Gotujecie się ?
1 | Data: Maj 28 2007 18:32:09 |
Temat: Gotujecie się ? | |
Autor: 666 | Dzis zanotowałem 102°C 2 |
Data: Maj 28 2007 20:50:40 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Michał | Dzis zanotowałem 102°C A u mnie silnik ma podobno nominalna temperature pracy 100 - 103 st :). Gotuje się nawet na autostradzie w zimie :) Pozdrawiam 3 |
Data: Maj 28 2007 22:53:17 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Boombastic | A u mnie silnik ma podobno nominalna temperature pracy 100 - 103 st :). Formalnie to nie gotuje sie, bo układ chłodzenia jest ciśnieniowy i punkt wrzenia jest powyżej 100 st. 4 |
Data: Maj 28 2007 23:16:01 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: giecik | Boombastic napisał(a): Na zegarach czerwone pole to 130 stA u mnie silnik ma podobno nominalna temperature pracy 100 - 103 st :). Gotuje się nawet na autostradzie w zimie :) 5 |
Data: Maj 29 2007 00:30:03 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: 666 | Chciałeś chyba napisać 103°C ? Na zegarach czerwone pole to 130 st 6 |
Data: Maj 30 2007 00:00:08 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: giecik | 666 napisał(a): Chciałeś chyba napisać 103°C ?Przykłady: http://moto.allegro.pl/item195759053_polonez_zegary_94_97r.html http://moto.allegro.pl/item197238312_polonez_caro_zegary_okragle_.html http://team.fiatuno.pl/pic/zegary/mk2/93.jpg http://team.fiatuno.pl/pic/zegary/mk2/84.jpg http://team.fiatuno.pl/pic/zegary/mk2/b2.jpg 7 |
Data: Maj 29 2007 11:50:43 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Robert J. | Formalnie to nie gotuje sie, bo układ chłodzenia jest ciśnieniowy i punkt A co ma 100 st. do wrzenia płynu chłodzącego? 8 |
Data: Maj 29 2007 12:51:55 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Boombastic | A co ma 100 st. do wrzenia płynu chłodzącego? To, że płynem chłodzącym może być woda. 9 |
Data: Maj 29 2007 12:53:01 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Przemek | A co ma 100 st. do wrzenia płynu chłodzącego? Pod cisnieniem? -- Przemek www.mmstudio.com.pl 10 |
Data: Maj 29 2007 13:42:39 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 29 May 2007 12:51:55 +0200, "Boombastic" A co ma 100 st. do wrzenia płynu chłodzącego?To, że płynem chłodzącym może być woda. I co z tego? Ona ma tylko w bardzo specyficznych warunkach taka temperaturę wrzenia. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 11 |
Data: Maj 29 2007 17:00:03 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: J.F. | On Tue, 29 May 2007 13:42:39 +0200, Adam Płaszczyca wrote: On Tue, 29 May 2007 12:51:55 +0200, "Boombastic" W szczegolnosci przy nieszczelnym korku ? :-) J. 12 |
Data: Maj 30 2007 11:53:17 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 29 May 2007 17:00:03 +0200, J.F. I co z tego? Ona ma tylko w bardzo specyficznych warunkach taka I domieszkach :P -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 13 |
Data: Maj 29 2007 18:51:19 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Boombastic | I co z tego? Ona ma tylko w bardzo specyficznych warunkach taka Przeciez napisałem, ze punkt wrzenia jest powyżej 100 stopni, więc czego się czepiasz? Nie jest tak? Jest. 14 |
Data: Maj 29 2007 16:45:58 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Michał | A co ma 100 st. do wrzenia płynu chłodzącego? Nie w każdym aucie, do mojego specjalistyczny serwis nie radzi lać wody; co najwyżej troche, ale na samej wodzie podobno może się "co złego" stać. Samochód to BMW z silnikiem M30. Pozdrawiam 15 |
