W przyszłym piątek w końcu zakładam gaz( ford focus hatchback) i tu jest
problem. Otóż gdzie go założyć: czy w kole, czy w bagażniku :fcp9. Jest 50%
na 50% żeby założyć tu i tu.Jeśli sie założę w kole będzie więcej miejsca w
bagażniku, zaś wtedy wypadałoby gdzieś umieścić koło zapasowe, lewarek,czyli
do bagażnika, więc i tak miejsce zajmie. Ale na kole zawsze można położyć
jakieś rzeczy, a z drugiej strony nie zawsze trzeba go wozić :fcp1. Zaś
butla z gazem też będzie zajmowała część bagażnika  (choć nie wiem jaką, bo
nie widziałam ile miejsca zajmuje),ale znów na butli nie będzie raczej się
nic kładło, więc zostanie tyle mniejsca co obok niej. No i koło będzie
schowane.Więc może doradzicie posiadacze gazu co lepszym jest rozwiązaniem?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

W wiadomości   blood_rayne
 pisze:

problem. Otóż gdzie go założyć: czy w kole, czy w bagażniku :fcp9. Jest
50%  na 50% żeby założyć tu i tu.Jeśli sie założę w kole będzie więcej
miejsca w  bagażniku, zaś wtedy wypadałoby gdzieś umieścić koło
zapasowe, lewarek,czyli  do bagażnika, więc i tak miejsce zajmie. Ale na
kole zawsze można położyć  jakieś rzeczy, a z drugiej strony nie zawsze
trzeba go wozić :fcp1. Zaś  butla z gazem też będzie zajmowała część
bagażnika  (choć nie wiem jaką, bo  nie widziałam ile miejsca
zajmuje),ale znów na butli nie będzie raczej się  nic kładło, więc
zostanie tyle mniejsca co obok niej. No i koło będzie  schowane.Więc
może doradzicie posiadacze gazu co lepszym jest rozwiązaniem?

On Sat, 29 Mar 2008 18:26:54 +0000 (UTC),   blood_rayne wrote:

W przyszłym piątek w końcu zakładam gaz( ford focus hatchback) i tu jest
problem. Otóż gdzie go założyć: czy w kole, czy w bagażniku :fcp9. Jest 50%
na 50% żeby założyć tu i tu.Jeśli sie założę w kole będzie więcej miejsca w
bagażniku, zaś wtedy wypadałoby gdzieś umieścić koło zapasowe, lewarek,czyli
do bagażnika, więc i tak miejsce zajmie. Ale na kole zawsze można położyć
jakieś rzeczy, a z drugiej strony nie zawsze trzeba go wozić

Więc może doradzicie posiadacze gazu co lepszym jest rozwiązaniem?

J.F. pisze:

Zacznik od tego zeby wyjac kolo z wneki i wrzucic do bagaznika.
Bedziesz wiedzial jak sie miesci i ile miejsca zajmuje.

On Sat, 29 Mar 2008 20:21:15 +0100,  Krzysztof 45 wrote:

J.F. pisze:

Zacznik od tego zeby wyjac kolo z wneki i wrzucic do bagaznika.
Bedziesz wiedzial jak sie miesci i ile miejsca zajmuje.

Jeszcze jest opcja wąskiego koła dojazdowego

On Sun, 30 Mar 2008 07:42:19 +0200, J.F.
 wrote:

Niewiele da.

Jak sie zmiesci w pion to i zwykle niewiele wiecej miejsca zajmuje,
a jak musi poziomo, to niestety juz miejsca sporo na podlodze zajmuje
i trzeba dobierac torby w jakie sie pakuje.

Ja zamontowałem w miejscu koła. Zaś koło zamieniłem na dojazdówkę, która
jest o połowę węższa i troachę mniejsza. Idealnie się przypasowała do boku
bagażnika na stojąco. Zapinam przy pomocy dwóch gum z haczykami. W razie
dalszych wyjazdów oraz w przypadku holowania przyczepki dorzucam do
bagażnika normalne koło, które idealnie mieści mi się obok dojazdówki, także
pionowo, delikatnie wciśnięte pomiędzy podłogę, a krawędź otworu bagażnika.

  blood_rayne pisze:

W przyszłym piątek w końcu zakładam gaz( ford focus hatchback) i tu jest problem. Otóż gdzie go założyć: czy w kole, czy w bagażniku

U mnie 2 gazowników walczyło, parowniki zmieniali (mimo że pomiar ich
temperatury wcale zamarzania nie wskazywał), podłączenia wody zmieniali,
cudowali - na hamowni wszystko super, na drodze ostre przyspieszanie i
auto na gazie dławi się. Pełny zbiornik gazu - problem znika. Niestety,
taki urok gazu w toroidzie przy 3.0l ;)

Piotrek pisze:

niewiem jakie zapotrzebowanie na gaz ma twoje 3.0 ale moje 2,4 a obecnie 2,3 nie ma problemow o jakim piszesz:)

a i z pelna butla wiele nie jezdze (od 200 do max 300 km na butli robie:) bo gazu szybko ubywa:)

Jak cisne od zera - ciągle mam 38.9L/100km na kompie, na gazie po paru
sekundach wariuje czujnik ciśnienia i albo jest lekkie zmulenie, albo
wręcz kangurek, a gdy miałem mniejszy delay ustawiony - przełączał się na
benzynę.

