Grupy dyskusyjne   »   Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki

Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki



1 Data: Sierpien 03 2010 22:11:02
Temat: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Aleksander 

Witam,

Umyłem właśnie autko... po dłuższej przerwie.

Niby czyste, ale na karoserii... im niżej tym więcej
jakiś kropek, czarnych plamek, jakby od asfaltu czy
ch.. wie od czego.

Lakier (jak i autko) stosunkowo świeży (niecałe 3 lata).

Nie chcę drapać czy szorować "do bólu" - bo skończy się
to pewnie mniejszymi lub większymi rysami.

Nie chcę próbować jakiś rozpuszczalników czy innej chemii,
aby nie pogorszyć sprawy (no chyba że macie coś naprawdę
sprawdzonego).

Gdzie w Warszawie umyją autko tak, żeby przywrócić mu
"fabryczną" świeżość, czyli pozbędą się wszystkich plamek,
kropek, resztek po owadach itd. (fajnie jakby na koniec
nawoskowali... czy cokolwiek, co sprawi, że następne
mycie będzie prostsze, a brud będzie się mniej czepiać)

Dzięki,
Aleksander.



2 Data: Sierpien 03 2010 20:22:12
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 03 Aug 2010 22:11:02 +0200, osobnik zwany Aleksander
wystukał:

Gdzie w Warszawie umyją autko tak, żeby przywrócić mu "fabryczną"
świeżoć, czyli pozbędą się wszystkich plamek, kropek, resztek po
owadach itd. (fajnie jakby na koniec nawoskowali... czy cokolwiek, co
sprawi, że następne mycie będzie prostsze, a brud będzie się mniej
czepiać)

RoboWash ale ręcznie



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

3 Data: Sierpien 03 2010 22:24:44
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Adam Szewczak 


Użytkownik "Aleksander"  napisał w wiadomości

Witam,

Umyłem właśnie autko... po dłuższej przerwie.

Niby czyste, ale na karoserii... im niżej tym więcej
jakiś kropek, czarnych plamek, jakby od asfaltu czy
ch.. wie od czego.

Lakier (jak i autko) stosunkowo świeży (niecałe 3 lata).

Nie chcę drapać czy szorować "do bólu" - bo skończy się
to pewnie mniejszymi lub większymi rysami.

Nie chcę próbować jakiś rozpuszczalników czy innej chemii,
aby nie pogorszyć sprawy (no chyba że macie coś naprawdę
sprawdzonego).

Gdzie w Warszawie umyją autko tak, żeby przywrócić mu
"fabryczną" świeżość, czyli pozbędą się wszystkich plamek,
kropek, resztek po owadach itd. (fajnie jakby na koniec
nawoskowali... czy cokolwiek, co sprawi, że następne
mycie będzie prostsze, a brud będzie się mniej czepiać)

Dzięki,
Aleksander.

    Ja mam to samo, wiekszosc usunalem pasta lekko scierna. tyle ze moje auto ma 18 lat to mi bylo wsio jedno, ale sie nic nie uszkodzilo.

Co do myjni, to kolo pracy mamy taka 24h, juz z 10 lat tam jest. Na ul. Hery 25 i rozne cuda tam robia.

PZDr
Adam

4 Data: Sierpien 03 2010 22:26:03
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Aleksander"


Umyłem właśnie autko... po dłuższej przerwie.

Niby czyste, ale na karoserii... im niżej tym więcej
jakiś kropek, czarnych plamek, jakby od asfaltu czy
ch.. wie od czego.

Lakier (jak i autko) stosunkowo świeży (niecałe 3 lata).

Nie chcę drapać czy szorować "do bólu" - bo skończy się
to pewnie mniejszymi lub większymi rysami.

Nie chcę próbować jakiś rozpuszczalników czy innej chemii,
aby nie pogorszyć sprawy (no chyba że macie coś naprawdę
sprawdzonego).

Gdzie w Warszawie umyją autko tak, żeby przywrócić mu
"fabryczną" świeżość, czyli pozbędą się wszystkich plamek,
kropek, resztek po owadach itd. (fajnie jakby na koniec
nawoskowali... czy cokolwiek, co sprawi, że następne
mycie będzie prostsze, a brud będzie się mniej czepiać)

Jeśli to rzeczywiście plamki asfaltu czyli smoły, to spróbuj masłem - to nie żart.

