Grupy dyskusyjne   »   Grecja - powrót

Grecja - powrót



1 Data: Lipiec 21 2008 13:12:52
Temat: Grecja - powrót
Autor: Sybi 

Czesc!
Z przyjemnoscia melduje szczesliwy powrot z Grecji;))
Wszystko bylo jak trzeba wiec wrazenia przywiezlismy bardzo pozytywne.
Oczywiscie zgodnie z obietnica w Monemwazji gdzie zalozylismy oboz nr 2,
wypilismy za zdrowie Rogala!
Jak sie chwile ogarne i pozbieram zdjecia to jakis opis splodzimy.
Co tu tak zimno?;)
--
Pozdr
Sybi
Gdańsk
Super Blackbird



2 Data: Lipiec 21 2008 14:10:19
Temat: Re: Grecja - powrót
Autor: ArtekGS 

Z przyjemnoscia melduje szczesliwy powrot z Grecji;))
Wszystko bylo jak trzeba wiec wrazenia przywiezlismy bardzo pozytywne.
Oczywiscie zgodnie z obietnica w Monemwazji gdzie zalozylismy oboz nr 2,
wypilismy za zdrowie Rogala!
Jak sie chwile ogarne i pozbieram zdjecia to jakis opis splodzimy.
Co tu tak zimno?;)


    Powitać ;-)

Opis prosze na priva, bo tez za chwile wyjezdzam i nie bedzie mi sie chcialo
grzebac  w archiwum po powrocie.

3 Data: Lipiec 21 2008 16:24:29
Temat: Re: Grecja - powrót
Autor: Grzegorz Rogala 

Sybi pisze:

Oczywiscie zgodnie z obietnica w Monemwazji gdzie zalozylismy oboz nr 2, wypilismy za zdrowie Rogala!
A to Wam dziekuje :) Jak wrazenia? Jak winkle? :)

Jak sie chwile ogarne i pozbieram zdjecia to jakis opis splodzimy.
Czekam :)

--
pozdr
Rogal
DRZ400E
http://www.czesci-vag.pl
http://www.rogal.riders.pl

4 Data: Lipiec 21 2008 22:09:15
Temat: Re: Grecja - powrót
Autor: Sybi 

Użytkownik "Grzegorz Rogala" napisał:

A to Wam dziekuje :) Jak wrazenia? Jak winkle? :)

Wrazenia super, jutro moglbym juz jechac z powrotem do Grecji;))
Generalnie najwiecej czasu spedzilismy na Peloponezie i tez wszystkim
wybierajacym sie serdecznie polecam dobrze zjezdzic ten polwysep.
Widoki zapierajace dech w piersiach, cieplo, dobre zarcie i bardzoi ciekawe
zabytki do zwiedzenia.
A winkle faktycznie maja juchy zarabiste i do tego nawierzchnia w wiekszosci
przyczepna i rowna.
W gorach czasem jak serpentyny sie trafily to w zakrecie trzeba bylo do tylu
patrzec bo winkiel 180 stopni
i mozna jakis autobus staranowac;))
Generalnie miod i malina, jak juz sie czlowiek wjezdzi to zaczyna zapominac
ze w dwie osoby jedzie i trzy kufry i tankbag...;))
Raz w Sunio ucieklo mi tylne kolo ale to samo mial Telis zaraz za mna i
uznalismy ze to wina laty z jakiegos innego asfaltu, generalnie trzymalo jak
talala!
Miejscowi na supermoto jezdzac tylko w podkoszulkach dokonywali cudow i
czasem nas zawstydzali ale jak sie codziennie do pracy lata to pewnie z
zamknietymi oczami mozna poginac;)
Zanotowalismy tez jeden znaczny sukces; w gorach na ciasnych zakretach dwa
razy lokalesa na Hayabusie objechalismy, na prostej On nas robil a my jego w
lukach;)) Mina nam tylko zrzedla tylko gdy Go spotkalismy sie pozniej na
stacji benzynowej, koles mial chyba z 60 lat i jechal w japonkach;)))
--
Pozdr
Sybi
Gdańsk
Super Blackbird

5 Data: Lipiec 22 2008 14:21:29
Temat: Re: Grecja - powrót
Autor: Grzegorz Rogala 

Sybi pisze:

Wrazenia super, jutro moglbym juz jechac z powrotem do Grecji;))
Dokladnie mielismy te same wrazenia, do Grecji chce sie wracac.

Generalnie najwiecej czasu spedzilismy na Peloponezie i tez wszystkim wybierajacym sie serdecznie polecam dobrze zjezdzic ten polwysep.
Widoki zapierajace dech w piersiach, cieplo, dobre zarcie i bardzoi ciekawe zabytki do zwiedzenia.
A jak slady po pozarach?

