Fotoradary na bramkach A-4
1 | Data: Kwiecien 21 2008 09:14:24 |
Temat: Fotoradary na bramkach A-4 | |
Autor: Jacek | Widziałem, że przy wjeździe na bramki w Dziećkowicach stoi szare pudło na slupku. Czy to atrapa, czy też skutecznie "doi" kieszenie kierowców? 2 |
Data: Kwiecien 21 2008 10:28:36 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: mario | Jacek napisał(a): Widziałem, że przy wjeździe na bramki w Dziećkowicach stoi szare pudło na slupku. Czy to atrapa, czy też skutecznie "doi" kieszenie kierowców? dlaczego doi? Przeciez na bramkach chyba i tak zwalniasz? czy przelatujesz 130? ;-) pozdrawiam mario 3 |
Data: Kwiecien 21 2008 10:34:09 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Jacek | Piszesz, jakbyś nigdy bramek nie widział. 4 |
Data: Kwiecien 21 2008 10:54:43 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: kura |
Piszesz, jakbyś nigdy bramek nie widział. I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo potrzebne ograniczenie i egzekwowanie tego nie nazwalbym dojeniem kieszeni kierowcow. Inaczej jakis sportowiec w starym oplu kalibrze lub biznesmen zajety rozmowa przez telefon komorkowy mogliby nie wyhamowac i uderzyc w samochody stojace w kolejce do zaplaty. W tym przypadku fotoradary maja sens. -- rw 5 |
Data: Kwiecien 21 2008 11:10:50 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Jacek | IMO nie masz racji. 6 |
Data: Kwiecien 21 2008 12:04:35 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: kura |
IMO nie masz racji. Jeden taki sportowiec wlasnie w oplu kalibrze wjechal w tyl mojego samochodu gdy zwalnialem przed przejsciem dla pieszych. Bylo mokro a on mial zuzyte opony. Jak myslisz dlaczego wjechal? Bo wydawalo mu sie ze da rade wyhamowac. Podobnie moze byc na autostradzie, a nawet gorzej, bo 130 to nie 50. W przypadku awarii hamulcow, niewidocznej gololedzi, korka, jest miejsce i czas aby na przyklad zjechac na bok i wyhamowac o barierki a nie ladowac sie w stojace samochody. Na pewno sam widzisz co sie dzieje na drogach, bardzo wielu idiotow prowadzi pojazdy, i wlasnie z mysla o nich trzeba ustawiac znaki drogowe i pilnowac ich przestrzegania. -- rw 7 |
Data: Kwiecien 21 2008 10:13:10 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 21 Apr 2008 12:04:35 +0200, kura wrote: Jeden taki sportowiec wlasnie w oplu kalibrze wjechal w tyl mojego samochodu Gdyby stał tam znak 30, na pewno wyskoczyłby mu na drogę i powstrzymał go. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 8 |
Data: Kwiecien 21 2008 12:31:40 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: kura |
On Mon, 21 Apr 2008 12:04:35 +0200, kura wrote: Zgadzam sie ze stawianie 30 przed kazdym przejsciem nie ma sensu ale wytlumacz mi jak wymusic aby ludzie dostosowywali predkosc do warunkow panujacych na drodze oraz do stanu technicznego swoich pojazdow? -- rw 9 |
Data: Kwiecien 21 2008 13:16:18 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 21 Apr 2008 12:31:40 +0200, kura wrote: Zgadzam sie ze stawianie 30 przed kazdym przejsciem nie ma sensu ale Nie wymuszać. Zapewnić możliwość sprawnego przemieszczania się. Sytuacja, gdzie droga przypomina czołgowisko i stawia się 30-kę, aby uniknąć odpowiedzialność za szkody, albo taka, gdzie dwa duże miasta są połączone drogą krajową dwucyfrową, jednopasmową, z wioskami co pięć kilometrów, nie jest sytuacją normalną i akceptowalną, jest *patologią*. Ilekroć jadę z Łodzi do Poznania, wyskakuję na A2 i za dwie godziny z kawałkiem, bez zbędnego napinania się, jestem na miejscu. Jadąc do Warszawy, wyłażę z siebie, cuduję, kombinuję, a i tak wychodzi mi około dwóch godzin. Szkoda tylko, że to jest ponad 60km różnicy. Wystarczy dać ludziom możliwość normalnego przemieszczenia się z punktu A do B, to będą z niej normalnie korzystać, bo nagle okaże się, że pół tysiąca km da się spokojnie oblecieć poniżej czterech godzin. Bez szukania miejsc do wyprzedzania, bez zwalniania i przyspieszania co chwilę albo zapieprzania przez wioski na łeb, na szyję. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 10 |
