Błądząc po necie trafiłem na takie zdjęcia:
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0001.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0002.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0003.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0004.JPG

Wie ktoś może co to może byc za ciecz ?
Domyslam się, że jedna elektroda to kawałek blachy cynkowej,
druga...cynkowany element, żródło prądu - widać :)

Wie ktoś może co to może byc za ciecz ?
Domyslam się, że jedna elektroda to kawałek blachy cynkowej,
druga...cynkowany element, żródło prądu - widać :)

Przed cynkowaniem trzeba dokładnie oczyścić powierzchnię - można chemicznie
lub elektrochemicznie. To co widzisz na zdjęciach to jakas kompletna
amatorka . Do procesów galwanicznych potrzebny jest przyzwoity prostowanik
najlepiej z płynną regulacją natężenia pradu, a nie takie gówno na zdjęciu
do ładowania akumulatora.

pzdr
j

On Thu, 8 Nov 2007 21:23:20 +0100,  Qpeciarz wrote:

Błądząc po necie trafiłem na takie zdjęcia:
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0001.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0002.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0003.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0004.JPG

Wie ktoś może co to może byc za ciecz ?
Domyslam się, że jedna elektroda to kawałek blachy cynkowej,
druga...cynkowany element, żródło prądu - widać :)

Wydaje mi sie ze to jakies nieporozumienie - najpierw trzeba
element oczyscic. Mozna probowac elektrochemicznie.

A jak juz bedzie czysta stal
http://www.galwanizernie.pl/articles-11-11-61.html


J.

http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0001.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0002.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0003.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0004.JPG

Wie ktoś może co to może byc za ciecz ?

No dobrze, a gdzie efekty :-D ?????

pobo

Qpeciarz pisze:

Błądząc po necie trafiłem na takie zdjęcia:
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0001.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0002.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0003.JPG
http://www.kvquattro.com/14jan2005/DSCF0004.JPG

Wie ktoś może co to może byc za ciecz ?
Domyslam się, że jedna elektroda to kawałek blachy cynkowej, druga...cynkowany element, żródło prądu - widać :)

To jest elektrolityczne odrdzewianie.

Potrzeba:
- Potrzebne jest plastikowe pudło wystarczającej wielkości aby zmieścił się tam nasz przedmiot.
- Dobrze wentylowane pomieszczenie (wybuchowa mieszanka wodoru i tlenu może zrobić niezły bang).
- prostownik do ładowania akumulatorów
- kawałek metalu (koniecznie nie ze stali nierdzewnej)
- przewody nie zawierające miedzi.
- Węglan sodu - Na2CO3 (najlepiej) lub soda oczyszczona NaHCO3 taka zwykła domowa.

http://img57.imageshack.us/img57/8523/rdzaelektrolizavk2.jpg efekty widoczne przed i po.

Podobno działa (jak widać na załączonym obrazku), sprawdzał to znajomy z forum youngtimera.

Pozdrawiam
margines

On Fri, 09 Nov 2007 09:46:12 +0100,  michal

To jest elektrolityczne odrdzewianie.

- kawałek metalu (koniecznie nie ze stali nierdzewnej)

z nierdzewki ?
Czy nie za malo ? Anode pieknie zre.

- przewody nie zawierające miedzi.

Dlaczego ?

Podobno działa (jak widać na załączonym obrazku), sprawdzał to znajomy z
forum youngtimera.

Tylko cos czytam o szkodliwym "nawodornianiu stali".

J.

Witam
J.F. pisze:

z nierdzewki ?

Napisane jest że nie ze stali nierdzewnej czyli z rdzewnej ;)

- przewody nie zawierające miedzi.

Dlaczego ?

Nie wiem ;) Ja tego jeszcze nie próbowałem.


Pozdrawiam
margines