Hestia - temat powracajacy
1 | Data: Luty 20 2008 09:32:15 |
Temat: Hestia - temat powracajacy | |
Autor: emes | Przeczytalem archiwum i z niedowierzaniem mam wiele pozytywnych opinii na 2 |
Data: Luty 20 2008 09:41:05 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Gabriel'Varius' |
I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie uzyskal pieniadze z hestii bez walki ?Znajomy jakies dwa lub trzy latat temu naprawial auto po gradobiciu (naprawa bezgotowkowa) z AC wykupionym Hestii. Byl zadowolony, papierologia malo skomplikowana i dobry i stosunkowo szybki kontakt miedzy TU a klientem pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 3 |
Data: Luty 20 2008 09:49:05 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Scyzoryk |
I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie ja nie ale kilku znajomych. Zarówno z czyjegoś OC jak i swojego AC odzyskiwali kase i nie było problemów. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 4 |
Data: Luty 20 2008 10:17:49 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: GregorY | w odróżnieniu od przedmówców miałem diabelne problemy z załatwieniem sprawy 5 |
Data: Luty 20 2008 09:17:53 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Dman-666 | Patrze a tu w szybce robal taki: I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs 6 lat temu uzyskalem prawie wszystko co chcialem, ale po duzej papierologii. Ale to dawno bylo i pewnie wiele sie zmienilo. -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 6 |
Data: Luty 20 2008 10:32:15 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Pacman | emes napisał(a): I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie uzyskal pieniadze z hestii bez walki ? Ojciec naprawiał Nissana - bez problemu (szkoda wyliczona na 20tyś - z AC), brat motor - też bez problemu (szkoda całkowita, ile to nie wiem, coś koło 5 tyś zł - też z AC). Ja mam ubezpieczone 2 samochody, oba wartość około 40 tyś zł. OC+AC+NNW to 1600zł (mam maksymalne zniżki OC i AC, naprawa serwisowa, wykupiona amortyzacja części - czy jakoś tak to się nazywa - chodzi o to, że naprawy robione są częściami nowymi w serwisie). Dotchczas, odpukać, nie musiałem nic zgłaszać... W styczniu musieliśmy naprawiać samochód firmowy (dostawczy) z polisy OC sprawcy ubezpieczonego w PZU. Co się mój ojciec wtedy przy załatwianiu naku**wił... Pozdrawiam Pacman 7 |
Data: Luty 20 2008 11:26:43 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Yacoos^ | emes pisze: I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie uzyskal pieniadze z hestii bez walki ? Ja! Gosc w poprzednim samochodzie (2 wstecz ;]) wjechal mi w tyl (calkiem solidnie). Sprawa byla prostsza zapewne dla tego, ze wezwałem policje i sprawca przyjał mandat. Zalatwienie sprawy wygladalo tak: * Zadzwonilem na info linie hestii, opisalem co sie stalo, podalem swoje dane i dane sprawcy. Pani powiedziala, ze w ciagu 3 dni skontaktuje sie ze mna rzeczoznawca i z nim umowie sie na wycene szkody. * Po ok. 24h zadzwonił rzeczoznawca i powiedział, żebym WYBRAŁ termin, WYBRAŁ warsztat (takze DOWOLNE ASO moglo byc). * Na wybrana przeze mnie date i wybrane przeze mnie miejsce przybyl rzeczoznawca i w obecnosci mojej i mechanikow z ASO samochod zostal przez mechanikow czesc po czesci rozbierany i DYKTOWALI rzeczoznawcy co jest do zrobienia i ile jednostek czasu na to potrzeba. * rzeczoznawca powiedzial ze w ciagu 2-3 dni wysle albo zastrzezenia albo akceptacje wyceny * po ok 24h rzeczoznawca przesłał AKCEPTACJE tego co powiedziali mi fachowcy z ASO bez ZADNYCH ZASTRZEZEN * W 2-3 tyg. zrobili mi samochod i oddali (pieknie zrobiony :D) * Tydzien pozniej zadzwonili mnie jeszcze poinformowac ze ubezpieczyciel (HESTIA) zaplacil juz warsztatowi. Takze z mojego punktu widzenia lepiej byc nie moglo. A porownywac to moge z Warta .... co do ktorej brak mi słow...Warta nie powinna istniec Pozdrawiam Yacoos^ 8 |
