Grupy dyskusyjne   »   Ghostrider - Uppsala Run i inne

Ghostrider - Uppsala Run i inne



1 Data: Wrzesien 29 2009 05:11:23
Temat: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: frank.castle0407@googlemail.com 

Witam,

Nie raz byl juz podejmowany temat brawury i ryzyka przy agresywnej
jezdzie motocyklem, ale czy kojarzycie postac Ghostridera (zdaje sie w
Szwecji?) i co on wyczynia? Niezaleznie czy jest to miasto,
autostrada, czy zabawa z policja - jest moim idolem :) I wiem tez, ze
nigdy nawet nie sprobuje jezdzic jak ON.

Niestety nie dziala mi youtube w pracy, wiec musicie sami wyszukac,
ale jak dla mnie koles jest nie do pobicia jesli chodzi o igranie ze
smiercia, ale i umiejetnosc wynajdywania sciezki przejazdu na ulicach
pelnych samochodow (i szczescia :)

Marcepan



2 Data: Wrzesien 29 2009 14:16:31
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: gildor 

 pisze:

Nie raz byl juz podejmowany temat brawury i ryzyka przy agresywnej
jezdzie motocyklem, ale czy kojarzycie postac Ghostridera (zdaje sie w
Szwecji?) i co on wyczynia? Niezaleznie czy jest to miasto,
autostrada, czy zabawa z policja - jest moim idolem :) I wiem tez, ze
nigdy nawet nie sprobuje jezdzic jak ON.

Niestety nie dziala mi youtube w pracy, wiec musicie sami wyszukac,
ale jak dla mnie koles jest nie do pobicia jesli chodzi o igranie ze
smiercia, ale i umiejetnosc wynajdywania sciezki przejazdu na ulicach
pelnych samochodow (i szczescia :)

ten ten... ten stary Ghostrider? ten starszy od 234? protoplasta TUTenchamona? no, to ma fajny motocykl.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

3 Data: Wrzesien 29 2009 05:19:05
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: frank.castle0407@googlemail.com 

On Sep 29, 1:16 pm, gildor  wrote:

 pisze:

> Nie raz byl juz podejmowany temat brawury i ryzyka przy agresywnej
> jezdzie motocyklem, ale czy kojarzycie postac Ghostridera (zdaje sie w
> Szwecji?) i co on wyczynia? Niezaleznie czy jest to miasto,
> autostrada, czy zabawa z policja - jest moim idolem :) I wiem tez, ze
> nigdy nawet nie sprobuje jezdzic jak ON.

> Niestety nie dziala mi youtube w pracy, wiec musicie sami wyszukac,
> ale jak dla mnie koles jest nie do pobicia jesli chodzi o igranie ze
> smiercia, ale i umiejetnosc wynajdywania sciezki przejazdu na ulicach
> pelnych samochodow (i szczescia :)

ten ten... ten stary Ghostrider? ten starszy od 234? protoplasta
TUTenchamona? no, to ma fajny motocykl.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

Nie wiem.. nie znam kulisow, ale kiedys kupie DVD. A Tutenchamona tez
mam szukac na youtube'ie? Nie slyszalem nigdy...

4 Data: Wrzesien 29 2009 14:21:07
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: gildor 

 pisze:

On Sep 29, 1:16 pm, gildor  wrote:
 pisze:
Nie raz byl juz podejmowany temat brawury i ryzyka przy agresywnej
jezdzie motocyklem, ale czy kojarzycie postac Ghostridera (zdaje sie w
Szwecji?) i co on wyczynia? Niezaleznie czy jest to miasto,
autostrada, czy zabawa z policja - jest moim idolem :) I wiem tez, ze
nigdy nawet nie sprobuje jezdzic jak ON.
Niestety nie dziala mi youtube w pracy, wiec musicie sami wyszukac,
ale jak dla mnie koles jest nie do pobicia jesli chodzi o igranie ze
smiercia, ale i umiejetnosc wynajdywania sciezki przejazdu na ulicach
pelnych samochodow (i szczescia :)
ten ten... ten stary Ghostrider? ten starszy od 234? protoplasta
TUTenchamona? no, to ma fajny motocykl.

Nie wiem.. nie znam kulisow, ale kiedys kupie DVD. A Tutenchamona tez
mam szukac na youtube'ie? Nie slyszalem nigdy...

szukaj szukaj. daj znać jak znajdziesz żywego. nakręcimy Mumie 4. a może już 5...

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

5 Data: Wrzesien 29 2009 05:26:30
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: frank.castle0407@googlemail.com 

Aha. Niby ze stare? :)

Trudno! Ale podjalem trud wpisania ghostrider w prm w google'u i nic
nie bylo, wie cpostanowilem sie podzielic. Zwlaszcza, ze rozne urywki
widzialem wczesniej, ale Uppsala Run wczoraj pierwszy raz. Nie pametam
jaka srednia predkosc wyszla, ale zdjae sie powyzej 240 kmh

6 Data: Wrzesien 29 2009 06:11:03
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Ditron 

a to jest ciagle ten sam zawodnik ? jeszcze sie nie zabił ?!

7 Data: Wrzesien 29 2009 15:19:57
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: gildor 

Ditron pisze:

a to jest ciagle ten sam zawodnik ? jeszcze sie nie zabił ?!

STILL ALIVE AND WELL
poza tym, ostatnia modyfikacja strony to chyba 14 Feb 2008, a 5 część jest bodaj z 2007 roku, więc kto wie...

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

8 Data: Wrzesien 29 2009 23:53:39
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Rafal T. 

gildor pisze:

Ditron pisze:
a to jest ciagle ten sam zawodnik ? jeszcze sie nie zabił ?!

STILL ALIVE AND WELL
poza tym, ostatnia modyfikacja strony to chyba 14 Feb 2008, a 5 część jest bodaj z 2007 roku, więc kto wie...

Niemiecki "Ghostrider" rozwalił się - najechał na puszkę przy 140km/h - dobrze, że puszka też się poruszała z dużą prędkością - bo tak to miałby konsystencje dżemu.

rt

9 Data: Wrzesien 30 2009 00:01:03
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Rafal T. 
10 Data: Wrzesien 30 2009 11:09:11
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: fv 

Rafal T. wrote:

a tu video z tego wypadku:
http://www.youtube.com/watch?v=QfKsPqvwG-U&feature=channel_page

To nie żadnen ghostrider tylko jakiś leszcz co od razu po wyjeździe z salonu się rozpędził i
pierwszy raz w życiu hamował z 200km/h.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

11 Data: Wrzesien 30 2009 11:21:04
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Kuczu 

fv pisze:

To nie żadnen ghostrider tylko jakiś leszcz co od razu po wyjeździe z salonu się rozpędził i
pierwszy raz w życiu hamował z 200km/h.

Nie dalej jak tydzien temu gosc wyjechal nowiutka Hayabusa od znajomego dealera Suzuki w Niemczech. Wyjebal sie na pierwszym zakrecie.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

12 Data: Wrzesien 30 2009 03:04:29
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: WIADRO 

On 30 Wrz, 11:21, Kuczu  wrote:

fv pisze:

> To nie żadnen ghostrider tylko jakiś leszcz co od razu po wyjeździe z salonu się rozpędził i
> pierwszy raz w życiu hamował z 200km/h.

Nie dalej jak tydzien temu gosc wyjechal nowiutka Hayabusa od znajomego
dealera Suzuki w Niemczech. Wyjebal sie na pierwszym zakrecie.

nie wierze! hayabusy się nie wywracają to nie r1

--
Wiadro(SoldierAK)

13 Data: Wrzesien 30 2009 12:34:45
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: gildor 

Rafal T. pisze:

gildor pisze:
Ditron pisze:
a to jest ciagle ten sam zawodnik ? jeszcze sie nie zabił ?!

STILL ALIVE AND WELL
poza tym, ostatnia modyfikacja strony to chyba 14 Feb 2008, a 5 część jest bodaj z 2007 roku, więc kto wie...

Niemiecki "Ghostrider" rozwalił się

nie ma takiego Ghostridera. to podróbka jakaś. chińska pewnie.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

14 Data: Wrzesien 30 2009 03:16:14
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: de Fresz 

On 2009-09-29 14:26:30 +0200,   said:

Aha. Niby ze stare? :)

Prawie tak stare, jak prm.


Trudno! Ale podjalem trud wpisania ghostrider w prm w google'u i nic
nie bylo,

W takim razie strasznie zjebali archiwum gugla, bo powinno wyskoczyć z pińcet wontków.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

15 Data: Wrzesien 30 2009 01:47:21
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: frank.castle0407@googlemail.com 

On Sep 30, 2:16 am, de Fresz  wrote:

On 2009-09-29 14:26:30 +0200,
 said:

> Aha. Niby ze stare? :)

Prawie tak stare, jak prm.

> Trudno! Ale podjalem trud wpisania ghostrider w prm w google'u i nic
> nie bylo,

W takim razie strasznie zjebali archiwum gugla, bo powinno wyskoczyć z
pińcet wontków.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Pytanie,c zy taki watek lepszy czy "Czesc jaki najlepszy motór na
miasto?"

:))

Koles z niemiec co sie niby rozwalil przy tych 130 czy 140 twierdzi,
ze wylozyl na kombinezon 2500 euro i dzieki temu w caly wypadku
naderwal sobie miesien i stlukl noge.

16 Data: Wrzesien 30 2009 11:03:26
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor:

On Wed, 30 Sep 2009 01:47:21 -0700 (PDT),
 
wrote:

Pytanie,c zy taki watek lepszy czy "Czesc jaki najlepszy motór na
miasto?"

nie

Koles z niemiec co sie niby rozwalil przy tych 130 czy 140 twierdzi,
ze wylozyl na kombinezon 2500 euro i dzieki temu w caly wypadku
naderwal sobie miesien i stlukl noge.

Czyli 1250eur za jedna, niegrozna kontuzje.
To ja moge kontuzjowac za 800eur i zamowionia zlozone przed 1
pazdziernika 2009r premiowane sa zupelnie gratis dodatkowa kontuzja o
rynkowej wartosci 1250eur.

pozdr
newrom pomysl na biznes
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

17 Data: Wrzesien 30 2009 12:39:49
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Leszek Karlik 

On Wed, 30 Sep 2009 10:47:21 +0200,    wrote:

[...]

Koles z niemiec co sie niby rozwalil przy tych 130 czy 140 twierdzi,
ze wylozyl na kombinezon 2500 euro i dzieki temu w caly wypadku
naderwal sobie miesien i stlukl noge.

Co jest kretynizmem pierwszej wody, to że tylko naderwał sobie
mięsień i stłukł nogę wynika głównie z tego, że nie trafił na
żaden słup, metalową barierkę etc. :-) To, że miał skórzany kombinezon
uratowało go od utratą sporej części skóry, ale przed najbardziej
zabójczymi efektami wypadku czyli nagłą deceleracją do 0 km/h na
pionowej przeszkodzie to żaden kombinezon nie ochroni, przed tym
tylko dobre rzuty na kostkach :->

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

18 Data: Wrzesien 29 2009 19:13:22
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: (pj) 


Dzizas!

 pisze:
Nie raz byl juz podejmowany temat brawury i ryzyka przy agresywnej
jezdzie motocyklem, ale czy kojarzycie postac Ghostridera ([...]

tak, kojarzymy, podobnie jak franka marcepanka - to takie cus jak wróbelek, itepe... Nudne.

gildor pisze:
ten ten... ten stary Ghostrider? ten starszy od 234? protoplasta TUTenchamona?

1. dziadu! (*) - nie pożywiaj glona / glonojada!

2. nie istnieje cus starszego od 234! 234 to może sie jedynie obic o beton w Hartku i uciec od hospitalnych konsekwencji, jako byt wirtualny odenczas!

3. ogarnij sie - gamoniu! :-P

no, to ma fajny motocykl.

(*) - nie wynika z niemania fajniejszego niż TEN fajny... :-P

--

pozdr
pj
gsx1300r
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

19 Data: Wrzesien 29 2009 19:24:56
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: gildor 

(pj) pisze:

Dzizas!

zrobiłeś aerograf na szypce?

gildor pisze:
ten ten... ten stary Ghostrider? ten starszy od 234? protoplasta TUTenchamona?

1. dziadu! (*) - nie pożywiaj glona / glonojada!

Glon... glon... aaa syn starego glona. z krakowa.

2. nie istnieje cus starszego od 234! 234 to może sie jedynie obic o beton w Hartku i uciec od hospitalnych konsekwencji, jako byt wirtualny odenczas!

racja. chyba mam omamy jak czasem mi się w telefonie wyświetla w tym samym momencie co mi telefon robi miło mrrr w kieszeni.
....musze zmienić tabletki.

3. ogarnij sie - gamoniu! :-P

to ja skocze po recepte.

no, to ma fajny motocykl.

(*) - nie wynika z niemania fajniejszego niż TEN fajny... :-P

....inaczej po co by się miało w ogóle... życie... to całe pasmo poszukiwań...

hmm... chyba sobie to zapamiętam.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

20 Data: Wrzesien 29 2009 14:18:57
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Piotr 


Uzytkownik  napisal w wiadomosci

Niestety nie dziala mi youtube w pracy, wiec musicie sami wyszukac,

http://www.ghostridermovie.net

--
pozdrawiam,
Piotr
Szare 57x51.8 i Niebieskie 75x56.5
FAQ - http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

21 Data: Wrzesien 29 2009 22:34:03
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Andrzej 


Uzytkownik  napisal w wiadomosci

Witam,

Nie raz byl juz podejmowany temat brawury i ryzyka przy agresywnej
jezdzie motocyklem, ale czy kojarzycie postac Ghostridera (zdaje sie w
Szwecji?) i co on wyczynia?

Niech kolo przyjedzie do Polski i spróbuje pokozakowac! Jak mu rura nie
zmieknie przed sniadaniem (1000pln i 20 pkt.), to sie wbije w jakies auto,
które oczywiscie niczego nie zauwazylo :(

--
Pozdrv!
Andrzej
http://glajty.w.interia.pl
http://ump.waw.pl
Skipper 125

22 Data: Wrzesien 29 2009 23:21:03
Temat: Re: Ghostrider - Uppsala Run i inne
Autor: Kuczu 

Andrzej pisze:


sie wbije w jakies auto, które oczywiscie niczego nie zauwazylo :(

Auto nie jest od zauwazania tylko od jezdzenia. Od zauwazania jest kierowca.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Ghostrider - Uppsala Run i inne



Grupy dyskusyjne