Użytkownik "McFerry" napisał
Czy można się spodziewać problemów?
Zalezy gdzie i zalezy od humoru policji.
Ja mialem problemy w Austrii - ale to kraj policyjny jest :/
W Szwajcarii, Francji jezdza sobie z glosnymi wydechami i sie nie
przejmuja, ale u Szwajcarow widzialem jak policja mierzyla cos
jakas sonda - ale nie wiem, halas czy czystosc spalin?
Pozdr
--
Hinek
Deauville i inne..
3 |
Data: Kwiecien 26 2009 11:13:25 |
Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa |
Autor: Shreek |
McFerry napisał(a):
Czy mógłby mnie ktoś objaśnić jak wygląda stosunek niemieckiej ( a także innej z zachodniej części Europy ) policji do głośności wydechu? Wydech mam nieoryginalny - nie jest to głośny wydech w znaczeniu "wybebeszony" ale jest na pewno głośniejszy od tego co dzisiaj jest standardem. Czy można się spodziewać problemów?
Będąc w Berlinie (puszką) obserwowałem znacznie więcej niż w Polsce motocykli.
Te z głośnym wydechem widziałem dosłownie kilka razy i szczerze mówiąc to bardzo się to rzucało w oczy (uszy) na tle pozostałej populacji, więc jeśli policja będzie mieć "prikaz" wyłapania takich to szybko wpadniesz - szczególnie w miastach gdzie i policji sporo.
Jednak z drugiej strony - jeździli - więc chyba zbyt wielkiej uwagi na to nie zwracają.
A nie ma do Twojego wydechu jakiś silencerów albo coś w tym stylu?
4 |
Data: Kwiecien 26 2009 11:58:08 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: Kuczu |
Shreek pisze:
jeśli policja będzie mieć "prikaz" wyłapania takich to szybko wpadniesz - szczególnie w miastach gdzie i policji sporo.
I niemieccy policjanci beda go mogli cmoknac w pompke. Jesli ma wazne polskie badania techniczne to niemiecka policja nic nie moze. No chyba ze bedzie to wydech typu super hiper extreme loud. Wtedy moga sie przypieprzyc ale i tak nie moga nic zrobic. Ja motocyklem bywam w NRD bardzo czesto i nigdy, przenigdy nie zatrzymala mnie polizei. Zreszta ja lubie sobie mocno pohalasowac u niemcow i ich powkurwiac. Za Westerplatte.
--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
5 |
Data: Kwiecien 26 2009 19:00:59 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: McFerry |
Kuczu pisze:
I niemieccy policjanci beda go mogli cmoknac w pompke. Jesli ma wazne polskie badania techniczne to niemiecka policja nic nie moze. No chyba ze bedzie to wydech typu super hiper extreme loud. Wtedy moga sie przypieprzyc ale i tak nie moga nic zrobic. Ja motocyklem bywam w NRD bardzo czesto i nigdy, przenigdy nie zatrzymala mnie polizei.
Dzięki, czuję się spokojniejszy.
Zreszta ja lubie sobie mocno pohalasowac u niemcow i ich powkurwiac. Za Westerplatte.
A jak się faktycznie wkurwią i znowu przypłyną? :)
6 |
Data: Kwiecien 26 2009 19:54:02 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: Mustafa |
A jak się faktycznie wkurwią i znowu przypłyną? :)
nie muszą - teraz poszli po rozum do głowy i kolejną ekspansję załatwiają
"pokojowo" czyli przy użyciu kasy
(vide: banki + przemysł)
no ale to chyba ntg....
7 |
Data: Kwiecien 26 2009 20:59:19 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: Wojciech G. |
Użytkownik "Mustafa" napisał :
nie muszą - teraz poszli po rozum do głowy i kolejną ekspansję załatwiają "pokojowo" czyli przy użyciu kasy
(vide: banki + przemysł)
no ale to chyba ntg....
Mam nadzieję, że myłeś ręce, bo żtp z ust mi to wyjąłeś.
--
PZDR
Wojciech G.
K1200RSport, Wawa zone.
8 |
Data: Kwiecien 27 2009 01:53:53 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: |
On Apr 25, 11:54 pm, McFerry wrote:
Witam
Czy mógłby mnie ktoś objaśnić jak wygląda stosunek niemieckiej ( a także
innej z zachodniej części Europy ) policji do głośności wydechu? Wydech
mam nieoryginalny - nie jest to głośny wydech w znaczeniu "wybebeszony"
ale jest na pewno głośniejszy od tego co dzisiaj jest standardem. Czy
można się spodziewać problemów?
moj ojciec wiele lat scigal sie samochodem w kadrze polskiej. jak
jechali na zachod to mieli problemy z glosnymi wydechami nawet w
rajdowkach na czas rajdu. i wynalezli niezly chyba patent. wpychali w
rure zwykle druciaki takie do mycia garow. podobno dzialalo ;)
pzdr
Atlobek W-wa FAZER 600 '02
www.bikepics.com/members/atlobek
http://atlobek.grono.net
9 |
Data: Kwiecien 27 2009 11:41:10 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: (pj) |
pisze:
moj ojciec wiele lat scigal sie samochodem w kadrze polskiej. jak
jechali na zachod to mieli problemy z glosnymi wydechami nawet w
rajdowkach na czas rajdu. i wynalezli niezly chyba patent. wpychali w
rure zwykle druciaki takie do mycia garow. podobno dzialalo ;)
ee no - stary patent, ntb. chyba do dziś stosowany..? ;-)
p.s. no pochwal się tatą szerzej...
--
pozdr
pj
gsx1300r
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
10 |
Data: Kwiecien 27 2009 14:14:36 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: Pryzmat |
(pj) wrote:
pisze:
moj ojciec wiele lat scigal sie samochodem w kadrze polskiej. jak
jechali na zachod to mieli problemy z glosnymi wydechami nawet w
rajdowkach na czas rajdu. i wynalezli niezly chyba patent. wpychali w
rure zwykle druciaki takie do mycia garow. podobno dzialalo ;)
ee no - stary patent, ntb. chyba do dziś stosowany..? ;-)
A najbardziej ciesza sie ci ktorym taki wydech podaruje troche rozpalonych i przepalonych elementow druciaka
--
Pryzmat (Jacek)
foto i moto
frakcja LL W-wa zone
'02 FJR - Tytanowa FuJaRa
11 |
Data: Kwiecien 28 2009 00:25:27 | Temat: Re: Głośność wydechu a zachodnia Europa | Autor: Monster |
Użytkownik "Pryzmat" napisał w wiadomości
A najbardziej ciesza sie ci ktorym taki wydech podaruje troche rozpalonych
i przepalonych elementow druciaka
takim drutem szkody sobie nie zrobisz,sam to stosowałem w dawnych czasach
jak na przegląd trzebabyło jechać,dobrze wytłumiało:-)
Swoją szosą nie na takie cuda łapało się gumy-wkręty,jakieś ostrza,15-to cm
gwoździe i coś " co zrobiło wielką dziurę,więc co tam taki drucik:-)
Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec
| | | | | | | | |