Data: Maj 30 2007 12:48:45 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Wmak | Boombastic napisał(a): > A co ma 100 st. do wrzenia płynu chłodzącego?W warszawie M20 może być ale w nowoczesnych autach z ciśnieniowym układem chłodzenia to marny pomysł. Wkleję, co pisałem przed kilkoma dniami: Takie cyrki z kipieniem płynu najczęściej zaczynają się prozaicznie. Zakładam, że kiedyś nalane było to, co trzeba - gotowy płyn do chłodnic (do minus trzydziestu kilku stopni) albo odpowiednio przyrządzona mieszanka ok 50/50% glikolu z wodą. Powoli lub nagle pojawia się jakaś nieszczelność - niewielkie obluzowanie, pęknięcie gumowego węża, uszkodzenie zaworka albo zwykłe niedokręcenie korka od układu chłodzenia. W układzie nie ma nadciśnienia, więc zgodnie z prawami fizyki temperatura wrzenia płynu jest niższa, niż być powinna. W czasie długiej albo ostrej jazdy fragmenty głowicy w okolicy komór spalania rozgrzewają się do wysokiej temperatury. Gdy natychmiast po jeździe wyłączymy silnik, nie dając mu z minuty-dwóch popracować na wolnych obrotach w celu wyrównania temperatury, ciepło z najgorętszych fragmentów głowicy "wędruje" w stronę kanałów wodnych powodując lokalne wrzenie płynu. Ciśnienie pary wyrzuca przez nieszczelności część płynu z układu. Jeśli to się zdarzy w "polowych warunkach" to kierowca ratuje się dolewając wody - temperatura wrzenia rozwodnionego płynu spada, więc po następnej takiej akcji "ostra jazda - zatrzymanie" wyleci więcej płynu. Znów dolewa się wody i przypadłość pogłębia się. Jeśli teraz naprawi się nieszczelność, wymieni korek z zaworkiem ciśnieniowym itd a nie skoryguje się składu płynu (np dolanie koncentratu) to dalej, nawet przy prawidłowym nadciśnieniu w ukłądzie, temperatura wrzenia rozwodnionego płynu jest za niska i "gejzer" może się powtórzyć. Krótko mówiąc - trzeba jednocześnie sprawdzić szczelność układu, korek z zaworkiem i płyn chłodniczy. Szczególnie po kupnie auta należy sprawdzić albo lepiej wymienić płyn chłodniczy, bo blacharze / naprawiacze są bardzo oszczędni - taniej dolać wody. Wmak -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Maj 28 2007 21:27:38 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Piotr W. |
efekt naprawy w °C w druga stronę. A chodzą w dobrą stronę ? Sąsiadowi przy okazji wymiany wentylatora gł. w chłodnicy, zdolni mechanicy zamienili + z - i wentylator dmuchał w druga stronę:) pozdrowienia Piotr W.. 17 |
Data: Maj 28 2007 21:39:46 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Kubz | A chodzą w dobrą stronę ? Ja tak mialem, kupilem auto zimą i sie nie grzało na początku, ale przyszly upały i stanie w korkach to sie gotował. Przyczyna były właśnie zamienione kabelki, co w konekwencji doprowadziło do złamania "mocowania" szczotki w silniczku wentylatora... pare min zabawy i trzyma temp az miło :) 18 |
Data: Maj 29 2007 00:33:05 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: Karolek |
Dzis zanotowałem 102°C A ja dzisiaj na KTSie zanotowalem prawie 120 stopni celsjusza, a w cieniu i ostudzony mial 89 stopni. Czeka mnie wymiana czujnika :> Karolek 19 |
Data: Maj 29 2007 03:38:48 | Temat: Re: Gotujecie się ? | Autor: masti | Dnia pięknego 2007-05-28 o 18:32:09 osobnik zwany 666 wystukał: Dzis zanotowałem 102°C nie. A wiesz jak działa ciśnieniowy układ chłodzenia? -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett |