolejce do zaplaty. W tym przypadku fotoradary maja
sens.

LOL. Rozumiem, ze ograniczenie ma jakis tam sens, ale co maja do tego
fotoradary? W jaki sposob fotoradar spowoduje, ze 'sportowiec' nie
wjedzie w kolejke do kasy? Najwyzej cyknie fotke wypadku. Get real.

Pozdr
B

14 Data: Kwiecien 21 2008 12:34:33
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: kura 


LOL. Rozumiem, ze ograniczenie ma jakis tam sens, ale co maja do tego
fotoradary? W jaki sposob fotoradar spowoduje, ze 'sportowiec' nie
wjedzie w kolejke do kasy? Najwyzej cyknie fotke wypadku. Get real.


W bardzo prosty: perspektywa kilku stow mandatu skutecznie ostudzi jego sportowe emocje.

--
rw

15 Data: Kwiecien 21 2008 03:47:42
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Fapuse 

On Apr 21, 11:34 am, "kura"  wrote:

>LOL. Rozumiem, ze ograniczenie ma jakis tam sens, ale co maja do tego
>fotoradary? W jaki sposob fotoradar spowoduje, ze 'sportowiec' nie
>wjedzie w kolejke do kasy? Najwyzej cyknie fotke wypadku. Get real.

W bardzo prosty: perspektywa kilku stow mandatu skutecznie ostudzi jego
sportowe emocje.

Moment, mowa byla o tym, ze wjedzie jak sie zagapi. W jaki sposo
fotoradar spowoduje, ze sie nie zagapi? :>

Pozdrawiam
B

16 Data: Kwiecien 21 2008 18:43:18
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 21 Apr 2008 03:47:42 -0700 (PDT), Fapuse
 wrote:

Moment, mowa byla o tym, ze wjedzie jak sie zagapi. W jaki sposo
fotoradar spowoduje, ze sie nie zagapi? :>

 Przypomni mu błyskiem po oczach. Ewentualnie zastąpi drogę :P

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

17 Data: Kwiecien 21 2008 03:24:53
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: hamberg 

I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo
potrzebne ograniczenie i egzekwowanie tego nie nazwalbym dojeniem kieszeni

pitolisz za przeproszeniem - w wielu miejscach w DE w gorszych
sytuacjach ustawia sie 60km/h i jakos nie ma wypadkow. Do szalu
doprowadzaly mnie zwezenia na A4 miedzy wroclawiem a Legnica gdzie tez
byla 40 chociaz bez problemu i zadnego zagrozenia wszyscy tam jechali
80km/h.

kierowcow. Inaczej jakis sportowiec w starym oplu kalibrze lub biznesmen
zajety rozmowa przez telefon komorkowy mogliby nie wyhamowac i uderzyc w
samochody stojace w kolejce do zaplaty. W tym przypadku fotoradary maja
sens.

hmm - no dobrze ale nie wytlumaczyles po jaka cholere ten sportowiec
ma jechac 40 przez 500m przed bramkami.

18 Data: Kwiecien 21 2008 12:51:00
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: kura 


Uzytkownik "hamberg"  napisal w wiadomosci

I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo
potrzebne ograniczenie i egzekwowanie tego nie nazwalbym dojeniem kieszeni

pitolisz za przeproszeniem - w wielu miejscach w DE w gorszych
sytuacjach ustawia sie 60km/h i jakos nie ma wypadkow. Do szalu
doprowadzaly mnie zwezenia na A4 miedzy wroclawiem a Legnica gdzie tez
byla 40 chociaz bez problemu i zadnego zagrozenia wszyscy tam jechali
80km/h.

Przeczytaj dokladnie o czym bylo - odnosilem sie tylko do bramek na autostradzie


kierowcow. Inaczej jakis sportowiec w starym oplu kalibrze lub biznesmen
zajety rozmowa przez telefon komorkowy mogliby nie wyhamowac i uderzyc w
samochody stojace w kolejce do zaplaty. W tym przypadku fotoradary maja
sens.

hmm - no dobrze ale nie wytlumaczyles po jaka cholere ten sportowiec
ma jechac 40 przez 500m przed bramkami.


W poscie na ktory odpowiedzialem bylo "kilkaset metrow" - te 500 sobie wymysliles. Juz odpowiadam po co. Bo mamy wielu idiotow na drogach i to do nich trzeba rownac. Tak, normalni kierowcy przez to cierpia.