Może masz lepszą butlę. Wiem że są takie, które mają "przegrody" w środku,
zapobiegające mocnemu przelewaniu się. A mi oczywiście trafiła się jakaś
wersja ekonomiczna ;/

Jak delikatnie jeżdzę to poniżej 8.5l/100, a jak niedelikatnie -to butla
50l starcza na niecałe 150-180km (jak wtedy zacząć jeździć baaaaardzo
delikatnie, to jeszcze z 50 się przejedzie, ale każde mocniejsze
dociśnięcie to spadek ciśnienia i przełączenie na benzyne)

Piotrek pisze:

firma Stako, jaki model dokladnie to niewiem.
ale nie wielu jest producentow butli wiec watpie zeby to bylo to:)

co to za samochod co pali 8,5 l gazu przy pojemnosci 3.0l ??:)

BartekK pisze:

co to za samochod co pali 8,5 l gazu przy pojemnosci 3.0l ??:)

Opel Omega B MV6 kombi 99r, i oczywiście jest to spalanie na trasie Opole-Wrocław-spowrotem, przy prędkościach rzędu 80-100km/h, często tempomat, ale nie autostrada.

Krzysztof 45 pisze:

BartekK pisze:

co to za samochod co pali 8,5 l gazu przy pojemnosci 3.0l ??:)

Opel Omega B MV6 kombi 99r, i oczywiście jest to spalanie na trasie Opole-Wrocław-spowrotem, przy prędkościach rzędu 80-100km/h, często tempomat, ale nie autostrada.

Często jeżdżę brachola MV6 2,5 98' też kombi nie zagazowaną i by na
trasie zejść nią w okolicach 9l to trzeba sie nie zle powyginać.
A jeżeli by była zagazowana, to jeszcze plus około 20%.
Chyba trochę upiększyłeś.

BartekK pisze:

Najmniej udało mi się na benzynie autostradą Opole-Wrocław 7.9L/100 też z tempomatem 90km/h bez wyprzedzania tirów

Krzysztof 45 pisze:

BartekK pisze:

Najmniej udało mi się na benzynie autostradą Opole-Wrocław 7.9L/100 też z tempomatem 90km/h bez wyprzedzania tirów

No to teraz dodaj do tego 20% bo tak gazu idzie

8,5l/gazu zwlaszcza na trasie wrc-olawa gdzie pelno wiosek, ciezarowek, zwalniania, i przyspieszania?

Moze Ty pod maska ma to co ja, a nie v6 3,0?;)

co to za samochod co pali 8,5 l gazu przy pojemnosci 3.0l ??:)

Opel Omega B MV6 kombi 99r, i oczywiście jest to spalanie na trasie
Opole-Wrocław-spowrotem, przy prędkościach rzędu 80-100km/h, często
tempomat, ale nie autostrada.

Użytkownik "BartekK"  napisał w wiadomości

na hamowni wszystko super, na drodze ostre >przyspieszanie i auto na gazie
dławi się. Pełny zbiornik gazu - problem znika. Niestety, taki urok gazu w
toroidzie przy 3.0l ;)

P_ablo pisze:

na hamowni wszystko super, na drodze ostre >przyspieszanie i auto na gazie dławi się. Pełny zbiornik gazu - problem znika.

Zamiast na hamownie to wyslij tych gazownikow na szkolenie... Wystarczy obrocic butle tak zeby wielozawor byl z tylu samochodu.

On Sat, 29 Mar 2008 21:28:16 +0100,  BartekK wrote:

Weź jeszcze poprawkę na takie zjawisko jak "przelewanie się gazu". W
zbiorniku "rurowym" postawionym poprzecznie (tzn np za siedzeniami) - to
w zasadzie nie jest widoczne. W zbiorniku toroidalnym i zbiorniku
"rurowym" postawionym wzdłuż auta - występuje.

Miałem gaz w Nexii 1.5, butla cylindryczna umieszczona podłużnie z boku bagażnika. Żałowałem później, bo tej pojemności mogłem też zamontować butlę toroidalną. Koło zapasowe można przesunąć, postawić, przenieść do kabiny czy w ostateczności zostawić w garażu jeśli trasa jest krótka. Z butlą nie ma możliwości manewru. Zajmowała mi 1/3 bagażnika i często mi to przeszkadzało. No, chyba że toroidalna pasująca do Twego pojazdu będzie zbyt mała na Twe potrzeby.

Pozdrawiam
Arkady

Zalezy na czym ci zalezy ;-) Jesli nie bedziesz skladal siedzen to bralbym butle - przede wszystkim maja wieksza pojemnosc niz zbiornik w kole. A nic nie denerwuje bardziej jak tankowanie co dwa dni :-)

Dysiek