Handlarze czesciami.
1 | Data: Kwiecien 02 2011 11:36:31 |
Temat: Handlarze czesciami. | |
Autor: kapec | Czy goscie handlujacy czesciami uzywanymi to zryte dekle? A moze oszusci, 2 |
Data: Kwiecien 02 2011 14:15:15 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: Tmek |
Czy goscie handlujacy czesciami uzywanymi to zryte dekle? W wiekszosci przypadkow niestety regula. Ciezko im sie mysli zazwyczaj. Przyklad z gruntu samochodowego. Gosc ma np samochod z anglii. Rokreca to na czesci, czesci rzuca na kupe albo stawia pod sciana na dworzu. Blacharka czy nawet listwy zewnetrzna moglyby byc od razu do zalozenia, lakier ten sam, odcien sie zgadza. Ale nie, najpierw musza to porysowac, poobijac i poszurac tym po betonie jak ukladaja sobie te kupki. Duzy szrot. Czesci w pyte. Sa nawet stojaki w ktorych sobie stoja drzwi, maski itp.Ale stojaki nie maja nic miekkiego na czym to stawiaja i wszystko i tak jest obdrapane. Falmastry. Uwielbiaja mazac swoimi bialymi pisakami z farba na srodku w najbardziej widocznym miejscu. Pozniej taki flamaster nie chce sie zmyc i zostaje slad. Śruby zaczepy. Jest jakis specyficzny zaczep ktorym cos bylo przymocowane? Zapomij, polecialo, nie ma. Pomijam juz fakt , ze za niektore uzywki krzycza sobie wiecej niz nowe w aso. pzdr Tmek 3 |
Data: Kwiecien 02 2011 15:11:31 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: | Mi nie chodzi o to jak oni swoje czesci traktuja, bo to ich brocha ale o to, co 4 |
Data: Kwiecien 02 2011 16:15:42 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: Tytus | Siemka 5 |
Data: Kwiecien 03 2011 09:11:19 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: ARO | Użytkownik "kapec" napisał w wiadomości Czy goscie handlujacy czesciami uzywanymi to zryte dekle? A moze oszusci, Ehehe :) życie. Regułą jest, by towar wypchnąć jak najdalej za jak najlepszą cenę. A nóż/widelec frajer się nie zwróci o swoje, bo strata czasu, koszty wysyłki, zawracanie sobie dupy za kwotę poniżej 300pln (albo 200 - nie pamiętam, ale chodzi o brak znamion przestępstwa w świetle prawa), itp. - dowolne skreślić/dopisać. Jak handlarz nie daje kontaktu mejlowego, lub na taki nie odpowiada - olać. Jak nie chce wysłać dokładnych zdjęć i nie potrafi jednoznacznie opisać stanu przedmiotu - olać. Jak jest pyskatym chamem - olać. Jak pisze mazakiem/farbą po częściach - olać. ...zdaje się że to oczywiście oczywiste. Może to trochę inna kategoria, ale już się rozkręciłem. Sytuacja podobna: kiedy typ sprzedaje moto za kilkanaście tysi, albo - o zgrozo - handluje motocyklami, to do ciężkiej kurwy może chyba normalne fotki porobić!? No nie? A nie każdego z osobna przepraszać, że taki ma się aparat do dyspozycji i potem żegnać wkurwionego klienta, który przejechał kilkaset kilometrów, tylko po to by obejrzeć obdrapańca/połamańca. Po części to wina klienta - patrz akapit wyżej - że się wogóle zainteresował taką ofertą. Niestety istnieje tzw. reprezentacyjna grupa, na podstawie znajomości której stwierdza się, że kupujący do zwyczajni debile. Porównanie allegro do zsypu na śmieci jest bardzo trafne. pzdr -- ARO transalp 6 |
Data: Kwiecien 07 2011 16:27:25 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: []v[]artec | W dniu 2011-04-03 09:11, ARO pisze: Jak handlarz nie daje kontaktu mejlowego, lub na taki nie odpowiada - olaĂŚ. Haha piÄkne, to powinno byÄ dziesiÄÄ przykazaÄ kontaktów z handlarzami. Sam tych reguł przestrzegam i jak do tej pory wychodzÄ na tym dobrze. Bardzo fajny temat. Dlatego właĹnie wolÄ kupowaÄ od prywaciarzy z zapasów a nie coĹ co walało siÄ po ziemi w szopie razem z innym gruzem. JeĹli mam coĹ takiego kupiÄ to na motobazarze albo odbiór osobisty. Wtedy wiem co kupujÄ. Ewentualnie poważna rozmowa tel. poparta kilkoma fotkami. -- Martec - Jelenia Góra ..:: CB 900F Hornet owns the road - it really does ! ..:: http://img440.imageshack.us/img440/9121/kneedown.jpg ..:: http://img831.imageshack.us/img831/3541/kneedown2.jpg 7 |
Data: Kwiecien 03 2011 14:34:44 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: SkiMir | W dniu 2011-04-02 11:36, kapec pisze: Noz ku wa mac. Czy to zbieg okolicznosci czy regula? Oj chyba reguła. Szukałem ostatnio kolektora wydechowego (do passata ale nie o motocylke w tym wątku chodzi) bo po demontażu mojego okazało się, że jest minimalnie pęknięty. Kolektor wiadomo, estetyczny być nie musi. Znalazłem na allegro - dzwonię, jest. Pytam czy nie jest pęknięty - gość mówi, że sprawdzi. Proszę aby sprawdził dokładnie - OK. Dzwonię na drugi dzień - pytam czy nie pęknięty - oczywiście, że nie. Jeszcze raz proszę o to aby sprawdził i wskazuję miejsce gdzie najczęściej pękają. Gość mówi, że wszystko jest OK. Na drugi dzień paczka przychodzi. Kur... PĘKNIĘTY! Dzwonię do gościa a on, że w transporcie musiał pęknąć (taa, i przy okazji okolice pęknięcia się przydymiły...) Dobra, mam odesłać. Wysyłam za pobraniem, paczka po trzech tygodniach wraca bo nikt nie odebrał. Dzwonię, mówi, że przeleje kasę i abym tej paczki już nie odsyłał bo szkoda koszty robić. Mija dwa miesiące - kasy na koncie brak. Handlarz z Komornik, ul. Poznańska -- M. 8 |
Data: Kwiecien 03 2011 21:58:56 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: daro | Handlarz z Komornik, ul. Poznańska To nie handlarz tylko ZŁODZIEJ :( -- d. 9 |
Data: Kwiecien 04 2011 08:38:09 | Temat: Re: Handlarze czesciami. | Autor: blur | Użytkownik "kapec" napisał w wiadomości grup Czy goscie handlujacy czesciami uzywanymi to zryte dekle? A moze oszusci, norma, ja kupiłem zestaw pompa hamulcowa i zacisk, zależało mi na pompie ale pomyślałem że zacisk sobie zregeneruję i będzie na szybką zmianę, no i się okazało że to nie do 350 tylko 600tki mówię gościowi że się rypnął " a panie bo ja myślałem że to będzie pasować" nosz kur..... |