Pozdrawiam

5 Data: Sierpien 03 2010 20:54:06
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: to 

begin PrzemysÂław Czaja

Jeśli to rzeczywiście plamki asfaltu czyli smoły, to spróbuj masłem

Albo moczem.

--
ignorance is bliss

6 Data: Sierpien 04 2010 00:04:40
Temat: Re: Gdzie w DC rĂŞczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "to"

Jeśli to rzeczywiście plamki asfaltu czyli smoły, to spróbuj masłem

Albo moczem.

Tak myślałem, skoro nie trzymasz moczu i zdarza ci się narobić na samochód, to może napisz o swoim problemie na pl.sci.medycyna?

7 Data: Sierpien 03 2010 23:30:08
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: to 

begin Przemysław Czaja

Tak myślałem, skoro nie trzymasz moczu i zdarza ci się narobić na
samochód, to może napisz o swoim problemie na pl.sci.medycyna?

Nie każdy ma problem z trzymaniem moczu. Nie sądź innych po sobie.

--
ignorance is bliss

8 Data: Sierpien 04 2010 09:57:23
Temat: Re: Gdzie w DC rĂŞczne mycie auta - trudne pr zypadki
Autor: daxus 

W dniu 04-08-2010 01:30, to pisze:

begin Przemysław Czaja

Tak myślałem, skoro nie trzymasz moczu i zdarza ci się narobić na
samochód, to może napisz o swoim problemie na pl.sci.medycyna?

Nie każdy ma problem z trzymaniem moczu. Nie sądź innych po sobie.

spam warning - mocz problem

9 Data: Sierpien 03 2010 22:55:05
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Przemysław Czaja"  napisał w wiadomości

Jeśli to rzeczywiście plamki asfaltu czyli smoły, to spróbuj masłem - to nie żart.

Potwierdzam. Działa też terpentyna, benzyna ekstrakcyjna, alkohol izopropylowy (tylko ze względu na bardzo szybkie odparowywanie, to raczej zły pomysł, bo cięzko nadążyć ze ścieraniem) i nawet WD-40. Ale masłem chyba najłatwiej i najekonomiczniej. Potem oczywiście trzeba dokładnie zmyć masło ;-)

--
Yogi(n)

10 Data: Sierpien 04 2010 00:20:43
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: .Peeter 

"Yogi(n)" wrote:

Potem oczywiście trzeba dokładnie zmyć masło

A czym zmyć pot?

Pozdrawiam
..Peeter

11 Data: Sierpien 03 2010 23:49:28
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: to 

begin .Peeter

A czym zmyć pot?

Hm... moczem?

--
ignorance is bliss

12 Data: Sierpien 04 2010 16:34:46
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: .Peeter 

"to" wrote:

begin .Peeter
"Yogi(n)" wrote:
Potem oczywiście trzeba dokładnie zmyć masło
A czym zmyć pot?
Hm... moczem?

Moczem Z MASŁEEEEEEEEEEEEEEEEEEEM... :D

I wychodzi nam zajęcie dla blondynki na całe życie. ;-)

Pozdrawiam
..Peeter

13 Data: Sierpien 03 2010 23:02:43
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: bratPit 

Umyłem właśnie autko... po dłuższej przerwie.

Niby czyste, ale na karoserii... im niżej tym więcej
jakiś kropek, czarnych plamek, jakby od asfaltu czy
ch.. wie od czego.

Lakier (jak i autko) stosunkowo świeży (niecałe 3 lata).

samemu możesz poszukać preparatów chemii samochodowej dedykowanych do usuwania śladów smoły z lakieru, możesz taż auto oddać na myjnię ręczną z opcją "zróbcie to porządnie", ew. jeżeli masz dużo kasy ;-) do firm zajmujących się "auto/car detailingiem" w ostatnim przypadku efekty są rewelacyjne :-)

brat

14 Data: Sierpien 03 2010 23:49:28
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Aleksander 


samemu możesz poszukać preparatów chemii samochodowej dedykowanych do
usuwania śladów smoły z lakieru, możesz taż auto oddać na myjnię ręczną z opcją "zróbcie to porządnie", ew. jeżeli masz dużo kasy ;-) do firm zajmujących się "auto/car detailingiem" w ostatnim przypadku efekty są rewelacyjne :-)

A dużo za taką usługę to ile ? 500, 1000, 5000zł ?
Jakieś konkretne namiary / polecenia ?