Data: Kwiecien 21 2008 03:28:55 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: hamberg | On Apr 21, 12:04 pm, "kura" wrote: Użytkownik "Jacek" napisał w Jest przepis ktory mowi o dostosowaniu predkosci do warunkow - skoro to nie jest respektowane to dlaczego znaki by mialy dresa ograniczac? Poza tym pokaz mi miejsce gdzie masz na autostradzie ograniczenie ze 130 do 50. Nie ma tak bo zawsze sa posrednie ograniczenia. 11 |
Data: Kwiecien 21 2008 09:37:31 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 21 Apr 2008 10:54:43 +0200, kura wrote: I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo Jesteś z tych, którym trzysta metrów przed korkiem, przejazdem kolejowym czy też zdefektowanym pojazdem trzeba stawiać 40? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 12 |
Data: Kwiecien 21 2008 03:30:11 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: hamberg |
Jesteś z tych, którym trzysta metrów przed korkiem, przejazdema moze z tych ktorzy staja na skrzyzowaniu zeby sie upewnic czy na pewno nic nie nadjezdza ;) 13 |
Data: Kwiecien 21 2008 03:15:03 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Fapuse | On Apr 21, 9:54 am, "kura" wrote: Użytkownik "Jacek" napisał w LOL. Rozumiem, ze ograniczenie ma jakis tam sens, ale co maja do tego fotoradary? W jaki sposob fotoradar spowoduje, ze 'sportowiec' nie wjedzie w kolejke do kasy? Najwyzej cyknie fotke wypadku. Get real. Pozdr B 14 |
Data: Kwiecien 21 2008 12:34:33 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: kura |
W bardzo prosty: perspektywa kilku stow mandatu skutecznie ostudzi jego sportowe emocje. -- rw 15 |
Data: Kwiecien 21 2008 03:47:42 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Fapuse | On Apr 21, 11:34 am, "kura" wrote: >LOL. Rozumiem, ze ograniczenie ma jakis tam sens, ale co maja do tego Moment, mowa byla o tym, ze wjedzie jak sie zagapi. W jaki sposo fotoradar spowoduje, ze sie nie zagapi? :> Pozdrawiam B 16 |
Data: Kwiecien 21 2008 18:43:18 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 21 Apr 2008 03:47:42 -0700 (PDT), Fapuse Moment, mowa byla o tym, ze wjedzie jak sie zagapi. W jaki sposo Przypomni mu błyskiem po oczach. Ewentualnie zastąpi drogę :P r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 17 |
Data: Kwiecien 21 2008 03:24:53 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: hamberg | I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo pitolisz za przeproszeniem - w wielu miejscach w DE w gorszych sytuacjach ustawia sie 60km/h i jakos nie ma wypadkow. Do szalu doprowadzaly mnie zwezenia na A4 miedzy wroclawiem a Legnica gdzie tez byla 40 chociaz bez problemu i zadnego zagrozenia wszyscy tam jechali 80km/h. kierowcow. Inaczej jakis sportowiec w starym oplu kalibrze lub biznesmen hmm - no dobrze ale nie wytlumaczyles po jaka cholere ten sportowiec ma jechac 40 przez 500m przed bramkami. 18 |
Data: Kwiecien 21 2008 12:51:00 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: kura |
I bardzo dobrze ze jest. Akurat w tym przypadku uwazam ze jest to bardzo Przeczytaj dokladnie o czym bylo - odnosilem sie tylko do bramek na autostradzie