A winkle faktycznie maja juchy zarabiste i do tego nawierzchnia w wiekszosci przyczepna i rowna.
W gorach czasem jak serpentyny sie trafily to w zakrecie trzeba bylo do tylu patrzec bo winkiel 180 stopni
i mozna jakis autobus staranowac;))
lub winkle z totalna zmiana poziomow o metr :) w polowie winkla :)

Generalnie miod i malina, jak juz sie czlowiek wjezdzi to zaczyna zapominac ze w dwie osoby jedzie i trzy kufry i tankbag...;))
wlasnie, zawsze mnie to dobija ze zajebiste winkle a czlowiek autobusem jedzie.

Raz w Sunio ucieklo mi tylne kolo ale to samo mial Telis zaraz za mna i uznalismy ze to wina laty z jakiegos innego asfaltu, generalnie trzymalo jak talala!
No maja nawierzchnie jak na torze nie da sie ukryc, opony po bokach pofredzelkowane..

Miejscowi na supermoto jezdzac tylko w podkoszulkach dokonywali cudow i czasem nas zawstydzali ale jak sie codziennie do pracy lata to pewnie z zamknietymi oczami mozna poginac;)
Grecy to wariaci.

Zanotowalismy tez jeden znaczny sukces; w gorach na ciasnych zakretach dwa razy lokalesa na Hayabusie objechalismy, na prostej On nas robil a my jego w lukach;)) Mina nam tylko zrzedla tylko gdy Go spotkalismy sie pozniej na stacji benzynowej, koles mial chyba z 60 lat i jechal w japonkach;)))
hehe. Wiadomo Hayabusa to smutny czoper.

--
pozdr
Rogal
DRZ400E
http://www.rogal.riders.pl
http://www.czesci-vag.pl

6 Data: Lipiec 23 2008 22:24:01
Temat: Re: Grecja - powrót
Autor: Sybi 

Użytkownik "Grzegorz Rogala" napisał:

A jak slady po pozarach?

Faktycznie wiele razy mijalismy wypalone miejsca, smutno wygladaly kikuty
drzew czy tui.
Na wysokosci Termopil mijalismy pozar na wzgorzu, w gorach ciezko sie gasi
nie ma dojazdu.

Miejscowi na supermoto jezdzac tylko w podkoszulkach dokonywali cudow i
czasem nas zawstydzali ale jak sie codziennie do pracy lata to pewnie z
zamknietymi oczami mozna poginac;)
Grecy to wariaci.

To prawda. maja fantazje;))
Najbardziej mnie jednak zaskoczylo ich inne pojmowanie zasad ruchu,
szczegolnie w malych miejscowosciach.
Na przyklad staja na srodku drogi otwieraja drzwi i ida do sklepu a inne
pojazdy dokonuja codow aby ich wyminac,
nikt jednak sie nie denerwuje;)
No i trabia czesto wydawalo by sie bez powodu. Na koncu zrozumielismy
zasady,
- trabisz wiec masz pierszenstwo
- trabisz to mozesz przejechac na czerowonym
- trabisz to mozesz gnac w dol waskiej uliczki sto na godzine
ktos z ukladnej zachodniej Europy moze przezyc szok;))

Najwieksze jednak jaja byly w samym centrum Aten, ja pierdziele takich
rzeczy jeszcze nie widzialem!
Na trzy pasmowej jezdni bylo piec kolumn pojazdow, jednoslady robia
absolutnie wszystko co chca, sa wszedzie
i moga pojawiac sie i znikac bez ostrzezen;))
W kaskach, bez kaskow, w adidasach lub japonkach byle szybko i do przodu.
Najfajniejesza byla jednak
calkowita tolerancja tego balaganu przez kierowcow samochodow. Nikt sie nie
buntowal ze motocykle jezdza
jak popierniczone i stadami z wszystkich stron wyprzedzja wlokace sie
puszki;))
My jechalismy dostojnie jak jacys sredniowieczni rycerze na naszych
potworach, obladowani, objuczeni i zlani potem
a w kolo nas smigaly skutery i wszelkiej masci motorynki, motocykle i
motorowery, nawet trzynastoletnie
dziwczynki robily nas jak chcialy;))
--
Pozdr
Sybi
Gdańsk
Super Blackbird

7 Data: Lipiec 24 2008 22:55:29
Temat: Re: Grecja - powrót
Autor: Grzegorz Rogala 

Sybi pisze:

Faktycznie wiele razy mijalismy wypalone miejsca, smutno wygladaly kikuty drzew czy tui.
Na wysokosci Termopil mijalismy pozar na wzgorzu, w gorach ciezko sie gasi nie ma dojazdu.
Szkoda ze sie popalilo tyle, nie bylem po pozarach ale widzialem w TV miejsca ktore wygladaly w porownaniu z 2005r wprost fatalnie...