15 Data: Sierpien 04 2010 00:16:12
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: bratPit 


A dużo za taką usługę to ile ? 500, 1000, 5000zł ?
Jakieś konkretne namiary / polecenia ?

ceny pewnie od 500zł przez 1kzł i powyżej, efekty powalają z nóg (pozytywnie), namiarów w DC nie znam (ja scyzoryk stacjonujący w CKMK jestem),
trzeba by googla zapytać o frazę "car detailing warszawa" i poszukać opinii o konkretnych firmach, może koledzy z DC coś podpowiedzą,

brat

16 Data: Sierpien 04 2010 00:48:07
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Chris 

W dniu 2010-08-04 00:16, bratPit pisze:

trzeba by googla zapytać o frazę "car detailing warszawa" i poszukać
opinii o konkretnych firmach, może koledzy z DC coś podpowiedzą,

Zobacz wstępnie myjnię przy torze Stegny jeśli chodzi o środek spisują się bardzo dobrze nie wiem jak zmywanie kropek :) ale warto się zapytać.

--
www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach
www.just4fun.pl - wyszperane w sieci
www.bezwypadkowy.net - zanim kupisz auto zobacz czy nie było wrakiem

17 Data: Sierpien 04 2010 00:26:29
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Tomasz Pyra 

Aleksander pisze:

Nie chcę próbować jakiś rozpuszczalników czy innej chemii,
aby nie pogorszyć sprawy (no chyba że macie coś naprawdę
sprawdzonego).

Ja ostatnio przypadkiem zauważyłem że ślady gumy i asfaltu całkiem ładnie schodzą przy użyciu WD-40 i szmatki.

18 Data: Sierpien 04 2010 00:35:16
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: .Peeter 

"Tomasz Pyra" wrote:

Ja ostatnio przypadkiem zauważyłem że ślady gumy i asfaltu całkiem ładnie schodzą przy użyciu WD-40 i szmatki.

Jest na rynku preparat o nazwie "decabit", ładnie tym schodzą plamki
asfaltu. Spsikać, poczekać chwilę, szmatką wytrzeć, umyć, zawoskować.
Śladu nie ma. Ale skoro WD40 działa tak samo, to nie ma sensu
przepłacać. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

19 Data: Sierpien 04 2010 00:41:16
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Tomasz Pyra 

..Peeter pisze:

"Tomasz Pyra" wrote:
Ja ostatnio przypadkiem zauważyłem że ślady gumy i asfaltu całkiem ładnie schodzą przy użyciu WD-40 i szmatki.

Jest na rynku preparat o nazwie "decabit", ładnie tym schodzą plamki
asfaltu. Spsikać, poczekać chwilę, szmatką wytrzeć, umyć, zawoskować.
Śladu nie ma. Ale skoro WD40 działa tak samo, to nie ma sensu
przepłacać. :-)

Ja tam nie wiem jak działa taki specjalny preparat.
Tak tylko przypadkiem zapaprałem sobie nadkole WD-40 i próbując to zetrzeć okazało się że schodzi ładnie cały syf z nadkola.

Trochę się maże, ale myślę że da się tym zmazać paskudztwa z lakieru.

20 Data: Sierpien 04 2010 02:43:07
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał:

Ja tam nie wiem jak działa taki specjalny preparat.
Tak tylko przypadkiem zapaprałem sobie nadkole WD-40 i próbując to zetrzeć
okazało się że schodzi ładnie cały syf z nadkola.

Mi ślusarz który robił drzwi do mieszkania polecił WD-40 do ich mycia ze
wszelkich przypadków pomazania markerami i sprajami przez klatkowe
gówniarstwo. Dodatkową zaletą jest to, że po tak wyczyszcznych drzwiach
ciężko pisać markerem, no ale w przypadku samochodu to akurat nie ma
znaczenia, bo i tak to wude trzeba zmyć z lakieru...


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

21 Data: Sierpien 04 2010 09:21:54
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: abs 

Polecam forum www.kosmetykaaut.pl - na pewno kogoś znajdziesz.

