Witam!
Mam Golfa III z 92r, 1.8 66KW (ABS) zrobiłem nim ponad 50tyś km.
Wszystko było dobrze do momentu naprawy u mechanika. Na początek ja
sam wymieniłem
- świece
- przewody
- filtr powietrza
- olej
Zaprowadziłem auto do mechanika żeby zmienił mi łożyska z tyłu (któreś
huczało) i pasek rozrządu wraz z rolka napinającą. Mechanik po
wymianie łożysk stwierdził że jest jeszcze kilkrz rzeczy do wymiany:
- amortyzatory (trzymały ale ciekł z nich olej)
- kopułka wraz z palcem
- kruciec (przeciekał)
- filtr benzyny (był mocno skorodowany)
- filtr gazu (nie wymieniany od 50 tyś km)
- pasek od alternatora (mocno podniszczony)
- pasek od wspomagania (tak samo jak wyżej)
- zimeringi (podciekał olej)
- uszczelke pod dekiel zaworów (wycieki oleju)
- małe koło zembate od paska rozrządu
- termostat i płyn chłodzący
Dodatkowo został dodany preparat do oleju wyciszjacy pracę popychaczy
zaworów i preparat uszczelniajacy układ chłodzienia (był wyciek przy
parowniku), Zostały jeszcze przewiercone oba tłumiki w najniższych
miejscach, żeby ściekała z nich woda (normalne przy inst. gazowej że
woda gromadzi się w tłumikach).
- został wyregulowany zapłon
- ustawiona zbieżność
- wyrównane ciśnienie w oponach (175/70/13 Barum)

Po takim drobnym remoncie (ponad 1500zł :-( ) auto wydało mi się
słabe. Przed tą naprawą auto rozwijało prędkość 180km/h, teraz z
trudem przekracza 140km/h (na gazie) i 150km/h (na benzynie). Na
parkingu podczas manewrowania wystarczy że dość szybko przekręce
kierownicę do oporu - to wtedy auto gaśnie - na gazie i benzynie - to
samo, chyba że dodam zapobiegawczo gazu...) Auto ma także nierówne
wolne obroty - od 550 do 800 (gaz i benzyna) - wcześniej (przed
naprawą) chodziło równiutko. Do tego gdy auto jest zimnie bardzo
szybko gaśnie po wyrzuceniu na luz (na gazie, a na benzynie nie
sprawdzałem). Gdy się rozgrzeje problem ustaje.
Czy ktoś z Was zna może przyczynę takiego zachowania auta? Bo mechanik
w zasadzie rozkłada ręce - poprawił mi zapłon, ale nadal jest to samo,
a nawet gorzej...

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam!
Mam Golfa III z 92r, 1.8 66KW (ABS) zrobiłem nim ponad 50tyś km.
Wszystko było dobrze do momentu naprawy u mechanika. Na początek ja
sam wymieniłem
- świece
- przewody
- filtr powietrza
- olej
Zaprowadziłem auto do mechanika żeby zmienił mi łożyska z tyłu (któreś
huczało) i pasek rozrządu wraz z rolka napinającą. Mechanik po
wymianie łożysk stwierdził że jest jeszcze kilkrz rzeczy do wymiany:
- amortyzatory (trzymały ale ciekł z nich olej)
- kopułka wraz z palcem
- kruciec (przeciekał)
- filtr benzyny (był mocno skorodowany)
- filtr gazu (nie wymieniany od 50 tyś km)
- pasek od alternatora (mocno podniszczony)
- pasek od wspomagania (tak samo jak wyżej)
- zimeringi (podciekał olej)
- uszczelke pod dekiel zaworów (wycieki oleju)
- małe koło zembate od paska rozrządu
Po takim drobnym remoncie (ponad 1500zł :-( ) auto wydało mi się
słabe. Przed tą naprawą auto rozwijało prędkość 180km/h, teraz z
trudem przekracza 140km/h (na gazie) i 150km/h (na benzynie).

<<< napewno wymienił tylko małe koło zembate? nie przestawił rozrządu
czasem?Kolega w Passacie miał podobny objaw , jak mu rozrząd  'przeskoczył'
ciut ;-)
tak to okreslił mechanior , co mu go robił.

On 2 Lis, 13:16, "Del_Rey"  wrote:

Użytkownik  napisał w
Witam!
Mam Golfa III z 92r, 1.8 66KW (ABS) zrobiłem nim ponad 50tyś km.
Wszystko było dobrze do momentu naprawy u mechanika. Na początek ja
sam wymieniłem
- świece
- przewody
- filtr powietrza
- olej
Zaprowadziłem auto do mechanika żeby zmienił mi łożyska z tyłu (któreś
huczało) i pasek rozrządu wraz z rolka napinającą. Mechanik po
wymianie łożysk stwierdził że jest jeszcze kilkrz rzeczy do wymiany:
- amortyzatory (trzymały ale ciekł z nich olej)
- kopułka wraz z palcem
- kruciec (przeciekał)
- filtr benzyny (był mocno skorodowany)
- filtr gazu (nie wymieniany od 50 tyś km)
- pasek od alternatora (mocno podniszczony)
- pasek od wspomagania (tak samo jak wyżej)
- zimeringi (podciekał olej)
- uszczelke pod dekiel zaworów (wycieki oleju)
- małe koło zembate od paska rozrządu
Po takim drobnym remoncie (ponad 1500zł :-( ) auto wydało mi się
słabe. Przed tą naprawą auto rozwijało prędkość 180km/h, teraz z
trudem przekracza 140km/h (na gazie) i 150km/h (na benzynie).

<<< napewno wymienił tylko małe koło zembate? nie przestawił rozrządu
czasem?Kolega w Passacie miał podobny objaw , jak mu rozrząd  'przeskoczył'
ciut ;-)
tak to okreslił mechanior , co mu go robił.

On 2 Lis, 14:22,  wrote:

pąpą

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witam!
Mam Golfa III z 92r, 1.8 66KW (ABS) zrobiłem nim ponad 50tyś km.
Wszystko było dobrze do momentu naprawy u mechanika. Na początek ja
sam wymieniłem

Czy ktoś z Was zna może przyczynę takiego zachowania auta? Bo mechanik
w zasadzie rozkłada ręce - poprawił mi zapłon, ale nadal jest to samo,
a nawet gorzej...


Przyczyną jest kiepski mechanik. Juz nigdy nie korzystaj z jego usług.
Najprawdopodobniej źle założył pasek rozrządu. W zależności w którą stronę
przesunął wałek rozrządu może być słaby górny lub dolny zakres obrotów.
Regulująć zapłon mógł jeszcze pogorszyć osiągi.
Dodatkowo dolał Ci jakiegoś syfu do oleju i układu chłodzenia. Wycieki się
naprawia, a nie kituje byle czym.

yabba

Użytkownik  napisał w wiadomości Witam!
Mam Golfa III z 92r, 1.8 66KW (ABS) zrobiłem nim ponad 50tyś km.


Nie piszesz czy było robione. Po takiej naprawie zresetuj oba komputery.
Wojtek
--
Żywiec - prawie jak piwo!