To prawda. maja fantazje;))
Najbardziej mnie jednak zaskoczylo ich inne pojmowanie zasad ruchu, szczegolnie w malych miejscowosciach.
Na przyklad staja na srodku drogi otwieraja drzwi i ida do sklepu a inne pojazdy dokonuja codow aby ich wyminac,
nikt jednak sie nie denerwuje;)
A po co maja sie denerwowac, zauwazylem , ze grecy maja totalna luze, po prostu nie stresuja sie pierdołami.

- trabisz wiec masz pierszenstwo
- trabisz to mozesz przejechac na czerowonym
- trabisz to mozesz gnac w dol waskiej uliczki sto na godzine
ktos z ukladnej zachodniej Europy moze przezyc szok;))
Koniecznie pojedz do Turcji :) To zobaczysz (uslyszysz) co znaczy trabic :)

Najwieksze jednak jaja byly w samym centrum Aten, ja pierdziele takich rzeczy jeszcze nie widzialem!
Na trzy pasmowej jezdni bylo piec kolumn pojazdow, jednoslady robia absolutnie wszystko co chca, sa wszedzie
i moga pojawiac sie i znikac bez ostrzezen;))
W kaskach, bez kaskow, w adidasach lub japonkach byle szybko i do przodu. Najfajniejesza byla jednak
calkowita tolerancja tego balaganu przez kierowcow samochodow. Nikt sie nie buntowal ze motocykle jezdza
jak popierniczone i stadami z wszystkich stron wyprzedzja wlokace sie puszki;))
Taaa to wlasnie charakteryzuje nacje w ktorych i u ktorych "od zawsze" jest od zajebania motocykli i innych pierdzipędow dwukolowych. Do dzis wspominam jak przepychajac sie w korku utknalem za panem bodajze w s-klasie, pan spojrzal w lusterko, zlozyl prawe lustro i przesunal sie 30cm do przodu prawie opierajac sie o zderzak poprzedzajacego go auta zebysmy mogli dalej sie przepchnac.. taka doskonala odwrotnosc polaczkowej mentalnosci w stylu "jak ja stoje to Ty ch.. tez stoj"

My jechalismy dostojnie jak jacys sredniowieczni rycerze na naszych potworach, obladowani, objuczeni i zlani potem
a w kolo nas smigaly skutery i wszelkiej masci motorynki, motocykle i motorowery, nawet trzynastoletnie
dziwczynki robily nas jak chcialy;))
D o k l a d n i e. I do tego w tym upale w skorach, kaskach wzbudza sie omalo co sensacje na miare pojawienia sie UFO , wszystko wyjasnia szybkie spojrzenie na tablice rejestracyjna i wszechobecne usmiechy na ryjach wspoluzytkownikow atenskich ulic :)
Po Stambule myslalem, ze mnie nic nie zaskoczy ale Ateny to wyzwanie samo w sobie :))
A jak ceny w Grecji? paliwo/hostele/hotele/kempingi ?
I jak wrazenia z Monemvasii ? :)

--
pozdr
Rogal
DRZ400E
http://www.czesci-vag.pl
http://www.rogal.riders.pl

8 Data: Lipiec 27 2008 11:28:05
Temat: Re: Grecja - powrót
Autor: Sybi 

Użytkownik "Grzegorz Rogala" napisał:

A jak ceny w Grecji? paliwo/hostele/hotele/kempingi ?
I jak wrazenia z Monemvasii ? :)

Ceny raczej wysokie, Grecy mają za duzo turystów u siebie aby obnizac ceny.
Paliwo od 1,1 do 1,4 Euro za litr czyli nie tak zle, biorąc za porownanie
nasze ceny.
Pokoje 2 os. w hotelach, klima, telewizor itd.od 30 do 50 Euro lub
oczywiscie wiecej,
z tym nie ma problemu!;)
Z kempingow nie korzystalismy z uwagi na drogocenne i wymagajace plecaczki
jakie
mielismy ze soba ale pewnie ceny zdecydowanie bardziej przystepne na
kempingach.
Monemvasie odwiedzilismy własciwie tylko za Twoja namowa, miales racje to
trzeba zobaczyc;))
Spedzilismy tam czery dni, plazując, przeciskajac sie przez ciasne uliczki
Monemvasie oraz szlajajac sie
po knajpach pijac piwo, wode, wino i uzo na zmiane;))
Plaże czyste, pustawe, woda ciepla i non stop slonce - chcielismy zostac
chocby miesiac, niestety
ciekawosc gnala nas dalej;)
--
Pozdr
Sybi
Gdańsk
Super Blackbird

Grecja - powrót



Grupy dyskusyjne