W poscie na ktory odpowiedzialem bylo "kilkaset metrow" - te 500 sobie wymysliles. Juz odpowiadam po co. Bo mamy wielu idiotow na drogach i to do nich trzeba rownac. Tak, normalni kierowcy przez to cierpia. -- rw 19 |
Data: Kwiecien 21 2008 11:34:21 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: mario | Jacek napisał(a): Piszesz, jakbyś nigdy bramek nie widział. no ale fotoradar na pewno nie jest ustawiony równo na 40, tylko pewnie +20. Więc bardzo dobrze ze lapie tych co jada 100 w tym miejscu. Aha.. nie wiem jak na A4 ale na A2 nie jest to najwyżej 100-200m chyba. pozdrawiam mario 20 |
Data: Kwiecien 21 2008 08:37:41 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 21 Apr 2008 10:28:36 +0200, mario wrote: dlaczego doi? Przeciez na bramkach chyba i tak zwalniasz? czy Dlatego że ostatnie 40 ciągnie się zwykle przez kilkaset metrów (na A2 jakieś 300), a zgodnie z przepisami od znaku masz być odhamowany, a nie hamować. Rozumiem, że intencją zarządcy było zapewnienie marginesu bezpieczeństwa na wypadek odhamowywania zestawu lodzie za pomocą pięt kierowcy, ale pięty nie są dopuszczone do ruchu jako hamulec. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 21 |
Data: Kwiecien 21 2008 10:48:00 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Marcin Narzynski | Dlatego że ostatnie 40 ciągnie się zwykle przez kilkaset metrów Wyobraź sobie, że stoisz w kolejce do bramki i modlisz się, żeby jakiś TIR nie wjechał w ciebie, bo ograniczenie jest zbyt blisko bramki. Pamiętajmy, że na autostradzie samochody uzyskują potężną energię i lepiej nie prowokować niebezpiecznych sytuacji. MN 22 |
Data: Kwiecien 21 2008 10:53:08 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Jacek | Idąc Twoim tokiem rozumowania ograniczenia powinny być wszędzie, bo nie można lekceważyc faktu, że energia rośnie wraz z kwadratem prędkości i należy się jej bać. 23 |
Data: Kwiecien 21 2008 10:59:26 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Marcin Narzynski | Idąc Twoim tokiem rozumowania ograniczenia powinny być wszędzie, bo nie można lekceważyc faktu, że energia rośnie wraz z kwadratem prędkości i należy się jej bać. Tak, powinny być wszędzie, gdzie trzeba tę energię wytracić do zera - zatrzymać się. I wszędzie tam są. MN 24 |
Data: Kwiecien 21 2008 11:13:13 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Jacek | U mnie w garażu nie ma. Czy to znaczy, że samochód tam stojący jedzie? 25 |
Data: Kwiecien 21 2008 18:02:47 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Marcin Narzynski | U mnie w garażu nie ma. Czy to znaczy, że samochód tam stojący jedzie? W sumie nie powinienem ciągnąć wątku z tak bzdurnymi argumentami, ale niech Ci będzie... No więc ile to samochodów zatrzymuje się dziennie w twoim garażu? I ile z nich podjeżdża do niego z prędkością ponad 130 km/h? Nie odpowiadaj proszę... 26 |
Data: Kwiecien 21 2008 19:52:41 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Jacek | Spełnię Twoją prośbę, ale dopiero po tej odpowiedzi ;-) 27 |
Data: Kwiecien 21 2008 09:35:34 | Temat: Re: Fotoradary na bramkach A-4 | Autor: Robert Rędziak | On Mon, 21 Apr 2008 10:48:00 +0200, Marcin Narzynski Wyobraź sobie, że stoisz w kolejce do bramki i modlisz się, żeby jakiś TIR Rozumiem, że obecnie, jeśli facet przyśnie, albo będzie miał awarię, to dzielny znak, wraz z walecznym fotoradarem wyskoczą na środek i powstrzymają rozpędzony zestaw? ,,Siłom woli'' czy ,,godnościom osobistom''? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |