Grupy dyskusyjne   »   Gdzie Ci piraci?

Gdzie Ci piraci?



1 Data: Sierpien 18 2013 02:06:32
Temat: Gdzie Ci piraci?
Autor: anacron 

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję
powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu
pełna kultura większoć w przedziale 110-130, kilku w okolicach 130-150
i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza



2 Data: Sierpien 18 2013 02:22:11
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Excite 

W dniu 2013-08-18 02:06, anacron pisze:

Więc gdzie Ci piraci? :)

Na autostradach na pewno ich nie ma :) Na naszych autostradach to nawet to przepisowe 140km/h większość nie wykorzystuje. Piratów szukaj w miastach lub na trasie tylko tu prędkość nie była aż by tak istotna jak umiejętności np. wyprzedzania, zmiany pasa ruchu, jazdy po rondach, zachowania przy przejściach dla pieszych. Tylko kto by to kontrolował, prościej ustawić radar i niech skarbonka sama się zapełnia.

3 Data: Sierpien 18 2013 10:17:30
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Excite"

Więc gdzie Ci piraci? :)

Na autostradach na pewno ich nie ma :) Na naszych autostradach to nawet to przepisowe 140km/h większość nie wykorzystuje. Piratów szukaj w miastach lub na trasie tylko tu prędkość nie była aż by tak istotna jak umiejętności np. wyprzedzania, zmiany pasa ruchu, jazdy po rondach, zachowania przy przejściach dla pieszych. Tylko kto by to kontrolował, prościej ustawić radar i niech skarbonka sama się zapełnia.

Nieźle się bawię czytając jak to ktoś podejrzewa policję o dbanie o nasze bezpieczeńtwo.

4 Data: Sierpien 18 2013 12:56:58
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: anacron 

W dniu 18.08.2013 10:17, John Kołalsky pisze:

Nieźle się bawię czytając jak to ktoś podejrzewa policję o dbanie o
nasze bezpieczeństwo.

Choć sam kiedyś w to wierzyłem, dla mnie przestała być już ta wiara
nieuzasadniona niczym poza propagandą zabawna. Od razu przykład nadal na
wlocie do Brześcia Kujawskiego od strony Poznania nie ma na wysepce
znaków ze strzałkami, które jakieś 2 lata temu ktoś ściął przypadkiem.
Nadal, pomimo, że sam osobiście zgłaszałem ten fakt 3 patrolom. Policja
kilka km dalej, namiętnie i nagminnie dokonuje pomiarów prędkość w 150m
obszarze zabudowanym, i czy chcą czy nie obok tej wysepki z wystającymi
pozostałościami słupków muszą jadąc na miejsce, jak i wracając z niego
przejechać.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

5 Data: Sierpien 19 2013 07:33:50
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Jan Koval 


Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomości

Nieźle się bawię czytając jak to ktoś podejrzewa policję o dbanie o nasze
bezpieczeńtwo.

To chyba tylko policja tak uważa, że dba o bezpieczeństwo.
Dzisiaj słuchałem o napadzie na Hiszpanów gdzieś na Wybrzeżu. Przyjechali po 50 minutach.
Może nie chcieli przekraczać 50 w terenie zabudowanym?

J.

6 Data: Sierpien 17 2013 18:34:04
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor:

W dniu niedziela, 18 sierpnia 2013 02:06:32 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi

się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam

całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję

powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu

pełna kultura większość w przedziale 110-130, kilku w okolicach 130-150

i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)



--

anacron

Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/

Poprzyj https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

Od jakiś dwóch lat zauważam zmiany na lepsze. W tygodniu jest trochę gorzej, to robota akwizytorów różnych. Im się zawsze spieszy. Za to w dni wolne na ulicach Wersal. Według mnie akcja "radar" działa.

7 Data: Sierpien 20 2013 11:09:05
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Iglo 

Dnia Sat, 17 Aug 2013 18:34:04 -0700 (PDT),
napisał(a):


Od jakiś dwóch lat zauważam zmiany na lepsze. W tygodniu jest trochę gorzej, to robota akwizytorów różnych. Im się zawsze spieszy. Za to w dni wolne na ulicach Wersal. Według mnie akcja "radar" działa.

Akcja radar i ceny paliwa. Co najmniej raz w tygodniu jeżdzę S8 z Warszawy
pod Wyszków na działkę i też pełen spokój i na tych 60km ekspresówki trafi
się może ze trzech "pędzących" >130km/h.

8 Data: Sierpien 20 2013 11:41:16
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 20 Aug 2013 11:09:05 +0200, Iglo napisał(a):

Dnia Sat, 17 Aug 2013 18:34:04 -0700 (PDT),
Od jakiś dwóch lat zauważam zmiany na lepsze. W tygodniu jest trochę gorzej, to robota akwizytorów różnych. Im się zawsze spieszy. Za to w dni wolne na ulicach Wersal. Według mnie akcja "radar" działa.

Akcja radar i ceny paliwa. Co najmniej raz w tygodniu jeżdzę S8 z Warszawy
pod Wyszków na działkę i też pełen spokój i na tych 60km ekspresówki trafi
się może ze trzech "pędzących" >130km/h.

Ale w weekend/po poludniu ?
Bo akwizytor ma paliwo sluzbowe :-)

IMO - efekt paliwa to byl gdzies w roku 2008 - nawet zdziwienie
wyrazalem ze 130 to i malo ktory niemiec (no, z DDR) jezdzi.
Powoli wraca do normy :-)

J.

9 Data: Sierpien 20 2013 12:48:16
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Iglo 

Dnia Tue, 20 Aug 2013 11:41:16 +0200, J.F. napisał(a):

Ale w weekend/po poludniu ?
Bo akwizytor ma paliwo sluzbowe :-)

Racja, zwykle piątek wieczór/niedziela wieczór, choć w tygodniu też latam i
jakoś pędziwiatrów strasznych nie widać, mimo, że ani FR ani
samochodów-nagrywaczek tam nie uświadczysz.

10 Data: Sierpien 20 2013 16:42:02
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Axel 

"Iglo"  wrote in message

Racja, zwykle piątek wieczór/niedziela wieczór, choć w tygodniu też latam i
jakoś pędziwiatrów strasznych nie widać, mimo, że ani FR ani
samochodów-nagrywaczek tam nie uświadczysz.

To uważaj, bo tam się czasem kręcą, zwłaszcza w okolicy Wyszkowa, a z miesiąc temu stali  na ekspresówce z laserem...
Z moich doświadczeń - zwykle z 10 samochodów jadących 140+ mnie wyprzedza na ekspresówce.

--
Axel

11 Data: Sierpien 20 2013 22:01:07
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Iglo 

Dnia Tue, 20 Aug 2013 16:42:02 +0200, Axel napisał(a):

To uważaj, bo tam się czasem kręcą, zwłaszcza w okolicy Wyszkowa, a z
miesiąc temu stali  na ekspresówce z laserem...

Nie jeżdżę tam więcej niż 120. Jestem stałym bywalcem prawego pasa :-).

12 Data: Sierpien 20 2013 16:38:01
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Axel 


"Iglo"  wrote in message

Akcja radar i ceny paliwa. Co najmniej raz w tygodniu jeżdzę S8 z Warszawy
pod Wyszków na działkę i też pełen spokój i na tych 60km ekspresówki trafi
się może ze trzech "pędzących" >130km/h.

Gdzie Ty się doliczyłeś 60km ekspresówki? No, chyba, że otworzyli obwodnicę Marek i ja nic nie wiem (a jeżdżę na działkę pod Wyszków co najmniej raz w tygodniu w sezonie ;-P

--
Axel

13 Data: Sierpien 20 2013 22:00:10
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Iglo 

Dnia Tue, 20 Aug 2013 16:38:01 +0200, Axel napisał(a):


Gdzie Ty się doliczyłeś 60km ekspresówki? No, chyba, że otworzyli obwodnicę
Marek i ja nic nie wiem (a jeżdżę na działkę pod Wyszków co najmniej raz w
tygodniu w sezonie ;-P

Racja, pozajączkowało mi się, 60km mam spod bloku na działkę. Mam nadzieję,
że się tej obwodnicy Marek w końcu doczekamy, choć i tak jest o dwa nieba
lepiej niż jak się stało 1.5h żeby dojechać do ronda za mostem w
Wyszkowie..

14 Data: Sierpien 20 2013 22:33:48
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Axel 


"Iglo"  wrote in message

Gdzie Ty się doliczyłeś 60km ekspresówki? No, chyba, że otworzyli obwodnicę
Marek i ja nic nie wiem (a jeżdżę na działkę pod Wyszków co najmniej raz w
tygodniu w sezonie ;-P

Racja, pozajączkowało mi się, 60km mam spod bloku na działkę.

Ja mam 65 :-P

Mam nadzieję,
że się tej obwodnicy Marek w końcu doczekamy,

No, zdaje się, że już przetarg ogłoszony - wg założeń ma być (OIDP) ok. 2016 roku gotowa.

choć i tak jest o dwa nieba
lepiej niż jak się stało 1.5h żeby dojechać do ronda za mostem w
Wyszkowie..

Ja wtedy jeździłem przez Jadów w szczycie weekendowym, chociaż miałem 20km dalej. Kiedyś  w długi weekend majowy korek zaczynał się tuż za skrętem na Jadów...
Korki do Wyszkowa się dramatycznie powiększyły od czasu wybudowania ronda za mostem. I w dalszym ciągu tam są - jak jadę "do miasta po zakupy" z działki, to przez most i od północy, bo co prawda dalej, ale szybciej.
A w ogóle, to pamiętam (z własnego jeżdżenia) czasy, jak wszyscy byli szczęśliwi, że zrobili dwupasmówkę przez Marki, bo wcześniej to takie korki tam były, że się jeździło przez Marsa i Żołnierską (bo tam nie było korków - rond też nie było).

--
Axel

15 Data: Sierpien 18 2013 03:36:19
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: _Michał 

On 8/18/2013 2:06 AM, anacron wrote:

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję
powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu
pełna kultura większoć w przedziale 110-130, kilku w okolicach 130-150
i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)


po przesiadce na bmw już nie zapierniczam 200km/h po wsiach

16 Data: Sierpien 18 2013 08:57:16
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  anacron pisze tak:

(tak ekonomicznie)

hue hue :)


a tu pełna kultura większość w przedziale 110-130, kilku w
okolicach 130-150 i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci
piraci? :)


Są. Wczoraj widziałem dwóch. Jeden nie mógł się pogodzić z tym że nie
zdążył zanim skończył mu się lewy pas to poszedł na żyletki po
odblaskach.

Drugi moturem mial tyle na budziku, że wjechał na pas pod prąd i
zawrócił.

Teraz kiedyśmy się dorobili i my som już amerykany ;) i większość
samochodów rozwija te 150km/h piractwo nie jest już tak łatwe jak
kiedyś wyprzedzanie seicento.

też dużo półgłowków wyjechało do jukeju na zmywaku napierać
w Polsce zostały wykształciuchy co jeżdzą rozważniej ;)


--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

17 Data: Sierpien 18 2013 09:21:01
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: jerzu 

On Sun, 18 Aug 2013 02:06:32 +0200, anacron
wrote:

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut.

Dopiero teraz to zauważyłeś? Ja na PMS pisałem o tym już ze dwa lata
temu.
I jeszcze jedna obserwacja - jedzie taki na krajówce, wyprzedza co się
da i gdzie się nie da, a potem na autostradzie jedzie 110 km/h. Już
się nie śpieszy? Tego fenomenu nie potrafię zrozumieć.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

18 Data: Sierpien 18 2013 10:14:23
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Axel 


"jerzu"  wrote in message

I jeszcze jedna obserwacja - jedzie taki na krajówce, wyprzedza co się
da i gdzie się nie da, a potem na autostradzie jedzie 110 km/h. Już
się nie śpieszy? Tego fenomenu nie potrafię zrozumieć.

No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z przepisami, 100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku autostrady pod Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo oszczędzają jadąc 120 wszędzie?
W zeszłą niedzielę na A2 od Wwy do granicy jechałem 140 km/h (na tempomacie) i wyprzedzających mnie mogłem policzyć na palcach obu rąk.
I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łącznie z próbą zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na autostradzie.

--
Axel

19 Data: Sierpien 18 2013 11:06:00
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 10:14:23 +0200, Axel napisał(a):

"jerzu"  wrote in message
I jeszcze jedna obserwacja - jedzie taki na krajówce, wyprzedza co się
da i gdzie się nie da, a potem na autostradzie jedzie 110 km/h. Już
się nie śpieszy? Tego fenomenu nie potrafię zrozumieć.

No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z przepisami,
100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku autostrady pod
Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo oszczędzają jadąc
120 wszędzie?

Inni ludzie. Jadac dawniej po gierkowce 140 bylo sie wyprzedzanym i to
czesto. A na A4 rzadko.

Niecierpliwi ci warszawiacy (czesto w pierwszym pokoleniu) :-)

W zeszłą niedzielę na A2 od Wwy do granicy jechałem 140 km/h (na tempomacie)
i wyprzedzających mnie mogłem policzyć na palcach obu rąk.

Ciekawe jak tam teraz na S8 ... czyli co porabiaja i gdzie jezdza ci
dawni piraci :-)

I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień
widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łącznie z próbą
zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na
autostradzie.

Bo to Polak jechal :-)

Ale przyznaj ze to sie rzadko zdarza. Bledy sie wszedzie zdarzaja.
Choc i po Polsce tez tak wielu piratow nie ma.

Inne drogi. Na autostradzie nie zobaczycz przejechania na poznym
pomaranczowym, wyprzedzania na podwojnej ciaglej ani na przejsciu dla
pieszych.

J.

20 Data: Sierpien 18 2013 13:31:25
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Axel 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 10:14:23 +0200, Axel napisał(a):

No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z przepisami,
100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku autostrady pod
Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo oszczędzają jadąc
120 wszędzie?

Inni ludzie. Jadac dawniej po gierkowce 140 bylo sie wyprzedzanym i to
czesto. A na A4 rzadko.

Właśnie o to chodzi, że to Ci sami - czasem charakterystyczny samochód się trafi i potem zwracam uwagę, że właśnie go wyprzedzam.
Raz, jak był remont Gierkówki przed Piotrkowem, to taka niecierpliwa kierowniczka się trafiła (wiozła warzywa w Astrze kombi), że przejechała między słupkami na prawy, wyłączony pas ruchu i wyprzedziła nim... 3 samochody (w tym i mnie), z czego dwa zjechały na najbliższym zjeździe. Skończył się odcinek remontowany, dodała gazu i pojechała... Na autostradzie, która zaczynała się dwa kilometry dalej ją dogoniłem i wyprzedziłem (nie przekraczając 140).

Niecierpliwi ci warszawiacy (czesto w pierwszym pokoleniu) :-)

O mnie piszesz? Ja w DC dopiero od 31 lat mieszkam :-P

Ciekawe jak tam teraz na S8 ... czyli co porabiaja i gdzie jezdza ci
dawni piraci :-)

Jeśli masz na myśli S8 między Toruńską a A2, to nie wiem, ale na S8 między Radzyminem a Wyszkowem, którędy regularnie jeżdżę, też się uspokoiło. Rzadko kiedy ktoś tnie powyżej 130-140.... ;-P

I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień
widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łącznie z próbą
zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na
autostradzie.

Bo to Polak jechal :-)

Nie wyglądał na Polaka, na Turka też nie :-P (potem jechał koło mnie na prawym pasie)

Ale przyznaj ze to sie rzadko zdarza.

Właśnie chodzi o to, że często. Jak zwalniałem na ograniczeniu do prędkości dopuszczalnej, to naprawdę dużo samochodów mnie wyprzedzało. Jak jeżdżę po mieście 50km/h, to prawie wszyscy mnie wyprzedzają. Codziennie też widzę inne wykroczenia, np. niedaleko mojego hotelu jest zakaz zawracania (trzeba skręcić w lewo i zawrócić na rondzie 200m dalej) i ciągle ktoś zawraca.

Bledy sie wszedzie zdarzaja.

To spychanie z drogi to nie był błąd - facet chciał się wepchnąć na lewy pas (po wyprzedzeniu kilku samochodów prawym, a ponieważ Austriak go nie wpuścił, to zaczął go spychać na pas zieleni...

--
Axel

21 Data: Sierpien 18 2013 15:22:43
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 13:31:25 +0200, Axel napisał(a):

Dnia Sun, 18 Aug 2013 10:14:23 +0200, Axel napisał(a):
No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z
przepisami,
100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku autostrady
pod Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo oszczędzają
jadąc  120 wszędzie?

Inni ludzie. Jadac dawniej po gierkowce 140 bylo sie wyprzedzanym i to
czesto. A na A4 rzadko.

Właśnie o to chodzi, że to Ci sami - czasem charakterystyczny samochód się
trafi i potem zwracam uwagę, że właśnie go wyprzedzam.

A to juz ciekawe, ale bywa ze ktos telefon ma, stacji szuka, na mape
spoglada ... albo zwyczajnie sie zagapil i nie zauwaza ze wolno
jedzie.


Niecierpliwi ci warszawiacy (czesto w pierwszym pokoleniu) :-)
O mnie piszesz?

Nie, o tych co gierkowka jezdzili :-)

Ciekawe jak tam teraz na S8 ... czyli co porabiaja i gdzie jezdza ci
dawni piraci :-)
Jeśli masz na myśli S8 między Toruńską a A2, to nie wiem, ale na S8 między
Radzyminem a Wyszkowem, którędy regularnie jeżdżę, też się uspokoiło. Rzadko
kiedy ktoś tnie powyżej 130-140.... ;-P

Mialem na mysli od Piotrkowa do Warszawy, czy tam powiedzmy do
Nadarzyna. Gdyby ich ubylo ... ciekawe gdzie,.

I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień
widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łącznie z próbą
zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na
autostradzie.
Bo to Polak jechal :-)
Nie wyglądał na Polaka, na Turka też nie :-P (potem jechał koło mnie na
prawym pasie)

Ale przyznaj ze to sie rzadko zdarza.
Właśnie chodzi o to, że często. Jak zwalniałem na ograniczeniu do prędkości
dopuszczalnej, to naprawdę dużo samochodów mnie wyprzedzało. Jak jeżdżę po
mieście 50km/h, to prawie wszyscy mnie wyprzedzają.

Eee, myslalem ze Ty o prawdziwych piratach :-)

Najwyrazniej tych pare lat murzynskiej okupacji wybilo Niemcom Ordnung
z glow, przynajmniej za kierownica. Gdyby mogli, to niskie
ograniczenia pewnie z polowa by lamala.
Ale za szybka jazde jest 1-3 miesiace zakazu prowadzenia, wiec nie
moga. Z tym ze to dopiero ponad 30 przekroczenia - do 20 kary sa
symboliczne, wiec wcale nie sa takimi fetyszystami przepisow :-)
Choc jak byla autostrada w przebudowie, wezsze pasy i ograniczenie do
80 - wszyscy grzecznie 80, az dziwne.

Ale poza tym jezdza generalnie bardzo przyzwoicie (nie mylic z
przepisowo).

Bledy sie wszedzie zdarzaja.

To spychanie z drogi to nie był błąd - facet chciał się wepchnąć na lewy pas
(po wyprzedzeniu kilku samochodów prawym, a ponieważ Austriak go nie
wpuścił, to zaczął go spychać na pas zieleni...

Bo to byl Polak albo Turek, a nie Austryjak :-)

J.

22 Data: Sierpien 20 2013 21:42:04
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: WildS 

On 2013-08-18, J.F.  wrote:

symboliczne, wiec wcale nie sa takimi fetyszystami przepisow :-)
Choc jak byla autostrada w przebudowie, wezsze pasy i ograniczenie do
80 - wszyscy grzecznie 80, az dziwne.


Niemieckie zwężki 3->2 to dla mnie fenomen jest.

Z kilometr przed tą 80 jest 100 ale aż do samej 80 jadą 120+ a gdy
dojeżdzają do 80 to niezależnie od natężenia ruchu 3/4 osobowek
wpierdala sie na prawy przed maski ciężarówek i hamuje do 70. Jak już
wyhamują wszystkie ciężarówki to stwierdzają, ze za powoli i zmieniają z
powrotem na lewy jechać 90-100.




--
WildS

23 Data: Sierpien 18 2013 19:15:30
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości grup

Dnia Sun, 18 Aug 2013 10:14:23 +0200, Axel napisał(a):

No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z przepisami,
100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku autostrady pod
Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo oszczędzają jadąc
120 wszędzie?

Inni ludzie. Jadac dawniej po gierkowce 140 bylo sie wyprzedzanym i to
czesto. A na A4 rzadko.

Właśnie o to chodzi, że to Ci sami - czasem charakterystyczny samochód się trafi i potem zwracam uwagę, że właśnie go wyprzedzam.
Raz, jak był remont Gierkówki przed Piotrkowem, to taka niecierpliwa kierowniczka się trafiła (wiozła warzywa w Astrze kombi), że przejechała między słupkami na prawy, wyłączony pas ruchu i wyprzedziła nim... 3 samochody (w tym i mnie), z czego dwa zjechały na najbliższym zjeździe. Skończył się odcinek remontowany, dodała gazu i pojechała... Na autostradzie, która zaczynała się dwa kilometry dalej ją dogoniłem i wyprzedziłem (nie przekraczając 140).

Niecierpliwi ci warszawiacy (czesto w pierwszym pokoleniu) :-)

O mnie piszesz? Ja w DC dopiero od 31 lat mieszkam :-P

Ciekawe jak tam teraz na S8 ... czyli co porabiaja i gdzie jezdza ci
dawni piraci :-)

Jeśli masz na myśli S8 między Toruńską a A2, to nie wiem, ale na S8 między Radzyminem a Wyszkowem, którędy regularnie jeżdżę, też się uspokoiło. Rzadko kiedy ktoś tnie powyżej 130-140.... ;-P

I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień
widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łącznie z próbą
zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na
autostradzie.

Bo to Polak jechal :-)

Nie wyglądał na Polaka, na Turka też nie :-P (potem jechał koło mnie na prawym pasie)

Ale przyznaj ze to sie rzadko zdarza.

Właśnie chodzi o to, że często. Jak zwalniałem na ograniczeniu do prędkości dopuszczalnej,

No to już wiadomo dlaczego wyprzedzają.
Ja takiego co z byle powodu zwalnia do 50, wolę mieć za sobą, choćbym chciał jechać tak samo jak on na trasie.

24 Data: Sierpien 18 2013 20:01:30
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 11:06, J.F. pisze:

Dnia Sun, 18 Aug 2013 10:14:23 +0200, Axel napisał(a):
"jerzu"  wrote in message
I jeszcze jedna obserwacja - jedzie taki na krajówce, wyprzedza co się
da i gdzie się nie da, a potem na autostradzie jedzie 110 km/h. Już
się nie śpieszy? Tego fenomenu nie potrafię zrozumieć.

No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z przepisami,
100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku autostrady pod
Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo oszczędzają jadąc
120 wszędzie?

Inni ludzie. Jadac dawniej po gierkowce 140 bylo sie wyprzedzanym i to
czesto. A na A4 rzadko.

Bajki opowiadasz - to ci sami.

25 Data: Sierpien 18 2013 21:26:08
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: jerzu 

On Sun, 18 Aug 2013 11:06:00 +0200, "J.F."
 wrote:

Jadac dawniej po gierkowce 140

Kiedy było to "dawniej"?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

26 Data: Sierpien 18 2013 23:30:42
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 21:26:08 +0200, jerzu napisał(a):

On Sun, 18 Aug 2013 11:06:00 +0200, "J.F."
Jadac dawniej po gierkowce 140

Kiedy było to "dawniej"?

Przed remontem/przebudowa.

J.

27 Data: Sierpien 18 2013 10:56:42
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: AZ 

Dnia 18.08.2013 Axel  napisał/a:


I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżÄ… zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień
widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łÄ…cznie z próbą
zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na
autostradzie.

Bo takie rzeczy to mowia glupki ktore to uslyszaly od brata wujka ciotki
co to byl w niemczech i mowil, ze tam taki ordnung nie to co u nas...

--
Artur
ZZR 1200

28 Data: Sierpien 18 2013 13:01:27
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: anacron 

W dniu 18.08.2013 10:14, Axel pisze:

I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu.

Ja znam jeszcze jedną taką historyjkę. Sokołowski kilka razy powiedział,
że policja na zachodzie (w tym w Niemczech) także używa ręcznych
mierników radarowych... :P Nie wiem, może po różnych Niemczech jeździmy
(ja i Sokołowski), bo ja na zachodzie nie widziałem w życiu ani jednego
ręcznego radaru. Widziałem raz, czy dwa lidary (mierniki laserowe), ale
ręcznych radarów nigdy ani w Niemczech ani Francji ani Hiszpanii, ani
Szwajcarii, ani UK. Nawet na Bliskiej nam Słowacji nie widziałem.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

29 Data: Sierpien 18 2013 13:48:10
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor:

anacron wrote:

Widziałem raz, czy dwa lidary (mierniki laserowe), ale ręcznych radarów
nigdy ani w Niemczech ani Francji ani Hiszpanii, ani Szwajcarii, ani UK.
Nawet na Bliskiej nam Słowacji nie widziałem.

Ja widziałem w czechosłowacji w 1991, a zaraz potem mój stary szukał
dolarów. ;-)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

30 Data: Sierpien 18 2013 16:00:41
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: megrimsNO@interia.pl 

On 08/18/2013 01:01 PM, anacron wrote:

W dniu 18.08.2013 10:14, Axel pisze:
I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu.

Ja znam jeszcze jedną taką historyjkę. Sokołowski kilka razy powiedział,
że policja na zachodzie (w tym w Niemczech) także używa ręcznych
mierników radarowych... :P Nie wiem, może po różnych Niemczech jeździmy
(ja i Sokołowski), bo ja na zachodzie nie widziałem w życiu ani jednego
ręcznego radaru. Widziałem raz, czy dwa lidary (mierniki laserowe), ale
ręcznych radarów nigdy ani w Niemczech ani Francji ani Hiszpanii, ani
Szwajcarii, ani UK. Nawet na Bliskiej nam Słowacji nie widziałem.


W Austrii ustawiają na statywie laserowy miernik z aparatem fotograficznym.
I kasuja w starym stylu.

31 Data: Sierpien 18 2013 16:09:49
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 13:01:27 +0200, anacron napisał(a):

Ja znam jeszcze jedną taką historyjkę. Sokołowski kilka razy powiedział,
że policja na zachodzie (w tym w Niemczech) także używa ręcznych
mierników radarowych... :P Nie wiem, może po różnych Niemczech jeździmy
(ja i Sokołowski), bo ja na zachodzie nie widziałem w życiu ani jednego
ręcznego radaru. Widziałem raz, czy dwa lidary (mierniki laserowe), ale
ręcznych radarów nigdy ani w Niemczech ani Francji ani Hiszpanii, ani
Szwajcarii, ani UK. Nawet na Bliskiej nam Słowacji nie widziałem.

Uzywa uzywa, a przynajmniej uzywala, bo co miala uzywac jak innych nie
bylo ? Z wyjatkiem paru amerykanskich stanow, gdzie nie miala prawa,
wiec wymyslili jakis Vascar.

Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania. Mozesz "caly kraj
przejechac" i suszarki nie zobaczyc. Tylko "polizei, bitte folgen".
Musisz z autostrady zjechac.

Od lat inwestuja w FR, bo tak po prostu taniej, szybciej, lepiej.
No, z tym taniej to na szczescie nie calkiem :-)

Mozliwe tez ze im te stare reczne radary zestarzaly, kupili troche
laserkow, ale teraz nie widza sensu nawet kalibrowac - tylko blitze.
I tych miejsc kontroli przybywa, bo FR musi sie zwrocic :-)

P.S. A Iskra nie sprzedala sie jakies zachodniej policji ?


PPS. Brodacz czy Turek ?
http://www.youtube.com/watch?v=oRsz_T5oyS4


J.

32 Data: Sierpien 18 2013 17:37:06
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: RadoslawF 

Dnia 2013-08-18 16:09, Użytkownik J.F. napisał:

P.S. A Iskra nie sprzedala sie jakies zachodniej policji ?

A jakim cudem, u nas żeby to pół legalnie używać musieli
robić niezłe kombinacje.


Pozdrawiam

33 Data: Sierpien 18 2013 19:42:14
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: anacron 

W dniu 18.08.2013 16:09, J.F. pisze:

P.S. A Iskra nie sprzedala sie jakies zachodniej policji ?

Używana jest w Polsce, Ukrainie i Tadżykistanie oraz innych Państwa na
wschodzie z końcówką stan. Nie otrzymała legalizacji w Niemczech (zbyt
mała odporność na zakłócenia, dalej nie sprawdzali)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

34 Data: Sierpien 18 2013 20:39:32
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 16:09, J.F. pisze:

Dnia Sun, 18 Aug 2013 13:01:27 +0200, anacron napisał(a):
Ja znam jeszcze jedną taką historyjkę. Sokołowski kilka razy powiedział,
że policja na zachodzie (w tym w Niemczech) także używa ręcznych
mierników radarowych... :P Nie wiem, może po różnych Niemczech jeździmy
(ja i Sokołowski), bo ja na zachodzie nie widziałem w życiu ani jednego
ręcznego radaru. Widziałem raz, czy dwa lidary (mierniki laserowe), ale
ręcznych radarów nigdy ani w Niemczech ani Francji ani Hiszpanii, ani
Szwajcarii, ani UK. Nawet na Bliskiej nam Słowacji nie widziałem.

Uzywa uzywa, a przynajmniej uzywala, bo co miala uzywac jak innych nie
bylo ?

Pewnie, że używali :) Imć Motyliński w sumie niewiele widział i stąd
taki jeden worek, by spróbować udowodnić, że w Polsce to zła policja
jest.

Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania.

A w Polsce z czymś takim się spotykasz?

Mozesz "caly kraj
przejechac" i suszarki nie zobaczyc. Tylko "polizei, bitte folgen".
Musisz z autostrady zjechac.

Na autostradach to suszarek raczej nie używają...

Od lat inwestuja w FR, bo tak po prostu taniej, szybciej, lepiej.
No, z tym taniej to na szczescie nie calkiem :-)

Takiej, szybciej i lepiej. Do tego FR nie są oznakowane.

Mozliwe tez ze im te stare reczne radary zestarzaly, kupili troche
laserkow, ale teraz nie widza sensu nawet kalibrowac - tylko blitze.

Mają laserki, mają.

I tych miejsc kontroli przybywa, bo FR musi sie zwrocic :-)

Zwracają się od dawna.

35 Data: Sierpien 18 2013 21:07:42
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 20:39:32 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-18 16:09, J.F. pisze:
Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania.

A w Polsce z czymś takim się spotykasz?

W Polsce nie bylo autostrad, wiec jadac dluzsza trasa widzialo sie
wybiegajacych przed maske :-)

Pamietam ze na gierkowce stali dosc czesto ... ale chyba jakos slabo
lapali, moze dlatego ze przy 150 to grozi smiercia lub kalectwem :-)

Mozesz "caly kraj
przejechac" i suszarki nie zobaczyc. Tylko "polizei, bitte folgen".
Musisz z autostrady zjechac.
Na autostradach to suszarek raczej nie używają...

Lapali ... chyba nawet nie na VR, tylko podobnie - chwila jazdy za
delikwentem, komisyjny odczyt predkosciomierza, wyprzedzali i
zapraszamy na parking.
Tak czy inaczej - suszarka to poza autostrada.

Od lat inwestuja w FR, bo tak po prostu taniej, szybciej, lepiej.
No, z tym taniej to na szczescie nie calkiem :-)
Takiej, szybciej i lepiej. Do tego FR nie są oznakowane.

Drogie te FR, wiec ich tak duzo nie ma.
Widac tam jeszcze rachunek ekonomiczny nie trafil do rzadu ... albo
demokracja dziala nieco inaczej niz w GB :-)

Mozliwe tez ze im te stare reczne radary zestarzaly, kupili troche
laserkow, ale teraz nie widza sensu nawet kalibrowac - tylko blitze.
Mają laserki, mają.

Mowiac szczerze to nie spotkalem. Nie mowie ze nie ma, ale widac takie
akcje to bardziej dla telewizji
http://www.youtube.com/watch?v=Ees2T1VzOKY

Za to FR przybywa - nawet jesli kosztuja 150k euro
http://www.youtube.com/watch?v=cjIiXXYfvak

I tych miejsc kontroli przybywa, bo FR musi sie zwrocic :-)
Zwracają się od dawna.

Widac jakos kiepsko, bo ciagle niemiecka policja ma z kim walczyc :-)

J.

36 Data: Sierpien 18 2013 21:35:02
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 21:07, J.F. pisze:

Dnia Sun, 18 Aug 2013 20:39:32 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-18 16:09, J.F. pisze:
Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania.

A w Polsce z czymś takim się spotykasz?

W Polsce nie bylo autostrad, wiec jadac dluzsza trasa widzialo sie
wybiegajacych przed maske :-)

Napisałeś "na autostradzie" to może się trzymaj tego co napisałeś,
bez dryfu...

Pamietam ze na gierkowce stali dosc czesto ... ale chyba jakos slabo
lapali, moze dlatego ze przy 150 to grozi smiercia lub kalectwem :-)

Gierkówka nie była autostradą, nie była nawet ekspresówką i tam
zdarzało się im łapać. Zdziwiłbyś się jak łapali tych jeżdżących
po 150km/h. Skutecznie.

Na autostradach to suszarek raczej nie używają...

Lapali ...

Suszarkami?

chyba nawet nie na VR, tylko podobnie - chwila jazdy za
delikwentem, komisyjny odczyt predkosciomierza, wyprzedzali i
zapraszamy na parking.
Tak czy inaczej - suszarka to poza autostrada.

To po co ściemniasz? Zresztą na autostradzie też się trafiały
- na ograniczeniach.

Drogie te FR, wiec ich tak duzo nie ma.

Nie, skąd, mają pod 4k...

Widac tam jeszcze rachunek ekonomiczny nie trafil do rzadu ... albo
demokracja dziala nieco inaczej niz w GB :-)

GB to może nie mieszaj do tego, a system zawsze przynosi dochody.

Mają laserki, mają.

Mowiac szczerze to nie spotkalem.

A co ma do rzeczy, że nie spotkałeś?

Nie mowie ze nie ma, ale widac takie
akcje to bardziej dla telewizji
http://www.youtube.com/watch?v=Ees2T1VzOKY

Zdziwiłbyś się, jak to skutecznie działa IRL.
A że tv pokazują? Cóż, pewna forma edukacji.

Za to FR przybywa - nawet jesli kosztuja 150k euro
http://www.youtube.com/watch?v=cjIiXXYfvak

I będzie coraz więcej.

I tych miejsc kontroli przybywa, bo FR musi sie zwrocic :-)
Zwracają się od dawna.

Widac jakos kiepsko, bo ciagle niemiecka policja ma z kim walczyc :-)

Nie widzisz sprzeczności w tym co napisałeś?

37 Data: Sierpien 18 2013 23:30:04
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 21:35:02 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-18 21:07, J.F. pisze:
Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania.
A w Polsce z czymś takim się spotykasz?
W Polsce nie bylo autostrad, wiec jadac dluzsza trasa widzialo sie
wybiegajacych przed maske :-)
Napisałeś "na autostradzie" to może się trzymaj tego co napisałeś,
bez dryfu...

Meritum jest takie ze jak jezdziles "przez Polske" to sie panow z
suszarkami widywalo. A "przez Niemcy" to nie.
Bo "przez Niemcy" prowadza autostrady.

Pamietam ze na gierkowce stali dosc czesto ... ale chyba jakos slabo
lapali, moze dlatego ze przy 150 to grozi smiercia lub kalectwem :-)

Gierkówka nie była autostradą, nie była nawet ekspresówką i tam
zdarzało się im łapać. Zdziwiłbyś się jak łapali tych jeżdżących
po 150km/h. Skutecznie.

Nieskutecznie, zapewniam cie.
Zreszta jak mieli byc skuteczni, tam jezdzilo z tysiac pojazdow na
godzine, a oni co - co pare dni ustawia sie z jednej strony i co
kwadrans kogos zatrzymaja.
Albo i nie, bo za szybko jechal, potem go gonili 30km, a potem musieli
ministra przepraszac :-)

Drogie te FR, wiec ich tak duzo nie ma.
Nie, skąd, mają pod 4k...

Widac tam jeszcze rachunek ekonomiczny nie trafil do rzadu ... albo
demokracja dziala nieco inaczej niz w GB :-)

GB to może nie mieszaj do tego, a system zawsze przynosi dochody.

Nie, jak sie wybory przegrywa :-)

Jakos w kazdym badz razie nik nie wpadl ze jakby ich bylo 40 tys, to
by dochody byly 10x wieksze :-)

Mają laserki, mają.
Mowiac szczerze to nie spotkalem.
A co ma do rzeczy, że nie spotkałeś?

Ze maja malo, albo uzywaja gdzie indziej ...

Nie mowie ze nie ma, ale widac takie
akcje to bardziej dla telewizji
http://www.youtube.com/watch?v=Ees2T1VzOKY
Zdziwiłbyś się, jak to skutecznie działa IRL.

Moze i dziala, jak sie stosuje. Ale ze nie stosuja, to sie skutecznosc
rzadko objawia :-)

Za to FR przybywa - nawet jesli kosztuja 150k euro
http://www.youtube.com/watch?v=cjIiXXYfvak
I będzie coraz więcej.

Bedzie tez coraz wiecej trzypasowych autostrad bez ograniczen.

W kazdym badz razie znajomi Niemcy o laserkach nie wspominaja.
Mozliwe ze z radarami myla, ale o nich tez nie wspominaja.
Choc potrafia pokazac - o, tu lapia.
Bardziej im Blitze dokuczaja ... ale jezdza duzo, szybko, i jakos nie
slyszalem aby ktorys byl uziemiony. Nie wiem jak to robia, bo tych
przepisow to tak umiarkowanie przestrzegaja. Ale jak widza gdzies
ograniczenie to jednak zwalniaja, bo tak glupio sie podkladac.
Ale tak sie nie zawsze da, wiec nie wiem - policjanci swoje maszynki
ustawiaja na +50, czy oni zwalaja na zony, czy jezdza bez PJ ..

I tych miejsc kontroli przybywa, bo FR musi sie zwrocic :-)
Zwracają się od dawna.
Widac jakos kiepsko, bo ciagle niemiecka policja ma z kim walczyc :-)
Nie widzisz sprzeczności w tym co napisałeś?

Nic a nic - jakby policzyli, to by ich nastawiali tyle, ze zaraz nie
mialyby kogo lapac :-) A skoro ciagle lapia, to widac naprawde malo
dokuczliwe sa.

J.

38 Data: Sierpien 19 2013 09:11:33
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 23:30, J.F. pisze:

Dnia Sun, 18 Aug 2013 21:35:02 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-18 21:07, J.F. pisze:
Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania.
       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A w Polsce z czymś takim się spotykasz?
W Polsce nie bylo autostrad, wiec jadac dluzsza trasa widzialo sie
wybiegajacych przed maske :-)
Napisałeś "na autostradzie" to może się trzymaj tego co napisałeś,
bez dryfu...

Meritum jest takie ze jak jezdziles "przez Polske" to sie panow z
suszarkami widywalo. A "przez Niemcy" to nie.
Bo "przez Niemcy" prowadza autostrady.

Znaczy wykręcasz kota ogonem - napisałeś wyraźnie o wybieganiu
z lizakiem na autostradę, więc raczej nie dopisuj teraz nowej
wersji o zachowaniach nie na autostradach.

Pamietam ze na gierkowce stali dosc czesto ... ale chyba jakos slabo
lapali, moze dlatego ze przy 150 to grozi smiercia lub kalectwem :-)

Gierkówka nie była autostradą, nie była nawet ekspresówką i tam
zdarzało się im łapać. Zdziwiłbyś się jak łapali tych jeżdżących
po 150km/h. Skutecznie.

Nieskutecznie, zapewniam cie.

Skutecznie, zapewniam cię...

Zreszta jak mieli byc skuteczni, tam jezdzilo z tysiac pojazdow na
godzine, a oni co - co pare dni ustawia sie z jednej strony i co
kwadrans kogos zatrzymaja.

No i wyłapywali co lepszych artystów. A to, że szanse wpadki
niezbyt duże... Cóż...

Jakos w kazdym badz razie nik nie wpadl ze jakby ich bylo 40 tys, to
by dochody byly 10x wieksze :-)

Cóż, Twój pomysł jest dość kuriozalny i nie próbuj pisać, że to ironia
na brak dochodu z systemu w Polsce.

Mają laserki, mają.
Mowiac szczerze to nie spotkalem.
A co ma do rzeczy, że nie spotkałeś?
Ze maja malo, albo uzywaja gdzie indziej ...

Mało jest pojęciem dość względnym, podobnie jak gdzie indziej...

I tych miejsc kontroli przybywa, bo FR musi sie zwrocic :-)
Zwracają się od dawna.
Widac jakos kiepsko, bo ciagle niemiecka policja ma z kim walczyc :-)
Nie widzisz sprzeczności w tym co napisałeś?

Nic a nic -

Wcale się nie dziwię - to że taki system ma bilans finansowy dodatni
nijak nie znaczy, że z tego powodu się go stosuje. Nie stosuje się
by zarabiać, tylko by jednak zapewnić pewien poziom bezpieczeństwa.

39 Data: Sierpien 19 2013 11:12:34
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 19 Aug 2013 09:11:33 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-18 23:30, J.F. pisze:
Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania.
       ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A w Polsce z czymś takim się spotykasz?
W Polsce nie bylo autostrad, wiec jadac dluzsza trasa widzialo sie
wybiegajacych przed maske :-)
Napisałeś "na autostradzie" to może się trzymaj tego co napisałeś,
bez dryfu...

Meritum jest takie ze jak jezdziles "przez Polske" to sie panow z
suszarkami widywalo. A "przez Niemcy" to nie.
Bo "przez Niemcy" prowadza autostrady.

Znaczy wykręcasz kota ogonem - napisałeś wyraźnie o wybieganiu
z lizakiem na autostradę, więc raczej nie dopisuj teraz nowej
wersji o zachowaniach nie na autostradach.

Bo zeby zagraniczny turysta przejezdzajac przez Niemcy zobaczyl
suszarke, to oni musieliby wybiegac z lizakami na autostrade.
A oni sa na tyle rozsadni, ze tego nie robia, wiec turysta suszarki
nie zobaczy, proste ? Malpa by zrozumiala.

A Polacy .. z szuszarka na autostradzie nie stoja, ale przy
czteropasowej drodze to sie zdarzalo. Ale to w zasadzie nie na temat,
u nas trzeba jechac i innymi drogami, to suszarki sie widuje.

Pamietam ze na gierkowce stali dosc czesto ... ale chyba jakos slabo
lapali, moze dlatego ze przy 150 to grozi smiercia lub kalectwem :-)
Gierkówka nie była autostradą, nie była nawet ekspresówką i tam
zdarzało się im łapać. Zdziwiłbyś się jak łapali tych jeżdżących
po 150km/h. Skutecznie.
Nieskutecznie, zapewniam cie.
Skutecznie, zapewniam cię...

To ile mandatow miedzy Warszawa a Piotrkowem zaplaciles ?
Bo ja ani jednego. Nieskutecznie.

Zreszta jak mieli byc skuteczni, tam jezdzilo z tysiac pojazdow na
godzine, a oni co - co pare dni ustawia sie z jednej strony i co
kwadrans kogos zatrzymaja.
No i wyłapywali co lepszych artystów. A to, że szanse wpadki
niezbyt duże... Cóż...

.... coz, to jest wlasnie "nieskutecznie". Nawet jak kogos zlapia, to
az na pare lat, ot, przypadek, i dalej jedzie 150+.

Co lepszych artystow zreszta nie wylapia, bo zanim radar odloza, na
lewy pas wybiegna, lizakiem machna, to kierowca zgodnie z prawda
twierdzi ze nic nie widzial. Zlapia tych co przy okazji jakiegos
remontu jada 100/60.

Jakos w kazdym badz razie nik nie wpadl ze jakby ich bylo 40 tys, to
by dochody byly 10x wieksze :-)
Cóż, Twój pomysł jest dość kuriozalny i nie próbuj pisać, że to ironia
na brak dochodu z systemu w Polsce.

Ja o Niemczech pisze. No, czemu ich nie ustawili 40 tys ? :-P

I tych miejsc kontroli przybywa, bo FR musi sie zwrocic :-)
Zwracają się od dawna.
Widac jakos kiepsko, bo ciagle niemiecka policja ma z kim walczyc :-)
Nie widzisz sprzeczności w tym co napisałeś?
Nic a nic -
Wcale się nie dziwię - to że taki system ma bilans finansowy dodatni
nijak nie znaczy, że z tego powodu się go stosuje. Nie stosuje się
by zarabiać, tylko by jednak zapewnić pewien poziom bezpieczeństwa.

A jednak nie postawili 40 tys FR i nie zlikwidowali piractwa w jeden
rok. Czyzby bylo za drogo ? :-)

J.

40 Data: Sierpien 19 2013 12:00:37
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-19 11:12, J.F. pisze:

Dnia Mon, 19 Aug 2013 09:11:33 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-18 23:30, J.F. pisze:
Ale ... Niemcy sa na tyle rozsadni ze na autostradzie nie wybiegaja z
                ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
lizakiem i nie zmuszaja do gwaltownego hamowania.
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
A w Polsce z czymś takim się spotykasz?
W Polsce nie bylo autostrad, wiec jadac dluzsza trasa widzialo sie
wybiegajacych przed maske :-)
Napisałeś "na autostradzie" to może się trzymaj tego co napisałeś,
bez dryfu...

Meritum jest takie ze jak jezdziles "przez Polske" to sie panow z
suszarkami widywalo. A "przez Niemcy" to nie.
Bo "przez Niemcy" prowadza autostrady.

Znaczy wykręcasz kota ogonem - napisałeś wyraźnie o wybieganiu
z lizakiem na autostradę, więc raczej nie dopisuj teraz nowej
wersji o zachowaniach nie na autostradach.

Bo zeby zagraniczny turysta przejezdzajac przez Niemcy zobaczyl
suszarke, to oni musieliby wybiegac z lizakami na autostrade.
A oni sa na tyle rozsadni, ze tego nie robia, wiec turysta suszarki
nie zobaczy, proste ? Malpa by zrozumiala.

Ciąg wykręcania kota ogonem dalszy - nie dziwi mnie wiec Twoje
"nie widziałem", "mało" itd. Czym innym jest *przejechanie*
przez Niemcy turystycznie, a czy innym jest korzystanie na
co dzień z ich dróg lokalnych - Niemcy nie tylko autostradami
stoją. To powinna zrozumieć rzeczona małpa. W kolejnym
kroku już sobie dopasowałeś to co widzi turysta :>

A Polacy .. z szuszarka na autostradzie nie stoja, ale przy
czteropasowej drodze to sie zdarzalo. Ale to w zasadzie nie na temat,
u nas trzeba jechac i innymi drogami, to suszarki sie widuje.

To po co wykręcasz kota ogonem? Zresztą u nich też trzeba jeździć
nie tylko autostradami i raczej nie tylko turyści tam mieszkają :>

Nieskutecznie, zapewniam cie.
Skutecznie, zapewniam cię...

To ile mandatow miedzy Warszawa a Piotrkowem zaplaciles ?

A to ja latałem po gierkówce 150km/h+?

Bo ja ani jednego. Nieskutecznie.

O czym by to miało świadczyć? Jest trochę takich co zapłacili.

No i wyłapywali co lepszych artystów. A to, że szanse wpadki
niezbyt duże... Cóż...

... coz, to jest wlasnie "nieskutecznie". Nawet jak kogos zlapia, to
az na pare lat, ot, przypadek, i dalej jedzie 150+.

Czasy się zmieniają - a Ty często tą trasą nie jeździłeś i nie
jeździsz.

Co lepszych artystow zreszta nie wylapia, bo zanim radar odloza, na
lewy pas wybiegna, lizakiem machna, to kierowca zgodnie z prawda
twierdzi ze nic nie widzial.

Chciałbyś. Można to zrobić inteligentniej i tak też potrafili
robić :)

Zlapia tych co przy okazji jakiegos remontu jada 100/60.

Tych pewnie też.

41 Data: Sierpien 19 2013 12:26:47
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 19 Aug 2013 12:00:37 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-19 11:12, J.F. pisze:
Bo zeby zagraniczny turysta przejezdzajac przez Niemcy zobaczyl
suszarke, to oni musieliby wybiegac z lizakami na autostrade.
A oni sa na tyle rozsadni, ze tego nie robia, wiec turysta suszarki
nie zobaczy, proste ? Malpa by zrozumiala.

Ciąg wykręcania kota ogonem dalszy - nie dziwi mnie wiec Twoje
"nie widziałem", "mało" itd. Czym innym jest *przejechanie*
przez Niemcy turystycznie, a czy innym jest korzystanie na
co dzień z ich dróg lokalnych - Niemcy nie tylko autostradami
stoją.

A Anacron to co - kurierem byl przez pol roku w Niemczech, przejechal
po lokalnych drogach 50kkm i na tej podstawie napisal ?

To mu pisze - na sutostradach nie zobaczy.

A Polacy .. z szuszarka na autostradzie nie stoja, ale przy
czteropasowej drodze to sie zdarzalo. Ale to w zasadzie nie na temat,
u nas trzeba jechac i innymi drogami, to suszarki sie widuje.
To po co wykręcasz kota ogonem? Zresztą u nich też trzeba jeździć
nie tylko autostradami i raczej nie tylko turyści tam mieszkają :>

Siec autostrad maja imponujaca. No i efekcie zagraniczny obserwator
wiecej malo przejedzie "zwyklymi drogami".

Nieskutecznie, zapewniam cie.
Skutecznie, zapewniam cię...
To ile mandatow miedzy Warszawa a Piotrkowem zaplaciles ?
A to ja latałem po gierkówce 150km/h+?

No to co sie wypowiadasz w temacie skutecznosci ? :-P

Bo ja ani jednego. Nieskutecznie.
O czym by to miało świadczyć?  Jest trochę takich co zapłacili.

O nieskutecznosci :-P

No i wyłapywali co lepszych artystów. A to, że szanse wpadki
niezbyt duże... Cóż...
... coz, to jest wlasnie "nieskutecznie". Nawet jak kogos zlapia, to
az na pare lat, ot, przypadek, i dalej jedzie 150+.
Czasy się zmieniają - a Ty często tą trasą nie jeździłeś i nie
jeździsz.

Kiedys tam jezdzilem relatywnie czesto i z tego okresu obserwacje.

Co lepszych artystow zreszta nie wylapia, bo zanim radar odloza, na
lewy pas wybiegna, lizakiem machna, to kierowca zgodnie z prawda
twierdzi ze nic nie widzial.
Chciałbyś. Można to zrobić inteligentniej i tak też potrafili
robić :)

Raz na rok ?

Chyba zaden z FR przy tej trasie nie dzialal.

Zlapia tych co przy okazji jakiegos remontu jada 100/60.
Tych pewnie też.

Nie tez, a zwlaszcza.
Jesli gdzies widzialem aktywnie lapiacych, to wlasnie tam.

Dziwic sie nie ma co, i nie trzeba biec przez dwa pasy (bo drugi
zamkniety), i droga hamowania rozsadna :-)

J.

42 Data: Sierpien 19 2013 13:03:56
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-19 12:26, J.F. pisze:

Dnia Mon, 19 Aug 2013 12:00:37 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-19 11:12, J.F. pisze:
(...)
Ciąg wykręcania kota ogonem dalszy - nie dziwi mnie wiec Twoje
"nie widziałem", "mało" itd. Czym innym jest *przejechanie*
przez Niemcy turystycznie, a czy innym jest korzystanie na
co dzień z ich dróg lokalnych - Niemcy nie tylko autostradami
stoją.

A Anacron to co - kurierem byl przez pol roku w Niemczech, przejechal
po lokalnych drogach 50kkm i na tej podstawie napisal ?

Wiesz, jego opowieści oraz wiarygodność jest delikatnie powiedziawszy
znana od jakiegoś czasu :>

To mu pisze - na sutostradach nie zobaczy.

Zapytałem więc, czy w Polsce na autostradach zobaczy... No, ale
to też niekoniecznie porównywalne wprost...

To po co wykręcasz kota ogonem? Zresztą u nich też trzeba jeździć
nie tylko autostradami i raczej nie tylko turyści tam mieszkają :>

Siec autostrad maja imponujaca. No i efekcie zagraniczny obserwator
wiecej malo przejedzie "zwyklymi drogami".

Jaki obserwator, takie opowieści, jak to mało suszarek, FR nie ma
i w ogóle jak to szybko jeżdżą :>

To ile mandatow miedzy Warszawa a Piotrkowem zaplaciles ?
A to ja latałem po gierkówce 150km/h+?

No to co sie wypowiadasz w temacie skutecznosci ? :-P

To musiałem ja dostać mandat?

Bo ja ani jednego. Nieskutecznie.
O czym by to miało świadczyć?  Jest trochę takich co zapłacili.
O nieskutecznosci :-P

Położą pętle to przestaniesz się cieszyć i opowiadać jak nie dałeś
się złapać. Żeby nie było - przyczynisz się do przekręcenia
kagańca...

Czasy się zmieniają - a Ty często tą trasą nie jeździłeś i nie
jeździsz.

Kiedys tam jezdzilem relatywnie czesto i z tego okresu obserwacje.

Znaczy z punkty widzenia turysty, który kiedyś tam był ze 2 razy :>

Chciałbyś. Można to zrobić inteligentniej i tak też potrafili
robić :)

Raz na rok ?

Nie, dużo częściej.

Chyba zaden z FR przy tej trasie nie dzialal.

FR to w ogóle kiedyś jak na lekarstwo było (zresztą teraz
też jest mało).

Zlapia tych co przy okazji jakiegos remontu jada 100/60.
Tych pewnie też.

Nie tez, a zwlaszcza.

....zwłaszcza na parapecie...

Jesli gdzies widzialem aktywnie lapiacych, to wlasnie tam.

No popatrz, jednak remonty to nie były jakieś częste.

Dziwic sie nie ma co, i nie trzeba biec przez dwa pasy (bo drugi
zamkniety), i droga hamowania rozsadna :-)

Jak pisałem - można to było robić dużo inteligentniej. Jedni suszą,
a drugi patrol kilkaset metrów dalej i ten zatrzymywał.

43 Data: Sierpien 19 2013 15:50:21
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 19 Aug 2013 13:03:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-19 12:26, J.F. pisze:
(...)
A Anacron to co - kurierem byl przez pol roku w Niemczech, przejechal
po lokalnych drogach 50kkm i na tej podstawie napisal ?

Wiesz, jego opowieści oraz wiarygodność jest delikatnie powiedziawszy
znana od jakiegoś czasu :>

Akurat w tym przypadku sie z nim zgadzam.
Mozna pare razy niemcy przejechac wzdluz i wszerz i zadnej suszarki
nie zobaczyc.

Dawniej w ogole mialem wrazenie ze oni jakos rzadko te predkosc
kontroluja, teraz FR przybywa.

Siec autostrad maja imponujaca. No i efekcie zagraniczny obserwator
wiecej malo przejedzie "zwyklymi drogami".
Jaki obserwator, takie opowieści, jak to mało suszarek, FR nie ma
i w ogóle jak to szybko jeżdżą :>

Oprocz obserwacji sa jeszcze twarde dowody w postaci mandatow :-)

FR ... dobrze ukryte, bez wspomagania trudno je zauwazyc, a mandaty do
Polski nie przychodza :-)

To ile mandatow miedzy Warszawa a Piotrkowem zaplaciles ?
A to ja latałem po gierkówce 150km/h+?
No to co sie wypowiadasz w temacie skutecznosci ? :-P
To musiałem ja dostać mandat?

Prawidlowa odpowiedz brzmialaby "zadnego, ale mam wielu znajomych
ktorzy dostali". Udzieliles odpowiedzi nieprawidowej - czyli co ty
wiesz o skutecznosci :-)

Bo ja ani jednego. Nieskutecznie.
O czym by to miało świadczyć?  Jest trochę takich co zapłacili.
O nieskutecznosci :-P
Położą pętle to przestaniesz się cieszyć i opowiadać jak nie dałeś
się złapać. Żeby nie było - przyczynisz się do przekręcenia
kagańca...

Albo i nie, bo ze statystyk wyniknie ze te wszystkie radary nic nie
poprawiaja :-)

Czasy się zmieniają - a Ty często tą trasą nie jeździłeś i nie
jeździsz.
Kiedys tam jezdzilem relatywnie czesto i z tego okresu obserwacje.
Znaczy z punkty widzenia turysty, który kiedyś tam był ze 2 razy :>

powiedzmy ze 20 razy ..

Chyba zaden z FR przy tej trasie nie dzialal.
FR to w ogóle kiedyś jak na lekarstwo było (zresztą teraz
też jest mało).

Ale slupkow nastawiali gesto. A nie, przepraszam - tam akurat
nastawiali rozsadnie. Tylko one puste byly.

Zlapia tych co przy okazji jakiegos remontu jada 100/60.
Tych pewnie też.
Nie tez, a zwlaszcza.
...zwłaszcza na parapecie...

Jesli gdzies widzialem aktywnie lapiacych, to wlasnie tam.
No popatrz, jednak remonty to nie były jakieś częste.

No nie byly, ale na 150km starej trasy widac jest co robic.

Chciałbyś. Można to zrobić inteligentniej i tak też potrafili
robić :)
Raz na rok ?
Nie, dużo częściej.

No to bym sie kiedys natnal, niemieccy znajomi by sie natkneli,
opowiadali, a tu nic ...

Dziwic sie nie ma co, i nie trzeba biec przez dwa pasy (bo drugi
zamkniety), i droga hamowania rozsadna :-)
Jak pisałem - można to było robić dużo inteligentniej. Jedni suszą,
a drugi patrol kilkaset metrów dalej i ten zatrzymywał.

tylko po co, skoro ustawiasz blitza i masz wieksza skutecznosc.

J.

44 Data: Sierpien 19 2013 18:05:54
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-19 15:50, J.F. pisze:

Dnia Mon, 19 Aug 2013 13:03:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
(...)
Wiesz, jego opowieści oraz wiarygodność jest delikatnie powiedziawszy
znana od jakiegoś czasu :>

Akurat w tym przypadku sie z nim zgadzam.
Mozna pare razy niemcy przejechac wzdluz i wszerz i zadnej suszarki
nie zobaczyc.

Weź mnie nie rozśmieszaj - tu nie chodzi o to, że można ich nie
zobaczyć, a jego opowieści, jakoby policja "na zachodzie" nie
używała takich metod dokonywania pomiarów i tylko "nasza" jest
zła itd. Doświadczenia z kilku przejazdów autostradami są zazwyczaj
inne niż te, z którymi on (zresztą nie on jeden) próbuje porównywać.

Dawniej w ogole mialem wrazenie ze oni jakos rzadko te predkosc
kontroluja, teraz FR przybywa.

Miałeś wrażenie :> Dobrze się maskują, gdyby w Polsce można było
choć w 30% tak, to dopiero byłby wrzask.

Jaki obserwator, takie opowieści, jak to mało suszarek, FR nie ma
i w ogóle jak to szybko jeżdżą :>

Oprocz obserwacji sa jeszcze twarde dowody w postaci mandatow :-)

FR ... dobrze ukryte, bez wspomagania trudno je zauwazyc, a mandaty do
Polski nie przychodza :-)

O właśnie, jakie ładne i jakie prawdziwe. A te cudaki to w fajnych
miejscach potrafią zostawić :)

To ile mandatow miedzy Warszawa a Piotrkowem zaplaciles ?
A to ja latałem po gierkówce 150km/h+?
No to co sie wypowiadasz w temacie skutecznosci ? :-P
To musiałem ja dostać mandat?

Prawidlowa odpowiedz brzmialaby "zadnego, ale mam wielu znajomych
ktorzy dostali". Udzieliles odpowiedzi nieprawidowej - czyli co ty
wiesz o skutecznosci :-)

Pozwolisz, że ja nie będę się opierał na twoich definicjach
"prawidłowości". Jednak napiszę, że kilku znajomych mandaty
dostało, a wręczania nieznajomym byłem wielokrotnie świadkiem.

Położą pętle to przestaniesz się cieszyć i opowiadać jak nie dałeś
się złapać. Żeby nie było - przyczynisz się do przekręcenia
kagańca...

Albo i nie, bo ze statystyk wyniknie ze te wszystkie radary nic nie
poprawiaja :-)

Jak na razie to wynika, że poprawiają i do tego nie trzeba do nich
dokładać.

Czasy się zmieniają - a Ty często tą trasą nie jeździłeś i nie
jeździsz.
Kiedys tam jezdzilem relatywnie czesto i z tego okresu obserwacje.
Znaczy z punkty widzenia turysty, który kiedyś tam był ze 2 razy :>

powiedzmy ze 20 razy ..

20 razy? Przez ile lat?

Chyba zaden z FR przy tej trasie nie dzialal.
FR to w ogóle kiedyś jak na lekarstwo było (zresztą teraz
też jest mało).

Ale slupkow nastawiali gesto. A nie, przepraszam - tam akurat
nastawiali rozsadnie. Tylko one puste byly.

Niektóre były pełne.

Chciałbyś. Można to zrobić inteligentniej i tak też potrafili
robić :)
Raz na rok ?
Nie, dużo częściej.

No to bym sie kiedys natnal, niemieccy znajomi by sie natkneli,
opowiadali, a tu nic ...

Jak to turyści...

Dziwic sie nie ma co, i nie trzeba biec przez dwa pasy (bo drugi
zamkniety), i droga hamowania rozsadna :-)
Jak pisałem - można to było robić dużo inteligentniej. Jedni suszą,
a drugi patrol kilkaset metrów dalej i ten zatrzymywał.

tylko po co, skoro ustawiasz blitza i masz wieksza skutecznosc.

Tak się systematycznie dzieje, ale zdaje się cierpisz na amnezję
- przypomnij 'nam' kiedy to Niemcy (czy Francuzi etc.) wprowadzili
powszechny system nadzoru z takimi urządzeniami...

45 Data: Sierpien 19 2013 12:00:49
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A Polacy .. z szuszarka na autostradzie nie stoja, ale przy
czteropasowej drodze to sie zdarzalo. Ale to w zasadzie nie na temat,
u nas trzeba jechac i innymi drogami, to suszarki sie widuje.

oj, widziałem na autostradzie nie raz suszarki.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

46 Data: Sierpien 19 2013 12:57:05
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: anacron 

W dniu 18.08.2013 20:39, Artur Maśląg pisze:

Pewnie, że używali :) Imć Motyliński w sumie niewiele widział i stąd
taki jeden worek, by spróbować udowodnić, że w Polsce to zła policja
jest.

No popatrz, a jak dziennikarze weryfikowali (w 2012) to np. w Niemczech
oficjalnie policja twierdzi, że nie używa ręcznych mierników radarowych.
Mają Lidary ale też mało, więc za przeproszeniem masz jakieś nieaktualne
dane (i nie myl lidaru z radarem).

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

47 Data: Sierpien 19 2013 13:18:21
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-19 12:57, anacron pisze:

W dniu 18.08.2013 20:39, Artur Maśląg pisze:
Pewnie, że używali :) Imć Motyliński w sumie niewiele widział i stąd
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
taki jeden worek, by spróbować udowodnić, że w Polsce to zła policja
jest.

No popatrz, a jak dziennikarze weryfikowali (w 2012) to np. w Niemczech
oficjalnie policja twierdzi, że nie używa ręcznych mierników radarowych.
Mają Lidary ale też mało, więc za przeproszeniem masz jakieś nieaktualne
dane (i nie myl lidaru z radarem).

LOL - w 2012, dziennikarze weryfikowali? A napisali coś może od kiedy
nie używa? Wymienili już cały sprzęt? A może było też doprecyzowane co
to znaczy mało - tak samo jak mało jest 4k FR?

48 Data: Sierpien 18 2013 19:58:43
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 10:14, Axel pisze:

"jerzu"  wrote in message


I jeszcze jedna obserwacja - jedzie taki na krajówce, wyprzedza co się
da i gdzie się nie da, a potem na autostradzie jedzie 110 km/h. Już
się nie śpieszy? Tego fenomenu nie potrafię zrozumieć.

No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z
przepisami, 100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku
autostrady pod Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo
oszczędzają jadąc 120 wszędzie?

To jest pewnego rodzaju ciekawostka i od jakiegoś czasu tutaj o tym
się pisze. Jak mam autostradę (czy ekspresówkę) to pociągnę i mało
kto mnie wyprzedzi. Na zwykłej krajówce ja jestem przez takich
wyprzedzany.

W zeszłą niedzielę na A2 od Wwy do granicy jechałem 140 km/h (na
tempomacie) i wyprzedzających mnie mogłem policzyć na palcach obu rąk.

To się dzieje nie tylko na A2 :>

I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień
widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łącznie z próbą
zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na
autostradzie.

Nie przesadzaj - zawsze można barana trafić, błędy też się zdarzają,
ale jednak pilnują się.

49 Data: Sierpien 18 2013 20:47:12
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 19:58:43 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-18 10:14, Axel pisze:
No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z
przepisami, 100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku
autostrady pod Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo
oszczędzają jadąc 120 wszędzie?

To jest pewnego rodzaju ciekawostka i od jakiegoś czasu tutaj o tym
się pisze. Jak mam autostradę (czy ekspresówkę) to pociągnę i mało
kto mnie wyprzedzi. Na zwykłej krajówce ja jestem przez takich
wyprzedzany.

Bo kapeluszniczysz i jedziesz 45/50, kto to wytrzyma :-)

Ale to nie ten przypadek - tu z ekspresowki wyjechali na autostrade
.... i zwolnili ? Czy po prostu dobrze im sie jedzie te 120, wiec
autostrada 120, ekspresowka 120, krajowka 120 i wies 120 :-)

Mnie sie dobrze jedzie 140, wiec tacy mi sie nie rzucaja w oczy :-)

W zeszłą niedzielę na A2 od Wwy do granicy jechałem 140 km/h (na
tempomacie) i wyprzedzających mnie mogłem policzyć na palcach obu rąk.
To się dzieje nie tylko na A2 :>

Ale co sie stalo z tymi co gierkowka jechali 150+ ?
Nadal jada ... teraz to tuskowka :-)

J.

50 Data: Sierpien 18 2013 21:03:37
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 20:47, J.F. pisze:

Dnia Sun, 18 Aug 2013 19:58:43 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-18 10:14, Axel pisze:
No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z
przepisami, 100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku
autostrady pod Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo
oszczędzają jadąc 120 wszędzie?

To jest pewnego rodzaju ciekawostka i od jakiegoś czasu tutaj o tym
się pisze. Jak mam autostradę (czy ekspresówkę) to pociągnę i mało
kto mnie wyprzedzi. Na zwykłej krajówce ja jestem przez takich
wyprzedzany.

Bo kapeluszniczysz i jedziesz 45/50, kto to wytrzyma :-)

Wymyśl coś lepszego...

Ale to nie ten przypadek - tu z ekspresowki wyjechali na autostrade
... i zwolnili ? Czy po prostu dobrze im sie jedzie te 120, wiec
autostrada 120, ekspresowka 120, krajowka 120 i wies 120 :-)

Chyba czegoś nie doczytałeś - 100km/h jest na zwykłych krajówkach,
dwujezdniowwych itd., ale nie ekspresówkach. Tak było na 'gierkówce'.

Mnie sie dobrze jedzie 140, wiec tacy mi sie nie rzucaja w oczy :-)

Jadący 45? Oj, rzucają się w oczy.

W zeszłą niedzielę na A2 od Wwy do granicy jechałem 140 km/h (na
tempomacie) i wyprzedzających mnie mogłem policzyć na palcach obu rąk.
To się dzieje nie tylko na A2 :>

Ale co sie stalo z tymi co gierkowka jechali 150+ ?

Wielu ich nie było i nie ma.

51 Data: Sierpien 18 2013 21:33:28
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 21:03:37 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-08-18 20:47, J.F. pisze:
No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z
przepisami, 100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku
autostrady pod Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo
oszczędzają jadąc 120 wszędzie?

To jest pewnego rodzaju ciekawostka i od jakiegoś czasu tutaj o tym
się pisze. Jak mam autostradę (czy ekspresówkę) to pociągnę i mało
kto mnie wyprzedzi. Na zwykłej krajówce ja jestem przez takich
wyprzedzany.

Bo kapeluszniczysz i jedziesz 45/50, kto to wytrzyma :-)

Wymyśl coś lepszego...

No ale taka prawda, krajowka, wies, wolno 50 ... no i ile jedziesz ?
Tylko nie klam :-P

Najwyrazniej jedna na tyle wolno, ze cie bez trudu doganiaja i
wyprzedzaja

Ale to nie ten przypadek - tu z ekspresowki wyjechali na autostrade
... i zwolnili ? Czy po prostu dobrze im sie jedzie te 120, wiec
autostrada 120, ekspresowka 120, krajowka 120 i wies 120 :-)
Chyba czegoś nie doczytałeś - 100km/h jest na zwykłych krajówkach,
dwujezdniowwych itd., ale nie ekspresówkach. Tak było na 'gierkówce'.

gierkowka nie byla ekspresowa ?

Mnie sie dobrze jedzie 140, wiec tacy mi sie nie rzucaja w oczy :-)
Jadący 45? Oj, rzucają się w oczy.

No fakt. Duze to, z przyczepa, i czlowiek klnie ze po krajowej drodze
wolno ciagnikom jechac :-)
Samochodow wolniej jadacych nie licze, za duzo ich.

Ale nie rozmydlajmy watku - tu zdziwienie wzbudilo ze ktos zwolnil po
wyjechaniu na autostrade. IMO - powod byl inny.

W zeszłą niedzielę na A2 od Wwy do granicy jechałem 140 km/h (na
tempomacie) i wyprzedzających mnie mogłem policzyć na palcach obu rąk.
To się dzieje nie tylko na A2 :>
Ale co sie stalo z tymi co gierkowka jechali 150+ ?
Wielu ich nie było i nie ma.

Bylo wielu.

J.

52 Data: Sierpien 18 2013 21:40:36
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 21:33, J.F. pisze:

Dnia Sun, 18 Aug 2013 21:03:37 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-08-18 20:47, J.F. pisze:
No właśnie to miałem napisać - np. na Gierkówce jadąc, zgodnie z
przepisami, 100 km/h byłem wyprzedzany przez jadących 120+, a na kawałku
autostrady pod Piotrkowem jadąc z przepisami ja wyprzedzałem ich. Paliwo
oszczędzają jadąc 120 wszędzie?

To jest pewnego rodzaju ciekawostka i od jakiegoś czasu tutaj o tym
się pisze. Jak mam autostradę (czy ekspresówkę) to pociągnę i mało
kto mnie wyprzedzi. Na zwykłej krajówce ja jestem przez takich
wyprzedzany.

Bo kapeluszniczysz i jedziesz 45/50, kto to wytrzyma :-)

Wymyśl coś lepszego...

No ale taka prawda, krajowka, wies, wolno 50 ... no i ile jedziesz ?
Tylko nie klam :-P

Najwyrazniej jedna na tyle wolno, ze cie bez trudu doganiaja i
wyprzedzaja

To nie ten przypadek.

Ale to nie ten przypadek - tu z ekspresowki wyjechali na autostrade
... i zwolnili ? Czy po prostu dobrze im sie jedzie te 120, wiec
autostrada 120, ekspresowka 120, krajowka 120 i wies 120 :-)
Chyba czegoś nie doczytałeś - 100km/h jest na zwykłych krajówkach,
dwujezdniowwych itd., ale nie ekspresówkach. Tak było na 'gierkówce'.

gierkowka nie byla ekspresowa ?

Nie, podobnie jak 7 na sporym odcinku. Od niedawna gierkówka (DK8)
od Radziejowic do Piotrkowa jest ekspresówką.

Ale nie rozmydlajmy watku

Lubisz to :>

- tu zdziwienie wzbudilo ze ktos zwolnil po
wyjechaniu na autostrade. IMO - powod byl inny.

Tak to wygląda, a jaki powód?

Ale co sie stalo z tymi co gierkowka jechali 150+ ?
Wielu ich nie było i nie ma.

Bylo wielu.

Nie, nie było.

53 Data: Sierpien 18 2013 22:12:25
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: jerzu 

On Sun, 18 Aug 2013 21:40:36 +0200, Artur Maśląg
wrote:

Nie, podobnie jak 7 na sporym odcinku. Od niedawna gierkówka (DK8)
od Radziejowic do Piotrkowa jest ekspresówką.

Z tymi Radziejowicami to przesadziłeś. Ekspresówką jest od Huty
Zawadzkiej.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

54 Data: Sierpien 19 2013 08:54:04
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-08-18 22:12, jerzu pisze:

On Sun, 18 Aug 2013 21:40:36 +0200, Artur Maśląg wrote:

Nie, podobnie jak 7 na sporym odcinku. Od niedawna gierkówka (DK8)
od Radziejowic do Piotrkowa jest ekspresówką.

Z tymi Radziejowicami to przesadziłeś. Ekspresówką jest od Huty
Zawadzkiej.

Fakt :)

55 Data: Sierpien 19 2013 12:16:16
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Axel 

"Artur Maśląg"  wrote in message

I tak BTW - jak ktoś jeszcze raz napisze, że Niemcy jeżdżą zgodnie z
przepisami to chyba pęknę ze śmiechu. Po drodze i przez ostatni tydzień
widziałem przykłady łamania chyba wszystkich przepisów, łącznie z próbą
zepchnięcia innego samochodu na pas zieleni przy jakichś 140km/h na
autostradzie.

Nie przesadzaj - zawsze można barana trafić, błędy też się zdarzają,
ale jednak pilnują się.

Generalnie jeżdża spokojnie, zwłaszcza w mieście, ale sporo aut łamie przepisy. Zakaz skrętu/zawracania jest łamany równie często jak w DC, albo i częściej (jak pisałem - mam takie miejsce blisko hotelu).


--
Axel

56 Data: Sierpien 19 2013 05:07:03
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor:

-- Generalnie jeżdża spokojnie, zwłaszcza w mieście, ale sporo aut łamie przepisy. Zakaz skrętu/zawracania jest łamany równie często jak w DC, albo i częściej (jak pisałem - mam takie miejsce blisko hotelu). -- Axel

generalnie generalizowanie jest do dupy ...

https://www.google.de/maps?q=star+tankstelle+buxtehuder+stra%C3%9Fe+1&ie=UTF8&ll=53.4641,9.980403&spn=0.000013,0.016469&sll=53.464408,9.979201&layer=c&cid=16678376495593042611&cbp=13,145.56,,0,18.82&panoid=V127Ee7BVg5m02Z6aIqBfA&hq=star+tankstelle+buxtehuder+stra%C3%9Fe+1&t=m&z=17&cbll=53.464062,9.980521

C4 powinien skrecic w prawo a pojedzie w lewo jak wiekszosc aut o poranku .... czego to dowodzi ? oczywiscie niczego, pare lat juz tu jezdze i przychylam sie ku opinii ze wiekszosc Niemcow jezdzi prawidlowo choc oczywiscie zdarzaja sie przypadki nieuleczalne, niemniej system z krotkoterminowym pozbawianiem prawa jazdy a w przypadku recydywy przymusowymi badaniami MPU daje rade ...

@FR
nigdy nie widzialem policjanta z suszarka w dloni (wszystko na trojnogach, slupach itp) na autobahnie (przy wyznaczonych postojach) stoja czasami z czyms w reku ale to moze byc laser ew. skaner do tablic
w Schmolln A20/A11 maja czesto cos na statywie, sekcja Mobile Messgeräte w linku
http://de.wikipedia.org/wiki/Geschwindigkeits%C3%BCberwachung
ostatnio mierzyli z terenu czyjejs posesji, skandaliczne zachowanie :-)

P.

57 Data: Sierpien 18 2013 11:09:24
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 09:21:01 +0200, jerzu napisał(a):

On Sun, 18 Aug 2013 02:06:32 +0200, anacron
Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut.

Dopiero teraz to zauważyłeś? Ja na PMS pisałem o tym już ze dwa lata
temu.

Bo on do najblizszej autostrady ma daleko :-)

I jeszcze jedna obserwacja - jedzie taki na krajówce, wyprzedza co się
da i gdzie się nie da, a potem na autostradzie jedzie 110 km/h. Już
się nie śpieszy? Tego fenomenu nie potrafię zrozumieć.

Ekonomiczny kierowca ?
Nie traci paliwa goniac 140, nie traci czasu jadac 70 :-)

A to na pewno ci sami ?

J.

58 Data: Sierpien 18 2013 21:30:41
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: jerzu 

On Sun, 18 Aug 2013 11:09:24 +0200, "J.F."
 wrote:

A to na pewno ci sami ?

Nie. W międzyczasie się zmienili...


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

59 Data: Sierpien 18 2013 12:41:44
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: anacron 

W dniu 18.08.2013 09:21, jerzu pisze:

Dopiero teraz to zauważyłeś? Ja na PMS pisałem o tym już ze dwa lata
temu.

No wiesz, zazwyczaj na autostradzie na liczniku coś pomiędzy 140-160km/h
to nie zauważałem, wczoraj akurat tak spacerowo wracałem.

I jeszcze jedna obserwacja - jedzie taki na krajówce, wyprzedza co się
da i gdzie się nie da, a potem na autostradzie jedzie 110 km/h. Już
się nie śpieszy? Tego fenomenu nie potrafię zrozumieć.

A było paru takich fakt, ale może po prostu nie dotankowali przed
autostradą gazu i zorientowali się, że muszą przyoszczędzić, aby się do
stacji dotoczyć? :)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.facebook.com/NielegalneRadaryDoKosza

60 Data: Sierpien 18 2013 12:26:01
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Marek Dyjor 

anacron wrote:

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję
powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu
pełna kultura większoć w przedziale 110-130, kilku w okolicach
130-150 i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)


na Karaibach...  nie oglądałeś filmu?

61 Data: Sierpien 18 2013 14:42:02
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: megrimsNO@interia.pl 

On 08/18/2013 02:06 AM, anacron wrote:

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję
powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu
pełna kultura większoć w przedziale 110-130, kilku w okolicach 130-150
i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)


Ja nigdzie nie wyjechałem w ten weekend.

62 Data: Sierpien 19 2013 08:06:42
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-08-18 14:42,  pisze:

Więc gdzie Ci piraci? :)


Ja nigdzie nie wyjechałem w ten weekend.


no i to wszystko wyjaśnia (bo ja też nie jeździłem :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

63 Data: Sierpien 19 2013 17:24:02
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: megrims 

W dniu 2013-08-19 08:06, ddddddd pisze:

W dniu 2013-08-18 14:42,  pisze:
Więc gdzie Ci piraci? :)


Ja nigdzie nie wyjechałem w ten weekend.


no i to wszystko wyjaśnia (bo ja też nie jeździłem :)

Dzisiaj jadę do Łodzi :D

64 Data: Sierpien 18 2013 22:53:16
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor:

W dniu 18-08-2013 02:06, anacron pisze:

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję
powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu
pełna kultura większoć w przedziale 110-130, kilku w okolicach 130-150
i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)


ja dzis wracalem z kaszub do 3miasta A1 i jechalem 160-190. byli szybsi ode mnie.

65 Data: Sierpien 19 2013 08:18:54
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Franc 

Dnia Sun, 18 Aug 2013 02:06:32 +0200, anacron napisał(a):

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję
powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu
pełna kultura większość w przedziale 110-130, kilku w okolicach 130-150
i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)

Duża prędkość to zaraz pirat? Chyba w nomenklaturze oficjeli z TV. :-)

Natomiast jeżeli rozmawiamy o prędkościach i ich znacznym przekraczaniu to
za każdym razem jak jadę A1 - Toruń-Gdańsk to jest full samochodów jadących
o wiele prędzej niż 140. Zapinam tempomat na 140 i jestem co chwilę
wyprzedzany.

Na drogach publicznych (często ujeźdzana przeze mnie krajówka -
Toruń-Brodnica-Ostróda) przy prędkości 105 na tempomacie to już niewiele
osób mnie wyprzedza.

--
Franc

66 Data: Sierpien 28 2013 08:16:09
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-08-19 08:18, Franc pisze:

Natomiast jeżeli rozmawiamy o prędkościach i ich znacznym przekraczaniu to
za każdym razem jak jadę A1 - Toruń-Gdańsk to jest full samochodów jadących
o wiele prędzej niż 140. Zapinam tempomat na 140 i jestem co chwilę
wyprzedzany.

a na A4 prawie nikt nie jeździ ponad 180km/h, zapinam tempomat i praktycznie nikt mnie nie wyprzedza :P


Na drogach publicznych (często ujeźdzana przeze mnie krajówka -
Toruń-Brodnica-Ostróda) przy prędkości 105 na tempomacie to już niewiele
osób mnie wyprzedza.

bo na autostradzie większa prędkość ma sens, a na krajówce często nie - bo niewiele czasu zaoszczędzisz...

--
Pozdrawiam
Łukasz

67 Data: Sierpien 28 2013 11:00:47
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Franc 

Dnia Wed, 28 Aug 2013 08:16:09 +0200, ddddddd napisał(a):

Na drogach publicznych (często ujeźdzana przeze mnie krajówka -
Toruń-Brodnica-Ostróda) przy prędkości 105 na tempomacie to już niewiele
osób mnie wyprzedza.
bo na autostradzie większa prędkość ma sens, a na krajówce często nie -
bo niewiele czasu zaoszczędzisz...

Czasu - przy mojej odległości to może być różnica 15-20 minut, ale tak
naprawdę to chodzi o to, że nie znoszę jazdy za kimś kto się żółwi, co
chwilę dotyka hamulca i w ogóle zachowuje się "dziwnie". Wolę go wyprzedzić
i jechać swoje bez obawy, że coś odwali i ja sie załapię przy okazji.

--
Franc

68 Data: Sierpien 28 2013 15:59:11
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: ddddddd 

W dniu 2013-08-28 11:00, Franc pisze:

Dnia Wed, 28 Aug 2013 08:16:09 +0200, ddddddd napisał(a):
bo na autostradzie większa prędkość ma sens, a na krajówce często nie -
bo niewiele czasu zaoszczędzisz...

Czasu - przy mojej odległości to może być różnica 15-20 minut, ale tak
naprawdę to chodzi o to, że nie znoszę jazdy za kimś kto się żółwi, co
chwilę dotyka hamulca i w ogóle zachowuje się "dziwnie". Wolę go wyprzedzić
i jechać swoje bez obawy, że coś odwali i ja sie załapię przy okazji.


to już jest sporo, może z tego się zrobić 50minut mniej - bo odpadnie jeden postój, lub po prostu będziesz mniej zmęczony. Tyle że jak jest większy ruch to ciężko zaoszczędzić więcej niż kilka minut (ale to zależy od trasy), a zmęczenie spowodowane ciągłym wyprzedzaniem też większe...

--
Pozdrawiam
Łukasz

69 Data: Sierpien 29 2013 11:20:16
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: Franc 

Dnia Wed, 28 Aug 2013 15:59:11 +0200, ddddddd napisał(a):

to już jest sporo, może z tego się zrobić 50minut mniej - bo odpadnie
jeden postój, lub po prostu będziesz mniej zmęczony. Tyle że jak jest
większy ruch to ciężko zaoszczędzić więcej niż kilka minut (ale to
zależy od trasy), a zmęczenie spowodowane ciągłym wyprzedzaniem też
większe...

To też zależy od osoby, bo np. mnie wyprzedzanie nie męczy zupełnie. Co
innego jak jadę dłużej pustą drogą na tempomacie - od razu zaczynam ziewać.
:-) Dlatego też nie lubię jechać A1 przy małym ruchu. Normalnie zasypiam, a
jeszcze kawa na mnie nie działa w ogóle, energetyki też nie i to jest
koszmar.

--
Franc

70 Data: Sierpien 28 2013 23:02:37
Temat: Re: Gdzie Ci piraci?
Autor: DJ AbelsonÂŽ 

W dniu 2013-08-18 02:06, anacron pisze:

Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi
się nie spieszy 120km/h (tak ekonomicznie) i co? I jeszcze wyprzedzam
całkiem sporo aut. Według teorii rozpowszechnianych przez Policję
powinienem być najwolniejszy i wszyscy powinni mnie wyprzedzać, a tu
pełna kultura większoć w przedziale 110-130, kilku w okolicach 130-150
i chyba żadnego w nadświetlnej. Więc gdzie Ci piraci? :)

Na A1 w dół mapy to najszybciej jadą Wxx i Pxx, czasem GD albo GWE :D

--

Gdzie Ci piraci?



Grupy dyskusyjne