--
rw

19 Data: Kwiecien 21 2008 11:34:21
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: mario 

Jacek napisał(a):

Piszesz, jakbyś nigdy bramek nie widział.
Jest najpierw ograniczenie do bodajże 80, potem do 40 Mimo, że odległość do bramek jest jeszcze spora trzeba się turlać kilkaset metrów czterdziestką.
Jacek

no ale fotoradar na pewno nie jest ustawiony równo na 40, tylko pewnie +20. Więc bardzo dobrze ze lapie tych co jada 100 w tym miejscu. Aha.. nie wiem jak na A4 ale na A2 nie jest to najwyżej 100-200m chyba.

pozdrawiam
mario

20 Data: Kwiecien 21 2008 08:37:41
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 21 Apr 2008 10:28:36 +0200, mario  wrote:

dlaczego doi? Przeciez na bramkach chyba i tak zwalniasz? czy
przelatujesz 130? ;-)

 Dlatego że ostatnie 40 ciągnie się zwykle przez kilkaset metrów
 (na A2 jakieś 300), a zgodnie z przepisami od znaku masz być
 odhamowany, a nie hamować. Rozumiem, że intencją zarządcy było
 zapewnienie marginesu bezpieczeństwa na wypadek odhamowywania
 zestawu lodzie za pomocą pięt kierowcy, ale pięty nie są
 dopuszczone do ruchu jako hamulec.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

21 Data: Kwiecien 21 2008 10:48:00
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Marcin Narzynski 

Dlatego że ostatnie 40 ciągnie się zwykle przez kilkaset metrów
(na A2 jakieś 300), a zgodnie z przepisami od znaku masz być
odhamowany, a nie hamować. Rozumiem, że intencją zarządcy było
zapewnienie marginesu bezpieczeństwa na wypadek odhamowywania
zestawu lodzie za pomocą pięt kierowcy, ale pięty nie są
dopuszczone do ruchu jako hamulec.

Wyobraź sobie, że stoisz w kolejce do bramki i modlisz się, żeby jakiś TIR nie wjechał w ciebie, bo ograniczenie jest zbyt blisko bramki. Pamiętajmy, że na autostradzie samochody uzyskują potężną energię i lepiej nie prowokować niebezpiecznych sytuacji.

MN

22 Data: Kwiecien 21 2008 10:53:08
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Jacek 

Idąc Twoim tokiem rozumowania ograniczenia powinny być wszędzie, bo nie można lekceważyc faktu, że energia rośnie wraz z kwadratem prędkości i należy się jej bać.
Jacek

23 Data: Kwiecien 21 2008 10:59:26
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Marcin Narzynski 

Idąc Twoim tokiem rozumowania ograniczenia powinny być wszędzie, bo nie można lekceważyc faktu, że energia rośnie wraz z kwadratem prędkości i należy się jej bać.

Tak, powinny być wszędzie, gdzie trzeba tę energię wytracić do zera - zatrzymać się. I wszędzie tam są.

MN

24 Data: Kwiecien 21 2008 11:13:13
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Jacek 

U mnie w garażu nie ma. Czy to znaczy, że samochód tam stojący jedzie?
Jacek

25 Data: Kwiecien 21 2008 18:02:47
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Marcin Narzynski 

U mnie w garażu nie ma. Czy to znaczy, że samochód tam stojący jedzie?

W sumie nie powinienem ciągnąć wątku z tak bzdurnymi argumentami, ale niech Ci będzie...
No więc ile to samochodów zatrzymuje się dziennie w twoim garażu? I ile z nich podjeżdża do niego z prędkością ponad 130 km/h?

Nie odpowiadaj proszę...

26 Data: Kwiecien 21 2008 19:52:41
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Jacek 

Spełnię Twoją prośbę, ale dopiero po tej odpowiedzi ;-)
Uważam, że:
1 - dojazd do bramek  jest oznakowany znakiem B-32 i wystarczy. Można ten znak ewentualnie powtórzyć dla lepszej percepcji.
2 - mnożenie zakazów i nakazów z których wiele jest nieuzasadnionych psuje tylko obywateli i uczy ignorancji wobec prawa. (Zjeździłem wiele krajów tych bardziej i tych mniej "cywilizowanych" i mam jako taki przegląd).
Jacek

27 Data: Kwiecien 21 2008 09:35:34
Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 21 Apr 2008 10:48:00 +0200, Marcin Narzynski
 wrote:

Wyobraź sobie, że stoisz w kolejce do bramki i modlisz się, żeby jakiś TIR
nie wjechał w ciebie, bo ograniczenie jest zbyt blisko bramki. Pamiętajmy,
że na autostradzie samochody uzyskują potężną energię i lepiej nie
prowokować niebezpiecznych sytuacji.

 Rozumiem, że obecnie, jeśli facet przyśnie, albo będzie miał
 awarię, to dzielny znak, wraz z walecznym fotoradarem wyskoczą
 na środek i powstrzymają rozpędzony zestaw? ,,Siłom woli'' czy
 ,,godnościom osobistom''?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Fotoradary na bramkach A-4



Grupy dyskusyjne