Data: Luty 20 2008 11:28:29 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Yacoos^ | emes pisze: I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie uzyskal pieniadze z hestii bez walki ? Ja! Gosc w poprzednim samochodzie (2 wstecz ;]) wjechal mi w tyl (calkiem solidnie). Sprawa byla prostsza zapewne dla tego, ze wezwałem policje i sprawca przyjał mandat. Zalatwienie sprawy wygladalo tak: * Zadzwonilem na info linie hestii, opisalem co sie stalo, podalem swoje dane i dane sprawcy. Pani powiedziala, ze w ciagu 3 dni skontaktuje sie ze mna rzeczoznawca i z nim umowie sie na wycene szkody. * Po ok. 24h zadzwonił rzeczoznawca i powiedział, żebym WYBRAŁ termin, WYBRAŁ warsztat (takze DOWOLNE ASO moglo byc). * Na wybrana przeze mnie date i wybrane przeze mnie miejsce przybyl rzeczoznawca i w obecnosci mojej i mechanikow z ASO samochod zostal przez mechanikow czesc po czesci rozbierany i DYKTOWALI rzeczoznawcy co jest do zrobienia i ile jednostek czasu na to potrzeba. * rzeczoznawca powiedzial ze w ciagu 2-3 dni wysle albo zastrzezenia albo akceptacje wyceny * po ok 24h rzeczoznawca przesłał AKCEPTACJE tego co powiedziali mi fachowcy z ASO bez ZADNYCH ZASTRZEZEN * W 2-3 tyg. zrobili mi samochod i oddali (pieknie zrobiony :D) * Tydzien pozniej zadzwonili mnie jeszcze poinformowac ze ubezpieczyciel (HESTIA) zaplacil juz warsztatowi. Takze z mojego punktu widzenia lepiej byc nie moglo. A porownywac to moge z Warta .... co do ktorej brak mi słow...Warta nie powinna istniec Pozdrawiam Yacoos^ 9 |
Data: Luty 20 2008 11:30:26 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Yacoos^ | emes pisze: I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie uzyskal pieniadze z hestii bez walki ? emes pisze: > I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie > uzyskal pieniadze z hestii bez walki ? > > Ja! Gosc w poprzednim samochodzie (2 wstecz ;]) wjechal mi w tyl (calkiem solidnie). Sprawa byla prostsza zapewne dla tego, ze wezwałem policje i sprawca przyjał mandat. Zalatwienie sprawy wygladalo tak: * Zadzwonilem na info linie hestii, opisalem co sie stalo, podalem swoje dane i dane sprawcy. Pani powiedziala, ze w ciagu 3 dni skontaktuje sie ze mna rzeczoznawca i z nim umowie sie na wycene szkody. * Po ok. 24h zadzwonił rzeczoznawca i powiedział, żebym WYBRAŁ termin, WYBRAŁ warsztat (takze DOWOLNE ASO moglo byc). * Na wybrana przeze mnie date i wybrane przeze mnie miejsce przybyl rzeczoznawca i w obecnosci mojej i mechanikow z ASO samochod zostal przez mechanikow czesc po czesci rozbierany i DYKTOWALI rzeczoznawcy co jest do zrobienia i ile jednostek czasu na to potrzeba. * rzeczoznawca powiedzial ze w ciagu 2-3 dni wysle albo zastrzezenia albo akceptacje wyceny * po ok 24h rzeczoznawca przesłał AKCEPTACJE tego co powiedziali mi fachowcy z ASO bez ZADNYCH ZASTRZEZEN * W 2-3 tyg. zrobili mi samochod i oddali (pieknie zrobiony :D) * Tydzien pozniej zadzwonili mnie jeszcze poinformowac ze ubezpieczyciel (HESTIA) zaplacil juz warsztatowi. Takze z mojego punktu widzenia lepiej byc nie moglo. A porownywac to moge z Warta .... co do ktorej brak mi słow...Warta nie powinna istniec Pozdrawiam Yacoos^ 10 |
Data: Luty 20 2008 12:33:58 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: PeJot | Yacoos^ pisze: A porownywac to moge z Warta .... co do ktorej brak mi słow...Warta nie powinna istniec Dziwne, 4 lata temu miałem szkodę całkowitą z winy pijanego sprawcy i Warta była OK. Ale to było 4 lata temu. Mój poprzedni samochód oberwał w tył, sprawca miało OC w Uniqua. Nie zaakceptowali kosztorysu naprawy z przyzwoitego warsztatu tylko wypłacili mniejszą kasę. Nie miałem siły się z nimi użerać, bo wcześniej sprzedałem rozbitka i wyszedłem na swoje. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem 11 |
Data: Luty 20 2008 12:30:08 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Piter | kumpel dostał w lewy bok, walnięty przez kolesia ubezpieczonego w hestii, 12 |
Data: Luty 20 2008 12:58:04 | Temat: Re: Hestia - temat powracajacy | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, I teraz najlepsze, napiszcie tylko szczerze czy ktos przy jakiejs szkodzie Czyli rozumiem, ze zbierasz wylacznie pozytywne opinie o Hestii, bo ci co uzyskali po walce, albo zostali zrobieni przez w/w firme w wala, nie maja tu pisac?;-) Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<******* |