Pozdr,
ABS

22 Data: Sierpien 04 2010 11:12:21
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Bydlę 

On 2010-08-03 22:11:02 +0200, "Aleksander"  said:

Gdzie w Warszawie umyją autko tak, żeby przywrócić mu
"fabryczną" świeżość,


<http://www.diamondbrite.pl/pl/info/4/samochody-diamondbrite.html>


 czyli pozbędą się wszystkich plamek,
kropek, resztek po owadach itd.


A to to na myjni ręcznej, następnie wizyta u lakiernika.


(fajnie jakby na koniec
nawoskowali...

<http://www.diamondbrite.pl/pl/info/4/samochody-diamondbrite.html>
i
myjnie ręczne


czy cokolwiek, co sprawi, że następne
mycie będzie prostsze, a brud będzie się mniej czepiać)

Myć regularnie.
Z tym, że pamiętaj, iż test przeprowadzony przez (chyba) 5th Gear dowiódł, że lakierowi najbardziej podobała się myjnia na stacji benzynowej...



--
Bydlę

23 Data: Sierpien 04 2010 11:52:33
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Bydlę napisał(a):

dowiódł, że lakierowi najbardziej podobała się myjnia na stacji
benzynowej...

A jakie ma znaczenie co się podoba lakierowi? Lakier ma się mi podobać a nie
sam sobie ;) Jak babie najbardziej podoba się obżeranie słodyczami, wcale
nie znaczy, że jest to z pożytkiem dla jej wyglądu ;)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

24 Data: Sierpien 04 2010 13:33:26
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: M1SLQ 

lakierowi najbardziej podobała się myjnia na stacji benzynowej...

A jakie ma znaczenie co się podoba lakierowi?


A takie, że się nie obrazi i nie zmatowieje :)



Pozdrawiam

25 Data: Sierpien 04 2010 15:58:28
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: .Peeter 

"M1SLQ" wrote:

A takie, że się nie obrazi i nie zmatowieje :)

A mój lakier po myjni automatycznej się obraził i lekko zmatowił.
Co ciekawe, po długiej zimie, w czasie której musiałem go odśnieżać
2-3 razy dziennie, jeszcze bardziej się obraził i postanowił zmatowieć
kompletnie. Co jeszcze ciekawsze, na wiosnę po  DOBREJ myjni
ręcznej i solidnym polerowaniu mój lakier poczuł się wygłaskany
i dopieszczony, co spowodowało, że zaczął się tak błyszczeć, że ja
go takiego nie widziałem odkąd mam to auto. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

26 Data: Sierpien 04 2010 16:34:55
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Bydlę 

On 2010-08-04 15:58:28 +0200, ".Peeter"  said:

"M1SLQ" wrote:
A takie, że się nie obrazi i nie zmatowieje :)

A mój lakier po myjni automatycznej się obraził i lekko zmatowił.

Po jednej wizycie?
Bo jeśli nie, to to normalne.


Co ciekawe, po długiej zimie, w czasie której musiałem go odśnieżać
2-3 razy dziennie, jeszcze bardziej się obraził i postanowił zmatowieć
kompletnie.

To nie jest ciekawe, a normalne.


 Co jeszcze ciekawsze, na wiosnę po  DOBREJ myjni
ręcznej i solidnym polerowaniu mój lakier poczuł się wygłaskany
i dopieszczony

To też nie jest ciekawe, a normalne.


--
Bydlę

27 Data: Sierpien 04 2010 15:39:41
Temat: Re: Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki
Autor: Bydlę 

On 2010-08-04 11:52:33 +0200, "Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> said:

Bydlę napisał(a):
dowiódł, że lakierowi najbardziej podobała się myjnia na stacji
benzynowej...

A jakie ma znaczenie co się podoba lakierowi?

No, bo zazwyczj  lakier lubi to samo, co właściciel polakierowanej rzeczy.


 Lakier ma się mi podobać a nie
sam sobie ;)

No to o tym samym myślimy. :-)


 Jak babie najbardziej podoba się obżeranie słodyczami, wcale
nie znaczy, że jest to z pożytkiem dla jej wyglądu ;)

Ale kobieta ma wolną wolę, a lakier nie.

--
Bydlę

Gdzie w DC ręczne mycie auta - trudne przypadki



Grupy dyskusyjne